FRONTLINE [389]

09.07.2005

10:50

[3]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

Oj, co ja widze :)... reklamowke FH :o)))

Rany, jak ja czekam na FH2... Na przelomie wrzesnia i pazdziernika mina dwa lata istnienia FH dla BF1942. Ech, jak sobie powspominam poczatki tego moda :) - malo kto potrafil w to grac, z uwagi na fizyke. Pamietam tez te glosy, ze co to za gra gdzie czolgi strzelaja na wprost... No i prosze, jednak tak prosto z tego powodu nie bylo i wciaz nie jest.

T_bone [ Generalleutnant ]

Wozu---> Wiesz ja się trochę wkurzyłem na Forgotten Hope do BF1942 kiedy kupiłem 1GB ram, nową kartę graficzną a gra jak skakała tak skacze :( Jak dla mnie niektóre mapy były niepotrzebne lub zdecydowanie za duże.

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

T_bone -> Dlatego szukalem serwerow gdzie jest wiecej niz jedna runda... Nie ma nic bardziej denerwujacego od tego momentu gdy wchodzisz na serwer z Eastern Blitz, mapa laduje Ci sie przez 5-7 minut, po wejsciu okazuje sie, ze jest to ostatnia runda, a do konca pozostaly 3 minuty, na dodatek nastepna mapa to... Prokhorovka :/. No plus jest taki, ze po 15 minutach zabawy jestes na 1 rundzie Prokhorovki :P.
Dobra, zostawmy FH, bo sam w niego nie gralem od pol roku. Tutaj trzeba koniecznie czekac na FH2, zwlaszcza, ze jak narazie mapy pod BF2 (opcje dla 64 graczy) sa sporych rozmiarow (znacznie wieksze od tych w BF1942), a laduja sie o wiele szybciej.

10.07.2005

12:07

[6]

Slawekk [ Senator ]

Zobaczcie to, ciekawy efekt :)

12.07.2005

09:50

[7]

matchaus [ Legend ]

Witam robaszki! :)

Widzę, że czas letniej kanikuły mamy w pełni.
Wątek świeci pustkami :)
Istotnie - ciepełko daje się we znaki. Oby tak dalej, bo jeszcze nie byłem na urlopie :)

Skończyłem w końcu "walczyć" z autem. W końcu zarejestrowałem i ubezpieczyłem. Szlus :))
Teraz tylko muszę się wziać za kilka prywatnych robót, bo mam w tej materii zaległości...
No.. jakoś to pójdzie.

A co tam u Was? Co robicie i gdzie jesteście? :)
Gracie w coś? :))
Tak się pytam z głupia fran, bo ja w nic nie gram.. bo nic ciekawego ni ma :)

12.07.2005

11:06

[8]

inff [ Pretorianin ]

Ja robie prawo jazdy.
Wczoraj pierwsza lekacja z teorii, wynudzilem sie jak nigdy.

Ostatnio chodze strasznie zdolowany przez pewne problemy, wiec raczej nie bede gral w medala wieczorami...

pozdrawiam

martins [ Konsul ]

Witam, brawo mati, przeszedłeś cało przez zawiłe procedury związane ze sprowadzeniem samochodu, a także sensacje żołądkowe – dobrze że o tym napisałeś ja także nigdy poważnie nie traktowałem zasady nie picia wody po surowych owocach :P
Generalnie większość dni jestem na nasłuchu i szukam w oku, jak widzę kogoś „od nas” to się podłączam :) Testowałem ostatnio BF2, muszę powiedzie, że bardzo wciągające, pobawiłem się ofline jeśli byliby chętni to również nie powiem „nie”.
Za tydzień zaczynam urlop i pewnie wyjadę na kilka dni z rodzinką.

12.07.2005

11:51

[10]

Slawekk [ Senator ]

Witam
Ja grywam wieczorami w medala. CoD mi sie wysypal i mam kłopoty z instalacja. Gralem troche w Dungeon lorda, myslałem że to coś w podobie Dungeon Siege, ale okazało sie toto pomyłką. Więcej niedociągnięc niz ciekawostek, pomimo paczowania nadal zaskakują mnie dziwne zachowania mojego bohatera i przeciwników. Tak wiec po 3 dniach gry czuje że to chyba granica mojej wytrzymałosci jesli chodzi o ten tytuł.
KOTOR2 zszedł troche na drugi plan, zrobiło sie w nim gadania ponad miare, a ja zamiast czytac przelatuje po lebkach i nadal stosuje zasade ze najlepsza jest odpowiedz nr 1 ewentualnie 2 i troche zaczyna mnie to juz nudzic.
Pozostaje mi wiec tylko medal, ale samotna gra (czasami pojawia sie ubi albo martins) z tłumem debilkowatych pokeonów to nie jest to i po 30 min mam juz przewaznie dosyc.

SilentOtto [ Faraon ]

Siemanko :) Własnie skończyłem rozmawiać z Martim i ustaliliśmy, że o ile zbierze się grupa chętnych na BF2 to zakupimy po zestawie.

T_bone [ Generalleutnant ]

Moja ulubiona maszynka w akcji :>

12.07.2005

14:30

[13]

Slawekk [ Senator ]

Eeeeeee BF2 ..... eeeee klimaty Irackie......eeeeee a da sie w to grac ???????
Ale skoro rekomenduje to Otto to można sie spodziewac ciekawego rozwoju wypadków. jakby co to wchodze w te kosy :)))

martins [ Konsul ]

Zobaczcie pod podany link, zapowiada się Ciekawie. Słąwek nie przejmuj się możemy powalczyć przeciwko niewiernym, po jedynej słusznej stronie :P

SilentOtto [ Faraon ]

Slaw ---> Grałem tylko w demo, więc nie mogłem sobie wyrobić opinii o całości, choć dynamika rozgrywki i grafa są ok. Za to Siegfried zakupił gierkę i wczoraj podzielił się ze mną wrażeniami - bawił się trochę on-line i stwierdził, że gra się super. Jeżeli zbierze sie nas 6-tka to zainwestuję :)
Po MMO (EQ2 i GW) przerzuciłem się na SH3, a ostatnio gram w Imperial Glory - bardzo przyjemna gra, ale nic nowatorskiego (w porównaniu do RTW ma bardziej rozbudowaną dyplomację).

12.07.2005

15:08

[16]

Slawekk [ Senator ]

no to ok. odwiedze empyk i zobacze po ile chodzi to cudo.
No koledzy zgłaszac sie, zgłaszać :)
Rozumiem ze MUSI byc wersja ze sklepu ??

12.07.2005

15:31

[17]

Dogon [ Generaďż˝ ]

Ahoj !

Ja już swoją grę BF 2 zamówiłem w ULTIMIE i czekam na przesyłkę więc jak w końcu mi podepną NEO to na pewno bedę w to pogrywał ... Może w przyszłym tygodniu bedzie wszystko ok z łączem (jak nie wcześniej ) więc na pewno bedę Was szukał i coś może wspólnie zorganizujemy -jakis dream team FRL :))
Pozdrawiam !

SilentOtto [ Faraon ]

Sław ---> Chyba musi ;), a kosztuje chyba ok. 130 zł. Gdyby nie ten K...SKI upał, to może pojechałbym do Empiku... Ale raczej zrobię to w sobotę rano - nie ma ruchu na ulicach.

12.07.2005

15:51

[19]

Slawekk [ Senator ]

Jak mus to mus :))

Tradycyjna lista wskazana:

Lista chętnych do gry w BF2 (koniecznośc zakupu oryginała)
1. Dogon (kupił)
2. Otto (kupi jak upał przestanie atakować)
3. martins (kupi jak otto kupi)
4. slawek (kupi jak martins kupi)
5. T_bone (kupil -popraw mnie jesli sie myle)
6.
7.
.........

koledzy do broni, czeka nas nowe wyzwanie !!!!

