GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

RPG - Brama do Świata Wyobraźni cz. 9

04.07.2005
15:18
[1]

TzymischePL [ Senator ]

RPG - Brama do Świata Wyobraźni cz. 9

Jest ciemna burzliwa noc... Światło błyskawicy rozjaśniło stół, przy którym zebrały się tajemnicze postacie. Przez monent mozna było dostrzec stare księgi, strzępki papieru i kości leżące na stoliku. Cisza była wręcz namacalna. Nikt się nie poruszal, nikt nie chciał powiedzieć ani słowa, nie chciał być pierwszy. Wsyscy wpatrywali się w mrok, próbując przebić jego zaslonę. Bo to właśnie gdzieś tam skryte w mroku, zasiadało źródło ich wszystkich problemów, kapryśny bóg, który spowodował że teraz stoją i patrzą w oczy śmierci. To właśnie tam w mroku skryta jest ta złowroga kreatura wymieniana we wszystkich Bestiaruszach jako Mistrz Gry...
Nagle jeden z nich nie wytrzymuje. Są takie momenty w życiu każdego gdy stoisz na krawędzi... masz juz tego dość i idziesz z gołymi rekami na czołgi. U postaci która wstała właśnie nastąpił taki moment...
Wstaje, wskazuje palcem w mrok i pewnym siebie głosem deklaruje....
- To ja go tnę....

Witamy serdecznie w cyklicznym wątku miłośników gier Role Playing. Z góry uprzedzam, że podejmujemy tu tematykę wyłącznie papierowych RPG. Gry cRPG mają swój wątek gdzie indziej.
Jeżeli kiedykolwiek zetknąłeś się z RPG jako gracz lub Mistrz Gry zapraszamy do dyskusji. Tu można opowiadać o ostatnich sesjach, wymieniać spostrzeżenia dotyczące systemów, dodatków i scenariuszy.

Czego tu nie robimy. Nie kłócimy się o to, który system jest najlepszy. Dlaczego...ponieważ coś takiego nie istnieje. Są tylko lepsi lub gorsi gracze i MG.

Zapraszamy do dyskusji...

To kolejna próba reaktywacji cyklicznego watku o RPG... wiem że na forum jest sporo ludzi którzy lubia ta formę spedzania wolnego czasu, tak więc zapraszam.

Stali bywalcy:
arthemide
Dibbler
Gambit
hopkins
inquistor
Mac
Maevius
MANOLITO
QQuel
Regis
swietlo
tygrysek
Tzymische
zarith


Link do czesci poprzedniej:

04.07.2005
15:23
smile
[2]

zarith [ ]

no i kto wygrał rzut na inicjatywę?:p

04.07.2005
15:50
smile
[3]

Regis [ ]

Ja dopiero co wróciłem z pakerni, więc mam -4 do Inicjatywy :P

04.07.2005
15:51
[4]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

a ja nigdy sie nie śpieszyłem z dzialaniem... wole by inni umierali pierwsi:)

04.07.2005
15:52
smile
[5]

J0lo [ Legendarny Culé ]

ja może nie udzielam się ale czytam co tutaj się dzieje i mam prośbę - jakby ktoś dał linka, lub pofatygował się i napisał coś ala słowniczek zwrotów RPGowych z wyjaśnieniem. momentami nie da się zrozumieć rzeczy :/

04.07.2005
15:53
[6]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

J0lo==>poczytaj

04.07.2005
15:58
smile
[7]

Regis [ ]

Co do Ork World - akurat przedwczoraj znalazłem recenzję tego bajeranckiego systemu w jakimś starym MiM-ie. Bardzo fajna rzecz - wcale poziom brutalności takiego "orkowego" społeczeństwa tu nie przeszkadzał. Całość była ponadto - tak wywnioskowałem z recenzji - zrobiona z lekkim "jajem " :) Jak znajdę tą recenzję, to zacytujuę co ciekawsze kawałki :)


Przyszło mi Deadlands i Gasnące Słońca. Przed wyjściem na siłownie zdąrzyłem tylko rzucić okiem na to pierwsze, ale wstępną opinię już mam: Do tej pory, wierząc waszym opiniom, myślałem że DL to fajna gra. Teraz wiem, że "fajna", to wielkie niedopowiedzenie - ten system jest na prawdę świetny. Bardzo oryginalny świat, ciekawa mechanika, wszystko takie "bohaterskie", ale ze sporą dawką poczucia humoru. Oto jeden z ciekawych cytatów które do tej pory wyłowiłem: "Niefart podczas posiłku w eleganckim towarzystwie może oznaczać, że fasola zjedzona na szlaku (...) w końcu dała o sobie znać" :)

04.07.2005
15:59
smile
[8]

J0lo [ Legendarny Culé ]

Dibbler ---> dzięki to jest bardzo przydatne :)

04.07.2005
15:59
smile
[9]

Regis [ ]

J0lo --> Jakbyś mimo to dalej miał problem ze zrozumieniem naszego bełkotu, to pisz :) Je chętnie "się" wytłumaczę z tego co piszę :) Chociaż chyba nie używam jakichś zbyt tajemniczych zwrotów :P

04.07.2005
16:06
[10]

J0lo [ Legendarny Culé ]

Regis ---> to co zaprezentował Dibbler wystarczy... na początek - reszta tego jak to nazwałeś niepięknie bełkotem, a czego nie rozumiem to się odnosi bezpośrednio do systemów nad którymi muszę trochę posiedzieć :)

04.07.2005
16:16
smile
[11]

swietlo [ Canaille Carthagienne ]

Regis --> kurcze moze w szale zakupów zakupie i DL.

A jaki system uważacie za najorginalniejszy, jaki was najbardziej zaskoczył?

04.07.2005
16:27
[12]

Grzybiarz [ Badacz Ściółek ]

Witam wszystkich bywalców :)

Dziś jestem MG i robimy jeden akt z Baldura2 ( jako że chyba tlyko ja grałęm w BG2 z naszej ekipy - jak mi kurcze wstyd za nich ) ale może po sesji się przekonają jakoś to tego :)

BG jest oparte na D&D a my gramy w Młotka ale tam jakieś mega różnicy nie ma. :]

04.07.2005
16:50
[13]

garrett [ realny nie realny ]

swietlo --> najbardziej mnie zaskoczyl autorski system jednego goscia na Pyrkonie, swiat to była planeta na ktorej rozbily sie wieki temu ziemskie statki, cala planeta wg autora byla gigantyczna koscia po jakims mega potworze :) Ludzie chodzili w koscianych zbrojach, mieli kosciane miecze i chyba pewnie żarli też kości. Mimo ze zalozenia swiata byly absurdalne to autor tak swietnie prowadzil sesje (bez kartek , podrecznika) ze bawilem sie swietnie a moj kościany wojownik jako jeden z ostatnich zginął przebity bełtem z rzecz jasna kościanym czubkiem :)

04.07.2005
16:56
[14]

swietlo [ Canaille Carthagienne ]

Mnie zaskakiwała Paranoja - mistrz gry lubował sie min w wydawaniu rozkazu przez zdezelowany głośnik bądź na niekompletnej kartce, dodatkowo ustalał cele tak że w zasadzie wszyscy walczyli z wszystkimi i o wszystko - system świetny, prócz tego, że strasznie aspołeczny;?)

04.07.2005
17:11
[15]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Grzybiarz --> Jak dla mnie BG nie jest wyznacznikiem znajomości tematyki RPG, więc nie ma się czego wstydzić:)

regis --> Mi najbardziej podoba się opis zawady Kuternoga - "Jesteś jak ten wróbelek - masz jedną nóżkę bardziej. Kiedy cię gonią, okazuje się jednak, że to tej drugiej masz mniej. Ze sztywnym kolanem nie musisz się przynajmniej bać, że ugnie się pod tobą ze strachu." Takich rodzynków jest w Deadlandsach kupę..

