GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

stop wariatom drogowym

23.07.2005
11:33
smile
[1]

Adamus [ Gladiator ]

stop wariatom drogowym

Proponuje popatrzeć sobie na zdjęcia zamieszczone na stronie (link) i jak kogoś najdzie ochota docisnąć na pedał gazu przypomnieć sobie ten widok :-/. Od razu mówię, jeżeli jedzie sam i naprzeciwko ma taką Scanie, to OK jednego debila mniej, ale dlaczego ma ze sobą zabierać innych ludzi?

Uwaga - zdjęcia sa naprawde drastyczne

23.07.2005
11:40
[2]

hohner111 [ załamany życiem ]

czy to rozchlapane to mózg ?? :| dzizas wale to nie robie prawa jazdy, nie chce tak skończyć :| wole rower i las :|

23.07.2005
11:41
[3]

Kyahn [ Kibic ]

Od razu widać, że lepiej być kierowcą ciężarówki :)

23.07.2005
11:44
smile
[4]

Anoneem [ Melodramatic Fool ]

brrr...dobrze widzę że kierowca nie ma głowy ?

23.07.2005
11:44
smile
[5]

Bremen [ The Dude ]

Uhh...szybka smierc...ostre zdjecia i jeszcze gorszy wypadek

23.07.2005
11:52
smile
[6]

tigerkb [ Konsul ]

stop wariatom drogowym (i pijanym kierowcom!)

a zdjęcia są straszne ;/

23.07.2005
11:57
[7]

Mutant z Krainy OZ [ Legend ]

Ale ich sprasowalo.. Sciska jak sie na to patrzy.

23.07.2005
11:57
smile
[8]

seller [ Chor��y ]

ale drastyczne i obrzydliwe leeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee

23.07.2005
11:58
smile
[9]

Adamus [ Gladiator ]

Anoneem --> Za życia też jej nie miał, a teraz to stało się faktem :-(.

Nie jeżdzę za duzo na dalszych trasach, ale jak juz sie wybiorę, to to co dzieje sie na naszych drogach woła o pomste do nieba (niektórzy zresztą dosyć szybko się jej moga doczekać :-/). Wyprzedzanie na trzeciego i to tam gdzie nie ma pobocza a jakość nawierzchni jest delikatnie mówiąc kiepska, zajeżdzanie drogi i jazda z szybkością pod 200 km/h tam gdzie jest ograniczenie ponizej 100, to są nagminnie spotykane przypadki. W koncu na naszych drogach ginie dziennie kilkanascie-kilkadziesiąt osób - wiekszość z nich w wyniku debili, którzy dopadli do kierownicy i którym wydaje sie ze są nieśmiertelni, niestety to tylko złudzenie :-(.

23.07.2005
12:06
[10]

kociamber [ Canada ]

seller - widok zmasakrowanego ciala z wyszarpaną głową nie robi na tobie wrażenia ?

23.07.2005
12:08
[11]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

kociamber :::> Po tylu róznych wątkach na GOLu na mnie na przykład nie robi żadnego wrażenia. Człowiek się uodparnia.

23.07.2005
12:10
smile
[12]

anksma1 [ BloodRayne ]

Adamus -->zgadzam się z Adamusem i też nie szkoda mi ludzi którzy z własnej głupoty giną.Nawet mi odrobiny nie żał takiego idioty.Wszyscy którzy jeżdzą jak wariaci powinni tak zginąć.

23.07.2005
12:15
[13]

RealRufus [ F E A R ]

anksma1 --> zobacz że tam jeszcze siedział pasażer - jego tez ci nie żal? Pewnie nic tu winien nie był...

Jeżdżę bardzo dużo po Polsce i dużo podobnych sytuacji widzę "na żywo" - niestety też już sie uodporniłem... A to co dzieję się na naszych drogach - no cóż po prostu ludzka głupota...

A zdjęcia naprawdę "robiące wrażenie" - może jak je ktoś taki ( wariat drogowy ) zobaczy to się zastanowi nad swoim postępowaniem na drodze...

23.07.2005
12:16
smile
[14]

eJay [ Gladiator ]

Wlasnie jadlem sniadanie i o malo pawia nie puscilem:/

23.07.2005
12:20
[15]

Regis [ ]

Mi tez wisi, jesli ktos rozbija sie SAM o drzewo bo jedzie 180 km/h po pijaku, ale takie wypadki stanowia moze 30% calosci - wiekszosc wypadkow oknczy sie tym, ze procz sprawcy ginie takze pasazer, a jeszcze czesciej gina tez zupelnie przypadkowi ludzie ktorzy mieli to nieszczescie znalezc sie na tej samej drodze co wariat. Dlatego najchetniej zaostrzylbym przepisy, a jazde pod wplywem alkoholu traktowalbym z punktu widzenia prawa jako usilowanie morderstwa...

23.07.2005
12:23
[16]

QQuel [ Master of Puppets ]

Wow, zdjęcia powalające. Z kierowcy po prostu nic nie zostało... Ale prawda prawdą, ajk taki pirat drogowy to zobacvzy, to się "może" zastanowi...

23.07.2005
12:24
[17]

xmajorx [ Paper Master ]

Nie wiem gdzie wy tam widzicie jakieś zwłoki, wszystko jest tak zdewastowane.

23.07.2005
12:25
[18]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

W znakomitej większości pirat się nie zastanowi. Dlaczego? Bo jeżdzi na zasadzie "mnie to nie dotyczy, bo ja jestem dobry, więc mi na pewno się uda".

23.07.2005
12:26
[19]

xmajorx [ Paper Master ]

Sorki za poprzedniego posta, właśnie zobaczyłem te zwłoki, jednym słowem tragedia.

23.07.2005
12:33
[20]

guzol [ LEXUS ]

Ajj, fatalny wypadek

Postawa typu " mnie to nie dotyczy" jest wlasnie najgorsza

Stop wariatom drogowym !

23.07.2005
12:38
smile
[21]

W_O_D_Z_U [ SpamMajster ]

az mi sie paluszki cofneły lekko do gory :/

23.07.2005
12:45
[22]

fanlegii79 [ Konsul ]

Teraz w/g mnie najwieksza plaga to ludzie w SUV. Kiedys terenowki to byly wolne samochody, a teraz za sprawa x5, cheyenne, tuareg i tym podobnych sa to torpedy. To teraz sa kierowcy najgorzej jezdzacy, oni mysla ze sa bezpieczni jak w ciezarowce, a depcze jak w wyscigowce.

23.07.2005
12:49
[23]

Lupus [ starszy general sztabowy ]

Takie zdjęcia powinny być przymusowo pokazywane tym co mają przekroczony limit punktów karnych . Na prośbę można wręczyć torebkę na wymiociny , ale nic tak nie utkwi w pamięci jak takie właśnie zdjęcia. Przynajmniej przez kilka dni będą jeżdzić rozsadniej .

