Misiak [ Pluszak ]
Lornetka + Gwiazdy = "Niebo" - widnokrąg nocą...
Witam
Właśnie pożyczyłem od mojego kolegi lornetke 6x30 i dla hecy spojrzałem przez nią na bezchmurne niebo. Na początku nic się nie pojawiło, ale jak ustawiłem ostrość. Coś PIĘKNEGO, aż dostałem dreszczy, niesamomiwicie meocjonujące.
Macie jakiegoś typu doświadczenia z obserwacją ciał niebieskich przez optykę?
Pozdrowienia
el f [ RONIN-SARMATA ]
Misiak - zamieniłeś katanę na lornetkę ? ;-)
Mam lornetkę 12x50 i lunetę x30/x60. Szczególnie w górach jest piekne niebo, zawsze jak wyjeżdżam to ze sobą biorę :-)
Z domu niestety bardzo rzadko cokolwiek widać - światła miasta skutecznie "wytłumiają" gwiazdy.
EspenLund [ Live For Speed ]
ja mam 20x60, zobacze cos pieknego?:]
Misiak [ Pluszak ]
el f--> na razie tak, ale chyba jedno i drugie siebie nie eliminuje? :) kiedys kiedy będę piękny i bogady kupie sobie fajną katankę :)
Fajny sprzęcik :)
espenlund--> zobacz :))
wangor [ Centurion ]
Ja mam 2 lunety, 20/60 i 60/60 na statywie fotograficznym.
Misiak ---> Następny krok wtajemniczenia to programik z mapą nieba - ściągnij "Cartes du Ciel", to freeware <4mega. Z nim znajdziesz wszystko :)
Koniecznie zmontuj jakiś statyw (prowizorka na taśmie klejącej).
EspenLund ---> Przez 20/60 widać naprawde sporo (mam ruską 20/60 na statywie). Widać wszystkie planety poza Plutonem, m31, m42, m45 (i pare innych mgławic, zależy od łuny), komety o jasności <7 magnitudo (udalo mi się zobaczyć c2001/q4, miała 6mag. Teraz nie ma tak jasnych), ISS, najjaśniejsze planetoidy tranzyt Wenus (słońce zrzutowane na kartkę, być może niektóre plamy też bym tak uchwycił) Tyle mi przychodzi do głowy :) jeśli nie mieszkasz w dużym mieście repertuar jest jeszcze większy. Jednym słowem ruska 20/60 to dobry sprzęt wyjściowy :)
sYs|yavor [ Generaďż˝ ]
EspenLund:
Sporo. Po pierwsze, bez lornetki zobaczysz sporo meteorów - lipiec to okres niebiańskich żniw ;-) Po drugie... ach, po drugie ściągnij sobie programik generujący niebo. Na przykład Winstars 2 dla początkującego lub przypadkowego obserwatora nieba może być całkiem wystarczający. I wybieraj do woli... Sporo jest "obiektów lornetkowych", spora część katalogu Messiera nieźle wygląda, zawsze miło popatrzeć na naszą galaktyczną sąsiadkę M31, na gromady gwiazd - na przykład śliczne zgrupowanie znajdziesz w Perseuszu przy gwieździe Mirfak (to tak, w której łączą się wszystkie trzy krzywe tworzące ten gwiazdozdbiór). Koło Wegi w Lutni znajdziesz gwiazdy podwójne, Mizar w Wielkiej Niedźwiedzicy także jest jakąś atrakcją (choć raczej mizerną :-) ). Możesz zapolować na błyski Iridium, międzynarodową stację kosmiczną, inne satelity. Do wyboru - do koloru.
Winstars 2 jest o tyle sympatyczny, że pokazuje niebo w sposób bardzo naturalny, zbliżony do tego, co widać w rzeczywistości. Zatem - idealny dla początkującego.
W ramach sportów ekstremalnych polecam próby odnalezienia planet w dzień. Uwaga - trzeba być bardzo ostrożnym, żeby nie spojrzeć przez lornetkę w Słońce. Najlepiej zacząć od Wenus - jest widoczna nad zachodnim horyzontem. Śledzimy zachód Słońca, po czym gdy zajdzie rozpaczliwie próbujemy znaleźć Wenus. Gdy się uda, staramy się zapamiętać odległość Wenus od Słońca, np. za pomocą palców (na wyciągniętej i wyprostowanej ręce). Następnego dnia czekamy na Słoneczko i ładne, czyste niebo w jego okolicy. Następnie IDZIEMY W CIEŃ tak, aby mieć gwarancję, że nie spojrzymy lornetką w Słońce (np. ustawiamy się tak, że Słońce jest przesłonięte przez krawędź dachu budynku. Teraz przypominamy sobie odległość Wenus od Słońca, na czuja odkładamy ją paluchem na niebie, bierzemy lornetę w łapę i... ZGROZA! Planety widać w dzień! No kto by pomyślał! ;-)
EspenLund [ Live For Speed ]
hmmm musialbym jakis statyw zrobic ;p
pozatym widze slabiej na prawe oko (prawie 0.75 diopri(?)) i musze regulowac lornetke tymi pokretlami przy kazdym oku.
bad dream [ Pretorianin ]
nooo nikt jeszce o plejadach nie wspomnial czy mi sie zdaje? je to nawet widac golym okiem
wangor [ Centurion ]
bad dream ---> m45 to Plejady. Przy okazji sprostuje swojego posta, napisałem tak, jakgdyby Plejady były mgławicą - nie są, to gromada otwarta :)
EspenLund [ Live For Speed ]
akurat przez moja lornete nie zobaczylem zadnych planet (nie wiem gdzie ich szukac :p)
ale i tak piekny widok :)
ale reka mi sie trzesie jak nie wiem co :]
sYs|yavor [ Generaďż˝ ]
O Plejadach... cóż Hiady też są bardzo ładne, rzekłbym nawet, że to jeden z bardziej romantycznych widoków, jakie możemy zobaczyć. Bajer w tym, że nie zobaczymy ich w lipcu, stąd pozwoliłem sobie o nich nie wspomnieć :-P (wschodzą coś koło 3:30, gdy już zaczyna świtać).
wangor [ Centurion ]
EspenLund --> to masz okazje pierwszy raz zobaczyć planete (jestem pewien, że już widziałeś gołym okiem). W tej chwili widać Urana, Neptuna i Marsa. Pierwszych dwóch bez statywu i multum wprawy nie zobaczysz. Co do Marsa - szukaj najjaśniejszej "gwiazdy" na wschodzie 12 stopni nad horyzontem. Gwiazda powinna byc nieco czerwonawa, powodzenia :)
Zainspirowany wątkiem ide sam poobserować :)
Genzo [ Konsul ]
Jutro zdecydowanie poogladam sobie gwiazdki moim ruskim teleskopem ;-)))
A mam pytanie, co to jest takie jasne migajaco na zielono-czerwono widoczne na zachodzie?
Kocham niebo noca :-)
sYs|yavor [ Generaďż˝ ]
Gdybyśmy się zainspirowali ze trzy godziny wcześniej, załapalibyśmy się dzisiaj na oglądanie stacji orbitalnej przelatującej tuż koło Księżyca. Kłopot w tym, że było to coś koło 22:10...
sYs|yavor [ Generaďż˝ ]
Genzo:
Teraz? To pewnie Arktur. Ten od Wolarza z pewnego niedawnego, pouczającego wątka...
;-)
bad dream [ Pretorianin ]
az wstyd sie przyznac , od ładnych kilku lat od kiedy mam internet luneta ani razu nie była wyciagnieta.robicie tylko smaka ludziom
ssummoner [ Nagi Golas ]
bad dream -> Mnie już zrobili, gdy spojrzałem teraz na Arktura... coś pięknego.