Aczkolwiek paru buraków tez nie brakuje. Jedna z najbardziej charakterystycznych postaci DL - wygrzebaniec Stone (to ten pan z okładki) - został przetłumaczony na 'kamień". Niby tłumaczenie dosłowne, ale woła o pomstę do nieba.

04.07.2005
17:29
[16]

TzymischePL [ Senator ]

Mac ===> bo u nas z tlumaczeniami to jest tak, ze albo sa do niczego albo do dupy...
I na ogol 30% winy tlumacza w tym a 120% :P winy wydawcy debila :]

swietlo ===> Orkworld hmm co by tu powiedziec... a wiem :) John Wick i czy trza cos dodawac jeszcze ? :) Z tego co mi wiadomo wyszla podstawka, i chyba tylko tyle. Nie jestem pewny zadnych dodatkow. Z tego co pamietam mozna to nazwac "forumowa" praca zbiorowa, bo (o ile mam dobre informacje) to powstawala "zbiorowo" na (chyba) Gaming Outpost. :-)
Przede wszystkim, w Orkworld orkowie dzialaja grupa :-) nie ma miejsca na samotnikow - postac sie tworzy zbiorowo :) przez utworzenie "gospodarstwa domowego" ktore ma jedna wspolna pule punktow dla wszystkich czlonkow :)

A wogole to najlepiej samemu poczytac :) bo ja juz nie mialem w rekach Orkworldy z 4 lata :)
pamietam tylko ze bylo kupe fanu :D szczegolnie jak sie udalo przezyc sesje :]
W linku duzo jest :)

04.07.2005
17:33
smile
[17]

Regis [ ]

swietlo --> Na prawde polecam DL - kupuj poki jest. Za taka cene, to grzech nie kupic. system jest wart conajmniej dwa razy tyle.

Grzybiarz --> Tzn. ze jak? Odtwarzacie to, co bylo w BG? :) A znajomość BG nic nie znaczy w kwestii znajomosci RPG - to tak jakby uwazac (takie porownanie na czasie ;) ) ze ktos kto nie zna na pamiec wszystkich westernow z Clintem Eastwoodem, nie moze grac w DL ;)

swietlo --> Toon. Zdecydowanie Toon. Granie animkami, to jest to :) Prócz tego De Profundis - największy paradoks rynku rpg. System, o którym się mówi: "Wszyscy chwalą De Profundis, a nikt w to nie gra". I taka jest prawda. Do czytania system jest idealny. Dreszczyk emocji, ciekawa fabula. Ale nikt w to nie gra, bo tak na prawde ten "system" jest niegrywalny... Ale coz sie dziwic - Nowa Fala to w koncu NOWA fala - zerwanie ze starymi schematami. Tak czy inaczej - polecam przeczytac, ale jak ktos chce pograc, to nie warto wydawac nawet tych kilku złociszy.

Mac --> Fakt, są różne buraki, ale dosc nieliczne, przynajmniej ja do tej pory nie znalazlem wielu. Bardziej draznia mnie literowki. Na jednej stronie naliczylem chyba z 4, choc na ogol jest znacznie lepiej.

04.07.2005
17:36
[18]

TzymischePL [ Senator ]

Regis ===> Bo z korekta u wydawcow jest tak jak z korekta na GOLu :]... po prostu JEST ale pracowac to raczej nie bardzo :]

04.07.2005
18:36
[19]

Regis [ ]

Skąd mogę ściągnąć polską kartę postaci do DL, taką jak w podręczniku? Bo na stronie maga chyba nie ma, google wyrzuca mi jakies karty "autorskie", a kserowac nie chce, bo kiepsko wyglada :P

04.07.2005
21:52
[20]

MANOLITO [ Generaďż˝ ]

swietlo-------> to tylko fragment, są opisy innych ras, to co przeczytałeś ma właściwie tylko ubarwić świat, (zdaję sobie sprawę, że mało będzie ludzi chętnych do grania maszynami do zabijania:)

04.07.2005
22:59
smile
[21]

dezerter. [ Pretorianin ]

MANOLITO -->Rysunki świetne widze,że dalej trzymasz wysoki poziom:)
Masz już jakąś koncepcje świata gry?i co z mechaniką?i najważniejsze czy testowałeś już system na żywych graczach(po sesji to nie będzie już takie pewne;))

05.07.2005
00:56
smile
[22]

arthemide [ Prawdziwa kobieta ]

<------------------------ MANOLITO - Moje uznanie, niezle szkice!

Ja wkleje mojej reki szkic postaci z Cyber Punka -------------------------------->


15:52
J0lo [ Legendarny Culé ]

ja może nie udzielam się ale czytam co tutaj się dzieje i mam prośbę - jakby ktoś dał linka, lub pofatygował się i napisał coś ala słowniczek zwrotów RPGowych z wyjaśnieniem. momentami nie da się zrozumieć rzeczy :/


Podpisuje sie obiema rekami, a jak mi ktos to w wersji Deutsch napisze to i obiema nogami :)

Dibbler - dzieki za linka

05.07.2005
01:16
[23]

arthemide [ Prawdziwa kobieta ]

Eh, znowu fotka pasuje na caly Desktop.. Teraz mniejsza wklejam.

05.07.2005
11:16
[24]

swietlo [ Canaille Carthagienne ]

arthemide --> co do słownika to może lepiej będzie jak się bedziecie na bierzaco pytali, trudno zrobic słownik ot tak.


05.07.2005
14:27
smile
[25]

Regis [ ]

Powtażam moje pytanie, bo zależy mi bardzo na odpowiedzi:

Skąd mogę ściągnąć polską kartę postaci do DL, taką jak w podręczniku? Bo na stronie maga chyba nie ma, google wyrzuca mi jakies karty "autorskie", a kserowac nie chce, bo kiepsko wyglada :P


P.S. Właśnie wycinam z kolorowego bloku technicznego sztony do DL :] Po przeczytaniu podrecznikow strasznie mnie wzielo na gre w DL - sesja wkrotce (pomimo ze polowa [czyt. 1 osoba :P ] moich graczy jeszcze o tym nie wie, ale niedlugo sie dowie :) ).

05.07.2005
15:00
smile
[26]

swietlo [ Canaille Carthagienne ]

Regis --> podpuszczony przez ciebie zamówiłem DL. Czekam na przesyłke

i w związku z tym mam RPG-owe zadanie: jak zataić przez wife ze do mojej kolekcji podręczników - przybyly 2 nowe. Pomocy;))

05.07.2005
15:23
smile
[27]

Regis [ ]

swietlo --> Sluszna decyzja :) A jak zataic? Hmm... Możesz po prostu udawać. Bierzesz sobie podręcznik i zaczynasz go przy niej czytać. Kiedy ona pyta zbulwersowana (np.) "Czys to oszalal?! Znow wyrzucasz pieniadze na te swoje durne gry dla dzieci?!" ty z pokerowa mina odpowiadasz: "Alez kochanie, ta mam ta ksiazke od trzech miesiecy - dostalem ja na urodziny od kumpli z pracy. Musiałas ja juz widziec! Nie widzialas...? Ciekawe... Bylem pewien, ze Ci ja pokazywalem..." :)

05.07.2005
15:27
smile
[28]

Regis [ ]

Uffff... Skonczylem wycinanie sztonow - na palcachc powoli zaczynaja mi sie robic odciski od nozyczek (mam tylko takie male, dla dzieci w podstawowce i mi sie paluchy ledwie mieszcza :P )