23.07.2005
12:51
[24]

Seboos [ BIKE-INEEDMIQ-CLIMB ]

Jadlem sniadanie i jakos mnie to nie wzruszylo,zbytnio.Fakt - zdjecia malo apetyczne.
Mam nadzieje,ze we mnie nikt nie przywali ,bo sam staram sie jezdzic ostroznie :-)

23.07.2005
13:07
[25]

Adamus [ Gladiator ]

Seboos --> Chcesz mocniejsze? - proszę bardzo

UWAŻAM ŻE TAKIE ZDJĘCIA POWINY BYĆ EKSPONOWANE NA BILBORDACH PRZY DROGACH, ZWŁASZCZA W MIEJSCACH, GDZIE DOCHODZI DO NAJWIĘKSZEJ LICZBY WYPADKÓW.

23.07.2005
13:13
smile
[26]

QQuel [ Master of Puppets ]

Adamus - Mocne to małe słowo... Nawet w tym "czymś" już ciężko człowieka poznac... Nigdy nie siądę za kierownicą:)

23.07.2005
13:19
[27]

Hitmanio [ KG 21 ]

Wole rower... Brrr..... (zdjęcia)

23.07.2005
13:39
[28]

gromusek [ Piwa dajcie ! ]

STOP wariatom drogowym
:/

23.07.2005
14:27
[29]

Adamus [ Gladiator ]

QQuel --> Jezeli chociaz jedna osoba z ogladających te zdjęcia zdejmie noge z gazu w odpowiednim momencie to bedzie sukces. A samochód jest dla ludzi, tylko ze nie wszyscy tymi ludzmi są :-(

23.07.2005
14:32
[30]

SpaceCowboy [ Jenerał ]

Ale kumajcie. Pasażer miał zapięte pasy, a kierowca nie.....:O

Więc, jaki z tego wniosek? Że trzeba zapinać pasy, inaczej możesz głowe stracić ;)

23.07.2005
14:39
smile
[31]

Bobuch [ Kalesony Boga Wojny ]

hehe a ja akurat jadłem... :)

23.07.2005
14:54
smile
[32]

dudka [ ! szypon ! ]

Nie wejdę w ten link choćby nie weim co... Wystarczą mi wasze opisy :/
Bobuch==> czy to jest takie śmieszne?

23.07.2005
14:55
smile
[33]

KoKoT2003 [ Generaďż˝ ]

bleeeeeeeeeeeeeeeee

za publikowanie linkow do takich zdjec to ja dostalem bana, a Tobie to przejdzie kolo nosa :|

23.07.2005
14:55
[34]

Be free [ just do it ]

ech najlepsze jest to ze takie wypadki zdazaja sie codzinnie i tego nie zmienimy... cos strasznego...

23.07.2005
14:58
[35]

.:VeGo:. [ Dragon ]

wyklepie sie i bedzie jak nowy, cena wywoławcza 500Euro za Seata Cordobe kolor zielony, po lekkiej stłuczce, wyklepany jak nowka :)

23.07.2005
15:08
smile
[36]

Skype [ Konsul ]

ja dosyć często jeżdże po Polsce i naprawde wypadków spotyka się mnóstwo. Jakies 3 tygodnie temu na trasie Lublin - Rzeszów widziałem 4 wypadki, w tym w trzech ktos zginął.... Może takie zdjęcia przemówią niektórym do rozumu...

23.07.2005
15:11
smile
[37]

Mati176 [ Rekrut ]

Jezu... pasazer ma zmiazdzona głowe, a kierowca wogole jej nie ma... a ten drugi link to jest juz mega drastyczny... Dobrze, ze nic nie jem, ale śniadanie mi wraca do gardła..

23.07.2005
15:21
[38]

Adamus [ Gladiator ]

KoKoT2003 --> Długo sie zastanawiałem, czy podac te linki na forum, ale wypowiedzi niektórych ludzi w innych wątkach motoryzacyjnych mnie normalnie rozwaliły, zwłaszcza że wyglądało mi, że naprawdę nie zdaja sobie sprawy do czego ich wyczyny (nie wiem czy tylko wydumane, czy prawdziwe) mogą doprowadzić.
DLATEGO NIECH KAZDY Z MŁODYCH KIEROWCÓW SOBIE POPATRZY DO CZEGO MOZE DOPROWADZIC BRAWURA I IGNOROWANIE PRZEPISÓW DROGOWYCH. NA TYM FORUM ZNAJDUJE SIE WIELU MŁODYCH LUDZI (A TO ONI W WIEKSZOŚCI PRZYPADKÓW SĄ SPRAWCAMI TEGO TYPU ZDARZEŃ) I MOZE DZIEKI TYM ZDJĘCIOM KTÓRYŚ Z NICH POMYSLI ZANIM ZACZNIE Z SIEBIE ROBIC KIEROWCE FORMUŁY 1 NA DRODZE.

23.07.2005
16:00
[39]

D:-->K@jon<--:D [ Konsul ]

QQuel --> wcale nie musisz za kierownicą. W dzisiejszych czasach każdy jest zmuszony do korzystania ze środków transportu i taka sytuacja sie może przydarzyć, czego neikomu nie życze.

Nie mówcie żę nei wsiądziecie już nigdy do samochodu, bo to jest gadanie człowieka na kacu, że nie bedzie już pił.

23.07.2005
16:10
[40]

Anoneem [ Melodramatic Fool ]

K@jon --> Raczej gadanie człowieka obserwującego zachlanego, obrzyganego żula i niechcącego skończyć tak samo jeśli już...

23.07.2005
16:20
[41]

ptoku [ Legionista ]

...

23.07.2005
16:51
smile
[42]

Guderianka [ Konsul ]

też uważam że takie zdjęcia powinny być pokazywane kierowcom. Najgorsze jest to że tym wariatom życia już nic nie zwróci- a ich rodziny cierpią podobnie jak niewinne ofiary które znalazły się w złym miejscu o złej porze. I nasuwa się myśl- że to że 99 kierowców jeździ jak należy niewiele znaczy w obilczu jednego wariata ....

23.07.2005
16:54
smile
[43]

Sizalus [ Generaďż˝ ]

Naogladalem sie tych waszych zdjec i przez was teraz musze, zanim usiade za kierownice, strzelic dwa piwka albo setke :|

23.07.2005
16:55
smile
[44]

Sizalus [ Generaďż˝ ]

na odwage oczywiscie

23.07.2005
16:58
[45]

snopek9 [ Legend ]

Szok..

Jezeli mozna wyrazic swoja opinie...

Na to forum zgladaja dzieci, niekoniecznie czytaja, ale na link klikaja i moga sie przerazic, co wiecej moze to byc dla nich niezdrowe...

