GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Wasz największy własnoręcznie pisany post na tym forum, to?

24.07.2005
00:40
smile
[1]

Pytacz [ Centurion ]

Wasz największy własnoręcznie pisany post na tym forum, to?

Dokładnie jak w temacie.

Wasz największy własnoręcznie pisany post na tym forum to?

Mój jest na premium, więc go nie dam ponieważ nie mam już abonamentu, może ktoś da link do tego postu? Oczywiście nie każdy będzie to mógł zobaczyć.

Prosze nie robić screena z tego mojego posta ( pewnie i tak ktoś to zrobi specjalnie, a czytając to pomyśli jednak tego nie zrobie, czytając to...itd) choć się jego treści nie wstydzę :)

Było? nie sądze.

24.07.2005
00:42
smile
[2]

KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]

O co ci chlopie chodzi? Napisales cos na poziomie raz i chcesz sie pochwialic czy jak??

24.07.2005
00:47
smile
[3]

la fessée [ je ne taime plus ]

... w linku jest jedna z części wątku seryjnego "Serie M&M, Wizardry i inne cRPG-i w trybie FPP", tam jest pełno moich tasiemców pisanych jeszcze jako DariFula ;)

24.07.2005
00:48
smile
[4]

Stranger [Gry-OnLine] [ Dead Man Walking ]

...i tak yavor wygra ;)

24.07.2005
00:49
[5]

Marksman [ Promyk ]

albo Attyla

24.07.2005
00:50
[6]

Mortan [ ]

..badz Vader


Moj z 24.05.2005 | 21:41 z watku ponizej.

24.07.2005
00:52
[7]

Marksman [ Promyk ]

a wstępniaki do seryjniaków się liczą??

24.07.2005
00:59
[8]

Pytacz [ Centurion ]

KRIS_007 --> przepraszam jestes statsiarzem i masz komplekst z tego powodu? czy przypadkiem nie podałem nawet linka do tamtego posta? a może nie wiesz, że tamten post był zjechany przez ogromną ilośc forumowiczów i nie mam sie czym wcale chwalić? Dobranoc panie i zstanów się co piszesz i do kogo.
Jeżeli nie jesteś statsiarzem to może daj link do jakieś dłuższej twojej wypowiedzi?

Ja jednak przez Ciebie poszukałem w archiwum i znalałem całkiem dlugi post.

Marksman --> liczą... to nie jest konkurs! Chce po prostu wyłapać statsiarzy, jeśli sie tu wpisują osoby to niech dadzą jakis głębszy swój tekst, albo niech sie nie wpisują.

W związku z tym co napisałem do Marksmana wątek będzie pewnie bardzo mało popularny.
Ja już kończe brat mnie zaraz zabije, ż kolejny głupi wątek na tym forum robie :)

Ps: chyba jednak ten post będzie najdłuższy :p

24.07.2005
01:02
smile
[9]

Dagger [ Legend ]

Q: Jasiu, ile mucha ma nóg?
A: Nie ma pani innych zmartwień

24.07.2005
01:05
[10]

CHESTER80 [ Legend ]

Mój najdłuższy własnoręcznie napisany post znajduje się w wątku o skradankach i dotyczy wrażeń z gry "Stolen". Jeśli ktoś chce zobaczyć to mogę wkleić.

24.07.2005
12:13
smile
[11]

Pytacz [ Centurion ]

Może jednak??

24.07.2005
12:16
[12]

Regis [ ]

A ja w różnych tematach się produkowałem. W watku o RPG, kiedyś w watku o BG... Nie wiem jaki był mój najdłuższy post, ale było kilka takich, które po wklejeniu do Worda zajmowały (czcionką 10) jedną stronę A4 :P

24.07.2005
12:17
smile
[13]

feIomon [ Chor��y ]

zapamietam go na zawsze :)

Hello

Filmy polskie
Piłkarski Poker - 7/10 - średni i mam nadzieje że już nieaktualny. Dodam, ze bardzo możliwe, ze ten film dla mnie- jako młodego kibica- jest wręcz nierealny, ale ponoć kiedys tak było w rzeczywistości.
Ale dla końcówki warto obejrzeć.