Cappo [ Konsul ]

z tym orginałem Bf2 to nie koniecznie są serwery z pilkami z krakowa nie jest ich za dużo ale zawsze choć chętnie gdybym miał kase to bym zakupił

12.07.2005

16:22

[21]

Lim [ Senator ]

Lato - co za paskudna pora roku !
katorżnicza robota(heh), słoneczko zamieniajace koszulę w mokry ręcznik, żona planująca z uporem Sitha to i owo, obłęd w oczach na widok dekoltów z lewa i prawa (powinni je zakazać, heh) itp, itd - to wykańcza ...uuuufffff

Sław ---> ustaw choćby status na gadulcu a nie będziesz walczył z pokemonami sam ;)
Lista z przymrużeniem oka jest tu zamieszczona - a wiec i ja się wpiszę

Lista chętnych do gry w BF2 (koniecznośc zakupu oryginała)
1. Dogon (kupił)
2. Otto (kupi jak upał przestanie atakować)
3. martins (kupi jak otto kupi)
4. slawek (kupi jak martins kupi)
5. T_bone (kupil -popraw mnie jesli sie myle)
6. ...
7. Lim (kupi jak kupi grafikę która to uciągnie;)

a właśnie jak gra działa na słabym sprzęcie ?? Trochę mnie TO martwi , martwi bo mam z tej listy RAM,DVD i wolne miejsce (heh x2)
Minimalne wymagania systemowe:
procesor 1.7 Ghz
512 MB RAM
karta graficzna 128 MB minimum Geforce 5700 lub Radeon 8500
DVD-ROM
karta dźwiękowa Directx 9.0c lub kompatybilna
4 GB wolnego miejsca na dysku twardym
Windows 2000/XP

T_bone [ Generalleutnant ]

Owszem kupiłem :)

Lim---> Kiepsko to wygląda, wymagania minimalne nie pozwalają raczej na cieszenie się grą.
Przydałaby się dobra karta (nie koniecznie jakiś potwór) i 1GB Ram, procek 1.7 może nawet zostać.

Cappo [ Konsul ]

Lim mi na radku 9000 jakoś ciagnie na 1024 i cos tma na midium reszt low lub off

12.07.2005

21:35

[24]

matchaus [ Legend ]

Ano właśnie... wymagania!

Ja jestem sczyszczony z kasy :/
Na grę to nie ma problemu - wysupłam, ale na resztę?...

Będę musiał poczynić jakieś głupkowate upgreade'y zamiast kupować całe pudło :///
Co za los!
Będę miał troszkę kasy (na kompa), ale pewnie dopiero po wakacjach...

inff [ Pretorianin ]

ja tez raczej nie wchodze w BF2 przez wymagania sprzetowe.

Nowy komp to dopiero 2006-7 pod CMx2 :)

12.07.2005

22:27

[26]

Wallace [ Generaďż˝ ]

Witam
Ja od miesiąca remontuję swoje nowe mieszkanko. Remont jest generalny łącznie z wymianą instalacji elektrycznej, zrywaniem posadzek i itp. Na komputer zostaje mi minimalna ilość czasu. Nowe gry będą, jak coś zostanie po remoncie :), a to potrwa jeszcze z miesiąc.
Dziś wywalałem przed blok gruz -------->

Wallace [ Generaďż˝ ]

obrazek nie przeszedł

SilentOtto [ Faraon ]

Wallace ---> Czy mieszkasz w tym remontowanym lokum? Jeżeli tak, to wyrazy współczucia, miałem remont w ubiegym roku i wiem jak to boli :P

Wallace [ Generaďż˝ ]

Otto - mieszkam teraz u rodziców, co jest równie męczące :)

13.07.2005

09:45

[30]

Dogon [ Generaďż˝ ]

Witam !

Ja tak sporadycznie coś napiszę bowiem dostęp do netu mam tylko w pracy i nie mam czasu za duzo na czytanie forum ... Zrezygnowałem z mej NEO 640 i chciałem sobie założyć jakąś nową opcję -zawsze będzie jednak taniej od tej starej ... Modem co miałem musiałem zdać bo stanowi to własność TPSA i jak odłączyłem go straciłem łączność ze światem nawet przez telefon :(( Mam teraz głuchy telefon i okazuje się że muszę zmienić całe gniazdko na telefon bo miałem jeszcze takie na 5 bolców ;) a zestaw do nowej NEO potrzebuje nowszego gniazda telefonicznego aby dobrze wszytsko podłączyć ..uff Więc czekam na montera który bezpłatnie mi zmieni te gniazdo i mam nadzieję ze już się podłączę do sieci -dziś odbieram modem i podpisze umowę ... A monter może lada dzień zadzwoni się umówić ...zobaczymy ...
BF już dziś odebrałem z poczty rano więc dziś sobie to zainstaluje i pogram ofline ;) Zobaczymy co to za gra tak wstrząsnęła graczami ...
No dobra -wracam do pracy i pozdrawiam !

13.07.2005

10:43

[31]

Slawekk [ Senator ]

Wallace---> widze ze nie ruszasz futryn, a wymieniajac wszystko (podłoga, malowanie scian), stare ościeżnice wygladac będa tragicznie, a po położeniu podług wyrwanie -jeśli dobrze widze metalowej futryny z betonu to igranie z ogniem. Jesli myslałes o wymianie drzwi to rwij futryne póki nie masz podłogi. Mozna tez odnowic stara futryne (szifowanie, malowanie) i dopasowanie do tego nowych skrzydel, ale to wyzsza szkoła jazdy i nie znajac montera boje sie cos polecac w tej sprawie.

13.07.2005

10:49

[32]

Slawekk [ Senator ]

errata: Podłóg - miało być

wallace jesli chcesz drzwi to tak sobie mysle że dałoby sie zalatwic drzwi odemnie :) - jeśli oczywiście jestes zainteresowany (rabaty jak fabryka dała :) ) Jesli jestes zainteresowany to wskocz na gg.

SilentOtto [ Faraon ]

Wallace ---> Ale przynajmniej masz dostęp do łazienki :)

Dogon --> Ja też postanowiłem zmienić Neo 640 na szybsze i na tym zakończyłem współpracę z TPSA. Kiedy się dowiedziałem, że muszę oddać modem = rozwiązać umowę i rozpocząć procedurę od początku, czyli znowu odczekać swoje, postanowiłem olać ich ofertę i tryb jej załatwiania. Na szczęście mam kablówkę, więc miałem wybór. W sobotę zadzwoniłem do Aster, we wtorek miałem Inet (1Mbits/128Kbits, od 2:00 do 10:00 2Mbits za 144 zł)

Dogon [ Generaďż˝ ]

Otto ---> dokładnie jest tak jak mówisz - całą procedurę od nowa choć przyznam się szczerze że jakiś trudności nie robią i nawet skrócili mi okres wypowiedzenia - rezygnacje zgłaszałem gdzieś około 10 czerwca i zaraz jakoś z centrali mi dzwonili czemu rezygnuje ... i wtedy powiedziałem że bedę i tak zamawiał NEO więc bez problemu mi skrócili ten okres do 30 czerwca (a powinenem mieć to do 30 lipca ) . Niestety w okolicy nie mam nic jako konkurencji więc muszę mieć z TPSa łącze :( No trudno ... Ale chyba podłącze sobie tę 2 MB i sprawdzę jak to działa ... Jak podłączę szczesliwie oczywiście ;)
Pozdrawiam !

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

SilentOtto -> Jesli zamierzales zmieniec Neo 640 na cos wiekszego (np. Neo 2048), to nie rozwiazujesz umowy, a jedynie zapisuje sie aneks do wczesniejszej umowy. Sprawdz regulamin Neostrady - standardowa procedura. Gdyby nie takie aneksy, nie mialbym teraz Neo 640 bez limitu ;).

13.07.2005

12:01

[36]

matchaus [ Legend ]

Olaboga! Ale mam dziś urwanie jaj! :/

Od rana byłem już w starostwie, później skoczyłem w teren, teraz troszkę biurowej roboty i po południu znów do biura :/
Co za gorący sezon...

Do tego w terenie zostałem dosłownie OBLEPIONY takimi malutkimi muszkami wyglądającymi jak przecinki :)
KOSZMAR! Nie żre to to człowieka wcale, ale łazi po całym ciele (tych muszek były tysiące!), włazi we włosy i wkurrrrrrrrrr niemiłosiernie!

Wallace ---> Współczuję tego bajzlu... przeżyłem go dwa razy (w perspektywie mam jeszcze jeden), i wiem czym to pachnie :|
Rób jak mówi Sław - wywalaj stare ościeżnice!
Ja wiem jedno - zrobię tak na 1000% w trakcie swego kolejnego remontu.
Oby dobry Bóg pozwolił mi go przeżyć i oby był to remont ostatni :)))
(Bo w planach mam domek, ale to plany na najbliższą 10-cio latkę :) )

Co do BF2, to kliknijcie jak wygląda sprawa rejestracji gry w sieci!
Czy jest znów jakiś sekretny kod, czy to wygląda inaczej?
A pytam się dlatego, ponieważ widziałem już do kupienia "lekko używane" oryginałki (np. u nas na GOLu) i nie wiem czy jest sens brać!

