GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Diablo 2 a choroby psychiczne....

12.07.2001
09:24
[1]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Diablo 2 a choroby psychiczne....

Matko...kto czytał w serwisie informacyjnym o kolesiu co kupił łuk do D2:LoD za 1010$. To już choroba....

Pozdrowienia...
Gambit

12.07.2001
09:27
smile
[2]

Majin [ Generaďż˝ ]

Ale luczek wyczepisty, trzeba mu przyznac ;)))))) Pozdro Majin

12.07.2001
09:31
smile
[3]

eros [ Konsul ]

Ja bym go wolal sprzedac za tyle

12.07.2001
09:32
[4]

CooN [ Generaďż˝ ]

Nie ma sie co dziwic - koles moze jest milionerem, co w stanach raczej nie jest czyms nadzwyczajnym.

12.07.2001
09:35
smile
[5]

Owen [ ]

Ale panowie, te parametry :-)))) IGORES TARGET'S DEFENCE!!! Przecież to skarb :-))) Inna sprawa, że wolałby siedzieć z przekrwionymi oczyma i sam szukać niż wyskoczyć z $1010 :-))

12.07.2001
09:36
[6]

Gambit [ le Diable Blanc ]

No ba....kawał giwery :)))) ale żeby 1000 papiera.....w życiu....chociaż Solnica ma racje. Na D2 można nieeeźle zarobić. Tylko trza dobrze się rozglądać, a potem znaleźć jelenia :))) Pozdrowienia... Gambit

12.07.2001
09:39
smile
[7]

Majin [ Generaďż˝ ]

Z jeleniem, jak widac, maly problem. Tylko trzeba cos porzadnego znalezc ;) A potem juz tylko kapac sie w forsie, a studolarowkami w kominku palic ;-DDD Pozdro Majin

12.07.2001
09:41
[8]

CooN [ Generaďż˝ ]

Prawde powiedziawszy nie myslalem, ze take cos moze istniec. Ciekawe gdzie i na jaki poziomie ktos znalazl ten luk. Wyobrazam sobie reakcje tego kogos - full pants. :>

12.07.2001
13:08
[9]

Soulcatcher [ Prefekt ]

w grach MMOCRPG jak UO, EQ czy AC wręcz powszechnym procederem jest sprzedawanie pakernych postaci, a ceny dochodza nawet do kilku tysięcy dolarów, aukcje sa na Ebay czy ma to sens czy nie, łatwo sobie skalkulować: aby zrobić pakera trzeba grać (umiejętnie) np. po 5 godzin dziennie przez rok, nie uważam żeby nawet kilka tysięcy dolarów było adekwatną sumą do tego wysiłku. I właśni tak jest wiele osób uważa iż jest to całkiem niezła okazja żeby kupić taką postać. Ceny dobrych postaci w granich kilkuset doalrów to normalka.

12.07.2001
14:08
[10]

Cubituss [ Komputer ŚWIAT GRY ]

W Ultimie Online miały już miejsce pierwsze przekręty - paru kolesi z Originu wykreowało (sztucznie) napakowane postaci i spyliło je po 2000$ za sztukę bodajże... wylecieli z pracy, ale proceder sprzedawania postaci jest dosyć powszechny. Mam jeszcze jednak inną teorię - zauważcie jak olbrzymie podniecenie wywołała niemal wszędzie ta sprzedaż łuku z Diablo 2... Nie wydaje wam się, że to producenci SAMI podbili cenę na ten łuk w celach marketingowych? Za 1000 dolarów taka kampania marketingowa - niesamowicie kuszące dla działu reklamy Blizzarda...

12.07.2001
16:29
smile
[11]

wolkov [ |Drummer| ]

To ja bym chyba mógł nieźle zarobić bo mój ojciec ma w D2 takie zbroje, że hohooo...pozazdrościć. Ale ukończył D2 chyba ze sto razy ;P

12.07.2001
16:40
smile
[12]

Adamus [ Gladiator ]

Dla mnie najwiekszą przyjemnościa jest kierowanie moim bohaterem od oseska do byka. W pocie czoła i bólu palców doprowadzanie naszej postaci do mistrzostwa - przecież to jest kwintesencja gry. To tak jak z dzieckiem, patrzysz jak rośnie i cieszysz się z jego sukcesów. A tutaj dostajesz (kupujesz) postac która wszystko może i której nikt nie podskoczy i co? :-(((. Zakrawa mi to na zwykłe cheatowanie, do tego jeszcze za pieniądze :-(((.

12.07.2001
17:21
smile
[13]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Jak myślicie. Ile może być warta "Mask of Horror" (przedmiot unikatowy). Mój kolega miał ją w Diablo II.

12.07.2001
18:06
smile
[14]

wolkov [ |Drummer| ]

Adamus --> masz rację - mało rajcujące muszą być przedmioty zdobywane w ten sposób. Ale jak ktoś chciałby kupić zbroje od mojego starego to zapraszam :)))))). Dodam, że są naprawdę dobre ;-))

12.07.2001
21:39
smile
[15]

n0grav [ Konsul ]

nie wiem jak na innych krainach, ale na Europie poszukiwane sa zbroje o AC 12xx i wzwyz, najlepiej wiercone puste lub niewiercone, jak juz ktos cos wlozyl w socket, to zbroja traci wartosc, poszukiwane sa tez elitarne zbroje biale, nadajace sie na imbue (nasycenie) o wysokim AC jesli chodzi o mask of horror, to nie jest to nic warte, albo prawie nic, watpie zeby ktos za to dal SOJa, moze ze 2 PSy byl dostal, ale watpie zeby ktos byl zainteresowany takim helmem sam osobiscie uzywam maski o AC:141 i pokladanymi runami, +1 do wszystkich skilli plus kupa pomniejszych bonusow, a moja postac ma moze tydzien natomiast jesli chodzi o konczenie diablo 100 razy, to jest to raczej smieszne, co to ma oznaczac ? ze ktos zabil diablo 100 razy? przeciez to mozna w dzien-dwa zrobic, ludzie ktorzy naprawde dlugo graja w D2, to graja w nie od poczatku, czyli ponad rok, i przez ten czas rozwijajali moze 2-3 postaci, to sa weterani, ktorych Tyrael chwalil nie sto, lecz tysiace razy (na daremne, ale co tam :)) pozdrawiam, n0grav

13.07.2001
05:44
smile
[16]

eros [ Konsul ]

--> n0grav oj swieta racja sam zabilem diablo na hellu ze 300 - 400 razy i uwazam to za bardzo skromny wynik w porownaniu z takimi wyjadaczami battlenetowymi jak RUSSBARB . Czytalem wywiad , ci goscie zabijali diablo na hellu po sto razy dziennie , nie ma smiacia.Gdzie mi tam do nich :(

16.07.2001
20:31
smile
[17]

Rmoahal [ Pretorianin ]

---->eros Diablo na hellu to cienias(przynajmniej dotychczas czyli do momentu wypuszczenia doddatku),ja swoim barbem na 70 lvlu to go codziennie tak ze 25-40 klepałem, a teraz to dopiero sie gra! wyszedłem tym kotlesiem na hell i wyskoczyła mi brygadka z bosiem, po pół godzinie klepania został sam bosiu który miał immune to physical i kupa!, a ostatnio gram sobie swoim druidziakiem na najtmerku a tu bach, wyskoczył mi czesław który miał prawie evryfing immune(oprócz pojzona i fizycznych to praktycznie nie do wygrzania)

16.07.2001
21:05
[18]

tymczasowy476 [ Junior ]

--->Rmoahal i w takich sytuacjach przydaje sie czar 'pole statyczne' :) bach, bach i po bossie ;) sorcess rulez :) pozdro. tomi

16.07.2001
22:01
[19]

Trollf [ ]

Rmoahal --> niestety w patchu 1.08 barb juz nie rzadzi tak jak kiedys.. Mam barba na 86 lvl i kiedys moglem spoko ladowac w calym stadzie wrogow i wybic ich w ciagu kilku (nastu) sekund. Jak oberwalem to majac pierscienie, amulet i jeden z mieczy wysysajace zycie, wystarczylo machnac mieczem 3-4 razy i juz znowu mialem life na full :) - obecnie nie ma tak dobrze, na Nightmare i Hellu wysysanie zycia zmniejszono o polowe, nie wspominajac o tym, ze z niektorych stworkow w ogole go nie wyssiesz :( Wiec pierwszy raz po zainstalowaniu dodatku, prawie mnie zaklepali na pierwszych zejsciowych schodach do piekla, a po 15 min beznadzieji, uciekalem gdzie pieprz rosnie, przed jakims dryblasem immune to physical attacks :) Teraz wiem, ze na takich gosci szykuje sie bron majaca jak najwiecej socketow obsadzonych rubinami, szafirami, topazami itp. Tomi --> samo pole statyczne nie styknie. Na patchu 1.08, za pomoca Static Field zycie stworka mozna obnizyc na Nightmare tylko (jesli dobrze pamietam) do 1/3, natomiast na Hellu zaledwie o polowe - co i tak jest niezym wynikiem. A samo Static Field obniza zycie ale nie zabija, przynajmniej wykonczenie przeciwnika samym polem stat. nie ma pozniej juz sensu, na koniec lepiej jest goscia dobic z kilku blyskawic ;) Ale za to w stwierdzeniu, ze Sorc rulez to przyznam Ci duzo racji ;))

17.07.2001
01:11
smile
[20]

eros [ Konsul ]

-->Rmoahal ja wiem ze diablo na hellu to jest cienias,ale zawsze mozna sobie utrudnic zycie i probowac go zabic z double swinge'a pod jego "plomiennym" spojrzeniem. A co do patcha to dajcie spokoj , jeszcze troche wolniejsze leczenie healingami i w ogole nie bedzie sie oplacalo ich kupowac - lepiej sie do miasta wrocic. A o whirlwindzie to juz nie powiem ani slowa bo sie nie chce denerwowac , czy oni tam naprawde sa przy zdrowych zmyslach ????? to cos kosztuje mnie w tej chwili 35 many i mam przy wydanych 20 skillpointach trafienie +ok.100% i obrazenia +ok.100%. Przeciez to jest parodia , ja nawet drzwi trafiam na siedemdziesiat kilka procent na hellu. Ja wiem ze ma byc trudniej ale bez jaj....

17.07.2001
01:13
smile
[21]

eros [ Konsul ]

To tyle co do chorob psychicznych ...

17.07.2001
17:05
[22]

wolkov [ |Drummer| ]

nOgrav --> porównywanie jakichś maniaków D z BattleNetu do mojego starego jest raczej śmieszne, daruj sobie, on nie ma czasu napierdalać sto razy dziennie jakichś komputerowych zmor i tak go podziwiam, że tyle razy tego dokonał - ja po 1 razie mam dosyć.

18.07.2001
21:23
[23]

Trollf [ ]

na luku sie nie skonczylo... :) oto link do aukcji eBay gdzie koles oferuje run ZOD na sprzedaz. cena osiagnela juz 1000$, a do zamkniecia zostalo jeszcze 7h... ps dla tych co nie wiedza: Run ZOD jest w D2 typem przedmiotu, ktory mozna wlozyc do jakiejkolwiek czesci ekwipunku posiadajacej tzw socket. Ten run akurat czyni przedmiot niezniszczalnym. Cala jego wyjatkowosc polega na tym, ze szansa jego znalezienia jest prawie rowna zeru :), a wynosi ona dokladnie 0.0001795%

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.