Adamus --> rozumiem Twoje chceci, ale chyba mogles to dac w kategorii +18...choc tematyka nie jest rotyczna to jednak to bylaby odpowiednia kategoria

23.07.2005
17:11
smile
[46]

~~isztar~~ [ Konsul ]

Możecie mnie zjechać za to co napiszę, ale potraktujcie to jako kolejną przestrogę, prócz tych linków , które podaliście...


W czerwcu w wypadku samochodowym zginęła moja dobra koleżanka, kierowca(jej chłopak)- debil próbujący wejść w zakręt 200 km/h i pozostali pasażerowie przeżyli, chyaba cudem...
Nie jestem nawet w stanie wyobrazić sobie co myśli tak nieodpowiedzialna osoba wsiadając za kółko , wioząc ze sobą ludzi, w tym 13 letnie, śpiące na tylnim siedzeniu dziecko...nie zdążył nawet skręcić, pojechał dalej ale już poza dorogę...wpadli w rów...siła była tak potężna że z tego rowu wybiło ich kilka metrów w górę na drzewo...później odbiło ich na kolejne drzewo...znowu kilka metrów w górę...dachowanie przez kolejne kilka ładnych metrów....jazda zakończyła się krok od stawu...Lekarze ,mimo swojego wysiłku i pomimo reanimacji nie zdołali jej uratować(przy kolejnej dawce ,,prądów'' otworzyła oczy i krew popłyneła ustami- koniec życia-23 lata...) a to 13-letnie dziecko byo jej młodszą siostrą, widziała jak umierała, jak pakowali ją w worek...
Sekcja zwłok ( w skrucie) wykazała że wszystkie jej narządy wewntrzne były porozrywane,czaszka- w części zmiażdżona, że była w ciąży ...
Pogrzeb był straszny...leżała w trumnie w białej sukni z welonem wpiętym we włosy...jej twarz nie przypominała twarzy, wszędzie jeden wielki siniak, z szyji zwisały (nie wiem jak to opisać-coś w rodzaju tarczycy) dwa worki wypełnione krwią(skutek krwotoku wew.).....Dla mnie to był wstrząs, nie wspomnę, że dla jej rodziny także, bo to oczywiste...
Po pogrzebie chciałam złożyć kondolencje , podeszłam do jej matki i mowę mi odebrało..przytuliłam ją a ona szepnęła mi do ucha,,..widzisz Kasiu, miałam trzy córki , teraz mam już dwie '' i upadła na kolana płacząc...(płacząc to za małe słowo)

Zadne słowa nie opiszą żlu po utracie kogoś bliskiego...

LUDZIE JEŚLI NIE MYŚLICIE O SOBIE WSIADAJĄC ZA KÓŁKO PIJANI, BĄDŹ Z CHĘCIĄ ZASZPANOWANIA POMYŚLCIE O INNYCH,TYCH KTÓRYCH ŻYCIE W TYM MOMENCIE MOŻE ZALEŻEĆ WYŁĄCZNIE OD WAS!!!


[*]

23.07.2005
17:19
[47]

anksma1 [ BloodRayne ]

Adamus --> to drugie zdęcie to rzeczywiście masakra.Ale nawet jeśli jedzie pasazer a kierowca kieruje zbyt szybko to też przecież może zwrócic uwagę.A często jest tak że tej drugiej osobie się podoba taka jazda.Więc po części też jest sobie winna że dochodzi potem do wypadku,skoro nie zareagowała.

23.07.2005
17:21
[48]

Guderianka [ Konsul ]

isztar---straszne :( współczucia

jednak jedno jest pewne....takim kierowcom na nic zdadza sie tłumaczenia innych i mrożące krew w żyłach historie. dopóki którys z nich nie starci kogos bliskiego w takim wypadku - nie zrozumie i zachownia na drodze nie zmieni

23.07.2005
17:49
[49]

boro [ Generał ]

Adamus ---> mocne, ale dobrze, ze to zamiesciles.. niech ludzie maja przestroge...

23.07.2005
18:31
[50]

Seboos [ BIKE-INEEDMIQ-CLIMB ]

Adamus -> nie chce mocniejszych bo nie jest to moje hobby by ogladac zdjecia z wypadkow.
Napisalem tak poniewaz...hmmm mam wyobraznie,wiem co sie moze stac jesli dodam gazu duzo,bardzo duzo..wiec staram sie jezdzic ostroznie i nie przesadzac...Dlatego nie dziwi mnie fakt,ze gosc jadac bardzo duzo wyglada pozniej tak jak wyglada...
Mam nadzieje,ze los nie odwroci sie ode mnie po tym jak pisze to z taka pewnoscia...;p

23.07.2005
18:57
[51]

Theddas [ Konsul ]

Dla tych, ktorzy wola rower: https://tinyulr.com/bwo9g (spokojnie, nie ma zdjec, ale wrazenia podobne).

Najlepiej w ogole z domu nie wychodzic. U nas praktycznie nie ma trzesien ziemi, wiec grozi ewentualnie wybuch gazu ;E.

23.07.2005
19:14
smile
[52]

Elum [ Generaďż˝ ]

Pogrzeb był straszny...leżała w trumnie w białej sukni z welonem wpiętym we włosy...jej twarz nie przypominała twarzy, wszędzie jeden wielki siniak, z szyji zwisały (nie wiem jak to opisać-coś w rodzaju tarczycy) dwa worki wypełnione krwią(skutek krwotoku wew.).....Dla mnie to był wstrząs, nie wspomnę, że dla jej rodziny także, bo to oczywiste...

Isztar, wybacz kolego, ale albo za przeproszeniem pier**lisz bo Cię takie historie rajcują (naturalistyczny opis wskazuje na to, że tak), albo ludzie którzy się na to zgodzili to skończeni debile (mało powiedziane). Skoro zmarła była w tak złym stanie, to dlaczego trumna podczas pogrzebu była otwarta? Możesz mi to wyjaśnić?