To ja zlodziej- 8/10- zaczynam dochodzić do wniosku, ze Polacy z każdym rokiem robią coraz wiecej filmów o gangsterach, złodziejach, mafiach, ale....ten wyjątkowo im sie udał, moze dlatego, zę troche odmiennie- od drugiej strony- pokazywał czarne interesy. Ukazywał szfindle najniższych, najbiedniejszych grup społecznych.
Dośc przewidywalny, co nie jest zaskoczeniem jak na polskie realia. na duży plus zasłguje doskonała muzyka nadająca klimat "rozgrywkom". Jesli nie znudziły się Wam jeszcze filmy o gangsterach to to jest pozycja obowiązkowa

Dekalog X- 9.5/10 - szkoda, ze taki krótki, chetnie obejrzałbym dalszy ciag "przygód" dwóch braci. Muzyka rowniez załsuguje na słowa pochwały, no i oczywiście gra aktorksa, przede wszystkim świetny Stuhr ale także wysmienity Zbigniew Zamachowski.
Naprawdę kawał dobrego kina.

Igraszki z diabłem (1979)- co prawda to teatr telewzji, ale w końcu to też po części film, nie odważyłem się wystawić oceny, słyszałem bardzo wiele opini pozytywnych nt. tej sztuki, ani jednej negatywnej, ale mi ten spektakl... się nie podobał.
Widocznie "nie jarze" już dośc starych żartów, obrotów sytuacji. Sama fabuła jest dość śmieszna, ale jakoś tak sztucznie zagrana....no w końcu to teatr...:)

Smażalnia Story - 5/10- właściwie jedynym- zauważonym przeze mnie- plusem była orginalna fabuła, acz przewidywalna w większości. Jakoś nie pasuje mi gra aktorska Zbigniewa Buczkowskiego, staram się oglądać jak najmniej filmów z nim w roli głównej, ponieważ wiem, ze i tak ten film nie przypadnie mi do gustu.
Wiele osób uważa go za świetnego aktora, ale ja mam inne ,zgoła odmiennie, zdanie. A co do filmu to strasznie nuuuudny, bez jakiś ciekawych, śmiesznych (w końcu to komedia!) sytuacji.

Dekalog IX - 6/10- cos przymotana ta część, ale wywnioskowałem, ze sie dobrze kończy :D ogólnie to chyba najsłabasza z części, no moze III była minimalnie gorsza (ocena dana na golu tego nie odzwierciedla:P)

Dekalog ALL - w końcu "wymęczyłem" 10 dramatów psychologicznych, ale opłacało się, oprócz nikłych wyjątków, jest to świetna seria filmów, które bez względu na wiek trzeba obejrzec koniecznie. Całej serii z czystym sumieniem wystawiłbym ocenę 8+/10- dodam, ze podlegają jakiejś dziwnie specyficznej, wysokiej, ocenie, mozę nie do końca odzwierciedlajacej jakoś filmów, ale naprawde byłem pod wielkim wrażeniem po obejrzeniu kolejnej części..
Najlepsza części uznałbym X, zaś najgorszą III. Całą serię jak najbardziej polecam, przypominam, ze została ostatnio wydana na DVD.

Segment '76 - 6/10- na wesoło zrobiona współczesna komedia o czasach PRLu. Nic specjalnego, ale też nie totalny gniot. Miło i łatwo się go ogląda, więc polecam po cięzkim dniu, a odradzam jak oczekujemy czegoś ambitnego


Rogate Ranczo - 7/10- jak na produkcję Disneya to dośc słaby film, niezbyt śmieszny, przewidywalny no i w końcu nudny. Ścieżka dźwiękowa, jak to było w przypadku niektórych innych bajek owej wytwórni, też nie zachwyca. Polscy aktorzy wypadli pozytywnie podkładając głosy do filmu.
Małym dzieciom powinno się spodobać, bo chyba każdy zachwyca się zwierzątkami jak jest mały :D . Filmu o krowach jeszcze nie było, więc moze warto obejrzeć ten pierwszy, który powstał :P

Vabank -9/10- bardzo dobry, polski film, w środkowym etapie dośc nudny dlatego ciu zanizona ocena, ale reszta cud-miód. Świetny trzymający w napięciu film, a z drugiej strony śmieszna komedia. Dodatkowo odpowiednio dobrana bardzo dobra muzyka instrumentalna plus dobra gra aktorska dają efekt w postaci wysmienitego kina. Tym co nie oglądali naprawde gorąco polecam.

Vabank 2- 8/10- gorszy od pierwszej części, ale subtelny klimat pozostał, co sprawiło- jak pierwsza część - bardzo dobre wrażenie.


