GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

.:Jusz mie to denerwóje:.

24.07.2005
11:22
smile
[1]

.:Jj:. [ The Force ]

.:Jusz mie to denerwóje:.

Od pewnego czasu obserwuje nieciekawe zjawisko, mianowicie coraz częściej w postach, a co gorsza czasem tytułach wątków pojawiają sie błędy ortograficzne. Errare humanum est ale pisanie "hyba", "hrzan", czy wspomnianego "jusz" po ukonczeniu szkoły podstawowej to powód, w moim przekonaniu do wstydu. Już nie wspominam o tym że nasz język jest piekny itp. ale poprzez czytanie takich tekstów można nauczyć się ich błędnej pisowni.
Co gorsza niektórym to w ogóle nie przeszkadza.
Ciekaw jestem co jest tego przyczyną, nieczytanie książek, oglądanie telewizjii.. hmm.
Zostawiam to pytanie wam, mamanadzieję że takowego wątku jeszcze nie było :P

24.07.2005
11:23
[2]

Regis [ ]

Oj nie nażekaj jórz!!!

24.07.2005
11:24
[3]

Arcy Hp [ Legend ]

ALe Ty MasH KóRde PrOOBlemy !!

24.07.2005
11:25
[4]

anksma1 [ BloodRayne ]

.:Jj:. --> nie zawsze błąd ortografinczy jest powodem, tego że nie znamy zasad ortografii.Mnie się czasem też zdarza popełnic błąd bo za szybko coś napisze i zjem jakąś literke i z tego wyjdzie mi np .wyraz hyba , a nie chyba ;-))

24.07.2005
11:28
[5]

_zielak_ [ bamboocha ]

Śmiech, śmiechem, ale radzę uważać bo jak się często W ŻARTACH robi błęy ortograficzne to potem może tak zostać... Mi się nawet zdarzyło napisać na wypracowaniu "muzg" i "wzioł" (zapewne od słynnych łapiołów ;) ), na szczęście w porę zoorientowałem się i poprawiłem...

24.07.2005
11:31
[6]

CHESTER80 [ Legend ]

e tam, błenty, jakie błenty, nie naszekaj

24.07.2005
11:32
smile
[7]

Skype [ Konsul ]

obecnie młodzi ludzie po prostu mało czytają (czytajoł :)) ), a jak wiadomo, czytanie sprzyja uczeniu się, zapamiętywaniu pisowni wyrazów. Moja koleżanka uczy w szkole. W maju widziałem zeszyt z polskiego pewnego ucznia, a w nim wypracowanie. Tylu błędów w życiu nie widziałem, trzeba było domyślać się co tam było napisane, bo nie dało się tego rozczytać - nie tylko ze względu na błędy ortograficzne, ale i składniowe. Koleżanka powiedziała, że nie jest to pojedynczy przypadek, że tego jest mnóstwo...Co to sie dzieje

24.07.2005
11:33
smile
[8]

_zielak_ [ bamboocha ]

Ogólna jełopizacja społeczeństwa... niestety :(

24.07.2005
11:34
smile
[9]

dudka [ ! szypon ! ]

jak widze wyraz "boshe" to mnie cholera bierze. Wkurzają mnie ludzie którzy celowo popełniają błędy, albo używają blogoweg języka (czy jakiegoś tam). Rozumiem literówki, czy błąd popełniony nieświadomie. Ale takie coś jak "jórz" to jest przesada...

24.07.2005
11:34
[10]

sYs|yavor [ Generaďż˝ ]

Mam inną propozycję. Może wreszcie przestaniemy tolerować tandetę i głupotę, co? Robienie błędów ortograficznych świadczy o:

- niechlujstwie,
- lekceważeniu rozmówców,
- głupocie.

Kropka. Nic więcej jeśli chodzi o błędy ortograficzne mówić nie należy, bo i po co? Z jakiej racji dowartościowywać niechlujów i głupków? W imię, za przeproszeniem, tolerancji i wyrozumiałości? W takim razie proszę odpowiedzieć na pytanie: dlaczego mamy równać do głupków i niechlujów? Zawsze wydawało mi się, że to oni powinni równać do normalnych, nie normalni do nich.

24.07.2005
11:36
[11]

hopkins [ Wieczny Optymista ]

nara ej

24.07.2005
11:37
smile
[12]

Regis [ ]

yavor --> Zaraz Ci wyskoczy jakiś bachor i powie, że ma papiery na to i że on MOŻE pisać z błędami :D Dlatego zlikwidowałbym coś takiego jak dysortografia czy dysleksja - kiedyś jakoś takich papierów nie było i mimo to ludzie pisali poprawnie. Trzeba było tylko trochę bardziej się przyłożyć. A teraz każdy może sobie wedle potrzeby załatwić papierek który zwalnia go z myślenia (i najgorsze jest to, że tacy ludzie myślą, że takie papierki to im będą dożywotnio respektować :P ).