05.07.2005
18:17
[29]

J0lo [ Legendarny Culé ]

znalazłem kostki - k10, k8, k6 oraz k20. musiałem po to jechać do plejady ( przypadek :)) w Bytomiu. co prawda z literatury ciężko znaleźć cokolwiek poza DnD ( podstawkę znalazłem tylko w Plejadzie, w innych empikach znalazłem tylko dodatki typu smoki Fearunu itp. ) a w księgarni Matras w Gliwicach znalazłem podstawkę do Wampira:Mroczne Wieki. mało tego i mam nadzieję że coś w Katowickich księgarniach znajdę... dwie osoby są napalone na Wampira ale Maskaradę ( zresztą też wolałbym coś bardziej nam współczesnego ) i nie mają zmiłowania że tylko są dostępne DnD ( mam ebooki ale... wolałbym nie czytać z ekranu, przepisuje na papier ale to tylko dla mnie bo charakter pisma mam paskudny ).

cóż - mimo to pozostało mi zorganizować jeszcze tylko zręcznego MG i można grać :) jestem optymistą :)

05.07.2005
19:02
[30]

Regis [ ]

J0lo --> To brakuje Ci jeszcze k12 i k4 :P Co do zakupow - polecam kupowanie przez internet (np. rebel.pl lub mag.com.pl). Wygodnie i czesto duzo taniej. Szczegolnie teraz w magu sa promocje - za 50 zł z hakiem mozesz kupic Gasnące Słońca (s-f) lub za 60 z hakiem Deadlandsy - moim zdaniem jesli dopiero zaczynasz swoja przygode z rpg nie ma sensu wyrzucac mnostwo kasy, tylko kupic dobry, tani system i "zrozumiec" z jego pomoca rpg.

A Wampir jest zdecydowanie przereklamowany. Zdecydowanie.

05.07.2005
19:03
[31]

Regis [ ]

I jeszcze jedna rada odnośnie szukania MG - nie możesz znaleźć MG? Sam nim zostań :) Ja tak zrobiłem i nie żałuję - jeśli masz graczy ktorzy nie rozwalają sesji mając gdzieś to co robisz, to calkiem fajna fucha :)

05.07.2005
19:07
[32]

J0lo [ Legendarny Culé ]

Regis ---> też mnie to korciło ale... z drugiej strony wolałbym kogoś bardziej doświadczonego :)

05.07.2005
19:12
smile
[33]

Regis [ ]

J0lo --> Każdy kiedys zaczynal :) Moja pierwsza sesja to koszmar - nie udana od pierwszej do ostatniej minuty. Ale - jak mowia - czlowiek uczy sie na bledach. Po tej sesji mialem baaardzo wiele do nauki i skorzystalem z tego - nastepna sesja - o niebo lepsza. BG znow mnie zaskoczyli (oni tez zaczynali jako gracze) i poczatek wyszedl fatalnie, ale potem bylo ok. Pozniej juz coraz lepiej. Jak znasz przygode (najlepiej pisac je samemu), to wystarczy ze "wkrecisz" w nia graczy (tu bywaja problemy), a potem juz z gorki. Z reszta - jakbys jednak sie zdecydowal na mistrzowanie, to mysle ze znajdziesz tu ludzi z mniejszym lub wiekszym stazem, ktorzy chetnie Ci doradza.

05.07.2005
19:13
smile
[34]

swietlo [ Canaille Carthagienne ]

J0lo --> a po co ci ktoś doświadczony. Pierwsze sesje i tak są radosną wyrzynką, trzeba przelać troszkę krwii by zacząć sobie zadawac sprawę że RPG to nie tylko morgobicia (niektórzy do końca tego nie są w stanie pojąć). Zagrajcie kilka sesji ze zmiennym MG - raz ty raz kumpel - poznacie smak gry. Później jak już poznacie mechanikę i strone techniczną sesji zapolujcie na lepszego MG.

Zresztą początki są zawsze najlepsze - takich szaleństw jak na pierwszych sesjach później nie uświadczysz

05.07.2005
19:14
[35]

Regis [ ]

To prawda - jakie by te pierwsze sesje nie byly, to jednak pamieta sie je naprawde dluuugo.

05.07.2005
19:33
[36]

J0lo [ Legendarny Culé ]

Regis, swietlo ---> rozumiem o co wam chodzi ale wszystkim którzy mają zamiar wziąść udział w sesji powiedziałem że jeśli mają ochotę na rżnięcie każdego kto się napatoczy to mają iść do domu :) akurat oni są na tylę myślę dorośli że to zrozumieją ale... jak wiadomo - teoria zazwyczaj ma swoje odzwierciedlenie w praktyce :)

05.07.2005
19:46
smile
[37]

swietlo [ Canaille Carthagienne ]

J0lo --> to jest tak. Jełśi żeczywiście bedą chcieli mordować każdego kto sie napatoczy - bez ładu i składu, to zasugeruj im gre na kompie w strzelanki. Natomiast nie zdziw sie jeśli na początku bedą dość krawai w działaniach. Znaczna część graczy przeczodziła ten moment - wystarczy wówczas dac i poszaleć, dać jedno dwa ostrzeżenia i jak ni eposkutkuje to wymordować bez litości. Szczególnie nie mam skrupułów przez mordowaniem jeśli gracze zrobią coś ewidentnie głupiego pomimo moich sugestii - np szturm w 3 na horde chaosu (o ile mieli możliwość ukrycia się) od razu jest dla mnie uzasadnieniem bezwzględnego wymordowania ekipy.

W światku RPG wiele sie napisało o tym jak być dobrym MG, jak prowadzić przygody - w jednym z pierwszych numerów Magii i Miecza (2 bądz 3) podano 10 przykazań mistrza gry. Są to proste sprawy ale przydatne - ja pamietam takie jak:trzeba być konsekwetnym - jełsi ktoś coś wykonał to to wykonał, MG ni ejest przeciwnikiem graczy - jest ich przewodnikiem po świecie, nie można powiedziec nie możesz tego zrobić - mozesz zasugerowac ze to bardzo trudne (chcesz to wykonać w- w porządku, rzuć szustką tak by staneła na kancie;), MG musi być elastyczny i twardy zarazem - elastyczny bo na sesji nie zawsze idzie tak jak zakładałeś, twardy bo gra ma być odwzorowaniem jakichś realii - kazdy świat ma je zarysowane w formie mechaniki i ogólnych zasad itp.

jakbyś miał jakieś problemy - wal jak w dym, nie jestem wytrawnym MG ale kilka sesji grałem/prowadziłem;)

06.07.2005
15:37
[38]

TzymischePL [ Senator ]

J0lo ===> Jestes z Bytomia?

06.07.2005
15:39
[39]

TzymischePL [ Senator ]

J0lo ===> znaczy ze slaska jestes ? :D

06.07.2005
15:40
smile
[40]

zarith [ ]

wampir zdecydowanie nie jest przereklamowany. to bardzo dobry system, tyle że bardzo trudny w prowadzeniu.

06.07.2005
15:44
[41]

Regis [ ]

zarith --> Mnie jakoś nie zachwycił. Albo nie mój klimat, albo jednak jest przereklamowany :P

06.07.2005
15:51
[42]

zarith [ ]

albo nie twój klimat, albo słaby mg:) przereklamowany nie jest, chociaz fakt liczba nastolatków zachwycającch się nim a jednocześnie uprawiająca w nim jakies rzezie niewiniątek jest przerażająca:) ale sam system jest genialny - świat noir, odwrócenie normalnych stosunków społecznych w rpg, możliwość wcielenia się w wampira z sumieniem... ten system o tyle jest przereklamowany, że ludzie traktuja go jak d&d:) co jest kompletną nieprawdą, to dojrzały system dla ludzi dojrzałych (no i oczywiście posiadfających pewne, nazwijmy to, specyficzne spojrzenie na świat).