Sorry, za mały offtopic, ale nie mogłem się powstrzymać :/

23.07.2005
19:22
[53]

Przemodar [ Konsul ]

Tu nie trzeba dodawać dużo gazu. Crash-testy zazwyczaj robione są w ten sposób, że samochód uderza z prędkością ok. 50 km/h w nieruchomą ścianę z betonu. Skutki są dość makabryczne dla auta, ale pasażerowie wychodzą w miarę bez szwanku, jesli samochód ma dobre zabezpieczenia.
Żałuję tylko, że nie robią prawdziwych crash-testów. Przecież wypadek na drodze to zazwyczaj ostre hamowanie w kufrze tego z przodu, można ze 100 zwolnić do 50 - opis powyżej. Ale ze 150 nie da się tak samo wyhamować. Albo przy czołówce - efekty 2 x 50 km/h nakładają się na siebie dając siłę uderzenia ze 100 km/h. Wtedy pozostaje tylko miazga.
Dziwię się też HIPOKRYZJI rządów starców w Europie, którzy sztucznie ograniczają limit prędkości aut do 250 km/h. Przy tej prędkości to i tak nie ma znaczenia (można walnąć w coś od 100 do 500 km/h jak się dwaj tacy spotkają). Po co udawać, że 250 km/h to jeszcze bezpieczne, a już 255 km/h - nie?
Uważam, że jedyną metodą ograniczenia liczby groźnych wypadków jest:
1. Zlikwidowanie przymusu posiadania prawa jazdy zastąpione odpowiedzialnością karną za brak umiejęntości.
2. Zlikwidowanie przymusu jeżdżenia w pasach bezpieczeństwa.
W pkt. 1 - po wojnie w Belgii prawa jazdy nie obowiązywały do lat 60-tych. Było wtedy zdecydowanie mniej wypadków niż w sąsiednich krajach, które ten papierek wprowadziły. Bowiem na drogi Belgii wyjeżdżali odpowiedzialni ludzie, którzy umieli jeździć. W przeciwieństwie do niedouków, którzy ledwie zdobyli papierek uznawali się za mistrzów kierownicy (no bo przecież papierek to złudnie zaświadczał).
W pkt. 2 - oczywistym jest, że zapięte pasu, poduszki powietrzne itp. wzbudzają złudne poczucie bezpieczeństwa kierowcy. Przez to automatycznie usypia się jego czujność i noga zdecydowanie bardziej ciąży na pedale gazu. Gdyby nie było przymusu, ostrożni jeździliby w pasach, przez co byliby jeszcze bardziej ostrożni. Reszta kierowców nie mając pasów podświadomie nawet wzmagałaby czujność na drodze, mając oczy dookoła głowy i nierozpraszaną uwagę. To chyba oczywiste.
Ale cóż, żyjemy w czasach, w których rządzą nami starcy. Starcy dbają o bezpieczeństwo, nie ryzykują, narzucają taką wolę innym. Przez to społeczeństwa gnuśnieją, brakuje odwagi w narodzie, brakuje odpowiedzialności (skoro zabezpiecza mnie tyle rzeczy, że nie muszę sam do tego uważać).
PS. Znajomy policjant opowiadał mi, jak jechał radiowozem na sygnale do wypadku. Z naprzeciwka zza wlokącego się małego autka wyskoczyło trzech wariatów, z czego ten ostatni jeszcze ...światłami mrugał, żeby mu miejsca ustąpić.
Czy tak działoby się w sytuacji, gdyby jazda była mniej bezpieczna z powodu braku zabezpieczeń własnie? Uważam, że nie miałoby to miejsca, kierowcy bardziej by uważali i jeździli ostrożniej.

23.07.2005
19:29
[54]

Vasago [ spamer ]

"Zlikwidowanie przymusu posiadania prawa jazdy zastąpione odpowiedzialnością karną za brak umiejęntości"

Pomysl jak z UPR-u.

23.07.2005
19:32
[55]

Elum [ Generaďż˝ ]

po wojnie w Belgii prawa jazdy nie obowiązywały do lat 60-tych

Przemodar, zauważ tylko, że warunki na drogach od lat pięćdziesiątych/sześćdziesiątych "troszkę" się zmieniły, samochodów jest "troszkę" więcej i jeżdżą "troszkę" szybciej. I są "troszkę" łatwiej dostępne (dla debili).

23.07.2005
19:36
[56]

Przemodar [ Konsul ]

Vasago -> owszem, UPR miał podobny pomysł z pasami bodajże (JKM tak uważał i rozumiem go). Co nie znaczy, że to pomysł zły. Mi tam się podoba ;-)
Elum -> zwróć uwagę, że porównywałem ówczesną Belgię do ówczesnych jej sąsiadów (gdzieś mam w domu statystyki zakopane, mógłbym odnaleźć). Zwróć też uwagę, że od tamtych czasów poprawiła się jakość samochodów, hamulców, świateł, widoczności na drogach, oznakowań ciągów komunikacyjnych, jakości nawierzchni itd. To też ma swoje przełożenie, nie można więc brać pod uwagę tylko wzrostu liczby pojazdów.

23.07.2005
19:42
[57]

Elum [ Generaďż˝ ]

zwróć uwagę, że porównywałem ówczesną Belgię do ówczesnych jej sąsiadów

To nie ma znaczenia, do czego porównywałeś. Chcesz wprowadzić ten system dzisiaj. A ja nadal uważam, że to głupota, bo zanim w ten sposób wyeliminuje się idiotów nie umiejących jeździć, liczba (chociażby tylko na parę miesięcy/lat) ofiar śmiertelnych podskoczy, że ho ho. A może i wyżej.

23.07.2005
19:44
[58]

Vasago [ spamer ]

Pomysl z pasami jest OK. Sam zwykle jezdze bez i zapinam dopiero jak na prawym fotelu siada moja dziewcyna i zaczyna mi robic wymowki. Przepis nakazujacy ich zapinanie uwazam za ingerencje w moja wolnosc osobista i jest to jeden z nielicznych przypadkow, w ktorym zgadzam sie z Korwinem. W koncu tylko ja ryzykuje nie zapinajac ich.
Natomiast Twoja koncepcja (podobnie jak UPR-owski szeroki dostep do broni palnej) to by byla rzeznia. Ciagle czytam, ze ludzie zdaja prawo jazdy po 10 razy, a Ty chcesz ich wypuscic na drogi o ile tylko oni sami uznaja, ze potrafia jezdzic? To juz lepiej wypowiedzmy komus wojne. Ofiar bedzie tyle samo,a moze wygramy i przytulimy jakis atrakcyjny kawalek Europy.

23.07.2005
19:44
[59]

przemek__ [ PRZEMEK ]

Przemodar >>> Obowiązek posiadania prawka powinien zostać, ale dodatkowo zabierano by je za brak umiejętności. Co do 250 km/h to konstruktorzy wiedza, że przy takich siłach w trakcie uderzenia samochód jest po prostu detonowany, ale robią to dla dobra silnika, zawieszenia i stabilności... tak mi się wydaje. O to bardziej chodzi niż o bezpieczeństwo !

23.07.2005
19:51
[60]

Vasago [ spamer ]

Zabiera sie je za brak umiejetnosci. Sluzy temu system punktowy.

23.07.2005
19:53
[61]

przemek__ [ PRZEMEK ]

Vasago >> tak i moim zdaniem nie powinien być zaostrzany, gdyż niektórzy mogą stracić prawko za bardzo nieistotne rzeczy, za to za niektóre moim zdaniem powinno być prawko zabierane od razu !

23.07.2005
20:29
[62]

Marksman [ Promyk ]

Zabiera sie je za brak umiejetnosci. Sluzy temu system punktowy.

taaa... mam 5 pkt za parkowanie gdzie był zakaz ruchu z dopiskiem "Tylko dla abonentów (...)"... problem polega na tym, że znak jest zakryty z każdej strony gałęziami drzewa... i baaardzo się system sprawdza...