Życie jako śmiertelna choroba przenoszona drogą płciową- 7/10- chyba nie wyszedł zamierzony efekt stworzenia mocnego, kontrowersyjnego filmu, jedyną kontrowersyjną rzeczą w filmie okazał się tytuł. Film - przynajmniej po pierwszym obejrzeniu- okazał się płytki, bez rzadnych wniosków, anie przemysleń. Może i trochę wciagający, ale co z tego, jeśli fabuła nie trzyma się kupy ? Jedynym wytłumumaczeniem w końcu dośc wysokiej oceny moze byc dobra gra aktorska i dość oryginalny- jak na polskie realia- scenariusz (co nie znaczy w pełni dobry)

Mój brat niedźwiedź- 9.5/10- tak właściwie to nie wiem dlaczego nie ocena dziesięć. Film poprostu świetny: już od dawna nie wzruszyłem się na rzadnym filmie a co dopiero bajce która na początku jest fatalnie nudna (do 1/4 filmu), świetna, wkomponowana w sytuacje muzyka, a nie jak bywało w niektórych produkcjach Disneya, zeby tylko wepchać jakiś fragmencik muzyczny, film posiada również masę dobrego humoru, śmiesznych żartów, bardzo dobrze zrobiony dubbing.
Czego wiecej chcieć? Nic, tylko oglądać. Gorąco polecam. Dodam jeszcze, ze takie filmy bardziej kształtują psychike- jesli tak to byśmy nazwali- niż jakieś półmózgie filmy psychologiczne (oczywiscie wykluczam tu Dekalog)

Baśń o ludziach stąd -8/10- pomysłowo zrobiony film niskobudżetowy- o ludziach "stąd" i "stamtąd", pokazujący świat przestepczy w nieco innym zwierciadle, jakby parodia niektórych polskich filmów (aka Chłopaki nie płacza, Młode Wilki..., w których bohaterowie obracają ogromnymi pieniędzmi). Polecam film.


Księga Dżungli- 7/10- chyba najstarszy z filmów jakie w ostatnim czasie obejrzałem, jednak ocenę wystawiłem jak na dzisiejsze bardziej wymagajace niż 30 lat temu czasy. Animacja nie zachwyca, za to dźwięk i sama fabuła świetne.

Thriteen- 5/10- nic ciekawego nie wnosi ten film, raczej miał być bardzo kontrowersyjny ale "świetnie" dobrane bohaterki raczej nie wyglądały na tytułowe trzynastki.

Demony wojny -9/10- film z gatunku "Polak potrafi", swietny, wyśmienita obsada, właściwie mógłbym sie wyrażać o nim w samych superlatywach. Naprawdę gorąco polecam, zwłaszcza, ze to jeden z lepszych polskich filmów akcji jakie miałem okazje oglądać. I pamiętajcie "Musicie zabijać- inaczej nie przeżyjecie".


Ławeczka- 3/10- kiczowaty film, do komedii romantycznej gatunku Uprowadzenie Agaty to przed nim daleko droga. Film praktycznie bez fabuły, aktorzy mizernie dobrani, Żmijewski kompletnie nie nadajesie do roli amanta. Nie polecam.


Sara- 9/10- wprawdzie film nie nowy, ale bardzo dobry, jak na polski film o gangsterach to mi osobiście bardzo sie podobał...i ta Agnieszka..., której ten film sie nie udał -dialogi były sztuczne i gra także, dlatego film minus jeden punkt :D

Przypadek- 9/10- świetny film, jak zresztą wszystkie inne Kieślowskiego. Znacznie przystepniej pokazuje potegę przeznaczenia niż Efekt motyla, do tego polski, ze świetnymi aktorami (Linda, Zamachowski). Polecam.

Rybki z ferajny- 5/10- co jak co, ale ta produkcja wyjątkowo mizerna. Bardzo nudny, a poza tym praktycznie nie smieszny. Nie polecam.


Nic smiesznego- 9/10- po kilkukrotnym obejrzeniu już nie wydaje się tak świetny jak za pierwszym razem, ale i tak wymiata- te teksty.... no i coś więcej niż komedia, film w parodjujący sposób pokazuje nie tak dawne czasy PRLu. Chyba nie musze dodawac, że film jak najbardziej polecam.


Symetria- 9.5/10- jeden z lepszych polskich filmów ostatniego czasu. Nawet w kilka dni po obejrzeniu myślę o nim i zastanawiam się czy pokazany w nim obraz więzienia jest prawdziwy, czy też nie...

