GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

KIEDY ??? (apel)

24.06.2005
21:30
smile
[1]

anka [ Pretorianin ]

KIEDY ??? (apel)

Kiedy polski wydawca gier zrozumie, ze nie warto olewac przygodowek? Szlag mnie trafia jak widze, ze za miedza sa...ba! sami robia takie przygodowe gry, ze mi milo.... Sa w wersji angielskiej (sa takie, ktore to doceniaja) ... Polski wydawco...sprowadz je i sprzedaj ( w wersji angielskiej), po rozsadnej cenie. Popraw sie. Nawet pogoda sie poprawila, a TY, WYDAWCO, DYSTRYBUTORZE nie potrafisz?

25.06.2005
09:00
[2]

elemeledudek [ Generaďż˝ ]

Podpisuję się obiema rękami. Gdzie do cholery STILL LIFE i THE MOMENT OF SILENCE????????!!!!!!

25.06.2005
09:14
smile
[3]

.kNOT [ Progresor ]

Precz z lokalizacjami gier przygodowych! Ja nie chcę angielskich wersji! To przecież niszczy klimat. Uczmy się języków i grajmy w wersje oryginalne...

25.06.2005
09:16
[4]

Sizalus [ Generaďż˝ ]

.kNOT<<-

Uspokoj sie troche bo emocje sprawiaja ze twoje posty sa bez sensu.

25.06.2005
09:18
smile
[5]

.kNOT [ Progresor ]

Sizalus -> Nie lecz kaca na forum. Wyśpij się i poproś kogoś o przeczytanie mojego posta. Jest szansa, że jednak załapiesz. Niewielka, ale zawsze ;-)

25.06.2005
09:24
smile
[6]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Ej, .kNOT, bredzisz i jeszcze sie przy tym upierasz. Wiesz co znaczy slowo 'lokalizacja'? Nie chcesz lokalizacji, nie chcesz wersji anglojezycznych, to co w koncu chcesz? Ruskie wersje na polskim rynku chcesz? Oto wplyw gierek przygodowych na mlodziez :-D
Sizalus ma racje, a ty idz sobie wypocznij.

25.06.2005
09:27
smile
[7]

.kNOT [ Progresor ]

Rothon -> Ruskie to są pierogi, o których Rosjanie nie słyszeli. A zlokalizowanej na rosyjski gry Zwiastun śmierci nie chcę. Albo oryginalnie czeską, albo polską. Prawda, że proste?

25.06.2005
09:28
smile
[8]

Sizalus [ Generaďż˝ ]

.kNOT<--

Z tym kacem to trafiles :] Ale mimo wszystko bym polemizowal:

W pierwszym zdaniu chcesz wersji angielskich. W drugim nie chcesz. W trzecim znowu chcesz. Zauwazam tu pewna niekonsekwencje w rozumowaniu. Ale moze bez kitu to przez tego kaca.

25.06.2005
09:29
smile
[9]

.kNOT [ Progresor ]

Sizalus -> Nie ośmieszaj się. Wyśpij. Pomyśl. Nie wracaj...

25.06.2005
09:30
smile
[10]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Jeszcze raz .kNOT, rozumiesz slowo 'lokalizacja'?
I nie kompromituj srodowiska graczy piszac te glupoty. Sizalus dobrze ci mowi, a ty jak pieprzyles durnoty, tak pieprzysz :-D

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-06-25 09:29:34]

25.06.2005
09:31
smile
[11]

@$D@F [ Generaďż˝ ]

PANOWIE prosze o spokoj :P forum nie jest miejsce do klotni!!!

25.06.2005
09:31
[12]

Sizalus [ Generaďż˝ ]

Wlasnie to chyba bedzie kluczowa kwestia w dyskusji. Znaczenie slowa lokalizacja.

25.06.2005
09:31
smile
[13]

.kNOT [ Progresor ]

rothon -> Skoro masz problemy ze zrozumieniem, w końcu trzeba przy tym pomyśleć, to ja Ci pomogę. Lokalizacja to proces zamiany językowej wersji oryginalnej na inną, np. czeskiej na angielską. Pożyczyć łopatkę, czy już załapałeś?

25.06.2005
09:33
smile
[14]

??? [ tomi_boss ]

niezrozumieliscie postu .KNOTA :P

25.06.2005
09:36
smile
[15]

.kNOT [ Progresor ]

Dokładnie! Paranoją jest domaganie się lokalizowania gier na język obcy przy jednoczesnym sprzeciwie wobec lokalizacji na język ojczysty...