13.07.2005

12:05

[37]

matchaus [ Legend ]

Aha! - Marcins :) ---> Jak znajdę chwilkę, to opiszę Ci cała procedurę rejestracji przywiezionego "z Nimiec" auta :)

A zapewniam - jest tego troszkę do załatwienia :)

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

matchaus -> Tak jak z kazdymi grami on-line, tak w przypadku BF2 lepiej kupic gre z pierwszej reki. Cala weryfikacja jest oparta na starej i znanej metodzie CD-Key'a, wiec lepiej miec unikat niz wlaczyc gre i spotkac komunikat "CD-Key in use".
Poza tym jest jeszcze wewnetrzna rejestracja na BFHQ, lecz ta nie jest powiazana z CD-Keyem. A czym jest rejestracja na BFQ? To taki rozszerzony na siec profil uzytkownika. W BF1942 profil byl tylko profilem - jesli bylo wiecej uzyutkownikow korzystajacych z tej samej gry - wybieralo sie odpowiedni profil. W BF2 wybor nazwy uzytkownika profilu jest powiazany z rejestracja tegoz uzytkownika do BFHQ, gdzie prowadzone sa twoje statystyki z gry na serwerach rankingowych (to ten element RPG - zdobywasz punkty, awansujes, poprawia Ci sie celnosc, odblokowujesz nowa bron...).

13.07.2005

12:51

[39]

Wallace [ Generaďż˝ ]

Sławku - futryn boję się ruszać, bo niektóre ścianki mogą runąć, zwłaszcza, że osłabione są po pracach elektrycznych. Ale dziękuję za propozycję, odezwę się via gg.

13.07.2005

12:57

[40]

T_bone [ Generalleutnant ]

A wszyscy którzy nie mają super nowoczesnego sprzętu powinni się zainteresować reaktywowaną w serii "Wojny, bitwy, kampanię" klasyczną strategią morską Fighting Steel którą moża kupić za 19 zł.
Gra wcale się nie postarzała, pojedynki nadal są emocjonujące :>

Na screenie King George V po drugim pojedynku z Bismarckiem w mojej kampanii i tym razem wszystko pozostało bez rozstrzygnięcia, kontak został zerwany. Niestety podobnie jak po pierwszym starciu, to KGV oberwał znacznie bardziej i znowu wraca do stoczni.

SilentOtto [ Faraon ]

Wozu ---> Nie dotyczy tzw. Neo+ (też 640kilo, bez limitu). Przecież sam na to nie wpadłem, żeby oddać modem, prawda? To TPSA poinformowała mnie jaka jest procedura. Przy nowszych usługach można nawet zmienić przepustowość z "panelu sterowania", ale nie przy Neo+. Zresztą nie ma już nad czym deliberować :)

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

SilentOtto -> No to sa w bledzie. Znam juz dwie osoby, ktore wymienily Neo 640 (bez limitu) na 2MB bez zrywania umowy, a poprzez aneks do niej. Z reszta, na neostrada.pl jest wyraznie napisane, ze jakakolwiek migracja z wybrana oferta w "gore" odbywa sie poprzez aneks do umowy i symboliczna oplate. A chodzi konkretnie o punkt 18 FAQ.

"18. Czy w czasie trwania umowy mogę zmienić wybraną opcję usługi neostrada tp na inną?

Tak, Klient ma prawo do zmiany opcji usługi w czasie trwania umowy. Zamówienie na zmianę opcji powinno być złożone nie później niż 10 dni przed końcem okresu rozliczeniowego poprzedzającego okres, w którym zmiana ma być dokonana; następuje ona po podpisaniu aneksu do umowy. Zmiana opcji z niższej na wyższą jest bezpłatna; za zmianę opcji z wyższej na niższą TP pobiera opłatę zgodnie z Cennikiem."

13.07.2005

15:02

[43]

Dogon [ Generaďż˝ ]

Wozu ---> chodzi o Neostardę Plus (chyba tak się to nazywało kiedyś ) - była wtedy inna umowa gdzie pisano wyraźnie iż modem nalezy do TPSA i trzeba go zwrócić wraz z rezygnacją usługi -wtedy można sobie zamówić nową neostadę tp -ja sobie to instalowałem w maju 2003 i taka umowa mnie obowiązywała więc musiałem zwrócić modem ... Potem była już normalnie opcja tej 640 gdzie rzeczywiscie można było podpisać tylko aneks do umowy bez tej procedury ...
Pozdrawiam !

13.07.2005

20:16

[44]

Chrees® [ Centurion ]

Czołem Otto, widzę, że się pojawiłeś, ufam, że tym razem na dłuzej. Witaj :-)

13.07.2005

21:02

[45]

martins [ Konsul ]

Ja dziś byłem na cały dzień oddelegowany na kurs pierwszej pomocy :) mam nowy skill-medic, tak więc na kolejnym partietagu będziecie bezpieczniejsi.
W piątek odwiedzi mnie Ubi z rodzinką
Mati- koniecznie musisz mi to opowiedzieć, pewnie za jakiś czas się przyda .
Wallace- kiedy kończysz remont i jak wygląda twój dostęp do netu ?
Fajnie że znów można tu pogadać ze starymi znajomymi <usciski>

14.07.2005

09:27

[46]

matchaus [ Legend ]

Witam z rańca!

Wozu --> Dzięki za info! Tego się spodziewałem... Nie ma najmniejszego sensu brać gry, która była w jakikolwiek sposób otwierana.

Marti ---> OK, już piszę po kolei co i jak :)
(Mam nadzieję, że przyda się to nie tylko Tobie. Cały czas stoję na stanowisku, że jeśli brać używane auto, to "z Nimiec" :))

Cześć pierwsza - Niemcy :)

Procedurę zaczynamy od wizyty w niemieckim urzędzie komunikacji (mieszczącym się zazwyczaj w Rathausie (ratusz :)
Zwracam uwagę na godziny pracy urzędu! Należy się o tym dowiedzieć wcześniej, żeby nie obudzić się z ręką w nocniku :)
Np. jeszcze niedawno urzędy komunikacji nie były czynne w środę! Z tego co wiem, teraz te urzędy są w środę otwarte, ale krócej!
A z godzinami pracy jest i tak różnie... a więc - sprawdzamy PRZED planowaną wizytą! :)
Jedziemy tam oczywiście z Niemcem sprzedającym samochód.
(będzie potrzebny do podpisywania papiren :)

Kolejna ważna uwaga - wpadamy do urzędu i bierzemy numerek. Zazwyczaj mamy po tej czynności troszkę czasu (ja czekałem około 45 minut na swoją kolejkę).
Tego wolnego czasu NIE MARNUJEMY, tylko udajemy się do miejsca gdzie wyrabia się tablice - zazwyczaj jest to "lokum" obok urzędu, lub w urzędzie, ale w osobnym miejscu!
Tam załatwiamy WAŻNĄ sprawę - zgłaszamy fakt, że auto będzie wyrejstrowane i że pojedzie na wschód :))
Jest to o tyle istotne, że w tych "tablicach" płacimy OD RAZU za ubezpieczenie wyjazdowe (największy koszt całej zabawy w urzędzie komunikacji)!
Za 2 tygodniowe ubezpiecznie (minimalny okres) płacimy przeszło 60 euro.
Jesli chcemy ubezpiecznie wziąć na miesiąc (maksymalny okres), to dopłacamy około 20 euro.
BTW - Ja w tych tablicach pożyczyłem sobie jeszcze od sympatycznej babeczki śrubowkręt i zdjąłem niemieckie blachy :))

Z blachami i opłaconym ubezpieczeniem wyjazdowym czekamy na swoją kolejkę do urzędu.