06.07.2005
16:00
[43]

TzymischePL [ Senator ]

Jest w pewnym sensie "przereklamowany"... Chodzi mi o to co napisales o grajacych w niego nastolatkach spojrzmy prawdzie w oczy robia z Vampirka po prostu sieczke... masakruja go na kazdym kroku i to jest smutne.... Wydanie V:tM na naszym rynku to byla najwieksza porazka w historii polskiego RPG :(

06.07.2005
16:02
smile
[44]

zarith [ ]

w tym sensie, tak. zresztą to napisałem:) ale nie jest przereklamowany w sensie że jest słaby:)

06.07.2005
16:03
[45]

TzymischePL [ Senator ]

zdecydowanie nie jest to slaby system :D

06.07.2005
16:04
[46]

arthemide [ Prawdziwa kobieta ]

zarith --> moglbys mi przyblizyc cos o Vampirze? Jakie spojzenie, jakie klimaty, co jest mysla przewodnia tego systemu? Zwykle mordowanie, czy knucie, erotyka? Z checia poczytam. Z wielka checia poczytam ksiazke do gry, kiedy skoncze juz inna czytac. Na najblizszym konwencie w Bonn na bank bedzie LARP Vampir, moze sie skusze.... chodz kompletnie nie wiem jak w to grac.

Tymczasem za 3h ide na moje spotkanie RPG :)

06.07.2005
16:10
[47]

zarith [ ]

system opiera się zasadniczo na dwóch rzeczach: po pierwsze, wcielasz się w wampira. po drugie, na pokazaniu że wampir przede wszystkim walczy z samym sobą, a dokadnie z bestią która się w nim czai. klimat w jakim powinien być prowadzony moze przypominac wczesne powieści anny rice, najlepiej 'wampir lestat'. knucie występuje oczywiście w ogromnych ilościach, w końcu mówimy tu o długowiecznych istotach które muszą się ukrywać przed ludźmi:) erotyka również się pojawia, szczególnie w maskaradzie bo dark ages ma w sobie tę 'surowość' średniowiecza:) widziałeś moze taki kiepski film z aaliah 'wyspa przeklętych' czy jakoś tak? tak właśnie może wyglądac erotyka w świecie wampirów:)

06.07.2005
16:13
[48]

TzymischePL [ Senator ]

Nie mowiac juz o serialu Kindred:The embraced :]

06.07.2005
16:15
smile
[49]

zarith [ ]

kindred: the embraced był naprawdę fajny:D szczególnie polskie tłumaczenie... 'uciekajmy! gangersi nadchodzą!' :DDD

06.07.2005
16:17
smile
[50]

zarith [ ]

z którą grą rpg irokezie?

06.07.2005
16:20
[51]

TzymischePL [ Senator ]

zarith ===> No ale nie mozna o to obwiniac tworcow serialu :)

irokez ===> Tysiace prawde mowiac :]

06.07.2005
16:24
[52]

arthemide [ Prawdziwa kobieta ]

czyli mniej wiecej tak: Jestem vampirem. Wiem o tym. Tesknie za lykiem swiezej krwi.... Widze kuszace mnie postacie ludzkie, ich tetnice przyprawiaja mnie o dreszcze emocji... Krew, krew, krew... cieple, lepkie upojenie, nektar... Zanuzam sie w mojej chuci, przestaje myslec o grozacym mi niebezpieczenstwie mnie odkrycia, tylko lyk krwi ... W pewnym momencie jednak lapie sie na moich myslach i nakazuje sobie powsciagliwosc. Inaczej zostane pojmana, zabita jako vampir.

Czy wyglada to tak? Czy vampiry zyja tez posrod dnia? Czy raz odkryte nie moga sie juz ukryc? Czy vampiry poluja tylko w nocy i w ukryciu?

Z tymi filmami to ciezko u mnie. Te ktorych akcje pamietam, nie pamietam ich tytulow. Czy jest to raczej zdziczala, zwierzeca milosc, czy raczej uwodzenie, granie z ofiara, upajanie go w slodkiej niewiedzy?

Pamietam jeden film o Vampirze mieszkajacym gdzies w Rumunii, to byla raczej przygodowka niz horror. Stary numer z lustrem, trumna do spania, stary dobry sluzacy oprowadzajacy po zamczysku, skrzypiace okiennice i pelnia ksiezyca :). Bardzo mozliwe, ze to nawet byl Scherlock Holms, ale glowy nie dam.

Ps. jestem kobieta :)

06.07.2005
16:34
[53]

zarith [ ]

tak, wygląda to dosyć podobnie jak w pierwszym akapicie twojego postu. z tym zastrzeżeniem, że walka toczy się o ciało wampira, w którym są jakby dwie dusze: czlowieka i bestii. jesli bestia zwycięży, część ludzka umiera. wampir zaczyna być klasycznym drapieżnikiem, działającym za pomocą instynktów i kompletnie 'niegrywalnym'. droga do długiego życia w ciele wampira to walka o zatrzymanie choćby części człowieczeństwa, o to aby rozum był silniejszy od instynktów.

wampiry nie żyją w ciągu dnia (za wyjątkiem kilku ale to wyjątek potwierdzajacy regułę), raz odkryte oczywiście mogą się ukryć (chyba że nie zrozumiałem o co pytasz), polują z reguły w nocy i ukryciu (camarilla), choć są równiez wyjątki (sabbath). miłość może wyglądać tak jak widzi to mg, mi bardziej pasuje druga podana przez ciebie wersja, czyli 'gra' z ofiarą (jeśli mówimy o miłości wampir - człowiek) lub rzeczą która dzieje się głównie w umyśle i słowach (miłość wampir-wampir), a sam 'stosunek' (czyli wzajemne picie krwi) jest raczej konsekwencją niż przyczyna.

swoją drogą, nie wiedziałem że zaliczasz się do płci piękniejszej:) bede pamiętał o rodzajnikach następnym razem:p

06.07.2005
16:37
smile
[54]

zarith [ ]

btw zdobyłem pdf-owe wersje kronik wampirów (10 tomów) anny rice, po angielsku. jeśli ktoś jest zainteresowany, zgłaszać się:). warto przeczytać, szczególnie wczesne tomy.

06.07.2005
16:42
smile
[55]

irokez [ Junior ]

zarith! gra RPG polega na tym, że mistrz gry mówi graczom co się dzieje, a gracze odpowiadają mu co robią. np.:
MG- podchodzi do ciebie samica trola i mówi ci coś. twój kolega, który zna język gnomów tłumaczy ci co powiedział i propouje, że będzie tłumaczem. okazuje się, że gnomica potrzebuje pomocy. co robisz???
gracz- pytam się co ode mnie chce.
MG- gnomica straciła dziecko. ukradli je trole.
gracz- próbuję ich dogonić.
itd.

06.07.2005
16:44
smile
[56]

TzymischePL [ Senator ]

dawaj. :)

06.07.2005
16:45
smile
[57]

zarith [ ]

dzięki za info irokez:) brzmi nawet interesująco:p, może się kiedyś zainteresuję...


a tak bardziej serio: systemów rpg, czyli gier rpg, jest masa. w związku z tym nie da się odpowiedzieć na twoje pytanie jeśli nie sprecyzujesz o który system ci chodzi... chyba że chodzi ci o ogólnorpg-owe portale, jak rpgnet. jeśli tak, proponuję pogooglować:)

06.07.2005
16:45
[58]

TzymischePL [ Senator ]

irokez ===> jaaa serio?

