--> Archiwum Forum
zidax [ Chor��y ]
Baldur's Gate 2 -mam problem
Mam 2 pytania odnośnie tej gry.
Pierwsze , czy ktoś wie gdzie można znależć Srebrną Rękojeść (niezbędną do wykucia srebrnego miecza) ?
Drugie: Jestem paladynem . Wykonuje zadania dla zakonu promiennego serca i utknąłem przy zadaniu , w którym trzeba ochronić pewną dziewczynę w domu w dokach. Przychodzą mordercy , zabijam ich , a ona dalej mówi żeby poszłem sprawdzić czy nie ma ich więcej. Przeszukuję cały dom i nie ma już nikogo , a ona dalej to samo. Nie wiem co zrobić ,aby przejść tą misję.
Lesaonar [ Generaďż˝ ]
co do pierwszego to pochódź po różnych dzielnicach Athkatli po powrocie z Podmroku, w końcu zjawią się Githianki i zaatakują - przy ciele jednego z nich bedzie rekojeść a co do drugiego to może jakiś zabójca łyknoł miksturę niewidzialności, przestraszył się i lata po domu niewidzialny
Lesaonar [ Generaďż˝ ]
a jak to nie pomaga to wejdź na ten wątek tam znajdzie się ktoś kto Ci pomoże
dinozaurzyca [ Pretorianin ]
musisz pójść po powrocie do miasta do doków i przy wejściu atakują cię Giyatianki (nie mam pojęcia jak to się pisze, no ale wiesz te stwory) można im oddać srebrną klingę, lub walczyć z nimi, i wtedy zyskasz srebrną rękojeść. co do drugiego pytnia to nie wiem
Lesaonar [ Generaďż˝ ]
ewentualnie ten:
irenicus [ Konsul ]
zidax. Jesteś paladynem.Masz Karsomira
Belt [ 210 backstab damage ]
zidax--niczego nigdzie nie szukaj, bo nie ma. Jak zabiłeś ich wszystkich, to się prześpij, następnego dnia przyjdzie jej stary. Wykorzystaj Wykrycie zła. Jeśli jest zły to oznacza, że bandyci chcieli cię wykitować i go zabij. Jeśli nie to oddaj mu dziwczynę i koniec. Jeśli jeszcze ajkieś problemy to zapraszam na moje wątki BG
Lisek20 [ Konsul ]
Wszyscy sa w bledzie Githanyki spotykamy na Promanadzie Wokeen przy Targu Przygody.
fistik [ I'm FLASH'ed ]
To jeszcze ja się dopiszę, bo mam problem z tą gierką, a dokładniej z lochami strażnika z dodatku... na którymś poziomie tychże lochów jest pewna machina LUMa Szalonego bodajrze... troszkę się już poszwędałem po tym poziomie, ale zatrzymałem się przed drzwiami, które prawdopodobnie by otworzyć należy zapalić znajdujące się przed nimi świeczniki... mam 3 flakoniki z trzema oliwami i hubkę ale nie mam pojęcia w jakiej kolejności i na jakie kolory należy te świeczniki zapalić... przeczytałem chyba wszystkie notki, które ze sobą miałem, ale żadna z nich mnie nawet nie naprowadziła na właściwy trop. Podejrzewam jeszcze, że być może znajdujący się na tym poziomie smok mógłby mi pomóc, ale tylko wtedy gdyby żył (skusiły mnie jego skarby ;)... czy ktoś może wie w jaki sposób zrobić by przejść dalej??
zidax [ Chor��y ]
Dzięki za porady. belt=> Próbuje się przespać , ale to nic nie daje. Tyranna dalej każe mi zejść sprawdzić czy nie ma ich więcej.
fistik [ I'm FLASH'ed ]
nikt nie grał w Tron Bhala ? ;) pomóżcie mi prosze bo gra powoli traci urok na takich bzdetach :((
Sabathius [ gdzie jest rooda? ]
fistik --> z tego co pamiętam kolejność kolorów można odczytać na podłodze komnaty po przeciwnej stronie tego piętra. Ale zaraz jeszcze się upewnię.