W końcu wchodzimy, robimy grandę, demolujemy urząd i z poczuciem dobrze spełnionego obowiązku wracamy do Polski :)))

No dobra, dobra - wchodzimy, zgłaszamy wymeldowanie auta i fakt, że zabieramy je do naszego pięknego, kochanego Kraju :))
Wymaldowanie kosztuje jakieś śmiszne 6 euro.
Kolena ważna uwaga! - Pani (lub Pan :)) przejdzie się z nami obejrzeć auto.
Lepiej wiedzieć zawczasu gdzie mamy numery nadwozia! (numerów silnika raczej nie sprawdzają, ale patrzą na tabliczkę znamionową pod maską!) - niemiecki urzędnik chce je zobaczyć!
Ja miałem je ukryte pod taką plastikową klapką koło fotela pasażera - ale musieliśmy to najpierw ustalić :))
(Troszkę nerwów było, bo ani ja, ani kuzyn nie mialiśmy pojęcia gdzie one są! Dopiero rzut oka w instrukcję nam pomógł :)

Wracamy z urzędnikiem i kończymy procedurę wymeldowania.
Dostajemy numery wyjazdowe i wracamy z odpowiednią karteluszką do "tablic" (a więc tam, gdzie na początku zgłaszaliśmy czas ubezpieczenia).
Dostajemy darmowy pokaz wyrabiania niemieckich tablic (ciekawa operacja - polecam! :))
UWAGA - tu znów płacimy! Koszto nowych tablic wyjazdowych to bodajże 27 euro.
Z naszymi nowymi, świeżutkimi tabliczkami wracamy ponownie do urzędu.
Tu końcowa czynność - dostajemy sztempel miasta (na tablice) z którego wyjeżdżamy i mamy wszystko! KONIEC! :)

(ja jeszcze pożyczyłem po raz wtóry śrubowkręt :D)

(i oddałem! :DDDD)


P.S. Po przerwie część druga - Polska :D
P.S. 2 Łączny koszt wymeldowania auta to niecałe 100 euro. W przypadku wzięcia ubezpieczenia na miesiąc to będzie około 110 euro. Ja byłem przygotowany na wydatek około 150 euro. Słyszałem, że tyle można tam zapłacić. Co prawda nie wiem dlaczego, ale przekazuję tę informację dalej :))

14.07.2005

09:49

[47]

Wallace [ Generaďż˝ ]

Matchaus - byłem swego czasu w Magdeburgu, to urzędnik nie sprawdzał żadnych tabliczek, tylko wszystko z briefu czytał, podstęplował i się z miejsca nie ruszył, ale poza tym wszystko było jak piszesz
BTW: Ładny wózek

14.07.2005

14:37

[48]

T_bone [ Generalleutnant ]

Panowie jutro wraz z kolegami rozpoczynamy operację "Sommerferien-Nord" :D
Docelowo kierujemy się do Jastrzębiej Góry gdzie zajmiemy jakieś lokum i założymy HQ.
Musze wspomnieć jednak że mamy w planach wypad do Gdyni, a wywiad doniosi że stacjonują tam pewne oddziały FrL :DD

SilentOtto [ Faraon ]

Matchaus ---> Fajna bryka :) Gratz :D
Dogon --> Otóz to. Jechałem na tej samej umowie

14.07.2005

21:07

[50]

SilentOtto [ Faraon ]

UPDATE

Lista chętnych do gry w BF2 (koniecznośc zakupu oryginała)
1. Dogon (kupił)
2. Otto - kupi po wypłacie ponieważ zakupił dużo książek (Karlheinz Deschner i Uta Ranke-Heinemann :P)
3. martins (kupi jak otto kupi)
4. slawek (kupi jak martins kupi)
5. T_bone (kupil -popraw mnie jesli sie myle)
6. ...
7. Lim (kupi jak kupi grafikę która to uciągnie;)

14.07.2005

22:59

[51]

Chrees® [ Centurion ]

Pewnie wszyscy znacie, ale skoro i tak jestem na marginesie zdarzeń (tych tutaj: gier i takich tam netowych różnych takich... towarzysko i w ogóle ;>), to mogę i zaprezentować ten odświeżany dowcip (na pewno dowcip?;p).

15.07.2005

08:32

[52]

SilentOtto [ Faraon ]

Chrees ---> Ale się ubawiliśmy z kolegami :D

15.07.2005

08:55

[53]

inff [ Pretorianin ]

wow, Chrees i taki kawał? Co to sie porobilo?

15.07.2005

09:41

[54]

Chrees® [ Centurion ]

Słońce, słońce ---> To nie była aluzja do sytuacji w moim domu :-) Jestem na uboczu z uwagi na mała Milenkę i obecny straszliwy nawał pracy spowodowany między innymi złośliwymi knowaniami wspomnianej Milenki, która uparła sie przychodzić na świat w momencie, gdy moja praca przechodzić będzie obszerną i drobiazgową - co nie oznacza, że merytorycznie nazbyt wartościową - kontrolę :>
Ostatnio byłem nawet raz (w środę chyba) jakoś po północy na TSie, co za sukces :-))

15.07.2005

10:07

[55]

rav76 [ Konsul ]

Potwierdzam Chrees był na TS :))) znów mozna było usłyszeć jego złowieszcze chrumkanie :))))

Martins --> jezeli chodzi o BF2 to będzie na naszym serwerze w najbliższym czasie. Rozmawiałem z Lechmanem i Obejem, jadą do Hansa i będą przeinstalowywać serwer z 2000 na XP.
Jak narazie posiadam wersję "testową" BF2 , ale w najblizszym czasie zakupię "ordżinal" :)))

15.07.2005

10:43

[56]

matchaus [ Legend ]

Hello!

Hehe, Chrees - my wcale nie sądzimy, że masz taką sytuację w domu.
Jednak, że przychodzą Ci do głowy takie kawały, to już daje do myślenia ;)))

Zapamiętaj jedną zasadę - małe dzieci, mały kłopot :)
Patrząc z tej perspektywy, opieka nad Milenką wyda się Wam radosną zabawą ;))

Ech.. tak pierniczę, a sam doskonale wiem ile jest pracy nad małą żabką :)
Ale to się szybko skończy. Czasami mi się wydaje, że nawet za szybko...

Trzymajcie się młodzi rodzice! Życzę Wam wszystkiego najlepszego!

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Wozu--> A jak jest sytuacja z zamianą SDI na neostradę, mialbym neo bez limitu, (opcja 1mb)?

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

von Izabelin -> O tym juz dawno nie slyszalem. Sam ponad rok temu skorzystalem z jakiejs promocji przejscia z SDI na Neo za jakas zlotowke. Ale teraz nie orientuje sie.

15.07.2005

11:51

[59]

matchaus [ Legend ]

No nic.. w zasadzie jestem już dziś po robocie.
Byłem od rana w terenie, wróciłem, teraz jeszcze tylko kąpanie i wypad z roboty :)

Marti - obiecana część druga - Polska :)

Po powrocie do kraju zaczynamy od telefonu do urzędu komunikacji i umówieniu się na "randes vous" :))
Zaznaczam, że w niektórych urzędach można czekać nawet dwa tygodnie na swój termin rejestracji!

Po telefonie do komunikacji bierzemy się za tłumaczenie wszystkich dokumentów :))
Oczywiście pędzimy do tłumacza przysięgłego i dajemy papiery do tłumaczenia.
A więc:
- Umowa kupna - sprzedaży
- Brief
- Wymeldowanie auta.
Po tłumaczonku (w Koninie tłumaczenie tych 3 papierów kosztuje 120 PLN) udajemy się na przegląd auta. Na przeglądzie tłumaczenie nie będzie do niczego potrzebne, ale za chwilkę już tak :)
Przegląd sprowadzonego auta kosztuje w całym kraju tyle samo - 169 PLN.
(tyle co za przegląd "krajowego" auta z gazem).

Po przeglądzie jedziemy do urzędu celnego przynależnego miejscowości w której będziemy rejstrować auto.
Wypałniamy dwa druczki i dostajemy kwotę akcyzy do zapłaty.
Z kwitkiem opłaty akcyzy wracamy do pana celnika (w urzędach celnych są oddziały pocztowe, by można na miejscu dokonać opłaty).
Pan celnik wpisuje nam na kwitku numer sprawy i każe się zjawić za tydzień po odbiór papierka wskazującego na opłacenie akcyzy.

Teraz pędziemy do skarbówki.
Wypełniamy na miejscu druk VAT-24, dokonujemy opłaty na rzecz miasta (w Koninie jest to kwota 150 PLN), oraz kupujemy znaczek za 5 PLN, oraz znaczki za 11 PLN (o nich za chwilę!)
To właśnie w skarbówce potrzebne jest także nasze pierwsze tłumaczenie. A konkretnie - umowa kupna - sprzedaży. Skarbówka potrzebuje oryginał umowy do wglądu, orginał tłumaczenia do wglądu oraz KOPIE tych dokumentów, które radzę sobie ZAWCZASU przygotować (ksero).
Na koniec zostaniemy poinformowani, że mamy się zjawić za tydzień po odbiór papierka KONIECZNEGO do rejestracji auta.

