GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

dylemat ze sfery alkoholowej (alk + leki)

01.07.2005
17:18
[1]

Loczek [ Senator ]

dylemat ze sfery alkoholowej (alk + leki)

dzisiaj wczesnym ranem byłem w szpitalu. Obudzilem sie o 5 rano caly spuchniety, i ciezko mi sie oddychalo - alergia jakaś zapewne...

Ale do rzeczy. Podali mi domięśniowo jakieś 2 leki. Na rozpoznaniu pismem lekarskim napisano coś w stylu "Dexaren i Pheramclinie" - ale wiadomo, to moze byc wszystko bo kazdy wie jak oni piszą :P

Zapomnialem lekarza zapytac czy moge wieczorem pic alkohol (kto by o tym myslal, kiedy sie prawie dusi :P).

Wiecie coś o tym?

pozdrawiam

01.07.2005
17:23
[2]

KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]

Hmm to zalezy jak silne i co to za leki. Ale jak domiesniowo to ja bym nie ryzykowal bo moze niezle pieprznąć [chyba ze o to ci chodzi:)]

01.07.2005
17:36
smile
[3]

Beaverus [ Bounty Hunter ]

osobiscie nie radze, lepiej dzien sie wstrzymac niz pozniej miec jakies problemy

01.07.2005
17:37
smile
[4]

Deepdelver [ aegnor ]

Nie warto ryzykować, skutki mogą być bardzo poważne. Nawet przy tabletkach przeciwbólowych + alkohol można wylądować w szpitalu.

01.07.2005
17:40
[5]

Kompo [ t ]

Nieraz piłem na mocnym antybiotyku (ale lekko, nie na zgona). Nie miałem żadnych problemów, ale wielu woli nie ryzykować. :P

01.07.2005
18:01
[6]

kudel1989 [ Pretorianin ]

eee lepiej nie pij ze zdrowiem nie ma zartów

01.07.2005
18:18
smile
[7]

Mati176 [ Rekrut ]

A napij sie, raz kozie śmierć :P

01.07.2005
18:28
[8]

Loczek [ Senator ]

a jest może ktos kto wie co to za leki?

Albo wie co sie podaje przeciwalergicznie?


bo kurde, kusi strasznie, taki długo planowany wypad, za chwile wyjezdzam na miesiąc i sie z wiekszością nie bede dłuugo widzial :P

01.07.2005
18:31
[9]

Bucha [ Hashish Air Kahn ]

gdybys dokladna nazwe lekow podal sprawdzilbym w encyklopedii lekow!

01.07.2005
18:33
[10]

Loczek [ Senator ]

Bucha:raczej tak:

dexaren (to na 99%).. z drugim troche gorzej ale chyba:
Pheraclina (napewna Phe**clina - w miejsce gwiazdek 2 albo 3 litery)

01.07.2005
18:50
[11]

Loczek [ Senator ]

up... Bucha mozesz te 2 nazwy sprobować sprawdzic??? :)

01.07.2005
18:54
[12]

Arczens [ Legend ]

kto by o tym myslal, kiedy sie prawie dusi :P - Ja zawsze o tym mysle jak sie dusze :D

Co do dzisiejszego picia to bym nie ryzykował, bo jutro mozesz byc dwa razy bardziej spuchniety.

01.07.2005
19:12
smile
[13]

Immothep [ Errare humanum est. ]

Pij, najwyżej sie jutro juz nie obudzisz.

02.07.2005
00:53
[14]

Loczek [ Senator ]

phe... dobra :)

to teraz juz wiem, ze jak coś domięśniowoo dają to można śmiało pić :)

poszlo 0.25 i 4 piwka wiec nie jest źle i żyje...

szacunek i dzieki za odpowiedzi... niektore mnie zaniepokoiły, niektóre wprost odwrotnie, ale jest fajnie :)


pozdrawiam :)

02.07.2005
00:58
smile
[15]

QrKo [ Tibia 4ever ]

napisz coś rano, żebyśmy mieli pewność że wyszedłeś cało :D

a tak powaznie to dzieki za info - przyda sie napewno :P

02.07.2005
01:17
smile
[16]

Loczek [ Senator ]

ok, mam nadzieje, ze nie bedzie problemu... :]

jak coś to znaczy ze umarłem i poświadczycie ze nic nie piłem tylko zostalem ofiarą niecnego spisku kapitalistków, nie? :D

02.07.2005
03:48
[17]

kasztaneczuszek [ mały kasztanek ]

alkohol + leki = ostra jazda:P

02.07.2005
11:07
smile
[18]

Loczek [ Senator ]

jakoś żyje :)

02.07.2005
12:27
[19]

Minas Morgul [ Senator ]

Alkohol + leki dzialaja na zasadzie synergizmu hiperaddytywnego... i coraz bardziej przekonuje sie do tej teorii :>
Mianowicie alkohol ma sam w sobie dzialanie cytotoksyczne i niszczy komorki. Poza tym bardzo oslabia bariere krew-mozg, dlatego Twoj mozg zostanie zbombardowany nie tylko alkoholem, lekami (ktore moga zadzialac kurewsko szkodliwie), ale tez i hormonami (adrenalinke sie czuje). Poza tym watroba skupiona na detoksie leku, nie bedzie mogla nadazyc z detoksem alkoholu i odwrotnie, dlatego mozesz spodziewac sie nieciekawych skutkow... to samo tyczy sie pozadlenia przez pszczoly.