EspenLund [ Live For Speed ]
eeech w tym problem ze ja bardzo orientacyjnie wytyczam wschod :)
a jesli wierzyc mi to z balkonu nie mam dostepu :(
bad dream [ Pretorianin ]
ssummoner no jesli on jest na zachodzie to idealnie bo mam okno w pokoju na zachod, ale i tak jestem podwojnie upupiony bo w tym roku zalozylem 1 raz markize za okno, i mam ze tak powiem martwa strefe do horyzontu :)
sYs|yavor [ Generaďż˝ ]
Swoją drogą wzięło mnie na tego Arktura (skoro już w drugim wątku mnie śledzi... ;-) ). Zerknąłem trochę do informacji. Z tych ciekawszych dla laika:
- odległość 37 lat świetlnych (to wręcz po sąsiedzku ;-) ),
- czerwony olbrzym typu K1.5 III
- temperatura 4290 +- 30 kelwinów
- masa dwukrotnie większa od Słońca
- średnica 23 razy większa od średnicy Słońca
- 215 razy jaśniejszy od Słońca
- najnowsze dane sugerują obecność towarzysza
- nazwa gwiazdy oznacza "trzymający niedźwiedzia" - nic dziwnego, niedźwiedzica w pobliżu...
- w widmie gwiazdy zaobserwowano linie widmowe... wody; Arktur jest najgorętszą gwiazdą, w której znaleziono wodę
- zmienność blasku Arktura może być efektem rozchodzenia się w gwieździe fal dźwiękowych.
- główny okres zmian jasności jest rzędu kilku dni
- dotychczas wyróżniono 19 częstotliwości zmiany blasku gwiazdy
Tyle na szybciora o punkciku na niebie.
wangor [ Centurion ]
Mars jest na swoim miejscu ;) Pierwszy raz dostrzegłem Mel 20 - kompletnie nieciekawa gromada :)
sYs|yavor --> Plejady na moim CDC wschodzą o 00:40, bieżąca pozycja
Azymut :+64°16'
Wysokosc :+10°33'
Da się je zobaczyć, zaraz to zrobie ;)
sYs|yavor [ Generaďż˝ ]
Hm, może... Podawałem czasy orientacyjne i "praktyczne", tj. nie czas fizycznego wschodu, a czas, w którym obiekt znajduje się ponad obiektami na horyzoncie i na wysokości powyżej łuny. Gromady gwiazd powinno się obserwować w miarę możliwości na tle czarnego nieba, inaczej efekt jest średni - nie widać tych dziesiątków małych gwiazdek dokoła.
sYs|yavor [ Generaďż˝ ]
To co, kontynuujemy wątek?
Skoro Arktura już tak ładnie potrafimy znaleźć, to spróbujmy z niego skorzystać. Według danych z linka niżej, liczonych dla Bydgoszczy, ok. 23:00 w pobliżu Arktura będzie można zobaczyć flarę Iridium. Kto żyw - do okien i lornetek ;-)
Mała uwaga - błysk jest rzeczą lokalną, przed polowaniem proponuję na stronie z linka zmienić ustawienia na swoje miasto i sprawdzić, czy jest się po co fatygować.
sYs|yavor [ Generaďż˝ ]
I co? Podobał się błysk? U mnie był naprawdę śliczny - zachodnie niebo pokrywała cienka warstwa chmur, w efekcie widać było Arktura i ledwie kilka gwiazdek obok. I nagle śliczny rozbłysk, niemal niczym flara. Naprawdę - polecam sobie pooglądać.
Hitmanio [ KG 21 ]
sYs|yavor ==> ciekawy link, czy jak dam do ulubionych, i dam odśwież to bedę miał datę 13 lipca? :P bo dzisiaj przegapiłem ...
Misiak [ Pluszak ]
yavor--> jam mamy czytać ten twój ostatni likt, tzn, jak mam ponad 302 km to jest sens czy nie ? :)
Jak wy znajdujecie te wszystkie rzeczy? bawicie się kontomierzem? :))
i pytanie o obiekt wczoraj zauważyłem pewnien obiekt, znajduje się on na północno wschodnim niebie, nisko, i "mruga", po zobaczeniu poprzez lornetkę udało mi się "to" zobaczyć. Miga kolorami tęczy, porusza się, ma budowę ostrosłupa na podstawie kwadratu, dosyć rożciągnięty, na czubku ma sporoway "pręcik". Co to? satelita?
Co powiecie o latarce: wojskowa, 6x30, WZR-73, AI 653, budowa: ten drugi system, nie "roof" :))
Możecie podesłać linka co to są plejady etc, by móc wiedzieć co się będzie widziało.
Co polecacie na niebo północne, coś łatwego do znalezienia, wiem gdzie jest Duża niedzwiedzica i Kasjopeja :)
Właśnie przejaśniło mi się za oknem i mogę sobie popatrzeć :)) A tak to wcześniej deszcz...
Pozdrowienia
sYs|yavor [ Generaďż˝ ]
Misiaczq, przepis na obejrzenie flary Iridium jest prosty, aczkolwiek trochę skomplikowany ;-))) Na szczęście magii w tym nie ma.
Idziemy na stronę:
https://www.heavens-above.com/main.asp?Loc=Bydgoszcz&Lat=53.150&Lng=18.000&Alt=68&TZ=CET
Link jest skonfigurowany na Bydgoszcz - klikamy więc na odnośnik "select from database" i ustawiamy swoje miasto (lub najbliższe naszego miasto wymienione na liście).
Teraz wracamy na stronkę główną i w sekcji Satellites znajdujemy podsekcję Iridium Flares. Klikamy tam na next 24 hrs.
Otrzymujemy tabelkę z błyskami dla naszego miasta. Teraz trzeba jeszcze zrozumieć, co tam napisano.
Pierwsza rubryka to data.
Druga - dokładny czas wystąpienia błysku. Dokładny - czyli jeśli mamy poprawnie ustawiony zegar, podchodzimy do okna, czekamy pół minuty, oglądamy flarę i idziemy spać.
Trzecia rubryka to jasność. Flary Iridium mają jasności zwykle -7 lub -8, co pozwala określić je młodzieżowym przymiotnikiem "zajebiście jasny" ;-)
Teraz zaczyna się magia, mamy bowiem dwa parametry opisujące położenie flary.
Altitude to wysokość w stopniach nad horyzontem. Jak to przełożyć "na nasze"? Prosto. Stajemy. Wyciągamy łapę przed siebie, poziomo, i mówimy sobie "to jest 0 stopni". Teraz łapę pakujemy idealnie pionowo i mówimy sobie "to jest 90 stopni". Czyli gdy łapę pochylimy tak, aby była pośrodku między tymi położeniami, mamy 45 stopni. Dzięki temu wiemy, że Altitude 52 stopnie to śliczny błysk na wysokości, którą człowiek najwygodniej obserwuje rozwalając się w fotelu (czyli nie stoi - bo wtedy najmilej obserwuje się jakies 0-30 stopni; nie leży, bo wtedy obserwuje się najmilej 60-90 stopni).
Sama wysokość to nie wszystko, trzeba jeszcze wskazać, w którym kierunku ją odkładać. O tym mówi azymut. Geografia się kłania. Generalnie północ to 0 stopni, wschód 90, południe 190, zachód 270. Gdyby ktoś miał wątpliwości, dodatkowo podają oznaczenie kierunku (np. W lub SSE i tak dalej).
Następne parametry mają już znaczenie tylko pomocnicze. Podają odległość od pasa na Ziemi, na którym stojąc widzielibyśmy dokładnie maksimum błysku. Potem mamy jeszcze podaną jasność w centrum flary oraz sprawcę.