Mija tydzień czasu - jedziemy do celnego MAJĄC PRZY SOBIE ZNACZKI SKARBOWE ZA 11 PLN! :)
To konieczne by odebrać ten druk!
Jedziemy nastepnie do skarbówki - dajemy znaczek za 5 PLN i odbieramy kolejny KONIECZNY druczek :)

Teraz do urzędu komunikacji.
Tam potrzebujemy dosłowne wszystkiego, więc nie wiem czy jest sens wymieniać :))
Aaaa - wymienię :)
- umowa kupna sprzedaży (oryginał + tłumacznie)
- Brief (oryginał + tłumacznie)
- Wymeldowanie auta (oryginał + tłumacznie)
- Druczek z celnego
- Druczek ze skarbowego
- Polski przegląd samochodu
Nie robimy żadnego ksero, ponieważ urząd komunikacji sam sobie kseruje wszystko ile wlezie :)

W urzędzie komunikacji będziemy musieli zapłacić prawie 600 PLN.
Z czego 500 PLN to ksiażka pojazdu.
Dostajemy na koniec nowe tablice (wraz z tą popier... naklejką na szybę :D), tymczasowy dowód rejestracyjny i możemy już z tym ubezpieczać auto.

Na koniec zostaniemy poinformowani, że po odbiór "sztywnego" dowodu mamy się zgłosić za miesiąc...

I to by było na tyle :)

Powodzenia! :))

P.S. Nie musimy ściągać niemieckich tablic przed otrzymaniem polskich "blach"- nikt ich nie chce oglądać w urzędzie komunikacji.

Cappo [ Konsul ]

Rav serwer BF2 już stał u nas i to dobry z tydzień ale później z racji tego że stał pusty został wyłączony

16.07.2005

15:21

[61]

Lim [ Senator ]

Panowie !
Na dłuuugi i upojny tydzień udaję się w zaciszne miejsce gdzie będę wypoczywał, ćwiczył sztukę walki mieczem świetlnym...

16.07.2005

15:24

[62]

Lim [ Senator ]

...orasz sztukę medytacji połączonej z pobieraniem trunków różnej ,,maści'' ;)

16.07.2005

15:33

[63]

Lim [ Senator ]

Jestem zapakowany, liczę na atrakcje w trakcie oglądania Gwiezdnej Sagi połączonej ze spożyciem tego i owego ;) Odmeldowuję się na tydzień .

Over&Out

16.07.2005

16:51

[64]

w o y t e k [ Gavroche ]

I ja sie żegnam chopiska.

Uderzamy z kolegą Jackiem w góry wysokie; może nie tak wysokie jak te na zdjeciu, ale i tak w tyłek dostaniemy :) Limowych gadżetów pewnikiem tyż nie zabraknie. Pzdr

18.07.2005

07:47

[65]

fkbVOLT [ Centurion ]

Witam @ll
tylko pytanko Dlaczego tak niewielu z Forum pojawia sie na serwerze ??(COD)
Ciekawe??chrees wiadomo :D a reszta wiary??

18.07.2005

09:24

[66]

martins [ Konsul ]

Dzięki Mati -twój "przepis na samochód z nrd-fenu" zapisałem :)
Korzystając z urlopu biorę córkę i jedziemy na kilka dni do puszczy nad noteckiej, do usłyszenia

18.07.2005

10:00

[67]

Slawekk [ Senator ]

volt--> mój cod sie rozregulował, został wiec wywalony z dysku. Ponowna instalcacja powiodła sie tylko do etapu podstawy cod, cd2 united offensiw pokazuje błedy :((. Chetnie bym do was wpadł ale nie mam jak, a szybciej kupie BF2 niz codauo :( moze ktos pomoze ?

18.07.2005

10:12

[68]

Dogon [ Generaďż˝ ]

Dzień doberek !

W sobotę udało mi się podłączyć po małych zgrzytach do netu i zaczęłem pogrywać w BF 2 .
Panowie -gra jest dobra -wiecej - naprawdę wciąga i daje satysfakcje z uzyskania punktów nie tylko za zabicie przeciwnika ale za różną pomoc dla teamu np. podanie apteczki , naprawę uszkodzonego czołgu , podanie amunicji potrzebującym ,zdobycie flagi itd. Czyli można różnie grać - nie tylko biegać i strzelać do wroga ...
Mapy są zróżnicowane że nie powinniśmy odczuwać znużenia jednolitym tłem -bo jest dżungla , miasto , bazy wojskowe , woda ... oczywiście zależy od rotacji na serwie .Walki są w trybie conquest i przynajmniej ja na takich grałem ale jest zabawy kupe - do szczęscia brakowało tylko solidnej drużyny z komunikacją głosową bo to bardzo pomaga - grając w typie "samotny wilk" to nie to samo co słuchanie się dowódcy gdzie zawsze jest wtedy pewna większa kooperacja niż takie działanie na hurra ...
Gra jest godna polecenia -nie żałuje tych 135 zł co wydałem za ten produkt a patch 1.2 troszkę poprawił działanie gry -choć mogłobybyć jeszcze lepsze ;) POLECAM !!!

ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]

Dogon --> 135zl :P drogo troche ja kupilem za 125 :)

Panowie jaki trzeba miec upload by postawic server na 18slotow w call of duty ?? aby lagow nie bylo

Cappo [ Konsul ]

Zgredek zależy na jakim łączu serwer stoi

ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]

eh nie mam pojecia. DSL? bede mial 0,5 mbps uploadu

ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]

eh nie mam pojecia. DSL? bede mial 0,5 mbps uploadu

ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]

eh nie mam pojecia. DSL? bede mial 0,5 mbps uploadu

20.07.2005

14:01

[74]

matchaus [ Legend ]

Heil żabeniuszki! :)

Cóż to? Wszyscy wyjechali?
Sam zostałem na posterunku? :)

Ech... ja zamiast wypoczywać gdzieś na złotej plaży haruję jak wół.
Jest nadzieja. że w drugim tygodniu sierpnia gdzieś "udrę", ale to się jeszcze okaże...

Zgredek aka Lipton :) ---> Nie mam pojęcia jakie łącze pozwoli na spokojną grę 18-stu osobom... Łącze na jakim stoi nasz serwer to jakiś kosmos i nim nie ma co się sugerować :) Zapytam znajomego Fenoomena :) i dam Ci znać.
Pamiętam z dodatku do Medala (Spearhead), że na 128 kbit (upload) nie sposób już było grać w 4...


P.S. Mam ciekawy newsik (link) - czekam, czekam i chyba w końcu się doczekam :)


I mały dodatek do postu :)
Zgredek ---> Ja mam DSL 1000/256 kbit.
Nie wiem jak by wyglądała gra na serwerze opartym na takim łączu, ale nie liczę na jakieś cuda...
Pewnie z 8 osób by mogło pograć (nigdy nie stawiałem żadnego serwera :)
Sądzę, że 512 kbit POWINNO staczyć na "nastu" graczy.

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-07-20 14:03:11]

21.07.2005

10:45

[75]

Slawekk [ Senator ]

Witam
ja nie wyjechałem. Tyram calymi dniami :) A wieczorami kiedy dzieci juz spią a zona pracuje, gram w tego debilnego Dungeon Lorda :/ W medala nie da sie grac z pokemonami, bo albo same snajpy w uzyciu, albo kolesie na dopalaczach + ciagłe bluzgi , ręce opadaja. Cod mi nie działa, a Bf2 jeszcze nie kupiony, ehhhh nudy na pudy :[ Sezon ogórkowy w pelni.

21.07.2005

13:28

[76]

SilentOtto [ Faraon ]

Dziadek wygrał 20 mln w totka i planuje co z nimi zrobić:
kupię dom, wnukom wybuduje chałupy, sfinansuję im szkołę, potem biznes, pojedziemy z babcią w podróż dookoła świata. A na koniec wybuduję pomnik Hitlerowi...
Dziadku Hitlerowi!?
No, hmm... Morderca to on był, ale dał dobre numery.

21.07.2005

13:47

[77]

matchaus [ Legend ]

Otto ---> Dzieki za stronę! Już się zarejestrowałem i przystąpiłem do lektury.

Jeszcze raz - dziękuję!

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-07-21 13:45:56]

21.07.2005

14:17

[78]

T_bone [ Generalleutnant ]

Wróciłem z Jastrzębiej Dziury :P Strasznie nudne miejsce. Ale warto było pojechać do Gdyni spotkać się z Mackayem i Horvatem :D

21.07.2005

14:19

[79]

SilentOtto [ Faraon ]

Matchaus --> Ależ nie ma za co :)

21.07.2005

14:29

[80]

matchaus [ Legend ]

Otto ---> Jak to nie ma za co!? Toż to skarb! :)
Czytam jak szalony teksty z zakresu astronomii, zaraz wpadnę niczym walec w kosmologie :))

R E W E L A C J A !