23.07.2005
20:48
[63]

Przemodar [ Konsul ]

Vasago -> szeroki dostęp do aut ALE z odpowiedzialnością karną za spowodowanie kraksy to nie jest zły pomysł. Sugerujesz, że na drogę wyjechałyby tabuny idiotów. Otóż teraz ...też wyjeżają po pijanemu, bez prawa jazdy i bez znajomości elementarnych zasad poruszania się po publicznych drogach. Twoja obawa przypomina obawę typu "reglamentujmy żywność, bo jak damy wolny rynek, to się pozabijają w sklepach i wykupią wszystko". Otóż nie, nie pozabijali się i w sklepach panuje kultura większa niż za tzw. komuny. Podobnie byłoby na drodze - ludzie zazwyczaj wiedzą o wiele lepiej jak się zachować i na co mogą sobie pozwolić niż w sytuacji ograniczonej przez urzędnicze nakazy, papierki, normy i pozwolenia. Podobnie jest z bornią w USA - wariaci nie latają masowo z gnatami po mieście. Podobnie jest w Brazyli - mało kto wie, ale tam dozwolone jest wnoszenie broni nawet na pokład samolotów! Wiszą tam tylko ostrzegawcze napisy, żeby strzelać wzdłuż pokładu, bo można łatwo uszkodzić poszycie samolotu podczas lotu. I jakoś w Brazyli samoloty masowo nie spadają z nieba, jakoś terroryści omijają te linie lotnicze.

przemek__ -> system restrykcyjny prowadzi łatwo do nadużyć, zwiększa łapownictwo, korupcję, uznaniowość decydentów itd. Lepsze jest pozostawienie to wolnej woli ludzi, sądom arbitrażowym złożonym np. z innych kierowców itp. Co do aut - dzisiejsza technologia pozwala wsadzić do auta silnik o mocy 1000 KM, który rozwija prędkość do 500 km/h i nie ma to złego wpływu na bezpieczeństwo silnika. W tym zakazie naprawdę chodzi o hipokryzję - trzeba cokolwiek zakazać, bo inaczej my, urzędnicy, nie mielibyśmy co robić i z czego brać łapówek za mandaty ;-)

Elum -> to naprawdę MA znaczenie. Wtedy było mniej aut, porównałem wolny rynek kierowców do sąsiednich krajów, gdzie wolnego rynku kierowców nie było i było znacznie więcej wypadków. Dziś nic się nie zmieniło w tej akurat kwestii, naprawdę.

23.07.2005
21:02
[64]

wysiu [ ]

Khem, musze cos sprostowac. Elektroniczne ograniczenie do 250 km/h wynika nie z zadnego urzedniczego nakazu, a tylko i wylacznie z przyjacielskiej umowy miedzy bmw i mercedesem. Dlatego tylko te auta maja montowane ograniczniki (o ich demontaz mozna zreszta przy kupnie poprosic dealera, i nie odmowia, wiekszosc tych aut z ogranicznikiem tak naprawde go nie ma).

23.07.2005
21:07
[65]

Vasago [ spamer ]

Przemodar, nie obraz sie, ale to czysty nonsens.

szeroki dostęp do aut ALE z odpowiedzialnością karną za spowodowanie kraksy to nie jest zły pomysł. Sugerujesz, że na drogę wyjechałyby tabuny idiotów. Otóż teraz ...też wyjeżają po pijanemu, bez prawa jazdy i bez znajomości elementarnych zasad poruszania się po publicznych drogach.
Twoja obawa przypomina obawę typu "reglamentujmy żywność, bo jak damy wolny rynek, to się pozabijają w sklepach i wykupią wszystko". Otóż nie, nie pozabijali się i w sklepach panuje kultura większa niż za tzw. komuny. Podobnie byłoby na drodze - ludzie zazwyczaj wiedzą o wiele lepiej jak się zachować i na co mogą sobie pozwolić niż w sytuacji ograniczonej przez urzędnicze nakazy, papierki, normy i pozwolenia


Wyjezdzajac bez prawa jazdy albo po pijaku lamia prawo i w razie zlapania na goracym uczynku trafia przed sad. Co niby ma zmienic twoj pomysl z likwidacja prawa jazdy? To jakies absurdalne zalozenie, ze ludzie zyjacy w swiecie bez ograniczen stana sie aniolami. Rownie dobrze molgbys zaproponowac zeby lekarzami albo pilotami samolotow zostali ludzie, ktorzy nie maja ku temu zadnego przygotowania, ale sadza, ze podolaja.
Proponujesz swiat z jakiegos horroru.
Analogia z zywnoscia jest kompletnie bez sensu, bo ja nie proponuje talonow na samochody.


Podobnie jest z bornią w USA - wariaci nie latają masowo z gnatami po mieście.

Nie, no skad. Napady z bronia w reku, wojny gangow uzbrojonych w automaty, itd to tylko pomysl Hollywood. Przeciez tam rocznie od postrzalu ginie tyle osob, ze wystarczyloby na mala wojne.


Podobnie jest w Brazyli - mało kto wie, ale tam dozwolone jest wnoszenie broni nawet na pokład samolotów! Wiszą tam tylko ostrzegawcze napisy, żeby strzelać wzdłuż pokładu, bo można łatwo uszkodzić poszycie samolotu podczas lotu. I jakoś w Brazyli samoloty masowo nie spadają z nieba, jakoś terroryści omijają te linie lotnicze.


Ciezko mi uwierzyc, ale OK. Dam wiare, ze tym krajem rzadza szalency pozwalajacy latac ludziom z bronia pod marynarkami. Nie mniej przychodzi mi do glowy tylko jeden powod dla ktorego ktos moglby wprowadzic takie prawo. Skrajnie wysoki rozwoj przestepczosci i zwiazana z nim obawa o wlasne zycie. Do Brazylii pasuje jak ulal. Podobny bandytyzm jest juz chyba tylko udzialem biednych panstw afrykanskich. Jak widac swobodny dostep do broni nic nie dal. Spowodowal tylko, ze obie strony zbroja sie coraz mocniej.
Piekna perspektywa. Zamiast dresa z kastetem spotkac 14-letnich gnojkow z Uzi pod koszula.

23.07.2005
21:26
[66]

Marksman [ Promyk ]

Podobnie jest z bornią w USA - wariaci nie latają masowo z gnatami po mieście

Stany Zjednoczone zamieszkuje 6% ludności planety i 75% rozpoznanych seryjnych morderców. (link) +30000 zabójstw rocznie.. gdzie w niemczech ok 400... tylko źródła chwilowo nie potrafię zlokalizować... więc nie mów, że to nie miało znaczenia...

