--> Archiwum Forum
Tom11 [ Centurion ]
Forum CM: namierzanie artylerii
Ogladałem ostatnio jedną z części BofB. Był tam atak niemców na pozycje pod Carentan. Już dawniej o tym myślałem, ale teraz film mi przypomniał o obserwatorach artyleryjskich ustalających pozycje nieprzyjacielskiej artylerii. W tyn przypadku byly to moździerze. Czy coś takiego w jakiś sposób jest odwzorowane w CM?
Kłosiu [ Senator ]
Nie, raczej CM ma za mala skale na takie cos. W SP3 ogien kontrbateryjny byl waznym elementem bitew, ale jak takie cos zrobic w CM, gdzie artyleria ma stanowiska poza mapa? ;-)
Tom11 [ Centurion ]
przecież można namierzać moździerze. W niektórych bitwach moździerze strzelają z za lasu domów itp. Wtedy ich nie widać i jak ich namierzyć? Wg mnie powinni to uwzględnić. Obserwatorzy powinni mieć taką możliwość.
Pejotl [ Senator ]
Tom11 -> toz przecierz oni tak robili zeby ich sie nie dalo namierzyc :) A po drugie, juz to pisalem w innym watku, CM jest symulatorem walk manewrowych, bitew spotkaniowych i walki z nieprzygotowana obrona. A zeby namierzyc artylerie to trzeba miec troche czasu zeby rozmiescic swoich obserwatorow, a przez ten czas front nie moze uciec do przodu :)))
Kłosiu [ Senator ]
Tom, Pejotl --> wbrew pozorom mozdzierze z mapy dosc latwo namierzyc :) Zauwazcie, ze padajace pociski ukladaja sie we wzor w ksztalcie wydluzonego owalu o osi dlugiej w kierunku mozdzierz-cel. Wystarczy tylko przedluzyc sobie ta linie w kierunku wroga do prawdopodobnej oslony i prawie na pewno tam siedza mozdzierze ;-). Czy strzelajace mozdzierze latwo bylo namierzyc wizualne?
Pejotl [ Senator ]
Klosiu -> we wspomnieniach jakie czytalem mozdzierze (niemieckie) namierzano przede wszystkim na sluch. Z tym ze Niemcy okazali sie "mistrzami w szybkim i skrytym przemieszczaniu mozdzierzy" (o czym w CM mozesz smialo zapomniec). No i wlasnie - dlaczego w CM obsluga mozdzierza (i ckm) nie moze biec? Rozumiem ze po 100 metrach padliby z wyczerpania na pysk ale to byloby 100 metrow dzielace ich od salwy amerykanskiego batalionu haubic 105 mm :))
Trael [ Konsul ]
Jak to nie biegają. Kiedyś jak zapalił się budynek w którym umieszczony był mój ckm to goście dostali takiego przyśpieszenia, że uciekli szybciej niż piechota. Jak zauważyłem brak możliwości biegania obsługi moździerzy i ckm'ów występował także w seri CC. Trochę to dziwi bo wygląda to tak jak by do obsługi tego sprzętu dawali samych kulawych. Pejotl ma racje zdarzają się takie sytuacjiw w których możliwość biegu była by przydatna. Patrząc z realnego punktu widzenia jak by znaleśli się pod ostrzałem to choć by każdy miał po 100 kilo na plecach to próbwał by uciec. Może zostanie to zmienone w CM2 a może pozostanie po staremu :(
Roko [ Generaďż˝ ]
W realu zagrożona obsługa mogła zwyczajnie porzucić moździerz i wiać bez obciążenia pełną szybkością :)) Grając w SteelPanter też to robiłem .
oskarm [ Future Combat System ]
no ale ze 120mm to biegac jest ciężko :-). Miejmy nadzieję, że CM2 będzie bardziej dopracowane.
oskarm [ Future Combat System ]
no ale ze 120mm to biegac jest ciężko :-). Miejmy nadzieję, że CM2 będzie bardziej dopracowane.
PAK [ Pretorianin ]
W strategiach za mało jest wykorzystywana możliwość opuszczania sprzętu (czołgów, wozów bojowych, dział, moździerzy). Taka załoga moździerza pod ostrzałem wiała do okopu/schronu/gdziekolwiek (niepotrzebne skreślić ;)), by potem wrócić i popracować (jeśli tylko sprzęt nadawał się do użytku). W SPWAW jest możliwość wyrzucenia załogi z czołgów, nie wiem jak jest z działami. W CM chyba w ogóle nie ma takiej możliwości. Nikt nigdy nie starał się biegać z ciężkim moździerzem bo to niemożliwe.