Sabathius [ gdzie jest rooda? ]
fistik --> dobrze pamiętałem, a dokładnie Left Right Red Blue Red Purple Purple Red Przed tobą jeden z najlepszych combatów w grze :)))
fistik [ I'm FLASH'ed ]
Sabathius --> wieeelkie dzieki :))... jak tylko wroce do domku, pedze do dentysty (niestety) a później grać, grać, grać :))
fistik [ I'm FLASH'ed ]
Cóż... strażnik został zapieczętowany i czas było powrócić do poprzednich questów... a te wydają się być zgoła trudniejsze... Mam teraz walkę z pewnym smokiem... nie jest to zwykły prosty smok z jakimi do tej pory miałem do czynienia. Ten smok poprzednio był człowiekiem (lub czymś co do złudzenia człowieka przypominało;)... nie pamiętam lokacji na jakiej się znajduje, nie pamiętam jego imienia :(. Pamiętam tylko, że pokonać go to niemal niemożliwość. Podczas walki wywnioskowałem, że to jest jakiś brązowy smok, kiedy to rzucał "zionięcie brązowego smoka":)... Jest na niego jakaś specjalna taktyka czy po prostu mam się pociąć i odinstalować grę... Przecież pokonać go to niemożliwość (no może gdyby nie znikał i nie leczył się to wtedy to byłoby ok)
Lisek20 [ Konsul ]
Z opisu wnioskuje ze chyba chodzi o ToB'a wiec ci nie pomoge jeszcze nie gralem.
fistik [ I'm FLASH'ed ]
Sabathius --> Tyś moim mistrzem :)), TY się znasz... pomocy
Valencis [ Transmuter ]
Chodzi o Draconisa z kryjówki Abazigala? A kto ma mu stawić czoła?
Drackula [ Bloody Rider ]
jesli masz w druzynie paladyna to powinienes miec takze korsomira +5a z tym to juz nie powinienes miec problemu, oczywiscie przyd duzej mieze cierpliwosci:›, smokowi jak kazdemu magowi koncza sie z czasem czary wiec napewno kiedys przestanie sie leczyc. a co do leczenia swojego bohatera to trzymaj w zanadrzu mnustwo butelek oraz krecocego sie w poblizu jakiegos kaplana, reszte ekipy zostaw gdzies w rogu aby ich stwory nie widzialy, no bo po co maja obrywac niepotrzebnie, a przy zioneciu tak sie ustawiaj aby nie poleciec w kierunku reszty swoich ukrytych "herosow". na pocieszenie to ci powiem ze w srodku jest jeszcze ciekawiej szczegolnie jak sie przelaczy poziom trudnsci na wyzszy:›
fistik [ I'm FLASH'ed ]
Valencis --> istotnie, sprawdziłem.. chodzi o Draconisa... czoła muszę mu stawić ja :)... a dokładnie to nie bardzo wiem o co chodzi z tym pytaniem.. jakie mam postacie? - 3ch wojowników (Sarevoka, Korgana i Mazzy), czarownika (moja postać), kapłana (nie pamiętam imienia, ale to ta czarna kapłanka) i czarodziejkę Imoen... Drackula --> no toś mnie nie bardzo pocieszył, ale prawdopodobnie mnie natchnąłeś. Może po prostu zmniejsze poziom trudności na czas trwania tej walki (zgodnie z sugestią autorów:)... ale skoro mówisz, że później ma być jeszcze gorzej to już nie wiem co tam będzie... jeszcze trudniejszy smok? a tak btw... mam Durona 700+Riva TNT2 M64.. gram w rozdzielczości 1024x768x16 (bez 3D bo w 3D chodzi dużo gorzej).. Baldur chodzi w miarę miodnie, ale jak przychodzi walka ze smokiem to skacze tak niemiłosiernie niczym młoda sarenka... macie podobnie czy mam coś nie tak ze sprzętem bądź ustawieniami?
