GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

kto przetłumaczy? ze śląskiego na "nasze";)

19.07.2005
20:21
[1]

EwUnIa_kR [ Legend ]

kto przetłumaczy? ze śląskiego na "nasze";)

kurna ale heca. jo usz kurna chciała ciepnąć tego łysego ciula coch z nim tańcowała, boch usz mioła cyntralnie mokro w majtach…
- a do mie podloz jedyn taki, żelu mioł na łepie z kilo i pyto się:
- zatańcujesz bejbe?
- hehe, widziołach, i co?
- jo se myśla: jo ci dom "bejbe", pedale, i odmówiłach mu grzecznie:
pedziałach, że usz nie hulom, bo mie giry jebiom…
- hehehe… ida po browar, przynieść wom?
- niiii… ni moga sie durch nadupczyć, bo tedik mo dziś obiecane, ale kola to bych se bachła!
- a jo wom godołach, jak mie podrywoł tyn siwy z l.?
- kiery? tyn strażok, co ci się tak podobo?
- no ja, dorwoł mie jak żech prawie do kibla szła, myślałach że sie
pojszczom. on mi godo: bydziesz mojo, a ja mu wartko: okej, dom ci sie poderwać, ino szczocha puszcza…
- kiero idzie po to piwo? idź wartko bo mi się lateks do rzyci lepi.
- przyniesa ci, ale jak wróca z piwym, to bydź usz wyleziono…

19.07.2005
20:22
[2]

EwUnIa_kR [ Legend ]

przyznam że to--> to bydź usz wyleziono…sprawia mi najwięcej problemów;D

19.07.2005
20:23
smile
[3]

RealRufus [ F E A R ]

to bydź usz wyleziono

... to już czekaj :P

IMO

19.07.2005
20:28
smile
[4]

QrKo [ Tibia 4ever ]

Spróbuje z leksza :D

Kurde ale jazda. Juz chcialam rzucic tego łysego ciula co z nim tańczyłam bo, powaznie mialam mokro w majtkach już...
- Podeszedl do mnie taki jeden z kilogramem żelu na glowie i pyta:
- Zatańczysz bejbe? ;]
- Hehe... widziałam i co?
- Ja se myśle: ja ci dam bejbe, pedale i odmówiłam mu grzecznie:
Powiedziałam że już nie tańcze bo mnie nogi bolą.
- Hehehe... idę po browar, przynieść wam?
- Nie, nie moge sie nawalić bo tedik (chyba imie - Tadek ;]) ma obiecane (ale nie wiem co) [i dalej nie rozumiem]
- A opowiadałąm wam jak mnie podrywał ten siwy?
- Kto? Ten strażak co ci się tak podoba?
- Tak, dorwał mnie jak szłam do ubikacji i myślałam że się posikam, on mi mówi: "będziesz moja" a ja mu szybko odpowiadam: dam ci się poderwać tylko sie wysikam ;]
- Która idzie po to piwo? To idz szybko bo mi się lateks klei do tyłka (nie wiem co to ma oznacac ;])
- Przyniose ci ale jak wróce z piwem to bądz juz... [nie wiem co znaczy wyleziono]

Enjoy :D

Poprawiłem orty i literówki :P

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-07-19 20:30:12]

19.07.2005
20:29
smile
[5]

katrin20 [ Kati ]

kurde, prawie się oplułam czytając to :]

19.07.2005
20:30
smile
[6]

W_O_D_Z_U [ SpamMajster ]

QrKo -----> dzięki :P

Ewunia ----> skąd to wynalaz\łas ta rozmowe i czy po taki nawijosz

19.07.2005
20:30
[7]

Yisrael [ Pod Mocnym Aniołem ]

Hehe, miaszkałem pewnego razu dwa lata na śląsku, uważam, że to wspaniała gwara.

19.07.2005
20:31
smile
[8]

EwUnIa_kR [ Legend ]

wodzu---> a co ? zalatuje krakowską gwarą?:O:D

dostałam w @;)

Yisrael --> mam mnóstwo znajomych na śląsku..ale nie spotykam się z gwarą..

