la fessée [ je ne taime plus ]
Praca, na którą zmianę wolicię pracować ??
... nienawidzę drugiej zmiany i najchętniej bym to wykrzyczał ... jedyny atut drugiej zmiany, to że wyspać się w miarę idzie, ale ... to jedyny atut drugiej zmiany ;)
... pytanie w tytule ;)
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-07-25 12:31:28]
gamesarea_pl [ Pretorianin ]
Ja mam wakacje bo jeszcze nie dorosłem do pracy ha ha ha!!!
katrin20 [ Kati ]
zdecydowanie na rano... lepiej wstać wcześnie, a reszta dnia "wolna"
...ewentualnie na nockę... też dobre rozwiązanie :)
gamesarea_pl [ Pretorianin ]
JaK JUŻ BYM PRACOWAŁ TO WOLAŁBYM NA NOCKĘ!!!
spokoziomskate [ Junior ]
a ja jeszcze nie wiem
Blendon [ Generaďż˝ ]
oczywiscie ze na rano jest najlepiej. 2 zmiana tez jest dla mnie przed noca. no bo wtedy caly dzien zwalony...
Szenk [ Master of Blaster ]
Przeważnie wolę drugą zmianę - większy spokój, nikt nad głową nie sterczy, bo szefostwo dawno już w domu siedzi - przynajmniej tak jest u mnie w pracy :)
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-07-25 12:35:56]
dezerter. [ Pretorianin ]
Rzeczywiscie druga zmiana jest do bani ,ale inne też duzo lepsze nie sa ,wogule praca w systemie czterobrygadowym to syf na maxa,mi przez ostatnie dwa sylwestry nocki wypadały,nic tylko się pociąć. Najlepsza robota to od poniedziałku do piatku od 7-15(jak ja teraz tęsknie za stara praca:))
Azzie [ Legend ]
Najlepsza praca to taka w ktorej sam decydujesz kiedy chcesz pracowac :)
Ja czasami robie cos rano, czasami wieczorem a zwykle to sie po prostu op....am caly dzien :]
4512 [ Junior ]
ja jeszcze nie pracuję ale jak zacznę to na nocke
Dorotkadk [ Konsul ]
ja wole rano, wieczory wole spedzac gdzie indziej :-]
martinuś [ Centurion ]
ja też choć nie pracuję
©®© [ Konsul ]
Ja mam elastyczne godziny pracy ;] Ale nigdy nie jestem wczesniej niz o 8 i nie wychodze pozniej jak o 16 :] Jak mam strasznego lenia, to przychodze o 10 i wychodze o 12 <lol> To sie nazywa praca :D
neXus [ Fallen Angel ]
Ja mam i tak i tak...
2 zmiana ma też swoje zalety - przynajmniej mogę pozałatwiać sprawy urzędowe na mieście
Ragn'or [ Generaďż˝ ]
Podobnie jak Szenk wolę zmianę nocną,choć wyspac to się nie można.Pozostaje następny dzień do odespania.
Milka^_^ [ Kinder Metal ]
W lecie, jeśli praca fizyczna to nocka.
Lubię sobie pospać, więc w przyszłości chciałbym 2 zmiane.
A 1 też jest dobra bo potem na się całe popołudnie wolne.
Ogólnie wszystki są dobre, ale najbardziej chciałbym pracować na pierwszą mimo, że lubie spać.
zuromil [ Człowiek Jazda ]
ja tam wole popoludniowa zmane bo nie ma tyle wiary jest wiekszy luz i czasami mjastrow nie ma! jest ogolnei lepiej! za to na rannej zmianie jest kila bo jest duzo wiary kazdy sie kreci po hali majstrowie patrza CI na lapy nie idzie sie skupic i caly czas ktos CI ryje w bani o glupotach ktorych nie chce sie sluchach!
kociamber [ Canada ]
w tygodniu od 16 do ~23:00
w łikendy od 14 do ~ 1:00-2:00
padaka
Pichtowy [ Konsul ]
a ja najbardziej lubiem nocky, a jak nie to drugie zmiany
Andrewlee [ BFXXJ ]
Cmentarna szychte... hehehe
Marksman [ Promyk ]
Gdybym ja pracował w systemie zmianowym... to najbardziej aktywną zmianą byłaby nocka...
Obestyjka [ Pretorianin ]
mi najlepiej sie pracuje od 10 do 18. tzn teraz to jest od 10 do 16, bo o 16.30 mam niemiecki
Guderianka [ Konsul ]
mam nienormowany czas pracy-sama ustalam na którą idę i do której jestem . zdecydowanie jednak lepiej pracuje mi sie od godzin rannych do wczesnego popołudnia
He2rd [ Pretorianin ]
ostatnio kiedy pracowalem w systemie 3 zmianowym,to moją ulubioną zmianą była zmiana od 14 do 22 :) mozna sie bylo wyspac, wypic jakies piwo po pracy itd :)
Fett [ Avatar ]
zalezy jeszcze jaka praca:P
_zielak_ [ bamboocha ]
Mi zawsze umysł mówi: rano - bo potem wolny wieczór, mozna się spotkać ze znajomymi itp., ale serce mówi: wieczór - bo jak już ktoś stwierdził większy spokój, luz i jakoś ogólnie sympatyczniej się pracuje :)
Czasem zwycięża jedno, a czasem drugie :P
(Mam taki komfort, że robię na wakacje u ojca na tartaku więc mogę sobie wybrać...)
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Pierwsza, czyli od 7. Mam potem cały dzień dla siebie, bo do pracy i tak wstać muszę. Natomiast jeśli schodzę z drugiej, to gdy nic mnie nie goni, śpię dłużej i wtedy ileś tam dnia ucieka przez palce. Ponadto druga zmiana koszmarnie rozregulowała mi organizm. Na szczęscie już niedługo nie będe miał takich problemów ;>
Niedzielny Gość [ Konsul ]
Ja wolę na tą jedyną, na którą pracuje: 9-17 :)