23.07.2005
21:29
[67]

wysiu [ ]

Marksman -->
"75% rozpoznanych seryjnych morderców"
To tylko swiadczy dobrze o ich Policji.

23.07.2005
21:39
[68]

Marksman [ Promyk ]

wysiu - to porównaj te statystyki:

23.07.2005
21:41
[69]

Marksman [ Promyk ]

i pomyliłem się z tymi 30000...

23.07.2005
21:46
[70]

Przemodar [ Konsul ]

Vasago -> zderzyły się nam dwie idee - Ty uważasz, że ludziom należy zakazywać wielu rzeczy i to ich upilnuje. Ja uważam, że należy im pozwolić robić co chcą, ale uświadomić o karach i karać z automatu, bez dyskusji i usprawiedliwiania, jeśli nawalą.
Wspomniałeś kwestię koncesji dla lekarzy i pilotów. Czy Ty wsiadłbyś do samolotu i wystartował tak ot sobie? Pewnie nie i nie musisz mieć ku temu zezwoleń i zakazów. Twoje poczucie odpowiedzialności za siebie i innych nie pozwoli Ci wsiąść za stery. Ale analogicznie - uzyskanie licencji pilota (tak jak uzyskanie prawa jazdy) nie robi z posiadacza tego dokumentu mistrza latania czy jeżdżenia. Ale mimo wszystko posiadacz tego papierka uważa zazwyczaj, że wszystkie rozumy pozjadał i nie jego uwaga, ale ten papier ma go zabezpieczyć przed brakiem ostrożności. I to właśnie wypunktowałem i to właśnie mi się nie podoba - odpowiedzialność czysto ludzka za siebie spłycona do świstka papieru, który nie jest w żaden sposób adekwatny do osobistego poczucia wprawy i pewności za kółkiem, sterami itd.
Abstrahując od prawa jazdy, a nawiązując do koncesji (wspominałeś o lekarzach) - w Polsce w latach 80-tych koncesjonowanych było tylko ok. 23 rodzajów działalności gospodarczej. Dziś mamy takich obszarów ponad 200! Pojawiły się normy ISO, różne regulacje, minima do spełnienia. Mimo tego zaistniał Constar, walą się budynki budowane przez specjalistów z papierkami, ludzie umierają po kontaktach z fałszywymi lekarzami machającymi im przed oczami fałszywymi świstkami. Chcę Ci tylko zwrócić uwagę na to, że system nakazowy nie zabezpieczy nas przed niepowołanymi, nieodpowiedzialnymi i po prostu głupimi osobami.

Co do broni - Twoja ironia zupełnie nie jest potrzebna. Wojny gangów (tak jak i pijani kierowcy) zawsze będą marginesem społeczeństwa. Ale w USA przestępca zazwyczaj dwa razy zastanowi się, zanim wejdzie na cudzą posesję w środku nocy przez okno. A w Polsce przestępca ma niemal pewność, że wchodzi do bezbronnej owczarni niczym wilk. I mylisz skutek z przyczyną - wojny gangów i uliczne strzelaniny NIE SĄ następstwem powszechności broni. Przestępca zawsze łatwo broń zdobędzie. Jedyną przeszkodą dla niego w Polsce jest "krawężnik" mający do wystrzelania dwa pociski rocznie na strzelnicy, o ile przyjedzie na czas w miejsce przestępstwa. W USA przeszkodą może być każdy przechodzień, staruszek, kobieta, mężyczna, każdy z nich może mieć broń i go zaatakować w odwecie.
Dlatego też uważam, że w USA wbrew pozorom żyje się bezpieczniej niż w Polsce w tym akura kontekście posiadania lub nie broni.

Marksman -> Twój przykład o niczym nie świadczy, bowiem nie powiedziałeś, że w USa żyje jakieś 350 mln ludzi, a w Niemczech ledwie 79 mln, a porównujesz liczby, a nie procenty. W Polsce też biegają wariaci z siekierami (których od razu możnaby zastrzelić na miejscu w przypadku powszechnego dostępu do broni) i też są morderstwa robione przez "wampirów ze Śląska" czy innych gwałcicieli z Pomorza.

23.07.2005
22:00
[71]

wysiu [ ]

Marksman --> Co mam tam ogladac? Statystyki Kanady? Nie zrozumiales o czym pisalem - rozpoznani seryjni mordercy znacza tyle, ze scigajacy w ogole wiedza, ze scigaja seryjnego morderce. W USA podejrzewam, ze wiedza to po drugim trupie. U nas - pewnie po piatym. Albo dziesiatym.

PS. W jakims miasteczku w usa pare(nascie) lat temu zrobili eksperyment. Kazdy mogl nosic bron palna przy sobie, bez ograniczen. Przez rok zdarzyly sie tam dwa morderstwa - oba przy uzyciu noza.

23.07.2005
22:00
[72]

Marksman [ Promyk ]

Przemodar - tam jest podana liczba ludności... ale przerobie to...
rok 2000

Niemcy - 1,16 zabójstw na 100000 ludzi
USA - 5,76 zabójstw na 100000 ludzi
Francja - 1.77 zabójstw na 100000 ludzi

Masz porównanie ilościowe... i w stanach żyje 285 mln ludzi a nie 350...
masz tu swoje bezpieczeństwo...

23.07.2005
22:02
[73]

Marksman [ Promyk ]

Wysiu - morderca jest uznany za seryjnego kiedy zabije przynajmniej 4 osoby - więc nie mów, że po drugim...

23.07.2005
22:02
smile
[74]

Belert [ Generaďż˝ ]

Obu panów zapraszam na www.rotten.com.
Co do dostępności broni itp.Tudzież swego czasu było szokujace zdjęcie goscia po wypadku motocyklowym.Zgubił szczękę dolną , język mu wisiał brrr i żył ...

23.07.2005
22:14
[75]

Przemodar [ Konsul ]

wysiu -> genialny eksperyment! Nic dodać.

Marksman -> Podajesz statystyki, rozumiem to i podziwiam Twój zapał w ich wyszukiwaniu. Ale statystyki nie wiszą w próżni. USA to tygiel wszystkich chyba narodowości, religii i kultur świata. To także skupisko największej ilości największych aglomeracji na świecie, a nikt nie zaprzeczy, że właśnie metropolie są siedliskiem przemocy w przeciwieństwie do miast małych lub zupełnej prowincji. USA to też kraj - prekursor ...bezstresowego wychowywania dzieci, kraj łamania wszelkich zasad moralnych, kraj z rewolucją seksualną itd. To ma swoje przełożenie na statystykę karalnych zachowań międzyludzkich.
Weź też pod uwagę radykalne działania obronne. Słynne "zero tolerancji" Giulianiego zrobiło z Nowego Jorku najbezpieczniejsze miasto świata. I to nie z powodu odpuszczenia przestępcom, tolerancji, a właśnie z powodu drastyczności policji, powszechności broni, złagodzenia praw do jej użycia i kampanii na rzecz samoobrony obywatelskiej (choćby patrole publiczne). Ponadto większość stanów wraca do wykonywania kary głównej i w tych stanach maleje liczba najcięższych przestępstw. Zatem - karalność automatyczna, większe kary, więcej broni i wolności dla porządnych obywateli - to poprawia bezpieczeństwo, a nie sama prewencja, odebranie ludziom praw do skutecznej obrony i zawężenie posiadania broni tylko dla aparatu represji państwa. Nota bene (ale nie chcę tu wywoływać wielokrotnie już wałkowanej dyskusji) co to za państwo, które pozwala przestępcom zabijać, a samo ubezwłasnowolniło się w stosowaniu tożsamej kary za ciężkie zbrodnie? To niemal przyznanie się do bezbronności na tym odcinku.