W ramach pomocy w tłumaczeniu współrzędnych "na nasze" możesz skorzystać ze wspomnianego programu Winstars 2 (link niżej). Po jego odpaleniu w preferencjach ustawiasz swoje miasto. Następnie wprowadzasz datę błysku (ikonka z zegarem na górnej listwie). Teraz pozostaje jeszcze kliknąć parę razy na czwartą ikonkę od dołu na bocznym pasku (przedstawia cztery krzyżujące się linie). Klikasz kilka razy aż siatka na ekranie będzie wyglądała jak kopuła. Na horyzoncie odkładasz azymut, pionowo odkładasz wysokość nad horyzontem - i to wsio. Można sobie jeszcze linie wyznaczające kształty gwiazdozbiorów włączyć, żeby łatwiej się zorientować.
Teraz wystarczy pogapić się chwilę na ekran, znaleźć na nim jakieś znane sobie obiekty astronomiczne łatwe do odszukania - i voila, idziemy do okienka, a potem szpanujemy na forum :-)
Misiak [ Pluszak ]
yavor--> wielkie dzięki :)
ale:
1. misiaczq? nie wnikam :)
2. mam 19 lat, ale nie lubię slangu :) wystarczyło napisać bardzo jasny :)
3. Dzięki za podstawy :)
4. Mam linuxa :))
Aha, czyli załóżmy, szukam jakiejś plejady czy cuś, wpisuję położenie w programiku i on pokazuje mi co i jak, aha :)
Pozdro.
Ps. wiesz może co to był(jest) za obiekt?
sYs|yavor [ Generaďż˝ ]
Co to są Plejady? To mała, ładna gromadka gwiazd (tzw. gromada otwarta) przypominajaca nieco kształtem Wielką Niedźwiedzicę. Łatwe do odszukania na jesiennym i zimowym niebie, teraz będą wyglądały kiepściutko, bo nad horyzont podnoszą się, gdy już świta. Inna nazwa Plejad to "Siedem Sióstr". W katalogu Messiera mają numer 45. Tworzy je ok. 400 gwiazd, z czego gołym okiem widać 6-7. Znajdują się one w centrum gromady.
Co ciekawe - w czasach, gdy na Ziemi królowały dinozaury, Plejad nie było! To świeżutkie gwiazdki, liczące coś koło 100 milionów lat (szacuje się, że w obecnej postaci stały się widoczne ok. 70-80 milionów lat temu), więc dinozaury się ledwo łapią końcówką swej egzystencji (gdy będziecie czytali powieść s-f, w której bohater cofa się w czasie i razem z dinozaurami ogląda Plejady, będziecie wiedzieli, że autor nie ma bladego pojęcia, o czym pisze :-P).
Odległość ok. 380 lat świetlnych, rozmiar - ok. 52 lat świetlnych (promień). Najsłabsze z Plejad w rzeczywistości świecą ok. 40 razy silniej niż świeciłoby Słońce na ich miejscu, w zakresie rentgenowskim nawet 1000 razy silniej. Niektóre z gwiazd obracają się z dużymi prędkościami - obiekt na powierzchni zasuwałby 150-300 km/s (nie pomyliłem się, na sekundę!). Z tej przyczyny gwiazdy te są najprawdopodobniej silnie spłaszczone.
W załączniku link do większego zdjęcia, bez opisów gwiazd.
sYs|yavor [ Generaďż˝ ]
Co do obiektu - pojęcia nie mam. Pewnie jakiś samolot. Wierz mi, nawet znając się na rzeczy i często spoglądając w niebo można niekiedy zwątpić. Z miesiąc temu widziałem UFO. Naprawdę. Za diabła mi to światełko do niczego nie pasowało. Po czym okazało się, że to... właśnie samolot, tyle, że miał jakieś takie światełka i czasy ich błysków, że razem do kupy z daleka wyglądał jak... no, właśnie jak takie dziwne błyszczące :-)
Misiak [ Pluszak ]
yavor--> Chce Tobie powiedzieć, że po Attyli oraz El Fie zostałeś moim "idolem" :PP
A co do obiektu, to jest on stały, teraz go nie ma, ale pewnie będzie :)
Zauważyłem też idealnie na wschod mała cerwona plamkę, pewnie to jakaś planeta, albo Wenus Albo Mars?
Pozdro
Ozzie [ Generaďż˝ ]
Misiak --> Wenus nie jest pomarańczowa a mars tak jasno nie świeci, więc to pewnie jowisz.
Genzo [ Konsul ]
Ja wlasnie z kolegami ogladalem sobie niebo :-) naprawde bardzo dobry sposob na spedzenie czasu :) Ogladanie nieba i rozmowy :)
a teraz dzieki tej stronie dowiedzialem sie ze o 1:44 bedzie blysk :> chyba poczekam, ale znajac moje szczescie i umiejetnosci nic nie zobacze :( a bardzo bym chcial? Taki blysk zapewne nie jest widoczny golym okiem. prawda?
Mam niby jakis ruski teleskop, zobacze :-)
sYs|yavor [ Generaďż˝ ]
Genzo, leć oglądać błysk. Nie musisz niczego brać do oglądania, to się ogląda gołym okiem. Wierz mi, nie przegapisz, daje po oczach tak, że niemal oślepia. Najpierw widać poruszającego się satelitę, zwykłej, więc dość marnej jasności. I nagle masz potężny rozbłysk, trwający mniej więcej 5 sekund.
Jeśli masz lornetkę, nie używaj, bo przegapisz.
sYs|yavor [ Generaďż˝ ]
Blah, jeśli dobrze namierzył, zaraz przyleci i będzie się chwalił :-)))
Genzo [ Konsul ]
No coz, nie udalo mi sie :) Bez kompasu tak troszke trudno :-)
Ale jutro tez bedzie :> i napewno obejrze! Uda mi sie :-)
Za to znalazlem jakas pomaranczowa planete :-)
Chyba zaczne sie na powaznie interesowac astronomia :-)
Heh, mam duzo czasu na nauke :)
Dzieki Sys|Yawor za wszystko :)
bad_____dream [ Konsul ]
lol dopiero teraz sie skapowałem ze ja tez przez przypadek taki błysk widzialem.
Niesamowicie jasny oslepiajacy rozbłysk i pozniej przez kilka sekund strasznie duza obracajaca sie kilkuramienna gwiazda, tak jasna ze wydawalo mi sie ze mi pokoj rozswietli.
Genzo jesli to bylo to samo co ja kiedys widzialem to NIE DA sie tego przeoczyc, widocznie miales zachmurzone niebo:)
Genzo [ Konsul ]
Poprostu nie przeczytalem posta sYs|yavor'a z 1:43 i szukalem przez lupe ;-))))
Ale napewno uda mi sie to zobaczyc :-)
Heh :))) Kurcze, podobaja mi sie takie sprawy :))
Misiak [ Pluszak ]
Widzę że wątek cieszy się powodzeniem.
Jak myślicie dane nam to zobaczyć ?
Lesaonar [ Generaďż˝ ]
Ma ktoś informacje o wysokości nad horyzontem i kierunku w jakim trzeba patrzeć? Może ktoś wie jaka będzie przewidywana jasność?
graf_0 [ Nożownik ]
myślicie że DIscvery wyjdzie na zdjęciu z aparatu cyfrowego 10Xzoom? czy raczej jasność/rozmiar będzie za mały??
bad_____dream [ Konsul ]
graf_0 mysle ze nic wiecej poza punkcikiem na zdjeciu nie bedzie
Misiak [ Pluszak ]
Lasaonar--> pzobacz w tym linku. A tak offtopic, to dlaczego już nie jesteś na wątku o bractwach, co? :)))
grafo--> może gdybyś miał coś więcej niż 10x zoom np luneta
sYs|yavor [ Generaďż˝ ]
O 22 i nisko nad południowym horyzontem? Cóż, będę musiał się przespacerować w jakieś miejsce z otwartym widokiem na południe, ale nie odmówię sobie zapolowania na Discovery.