To my- 7/100 w końcu w telewizji pojawiło się cos w miare niedawnego, sama fabuła filmu jest bardzo dobrze pomyslana, materiały do niej zbierane były- jak twierdzi rezyser- kilka lat. Oprawa muzyczna również jest bardzo dobra, jak nie świetna, utwory sa bardzo dobrze dobrane do sytuacji na ekranie. Jedynie sama gra aktorska budzi zastrzeżenia, młodzi aktorzy grający uczniów robili to sztucznie, do zawodowego aktorstwa jeszcze im trochę brakuje :]

Łowcy Skór- 8.5/10- film zrobiony przez Telewizję Polską o skandalu z handlowaniem zwłokami, bardzo dobra produkcja, niedawno była mozliwośc obejrzec ją w TV. Polecam.

Tato-8/10- ogladałem go pierwszy raz w zyciu niedawno w telewizji, dobry film i łapie za serce na końcu...

Haker-5/10- za piękne to by było jakby film był dobrze zrealizowany wg założeń, niestety wyszedł kaszan, z minuty na minute coraz gorszy i mniej rzeczywisty...jedynie głośne nazwiska moga przyciagnąc widzów...

Vinci-8/10- wielu osobom się podobał i ja też mam takie zdanie, bardzo dobry film, śmieszny i przede wszystkim z sensem. Co jak co, ale obrazów to w polskich filmach jescze nie kradli, jesli dobrze pamiętam. Dobra fabuła plus niezła gra aktorska dają bardzo dobry film, polecam.

Stacja- 8/10- oglądałem już kilka razy i za każdym razem mnie ciekawi, film ma w sobie to coś, taki swój klimacik, dodatkowo bardzo dobra gra bartosza Obuchowicza, który dostał nagrode za ta postać dały miły efekt. Równiez polecam.

Kochaj i rób co chcesz- 7/10- film o muzyce disco-polo...:] mam wrażenie, ze robiony na styl amerykańskich, lekkich komedi, i dobrze w Polsce też sie taki film przyda.




Filmy zagraniczne




Rekrut- 7/10 - film jak film, thriller jak thriller, przejadły mi się zdeczka filmy o CIA, FBI i innych... wydaje mi się, zę oprócz wynajęcia dobrych aktorów Amerykanów stać na jakąś lepsza produkcję.

Old School - 8/10 - śmieszna amerykańska komedia, mnóstwo tekstów i full śmiesznych sytuacji (aka golasowanie:P), oglądałem w wersji dubbingowanej i troszkę negatywnie to wypadło, aktorzy podkładajacy głosy podkładają również w wiekszości bajek więc trochę dziwnie się słuchało. Ale ogólnie, jak nie mamy ochoty na nc amitnego, to naprawdę gorąco polecam.

Pojutrze- 7/10- bardzo szumnie zapowiadany film katastroficzny okazał się dośc schematyczny i aż nadto bajkowy. Dodatkowo miałem dziwne wrażenie, ze kamera jakos tak za mało pokazuje, więcej trzeba sie domyślać, wnikliwie obserwować. Szkoda, ze nie wybrałem się do kina na ten film, wtedy pod uwagę wziąłbym efekty specjalne, ponieważ w moim domowym zaciszu, na moim sprzeciorku niemożliwe jest trafnie ocenić jakość efektów:)

Złodziej życia - 7/10- thriller z seryjnym mordercą w roli głównej- norma, przewidywalny, ale pomimo wszystko w pewnych momentach wywołuje niemałe emocje. "Lara Croft" wynagradzała co niektóre braki filmu.

The girl next door- 8/10- naprawde niezły jak na amerykańską komedie o nastolatkach, jest jakis inny niż "american paje", niesie jaki morał, rozwiązanie, wynik, w dodatku jest smieszny a tytułowa bohaterka nie grzeszy urokiem :) Wszytsko to plus oryginalna fabuła składa się na doby film. Polecam.

The calcium Kid- 5/10- nudna, mało smieszna komedia- z typowym dla brytyjskiego kina narratorem prowadzacym widza za rekę- o "mleczarzu" magicznie przemienionym w boksera. Opowiada tydzien przed jego pierwsza walką, która jak sie okazuje jest całkiem inna niz sie spodziewano. Nie polecam filmu bo sie wynudziłem półtora godziny.

W 80 dni dookoła świata- 8/10- bardzo miły film, fajnie sie go ogląda, urozmaicony walkami Jackie Chana i dośc zabawny. To sprawia, ze nie nudziłem się na nim i oglądałem z ciekawością. Polecam.

Cold Creek Manor- 5/10- jednie ostatnie 15 minut jako-tako wciagające i trzymajace w napięciu, reszta nudna i przewidywalna. Nic specjalnego.

Thriteen- 5/10- nic ciekawego nie wnosi ten film, raczej miał być bardzo kontrowersyjny ale "świetnie" dobrane bohaterki raczej nie wyglądały na tytułowe trzynastki.