25.06.2005
09:36
smile
[16]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

.kNOT, ale ja nie pytalem po to, zeby sie dowiedziec, tylko po to, zeby naprowadzic cie na pewna ciekawa sciazke. Zeby pokazac ci, ze gardlujesz, a gowno wiesz. Jedzmy dalej:
Lokalizacja i wersja jezykowa to nie jest to samo. Czy jezeli Polak przerobi angielska giere na jezyk francuski, to znaczy, ze ja zlokalizowal?

Nie wiesz, a bierzesz udzial w dyskusjach. Ojjjjjj...

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-06-25 09:35:14]

25.06.2005
09:37
smile
[17]

.kNOT [ Progresor ]

No dobra, rothon, masz rację. Zapomniałem, że bez tego głowa Cię boli. Nie szkodzi, że się kompromitujesz, ale masz rację. Od przedszkola, gdy znalazłeś ją w piasku...

25.06.2005
09:42
smile
[18]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Tak sadzilem, ze niewiele dyskusji tu bedzie.
Typowy golowiec-tluczek, ktory miast konkretnie starac sie odpowiedziec na pytanie, robi sie agresywny i zmysla opowiesci o lopatkach, piachu, kompromitacjach...
ty .kNOT rozumiesz w ogole, co my tu mowimy do ciebie? Powiedz, co zrozumiales z tych pytan, ktore ci zostaly zadane?

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-06-25 09:42:55]

25.06.2005
09:46
smile
[19]

.kNOT [ Progresor ]

rothon -> Zawsze istnieje szansa, że mojego posta jednak nie zauważyłeś. Najwyżej kolejny raz przeczytasz i udasz, że nadal nie widzisz:

Paranoją jest domaganie się lokalizowania gier na język obcy przy jednoczesnym sprzeciwie wobec lokalizacji na język ojczysty...

A typolwym GOLasem to Ty chyba jesteś ;-)

25.06.2005
09:48
smile
[20]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Pogmatwana jest twoja 'logika' :-D
Dosc juz, "a teraz ide spac" :-P

25.06.2005
09:50
smile
[21]

eJay [ Gladiator ]

Niestety, podpisuje sie pod apelem obiema rekami i stopami. Jako desperat zakupilem Still Life w gamplay.co.uk za pomoca kuzyna z Norwegii, ktory zakupy robi tam raz ma 2 tygodnie:) I nie zaluje - gra jest swietna. Tlumaczenie na jezyk polski tej gry jest porazka, bo:

- gra jest dla doroslych
- jest napisana przystepnym jezykiem, nie jest skomplikowana



Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-06-25 09:49:34]

25.06.2005
09:51
smile
[22]

.kNOT [ Progresor ]

rothon -> Masz 100% racji. Twoja jest dużo prostsza: 1. rothon ma zawsze rację. 2. Jeśli rothon nie ma racji, patrz punkt 1 ;-)

25.06.2005
09:54
smile
[23]

.kNOT [ Progresor ]

eJay -> Ale ja nie znam norweskiego! A też chcę zagrać ;-) I co mam biedny zrobić!? A chyba jestem już dorosły, więc mogę ;-)

25.06.2005
09:59
smile
[24]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

.kNOT, jak nie znasz norweskiego to kupa. Zniszczysz 'klymat', wedlug wlasnej zreszta teorii :-D

25.06.2005
10:09
smile
[25]

Zerg(Mx) [ Pretorianin ]

Knot => z poczatku dyskusji nie zrozumialem twojego posta i nie dziwie sie ze reszta forumowiczow zostala wprowadzona w blad , przeciez wiadomo ze wiekszosc gier jest produkowanych w j.angielskim i stad te nieporozumienie wynikajace chyba z przyzwyczajenia ;p , na nastepny raz pisz moze bardziej jasniej bo te zdanie bylo troche zamotane , sam z 3 razy czytalem zanim doszedlem o co biega ;d PeaCe

25.06.2005
10:10
smile
[26]

eJay [ Gladiator ]

.kNOT-------->A gdzie napisalem, ze gra jest po norwesku? Moj kuzn z Norwegii kupil w sklepiku UK i wyslal ja do mnie:) Widze, ze z twoim mysleniem coraz gorzej:) Moze wodki?

