©®© [ Konsul ]
Mrówki
W ogrodzie, wokoł wjazdu, między kostka na podjezdzie, przed tarasem - wszedzie mam pełno mrowek, zaczyna to byc denerwujące, nie mozna przejsc bo zaraz właża na nogi. Probowałem wielu rzeczy, od wody, żrązych cieszy az do beznyzny i rozpuszczalnika, nic nie przyniosło rezultatu, tego cholerstwa jest coraz wiecej, przypomniał mi sie odcinek MacGyvera w którym walczył z mrówkami, z tym ze na moje woda nie działa :(
Dlatego wiec pytam Was, jak tego cholerstwa skutecznie sie pozbyc, ale tak ostatecznie zeby mi juz wiecej ich z ziemi nie wylazło ????? :)
Aha, dla coponiektórych, nie bede w nie rzucał truskawkami bo za to łapioł ;)
Khelben [ PointGuard ]
1kg trotylu powinien rozwiązać problem raz na zawsze :D
golmann [ ogame ]
spalić
Kumavan [ child of KoRn ]
Są najzwyklejsze na świecie preparaty w proszku. Mam taką małą puszeczkę za 8 zł chyba i mrówki giną jak muchy (piękne porównianie mi wyszło :P). Puszeczka zielona, około 8 cm wysokości, kupiona w ogrodniczym. Nazwy nie sprawdzę, bo stoi w garażu :] Chyba że jutro.
©®© [ Konsul ]
Trotyl odpada, nie chce miec na głowie oprocz mrówek jeszcze policji.
Ogien tez, bo mi sie osmali kostka brukowa, a jest bordowa, taka ma zostac, nie chce czarnej.
Vader [ Senator ]
Musisz zastosowac środki o trwałym działaniu. Np Raid czerwony. On nie tylko zabija od razu, ale osadza sie na powierzchni, zachowujac dzialanie na dlugo.
A jeśli to nie pomoże, zostaje Ci tylko jedno: Zakład deratyzacji.
©®© [ Konsul ]
Sprawdz ta nazwe i napisz, bardzo mi zalezy :)
A tymczasem, ma ktos jeszcze jakies inne sposoby ??
©®© [ Konsul ]
Vader < ale one sa na zewnatrz, nie w domu :)) Sopadnie deszcz, zmyje wszystko i te paskudy znowu zaczną wyłazic :/
slowik [ NightInGale ]
Khelben===>powiadasz 1 kg trotylu .... lej po wybuchu kilka metrow nie mowiac ze w okolicy nikt okien by nie mial ...
©®©===>tez wojuje z tym paskudztwem z niektorych miejsc udalo mi sie tego pozbyc po prostu wypolykalem woda i juz wiecej sien ie pojawily :D w innych miesjcach niestety trzeba strosowac wymyslniejsze metody (np cukier pudek+proszek do pieczenia czy soda oczyszczona :D (fajne efekty akustyczne :D )) czasami wykopie dolek i go zasypie i na jakis czas jest spokoj mrowkow brak :-)
rvc [ Konsul ]
uzyj maści na mrówki-łapiesz tekigo mrówa smarujesz mascią i zdycha
Kumavan [ child of KoRn ]
Po tym proszku mrówków nie ma przez hohoho. Praktycznie wcale nie wracają w to miejsce :)
Skocz do ogrodniczego.
©®© [ Konsul ]
Taaaaaa <głaszcze> jak bym je miał pojedynczo łapac i smarowac to bym chyba do konca zycia nic innego nie robił :P
Kumavan [ child of KoRn ]
rvc ---> hahahaha... :))))) <zdrowy śmiech przed snem> :]
©®© [ Konsul ]
No skocze do ogrodniczego, jak mi napiszesz jak sie ten proszek nazywa :] Bo z ogrodniczego juz pare rzeczy miałem na mrowki i zadna nie przyniosła rezultatu (trwalszego niz kilka trupów na wierzchu).
Kumavan [ child of KoRn ]
Napiszę. Podwiesiłem wątek to nie zapomnę :]
kociamber [ Canada ]
O wlasnie mialem zapytac jak pozbyc sie tych malych intruzow z mojego ogrodka :)
Kumavan - zapodaj nazwe tego preparatu.