Za szybcy za wściekli -8/10- nie spodziewałem sie takiego niezłego filmu po tym sequelu, piękne kobiety, szybkie samochody, ryk silników. Oprócz dośc płytkiej fabuły nic nie można miec do zarzucenia.

Efekt Motyla- 8/10 - film jest jakiś inny od większości, posiada różne interpretacje. Co do wykonania to niestety pozostawia do życzenia, zrobiony jest nie jasno co uniemozliwia dobry jego odbiór. Pomimo wszystko za genialny pomysł warto obejrzec.

Soul Plane- 4/10- słaby film. Płytki, nudny aż do bólu, żadnej akcji, fabuła przewidywalna. Odradzam.

Wieczny student- 7/10- płytki, ale to chyba norma dla tego gatunku aka American Pie, Old School, film moze uratować tylko poczucie humoru- na tym śmiałem się tylko raz, ale za to do łez. Dla lubiących komedie o studentach mogę polecić, a dla osób chcacych coś mądrzejszego odradzam

Love don't cost a thing- 7/10- wprawdzie komedią to bym go nie nazwał, ponieważ ani razu nie wywołał we mnie śmiechu, ale z pewnością jest dobrym filmem romantycznym- miło sie go ogląda i ma swój klimat, co w połaczeniu z walorami wizualnymi aktorek daje całkiem niezły efekt.

My Boss's Daughter- 8/10- żadkością sa na prawdę śmieszne amerykańskie komedie- tutaj autorom udało się spełnić ten warunek, bardzo miły i pozytywnie nastawiający film. Polecam.

Autostrada grozy =8/10- bo dośc długiej przerwie wybrałem ten film i trafiłem bardzo dobrze, bardzo przypomina samochodowy klasyk "pojedynek na szosie", ale okoliczności sa nieco inne. Trzyma w napięciu od początku do końca, polecam !

21 gram- 6/10- z nazwy, tytułu film może sie wydawać, ze daje do myslenia itp, autorzy jednak poszli na łatwizne, cała fabuła filmu jest mierna, ani trochę nie dająca do myślenia, zaś postawione na końcu pytanie "Co sie mieści w 21 gramach" ma zastapić braki filmu i stworzyć z niego genialne, filozoficzne dzieło....w moim odczuciu tak niestety nie jest...

Szkoła stewardess- 5/10- słabiutki film, bardzo nudny a do tego bez większego sensu, innymi słowy kolejny płytki amerykański film ala komedia.

Parcie na tarcie- 8/10- druga część niemieckej komedii "Mrówki w gaciach", stanowczo lepsza od poprzedniczki, zarówno fabuła jak i gagi o niebo lepsze- bynajmniej w mojej subiektywnej ocenie- film o seksie bez seksu....całkiem miło się ogląda...no i Babcia ROX :P

Czarna Żmija - jak spędziłem 1-sza wojne światową- nie wiem czy to do kategorii filmów można zaliczyć ale warto spróbować- 8/10- moze sie wydawać, ze ocena za wysoko, ale ja po prostu lubię angielskie poczucie humoru z Panem Fasolą na czele. Wielbicielom gatunku, polecam.

Czarna Żmija- rozważny i romantyczny- nie tak dobry jak pierwsza częśc, ale i tak kupa angielskiego humoru :]

Pozdrawiam

(+ sygnaturka :P:P)

Ukryty w mieście krzyk....W mieście blichtru.....Coraz wieksze nic, wiecej syfu....wiesz....juz nie rozumiem nic.....juz nic nie kumam, juz nie umiem zyc, juz nie umiem byc, juz nie umiem czuwac.....
Chce umiec to co Ty....wiesz...Ty umiesz kochać....

24.07.2005
12:19
smile
[14]

KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]

Pytacz ----> Np. Co było pierwsze: Jajko czy kura? Najciekawsza karczma na GOLu. Która? Ile osób na forum ma... Ile osób na forum ma...Powyżej 10 tysięcy postów?

Poznajesz te watki? Wiec nie nazywaj mnie statsiarzem, bo sam piszesz durnoty [a dokladnie pytasz sie o durnoty]

Buahaha, ale jednak sam nie watpisz w wartosc swoich wypowiedzi - Ja już kończe brat mnie zaraz zabije, ż kolejny głupi wątek na tym forum robie :)

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-07-24 12:18:29]

24.07.2005
12:20
smile
[15]

_Pikuś_ [ Konsul ]

najdłuższy post:

"."

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.