Belert -> powinieneś bana dostac za przypominanie tej stronki dla schizoli. Jej przypomnienie nie ma żadnego usprawiedliwienia w naszej dyskusji. Mówisz o marginesie, a nie o sednie dyskusji. Równie dobrze mogę Ci wspomnieć brutalne scenki z morderstw czynionych za pomocą noży. Czy z tego wynikać ma, że należy zakazać używania noży?

23.07.2005
22:16
[76]

kupcia77 [ Jestem FACET ]

A ja lubię tą reklamę stop wariatom drogowym!

23.07.2005
22:24
[77]

Vasago [ spamer ]

Przemodar --> Istota wszystkich licencji jest to, ze wydaja je ludzie, ktorzy posiedli wystarczajace umiejetnosci w danej dziedzinie aby moc oceniac innych. Oczywiscie zdarzaja sie, ze pilot rozwali samolot na czyjejs stodole, ale sa to zwykle male jednostki w przypadku ktorych wymagania co do czlowieka sa niezbyt rygorystyczne. Piloci pasazerskich gigantow dowoza ludzi, ktorzy im zaufali, do celu. Przypadki ich bledow sa marginalne i wynikaja z rachunku prawdopodobienstwa. Czasami cos po prostu musi nawalic. A to swiadczy, ze system kontroli tego komu wolno pilotowac taki samolot, a komu nie dziala calkiem niezle.
Ja bym sie oczywiscie za stery nie pchal, ale czuje sie zdecydowanie bezpieczniej, wiedzac, ze nikt z pozostalej czesci ludzkosci nie stanal przed podobnym wyborem, bo jakis czub by sie pewnie skusil.
Nie chodzi mi wcale o to zeby doprowadzac sytuacje z roznymi pozwoleniami do absurdu i tworzyc 4-letnie studium dla kioskarzy. Nie mniej wszedzie tam gdzie w gre wchodzi mozliwosc narazenia czyjegos zycia konieczna jest weryfikacja umiejetnosci. A taka weryfikacje trzeba przeprowadzic jeszcze przed ewentualna katastrofa i nie widze lepszego sposobu niz wydanie licencji poprzedzonej zdaniem egzaminu.
Przyklad Constaru swiadczy tylko o tym, ze tam gdzie sa pieniadze beda zawsze probu szwindlu. I tu po raz kolejny przydaja sie wspomniane zezwolenia, bo w przypadku zlapania takiej firmy za reke mozna ich w prosty sposob ukarac. Zabrac licencje i wykluczyc z rynku.

Jezeli chodzi o bron, to masz oczywiscie racje. Powszechna dostepnosc nie jest przyczyna przestepczosci. Bardzo wplywa natomiast na jej forme.
W Polsce dosc czesto zdarza sie, ze na swiatlach jakis gnojek podbiega do samochodu i wybijajac szybe kradnie lezaca na fotelu torebke czy aktowke. Nie zdarza sie jedak zeby ten sam gnojek wyciagnal obrzyna i kazal kierowcy uciekac z wlasnego wozu.
Mozna oczywiscie dyskutowac o prawie do posiadania broni w domu. Niewatpliwie daje to mozliwosc obrony. Pytanie tylko czy zlodziej, spodziewajac sie, ze jego ofiara bedzie miala bron nie wezmie wlasnej. I tak szok po stracie telewizora i schowanej w cukiernicy gotowki moze sie zmienic w jatke, w ktorej zginie pol rodziny. Przypomnij sobie, ze Angole chelpia sie faktem, ze ich nawet ich policja (oczywiscie mowa o zwyklych kraweznikach) nie nosi broni palnej. I jakos nie ma tam problemu regularnej kanonady rozzuchwalonych bandytow.

23.07.2005
22:38
[78]

Przemodar [ Konsul ]

Vasago -> tak sobie gaworzymy wieczorową porą w tym wątku ;-) Ale to mój ostatni głos na dziś, bo jeszcze muszę "machnąć" jakieś 200 stron sympatycznej lekturki do poduszki.
Generalnie zgadzam się z Tobą co do ostatniego posta. Drobne różnice to:
Licencjonowanie niestety ma nieprzyjemną cechę zamykania się we własnym getcie. W Polsce kryzys przechodzą adwokaci, notariusze, architekci, chirurdzy nawet. Wiele zawodów popada w gnuśność z powodu swoistego sekciarstwa, braku świeżej krwi i przede wszystkim braku konkurencji. Tracą na tym klienci. To tak trochę nawiązując do wszelkich koncesji zawodowych. Nakaz prowadzenia aptek przez farmaceutów porównać można do nakazu prowadzenia księgarń przez pisarzy.
Co do ryzyka błędu niedouczonego pilota, chirurga, sprzedawcy, wytwórcy mięsa. Powiadasz, że zabranie licencji wystarczy i wykluczy z rynku. A ja jednak będę obstawał przy swoim, że wolny rynek i odrzucenie takiej fałszywej oferty przez klientów będzie dotkliwszą porażką dla oszusta (i ostrzeżeniem dla potencjalnych następców).
Angielscy bobbies - to kraj z tradycjami monarchii, tam był od zawsze szacunek do prawa i przed atakiem na policjanta przestępców powtrzymywała dotkliwość kary, to był jak zamach na królową!
A reszta Twoich sugestii mi pasuje, jestem ugodowy i zmykam do innych przyjemności. Dziękuję za miłą dyskusję.

23.07.2005
22:42
[79]

Vasago [ spamer ]

Ja rowniez. Milej lektury ;)

23.07.2005
23:29
smile
[80]

~~isztar~~ [ Konsul ]

Elum----------->
Nie jestem twoim kolegą, i za przeproszeniem to ty pierdolisz mówiąc że rajcują mnie takie historie, w ogóle jak śmiesz zarzucać mi coś takiego twierdząc że mogłam to wymyśleć!?
To nie jest jakaś tam wymyślona historyjka pod wpływem podjarania się tematem,nie widzę tu rzadnych podniet...To jest prawdziwa tragedia, która wydarzyła się niespełna miesiąc temu, i która dotknęła nie tylko mnie ale i tych debili czyli rodzinę, przyjaciół ...- jak sam ich określiłes.A co do tej otwartej trumny to nie wiem czy wiesz ale przed ceremonią pogrzebu (przynajmniej w moim rwgionie) jest taki zwyczaj - wystawia się zwłoki w kaplicy by pomodlić się za zmarłego i się z nim pożegnać.