Polecam koledzy! Nie pożałujecie! :)

Takiej masonerii mi było trzeba! Dobrze, że nie ma w co grać, to zatopię się w lekturze :))

21.07.2005

15:07

[81]

Cappo [ Konsul ]

A ja musze co chwila instalować inne tsery do grafy jak chce grac w gta:sa to musz mieć antyczne 4.9 (inaczej textury ludków znikają) a do bf2 co najmniej 5.6 i to serwerów for all players jest bardzo mało grrrr a na orginała póki co nie mam kasy

21.07.2005

15:52

[82]

SilentOtto [ Faraon ]

Matchaus ---> Przyznam szczerze, że kilkanaście godzin spędziłem już na lekturze tego serwisu :) Masoneria rulez :D

Yaca Killer [ **** ]

Witam.

Ostatnio gram trochę w Rome Total War i tak się zastanawiam czy save z wersji 1,1 będzie działał po spaczowaniu gry do 1,2.

Dałem to pytanie w wątku o Total War ale towarzycho jest okropnie "nieuczynne".

22.07.2005

10:14

[84]

matchaus [ Legend ]

Yaca ---> Zaętęrweniowałem

:o)

Yaca Killer [ **** ]

Dzięki Mat. Zobaczymy czy poskutkuje.

Cappo [ Konsul ]

A już w niedziele w Bydgoszczy tzw Wolne Jechanki zawody rowerowe o złote kalesony czyli dle miejscowcyh rajderów bez elity z całej Polski zawody 4fun

ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]

Zgredek aka Lipton :)

hehe ostatnio sie zlozylo ze w klanie BF2 ktory mnie przyjal gra niejaki Manalessar :))) sie zdziwilem ze mnie pamietal jeszcze

Toolism [ JCreator ]

Witajcie!:D Dobrywieczór?:)

Chciałem tylko powiedzieć że żyję:) Życiem dostatnim i pełnym szczęścia. Jestem również zainteresowany kupnem BF2 tylko że kupuję to TAK CZY SIAK;) bo grę warto posiadać orygianlną z uwagi na rozgrywkę multiplayerową:)

PS. Ludzie ale TBONE wysoki?!?!? no i nie je dużo chłopak;P

Lipton [ 101st Airborne ]

Witam:)

Wróciłem ze Słowacji z naładowanym akumulatorem na kolejny rok:) Jak zawsze było wspaniale, ach te góry:) Jeżeli by ktoś się wahał czy jechać w góry do Polski czy na Słowację to niech przestanie, bo Polskie góry nie dorastają Słowackim do pięt:) Byłem na Słowacji już 4 razy i za rok pojadę po raz kolejny:D Jeżeli ktoś zamierza się wybrać w tamte rejony to mam namiary na pokoje do wynajęcia z wspaniałymi warunkami, też mieszkałem tam 4 raz już. Miejscowość jest mniej więcej w połowie szlaków, tzn. do krańcowych szlaków jest mniej więcej taka sama odległość, a do samych gór gdzieś z 3-4 km. Naprawdę jeżeli ktoś z Was nie ma jeszcze planów na wakacje to jedźcie na Słowację:) Aktywny wypoczynek, mnóstwo szlaków - w związku z tym nie ma na nich tłumów, spokojnie można pochodzić po niższych szlakach z dziećmi. Czego chcieć więcej?:)
Teraz nieco o moim wyjeździe. Pogodę miałem wspaniałą, tylko jeden dzień nie pozwolił w ogóle wyjść z domu (strasznie wtedy lało), no i jednego razu na 2000 m złapała mnie poteżna burza:D Na szczęście przeszła bokiem i pozwoliła mi szczęśliwie wrócić do domu:) Najwyższy szczyt zdobyty w tym roku to Krywań 2495 m npm (niektóre źródła podają 2494) - obok panorama z tego szczytu. Jest to "narodowy szczyt słowaków", naprawdę warto na niego wejść.
Mam nadzieję, że trochę zareklamowałem Wam Słowacje:D Jeżeli naprawdę ktoś chciałby sie tam wybrać to służę pomocą. Mam 4 letnie doświadczenie więc mogę polecić najpiękniejsze szlaki, miasta w pobliżu warte odwiedzenia, najtańsze sklepy z alkoholem:P, miejsca gdzie najlepiej zjeść itp.

24.07.2005

13:16

[90]

inff [ Pretorianin ]

Niestety musze sie z Wami pozegnac. Zreszta i tak nikt nie odczuje roznicy, prawda?

Przechodze w offline do odwolania na okolo pol roku i wiecej.

Fajnie sie z Wami bytowalo, ale pewne problemy mi na to nie pozwalaja.

Do zobaczenia, najblizej w 2006 pojawie sie ponownie!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pewnie o mnie juz zapomnicie :)

Pozdrawiam i zycze wszystkiego naj, mnostwo zdrowka i co tam sobie zyczycie!

24.07.2005

14:54

[91]

T_bone [ Generalleutnant ]

Widze że wątek przemienił się w karczmę i dlatego staciłem go z oczu, pozostawie to bez komenatrza bo po co się denerwować.

Horvat----> :)))

24.07.2005

15:41

[92]

Cappo [ Konsul ]

a ja dziś do południa śmigałem na rowerku na wspominanych wcześniej tzw. "wolnych jechankach" był to mój debiut w jakichkolwiek zawodach na bodjaże 12 czy też 13 zawodników byłem 6 a wszyscy wyżej sklasyfikowani mają za sobą starty w poważniejszych zawodach a nawet mistrzostwach polski wkótce fotorelacja a nawet ma być flim

24.07.2005

17:01

[93]

Cappo [ Konsul ]

T_bone taka cicha woda a tu prosze ---->screen

24.07.2005

19:14

[94]

Cappo [ Konsul ]

a tu kilka fotek o których wcześniej mówiłem (nie najlepsza jakość szczególnie tawrze ludzi to wyszły jak....)

Cappo [ Konsul ]

2.

Cappo [ Konsul ]

3.
wszytskie fotki pod linkiem --->

24.07.2005

19:46

[97]

olivier [ unterfeldwebel ]

Cappo pilnuj sie z tymi rowerowymi fikolkami, a noz kiedys w boj znowu przyjdzie ruszyc...a zlamana konczyna to nawet puszki piwa nie otworzysz, a co dopiero obsluga panzerschrecka... (tradycyjnie sorryy za brak polskich liter).

Cappo [ Konsul ]

Olivier wiesz że tam w sumie nawet dobzre nie było gdzie się połamać , no może po lądowaniu z dropa bo tam troche piaszczysto ale odpukać <puk><puk> nic mi się nie stało ,no i tzreba uważać na drzewa ale jakto w lesie , choć jak stoi się na starcie y słyszysz 3 2 1 go to się o tym nie myśli tylko o tym żeby jak najszybciej zanleźć się na mecie:)

ps. jak widać chociaż czasem FBI się na coś przydaje zamkneli jedną z większych stron z czitami do coda i nie tylko --->screen

w o y t e k [ Gavroche ]

Lipton -----> bardzo szanuję Szacownego-Kolegę-Taternika, ale... "Polskie góry nie dorastają Słowackim do pięt" ?
A pod jakim to względem? Że są niższe o parę nędznych metrów? Za to są o wiele piękniejsze, więcej jest malowniczych dolin, jezior, wodospadów. Turnie sa bardziej dramatyczne, poszarpane a polskie szlaki to doskonale eksponują. Słowacy niestety nie poprowadzili szlaków na swoje wysokie góry (chyba ze się wynajmie przewodnika w Smokowcu za parę tysięcy koron).
Krywań jest tu jedynym wyjątkiem, ale czy naprawdę aż tak warto tam wchodzić? Hmmm... dla mnie osobiście wejscie na Krywań było jedną z najnudniejszych wycieczek górskich. Podejście jednostajne, monotonne, w tłumie (sympatycznych skądinąd) Słowaków podążających na swoja świętą górę, na którą każdy słowak ma obowiazek przynajmniej raz w zyciu odbyć pielgrzymkę, niczym arab do Mekki.
Widok za to ciekawy - przyznaję.

Aby dowieść słusznej tezy "dobre, bo polskie" i przedstawić palestrze dowody oto parę gorących, zeszłotygodnowych fotek.
Zaczynamy od Kominiarskiego Wierchu i jego fantastycznego kształtu:

w o y t e k [ Gavroche ]

Słońce nad Wielkim Stawem Polskim:

w o y t e k [ Gavroche ]

Uroków Wilkiego Stawu ciag dalszy:

w o y t e k [ Gavroche ]

Widok na Wołoszyn i Dolinę Roztoki:

w o y t e k [ Gavroche ]

Ścieżka na Krzyżne:

w o y t e k [ Gavroche ]

Buczynowe Turnie:

w o y t e k [ Gavroche ]

Panorama na Świnicę i Tatry Zachodnie z Koziego Wierchu:

w o y t e k [ Gavroche ]

Droga na Granaty:

w o y t e k [ Gavroche ]

Zamarła Turnia:

w o y t e k [ Gavroche ]

Fragment Orlej Baszty i Czarne Ściany:

w o y t e k [ Gavroche ]

Po Prawej nasza "góra z rysą" a z lewej - słowacki Gierlach. Tam właśnie, w sercu tej góry małe krasnoludki wyrabiały kiedyś noże i widelce dla GSS Społem.