06.07.2005
16:57
[59]

swietlo [ Canaille Carthagienne ]

nie grałem wiele w Wampira, ale jak dla mnie stwarza duże możliwości dla dojrzałych graczy. Pomyślcie o istocie która zyje od dawna, wyobcowana, bojaca sie o swoje życie - bo w sumie latwo je stracić, jednoczesnie pogardzająca ludzmi i im zadroszcząca. Pamiętająca czasy sprzed, czasy słońca - którego się teraz obawia. Co do zabijania - pamietajmy, że maskarada narzuca pewne rygory, jali ich nie spełniasz to musisz liczyć sie z konsekwencjami. Co wiecej zagrożeniem dla ciebie może być każdy - człowiek, wampir, wilkołak pech;)

TzymischePL --> system ciekawy, nie dla dzieci - ale pamiętajmy że dzieciaki z czasem dorośleją. Za kilka lat inaczej będą grali

06.07.2005
17:03
[60]

arthemide [ Prawdziwa kobieta ]

zarith - to po krotce juz mniej wiecej kapuje klimaty. Moze nawet sie skusze na zagranie, chcialabym sie dobrze zabawic :). Czy MG decyduje o losie postaci? Czy MG z gory planuje na ile czlowiecza pozostanie postac?

Z tym ukrywaniem mam na mysli taka sytuacje: Noc. Ciemna alejka. Mezczyzna odprowadza kobiete do domu. Ida spokojnie, spacerem, podziwiaja gwiazdy. Poza nimi nie ma nikogo w poblizu. Dzialam w ukryciu, czyli jestem niewidzialna dla oczu ludzkich. Napadam na mezczyzne, uderzam tak, by powalic go z nog. Udaje mi sie. Jest nieprzytomny. Kobieta zauwaza mnie, zaczyna krzyczec. Zatykam jej usta. Zatapiam sie klasycznie w jej szyi. Ona mdleje. Mam szczescie, udaje mi sie napic. Mezczyzna powraca do przytomnosci... Nie mam czasu na ucieczke - moge znowu tac sie niewidoczna dla jego oczu? Czy taka akcja zabiera mi czesc czlowieczenstwa?

Czy walka z instyktem to walka z ochota napicia sie krwi? Czy wampir moze prowadzic podwojny tryb zycia? Czyli w dzien jest czlowiekiem, a w nocy raczej wampirem?

Wampirem zostaje sie przez ukaszenie innego wampira? Czy tez jest to dziedzictwo rasowe?

Chetnie wzielabym od Ciebie te pdf, ale my english is very bad.

06.07.2005
17:10
[61]

arthemide [ Prawdziwa kobieta ]

swietlo - wedlug Twojego opisu .... to tak jak w moim zyciu. Boje sie ludzi, zazdroszcze im, czasem nienawidze. Nie klamie. Teraz jestem na leczeniu, bo od 5 lat mam problem dojsc do siebie. ;( Pamietam czasy kiedy smialam sie beztrosko, ufalam i nie balam sie. Dzis .. czasem boje sie wlasnego cienia. Skutki przemocy na mnie dokonanej.

06.07.2005
17:16
[62]

zarith [ ]

3miś --> właśnie kończy się wysyłać na @ podany w twoim profilu

arthemide --> rózne klany wampirów mają różne możliwości. generalnie, tak - ucieczka nie jest specjalnym problemem, jak równiez utrzymanie w nieświadomości dawców. czy akcja zabierze ci część człowieczeństwa czy nie, będzie zależało od środków jakie zastosujesz.

mg może sobie planować dowolne rzeczy a propos postaci graczy, jednak tak naprawdę liczą się tylko decyzje które podejmują gracze. oczywiście, dobry mg zawsze wie jak wpuścić gracza w kanał;>

większość wampirów prowadzi podwójne życie. co prawda w czasie dnia śpią, ale często i skutecznie udają ludzi.

wampirem zostaje sie przez ukąszenie innego wampira ale z zastrzeżeniem ze wampir daje swoją krew do picia człowiekowi. nie jest to również 100%towa reguła, niektóre klany ( tremere na przykład) mają inne metody:)

06.07.2005
17:30
[63]

arthemide [ Prawdziwa kobieta ]

czyli wampirem zostaje sie swiadomie? Czy tez przez polityke klanowa wybiera sie ludzi i robi z nich wampirow bez ich wiedzy i zgody?

Czy wstapienie do klanu daje jakies profity dla wampira poza tym, ze moze sie identyfikowac z innymi wampirami? Czy czlonek klanu ma jakies obowiazki wobec klanu?

Wspolna uczta z wampirem, slodycz krwi dla pozyskania niesmiertelnosci :) ... hmmmm brzmi bardzo pociagajaco :o

06.07.2005
17:36
[64]

TzymischePL [ Senator ]

arthemide ===> nie nazwalbym tego wspolna uczta. Raczej brutalny gwalt na psychice i ciele czlowieka. Polegajacy na zawieszeniu zycia czlowieka na wlosku a nastepnie "przywolanie" go za pomoca krwi wampirzej i zniewolenie do konca dni...

06.07.2005
17:46
[65]

zarith [ ]

do klanu się nie wstępuje, w klanie sie po prostu jest... na przykład klan nosferatu to klan przeraźliwie brzydkich stworzeń które ukrywaja sie przed całym światem i w związku z tym posiadaja specjalne umiejetności typu znikanie. jeśli nosferatu 'zrobi' nowego wampira, to on też bedzie z klanu nosferatu.

nowe wampiry powstają zależnie od polityki w danym miejscu. jeśli książe dopuszcza, po prostu nowego wampira sie robi. jeśli na przykład wymaga zgody, należy o nią poprosić i udowodnić przydatność nowego wampira. wampiry poza tym nie 'embracują' (nie moge znaleźć odpowiedniego polskiego słowa) byle kogo. np torreadorzy (klan składający się z piewców piękna i artystów) embracują tylko wyjątkowo piekne lub uzdolnione osoby.

ponieważ aby wampir powstał, człowiek musi wypić krew 'ojca', raczej nie zdarza sie aby niechętni temu ludzie wampirami zostawali. oczywiście, instynkt samozachowawczy też działa...


aha, pytałaś o obowiązki. to zależy. niektóre klany (setyci czy assamite) są związani z konkretna ideologią i wymagają od swoich dzieci aby przestrzegali jakieśtam zasady i wypełniali wolę starszych. inne klany z reguły nie narzucaja młodszym członkom swojego zdania, to raczej dzieje sie z przyczyn politycznych (każdy teren ma swojego księcia, jesli książe jest z innego klanu to nadal jest księciem i lepiej go słuchać).

06.07.2005
17:59
smile
[66]

TzymischePL [ Senator ]

w sumie jestesmy niezli ;)
dosc skomplikowany system, zawily i trudny swiat :) przedstawilismy w kilku postach :P

06.07.2005
18:14
smile
[67]

Regis [ ]

Tzymische --> I do tego całkiem ciekawie ;) Fakt - jesteście nieźli ;)

06.07.2005
18:19
[68]

arthemide [ Prawdziwa kobieta ]

3misie - :) ale i uczen nie tepy :P

zarith - embrac = werbowac, zaciagac - wynikaloby to z kontekstu zdania.

Nie powiem, ciekawy system. Ciekawa jestem jak to bedzie na konwencie, bo raczej bedzie :). LARP bedzie. Konwent na 100% :)

Nie zna nikt z Was Midgard? Nie gral nikt?