Oglądałes podane linki? Jak bardzo te zdjęcia były dla ciebie naturalistyczne,a moze ci którzy je zamieścili to też debile, bo zrobili to ku przestrodze innych?
Jedni podają zdjęcia, ja opisuję słowem...pozatym nic więcej nie mam ci do powiedzenia i nie mam ochoty z tobą dyskutować na ten akurat temat.

24.07.2005
09:28
[81]

Elum [ Generaďż˝ ]

Isztar ---> Akurat tak się składa, że jestem w pogrzebach na bieżąco (inaczej bym pewnie na Twojego posta nie zwrócił uwagi) i wiem jak to wygląda w praktyce. Otóż nie ma obowiązku/przymusu otwartej trumny w trakcie pogrzebu! To jakaś głupota. Jeżeli najbliższa rodzina zmarłej o tym nie wiedziała, to współczuję. Jeżeli wiedziała i postąpiła tak, "bo taki jest zwyczaj", to również współczuję (w tym przypadku głupoty). Przez szacunek dla zmarłej, która, z tego co piszesz była w złym stanie po ciężkim wypadku, nie powinno się jej wystawiać na widok publiczny.

A modlitwę dla najbliższej rodziny przy otwartej trumnie można bez problemu załatwić na dzień przed pogrzebem.

24.07.2005
10:08
smile
[82]

Belert [ Generaďż˝ ]

Przemodar: jakbyś nie wiedział to są tam zdjęcia nie tylko dla schizoli.Jedno jest pewne jak zobaczysz wątek schotgun to raczej nie bedziesz za rozprowadzaniem broni .Ale fakt sam na tej stronie nie byłem juz wiele miesięcy .
Vasago: popieram, bez broni mamy mniejsza mozliwość obrony ale i większe szanse na przeżycie.Z uwagi na to że bandyci nie biorą kałachów po to aby komórkę zwędzić.

24.07.2005
11:16
smile
[83]

Herr Pietrus [ Nowy stopień! ]

No właśnie.... nie wczytywałem się w cały watek, bo nie mam czasu.. Ale zauwzcie jedna rzecz.
Kazdy przestępca załatwi sobie broń...Jasne - i tak nikt z nich nie posiada jej legalnie, kupił na czarnym rynku itp. Ale zwyklmeu dresowi nie opłaca sie biegać za bronia, żeby potem grozić nie przy zrywaniu łańcuszków... Ja wiem, kijem basebalowym tez można zabić.. Ale z pistoletem można tego dokonac o wiele łatwiej...

poza tym, szeroki dostęp do broni nie gwarantuje bezpieczeństwa... Trzeba umieć jej używać... Piszecie o tej odpowiedzialnosci w przypadku jazdy samochodem, nie zapominajcie więc, że fakt, iżź posiadam broń, nie czyni mnie strzelcem wyborowym. Oczywiście - jeśli jestem świadom, ze każdy ma broń, to nawet jeśli nie umie dobrze strzelać nie napadnę go, bo może sie łatwo bronic, mogą mu bez obawy o swoje życie pomóc inni... Ale to juz tylko gdybanie... Zreszta, to by poskutkowało z czasem powrotem do czasów barbarzyńskich - każdy ma bron, ale na rozstaju dróg 10x czesciej będą na niego czekać zbójcy ;-

Zo do samego watku i głównej treści - bardzo dobrze, że został opublikowany.. Może komuś pomoze.. Moze ktos, kto zobaczy tę strone po raz pierwszy, pokaże ją komuś innemu... Choc jasnym jest, że wariaci drogowi są czesto odporni na wiedzę...

24.07.2005
11:17
[84]

Przemodar [ Konsul ]

Belert -> idąc Twoim tokiem rozumowania nie jestem również za ...huraganami i trzęsieniami ziemi, bo widzę jakie mogą wywołać straszliwe skutki. Chyba Ci się coś pomyliło - nie chcesz powszechnego używania broni w samoobronie ze względu na to, że broń zadaje rany (a fe!). A jednocześnie słowem nie zająkniesz się o powszechności sadystycznych mordów i bijatyk za pomocą noży, gazrurek i siekier, które też zadają rany, a których to bijatyk i mordów możnaby uniknąć odstrzeliwując psycholi w samoobronie.

24.07.2005
11:20
smile
[85]

Herr Pietrus [ Nowy stopień! ]

Ekhm.. tak sie rodzą spamerzy ;-)
nie przeczytałem do konca posta Vasago z 23.07.2005 | 22:24... :-)

24.07.2005
11:25
[86]

Herr Pietrus [ Nowy stopień! ]

Przemodar - on jest chba przeciwko swobodnemu dostępowi do broni bez licencji...
W koncu jeśli czujesz sę naprawdę zagrozony, możesz wystąpić o pozwolenie - będzie cie na nie stać, jeśli stac sie na broń ;-)

A ja chyba wolałbym państwo, gdzie porzadku pilnują odpowiednie służby, chuliganów należycie sie karze i czują nad sobą rękę prawa, obywatele nie sa zastraszeni, a ulice wygladają normalnie, a nie jak podczas wojny - tu rewolwer, tam uzi, gdzieś jeszcze karabin maszynowy...

26.07.2005
13:16
[87]

Adamus [ Gladiator ]

PROSZĘ BARDZO NAJNOWSZA INRORMACJA Z ONETU:

Wypadek koło Kolbuszowej - zginęło 5 osób5 osób zginęło w wypadku samochodowym w Zarębkach k. Kolbuszowej (Podkarpackie). Doszło do niego we wtorek rano. Ruch na drodze krajowej nr 9, prowadzącej z Radomia do granicy ze Słowacją w Barwinku, odbywa się wahadłowo.
"W wyniku zderzenia volkswagena golfa i peugeota śmierć poniosły dwie osoby podróżujące w peugeocie i trzy w volkswagenie. Czwarta osoba jadąca w volkswagenie jest ciężko ranna" - powiedział PAP rzecznik prasowy KWP w Rzeszowie, podinspektor Wiesław Dybaś.

Trwa usuwanie skutków wypadku. Według policji, utrudnienia w ruchu w okolicach Kolbuszowej mogą potrwać dwie, trzy godziny.


26.07.2005
13:17
[88]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

To są skutki państwowych egzaminów na prawo jazdy. Przed otrzymaniem papierka KAŻDY powinien OBOWIĄZKOWO przechodzić badania psychologiczne i psychiatryczne.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.