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-06-25 10:17:45]

25.06.2005
10:16
smile
[27]

.kNOT [ Progresor ]

eJay -> To Ty italika nie zauważyłeś!? Może okulary pomogą ;-)

Zerg(Mx) -> Kto Ci takich głupot nagadał? Przecież dla Amerykanów przygodówki są zbyt trudne ;-) Czeski, francuski, hiszpański, szwedzki, rosyjski, włoski,... itp., itd. to są języki, w których produkuje się gry przygodowe lokalizowane później na angielski ;-)

25.06.2005
10:21
smile
[28]

eJay [ Gladiator ]

.kNOT------>Tylko, ze w moim przypadku znajomosc norweskiego nie byla potrzebna:)

Przecież dla Amerykanów przygodówki są zbyt trudne ;-)

Dokladnie, co widac po wynikach sprzedazy. Od 2 latach jaraja sie Simsami i Mega Hiper Duper packami:) Dla nich ta gra jest wymagajaca, bo jest bo jest o zyciu:D

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-06-25 10:22:02]

25.06.2005
10:27
smile
[29]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Co racja, to racja. Polska to potentat w dziedzinie produkcji ambitnych gier! Malo tego, to takze potezny rynek, pod ktory ustawia sie produkcje tytulow. Szczegolnie tych finansowanych kapitalem amerykanskim. Prostaczki musza brac pod uwage Polske w swoich projektach. Glownie. "Bo jest bo jest" Polska i jej gracze w awangardzie!

25.06.2005
10:35
[30]

frer [ Generaďż˝ ]

Czasy przygodowek powoli mijaja, coprawda wychodzi pare fajnych pozycji co jakis czas, ale tak naprawde przygodowki w wiekszosci przypadkow sa tak liniowe, ze przechodzi sie je metoda prob i bledow a nie logicznego myslenia. Gram teraz w pierwsza czesc Syberii i dobija mnie, ze wystarczy robic wszystko co sie da zeby poprowadzic fabule dalej. Dlatego dalej uwazam, ze jednak najlepsze sa rpgi szczegolnie jak sa jak najmniej liniowe i oczywiscie po angielsku... :)

25.06.2005
12:45
[31]

elemeledudek [ Generaďż˝ ]

"Robic wszystko co się da" to trzeba gdy juz sie nie wie co robić, i tu jest pies pogrzebany, a skoro to twoja jedyna metoda to chyba nie najlepiej ci idzie. W ogóle to cały ten zarzut o liniowości przygodówek jest cokolwiek naciągany. A gry wyścigowe to niby jakie są?? Liniowe do bólu, od startu do mety ;) A RTSy?? Jasne, można zaatakować z lewej lub z prawej, ale efekt zawsze taki sam. Zreszą wydaje mi się że przygodówki odbiera się i chłonie trochę innymi zmysłami niz pozostałe gry, ale tu juz może fantazjuję przesadnie.

25.06.2005
12:52
smile
[32]

ssaq [ Generaďż˝ ]

.kNOT --> Czlowieczku kilka osob Ci juz mowi zebys sie zamknal bo gadasz glupoty a Ty dalej trajkoczesz. Nie rozumiesz podstawowych zwrotow jak ta nieszczesna "lokalizacja" ,a wyklucasz sie jakbys wszystkie rozumy zjadl. Tobie juz dziekujemy za dyskusje w tym watku.

25.06.2005
12:55
smile
[33]

.kNOT [ Progresor ]

ssaq -> Na forum to można co najwyżej pisać. Jeśli do mnie jednak z kolegami mówiłeś, to wybacz, ale ja niczego nie słyszałem ;-) Ale wierzę, że Twój wkład w 'dyskusję' był wieeelki...

25.06.2005
13:01
[34]

ssaq [ Generaďż˝ ]

.kNOT -->Wiesz ,ze czepianie sie slowek ( w tym przypadku nawet nie wiem jak do tego mozna sie doczepic) jest jdnym z najprostszych mechanizmow obrony ,gdy brak Ci argumentow. Szkoda ,ze nie zaczales mnie przedrzezniac...

25.06.2005
13:04
smile
[35]

.kNOT [ Progresor ]

ssaq -> A widzisz! Chwilkę pomyślałeś i już wiesz, że czepianie się słówka lokalizacja jest jdnym z najprostszych mechanizmow obrony ,gdy brak Ci argumentow. Czy ja Cię już przedrzeźniam, czy mam może użyć łopatki?

25.06.2005
13:11
[36]

Soll [ Protagonista ]

.kNOT --> Błagam Cię Knot. Skończ już gadać. Możesz to dla mnie zrobić? Ładnie Cię proszę.

25.06.2005
13:12
smile
[37]

wysiu [ ]

kNOT --> Niesamowite. Potrafisz wywolac klotnie na naprawde dowolny temat. Wielki talent, gratuluje.

25.06.2005
13:14
smile
[38]

.kNOT [ Progresor ]

Soll -> Jadłem, więc się nie odzywałem, ale specjalnie dla Ciebie zabiorę się teraz za herbatę z cytryną i jeszcze przez chwilę pomilczę...

wysiu -> Ale jeszcze nikt o mnie wontkuf nie zakłada ;-)

25.06.2005
13:15
smile
[39]

bad dream [ Pretorianin ]

wysiu ucz sie i bierz przykład!

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.