24.07.2005
11:38
smile
[13]

Arcy Hp [ Legend ]

zielak---> jełopizacja Błahahahaha , spadłem z krzesła :D

24.07.2005
11:39
[14]

Kumavan [ child of KoRn ]

To że się robi błędy to jeszcze nic. Przerażające jest to, że dzieciakom całkowicie wisi czy piszą poprawnie czy nie. A starsi zaczynają to tolerować. Zgadzam się z zielakiem i sYs|yavorem.
Mnie osobiście najbardziej drażnią wszystkie "sh" : jush, boshe :|

24.07.2005
11:40
[15]

wysiu [ ]

Mnie akurat cieszy, ze mamy tylu mlodych dysmozgowcow.

Przynajmniej za pare lat nie zabraknie rak do budowania autostrad, kopania rowow, itp, a na rynku pracy konkurencja mi nie urosnie.

24.07.2005
11:45
smile
[16]

piokos [ 5iN ]

Już totalnie wpienia mnie jak ktoś napisze "ja mogę robić błędy bo ja mam dys-". Otóż chciałbym coś uzmysłowć wszystkim tym leniom z "dys-".
NIE MOŻESZ!!! Jedyne co musisz to wziąć się do roboty, bo rowy będziesz kopać.
Jesteś śmierdzącym leniem, któremu nawet nie chce się rzucić okiem do słownika czy nie zrobiłeś błędu w cudem skleconych 2 zdaniach.

24.07.2005
11:47
smile
[17]

Regis [ ]

Tak mi się przypomniało - mój ulubiony błąd (jakiś gość z GOL-a na swojej stronie domowej to napisał):

"Interesuję sie (...) wentkarstwę"

To jest mój faworyt :D

24.07.2005
11:52
[18]

kasztaneczuszek [ mały kasztanek ]

zwroc uwage na dyslektykow, badz szybkie pisanie na klawiaturze...
zgadzam sie z piokosem ale tak czy siak nie ma ludzi doskonalych, co prawda mnie to tez irytuje, tyle bledow, ale kazdy chyba o tym wie, i po co tworzyc taki watek?? zebys mogl sie wkoncu pochwalic ze jestes de besciak bo zauwazasz bledy i sam ich nie robisz??
sam Twoj watek nie jest pozbawiony bledow :D

nie ortograficznych bo chyba sie postarales ale masz literowki;/

24.07.2005
11:54
[19]

Rewolucjonista [ Konsul ]

Lenistwo i tyle. Nikt nie hce koszystadź se słofnika ortograficznego, a i lubiom sie papiurami zasłaniadź ! Torzto grąda !

Mnie takie 'łapioły' uczą, jak nie powinno się pisać. Jeśli nie jestem czegoś pewien, to korzystam z googli lub słownika pwn, to naprawdę mały wysiłek. Najprawdopodobniej większość osób jest bardzo leniwa i zasłania się papierami, które moim zdaniem niczego nie powinny zmieniać. To, że komuś nie chce się zajrzeć do słownika, nie znaczy że jest chory. Chyba, żeby lenistwo zaklasyfikować jako chorobę...

24.07.2005
11:56
[20]

Rewolucjonista [ Konsul ]

Warto przyjrzeć się też akcjii "BYKOM STOP". Myślę, że osoby z problemami odnośnie ortografii powinny tam zajrzeć, może przemówi to komuś do rozumu.

24.07.2005
11:57
[21]

Rewolucjonista [ Konsul ]

Przepraszam, za takie statsiarstwo, ale link uciekł :(

24.07.2005
12:10
[22]

Guderianka [ Konsul ]

ilość popełnianych błędów jest wprost proporcjonalna do ilości słów napisanych na kompie. Ja byłam mistrzem ortografii w podstawówce, w lo byłam w pierwszej trójce w szkole. Odkąd zaczełam używać kompa zauważyłam że zdarza mi się popełniać błędy -szczególnie zaś często literówki. dodam że gdy pisałam na maszynie- a zaczęło się to gdy miałam jakieś 12 do 17 lat- błędów nie było. Wniosek? Popełnianiu błędów służy pośpiech, emocje, rzadkie pisanie długopisem i moda -nowomowa

24.07.2005
12:12
[23]

BuźkaMaster [ Pretorianin ]

a niech sobie wszyscy błedy robia!!:P:P Byle pisali z sensem:P:P

24.07.2005
12:20
smile
[24]

sehhs [ Soul Master ]

Ja popelńam błendy tylko pszy pisaniu "na razie". Pozatym opcja edytój post powina byc dostempna dla wszystkih :P.