Valencis [ Transmuter ]
fistik --> Chodziło mi właśnie o to , kim grasz. Bo gdybyś był jakimś szalonym samotnym bardem, to miałbym problem w udzieleniu jakichkolwiek rad. Więc tak, wojownicy niech otoczą Draconisa i strzelają do niego z czegokolwiek. Ich broń i tak za pewne będzie nieskuteczna, ale atak wręcz doprowadzi do natychmiastowej śmierci postaci, a taka działalność zdezorientuje wroga. Kto może, niech rzuci "Prawdziwe widzenie" - Viconia niech zapamięta ze trzy. Jeśli Draconis się do kogoś za bardzo zbliży, to niech ta postać ucieka. Magowie niech się chronią kombinacją czarów - "Ochrona przed energią" i "Ochrona przed żywiołami" - bedą niewrażliwi na specjalne ataki smoka, do tego "Kamienna skóra" lub "Ochrona przed broniami zwykłymi" przeciw niewidzialnym myśliwym. Na początku walki uwolnij na Draconisa wyzwalacz czarów z trzema "Obniżeniami odporności", to będziesz mógł go razić czarami. Te potężniejsze zostaw sobie na koniec. Do tego przydadzą się "Tajemne słowa" i "Wyłomy" (gdy Draconis rzuci na siebie "Ochronę przed broniami magicznymi") lub rzucające podobne czary różdżki. Pamiętaj, żeby magowie nie zbliżali się za bardzo do wroga, bo z pewnością przerwie im każdy czar. Wykorzystaj fakt, ze Draconis jest podatny na "Zatrzymanie czasu", spróbuj go wtedy uśmiercić "Palcem śmierci", a nóż się uda ("Wielkie osłabienie" zwiększy szansę, ze czar się powiedzie). Gdy Draconis będzie miał już jakieś rany, to być może oznacza to, że udało Ci się rozproszyć jego magiczne osłony bojowe i czas na atak wręcz. Mazzy, Korgan i Sarevok powinni go szybko zmasakrować tym co mają. Niewidzialnymi myśliwymi w ogóle się nie przejmuj, zginą przy okazji albo wykończysz ich po śmierci Draconisa.
Valencis [ Transmuter ]
A co do ustawień, Baldur's Gate II na niezbyt mocnym sprzęcie chodzi dosyć kapryśnie, w jednym pomieszczeniu płynnie, a w drugim w ogóle nie da się grać. Zazwyczaj pomaga wtedy wyjść i wejść jeszcze raz. Poza tym raczej nie lubi jak jest za dużo wrogów w tym samym miejscu. Rozdzielczość ma minimalny wpływ na prędkość gry, być moze jednak inicjuje bardziej niż niższe możliwe, i tak częste, zawieszanie. Osobiście nie mam problemów z płynnościa gry (mam ustawione 800x600 z GL-em), ale sprzęt też mam trochę inny.
dinozaurzyca [ Pretorianin ]
mi Draconis nie sprawił większych problemów, w przeciwieństwie do jego tatusia, Abazigala... (:
fistik [ I'm FLASH'ed ]
Valencis --> dzięki wielkie... problem w tym, że ja istotnie nie raz ubiłem już tego drania (raz nawet dotarł to POWAŻNYCH OBRAŻEŃ).. ale co z tego skoro moi wojownicy i magicy też mieli podobne obrażenia. A on jakby nigdy nic zniknął, uleczył się i w pełnym rynsztunku uderzył ponownie.. Po kilku takich akcjach miałem zamiar odinstalować grę i pier**** nią na półkę!