Pejotl [ Senator ]
oskarm, PAK -> dlatego właśnie do 120-tek dorabiano kółka...
PAK [ Pretorianin ]
Pejotl--> a fakt, zapomniałem/nie pomyślałem.....
Kłosiu [ Senator ]
Pejotl --> kolka nie kolka, ze sto dwudziestka i tak nie pobiegniesz :) To jest wielka krowa :)) Fakt, takie rozwiazanie z zaloga jak w SP:WaW bardzo mi sie podobalo. No i morale zalog czolgowych. Mam nadzieje ze w CMBB to wprowadza.
Pejotl [ Senator ]
Klosiu -> jakbys wiedzial ze za 5 minut twoje stanowisko przykryje salwa batalionu artylerii to nie tylko bys biegal - rekord na setke moglbys pobic :) A z czolgistami mogloby tak byc, przynajmniej unieruchomiona Pantera, ktora dostala 5-6 razy z Pershinga (bez penetracji) nie rozwali mi potem Pershinga pierwszym strzalem, tyllko chlopaki uciekna na tyly...
PAK [ Pretorianin ]
Wydaje mi się, że w czasie II WŚ załogi czołgów raczej nie siedziały w unieruchomionych pojazdach. Towarzystwo wiało jak najszybciej z nieruchomej puszki będącej świetnym celem. Z reguły po walce starano się uszkodzone pojazdy odcholować na tyły. Poza tym można wspomnieć o niektórych akcjach w Normandii, gdzie w na pozycji obronnej w Tygrysie siedział dowódca i ładowniczy a reszta "teamu" sterczała wokół czołgu z MP-40, tworząc obronę okrężną.
oskarm [ Future Combat System ]
Pejlot ---> a z kąd miałbym wiedziec, że za 5 min upadnie salwa? kontr salwa zawsze o 5 o'clock? Kółka ułatwiały transport ale, biegać po terenie? Kułka umożliwiały raczej transport za trensporterem lub ciężarówką.
Piechur [ Centurion ]
W CM załogi czy obsługa dział czasem wieją, i zostawiają sprzęt. Problemem jest to, że nie wracają, jak już ochłoną! Chyba, że uciekają tylko wtedy, gdy sprzęt nie nadaje się do użytku, ale wtedy trochę nie trzyma się to kupy...
PAK [ Pretorianin ]
Piechur--> to jest rzecz która chyba mnie najbardziej wkur.......a w CM. Stoi sobie działo ppanc, zaczyna strzelać do wrogiegu czołgu, najczęściej pudłuje, po czym dostaje plombe w postaci 2-3 trafień i załoga daje noge........, cholery można dostać
Kłosiu [ Senator ]
PAK --> bo ja wiem... Ja tez bym spieprzal :-)))))
Dekert [ Pretorianin ]
Kłosiu--> Jak bys mial na czym :))
Pejotl [ Senator ]
oskarm -> po pierwszym dniu na froncie bys sie nauczyl. Strzelasz z mozdzierza kilka pociskow i sie zwijasz bo za pare minut amerykanie odpowiedza...
Pejotl [ Senator ]
oskarm -> co do kolek to powiedz to artylerzystom wtaczajacym armaty ppanc na pietra budynkow :) kolka wam niepotrzebne...
Kroitzman [ Konsul ]
Nie wszyscy uciekali od uszkodzonego czołgu. W regulaminie walki pancerniaków radzieckich nakazywano pozostanie przy wozie podczas walki. Za opuszczenie wozu grozil sad wojenny. W rezultacie dużo załóg gineło przy czołgach rozstrzeliwani przez CKM y
Kłosiu [ Senator ]
Pejotl --> wg mnie praktyczniejszy jest jednak okop przy stanowisku mozdzierza. Zesrodkowanie artylerii nie przychodzilo ot tak sobie. Najpierw w poblizu (albo w powietrzu) wybuchaly 1-2 pociski, ktorymi bateria wstrzeliwala sie w cel. Byl czas zeby wskoczyc do okopu. A gdy arty wroga byla juz wstrzelana... no coz wtedy trzeba bylo przeniesc mozdzierz na inne stanowisko ogniowe.