24.07.2005

23:29

[110]

matchaus [ Legend ]

Woyciech ---> Przepiękne fotki!
A "Panorama na Świnicę i Tatry Zachodnie z Koziego Wierchu" wgniotła mnie w fotel!
Wspaniałe!


P.S. Jeśli można na coś zwrócić uwagę - PSS Społem :)
(i nie tylko dla nich :D)

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-07-24 23:28:34]

w o y t e k [ Gavroche ]

a racja racja, PSS Społem... były jeszce takze talerze i kubki z temi napisami, ale to robiono gdzie indziej ;) A by oddać Liptonowi co cesarskie - oto piekny, Lodowy Stit:

w o y t e k [ Gavroche ]

No i wreszcie czym były by góry bez turystów?

Oto dzielna ekipa pod wezwaniem, schodząca z Przełęczy nad Buczynową Doliną. Istotki te miały tempo NAPRAWDĘ (nie żartuję) n i e b i a ń s k i e. Wyprzedzały wszystkich na trasie.

25.07.2005

00:44

[113]

Lipton [ 101st Airborne ]

Woytek--> Piękne zdjęcia:)
Nie twierdzę, że wejście na Krywań jest trudne. Ogólnie to przy ładnej pogodzie dla młodego człowieka, który od lat chodzi po górach (czyli Ciebie, czy mnie) raczej nie ma trudnych wejść na ogólnodostępnych szlakach. Z przewodnikiem nie miałem okazji jeszcze chodzić, może kiedyś. Masz jakieś doświadczenie w tej kwestii? (pytam, bo może kiedyś się skuszę)
W czym nie dorastają Polskie góry, Słowackim?
- wchodząc na wysokość bliską 2 500 m npm w pobliżu widzisz 25 szczytów wyższych niż 2 500 m npm, czego w Polsce nie ma
- "Za to są o wiele piękniejsze, więcej jest malowniczych dolin, jezior, wodospadów." - o gustach się nie dyskutuje, ale skoro już zacząłeś ten temat to będę kontynuował:) Pogadamy sobie jak "góral" z "góralem" :D Moim zdaniem Morskie Oko wymięka przy choćby Zielonym Plesie (dam sobie spokój ze Słowackimi nazwami ok?:D), dlaczego? Po pierwsze szlak do Plesa jest śliczny, po lewej wspaniałe szczyty, po prawej wspaniałe szczyty, w ostatniej fazie nawet za Tobą są góry (Belianske Tatry). Droga na Morskie Oko jest fatalna, nudna, beznadziejna, po prostu dno kompletne, tutaj honoru Polski broni jedynie Dolina Pięciu Stawów. Po drugie przy Chacie przy Zielonym Plesie człowiek czuje się maleńki, jest niemal miażdżony z 3 stron przez wspaniałe góry, na których śnieg praktycznie się nie topi. Nie ma w Tatrach ładniej położonej chaty. Może z nią rywalizować jedynie chata przy Popradzkim Plesie. Co do wodospadów to 25 metrowy wodospad Skok w Dolinie Młynickiej jest także bezkonkurencyjny. Do tego można dodać jeszcze Vodopad Studeneho Potoka. "Malownicze doliny", masz na myśli polskie deptaki dla pań w obcasach i panów w garniturach i sandałkach?:D O Białej Wodzie już mówiłem przy okazji Zielonego Plesa, a są jeszcze Dolina Młynicka, Ticha Dolina, Mengusovska (w sumie te najbardziej znane)
- kolejna sprawa to szlaki. Na Słowacji jest ich dużo więcej, z racji tego, że Słowacy mają większą część Tatr:D Są lepsze dlatego, że na Słowacji wychodząc spod parkingu na szlak po 10 minutach jesteś już "w górach", doświadczasz ciszy, spokoju, górskiego powietrza itd. W Polsce natomiast najpierw musisz przedreptać się po deptaku w towarzystwie "ludzi z miasta", którzy wyszli sobie na spacer po dolinie. Nim dojdziesz do gór trzeba przejść kawał drogi.
- jaskinie - komentarz zbędny, bo po Twoich postach sądzę, że znasz Tatry nie tylko Polskie :) więc wiesz jak wygląda sprawa jaskiń:)
- kultura w górach - dla mnie rzecz ogromnie ważna. W Polsce po górach chodzą wieśniaki którzy o tym że w górach mówi się "dzień dobry" nigdy w życiu nie słyszeli. Na słowacji co chwilę ludzie którzych mijasz mówią Ci "dobry dzień", mówię oczywiście o słowakach, ale "dzień dobry" słyszałem bardzo rzadko od Polaków. To może moja mała obsesja, ale mówię "dzień dobry" wszystkim którzych mijam na szlaku, i naprawdę często Polak patrzy na mnie jak na idiotę i nawet nie odburknie. Takie coś spotykało mnie praktycznie co dwa kroki gdy byłem raz (pierwszy i ostatni) 6 (albo 7) lat temu w Zakopanem.
- piwo:D
- wyciągi. Zasadniczo wolę wchodzić niż wjeżdżać, ale czasami kiedy planuję dłuższe wyjście i chcę zaoszczędzić trochę czasu korzystam z wyciągów. W Polsce Kasprowy jest śmieszny. Kolejki jak po mięso za komuny, a ciagle zastanawiam się czym się tam podniecać? Słowacy potrafili zrobić wyciąg na Łomnicki Szczyt na 2 634 m npm. To jest dopiero coś:) O Gubałówce nie wspomnę, bo śmiechu warte jest to co czeka na "szczycie". A Słowacja? Solisko, Hrebienok - punkt wyjściowy wielu pięknych szlaków, Chopok (w Niskich Tatrach)
- Słowacy w góry zainwestowali i teraz przynoszą im one pieniądz. A Polacy? Opłaty za wejścia na szlaki, masakryczne pieniądze na parkingach (tak było przynajmniej jak ja byłem w Zakopanem)...szkoda gadać
- Tatrzańska Magistrala...czy jest coś w górach piękniejszego? Całe Słowackie Tatry można przejść Magistralą, nocując w schroniskach, które są po drodze, a i nocując w pobliskich miejscowościach (jak ja) korzysta się z tego pieknego szlaku, który momentami wiedzie na wysokości 2 000 metrów, by potem zejść do poniżej 1 000
To tak z grubsza:) Teraz powiem Ci coś Wojtek:) Każdy lubi to co lubi. Mi podobają się bardziej Tatry Słowackie, Tobie Polskie i wszystko jest ok. Gdyby każdemu podobało się to samo to życie byłoby popieprzone:D Przyznam się, że słabo znam Polskie Tatry, bo byłem tam tylko raz i więcej być nie będę odkąd zobaczyłem Tatry na Słowacji. Teraz ja wrzucę kilka fotek:) I przeniesiemy się w góry jeszcze na kilka chwil:) Bo kochamy góry, niezależnie czy Polskie czy Słowackie i nie ma się co kłócić o wyższość jednych nad drugimi:)

Btw chodziłeś może po Słowackim Raju? Byłem tam tylko na jednym małym szlaku, ale w przyszłym roku chciałbym tam więcej pochodzić. Naprawdę jest wart tego co o nim mówią i piszą?

Na zdjęciu Zelene Pleso.

Lipton [ 101st Airborne ]

Zelene Pleso cd.

Lipton [ 101st Airborne ]

Chata pri Zelenom Plese.

Lipton [ 101st Airborne ]

Dolina Białej Wody

Lipton [ 101st Airborne ]

kolejka na Łomnicki Szczyt.

Lipton [ 101st Airborne ]

Okolice Popradzkiego Plesa.

Lipton [ 101st Airborne ]

Popradzkie Pleso cd.

Lipton [ 101st Airborne ]

Zdjęcie zrobione na szlaku na Krywań (tego idącego ze strony Strbskiego Plesa)

Lipton [ 101st Airborne ]

Widok ze Sliezkiego Domu.