Dane dla Bydgoszczy na dzisiaj:
Jasność: 0.4
Początek: 22:13:29
Wysokość w stopniach: 10
Azymut: SW
Maksymalna wysokość nad horyzontem: 22:14:14
Maksymalna wysokość w stopniach: 11
Azymut: SSW
Koniec: 22:14:59
Wysokość w stopniach: 10
Azymut: S
Uwagę zwraca fakt, że to TYLKO 11 stopni nad horyzontem. Bardzo nisko, trzeba uważać na budynki i łunę.
Misiak [ Pluszak ]
co to może oznaczać ? :)
No visible passes found within the search period.
sYs|yavor [ Generaďż˝ ]
Nie znaleziono żadnych obserwowalnych (tj. widzialnych z danego miejsca) przejść w podanym podczas wyszukiwania przedziale czasu.
sYs|yavor [ Generaďż˝ ]
I po ptokach. Discovery dzisiaj nie leci. Pocieszę się jakąś flarą Iridium ;-)
Zarek00 [ Konsul ]
Ja bym sobie z chęcią poobserwował ale boję się, bo kobity z kamienicy na przeciwko zaraz by na mnie FBI nasłały :)
Misiak [ Pluszak ]
Tak sobie myśle i myśle i zadaje pytanie co to jest ta flara Irydium? :)) Wątpię żeby rzeczywiście jakaś flara :) satelita jakoś przśpiesza?
zdjątko
Misiak [ Pluszak ]
heh :) już wiem,
ale co tam, up :)
sYs|yavor [ Generaďż˝ ]
Hm, jedno to kometa, to drugie może być satelitą lub małym meteorem. Jeśli to satelita, to nie "przyspiesza", tylko albo akurat obraca się bardziej odbijajacą światło stroną albo wychodzi z cienia Ziemi. Ale raczej stawiałbym na mały meteor.
Misiak [ Pluszak ]
te zdjątko było podpisane: zdjecie komety z flara Iridium przecinającą warkocz
A i chyba znalazłem to co widzialem za oknem, ten dziwny "trojkąt", ale brakuje tego "słupka" przy zwienczeniu. hmmm
sYs|yavor [ Generaďż˝ ]
Zdaje się, że z wahadłowcem mamy spokój do września...
sYs|yavor [ Generaďż˝ ]
Jednak wygląda, że czarnowidztwo niektórych mediów się nie sprawdzi i być może obejrzymy Discovery w sobotę.
sYs|yavor [ Generaďż˝ ]
Mógłbym to zrobić sam, ale niech inni też mają trochę frajdy. Zadanie bojowe: zrobić mapkę pokazującą, gdzie znajduje się gwiazda HD 188753. Jest to unikatowy układ trzech gwiazd, z których przynajmniej jedna posiada planetę. Czy da się toto zobaczyć gołym okiem lub przez lornetkę?
sYs|yavor [ Generaďż˝ ]
Bo sam poszukam... :-P
BTW - da się toto zobaczyć nawet przez słabą lornetkę. Ale poczekam, zobaczymy, kto pierwszy namierzy.
Podstawowe oprogramowanie niezbędne w tym celu to...
...Google.
sYs|yavor [ Generaďż˝ ]
No dobra. Mam nawet gotową mapkę. Ale będę wredy i nie podeślę.
sYs|yavor [ Generaďż˝ ]
Yavor - Gol
1:0
:-P
sYs|yavor [ Generaďż˝ ]
OK, czas na małe wyjaśnienie, co niezwykłego było w tym wyszukiwaniu. Otóż... żaden z dostępnych mi programów symulujących niebo nie był w stanie znaleźć HD 188753 od razu, poprzez wpisanie numeru katalogowego w opcji wyszukiwania. Ot, cuda, zważywszy na fakt, że jak się później okazało poszukiwana gwiazda jest wyświetlana nawet przez wspomniany Winstars 2. Należało sobie poradzić inaczej.
W googlach wpisałem więc raz "HD 188753", drugi raz "HD188753". W drugim przypadku nie otrzymałem żadnych rezultatów wyszukiwania. Natomiast pierwszy zwrócił parę odnośników, ale niewiele wnoszących. Zauważyłem jedynie, że gwiazda była katalogowana w przynajmniej jeszcze jednym katalogu - naturalnie takim, którego nie było w żadnym z programów astronomicznych.
Zatem kolejną fazą było dotarcie do internetowej wersji katalogu HD. Chwila googlowania z kluczem "star catalogues" ujawniła pełną nazwę poszukiwanego katalogu: Henry Draper Catalogue. Poszukiwania z kluczem tej treści zraziły mnie po jakiś 2-3 minutach - nie mogłem trafić na nic poza opisami, a szukałem działającej bazy danych. Zauważyłem jednak, że katalog HD jest zawarty w katalogu SAO - Smithsonian Astrophysical Observatory Star Catalog. Wpisanie tego klucza pozwoliło szybko odkryć jego internetową, interaktywną wersję:
https://heasarc.gsfc.nasa.gov/W3Browse/star-catalog/sao.html
Dwa czy trzy kliknięcia na tej stronie i podanie numeru HD w opcji wyszukiwania doprowadziły do dokładnych danych HD 188753, noszącej w SAO numer 48968 (link). Tu znalazły się dwie podstawowe informacje - współrzędne (opcje Right Ascension i Declination).
Teraz wystarczyło odpalić Winstars 2, wybrać z menu Observation/Look in a direction, wpisać obie współrzędne, przybliżyć, sprawdzić informacje o gwieździe (dwuklik prawym myszy, z menu wybrać Informations). Do tego dwa screenshoty sklejone na szybciora w programie graficznym.
Całość poszukiwań zamknęła się w czasie ok. 15 minut od momentu podjęcia decyzji.
Proszę zapamiętać sposób poszukiwania, bo pewnie w tym wątku się jeszcze przyda, a ja każdej mapki sam klecić nie będę :-P
wangor [ Centurion ]
Hmmmm, chyba nie używałeś Cartes du Ciel.
Ja znalazłem w 4 minuty, wliczając w to czas, że na początku szukałem HR zamiast HD :)
BTW, wiesz może jakiego rzędu odległości sa między "podwójnymi gwiazdami" ? ciężko takie info znaleźć przez GOOGLE.
sYs|yavor [ Generaďż˝ ]
wangor:
Owszem, używałem Cartes du Ciel. Jak każdy produkt darmowy, ma multum wad. Program reinstalowałem bodaj 2 miesiące temu i uzupełniłem o większość dostępnych katalogów. Głupek ma jak byk katalog z katalogiem HD i danymi, ale nie ma pliku indeksującego, więc podczas wyszukiwania zaoferował mi niezwykle atrakcyjny... komunikat o błędzie. Nie chciało mi się wnikać, co było nie tak. Tym bardziej, że wolę rozwiązania elastyczne, dające się zrealizować zawsze i wszędzie, a nie takie, które wymagają długotrwałej instalacji i konfiguracji i wiążą mnie z jednym komputerem. Stąd uznałem za wartościowe zaprezentowanie, jak można sobie poradzić korzystając z internetu.
Powiadasz, że trudno jest znaleźć informacje o odległościach między gwiazdami w układach wielokrotnych, korzystając z Google'a. Błąd. Pokażę Ci, jak szukać.