06.07.2005
18:25
[69]

TzymischePL [ Senator ]

arthemide ===> noooo ja raz widzialem podrecznik... ale byl po goebelsowsku wiec mnie odrzucilo na kilometr. Nawet nie jestem pewny czy jest wersja w jakims ludzkim jezyku np. angielskim :)

06.07.2005
19:02
[70]

swietlo [ Canaille Carthagienne ]

Fakt niezły opis wyszedł. Cały patent z genijalnością Wampira polega na tym że gra się tym co w zasadzie zabronione. W większosci książek, filmów - szczególnie tych starszych - wampir to zło wcielone. A tu sie okazuje se to wprawdzie zło - ale tylko jedne z wieli i wcale nie takie najgorsze.
Zreszta na tym chyba polega mądrość dobrego RPG - pozwala spróbować wcielić sie w byty niedostępne i sytuacjie w których obyśmy sie nigdy nie znaleźli.

Kiedyś kumpel który jest zatwardziałym ateistą grał kapłana - był to jeden z najlepszych kapłanów których w życiu widziałem. Jedo wątpliwości sprawiły że przegraliśmy całą kampanie, ja wówczas grałem rycerzem zakonnym i w imie zwycięstwa byłem w stanie poświecić współtowarzyszy. Zresztą to była swietna kampania, łącznie ze sceną w której po machinacjach MG członkowie drużyny znaleźli sie po dwóch stronach barykady a raczej miecza

06.07.2005
19:27
[71]

arthemide [ Prawdziwa kobieta ]

po goebelsowsku znazy sie po niemiecku? Leee to idzie zrozumiec :) Gerade jetzt werde ich auf deutsch spielen. Gleich. Muss mich zu weg gehen vorbereiten :P

oj zagalopowalam sie :P. Zaraz mnie kumpel odbierze i jedziemy grac. Eh, pizza juz na blaszcze czeka. Mialam ochote na pizze swojej roboty i zrobilam


ooo wlasnie dzwonek do drzwi

papaty all :)

06.07.2005
19:30
[72]

TzymischePL [ Senator ]

arthemide ===> bleeeeeee ;) (ten goebelsowski - pizza napewno pyszna :D )

06.07.2005
19:56
smile
[73]

irokez [ Junior ]

jest jakaś stronka z grą online "D&D"??

06.07.2005
19:58
[74]

Regis [ ]

Możesz sprecyzowac co masz na mysli? Tylko nie tlumacz mi co to jest RPG, tylko przetlumacz swoje slowa na jezyk polski - co to dla ciebie znaczy "stronka z grą online D&D" - mud? gra typu tibia? a moze gra na forum czy na chacie? a moze chcesz sciagnac podreczniki za friko? Pisz jasniej...

06.07.2005
20:02
[75]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

No widze że prawie przegapiłem rozmowe o jednym z moich ukochanych systemow...

oczywiście szepne słowo w temacie... a może nawet dwa słowa...

1) NARRACJA.
Jak dla mnie całe to gadanie że Wampir jest "innowacyjny" z powodu narracji to bzdura. Każdy system mozna prowadzic narracyjnie olewając mechanike... zreszta sam to robie często i gesto. Narracja była przed i po wampirze... choć faktem jest że tam została wreszcie nazwana po imieniu i wskazana jako sposób prowadznia przodujący w wampirze.

2)WEWNĘTRZNY BÓL
Wampiry to istoty cierpiace... taaak masz sobie 500 lat i cierpisz non stop... Kolejna bzdura. Można to dostosowac do kazdego systemu. Pozatym, twórcy gry najpierw gadaja o wewnętrznym cierpieniu i psychologi poczymm rozpisują ofensywne dyscypliny na 10 kropek. TAk wiec mit o cierpieniu równiez uznaje za fałszywy...

3) KLANY I DYSCYPLINY
Nie wiem co w tym jest innowacyjnego. Ot poprostu zrórznicowanie ras... zreszta strasnie sztuczne i naciągane... Podział na klany o wiele lepiej rozwiązał np późniejszy L5K.
A dyscypliny... to nic innego jak potężniejsze featy, czy odrobina magii...

Co wiec ma wampir sobie że gram w niego już kupe lat i nie zamierzam przestać? Co czyni go "elitarnym" (nie lubie tego słowa). Co mnie tak urzekło...

1)RZECZYWISTOŚĆ.
Świat Mroku jest baaardzo blisko naszego świata. Można zauważyć jego elementy na naszych ulicach. Zawsze prowadziłem WOD w naszych czasach... w Trójmieście i okolicach. Daje to później niesamowite efekty. Idąc ulica dostrzegasz fragmenty z gry... niektórzy nazwą to paranoją itp. Możliwe... mnie to bawi.

2)SPISKOWA TEORIA DZIEJÓW
To zawsze było w modzie. Tajemniczy gracze pociągający sznurki marionetek na planszy swiata. WOD doskonale to wykorzystuje, tworząc genialne smaczki (np. plotka o największym żarcie Malkawów...2004 lata temu ukradli pewne zwłoki z pewnego jerozolimskiego grobu).Może nie wszystkim to przypada do gustu ale mnie sie podoba. Doskonale sie bawie gdy przed sesją przegladam lokalne gazety i dostosowuje wydarzenia do swiata gry... (Strajki wywoływane przez Brujah).

3)POSTACIE
Powiecie mi że w każdym systemie można stworzyć postać wiarygodną psychologicznie i ciekawą fabularnie. Ze w każdym systemie gracz może z pamięci wymienić immiona swoich rodziców i przez godzine opowiadac np o tym co robiła jego postac na studiach... Tak to prawda. W każdym systemie można zrobić taką postać. Jednak w Wodzie gracze rzeczywiście je robią... a np w Deku nie. Ot taka mała różnica...

4)TAJEMNICA
WOD czerpie z naszych legend, mitologi ,religii. Poakazuje pewne rzeczy w nowym świetle. Nie sa to rzeczy obce dla graczy... jednak pokazane w innym świetle. I tu znów wychodzi plus tego że WOD jest bliski naszemu światu... Bardziej zaciekawi mnie traktat o wpływie klanu Lasombra na chrześcijaństwo niż traktat o wpływie elfów na kult Hieronimusa.
Początkowo WOD nie pokazywał niczego w otwartym świetle, wszystko skrywała mgła tajemnicy, fakty mozna było interpretowac na swój sposób... Niestety reguły ynku sa twarde i tajemnice zostały rozwiane przez setki dodatków.

5) POLITYKA
Nie kazdego to bawi. Mnie akurat tak... WOD tworzy skomplikowane gry polityczne między graczami i NPCami. Uczestniczyłem w LARPach gdzie gest przy stole decydował o rozpocząciu wojny. Wiem że mozna to zrobić wszędzie... ale to tak jak z historia postaci... mozna wszędzie a tu sie robi...

6)KLIMAT.
Punk, bunt, gotyk, piekne wieżowce, i slumsy, dekadencja, nocne kluby, seks i absynt... krew mieszająca sie z winem...
To dokładnie moja bajka...

7)ŚWIAT.
Do grania w Deka wystarczy wymyślić wiochę. Ot wieś ma problemy gracze jej pomagaja... i mamy scenariusz na kilka godzin niezłej zabawy. Natomiast zanim zacznie sie prowadzić poważniejsza sesje w WODzie trzeba jednak poświecić na to odrobinke wiecej czasu... stworzyć jakieś podstawy "realnego swiata". Zbodować sieć intryg i spisków. Stworzyć frakcje w mieście... kupa roboty... ale dla MG rówież niesamowita zabawa.