A tak na serio to zeczywiście zdaza mi się ostatnio pisać "na razie" łącznie. Jak później czytam to co napisałem to zauważam ten błąd, ale nie moge poprawić...

24.07.2005
12:21
[25]

sYs|yavor [ Generaďż˝ ]

Nie bawmy się w usprawiedliwienia, dobra? Sztuka poprawnego pisania to nie żadna magia. Rozumiem, że spiesząc się można zrobić literówkę, zdarza się. Rozumiem, że można napisać zdanie niepoprawnym stylem - w końcu wypowiedzi na forum to forma rozmowy, a ta od poprawności literackiej jest zawsze daleka. Rozumiem, że nanosząc jedną czy drugą poprawkę zdarzy się nie zauważyć, że pozostał jakiś fragment poprzedniej wypowiedzi.

Ale, do cholery, "z kąd"? "ochyda"? "wogóle"? To są przykłady debilizmu i intelektualnego chamstwa i ich tolerowanie świadczy wyłącznie o tym, że sami chamiejemy.

Przy okazji, Guderianko... Nie gniewaj się, ale pokażę Ci, że można jednak tolerować pewne błędy bez rażenia po oczach. Sama tylko w jednym zdaniu "ilość popełnianych błędów jest wprost proporcjonalna do ilości słów napisanych na kompie." popełniłaś ich sporo :-P Zarówno bowiem błędy, jak i słowa, to rzeczowniki policzalne, zatem nie "ilość", a "liczba", słów zaś się nie pisze, tylko wypowiada - piszemy wyrazy. Nie odbieraj tego jako nadmierną krytykę - tego typu błędy są bowiem właśnie charakterystyczne dla wypowiedzi spontanicznej. Mogą być, w przeciwieństwie do "błendów" czy "słuw".

24.07.2005
12:23
smile
[26]

Bahr [ Pretorianin ]

kasztaneczuszek-->>" bardzo szybkie pisanie na klawiaturze" a co to za argument? w każdym programie do nauki szybkiego pisania celem nr 1 jest pisanie bez błędów. Zawsze gdy zaczynasz taki kurs zaleca się pisac w takim tempie aby popełniac jak najmniej błędów. A jeśli nie umiemy pisac szybko i poprawnie zarazem to piszmy wolniej:-)
"po co tworzyc taki watek?? zebys mogl sie wkoncu pochwalic ze jestes de besciak bo zauwazasz bledy i sam ich nie robisz??" - taki tekst to można do każdego wątku wkleic:-0 i w końcu doszlibyśmy do tego, że w ogóle GOL to jest zupełnie nie potrzebny:-)

Zgadzam się ze wszystkimi, że posty z błędami to rażąca sprawa i to chyba - jak już tu wspominano- głównie wina rzadkiego czytania książek - a to naprawde pomaga (wdzięczny jestem mojemu tacie, który w dzieciństwie czytał mi bajki a później zaganiał mnie do poważnych książek:-)

A chyba najlepszą receptą na pisanie bez byków (przynajmniej bez literówek) jest czytanie swoich wypocin i poprawianie ich przed opublikowaniem:-) Może to problemu nie zlikwiduje, ale go ograniczy:-)


Pozdro, Bahr

24.07.2005
12:24
[27]

sehhs [ Soul Master ]

sYs|yavor -----> Ale edycja postów by się przydała. Tyle że za poprawieni błędów się tu płaci...

24.07.2005
12:52
[28]

Marek z Lechem [ Konsul ]

Najlepsza recepta na unikanie błędów to wklejanie treści swoich postów do Worda :]
Znam kilka osób, które są dyslektykami i tak robią...

24.07.2005
12:52
smile
[29]

darek_dragon [ 42 ]

Ale edycja postów by się przydała. Tyle że za poprawieni błędów się tu płaci...

Oj przydałaby się... To chyba jedyna rzecz, w której fora typu phpBB i pochodne są lepsze od GOLa ;)

24.07.2005
13:14
[30]

ADEK24 [ Konsul ]

.:Jj:. --> widzisz mowilem zaloz watek o dyslekcji no i mnie posluchales ale troche pozno:P tylko ciekawe co on da- NIC!!

