Grand [ The One And Only ]
Dowcip
Kazik od zawsze robił to co lubił : całował żonę, wślizgiwał się do wyrka
i od razu zasypiał. Pewnego dnia obudził się obok podstarzałego faceta
ubranego w biały szlafrok.
"Co ty do (pipi) nędzy robisz w moim łóżku?...I kim do cholery jesteś?"
zapytał facet.
"To nie jest twoja sypialnia. Jestem Św. Piotr i jesteś w niebie" dodał.
"Że co Twierdzisz, że jestem martwy Nie chcę umierać, jestem na to
jeszcze za młody! Chcę natychmiast wrócić na Ziemię!"
"To nie takie proste" odpowiedział święty. "Możesz wrócić jako kura albo
jako pies. Wybór należy do ciebie"
Kazio pomysłał przez chwile i doszedł do wniosku, że bycie psem jest
stanowczo za bardzo męczące a życie kury wydaje się być miłe i
relaksujące. Biegnie po zagrodzie z kogutem nie może być złe.
"Chcę powrócić jako kura" odpowiedział.
W kilka sekund później znalazł się w skórze całkiem przyzwoicie upierzonej
kury. Nagle jednak poczuł, że jego kuper zaraz eksploduje. Wtedy podszedł
do niego kogut.
"Hey! To pewnie ty jesteś tą nową kurą, o której mówił mi Św. Piotr"
powiedział kogut "Jak ci się podoba bycie kurą?"
"No jest ok ale mam to dziwne uczucie, że mi kuper zaraz eksploduje"
"Ooo, no tak. To znaczy, że musisz znieść jajko" powiedział kogut
"Jak mam to zrobić?"
"Gdaknij dwa razy i zaprzyj się jak najmocniej potrafisz"
Kazio zagdakał i zaparł się jak najmocniej potrafił. Nagle "chluś" i jajko
było już na ziemi.
"Łoł to było (pipi)" powiedział Kazik. Zagdakał jeszcze raz, zaparł się
i wypadło z niego kolejne jajo. Za trzecim razem, gdy zagdakał usłyszał
krzyk swojej żony : "Kazik co ty (pipi) robisz! Obudź się! Zasrałeś całe
łóżko"
haha
Hitmanio [ KG 21 ]
Eee... hmm ... 7/10
Grand [ The One And Only ]
No co ty gadasz jest zaj... fajowy :D
Ginter !!!! [ Major ]
po co robic wątek dla jednego dowcipa mogłes wkleić go tu
Grand [ The One And Only ]
no tak dzięki zapomnaiłem
Soll [ Protagonista ]
Nędza imitacja "Sauny" .. Lipa ..
dudka [ ! szypon ! ]
hehe
a nie masz od takich rzeczy watku seryjnego? Jest taki i ma już 34 części
Grand [ The One And Only ]
widze że załość panuje na forum :> :P
Bushido [ Rumpelstinski ]
Hahahahahahahahahahaha
Miodzio !!!
M4$']['@ [ Centurion ]
:)
Barthez x [ Generał b4rtez ]
Powiem krótko - fajny ;-)
cronotrigger [ Rape Me ]
deżawu
Michlos [ ! - C - O - O - L - ! ]
HAHAHAHAAAA : )))))
@$D@F [ Generaďż˝ ]
HAHAHAHAHAHAHAHAHA SUPER !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Polityczny52 [ Legionista ]
dobre!!co za sen.
anksma1 [ BloodRayne ]
To żeby nie tworzyc nowego wątku ja się tu też dopisze ze swoim tekstem.
ZAKŁAD
Pewnego dnia pewna starsza dama przyszla do Deutsche Bank z torbą pełną pieniędzy.
Podeszła do stanowiska i poprosiła o prywatną rozmowę z prezesem banku, gdyż chciała otworzyć konto, a "proszę zrozumieć, chodzi o wielką sumę pieniedzy"..