SCENARIUSZE.
Knucie, spiski, zdrada.
Nic nie jest czarno białe nic nie jest proste a kazda decyzja jest zła... Wiem wiem... każdy system może to mieć... Ale wampir ma. Nie ma scenariuszy "idz i zabij" "idz i przynieś" za każdą rzecza stoi coś wiekszego... jakiś większy fragment układanki... ułamek toczącej sie Jyhad...

:) pewno napisze jeszcze coś bo moge dadac o tym godzinami:)

06.07.2005
20:02
smile
[76]

irokez [ Junior ]

turowy chat z kostkami- tłumaczyć dalej?????????????????????????????????????????????????????????????????

06.07.2005
20:04
[77]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Irokez==> Tak, tylko jeszcze z sensem...

06.07.2005
20:04
[78]

Regis [ ]

irokez --> Nie musisz. Sciagnij sobie OpenRPG i znajdz kumpli do gry - ja o czatach (jakichkolwiek) nie mam zielonego pojecia, bo na takowych nie bywam, wiec ci nie pomoge. Nie znam takich stron.

06.07.2005
20:07
[79]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

arthemide==> Wyślij mi kontaktowego maila na adres z mojego profilu... to odeśle niesppdziankę:)

3Miś==> pamięc mam dobrą... co z tym kindred???

06.07.2005
20:19
smile
[80]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Jesteśmy ale Cie olewamy:)

06.07.2005
20:40
smile
[81]

zarith [ ]

tak, graj z komputera kolegi.

przeczytaj tytuł wątku i wstępniak. nie piszemy tu o grach komputerowych a co ważniejsze, nie piszemy równiez o niczym, co jak widze jest twoją specjalnością.

06.07.2005
20:41
[82]

J0lo [ Legendarny Culé ]

TzymischePL ----> Gliwice :) w Bytomiu byłem po drodze z Katowic ( z autostradą jak cholera po drodze :) ale chciałem coś zjeść a wiem że tam dają dobrą Musake w greckiej knajpie ) z Akademii Ekonomicznej na której papiery składałem :)

arthemide ----> www.wampir.prv.pl
ta stronka wyjaśnia trochę, przynajmniej jeśli się nie ma podręcznika :)

07.07.2005
06:24
smile
[83]

TzymischePL [ Senator ]

J0lo ===> Pracowalem kiedys w Gliwicach :> a ostatnio pracuje w Katowicach :)))
Mozna by pokombinowac cos z graniem :]

07.07.2005
09:03
[84]

J0lo [ Legendarny Culé ]

jak będzie coś to pisz na mejl podany na dole posta :) na razie próbuję zorganizować cokolwiek, jak będę miał ( marzenia :)) własny zestaw 4 kółek to wtedy będzie takie coś prawdopodobne :) w Katach i tak traktuję AE jako rezerwę - podstawą jest Automatyka na Politechnice Śląskiej

[email protected]

08.07.2005
06:34
[85]

TzymischePL [ Senator ]

up up up up up

08.07.2005
07:38
[86]

Xemun [ Centurion ]

ja sie chcialem przywitac i jesli czas pozwoli to od czasu do czasu bede sie wtracal do dyskusji :)
nowy wfrp wyszedl juz - kto widizal niech napisze co sadzi o zmianach, koles kupil, ale jeszcze nie dotarl do mnie z tym cudem, ale jak dotrze to dam znac.

08.07.2005
09:27
[87]

Regis [ ]

Xemun --> Witamy :) Co do WFRP - jakos nie wydaje mi sie, zeby ten system mogl kiedyskolwiek byc dobry ;) Ale sentyment do niego mam :)

08.07.2005
10:51
[88]

tygrysek [ behemot ]

świat młotka jest piękny. moim zdaniem idealny świat fantasy.
ale mechanika ... troszkę sztywna. ale jeżeli ktoś prowadzi narracyjnie, wtedy błędy mechaniki znikają

08.07.2005
11:03
[89]

Xemun [ Centurion ]

WFRP ma wspanialy swiat, ale mechanike trzeba zmienic oczywiscie (w koncu przerabiana z bitewniaka byla) :) ciekawe co w nowej zmienili i w ogole.

08.07.2005
11:28
[90]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

A mnie sie mechanika Młotka podoba... jest całkowicie oderwana od realności, za to szybka i łatwa. A mnie to wystarcza...

08.07.2005
11:52
[91]

Regis [ ]

A ja się nie zgodzę z nikim :P Świat jest fajny, owszem, ale TYLKO jako pomysł. Natomiast jego opis w podręczniku (chyba ze zmieniło się to w 2ed) woła o pomstę do nieba. Wszystko jest statyczne - nie to co np. w L5K. Poza tym ciągłe "gwałcenie" graczy skavenami, rycerzami chaosu i spaczeniem (spaczniem?) po pewnym czasie staje się nudne, bo - jak napisałem - świat jest w 90% statyczny. Natomiast mechanika to kompletna porażka (mojue ukochane półprzepuszczalne tarcze które niwelują jedno obrażenie...), ale jest szybka i łatwa do nauczenia się, więc można ją traktować jako plus, jeśli ktoś lubi prostotę. Mi WFRP wystarczał długo, bo aż 3 lata. Ale kiedys pojawiło się D&D 3e (pamiętam to nerwowe wyczekiwanie czy gosc ze sklepu rpg w "Kameleonie" [sklep we wrocku, jakby KTOS nie wiedzial ;) ] wreszcie siciagnal podstawki zza granicy) Warh poszedl w odstawke. I jesli chodzi o gry fantasy, to moim zdaiem D&D bylo, jest i bedzie najlepsze. Zyjacy swiat, prosta mechanika, heroizm - czego chcec wiecej? :) Natomiast aktualnie pochlonal mnie DL - swietny system, na prawde :)

08.07.2005
14:12
[92]

arthemide [ Prawdziwa kobieta ]

No i po 3 dniach nieobecnosci melduje sie ponownie :)

OD DZIS MAM 3 TYGODNIE URLOPU !!!!!! :DDDD

Tak jak piszecie - te pierwsze sesje daja duzo zabawy :). Zaczynam kapowac jak grac, chodz nadal czesto gubie sie. Czytam ksiazki, artykuly, czytam www. Sesja z zeszlej srody byla naprawde zywa i wesola. Moj MG robi z mani kampanie, wlasnie szwedamy sie po piramidzie, jako halfling zlodziej ide na przedzie prawie na czworakach i szukam pulapek/przejsc :) Niestety przy losowaniu postaci slabo mi sie punkty zycia wylosowaly i jest wesolo. Mam wszystkuie kosci poobijane, bo mnie Valianczyk z mojej grupy po schodach na linie do gory ciagnal - bylam nieprzytomna. Jako najmniejsza w grupie, tzn najmniejszy bo gram meska postacia :) pozostali uzywaja mnie jako przedmiot do rzucania :P bleach, pierwsza proba byla tak fatalna, ze prawie sie zabilam.

Bardzo mi w glowie to granie przewrocilo, na sesje poszlam z posrebrzanym sztyletem :P i w pelerynie. Koledzy przynosza swoje cynowe figurki, ktore w trakcie gry ustawiamy tak, jakbysmy siebie tam widzieli :) Na pewno fajny klimat mamy :). I pomyslec ze po 30 lat na karku :)

Ostrze zabki na jutro, na konwent. Mam nadzieje, ze nie bedzie za bardzo deszczowo. Chialabym pograc w Wampira J0lo ---> dzieki za linka :).
Dibbler --> chetnie wiecej poczytam, jezeli grasz to z wielka checia jakies historie z sesji..

Tygrysek czesc stary wilku :). Powiedz widujesz sie z Goblinem?

Ide suknie dalej szyc. Na jutro musi byc tip-top.