24.07.2005
13:56
[31]

fanlegii79 [ Konsul ]

Ja mam stwierdzoną dysleksję, i właśnie do leczenia jej kazano mi stosować maszynę do pisania i komputer. Moja dysleksja objawia się tym że wiem jak dany wyraz napisać, ale moje ręce piszą go inaczej. I jak nie przeczytam swojej wypowiedzi dokładnie na ekranie, to błędów nie zobaczę. Natomiast ostatnio stwierdziłem że jak piszę, bardzo szybko to często litera pisana przez lewa rękę wyprzedza ta pisana przez prawą. Np często pisze pozdrawAIm. Niestety uważam że język Polski będzie wymierał. Jednak duże możliwości popełniania błędów i odmian fleksyjnych spowodują że znalezienie czegoś np w google będzie bardzo trudne. No chyba ze Francuzi którzy mają kompleks na punkcie Anglosasów postarają się stworzyć wyszukiwarkę dorównującą google, i uwzględniającą odmiany fleksyjne. Mój brat robi bardzo dużo błędów. Wielu z was mówi ze to lenistwo. Ostatnio wystawiał rzeczy na allegro, z których kasa miała iść dla niego. W tytule aukcji z dyskiem twardym wpisał "mxtor" w tytule z tunerem na usb napisał "zawneczna", a w treści użył autokorekty wiec okazało sie sprzedawał "koparkę i drukarkę w jednym". Myślę że powodów jest wiele, może nie czytanie książek tylko forum na którym roi sie od błędów. Myślę jednak ze wiele osób zapomina o wymowie. On pisze tak jak słyszy, a wiele jego kolegów mówi bardzo niedbale. Mówią zewneczna to piszą zewneczna.

24.07.2005
14:00
[32]

Guderianka [ Konsul ]

Yawor- nie gniewam się. przecież to najlepszy dowód na słuszność mej tezy;)

24.07.2005
14:03
smile
[33]

Sandro [ METALLICA ]

A nie dosc ze robia bledy, to jeszcze pisza stylem N4St0|_4tk00f... a ja musze z takimi ludzmi zyc...

24.07.2005
14:05
smile
[34]

leszo [ Run for Fun ]

a to wszystko przez tą dzisiejszą młodzież :[
hip hop ich tak wychował ! :P

24.07.2005
14:08
smile
[35]

@$D@F [ Generaďż˝ ]

fanlegii - ja tez mam dysleksje, ostatnio zaobserwowalem ze piszac jakas wypowiedz na forum gubie nie jedna, ale kilka liter lub nawe całe wyraz, i jestes swiecie przkonany ze go napisalem, staram sie nie robic bledow ort ale sie zdazaja dosc czesto, nawet zaczynam uzywac worda do sprawdzania pisowni :)

Guderianka - jak tam maz po spotkaniu z pieskiem ?? co sie stalo z tym psem ??

ps. podkreslony wyraz zgubilem przy pisaniu, musialem potem dopisac

24.07.2005
14:25
[36]

Aen [ MatiZ ]

Moi drodzy, takich wątków były tysiące, a werbalnie niepełnosprawnych przybywa jak grzybów po deszczu :(. Tak widocznie musi być, wyżej tyłka nie podskoczysz, nie nauczysz na forum jakiegoś zdominowanego przez komputer dzieciaka by zaczął wyrażać się czystą, piękną polszczyzną

24.07.2005
14:37
smile
[37]

Fett [ Avatar ]

Może jest jakikolwiek sposób, aby taką akcję uznać za oficjalną? Żeby mówili o niej w telewizji, pisali w prasie itd. Jeżeli rząd może zrobić akcje o problemie z alkoholem wśród młodzieży, to dlaczego młodzież nie może zrobić akcji o problemie z ortografią w ... Internecie;) Czy ktoś się orientuje jakie kroki należy podjąć, żeby o akcji STOP BYKOM dowiedziało się społeczeństwo? Żeby dzieciaki się zorientowały ze to nie jest "trendi" i świadczy o braku intelektu? Nie wspomnę już o wizerunku Polski na arenie miedzy narodowej :P Obawiam się że jeden wątek na forum, który jutro i tak spadnie z listy nie załatwi problemy w kraju...

BTW, wg mnie dobrze ze edycja postów jest płatna. Zaraz by się zaczęło masowe przekręcanie sensu postów. Kasowanie błędnych wypowiedzi, zmiany zdań i... ogólny chaos.

24.07.2005
14:37
[38]

sYs|yavor [ Generaďż˝ ]

Aen, bo nie w wątkach poświęconych wandalizmowi ortograficznemu ten wandalizm się tępi. Jego powinno się tępić w normalnych wypowiedziach, w normalnych wątkach. Stawiasz w jednym poście jakąś tezę, a tu zaraz w drugim jeden z wielu forumowych idiotów zarzuca ci, że "nie zrozumiaueś jego posta", że "nie ómiesz czytać". W takim momencie człowiek nie powinien wdawać się w dyskusję, tylko idiotę publicznie ośmieszyć - co zresztą sam powoli zaczynam czynić, gdyż nawet głupotę można tolerować, ale nie wtedy, gdy pyskuje.