Ps. znalem kilku takich, co clonozepam lubili popijac nalewkami. Celowo napisalem w formie przeszlej :)
Czlowiek nie wielblad, ale lepiej troche odczekaj.

02.07.2005
12:28
[20]

Minas Morgul [ Senator ]

ps. pisze to tak na przyszlosc :)
Jakbys byl na jakichs silnych lekach...

12.07.2005
22:02
smile
[21]

Xaar [ Uzależniony od Marysi ]

Nie chce zakładać nowego wątku więc UPuje ten...

Otóż od tygodnia biore antybiotyk "Taromentin" (link niżej - Jest to ta mocniejsza wersja- 625 mg). Jutro po południu biore ostatnią dawkę.

I pytanie: jaki czas powinien upłynąć od ostatniej dawki tego antybiotyku do momentu w którym będę mógł pić alkohol?

Nie piszcie głupot, że mogę pić od razu i mi nie zaszkodzi -nie chce ryzykować.

12.07.2005
23:06
[22]

Xaar [ Uzależniony od Marysi ]

up

12.07.2005
23:12
smile
[23]

Szyszkłak [ Konsul ]

Czy w tym kraju to bez alkoholu to już żyć nie można??? Ja nie pije od roku, wcześniej piłem bo tak wypadało w towarzystwie ;/.Moge powiedzieć ,że czuje poprawe,rzuciłem też palenie (pół roku temu) to już w ogóle git! Spróbuj naprawde czuć róznice!

12.07.2005
23:21
smile
[24]

Xaar [ Uzależniony od Marysi ]

A czy ja pije bo tak wypada w towarzystwie (współczuje głupoty), czy ja za każdym razem upijam się na umór? Czy pije często? -Nie.
Chce się napić z dziewczyną wina bo mi smakuje -zauważ, że można pić alkohol dla jego smaku.
Ale nie chce jednocześnie dostać drgawek, nie chce stracić przytomności czy, tfu tfu, umrzeć.

12.07.2005
23:41
[25]

QrKo [ Tibia 4ever ]

24h

12.07.2005
23:51
[26]

andrass [ Legionista ]

uwazaj lepiej bo znowu wyladujesz w szpitalu !!

12.07.2005
23:52
smile
[27]

Szyszkłak [ Konsul ]

Dla smaku to rozumiem, ale nie potrafie zrozumieć ludzi co muszą się na każdej imprezie dobrze napi***lić żeby uznać imre za udaną.... Co do głupoty owszem to była głupota moja bo nie chciałem być wyśmiany przez "kolegów"

13.07.2005
00:03
smile
[28]

Xaar [ Uzależniony od Marysi ]

QrKo -> mam nadzieje, że to jest w miare pewna informacja :)
Dzięki.

Szyszkłak -> większość osób przechodzi przez okres, że upija się kompletnie na każdej imprezie :)
Ale dobre wino nie jest złe :P

13.07.2005
00:15
[29]

Szyszkłak [ Konsul ]

Xaar --- > tak wiem coś o tym,na szczęście mam to już za sobą...to jest zapewne powiązane z tym że w pewnym wieku chce się być jak dorosły : pije piwo jestem dorosły, pale papierosa jestem dorosły... :(

13.07.2005
01:47
[30]

Chacal [ ? ]

Nie wiem jak z antybiotykami ale rok temu brałem jakis czas regularnie zwykły gripex i pewnego dnia rano wziąłem ostatni a popołudniu wypiłem jedno piwo. Prawie zwaliło mnie z nóg :/

13.07.2005
02:16
[31]

gofer [ ]

Po tym, jak mojego kumpla po mieszance antybiotyk+alko zabrała karetka i po tym co czułem po 2 Ibupromach Max, 7 piwach i 2,5h snu stanowczo mówię nie piciu podczas zażywania leków, tudzież nie zażywaniu leków podczas picia. Chciałbym zginąć niosąc sztandar i z pieśnią na ustach, a nie dusząc się własnymi rzygami czy tam w inny beznadziejny sposób...

13.07.2005
02:18
[32]

melkora [ Generaďż˝ ]

Picie i leki to stanowczo złe połączenie.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.