QrKo [ Tibia 4ever ]
musisz zrobic zasadzke - zabij jedną, reszta przyjdzie na pogrzeb i wtedy wez je z zaskoczenia ^^
©®© [ Konsul ]
Jasne, zasadzka to przebiegły pomysł, tak przebiegły jak lis ,który był profesorem przebiegłości na Oxfordzie, a potem przeniósł się i obecnie pracuje dla ONZ w komisji do spraw przebiegłych planów :D :D Problem polega tylko na tym, ze na pogrzeb moze przyjechac liczna rodzina zabitej mrowki, i wtedy to dopiero bede miał problem :)))
Khelben [ PointGuard ]
©®© --> W przypadku zwiększonej liczebności wroga zawsze można zaprosić na"przekąske" mrówkojada, czy też kilka mrówkojadów.
snopek9 [ Legend ]
rvc --> dobre :)
Moja rada:
Najpierw je zwab jakims cukrem, a potem to juz miotacz z dezadorantu i bedzie git :)
slowik [ NightInGale ]
Khelben===>ja moglbym wykarmic niezle stadko mrowkow :P u mnie pozywienia pod dostatkiem tylko problem skad takiego mrowkojada wytrzasnac/zaprosc n uczte ;-)
©®© [ Konsul ]
Jak ktos ma tresowanego domowego mrówkojada to chetnie wypożyczę :))
slowik [ NightInGale ]
tez sie dopisuje do listy oczekujacych na mrowkojada :D obiecuje pelne wyzywienie ;-)
Khelben [ PointGuard ]
slowik --> Może miejscowe zoo ma opcję "czasowego wypożyczenia"? Poza tym zawsze można mrówkojada zwędzić z Meksyku czy innej Argentyny:D
QrKo [ Tibia 4ever ]
co do mrówkojada nie mam pojecie, natomiast wiem skąd skołować jeżozwieza
Chacal [ ? ]
jak byłem mały to na działce gumowym młotkiem wytłukłem mrówki które robiły sobie mrowisko przy tarasie. Zajeło to sporo czasu, ale więcej nie wróciły :)
gofer [ ]
Vader - > takie malutkie pytanie : co ma wspólnego deratyzacja z mrówkami? *śmieje się*
Adamss [ -betting addiction- ]
crc --> Zerknij.. czasem to wszystko taaaaaaakie proste ;).
©®© [ Konsul ]
Na google jest wiele rzeczy, jak bym chciał coz z google to bym sam wpisał, ale google to mnie w tym wypadku wali delikatnie mowiac, pytam tu bo chce cos sprawdzonego co działa, a nie stoi na ch******* nogach i jest poparte kampania reklamowa za milion dolarów (tudzież euro) a w zeczywistosci mozna tego uzywac jako odswiezacza do ust :)
nutkaaa [ Snowboardzistka ]
jak już ktoś wspomniał w ogrodniczym na pewno znajdziesz jakieś proszki na mrówki jednak jeśli masz psa to może być to niebezpieczne gdyż istnieje ryzyko że psiak też będzie chciał posmakować tego co dajesz mrówkom ;-)
Belert [ Generaďż˝ ]
prosze do prania rozsypany na trasie przejscia .
Kumavan [ child of KoRn ]
Sorry że tak późno...
"Expel", tak się nazywa cudowny proszek :) Mała, zielona puszka za około 10 pln. Sprawdziłem u siebie i działa. Nie ma mrówków na trawniku, kostce, skalniaku itp. W sklepach pewnie jest 10 podobnych produktów :)
Pzdr.
TrzyKawki [ smok trojański ]
gofer - Może myślał że skoro są mrówki, to są też mrówkojady - taki dopiero potrafi narobic szkód, a to przeciez taki duży szczur :-)))
cycu2003 [ Senator ]
mam na dzialce takie cholerstwo.
Są dwa rodzaje: czarne i czerwone. Te pierwsze mi zbytnio nie przeszkadzają, jest ich nie zadużo więc daje im pokoj (mam sporą działkę). Ale za to czerwone szmaty są okropne, jest ich dużo, mają pełno mrowisk (likwiduje jedno już jest następne). A najgorsze jest to że jak tylko znajdzie sie na nodze musi ugryźć, a powiem że to bardzo boli jak na mrówke. Sypie jakieś proszki ale to gówno daje, już sam nie wiem co mam robić.
Paul12 [ Buja ]
cycu2003 -> "czerwone szmaty" - zabiłeś mnie :D
Co prawda ja nie mam ani ogródka, ani działki, ale kiedy jeżdżę do cioci, która mieszka w domku jednorodzinnym - przeżywam koszmar. Leżę sobie spokojnie na hamaku i czytam książkę, a te pieprzone insekty wdrapują się po drzewie i prosto na hamak, żeby tylko mnie pogryźć i wejść pod wierzchnią garderobę... Brr, paskudztwa.
Masterful [ Pretorianin ]
Vaderowi chodziło chyba o dezynsekcje