Dla mnie sprawa jest prosta: winą za niechlujstwo językowe Polaków w internecie ponoszą sami Polacy - swoim milczącym przyzwoleniem i źle rozumianą tolerancją. Tak, tak, kochani, Polacy to nie tylko "oni", to także "wy" - każdy z czytających ten wątek. Tolerując byki na forach odwalacie taką samą brudną robotę względem języka jak matoł piszący "z kąd".

24.07.2005
14:39
[39]

sYs|yavor [ Generaďż˝ ]

Fett:

Niekoniecznie, wystarczy, aby użytkownik miał prawo edycji postów tylko przez 10 minut od czasu ich opublikowania, a liczba błędów spadnie wielokrotnie. Przynajmniej tym się łudzę :-P

24.07.2005
14:44
smile
[40]

darek_dragon [ 42 ]

Czy ktoś się orientuje jakie kroki należy podjąć, żeby o akcji STOP BYKOM dowiedziało się społeczeństwo?

1. Założyć organizację niedochodową.
2. Zebrać dużo $$$.
3. Zachęcić kilku "celebrities", żeby poparli akcję.
4. Wynająć kilku speców od marketingu, żeby stworzyli odpowiednią kampanię medialną (banery, plakaty, bilboardy, jakiś zabawny spot).
5. Umieścić to wszystko na ulicach, w prasie, radiu, telewizji, kinach, internecie.

24.07.2005
14:47
[41]

Sandro [ METALLICA ]

yavor - swoje posty poprawi niewielki odsetek osob piszacych, bo stwiedza ze nie ma sensu modyfikowac swojej wypowiedzi skoro i tak da sie ja zrozumiec. I nie przejmuja sie, ze nieraz graniczy to z cudem :) A gdyby ktos naprawde chcial napisac posta poprawnie, to przed opublikowaniem wkleilby tekst do Worda lub jakiegos programu sprawdzajacego pisownie (o ile taki istnieje), ew. siegnalby po slownik.

24.07.2005
14:49
[42]

Fett [ Avatar ]

hmm no nie wiem, zazwyczaj dyskusje trwają własnie do 10 minut, pozatym który młody uzytkownik zagłębia się w jakąś dyskusje. Wejdzie walnie posta +1 i zapomni o wątku. Jak się jakiś cudem zdarzy, że ktoś zwróci uwagę na post i mu odpowie to jest szansa że się jeszcze odezwie. Wczoraj w nocy prowadziłem "ciekawą" rozmowe z jednym użytkownikiem, ale niestety wątek został skasowany:)... I tutaj nasuwa sie kolejny problem - Forumowicze używają słów, ktorych nie rozumieją ;)

przykład:
- popraw mi humor, wrzuc swoje zdjecie posmialbym sie
- poco ci moje zdjęcia zacząłbyś sie zastanawiać nad swoją zbędną egzystencją
- ... Ty rozumiesz przynajmniej połowe z tych wyrazów, których użyłeś ?
- przynajmniej te wyrazy umiem napisać

24.07.2005
14:49
[43]

Ralfi [ Chor��y ]

Wystarczy, że użytkownik użyje opcji podgląd przed publikacją. Po TO ta opcja jest.

24.07.2005
14:55
smile
[44]

A2O [ Pretorianin ]

Ja też nie lubię błędów w postach ale czasem wieczorem gdy człowiek jest śpiący, mózg zwalnia pracę to wtedy łatwo o błędy. Nie należy przywiązywać do tego większej wagi.

24.07.2005
14:55
[45]

Fett [ Avatar ]

Właściwie to wystarczy, że użytkownik przeczyta swój post przed publikacją:)

Znacie jakieś namiary na takie organizacje niedochodowe? Zainteresował mnie ten koncept(z akcentem) ;)

24.07.2005
14:59
[46]

Judith [ Gladiator ]

Tez nienawidzę pisania pełnego błędów, ale z powodu czytania zbyt dużej ilości treści zawartych w internecie i na forach zauważam u siebie czasem objawy e-analfabetyzmu.. :/ Choć najczęściej jest tak, że zaraz się poprawiam i lamentuje nad własną głupotą, to jednak zdarza mi się coś dziwnego podczas szybkiego pisania na klawiaturze. Mianowicie myślę o jeden, dwa wyrazy do przodu :) I czasami pisownia tego "następnego" przechodzi do tego, który pisze w danej chwili, np.: "Nie wieżę, żeby on mógł..." oczywiście jak tylko zobaczę co napisałem (nie umiem pisać na klawiaturze nie patrząc na nią, może to dlatego), zaraz klnę i się poprawiam.