Moja pierwsza próba. Klucz:
"binary systems" "distance between stars"
Pierwszy link daje wstępną sugestię:
"In the vicinity of the Sun, I think the largest separations between stars in identifiable binary systems runs to something like 100 billion miles or 1000 Astronomical Units; some 25 times the distance to Pluto."
"A recent search for wide binaries in the Gleise Catalog of nearby stars by
Arcadio Poveda at the Institute of Astronomy in Mexico revealed that of the
118 nearby binary stars, 33 had separations greater than 500 AU, and 14
had separations greater than 2000 AU."
Z uwagi na fakt, że informacja pochodzi ze strony astronomicznej i jest sygnowana imiennym podpisem człowieka ze stopniem naukowym, a także że podaje źródła, jest wystarczająco wiarygodna, aby potraktować ją jako dobrą podstawę do ewentualnych dalszych poszukiwań. Aczkolwiek można byłoby już przestać.
Trudno było? ;-)
Na tym można byłoby poprzestać, ale nie chciało mi się, bo... No, bo taką mam naturę, że przy okazji sobie sprawdzę, jakież to te odległości są. Tym razem włażę w Advanced Search i przy tym samym kluczu redukuję strony do tych z domeną .edu. Mało linków, na pierwszy rzut oka niezadowalające. Zatem inne podejście. Klucz:
"evolution of binary systems" stars
Uwagę przyciąga szósty link, gdyż ma formę abstraktu.
https://www.edpsciences.org/articles/aa/abs/2001/33/aa1345/aa1345.html
Klikam, włażę tam na pełną wersję dokumentu w formacie HTML:
https://www.edpsciences.org/papers/aa/full/2001/33/aa1345/aa1345.html?access=ok
Klikam na dział "Results"
https://www.edpsciences.org/papers/aa/full/2001/33/aa1345/node3.html?access=ok
Druga tabelka dotycząca badanych układów podwójnych (rozdział 3.2) zawiera m.in. parametr semi-major axis wyrażony w jednostkach astronomicznych. Sprawdzam na wszelki wypadek, czy moje rozumienie terminu "semi-major axis" nie rozpłynęło się w starczej sklerozie. W googlach wklepuję więc:
"semi-major axis"
Klikam na pierwszy link prowadzący do hasła w Wikipedii - ponieważ sprawa dotyczy terminu prostego, którego znaczenia chcę się jedynie upewnić, uznaję Wikipedię za dostatecznego weryfikatora.
Całość zajmuje jakieś 5-7 minut.
Dziękuję :-P
wangor [ Centurion ]
*zapada się pod ziemie* ostatni raz w życiu byłem leniwy :P
Jak tylko naucze się używać grafiki odkupie się za tego posta ;)
sYs|yavor [ Generaďż˝ ]
Z ciekawostek, dzisiaj jest złączenie Księżyca ze Spiką. Złączenie to nie zakrycie, polega jedynie na tym, że dwa ciała niebieskie są blisko siebie (zupełnie inaczej niż u ludzi, nie? ;-) ). Nie chce mi się sprawdzać, jaka jest odległość tego złączenia, na oko wygląda, że między Spiką a Księżycem są jakieś 2 stopnie.
O 22:57:40 koło znanego nam Arktura błyśnie sobie Iridium - takie przewidywania są dla okolic Bydgoszczy, w pobliskim pasie powinno być jakoś podobnie. Wiecie, gdzie sprawdzać :-P
sYs|yavor [ Generaďż˝ ]
Ech, jednak 60 km od centrum to za dużo... Leciało sobie jedynie takie w miarę jasne, bez ekstrawagancji... Za to jutro o 22:51 mam sliczny błysk znowu w okolicach Arktura, ale tym razem jestem niecałe 4 km od centrum. Powinno być ładnie...
Guderianka [ Konsul ]
Yawor---podaj proszę strone z której można się dowiedzieć kiedy błyski takowe można będzie nad szczecinem obserwować
sYs|yavor [ Generaďż˝ ]
Guaderianka:
A to Wyście z mężem już nie obserwowali? Wszak to Wolarzu często błyska :-)
Jeśli chodzi o namiary - odsyłam do mojego posta z 12.07.2005 | 22:05.
Misiak [ Pluszak ]
Guderianka--> tu wybierz kraj i miejsce, potem klikasz na "iridium flares" "next 24 h"
Misiak [ Pluszak ]
wow, jakieś 20 minut temu widziałem swoja pierwszą flarę irydium :)
Praetor [ Generaďż˝ ]
Zobacz dokładny opis
Olympus 10x50 DPS I
co myslicie o tej lornetce - czy jest to dobra firma/ cena wydaje sie atrakcyjna - nie chce wydawac za duzo bo nie wiem czy zainteresowanie mi nie przejdzie, ale chce tez miec instrument przyzwoitej jakosci --> Yavor powiedz cos :)
Nie znajdą Państwo nigdzie lepszej serii lornetek od względem efektywności i wartości. Bez względu na wybór, każdy model gwarantuje plastyczność i wyrazistość, które czynią obserwowanie tak przyjemną czynnością. Model 10x50 DPS I to standardowa lornetka z 10-krotnym powiększeniem.
--------------------------------------------------------------------------------
Sugerowana cena producenta: zł 559.00
Nasza cena: zł 399.95 (€ 96.37) Oszczędzasz: 28% !
Praetor [ Generaďż˝ ]
kurcze wkleilem swoj txt po srodku i zrobil sie balagan - moze sie nie pogubicie
Praetor [ Generaďż˝ ]
up
bad_____dream [ Konsul ]
Zalezy czy chcesz miec lornetke poreczna, czy moze byc wieksza , i ciezsza.
Jesli to drugie ja bym bez gadania wzial ta ruska bpc,ma swietne parametry ,swietną optyke i nie jest taka droga.
Jakies 2-3 lata temu na bazarze kosztowala marne 200 zl.
Zalezy co kto lubi po prostu, ja wole zawsze wieksze niz mniejsze:)
Praetor [ Generaďż˝ ]
a gdzie ja mozna kupic - moze jakos wysylkowo bo ja nie mam gdzie, moze jakis sklep internetowy
bad_____dream [ Konsul ]
chociazby tutaj, chociaz nie znam sklepu, a cena tez astronomiczna
Praetor [ Generaďż˝ ]
dzieki bad dream. a co myslisz o tej - jest tansza o 100 zl
link
bad_____dream [ Konsul ]
Z tego co widac w tym tescie to rozni sie tylko mniejsza iloscia powlok antyodblaskowych na szklach ,i przez to obraz jest zażółcony
Ale i tak w podsumowaniu pisze ze to bardzo dobra lornetka.
Jak bym nie mial duzo kasy to pewnie ze bym ją wzial
bad_____dream [ Konsul ]
tez bym sie nad tym moze zastanowil,nie znam co prawda zadnych testow ale całkiem dobra cena za taka lornetke z zoomem
YAhhMED [ Legionista ]
Witam,
Chcialbym poinformowac ze wczoraj o godzinie 22.42 bylem swiadkiem rozblysniecia na niebie flary Iridium o jasnosci -6 :-))) Myslalem ze to trwa troche dluzej, a tu tylko z 5 sekund. Dzieki za watek. Pozdrawiam
Misiak [ Pluszak ]
Witam.
A co tu tak jakoś cicho? co? :)
sYs|yavor [ Generaďż˝ ]
A czaję się na przełom lipca i sierpnia z propozycjami :-P
sYs|yavor [ Generaďż˝ ]
Puk, puk? Kogoś ten wątek jeszcze interesuje? Ja szykuję spory upgrade, Wy szykujcie dziewczyny...
sYs|yavor [ Generaďż˝ ]
Jak tam? Dziewczyny gotowe? To zaczynamy...
