GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Oszustwo na allegro - potrzebna pomoc.

29.06.2005
13:14
[1]

kajojo [ Wersenian disodowy ]

Oszustwo na allegro - potrzebna pomoc.

No więc dałem się nabrać kolejnemu oszustowi z allegro...
Na szczęście od początku aukcja wydała mi się podejrzana i w przeciwieństwie do co niektórych poszkodowanych wpłaciłem mu tylko 50zł zaliczki.
To, że koleś jest oszustem jest w 100% pewne, ponieważ kontakt z nim urwał się po tym, gdy napisałem do niego o swoich podejrzeniach.
Kontaktowałem się również z innymi uczestnikami aukcji i wszyscy piszą to samo ("brak kontaktu zarówno telefonicznego jak i mailowego").

No i pytanie brzmii:
Co można zrobić, żeby odzyskać utracone pieniądze i przy okazji zadbać o odpowiednią karę dla tego oszusta?

PS. Numer komórkowy jest przawdziwy, a koleś przez telefon wydał mi się kimś zupełnie niepoważnym.

29.06.2005
13:17
[2]

Father Michael [ Padre ]

Ostatni punkt: https://allegro.pl/country_pages/1/0/centrum_bezp.php?page=cb_buy

29.06.2005
13:18
[3]

N2 [ negroz ]

Napisać do allegro, allegro wypłaca odszkodowanie do 300zł. Czyli w tym wypadku nic nie jest tracone.

29.06.2005
13:25
[4]

kajojo [ Wersenian disodowy ]

Dzięki, zapomniałęm o tym programie :)

29.06.2005
14:40
[5]

Neo_zion [ Generaďż˝ ]

kajojo --> No masz rację. Zapomniałeś o programie i zapomnij o nim na dobre. Przez niego absolutnie nie dostaniesz zwrotu kasy. Tak jest skonstruowany. Podejrzewam, że jeśli to oszust, to na pewno nie podał swych prawdziwych danych, a to jest jeden z wymogów, by otrzymać odszkodowanie. Poza tym jest tam zdaje się coś takiego, że sprzedawca musi ileś miesięcy mieć konto. No i przede wszystkim musisz to zgłosić na policję, bo protokół jest podstawą do wystąpienia do allegro.

Poza tym nie wykazałałeś się ani odrobiną logicznego myślenia. Już ten komentarz powinien Cię uczulić "Kompletnie niepoważny klient, o ile w ogóle istnieje. Zalicytował prawie 500 zł w ostatnich sekundach aukcji i tyle go widzieli. Zero kontaktu i kasy. Gdyby to zależało ode mnie - tacy klienci wylatywaliby z Allegro od razu, bo psują rynek. Poza tym wcześniej prawie tylko kupował, a nie sprzedawał droższych rzeczy, tylko jakieś darmowe programy za kilka złotych. No i to "Wpłata na konto -0 zł " jako koszty przesyłki też jest bardzo podejrzane, co mogłoby świadczyć o tym, że nie zamierza nic wysyłać po otrzymaniu kasy. A przecież gdyby miał jeszcze komuś przesyłkę fundować, to sam by wiele nie zarobił.

29.06.2005
14:58
[6]

kajojo [ Wersenian disodowy ]

Hmm, pieniądze wpłąciłem podając imię i nazwisko, które podał w swoich danych, że żadnych innych danych do wpłacenia nie podawał, więc raczej te z allegro powinny być prawdziwe, bo założenie konta bankowego na fałszywe dane raczej możliwe nie jest.
Co do programu to rzeczywiście jest to tak skomplikowane, że dla tych 50zł to już chyba bardziej opłaca się olać sprawę (szczególnie, że według tego co tam jest napisane, czeka się miesiącami na zwrot kasy...).

Narazie wysłałem do niego maila straszącego policją, sprawami sądowymi, więzieniem itp. Kto wie, może się nabierze. Planuję też zrobić stronę zrzeszającą wszystkich oszukanych, może razem coś wymyślimy.

29.06.2005
15:05
[7]

Karl_o [ APOCALYPSE ]

I tak ciesz sie, ze tylko straciles 50 zł a nie wiecej. W koncu to nie jest jakas olbrzymia kwota

29.06.2005
15:07
[8]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Spokojnie, moze go tylko cos przejechalo?

29.06.2005
15:08
smile
[9]

kajojo [ Wersenian disodowy ]

Ano nie jest i samą stratą aż tak bardzo się nie przejmuję. Bardziej zależy mi na tym, żeby nie pozwolić jakiemuś debilowi wzbogacić się o kilka tysięcy złotych na takim głupim oszustwie.

29.06.2005
18:20
smile
[10]

kajojo [ Wersenian disodowy ]

Hehe właśnie odebrałem odpowiedź na tego maila:

Jeżeli w ciągu 3 dni nie nawiążę z panem kontaktu zgłaszam oszustwo
na policję oraz korzystam z programu ochrony kupujących.
Mogę panu zagwarantować, że zarówno allegro wyciągnie wtedy od pana
wszystkie pieniądze, które zyskał pan na tym oszustwie jak i to, że
policja zadba o odpowiednie konsekwencje łącznie z możliwością utraty
wolności. Proszę się zastanowić czy warto tak ryzykować dla tych
kilkuset złotych...
Informuję również, że rozpoczynam tworzenie strony internetowej,
która umożliwi kontakt ze wszystkimi oszukanymi. Będzie ona
zaprezentowana policji jako jeden z dowodów.
Jeszcze raz proszę się zastanowić.


Odpowiedź brzmi:

Zaliczke na procesor masz juz na koncie.
Czasami zastanów się zanim nazwiesz kogoś oszustem i zaczniesz mu grozić.
Ja z takimi goścmi co stosują takie metody jak ty (zastraszenie i grożenie)
niebęde robił interesów.A tak pozanawiasem to chyba wiesz jakie były warunki
aukcji.


No i pieniądze rzeczywiście wróciły na moje konto :)
A najlepsze, że dane z allegro od prawdziwych różnią się tylko imieniem (pewno dzieciak musiał korzystać z konta tatusia <buehehe>) :)

Teraz muszę tylko innym napisać o tym jak się przedstawia sytuacja i myślę, że chyba nikt nie będzie miał problemów z odzyskaniem swojej kasy.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.