jaćwingus [ Pretorianin ]
Forum CM: …zasłyszane na podwórku…
Jako że sporo ostatnio polityki i takich tam...podaję tamat dla rozluźnienia ;)
W Krakowie na chirurgii (nie powiem której) przyjmował wtedy doktor, który wyznawał dwie zasady: - po pierwsze: dzień trzeba milo rozpocząć, bo potem jest chu...wo (więc setka po przyjściu do pracy to jest to) - a po drugie: ze w ZUS-ie siedzą sami kretyni. Męczył go jeden pacjent, który po raz czwarty już przyszedł celem wydania KOLEJNEGO zaświadczenia dla ZUS'u z powodu utraty w wypadku tramwajowym obu nóg. Problem w tym, ze urzędnicy z ZUS uwzięli się albo na pacjenta, albo na chirurga, bo z uporem maniaka przyznawali rentę CZASOWĄ za każdym razem. Gdy wiec pacjent czwarty raz pojawił się z drukiem na kolejna rentę czasową, chirurg spienił się mocno, a jako że był tuż po wyznaniu swojej pierwszej zasady, napisał na druku, przywalając do tego wszelkie urzędowe pieczątki orzecznika: " UJE..ŁO MU OBIE NOGI I JUZ MU KU..A NIE ODROSNĄ!!! "
Facet tydzień później przyszedł z flaszka, bo dostał wreszcie rentę stałą.
JOY [ Generaďż˝ ]
orzeoisałeś to z joemonster? :-P
taaak tam są fajne kwiatki a ZUS to długa historia ja np. w ZUS ma 2 konta emerytralne o tym samym nazwisku imieniu adresie NIPie... dokładnie takie same a scalenie ich zajmuje im już 2 lata
jaćwingus [ Pretorianin ]
JOY-->na szczęście nie musiałem tego przepisywać bo dostałem to od kumpla hi hi
Soll [ Protagonista ]
Nieeezłe :-))
doniczka [ thomson ]
buahahahahahaha....mocne
neXus [ Fallen Angel ]
Każdy, co ma do czynienia osobiście z ZUSem stwierdzi, źe to czysta prawda :)
Sgt.Luke [ Konsul ]
Dobre, bardzo dobre. W końcu jakiś wątek na rozluźnienie to jeszcze ja dorzucę swoje trzy grosze (a raczej jeden dowcip):
Idzie ksiądz leśną drogą. Robi obchód po terenie swojej wiejskiej parafii. A więc lezie tą drogą aż dotarł do skromnego gospodarstwa, gdzie chłop coś tam składa z desek.
- Niech będzie pochwalony, parafianinie. Co tam klecisz z tych desek? -zagaił ksiadz
- A k***a kibel mi się rozj***ł i sobie robię nowy! - odpowiedział chłop
- Mój drogi, a nie mógłbyś tego jakoś... owinąć w bawełnę?
- A co tu k***a owijać w bawełnę?! Dechami opier***ę i ch**!