Lipton [ 101st Airborne ]

Zdjęcie zrobione na odcinku Magistrali pomiędzy Hrebienokiem, a Skalnatym Plesem.

25.07.2005

00:55

[123]

Lipton [ 101st Airborne ]

Wojtku...przygotuj się teraz na szok:(

W listopadzie na Słowacji przeszła potężna wichura (tornado, czy Bóg wie jak to cholerstwo nazwać). W każdym razie hektary lasów są powalone, po prostu powalone, nie zostało nic. Co widać na zdjęciach. To zostało zrobione na parkingu w Smokowcu przy kolejce na Hrebienok (tym takim na ulicy), jest to widok na tę górkę patrzac od parkingu w stronę Tatrzańskiej Łomnicy. Ogólnie Tatry do wysokości 1 300 metrów są nie do poznania. Wyglądają jak po wojnie, a myślę, że nawet gorzej. Ponad tę wysokość wszystko jest ok, ale poniżej zdmuchnęło 90 % drzew. Burdel niesamowity. Kilka szlaków wciąż zamnkniętych. Zresztą popatrz na zdjęcia:(

Lipton [ 101st Airborne ]

To zdjęcie zrobiłem w okolicach mijanki w kolejce na Hrebienok. Jest to widok na lewą stronę...prawa wygląda tak samo...:(

Lipton [ 101st Airborne ]

To jest zdjęcie z parkingu przy wyjściu szlaku na Białą wodę. Jest tam tylko 1 parking, więc wiesz o którym mówię...teraz wygląda tam tak--->

Lipton [ 101st Airborne ]

Odcinek drogi zaraz za Smokowcem, jadąc w stronę Strbskiego Plesa. Ta droga u podnóża gór (jak i trasa Zastavki - kolejki wzdłuż drogi) biegła cały czas w gęstym lesie, teraz nie poznałbyś tej drogi. Po obu stronach nie ma drzew. Jadąc po niej cały czas widać teraz Poprad ! Tego się po prostu nie da opisać i trzeba zobaczyć żeby uwierzyć:(

Lipton [ 101st Airborne ]

Zdjęcie zrobione nieco dalej. (w chmurach Sławkowski Szczyt)

Lipton [ 101st Airborne ]

Prace w toku. Szlak na Sliezky dom...

25.07.2005

02:21

[129]

w o y t e k [ Gavroche ]

Oczywiscie że o gustach sie nie dyskutuje. Ale można pogadać o faktach.

1. Szlaki: Słowacy z sobie tylko znanych powodów nie prowadzą szlaków na najpiękniejsze i najwyższe swoje góry. Czemu nie ma wejścia na Łomnicę, Lodowy Szczyt, Gerlach, chociaz góry te pod wzdględem technicznym są łatwiejsze od np. takiej drogi na Kozi z Zawratu? Heh, szlaki właściwie to są, bo drogi dawno wytyczono i można tam wejść kierując się znakami w postaci kopczyków, ale grozi za to spory mandat.
Do dyspozycji turystów pozostają przechadzki malowniczymi dolinkami, szlaki graniowe są nieliczne. Nie twierdzę że nie mozna zachwycać sie górami patrząc na nie z dołu, ale chciałbym mieć też mozliwość poszybować gdzieś wyżej i popatrzeć na świat z góry :) Chciałbym mieć też możliwość poczucia prawdziwej adrenalinki i zasmakowania namiastki prawdziwej przygody taternickiej. Taka mozliwość dają szlaki na Rysy (od strony polskiej) Kozi Wierch, Granaty, Koscielec, Świnicę, Buczynowe Turnie. Nie ma takich szlaków po stronie słowackiej, gdyż nasi bracia Słowacy traktują turystów troche jak dzieci, które mogą sobie krzywde zrobić na każdym miejscu.

2. Kolejka na Łomnicę to jeden z najfatalniejszych pomysłów w Tatrach. W zgodnej opinii miłośników gór którzy byli świadkami jej powstania, zepsuła ona całkowicie urok tej wspaniałej, wzniosłej góry. Posępne, niedostępne zdawałoby sie oblicze, zostało trwale zeszpecone przez zwiszające się liny i budynek wątpliwej urody na szczycie. A jeżeli mówisz że "czasami kiedy planuję dłuższe wyjście i chcę zaoszczędzić trochę czasu korzystam z wyciągów"to wiesz zapewne, że kolejka na Łomnicę nic Tobie pod tym wzgledem nie da, gdyz wyzej iść juz nie można ;) natomiast wjazd na Kasprowy otwiera przed Tobą wielkie mozliwości: mozesz iść na Świnicę i dalej na Zawrat i Orlą Perć, albo w druga stronę na Goryczkowy i dalej Czerwone Wierchy lub Giewont.
Wreszcie- czas oczekiwania: raz jeden jedyny zdarzyło mi się czekać na kolejke na Łomnicę w sezonie zimowym. Przyjechłem specjalnie o 7 rano i okazało się, że wszystkie bilety są już na ten dzień wyprzedane. (fakt, że z sprawą głownie naszych rodaków :)))) Jej przepustowość jest w każdym razie duzo gorsza od tej na Kasprowy.

3. Kolejnym wspaniałym pomysłem w słowackich Tatrach jest skocznia (?) nad Szczyrbskim Plesem. Piekne jezioro i rozciągającą się za nim panoramę gór - rozcina na pół betonowe paskudztwo.

4. W Słowacji tez zdarzają się niestety deptaki: jak choćby droga od Szczyrbskiego Plesa do Popradzkiego i dalej na Rysy.

5. Kultura w górach: zgoda, ale to jest problem niestety szerszej troche natury. Nie chcę się nikomu narażać, ale Słowacy to po prostu dużo weselszy i bardziej przyjazny naród od Polaków. Cóż zrobić, tak to po prostu jest, mówię to jakem polak.

6. Wreszcie wysokość.... no cóż, brakuje na średnio po 500 m na każdym szczycie. Co zrobić? Mamy mieć jakieś kompleksy, obrażać się na polskie góry? Istnieją na tym świecie góry 3 razy wyzsze od słowackich Tatr i jestem pewien, że Słowacy się z tego powodu nie przejmują ;)



I na koniec: "kochamy góry, niezależnie czy Polskie czy Słowackie i nie ma się co kłócić o wyższość jednych nad drugimi:) "

Zgoda, zgoda, zgoda !!!

p.s. W Słowackim RAju nie byłem, więc niewiele moge powiedzieć. Jezeli chodzi o przewodników, to nająć ich mozna w Smokowcu; z ich pomocy nie korzystałem dotychczas ale trzeba będzie, bo fajnie by było wreszcie wejść na Gerlach. A bez tego - grozi mandat. Koszt jest spory, więc warto zorganizować się w większą grupę.
Wynająć przewodnika mozna też i na polskie szczyty, które są zbyt trudne dla popularnego ruchu turystycznego. Spotkałem ostatnio przewodnika zawodowego, który oferował wejście na Mięguszowiecki za jedyne... 500 zł dal grupy max 4 osobowej.


Pozdrowienia dla Miłośnika Gór!!!

25.07.2005

09:22

[130]

fkbVOLT [ Centurion ]

Lipton ----> Tylko to mam :Cudze chwalicie, swego nie znacie! :P

Cappo [ Konsul ]

kolejena porcja fotek

25.07.2005

17:21

[132]

Lipton [ 101st Airborne ]

Woytek--> Hmmm Słowacy których znam wcale nie twierdzą, że kolejka na Łomnicę popsuła urok tej góry. Co do zyskiwania czasu przez wjazd na Łomnicki to faktycznie akurat tutaj się wiele nie zyskuje, co innego Solisko czy Hrebienok. Chociaż z drugiej strony idąc na szlak biegnący z Teryho chaty do Zbójnickiej chaty można wjechać na Magistralę albo przy Skalnatym Plesie, albo na Hrebienoku:) Czyli coś tam można zaoszczędzić czasu:D Tak wiem, że szukam czegoś na siłę:P

26.07.2005

07:33

[133]

Chrees® [ Centurion ]

Korzystając z okazji chciałem pożegnać Koxboxa, który z nieznanych (nam) powodów odchodzi na pół roku w matrixowy niebyt.
Long Life Empire! ups... RAV zostaje ;-)
(Trzymaj się Koxik).


Czy jakaś dobra dusza zakończy ten sadystycznie długi wONtek? Zły Chrees właśnie ucieka i tego nie zrobi ;>

26.07.2005

13:17

[134]

Slawekk [ Senator ]

Chrees ---> mówisz i masz.


Zapraszam do dalszego ciągu , nieustajacej przygody z Frontline:


Oto link: