TrzyKawki [ smok trojański ]
" ... Zamiast jedno pić we dwóch, lepiej wypić dwa samemu ... "
To oczywiście cytat z piosenki, a dotyczy wina prostego, zwanego jabolem, bełtem, kwaśniakiem, korbolem, kwasiborem i jeszcze na sposobów wiele. Ale mam do Was pytanie : czy zgadzacie się ze zdaniem jej autora? Czy preferujecie samotne sączenie? Czy szukacie towarzystwa do picia? A może pijecie do towarzystwa? :-D
bad dream [ Pretorianin ]
3K przyznaj sie-dopiero zaczynasz czy juz konczysz?:D
TrzyKawki [ smok trojański ]
Szczerze mówiąc, bad dream (tylko cicho) jestem trzeźwy jak niemowlę, a ten wątek to prowokacja.
bad dream [ Pretorianin ]
a wiesz, tak podejrzewalem ze cos z Toba zle, bo po pijaku bys w zyciu takiego watka nie zalozyl
melkora [ Generaďż˝ ]
Ja nie pijam do lusterka.
TrzyKawki [ smok trojański ]
Pewnie! Po pijaku stać mnie tylko na kopiowanie wstępniaka do Karczmy :-D
Szkoda, że Mazio wyjechał, jestem pewien, że wyraziłby swoje zdanie (nawet domyslam się jakie posiada, ale nie będę przecież za niego pisał)
Deser [ neurodeser ]
TrzyKawki - mogę wybrac wszystkie wymienione opcje ? :)
Hellraiser [ Born To Raise Hell ]
To zależy. Na pewno lepiej wypić samemu, niż z kimś kto ci potrafi coś zwrócić do butelki (np. resztki zagrychy prosto z jamy ustnej).
Yisrael [ Pod Mocnym Aniołem ]
Bardzo dobre jest słodkie wino w towarzystwie dobrej muzyki i dobrego kryształu.
Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]
Jaboli nie pijam już od baardzo dawna (jedyne do czego się nadawały to do polewania kiełbasek na grillu, ale teraz to już siareczek nie ma...).
Mołdawskie wina bardzo dobrze pasują do lektury, do seansu, czy choćby do kompa - i towarzystwo nie jest tu konieczne :)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Jaboli nie pijam od lat. A co do picia - nigdy sam nie zaczynam, ale często sam kończę :)
hilander [ ]
Seledynowy Słoniu --- wg. popularnego powiedzenia naszego polityka (nazwisko znajdziesz w "teczce") nie wazne jak meżczyzna zaczyna wazne jak konczy (biorąc pod uwagę seksistowski podtekst powiedzenia patrząc przez pryzmat Twojej wypowiedzi) powiem krótko WSPÓŁCZUJĘ
gofer [ ]
Jeśli chodzi o jabole, to nigdy sam, zawsze w towarzystwie. Sam mogę wypić piwo, oglądając film, drinka czytając książkę albo wino/whisky/brandy podczas gotowania. :)
Egzorcysta21 [ Pretorianin ]
szczerze zadazlo sie pic takie wynalazki ale zgrubsza bylo to spowodowane mala iloscia kasy i checia wypicia wiecej,
ale nigdy samemu
leszo [ Run for Fun ]
tanie wina to w towarzystwie :P
samemu browara czesto obalam...
Wisien [ Generaďż˝ ]
ja jaboli nie pijam, w towarzystwie ani tym bardziej samemu.
Wódkę tylko w towarzystwie i przy stoliku ( ławka, klatka schodowa, stójka odpada )
Piwko najlepiej pić w towarzystwie ale i samemu lubię sobie chlapnąć .
maroo_1 [ Pretorianin ]
Wisien me too...:]
bojan997 [ Parówkowy boss ]
Samemu to tylko browar(y) :D:D:D:D
Wódeczka w towarzystwie,obojętnie w jakim miejscu:)
Wino to już przeszłość :) Kiedys na wakacjach przez dwa tygodnie piliśmy winka :)
A i jeszcze bardzo lubie kukułke <mniam mniam.
Wisien [ Generaďż˝ ]
Mnie np. rozpiernicza picie wódzi z kubka plastikowego. Łeehhh
Wódka tylko w kielichu + śledzik abo ogóras. Wówczas można pić i pić i piiić
bojan997 [ Parówkowy boss ]
Wisien-trzeba umieć pić w każdych warunkach :)
na szczęście u nas w pewnym barze mozna kupic literatke za 2zł :)