24.07.2005
15:32
[47]

sYs|yavor [ Generaďż˝ ]

Judith, z tym wyprzedzaniem pisowni wyrazu to ciekawe spostrzeżenie. Też u siebie wielokrotnie zauważałem ten efekt. Sądzę, że to w miarę normalne zjawisko u osób piszących sprawnie na klawiaturze, na tyle sprawnie, że przestają sylabizować wyrazy, a zaczynają je mówić w myślach. Wówczas kończy się jeden wyraz, ale frazę wypowiada całą - i pisownia późniejszego wyrazu może wpłynąć na wcześniejszy. W każdym razie jest to także pewien efekt psychologiczny, o którym trzeba pamiętać chcąc pisać poprawnie.

Jeszcze jedna kwestia, którą zawsze podkreślam. W krajach Europy Zachodniej i w USA w szkołach, o ile pamiętam, jest nauka pisania na klawiaturze - zdaje się, że nawet jako odrębny przedmiot. W rezultacie wiele osób potrafi tam pisać bez patrzenia na klawiaturę. W Polsce nie ma nawet ŚWIADOMOŚCI konieczności uczenia pisania na klawiaturze. Można śmiało przyjąć, że z 10 polskich użytkowników komputerów 9 nie potrafi klawiatury używać - bo poprawne jej używanie oznacza płynne, szybkie pisanie wszystkimi palcami, bez odrywania wzroku od monitora. W takiej sytuacji - gdy nie widzi się wyrazu, który się pisze, bowiem trzeba patrzałki wlepiać w klawiaturę - błędy rodzą się same.

24.07.2005
20:15
smile
[48]

.:Jj:. [ The Force ]

piokos==> Chciałem nawet o tym wspomnieć w wątku :] Uwaga tego gościa mnie dobiła.
Zgadzam się z waszymi opiniami, na koniec (wątek już wygasł chyba) chciałbym powiedzieć-
Analfabetom w sieci stanowcze NIE!!

24.07.2005
20:23
smile
[49]

LyNx [ Konsul ]

Fett,
Nie wspomnę już o wizerunku Polski na arenie miedzy narodowej

Międzynarodowej.

24.07.2005
20:37
[50]

sYs|yavor [ Generaďż˝ ]

LyNx, bądź konsekwentny i jeśli już poprawiasz, popraw te kilkadziesiąt pozostałych błędów w tym wątku... ;-)

24.07.2005
20:41
[51]

qweks [ The Believer ]

Popelnianie bledow ort nie jest zabawne ale straszne, co bedzie z polskiego spoleczestwa za pare lat skoro teraz jest tak niesamowicie oczytane?!

24.07.2005
20:42
[52]

Rewolucjonista [ Konsul ]

Wątpię, że ktoś z góry zainteresuje się akcją "Bykom Stop". A nawet jeżeli ktoś by się tym zajął, to było by jak z akcją przeciwko uzależnieniom (alkohol, narkotyki) - ci, którym należało pomóc nie pojawili się tego dnia w szkole, połowa tych, którzy przyszli wogóle nie była zainteresowana. Z tą akcją było by podobnie, chyba, że zmieniło by się program nauczania j. polskiego, ale to mogło by się nie przyjąć wśród nauczycieli. Jedyne co można zrobić, to wysłać wszystkich dys- na dodatkowe zajęcia, a tych którzy nie chodzą obciążyć grzywną. To pewnie zmniejszyło by ilość osób zasłaniającymi się papierkami. Pewnie coś takiego równierz by nie przeszło, zresztą kogo to obchodzi, wszyscy tylko patrzą jak tu zarobić nie męcząc się za nadto :(

24.07.2005
20:46
[53]

Rewolucjonista [ Konsul ]

Apropos edycji - pomimo tego, że przydała by się każdemu do poprawienia błędów czy dodania czegoś (tak jak mi teraz - zapomniałem dać tego w poprzednim poście, jak już kliknąłem "opublikuj" to zorientowałem się, że coś jeszcze chciałem napisać), to pewnie większość wykorzystała by to do prowokacji, trollingu itp. - wiec nie dziwie sie, ze trzeba za to zapłacić.

24.07.2005
20:48
smile
[54]

LyNx [ Konsul ]

Ale, do cholery, "z kąd"? "ochyda"? "wogóle"? To są przykłady debilizmu i intelektualnego chamstwa

Rewolucjonista: którzy przyszli wogóle nie była zainteresowana
+ zmniejszyło by , równierz, za nadto

------
yawor, to *się nie da* (fizycznie, chciałoby się przekornie rzec :P)

24.07.2005
20:50
smile
[55]

LyNx [ Konsul ]

Rewolucjonista:
to pewnie większość wykorzystała by

Odsyłam do postu yawora z 24.07.2005 | 11:34. Wiecie co? To nie ma sensu :D.

24.07.2005
20:52
[56]

Rewolucjonista [ Konsul ]

LyNx > Dzieki za ta wyliczanke, postaram sie zapamietac :)

Czy pisanie bez uzycia polskich znakow uwazacie za blad ? Przeszkadza to wam ? Jezeli ich nie uzywacie, to dlaczego ?

24.07.2005
21:36
[57]

Soll [ Protagonista ]

Niestety ale w znacznej mierze jest to zasługa internetu. Zdarza się że na wielu forach, czatach, w grach czy programach nie mamy dostępu do naszych ojczystych liter typu ą, ę czy u z kreską..
Ostatnio spotkałem się z człowiekiem który pisał wyrazy przez on, om tam gdzie powinny być przez ą.
Twierdził że tak jest lepiej bo nie zawsze można zrozumieć co druga osoba ma na myśli pisząc "stracic".. Owszem może chodzić o stracić a może o strącić, jednak moim zdaniem w kontekscie zdania można to wyłapać i ja nigdy nie miałem z tym problemu.. Zwłaszcza że "stroncić" wygląda fatalnie.

24.07.2005
21:45
smile
[58]

Judith [ Gladiator ]

Rewolucjonista --> Na gg mam dylemat, ponieważ piszę szybko, a niedość szybko puszczam alt-a ;). Wychodzą wtedy takie dziwne rzeczy, jak np. "wyciągnąłęm" ;). Chyba lepiej będzie nie używać ogonków. Forum to inna sprawa - nie spieszy ci się aż tak bardzo, tak myślę. Co do automatów do poprawiania błędów i edycji postów dla wszystkich, to przypuszczam że mogłoby to, przynajmniej na tym forum spowodować jego wieczne zawieszanie się. Zobaczcie ilu tu jest użytkowników, jakby wszyscy mogli korzystać z dobrodziejstw phbb, czy baz sql, to taka baza wywalałaby się co minutę pod naporem zbyt dużej ilości zapytań...

24.07.2005
22:01
[59]

Zarek00 [ Konsul ]

Sam mam problem z ortografią. Od dawna mam dysortografię ale staram się unikać błędów. W moim przypadku pomagało czytanie książek. Może dlatego, że jestem wzrokowcem.Czytałem rednio 10 książek rocznie, ale ostatnio się zapuściłem i znowu zaczynam strzelać byki :) Także... nie czytajmy dzieciom 30 min. dziennie codziennie, tylko gońmy je do czytania ;)

24.07.2005
22:06
[60]

Blendon [ Generaďż˝ ]

Zarek00 -----> Racja, czytanie bardzo duzo daje. Nie mam zadnej dysortografii, ale przez 3 laat przeczytalem tylko jedna ksiazke (nie liczac podrecznikow do fizyki i matmy) i pod koniec tego okresu nie wiedzialem jak pisze sie niektore bardzo proste slowa. Teraz od kwietnia przeczytalem juz lacznie ponad 2500 stron i po woli wracam do formy;)

24.07.2005
22:12
smile
[61]

bialy kot [ Generaďż˝ ]

Debili nikt nie lubi. Zrozumienie tego prostego faktu oraz wpojenie go innym to juz polowa sukcesu w wojnie o polska ortografie :)

24.07.2005
22:16
smile
[62]

mateusz_mc [ Junior ]

...i tak tego nikt już nie zmieni...

24.07.2005
22:16
[63]

Punks Not Dead [ niszczyć stereotypy ]

MnIe TeSh To FfQŻa nIoMM =P

szczegolnie ten styl...

24.07.2005
22:18
[64]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

W Polsce nie ma nawet ŚWIADOMOŚCI konieczności uczenia pisania na klawiaturze.

Pozostaje mi więc podziękować mojemu liceum za lekcję bezwzrokowego maszynopisania. Co prawda to nie klawiatura, coś tam jednak człowiekowi z tego zostało ;o)

24.07.2005
23:19
[65]

sYs|yavor [ Generaďż˝ ]

Paudyn:

Jezu, nie kryj się, mów, w którym mieście nauczyciele odkryli, że na świecie istnieją komputery???