08.07.2005
14:27
smile
[93]

blood_x [ Skinhead oi! ]

Ehhh pierwsza sesja to sesja nie zapomniania :). Pierwszym moim system i jak dotad jedynym bylo WGW... hehe klimat byl piekny... podziemia, jaskinie, lasy, atakujace Ghule :), cos pieknego pamietam jak kumpel kupil rozdżczke na bazarze od jakiegos gnoma ktory mial szyderczy usmiech podczas sprzedazy... no i niestety podczas proby rzucenia kuli ognia, naszemu magowie oderwalo :) palce.... hehe ubaw po pachy. Na golu kiedys bralem udzial w sesji dosc dobrze sie gralo aczkolwiek czas nie pozwolil na dokonczenie zabawy :(, niestety linku nie pamietam do tamtych watkow moze ktos go posiada ?

08.07.2005
14:28
[94]

tygrysek [ behemot ]

arthemide, nie widziałem go od kilku miesięcy ... a sam jestem ciekaw co tam u goblina

08.07.2005
14:45
[95]

arthemide [ Prawdziwa kobieta ]

Bleach leje jak z cebra, burza i zimno sie zrobilo, nie rozowo widze jutrzejszy dzien :(. No ale nadziei ciagle sie trzymam, tu jak w gorach pogoda zmienia sie 5 razy w ciagu dnia.

tygrysku jak lazegi po gorach? Stawy w kostkach cale? Nie sturlales sie nigdzie? Pogoda dopisala?

08.07.2005
14:58
[96]

tygrysek [ behemot ]

wiesz arthemide, zawiodłem się śnieżką, która się okazała zwykłym kopczykiem kamyków o wysokości 1602 metrów. góry bardzo mi się podobają ale góry a nie kopczyki. stawy całe, nic nie połamane ale zakwasy miałem cały dzień później. pogoda dopisała ale naprawdę zmienna była i od upału do zimy było :)

08.07.2005
15:02
[97]

J0lo [ Legendarny Culé ]

blood_x ---> wiele osób było na tej sesji na forum :) chętnie bym powtórzył ale... znowu pewnie czas nie da nam dograć

arthemide ----> o ile strona daje podstawowe wiadomości to polecam jednak ebooki albo pożyczać podręczniki ( bo kupować w ciemno nie warto ) żeby tak do końca zagłębić się w klimat... wiem bo czytam angielski podręcznik do Maskarady i patrzę się na stronce... nie ma wielu ważnych rzeczy

dzisiaj zaszedłem do sklepu "branżowego" w celu pooglądania i zakupienia kości. oczywiście w ciężkich konwulsjach znalazłem adres w inecie ( szczyt żeby nie dało się dowiedzieć od znajomych gdzie coś takiego jest... w tawertnie RPG znalazłem adres ). zachodzę tuż przed otwarciem ( przypadek - byłem w mieście po co innego ), czekam. przychodzi jakiś miły starszy pan i mówi że wyjechali chłopaki ze sklepu na weekend grać w jakimś turnieju czy czymś :) no w poniedziałek zajrzę tam...

08.07.2005
15:26
[98]

blood_x [ Skinhead oi! ]

J0lo >>> Heh ale sesja byla dosyc ciekawa ;], dosyc dobry byl MG z tego co pamietam... ogolnie milo powspominac i kiedys trzeba by ozywic tamten watek... tylko tak szersze pole do popisu i wiecej czasu na pozostawienie odpowiedzi na dany moment gry.

08.07.2005
15:50
[99]

arthemide [ Prawdziwa kobieta ]

Tiger - moze niewysoko, moze za malo stromo? Zapraszam do Bonn. W okolicy jest siedmiogorze, nie za wysokie, tez tak kolo 1500m, ale strome niesamowicie podejscie. Po 100m podejscia niezle sie zasapiesz :) Stare ruiny smoczego zamku jako atrakcja gwarantowana :)

JOlo - z pewnoscia poczytam podreczniki, poki co podstawowe informacje jakie znalazlam na www musze przetrawic.

08.07.2005
17:06
smile
[100]

swietlo [ Canaille Carthagienne ]

J0lo --> kiedyś załapałem siena sesje pbem - zresztą prowadził ktoś z tego forum. Niestaty szybko sie skończyło, tez z mojej winy - popełnilismy znaczny błąd na początku i później było be

08.07.2005
17:08
[101]

Regis [ ]

Heh, ja z sesji "forumowej" (bo pamietam tylko jedna) pamietam tylko tyle, ze trzeba bylo sie przebrac i pierwszy mail polegal tylko na wymyslaniu przebrania :) Mialem calkiem niezla idee i sie rozpisalem :) Potem pamietam tylko wizyte w jakiejs chalupie na imprezie i cos sie dzialo na pietrze i chyba na tym sie skonczylo :P

08.07.2005
17:10
smile
[102]

Regis [ ]

Tak wogole to cieszy mnie niezmiernie ze watek zyje - lada moment bedzie mozna zakladac jubileuszowy, 10 watek :)

08.07.2005
22:45
[103]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Regis==> jasne że żyje

arthemide==> Sprawdz maila.

PS. Słyszałem że jako że ostatni Telepek był kiepski, to za rok wakacyjny konwent znów wraca do Trójmiasta.

09.07.2005
01:48
[104]

arthemide [ Prawdziwa kobieta ]

Regis a Ty jestes wampirem? Slyszalam, ze robisz wodke z mandragory. Nie masz przypadkiem jej za duzo?

Dib - > (hehe Muad Dib) tez sprawdz maila :)

*wielkosci kurdupla halfling poczlapal w kierunku okraglych drzwi w swojej ziemiance. Zapewne spac poszedl, bo juz pozno i oczy mu sie kleily*

09.07.2005
10:08
smile
[105]

Regis [ ]

arthemide --> Argh! Wszyscy czytaja Sapka (konkretnie to jego Wiedzmina) i mysla ze jestem tym Regisem z jego ksiazek :P A Wiedzmina doczytalem ledwie do konca pierwszego toku i nie zdierzylem - zupelnie mi sie nie podoba. Swoja droga Narrenturm jest dziesiec razy lesze, a to slabiutki - moim zdaniem naturalnie - wiedzmin jest wychwalany pod niebiosa... Nie czaje zupelnie tego, co ludzi tak w wiedzminie zachwyca... A Regis jest z ksiazek o Forgotten Realms - maly, tlusty halfling z zamilowaniem do jedzenia - kiedy zakladalem sobie bodajze w 1996 albo 1997 internet, to potrzebowalem pseudonimu do maila, na irca itp i akurat czytalem ksiazke Salvatore'a i mi sie tak nasunelo, bo byla mi to postac dosc bliska, chocby tylko swoim sposobem bycia ;) Teraz juz to do mnie srednio pasuje, ale ksywki zmieniac nie zamierzam ;)

09.07.2005
12:47
smile
[106]

swietlo [ Canaille Carthagienne ]

Regis --> te książki z D&D to jest dopiero dno - cos strasznego;)

natomiast co do Sapka - ja lubie jego opowiadania, z sagi o wiedzminie tylko kilka scen (np opis bitwy;)

09.07.2005
12:50
smile
[107]

Regis [ ]

swietlo --> Zgadzam sie w 100%. Chłam jakiego mało. Ale jak mówiłem, net zakładałem bodaj w 1996. Czyli 9 lat temu. Czyli miałem wtedy 10-11 lat. I co ja wtedy moglem czytac? :P A postac akurat mi podpasowala ;)

09.07.2005
13:56
[108]

TzymischePL [ Senator ]

link do 10 czesci.

Watek ZOMBIE ma juz 10 czesci... ho ho ho :P

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.