Po długotrwałych dyskusjach pozwolono starszej pani spotkac sie z prezesem, bo w końcu nasz klient - nasz pan.
Prezes spytał o kwotę jaką starsza pani zamierzała wpłacić.
Ona zaś odpowiedziała, że chodzi o 50 milionów EUR. Po czym otworzyła torbę, żeby go przekonać, iż tak jest w rzeczywistści.
Naturalnie zaciekawiony prezes pyta o pochodzenie tych pieniedzy.
"Szanowna pani, jestem zaskoczony ilością pieniedzy, jaką ma pani przy sobie! Jak pani tego dokonała?"
Klientka na to: "Całkiem prosto. Zakładam się".
"Zakłada się pani? - pyta prezes - Ale o co?".
Starsza pani odpowiada: Cóż, o wszystko co możliwe. Na przykład mogę się z panem założyć o 25.000 EUR, że pańskie jaja są kwadratowe!"
Prezes zaśmiał sie głośno i powiedział:
"Przecież to smieszne! W ten sposób nie mogłaby pani nigdy tak dużo zarobić."
"Cóż, przecież powiedziałam, że w ten sposób zarobiłam moje pieniadze.
Byłby pan gotowy założyć się ze mną"
"Ależ oczywiście - odpowiedział prezes (w końcu szło o kupę pieniędzy). zakładam się, o 25.000 EUR, że moje jaja nie są kwadratowe."
Starsza pani odpowiada: "Zakład stoi, ale ponieważ stawką są duże pieniądze, czy moge przyjść jutro o 10.00 razem z moim prawnikiem, żeby sprawdzić naocznie i przy swiadku?"
"Jasne", prezes wykazał zrozumienie.
Całą noc był prezes niesamowicie nerwowy i spedził wiele godzin na sprawdzeniu, czy jego jaja znajdują sie w swojej dotychczasowej formie. Z jednej i drugiej strony. W koncu przy pomocy głupiego testu osiągnał 100-procentową pewność. Wygra ten zaklad.
Nastepnego ranka o 10.00 przyszła starsza dama ze swoim prawnikiem do banku. Przedstawiła sobie obu panów i powtórzyła, iż chodzi o zakład,którego stawką jest 25.000 EUR.
Prezes zaakceptował zakład, iż jego jaja nie są kwadratowe.
W celu przekonania się o tym fakcie, poprosiła go dama o opuszczenie spodni. Prezes opuścił spodnie. Starsza pani nachyliła sie, spojrzała uważnie i spytała ostrożnie, czy może dotknać jaj. Zauważcie, że chodzi 25.000 EUR.
"No dobrze - odpowiedział prezes. - 25.000 EUR są tego warte i mogę zrozumieć, że chce się pani do końca przekonać."
Starsza pani ponownie się nachyliła i wzięła "piłeczki" w swoje dłonie.
Wtedy zauważa prezes, że prawnik zaczyna uderzać głową w ścianę.
Prezes pyta więc kobietę: "Co sie stało z tym pani prawnikiem?"
Na to ona: "Nic, założyłam się z nim tylko o 100.000 EUR, ze dzisiaj o godz. 10.00 bedę trzymała w dłoniach jaja prezesa Deutsche Bank".
shabso [ Trane ]
Spotyka sie Marsjanin z kumplem i mówi , że przylecieli jacyś Polacy ...
Kolega mówi no i co przecież codziennie ktoś da nas przylatuje...
Nooo wiem ale oni rozdawali prezenty !
Prezenty jakie prezenty?
Czekaj czekaj... jak oni na to mówili....ahaa wpierdol ! , ale każdy dostał ! :]
Kumavan [ child of KoRn ]
Dowcip z Kazikiem prymitywny jak chol**a.
Ten drugi niezły :]
kudel1989 [ Pretorianin ]
shabso wypas hehehe mało z krzesła nie spadłem a tamte dwa poprzednie rowniez smieszne