24.07.2005
23:33
smile
[66]

DarkStar [ PowerUser ]

wiekszym problemem niz ortografia jest brak umiejetnosci czytania ze zrozumieniem:)

24.07.2005
23:34
[67]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Warszawskie liceum im. Hugona Kołłątaja. W sumie ciekawi mnie, czy tradycja ta wciąz jest w mojej starej szkole kontynowana. Któregoś dnia chyba odwiedzę jej mury, aby to sprawdzić ;o)

25.07.2005
10:05
[68]

elemeledudek [ Generaďż˝ ]

Może zróbmy Golową akcję" WYTYKAJMY SOBIE BŁĘDY". Ogłośmy ją jakoś oficjalnie i nikt sie nie bedzie denerował, że ktoś mu takowy błąd wytknie. Wszystkim wyjdzie to na dobre, bo nauczymy sie może dzięki temu poprawnie pisać (lub chociaż podniesiemy swój poziom), a do tego pozbędziemy się "niereformowalnych elementów".

25.07.2005
10:34
[69]

LyNx [ Konsul ]

elemeledudek --> a pamiętasz święte oburzenie działalnością !ByczkaOrtograficznego! i MalegoByczkaOrtograficznego! ?

Jeżeli o mnie chodzi, będę każdorazowo wdzięczny za wytknięcie moich błędów.

25.07.2005
10:42
[70]

sYs|yavor [ Generaďż˝ ]

W akcję powinni się włączyć właściciele GOL-a. Pomysł jest następujący:

Co miesiąc robimy konkurs na najgłupszy zestaw błędów ortograficznych. Zwycięzca otrzymuje zaszczytny tytuł KRETYNA MIESIĄCA, który będzie widniał wytłuszczoną czcionką pod każdym jego postem, np. "KRETYN KWIETNIA 2004". Aby podnieść rangę konkursu, każdy zwycięzca otrzymuje ufundowany przez GOL najdroższy abonament. Warunkiem uzyskania abonamentu jest przesłanie awatara z własnym zdjęciem.

Pytanie dla matematyków: ile awatarów przedstawiałoby rzeczywiste zdjęcia laureatów oraz po jakim czasie forum zaczęłoby przypominać pustelnię?

25.07.2005
11:03
smile
[71]

LyNx [ Konsul ]

Pomysł z Kretynem (Ortograficznym - sprecyzowałbym) Miesiąca jest bardzo fajny ;>

[wiem, że Attyla z racji swojego wieku już pewnych rzeczy nie wyeliminuje, ale: 'takrze" z sąsiedniego wątku średnio ładnie wygląda :P]

25.07.2005
11:05
[72]

sehhs [ Soul Master ]

Co do tej akcji to niektórzy robią tyle błędów, że nie zdazymy wszystkich wymienić :P

25.07.2005
11:06
smile
[73]

LyNx [ Konsul ]

Pomysł na tytuł Kretyna (Ortograficznego - sprecyzowałbym) Tygodnia, Miesiąca itp jest bardzo fajny.

[np, wiem, że Attyla z racji swojego wieku nie wyeliminuje pewnych *rzeczy*, ale "takrze" z sąsiedniego wątku nieco razi :P]

25.07.2005
11:39
[74]

elemeledudek [ Generaďż˝ ]

Tego typu ekstremizm faktycznie mógłby opustoszyc forum, ale wytykanie oczywistych, podstawowych i nagminnie powtarzających sie błędów powinno byc przyjete za norme, a nie jak do tej pory, za "czepianie się juniorów".

25.07.2005
12:24
[75]

...NathaN... [ The Godfather ]

A ja bylem prawie pewny, że 'ohyda' pisze sie przez ch :]

btw To, że mówi sie niedbale i potem tak samo sie pisze jest prawdą. Ja juz nie słysze słowa 'lekko'. Teraz jest 'letko' i dzieci w wieku około 10 lat właśnie tak będą pisały.

25.07.2005
12:35
[76]

CeZaReK [ Chor��y ]

Czukanie dziurki w calym...
Jak ktoś źle pisze to jego sprawa...

25.07.2005
12:39
[77]

sYs|yavor [ Generaďż˝ ]

Otóż, czukający CeZaRku, nie. Ale domyślam się, z czego bierze się Twój sceptycyzm...

25.07.2005
13:39
[78]

elemeledudek [ Generaďż˝ ]

Na szybko przeglądnąłem blog Cezarka i nie doszukałem się szczególnie razących błędów, ale na rany Christusa, albo ja się starzeję, albo świat zfiksował. Koleś opisuje jak to do Carrefoura pojechał , do Obi, i cytuje :"Potem nie robilismi nic". Ja wiem ,że lepsze to niż picie piwa w bramie itp. ale niechże mi ktoś wytłumaczy na czym polega fenomen tego całego "blogowania".

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.