UWAGA! Wykładzik składa się z kilku postów, ostatnim jest post z linkiem do programu. Prosiłbym nie dopisywać się pomiędzy postami zanim nie będzie kompletu.
sYs|yavor [ Generaďż˝ ]
OK, zatem czas na kolejną rundę zabawy z wakacyjnym oglądaniem nieba. Zapraszam do lektury (pokazującej przy okazji, jak się profesjonalnie przygotować do randki :-P). Jeszcze słowo wyjaśnienia. Czytania jest dużo, bo żeby mieć naprawdę frajdę, trzeba trochę wiedzieć. Co niestety nie wszyscy zdają się rozumieć - tych do lektury nie zapraszam, bo i po co.
Tym razem należy się zaopatrzyć w koc i przynajmniej godzinę wolnego czasu. Wskazanym dodatkiem do koca jest dziewczyna, jednak nie z powodów hormonalnych, a dlatego, że we dwójkę raźniej. Poza tym będzie romantycznie, więc odrobina praktycznych zastosowań astronomii nie powinna stosunkom damsko-męskim zaszkodzić (a wręcz przeciwnie)...
Zalecane (prócz koca i dziewczyny): obserwacje z daleka od źródeł światłą, w miejscach, w których widzimy jak największy obszar nieba. Świetnie nadają się dłuższe pomosty na jeziorach, zwłaszcza gdy drzewa nad brzegami są relatywnie niskie. Ubrać się w miarę ciepło, po godzinie leżenia plackiem na glebie może się zrobić naprawdę chłodno (nawet z ukochaną u boku ;-) ).
Przed wyjściem sugeruję chwilę poćwiczyć pamięć i zapamiętać najważniejsze elementy z dołączonych mapek. Jest to istotne, bowiem a) łatwiej szpanować przed dziewczyną (cały czas mamy w głowie, że chodzi także o zastosowania praktyczne astronomii...), b) nie musimy zapalać latarki. To ostatnie niby nie boli, ale lepiej, gdy przyzwyczajone do ciemności oczy nie dostają jasną żarówą, bo wówczas trzeba przyzwyczajać się na nowo. Niemniej warto także mieć jakiś uproszczony rysunek lub wydruk pod ręką - to dla tych, którzy naprawdę chcą się pobawić w kosmicznych detektywów. Przy okazji: drukować polecam po zrobieniu z mapek negatywów.
Godziny obserwacji... No, tu wszystko zależy. Przeszkadzają krótkie i jasne noce oraz Księżyc. Idealną porą jest okres od godziny 12 do 2 w nocy. Jak wygląda w tym roku sytuacja z Księżycem na przełomie lipca i sierpnia? Nieźle. Księżyc jest w nowiu na początku sierpnia. 28 lipca (to, jak się za chwilę przekonamy, istotna data) jest tuż przed nowiem, więc gdy wschodzi koło północy nie jest specjalnie groźny, a 12 sierpnia (też ważna data) co prawda jest w pierwszej kwadrze, ale kurtuazyjnie zachodzi już coś koło 22 i całe niebo nasze.
Wreszcie będzie odpowiedź na pytanie: co, u licha, będziemy obserwować?
METEORY - wszak ma być romantycznie!
Zanim jednak będziecie przed dziewczynami astronomiczną elokwencją szpanować, trzeba popracować i trochę pocierpieć.
sYs|yavor [ Generaďż˝ ]
KIEDY NA METEORY?
Na przełomie lipca i sierpnia mamy aktywnych aż 6 rojów meteorów. Są to (wg. kolejności maksimów):
Piscis Austrinidy - od 15 lipca do 10 sierpnia, maksimum 28 lipca
Południowe delta-Akwarydy - od 12 lipca do 19 sierpnia, maksimum 28 lipca
Alfa-Kaprikornidy - od 3 lipca do 15 sierpnia, maksimum 30 lipca
Południowe jota-Akwarydy - od 25 lipca do 15 sierpnia, maksimum 4 sierpnia
Północne delta-Akawarydy - od 15 lipca do 25 sierpnia, maksimum 8 sierpnia
Perseidy - od 17 lipca do 24 sierpnia, maksimum 12 sierpnia
Północne jota-Akwarydy - od 11 sierpnia do 31 sierpnia, maksimum 20 sierpnia
Kappa-Cygnidy - od 3 sierpnia do 28 sierpnia, maksimum 18 sierpnia
Przyjrzyjmy się teraz tym rojom dokładniej. Jak zapewne wiecie, meteory to efekt tego, że Ziemia przedziera się przez smugi pyłu, zwykle pozostawione przez komety. Meteory z tego samego roju wydają się wybiegać z tego samego punktu na niebie, zwanego radiantem. Jeśli chcemy meteor zidentifikować, to pierwszą rzeczą jest ustalenie właśnie jego radiantu (o tym będzie jeszcze później, gdyż z pewnych względów w okresie letnim nie jest to proste). Drugim elementem identyfikacji jest ocena przebiegu zjawiska. Każdy rój ma swoją specyfikę. Jedne meteory są wolniejsze, inne szybsze, jedne płoną jaśniej, drugie są ledwie widoczne, jeden rój jest aktywny i pozwala zaobserwować wiele zjawisk, inny ledwie kilka na godzinę.
Które dni najlepiej wybrać? Sugeruję zwrócić uwagę przede wszystkim na okres od 28 do 30 lipca (trzy maksima, w tym jedno pięknego acz rzadkiego roju Alfa-Kaprikornidów), 8 sierpnia (w pobliżu są dwa inne maksima) i obowiązkowo 12 sierpnia, kiedy to jest maksimum Perseidów.
sYs|yavor [ Generaďż˝ ]
CO TO BYŁO CO SPADAŁO?
Przyjrzyjmy się "wakacyjnym" rojom raz jeszcze, ale z innej strony. Parametr ZHR to liczba meteorów roju na godzinę W DNIU MAKSIMUM AKTYWNOŚCI ROJU przy założeniu, że niebo jest idealnie czarne, a atmosfera super przejrzysta (czyli gdy zasięg widoczności wynosi 6.5 jasności gwiazdowej). Dodatkowo ZHR podaje się dla sytuacji, gdy radiant jest w zenicie. Co to znaczy? To znaczy, że jeśli radiant jest nisko nad horyzontem, zobaczymy statystycznie o połowę zjawisk mniej niż wynosi ZHR. Drugi z podanych parametrów to rzeczywista prędkość meteorów względem Ziemi, oznaczona literą v. Jak wyglądają nasze roje?
Piscis Austrinidy - ZHR = 5; v = 35 km/s
Południowe delta-Akwarydy - ZHR = 20; v = 41 km/s
Alfa-Kaprikornidy - ZHR = 6-14; v = 23 km/s
Południowe jota-Akwarydy - ZHR = 2; v = 34 km/s
Północne delta-Akawarydy - ZHR = 4; v = 42 km/s
Perseidy - ZHR = 100; v = 59 km/s
Północne jota-Akwarydy - ZHR = 3; v = 31 km/s
Kappa-Cygnidy - ZHR = 3; v = 25 km/s
Teraz trochę kolejnych uwag. Intensywność roju wzmaga się w pobliżu maksimum - wówczas uzyskujemy podane tutaj wartości ZHR. Zatem 100 Perseidów na godzinę zaobserwujemy 12-13 sierpnia - bo wtedy rój ma maksimum. W ostatnich dniach lipca nie będzie tych Perseidów 100, tylko najprawdopodobniej około 10 zjawisk na godzinę. Słabsze roje meteorów zwykle nie mają aż takich różnic w intensywności pojawiania się, przed maksimum widać na przykład 5 zjawisk na godzinę, w maksimum nie 50 tylko np. 10-15.
