graf_0 [ Nożownik ]
Mięsko z probówki
Nie chcecie już jeść mięsa pochodzacego od zamęczony i zarżniętych w okrutny sposób zwirząt. Nie chcecie mięsa pełnego antybiotyków i sztucznych hormonów??? Nie chcecie krowich wymion w hamburgerach???
Jest alternatywa - sztuczne mięso :)
Jak mówią naukowcy możliwa jest hodowla mięsa w laboratorium na ma przemysłową skalę - żadnych ścięgien, skórek czy tłuszczu - tylko 1000% tkanka mięśniowa, skrzydełka kurczaka w KFC czy inne nugget będą jeszcze prostsze w produkcji.
Są jacyś chętni na mięsko z form, na kórych regularnie odbywają się "żniwa", czy może bardziej odpowiada nam krwisty stek?
zarith [ ]
dla mnie medium rare:)
wysiu [ ]
zarith --> Chodzi o medium, czy raw, czy rare(?) ?
zarith [ ]
chodzi mi o 'surowawy'. rare to na wpół surowy, medium rare to nieco bardziej wypieczony stek:)
Misiak [ Pluszak ]
grafo--> nie chce mi się czytać tego artykułu, o co w nim chodzi? O nanoprodukcję mięsa? Jeżeli tak to mówią o tym już od mniej więcej roku. Pierwsze faktorie mają powstać koło roku 2012-2015
Fett [ Avatar ]
hmm... sytnetyki ? fuj
@$D@F [ Generaďż˝ ]
bedzie tak jak z bse, super krowy, umiesnione i wogole :/ jak chcecie zdrowe mieso to zamieszkajcie na wsi i sobie hodujcie drob czy krowy, czy co tam chcecie, a potem bedziecie miec polkskie zdrowe jedzenie, a nie jakis syf z probowki
Misiak [ Pluszak ]
wybacz kolego o dziwnej znakowej ksywce, ja np wole takie czyste mięso, ponieważ wiem że nie ucierpliało na tym zadne zwierzę, pozatym nanoboty wpakują sporo potrzebnych witamin i soli mineralnych zapewne :)
Fett [ Avatar ]
@$D@F - nie widze sensu hodowania syntetycznej krowy jak mozna wychodowac syntetyczny kotlecik :)
Ale cos mi sie to mija z dobry smakiem :| Raz to mi sie wydaje ze nie takie cos napewno nigdy nie bedzie mialo smaku kielbaski z grilla a dwa to nie pasuja mi tutaj zasady moralne i etyczne. Hodowac mieso jak kwiatka i podlewac go codziennie? Nie to nie dla mnie...
graf_0 [ Nożownik ]
Misiak ma rację, możemy założyć że takie mięso będzie zdrowsze, czystsze, ba możę nawet smaczniejsze, co z tego zę nieprawdziwe.
Tyle tylko że jeśli taka produkcja będzie bardzo opłacalna to pojawi się nowy problem - orgomna nadprodukcja paszy na całym świecie, przecież zwierzeta zjadają 90% płodów rolnych i podobny procent wszystkich antybiotyków produkowanych na świecie. Obawiałbym się że lobby rolnicze bardzo mocno starołoby się zablokoawć taką produkcję.
Oczywiśc jeśli to będzie kosmicznie dorogie, to co najwyżej Japończycy albo wegetarianie będą to jeść.
A prawdziwe mięso to takie, które sam zabijesz i oprawisz ze skóry i wnętrzności.
ssaq [ Generaďż˝ ]
Artykulu nie czytalem bo na razie nie mam za wiele czasu (przeczytam wieczorem) , ale jezeli mialo by powstac mieso bez zabijania zwierzat to bym tylko takie jadl.
@$D@F [ Generaďż˝ ]
Misiak - spoko
Fett - widze ze nie zrozumiales tego co napisalem, kiedys hodowali "syntetyczne krowy" potem sie okazalo ze zawieraja smiercionosnego wirusa albo prodki (czy cos tam innego) skad wiesz czy za 10 lat nie powiedza czego podobnego o miesie z probowki ??
@$D@F [ Generaďż˝ ]
dodam jeszcze jedno, jesli masz do wyboru zabic jedna duza krowe, obrosnieta miesem, chora na bse, albo 3 krowy, zdrowe ale mniejsze to co wybierasz ??
ja sie wylaczam z dyskusji
Misiak [ Pluszak ]
Właśnie przeczytałem artykół.. Bleee, Fett a rację, takie chodowanie nie jest fajnie imho. Chodowanie czego?? należało by zadać pytanie
Mi chodziło o to że kiedyś w paru źródłach wyczytałem o planach tworzenia przy pomocy Nanobotów, tkanek mięsnych lub roślinnych. Zależnie od potrzeby. Np. karkówka, golonka, piersi kurczka. Nanoboty tworzyły by te tkanki z prostych związków roślinnych (np zboża) i mięso wyglądałoby identycznie jak te ze zwierzątka. Należało by tylko odpowiednio zaprogramoć naniciki ;)
Takie mięsko byłoby bardziej zdrowsze oraz humanitarniejsze. Oczywiście na początku będzie to wychodziło dosyć drogo ale z biegiem lat koszty by się nieźle oniżyły i zniknąłby problem głodu na świecie, a wegerarianie stracili głóqny ze swoich argumentów :)
Ale, (zawsze jest ale) martwiłbym się nie o nadmiar produkcyjny związdków roślinnych ale o problem bezrobocia.
Takie produkowanie żywności na pewno przyda się na koloniach w niedalekiej przyszłości.
Pozdro
Misiak [ Pluszak ]
@$D@F-->
1. wogole = w ogóle
2. sorki ale ja nie mam wyboru. Po prostu u mnie w rodzince sami sobie "robimy" przetwory mięsne, czy to wołowina czy to wieprzowina :) Nawet drób. A o BSE się w polsce nie martwie, przynajmniej co do tych krów które nie są w oborach zachodnich koncernów :) U mnie na Podlasiu same dobre jedzonko :) Powietrze czyste, woda mineralna :)
3. Przeczytaj moje wypowiedzi dokładniej :) Rada
Vader [ Senator ]
Jak dla mnie pomysł jest genialny.
+ nie trzeba zabijać zwierząt
+ lepszy smak mięsa
+ zdrowsze mięso
+ tansze i szybsze jego pozyskanie
I żadnych wad.
graf_0 [ Nożownik ]
Vader -> pozyskanie jest teoretycznie tańsze (w naszych rozważaniach).
Ale zgodzisz się chyba że gdyby było faktycznie tańsze niż zwykła krowa, to mielibyśmy ogromną agralną rewolucję.
Nie byłoby co zrobić z milionami hektarów ziemii w USA i EU i dziesiątkami milionów rolników.
Blink! [ Konsul ]
ot:
Misiak-skoro poprawiasz innych to sam nie popełniaj błędów
chodowla-hodowla
artykól-artykuł
Misiak [ Pluszak ]
grafo--> ale zależy w jakiej technologii :))
blink--> no właśnie "ot"... co innego rozpęd na klawiaturze a co innego nieznajomość i kultytowanie błędu.
gromusek [ Piwa dajcie ! ]
wole juz te miesko ze sklepow niz probowki