--> Archiwum Forum
Luppus [ Pretorianin ]
Norton Ghost vs. NTFS
Witam
Chciałbym poruszyć sprawę systemu plików ntfs i przeniesienie systemu na inny dysk za pomocą programy Symantec Norton Ghost.
Otóż mam taki problem:
Jakieś 8 miesięcy temu kupiłem dysk o pojemności 80GB i jakiś czas później postawiłem sobie na nim Windows XP Professional SP2, oczywiście na systemie plików ntfs. Niedawno zakupiłem dysk o pojemności 200GB, a 80GB chcę się pozbyć. Ale z powodu iż system sprawuję się znakomicie (regularne czyszczenie i konserwacja) i mam wszystkie aktualizacje pobrane z Windows Update i wszystko czego potrzebuję (jeśli chodzi o aplikacje i o gry), nie chcę stawiać wszystkiego od nowa, bo cały dzień z głowy. Wobes tego zdecydowałem się na przeniesienie systemu z jednego dysku na drugi za pomocą Ghosta 2003 (obsługuje ntfs).
Jakież wielkie było moje zdziwienie, gdy po zakończeniu operacji (sucessfull) i po restercie, system nie został wykryty. Tu jeszcze poradziłem sobie i odpaliłem instalkę WinXP, a następnie przywróciłem jeszcze raz system na nowy dysk. Odpiąłem stary dysk i radość bo system się znalazł. Do czasu aż powino pokazać się okno z profilami. Zamiast tego pojawiło się ładne logo Winowsa i system stanął. Próbowałem parę razy, ale to nie był przypadek. Podłączyłem więc stary dysk na inny kanał i o dziwo system się uruchomił. Uruchomił się na pewno z nowego dysku, ale pewne dane czerpał za starego. Dowiedziałem się, że system ntfs zawiera informacje o dysku i je gdzieś zapisuje. Więc gdy Ghost robi obraz, to zapisuje też i tą informację. Wobec czego, jak się domyślam przy starcie systemu, Windows szuka jakichś plików, ale nie na tym dysku co trzeba.
Proszę o pomoc lub jakieś spostrzeżenia, jeśli mieliście podobny problem lub jeśli wiecie jak to rozwiązać. Jeśli macie inne problemy związane z Ghostem lub ntfs'em to piszcie, jeśli będę wiedział to postaram się pomóc.
Pozdrawiam
tygrysek [ behemot ]
nigdy nie miałem takich kłopotów
ale zawsze robiłem metodą partycja --> image --> partycja
Luppus [ Pretorianin ]
WOW jednak ktoś to przeczytał, podziwiam :-)
tygrysek -> czy nigdy nie miałeś takiej konieczności, czy nigdy nie miałeś problemu z przeniesieniem systemu?
tygrysek [ behemot ]
nie miałem kłopotów z przeniesieniem
nieraz nawet z fat'a na ntfs lub odwrotnie przenosiłem jak i ntfs na ntfa przy różnych firm dyskach twardych
Luppus [ Pretorianin ]
tygrysek -> dzięki za odpowiedź, ja próbowałem na dwa sposoby: partition to partition oraz partition to image - partition from image, ale kiszka w obu przypadkach. Z FATem problemów nie ma, bo sprawdzałem. Jakiego programu do tego używałeś i jeśli ghosta to jakiej wersji?
tygrysek [ behemot ]
a zrób partycję docelową FAT32 a potem skonwertuj ją na NTFS
a jaki ghost, nie pamiętam ... ale chyba ósemka
Luppus [ Pretorianin ]
Zmiana na FAT nic nie daje. Ale mam nowe spostrzeżenia. Otóż nowy dysk w Windowsie widoczny jest jako partycje H, I, J, K i takie litery ma przypisane, a stary dysk ma przypisane C, D, E. Otóż podejrzewam, że sprawa wygląda tak:
Uruchamiając system, zaczyna od pierwszej partycji, nowego dysku, bo widzi ją jako C (sprawdzałem i tak jest), ale po starcie już Windowsa, zmienia literę dysku na H, natomiast litera C jest przypisana do pierwszej partycji starego dysku. Jeśli odłączymy stary dysk, to i tak przypisze nowemu literę H, więc z braku dysku C do którego wszystkie ścieżki się odwołują, system po prostu się zatrzymuje.
Wobec tego pojawia się nowe pytanie: Jak zmienić literę dysku przypisaną w Windowsie jako H na C ? Jeśli udałoby się to zrobić to będzie wszystko ok.
Proszę wszystkich o pomoc, pozdrawiam
EG2005_808538100 [ Generaďż˝ ]
jak tak kiedyś coś robiłem z płytką windowsa na starcie systemu. I tam jest coś było można było zmieniać litery tylko trzeba było robić format więc nie polecam, bo będą się czepiać, że tylko na tym się znam FORMAT i tyle.
A ghostem nie da się? (tym najnowszym)
Luppus [ Pretorianin ]
EG2005_808538100 -> hehe właśnie o tym mowa, o problemie z ghostem, który dokładnie robi kopię partycji i zapisuje informacje o dyskach. Problem j.w.
Help ciągle aktualny, pozdrawiam i czekam na wasze opinie.