Przyjrzyjmy się parametrom rojów. Widać na przykład, że brylują Perseidy. Aż 100 zjawisk na godzinę w maksimum! Po co zajmować sobie łepetynę jakimiś Alfa-Kaprikornidami, co to ledwie kilka na godzinę może tego lecieć? Patrzymy na prędkość i wszystko jest jasne. Perseidy są prawie trzykrotnie szybsze! Zatem Alfa-Kaprikornid na tle Perseidów zachwyci wolnym, majestatycznym ruchem, podczas którego zdążymy zauważyć szczegóły przebiegu zjawiska. Dodatkowo Alfa-Kaprikornidy są meteorami naprawdę jasnymi. Jeśli wytrzymamy tę godzinę na dworze, jest duża szansa, że parę ochów i achów z siebie wydacie (z meteorami związanych, rzecz jasna, inne pomijam...).
Wróćmy na chwilę do radiantów. Radianty przesuwają się powoli po niebie. Gdzie znaleźć poszczególne radianty w poszczególne dni - widać na mapkach. UWAGA! Meteorów najczęściej NIE OBSERWUJEMY W RADIANCIE! Niemal zawsze meteory widać w sporej odległości od radiantu. To jedynie "dorysowane" przedłużenia śladów meteorów spotykają się w radiancie! Owszem, czasami się zdarzy, że meteor leci dokładnie w naszym kierunku i wówczas widać go jako niemal punkt w radiancie, ale zdarza się to niezbyt często. Radianty rojów wakacyjnych są dość blisko siebie, więc rozpoznanie prawdziwego pochodzenia meteoru może być trudne (np. bez fotografii się nie da jednoznacznie ustalić). Często lepiej radiant namierzyć w przybliżeniu, a próbować zidentyfikować meteor po innych cechach zjawiska (jasności, prędkości).
Co jeszcze trzeba wiedzieć? Właściwie niewiele - polecam przyjrzeć się dołączonym mapkom. Sądzę, że zabawa w kosmicznego detektywa i odgadywanie na podstawie przebiegu zjawiska, skąd pochodził meteor, może być całkiem ciekawą wakacyjną atrakcją.
Ach, jeszcze coś. Przed wyprawą radzę sprawdzić czasy i położenia błysków Iridium (przepis wcześniej w tym wątku) - zawsze miło dziewczynie zafundować na zawołanie gwiazdkę z nieba... ;-)
sYs|yavor [ Generaďż˝ ]
Jeszcze tylko krótkie charakterystyki rojów wraz ze skrótami używanymi na mapkach:
ROJE DLA LAMERÓW:
Perseidy (PER):
Wyraźnie najszybsze meteory na wakacyjnym niebie, średnio jasne. Bardzo aktywne, ZHR równe obecnie ok. 100, co daje 1-2 meteory na minutę (w latach 1991 i 1992, gdy źródło Perseidów - kometa 109P/Swift-Turtle - była blisko Słońca, ZHR wynosiło nawet ponad 400).
ROJE NIECO TRUDNIEJSZE W OBSERWACJI:
Północne jota-Akwarydy (NIA) i Południowe jota-Akwarydy (SIA):
Niekiedy obserwowano nawet do 10 zjawisk na godzinę. Jasność z reguły ok. 3 magnitudo, czyli są to meteory o jasności wyraźnie niższej niż jasność najjaśniejszych gwiazd, nieco słabsze od Gwiazdy Polarnej.
Alfa-Kaprikornidy (CAP):
Rzadkie, ale bardzo wolne, piękne, jasne meteory, często o charakterze bolidu (mają wówczas jasność ponad -4, co pi razy drzwi można porównać z jasnością Wenus lub błyskiem Iridium). Średnia jasność to 2.2, a więc odpowiada dość jasnym gwiazdom (na przykład Gwieździe Polarnej).
Północne delta-Akawarydy (NDA) i Południowe delta-Akwarydy (SDA):
Oba roje dają łącznie ok. 20-30 zjawisk na godzinę.
Kappa-Cygnidy (KCG):
Średnio obserwuje się ok. 6 zjawisk na godzinę. Średnia jasność meteorów wynosi ok. 3, są więc w miarę jasne. Prędkość umiarkowana, kolor niebiesko-biały.
ROJE DLA DOŚWIADCZONYCH:
Piscis Austrinidy (PAU):
Dość wolne meteory w kolorze białym.
sYs|yavor [ Generaďż˝ ]
Mapki pokazują, gdzie znajduje się radiant danego dnia. Aug to skrót od angielskiej nazwy sierpnia.
Mapka pokazująca wędrówkę radiantu Perseidów. Widok w kierunku północno-wschodnim dla godziny 0:00 dnia 1 sierpnia. Czerwona linia u dołu oznacza horyzont. Charakterystyczne układy gwiazd, po których najłatwiej umiejscowić radiant, zostały lekko podkreślone czerwonym kolorem.
sYs|yavor [ Generaďż˝ ]
Mapka pokazująca wędrówkę radiantu Kappa-Cygnidów. Widok niemal na zenit dla godziny 0:00 dnia 1 sierpnia. Charakterystyczne układy gwiazd, po których najłatwiej umiejscowić radiant, zostały lekko podkreślone czerwonym kolorem.
sYs|yavor [ Generaďż˝ ]
Mapka pokazująca wędrówkę radiantów rojów Piscis Austrinidów i jota-Akwarydów (kolory białe) oraz delta-Akwarydów i Alfa-Kaprikornidów (kolory fioletowe). Widok w kierunku południowym dla godziny 0:00 dnia 1 sierpnia. Czerwona linia u dołu oznacza horyzont. Charakterystyczne układy gwiazd, po których najłatwiej umiejscowić radianty, zostały lekko podkreślone czerwonym kolorem.
Nie przerażać się, że na rysunku jest tyle krech. Dla dnia obserwacji odszukujemy położenie radiantu roju, na który polujemy - i tyle magii.
sYs|yavor [ Generaďż˝ ]
Nie tylko wspomienia mogą zostać po meteorach. Chętni mogą wykonać zdjęcia meteorów. W tym celu należy wziąć aparat, który pozwala na dowolnie długi czas naświetlania. Dobrze jest wyposażyć się w wężyk spustowy. Aparat kierujemy w stronę nieba, na której pojawia się najwięcej meteorów, otwieramy migawkę i... czekamy. Gdy błyśnie parę meteorów lub jakiś wyjątkowo jasny - zamykamy migawkę i przystępujemy do robienia nowego zdjęcia. Ważne, aby aparatu nie poruszyć, gdy ma otwartą migawkę, gdyż rozmażą się ślady gwiazd. Co prawda gwiazdki i tak będą rozmazane z uwagi na obrót Ziemi, ale na dobrze wykonanej fotografii widać ładne, równe łuki gwiazd przecięte jasnym pasmem meteoru. Warto spróbować. W załączniku przykładowe zdjęcie. W linku - maleńki programik (73 KB) dla maniaków, służący do testowania umiejętności szacowania liczby meteorów. Odpalić, obejrzeć, zapomnieć.
sYs|yavor [ Generaďż˝ ]
No dobra, teraz macie czas na ploty.
vult-q3 [ Konsul ]
;]
sYs|yavor [ Generaďż˝ ]
No, mam zadanie dla kosmicznych detektywów ;-)
W załączniku zdjęcie wykonane przez jednego z polskich miłośników astronomii, przedstawiające ładny meteor. Zdjęcie wykonano z czasem naświetlania 15 minut, zarys gwiazdozbioru wykonał sam autor, ja jedynie usunąłem nazbyt podpowiadające opisy. W tle dość dobrze wyszła Droga Mleczna.
Pytanie brzmi: co spowodowało, że ten meteor na zdjęciu wyszedł tak wyraźnie?
vult-q3:
No jakie ładne zdjęcie... A meteor z którego roju był? :-P
vult-q3 [ Konsul ]
sYs|yavor - to byla flara Iridium z 15.07.05 o godz 00:16 :P Czas naswietlania 15 sek
sYs|yavor [ Generaďż˝ ]
A, flarka... mam mieć za parę dni taką na -9 i chyba sobie ją obejrzę, bo zwykle błyska od -6 do -8...
No, a jak z zagadką? ;-)
sYs|yavor [ Generaďż˝ ]
Widzę zagadka przerosła :-P Niech tkwi zatem nierozwiązana.
Może ktoś spróbuje pstryknąć 12 sierpnia takie zdjątko jak obok? Przepis jest prosty: trzeba usiąść i pstrykać zdjątka przez czas jakiś (autor zdjęcia pstrykał 6 godzin... ale można krócej :-P ) z czasem ekspozycji 30 sekund. Potem bierzemy program graficzny i ładnie wszystko do kupy komponujemy.
bad_______dream [ Centurion ]
sYs|yavor --->co do zagadki to mi przychodzi do glowy ze musial bardzo wolno leciec, i nie wiem czy to mozliwe w przypadku meteora,ewentualnie ziemia krecila sie w taki sposob ze byl widoczny dluzej niz kilka sekund,nie znam sie, strzelam :)
sYs|yavor [ Generaďż˝ ]
Wystarczy przyjrzeć się kształtowi gwiazdozbioru widocznego na fotografii. Odszukujemy mapkę z tym gwiazdozbiorem, nakładamy w programie graficznym na zdjęcie, sprawdzamy, czy przedłużenie meteoru wskazuje radiant. Sprawdzamy, jakie prędkości mają meteory z tego roju i zagadka wyjaśniona. Ale mowy nie ma, abym podał rozwiązanie, jest zbyt proste.
Mała zachęta jeśli chodzi o fotografowanie meteorów obok. Śliczny bolid z roju Leonidów (te akurat ogląda się późną jesienią).
sYs|yavor [ Generaďż˝ ]
Inny Leonid (i nie Breżniew). Jak widać wiele do fajnego zdjęcia meteoru nie potrzeba - prócz szczęścia, naturalnie.
sYs|yavor [ Generaďż˝ ]
A tu meteor z roju Perseidów.
wangor [ Centurion ]
Ciekawi mnie odpowiedź. Obstawiam:
a) Bo był wolny -> pasuje do tego radiantu https://www.imo.net/calendar/kcg.gif
b) Bo spadał w kierunku obserwatora i światło 'gęściej' się rozłożyło ?
c) Bo był dobry seeing ;) Droga mleczna i kompletny brak chmur nie jak na następnych zdjęciach.
Czy to bolid?
sYs|yavor [ Generaďż˝ ]
wangor:
Meteor jak byk pasuje do radiantu kappa-Cygnidów. Średnia prędkość tych meteorów wynosi zaledwie 25 km/s, są to jedne z najwolniejszych meteorów, w związku z czym naświetlają się przez czas 2-3-krotnie dłuższy od większości pozostałych meteorów (prawie trzykrotnie dłużej niż np. Perseidy).
Kierunek ruchu moim zdaniem wcale nie był "na obserwatora". Sądzę raczej, że klisza nie zarejestrowała początkowej, słabej fazy rozjaśnienia meteoru, stąd jego ślad wydaje się taki gładki i relatywnie krótki. A seeing swoją drogą, na pewno się przyłożył do jakości zdjęcia.
BTW - cieszy używanie żargonowych pojęć, ale "seeing" to nic innego, jak pradawna "widoczność". Amatorzy astronomii często dorabiają ideologię, że seeing to jakieś subtelności niby wykraczające po za zakres pojęciowy widoczności (turbulencje, zapylenie itp.), ale prawda jest raczej taka, że chłopaki zapominają o tym, że czym innym jest widoczność, czym innym zachmurzenie, a czym innym zasięg widoczności. Jeśli ktoś zapomina o tych dwóch ostatnich, musi używać seeingu, jeśli pamięta, używa widoczności.
Lesaonar [ Generaďż˝ ]
yavor --> Zdjęcie z 25.07 00:53 było wykonane z montażem paralaktycznym? Co do robienia 30 sekundowych ekspozycji i nakładania ich w programie - efekt chyba jest taki sam jak z długim naświetleniem, nie?
sYs|yavor [ Generaďż˝ ]
Lesaonar:
Nie wydaje mi się. Wiele gwiazd rejestruje się na kliszy fotograficznej już przy kilkudziesięciosekundowych naświetleniach. Jeśli jesteś w dobrze zaciemnionym miejscu (np. leśna polana albo jakieś inne odludzie), taki efekt uzyskasz z krótkimi czasami naświetlania. W rezultacie montaż jest niepotrzebny. Bardziej przydaje się obiektyw szerokokątny, ale z drugiej strony węższym kątem da się zrobić zdjęcia ciekawsze (o ile odrobina szczęścia będzie sprzyjała).
Seria 30-sekundowych ekspozycji i jedna długa, wielominutowa ekspozycja, różnią się kilkoma istotnymi szczegółami. Po pierwsze, bez montażu paralaktycznego długie ekspozycje spowodują rozmycie gwiazd w łuki. Tego efektu nie masz, jeśli sklejasz sekwencje zdjęć wykonananych bez montażu - po prostu wystarczy spasować położenia gwiazd. Druga sprawa to poziom szumów i naświetlenie tła. Mając serię zdjęć, jesteś w stanie to kontrolować, na przykład w pewnym momencie mówiąc "stop" i składając nie całe zdjęcia, a tylko nanosząc na obraz same meteory. W przypadku długiej ekspozycji takiej kontroli nie ma i w tle coraz mocniej uwidaczniają się szumy, np. pochodzące od łun miast. Również nie zawsze jest dobrze dla jakości zdjęcia, jeśli tło jest dobrze naświetlone, ale z dużą liczbą szczegółów. Meteor lepiej prezentuje się na głębokiej czerni z najjaśniejszymi gwiazdami niż na bladym tle ozdobionym tysiącami plamek gwiazd.
sYs|yavor [ Generaďż˝ ]
Może napiszę to wprost: do wykonania efektownych zdjęć meteorów nie potrzeba żadnego specjalistycznego sprzętu, wystarczy aparat pozwalający otwierać migawkę na czas przynajmniej 15-30 sekund. Z aparatami cyfrowymi bywa jednak różnie, gdyż detektory CCD w popularnych aparatach łapią dużo szumów. Sam zamierzam zapolować za pomocą odkopanego w piwnicy, wiekowego Zenita. Bez montażu, naturalnie, chlapnę go gdzieś ładnie w trawkę coby horyzont jakieś pobliskie drzewka ładnie przesłaniały. Do tego skubaniec pozwala na przykład zablokować migawkę, więc nawet nie muszę mieć wężyka spustowego. Potem pozostaje oddać film do wywołania (tanie to, bo nie trzeba robić żadnej odbitki), skanujemy negatywy i obrabiamy.
Podsumowując: wystarcza prosty, tradycyjny aparat fotograficzny i odrobina pomysłowości, jak z niego i programów graficznych wycisnąć najwięcej.
Misiak [ Pluszak ]
up :)