Trollf [ ]
Fistyk, co do Draconisa, to nie wiem jak zalatwic go z druzyna, ale wiem natomiast jak zalatwic go solo dualem Zawadiaka/Wojownik oraz samotnym Lucznikiem :) Zawadiaka rzucilem TimeStop'a ze scrolla (zdolnosc UAI) do reki wzialem Black Razor (ostrze z piekla) a w druga Black Blade of Disaster ze scrolla (Czarne Ostrze kleski) i podczas TS jechalem na Wiekszych Mlyncach - zanim TS minal Draconis padl i jeszcze wyssalo mu przy okazji 4 poziomy :) (wlasciwosc BBoD i/lub BR). Natomiast Lucznikiem ganialem sie z nim kilkanascie minut po calym pomieszczeniu, unikajac walki w zwarciu, strzelalem z dala Gesenem (na poczatku dostawal tylko minimalne obrazenia od elektrycznosci, ale pozniej po wyczerpaniu mu sie ochron juz bylo lepiej...). Jak mnie uszkodzil swym oddechem to lykalem miksturki. Samotnym Magiem takze nie powinienes miec problemu, a jak masz kilku magow z dostepem do TS to wtedy juz powinno byc miodzio :) Jeden Mag rzuca TS, oslabia Draconisa i ew. rzuca nastepne TS podczas ktorego rzuca mocne czary ofensywne, a gdy mu sie czary skoncza, kolejny Mag uzywajac TS przejmuje jego obowiazki... Mysle, ze porywanie sie na takie bestie z calym przedszkolem sprawia czasem wiecej klopotu niz porzadna rozmowa przeprowadzona w cztery oczy :)) Ciekawi mnie jakie wrazenie sprawila by na Tobie walka ze wzmocnionym latakmi Abazigalem :) przy, ktorej potyczka z Draconisem to bulka z maslem :))
fistik [ I'm FLASH'ed ]
Trollf --> tak prawdę powiedziawszy to nigdy nie byłem takim prawdziwym maniakiem baldura. Lubie sobie w niego pograć, ale nigdy nie wykorzystywałem wszystkich czarów, wszystkich zdolności, itp. Ta gra na poziomie trudności normalnym jest na tyle prosta, że nie musiałem nigdy używać kamiennej skóry, ochrony przed pociskami, jakichś kloszów niewrażliwości itp... stąd moja mizerna wiedza na ten temat ;) chyba jednak teraz przyszła kryska na matyska bo ta walka przed którą teraz jestem najwyraźniej odbiega już od przyjętego przeze mnie standardu... a tak wogóle to jestem pod wrażeniem postaci posiadającej czar zatrzymanie czasu i zdolności większy młyniec... ;)).. no i niestety mam jednego jedynego maga (a w zasadzie czarownika), który włada czarem zatrzymanie czasu. Owszem, używałem go, ale czary rzucone podczas jego trwania nie za bardzo były w stanie ubić dziada (pozatym jeśli nawet już to tak jak mówię... niewidzialność i leczenie)... P.S.: a jeśli z tym Abazigalem to prawda to może istotnie powinienem przesiąść się na jakąś prostszą gierkę, np. progress quest ;)
Lundgram [ Pretorianin ]
co do baldura 2 znam jeden fajny trick ;) Jezeli imporujecie postac z ktorejkolwiek czasci bg to ma ona przedmioty... Jezeli podejdzie do ciebie irenicus to przedmioty gina... A jezeli na poczatku gry gdy tylko pojawi sie czarny ekran nalezy nacisnac pause a nastepnie wejsc w inwentarz i wyrzucic te przedmioty z niego. Gdy juz Imoen wypusci cie z klatki wystarczy te przedmioty podniec :)))
Lisek20 [ Konsul ]
Tylko pamietajcie ze wszystkie worki\pojemniki znikaja wraz zawartoscia.
Trollf [ ]
fistyk, ten dual nie posiada czaru Zatrzymania Czasu (w ogole nie posiada zadnych czarow), po prostu te czary rzucil ze znalezionych scrolli dzieki wysokopoziomowej zdolnosci zlodzieja UAI (Use Any Item) - Uzycia dowolnych przedmiotow, ale Wiekszy Mlyniec juz mial (jesli dobrze pamietam to byl Zawadiaka lvl24 / Wojownik lvl 26). jesli nie wgrywales latek wzmacniajacych przeciwnikow w ToB, to o walke z Abazigalem nie musisz sie, az tak martwic (imho jest latwiejsza niz ta z Draconisem), natomiast jesli wgrales latki, to mozesz zaczac sie juz bac... :)))