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-07-19 20:30:27]

19.07.2005
20:32
[9]

balllicker [ Konsul ]

z joemonstera to jest no nie? :)

19.07.2005
20:34
smile
[10]

Deepdelver [ aegnor ]

Już ćwierć wieku na Śląsku mieszkam i tekst, choć zabawny, niewiele ma wspólnego z gwarą. Pewnie pisał jakiś zagłembiok ;)

19.07.2005
20:34
smile
[11]

QrKo [ Tibia 4ever ]

Yisrael -> no tak... ale to tylko gwara... w normlanych rozmowach rozmawia się w normalnym języku już teraz... chyba, że jakieś stare babcie coś se tam gawędzą. Generalnie rzadko słychać takie "zawiłe" rozmowy. Owszem czasami ktoś tam wtrąci jakieś słówko np: ino (tylko), puć (chodź) czy coś :D

Te orty mnie wykończą :/

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-07-19 20:34:00]

19.07.2005
20:36
[12]

Yisrael [ Pod Mocnym Aniołem ]

A propos ino:

Pewna nauczycielka na śląsku poprawiała ucznia:
Nie mów ino ino tylko :) .

19.07.2005
20:36
[13]

la fessée [ je ne taime plus ]

... w sumie nie do końca to rozumiem, ale spoko się pewnie tam dogadać idzie ( kiery - kto <- spoko )... ;)

wyleziono, to chyba wyluzowana ;)

Qrko ... że też Tobie się to udało ;)

19.07.2005
20:38
smile
[14]

M'q [ Schattenjäger ]

Qrko > nieprawda.

19.07.2005
20:42
smile
[15]

QrKo [ Tibia 4ever ]

M'q -> ja mówię jak jest u nas.. poludnie polski... 10km od granicy czeskiej. Generalnie prędzej spotkasz starą babke w jeansach niz w jakims stroju ludowym ;] To samo się dzieje z mową, a mało tego ludzie starsi zaczynają powoli wchłaniac slang :D Jak mi mama raz powiedziala "nara" to zaniemowilem :D

To z tym strojem to taka metafora - nie traktowac tego doslownie ;]

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-07-19 20:40:58]

19.07.2005
21:06
[16]

remwall [ Zagłębiak z DG ]

Deepdelver--> nie czepiaj się Zagłębia
Wogóle to nie Śląsk i normalnie mówimy

19.07.2005
21:11
[17]

Gotman [ Paladyn ]

ehh...gwara...fajna sprawa...szczególnie jak się jest w mieście i się tak godo ;)

a co do zanikania>> u mnie, w Rudzicy to nie grozi ;) działa takie coś jak Towarzystwo Miłośników Rudzicy, gdzie siedzą stare babki i dbają o naszą kulturę....naprawdę, niektóre to naprawdę żyją starymi czasami...:)
pozdrowienia dla nich ;)

a tekst świetny...nie chce mi się tłumaczyć :)

19.07.2005
21:18
smile
[18]

M'q [ Schattenjäger ]

Taka mała analiza dr Miodka :-)

łepie=łebie

ni moga sie durch nadupczyć - bez sensu.
durch-> cały czas
nadupczyć -> upić
nie mogę się cały czas nawalić, bo obiecałam Tadzikowi <-- to wogóle nie bardzo gra. Raczej by było 'ni moga sie zaś nadupczyć'. (zaś-znowu)

I wogóle, to nie nadupczyć ino nadupić :]

19.07.2005
22:02
smile
[19]

Chacal [ ? ]

Ja sie nie znam, ale wydaje mi sie że "kola" to moze byc po prostu coca-cola i wtedy:

niiii… ni moga sie durch nadupczyć, bo tedik mo dziś obiecane, ale kola to bych se bachła!
->
niee... nie mogę się dzis nawalic, bo tedik ma obiecane, ale colę to bym sobie walnęła!

Co moze miec "tedik" obiecane, to sie nietrudno domyslic :)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.