U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Dark ambient/Industrial mocno inspirowany grą Doom 3 - prośba o opinie
Od niepamiętnych czasów jestem fanem muzyki (a właściwie antymuzyki) z nurtu dark ambient, industrial, noise (i jeszcze parę gatunków pokrewnych) i od czasu do czasu sam próbuję bawić się w "dźwięki" we wspomianych wyżej ramach.
Poniżej znajdziecie link do próbki długaśnego (będzie trwał około 30 minut, może więcej) utworu, który aktualnie tworzę. Wykorzystałem w nim sporo sampli z Doom 3, kawałek ma połączyć najfajniejsze patenty z gry + plus moje własne pomysły (na pewno dodam przesterowane wokale). Całość ma mieć wręcz szatański wydźwięk, jak i sama gra zresztą.
Prosiłbym o jakiekolwiek opinie na temat tej próbki, a najlepiej od osób, których kręcą dark ambientowe klimaty. Ludzi, którzy twierdzą, że Rammstein to industrial, opinii nie chcę. Z góry dziękuję.
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-06-22 11:00:36]
Szenk [ Master of Blaster ]
Co prawda nie jestem fanem tego typu muzyki - w sensie, że lubię jej posłuchać, ale nie znam się na "odmianach" i zespołach ją grających - ale mnie się podobało.
Kojarzył mi się ten fragment trochę z niektórymi kawałkami ze ścieżki dźwiękowej "Z archiwum X", albo nawet "Terminatora" :)
Czekam na wersję finalną. I dlaczego tylko 30 minut? Z tego nawet pożądnej płytki nie będzie można wypalić? :D
tygrysek [ behemot ]
dobry na maxa jest ten utworek
tylko jedna mała uwaga, dark ambient nie ma straszyć głośnmi dźwiękami, ale klimatem, więc unikaj większych skoków głoścności niż 5 decybeli w średniej utworku
jak tylko skończysz dzieło chciałbym abyś mi nagrał w CDA bez żadnej kompresji i wysłał
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Szenk ---> Nie wiem, kawałek cały czas powstaje w chwilach wolnych - przeważnie w nocy. Chcę w nim umieścić jak najwięcej rzeczy jednoznacznie kojarzących się z oprawą audio Doom 3, ale jest to w pewien sposób trudne. Zanim to skończę, minie pewnie jeszcze trochę czasu.
tygrysek ---> To tylko próbka, nie ma jeszcze wypracowanej skali. Poza tym temu utworowi będzie bliżej do industrialu, niż do ambientu. To co akurat zapodałem to sam początek :)
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-06-22 11:05:24]
tygrysek [ behemot ]
no to ja też się do Szenk'owej sugestii przychylę
uważam, ze 70 minut to dobre rozwiązanie :)
Requiem [ has aides ]
Moim zdaniem tą "amazing things will happen here soon..." moglbys nieco sciszyc, bo jak na moje ucho jezt zbyt glosne. Ja bym dal to w jakims efekcie... hmm moze radia z usterkami czy cos. Byle nie tak jak teraz. Dalej jest swietnie. Nie pamietam dokladnie muzy z dooma, wiec nie wiem ile to twoje dzielo, a ile to doom, jednak bardzo mi sie podoba. Troche przypomniala mi sie Biosfera, zreszta i sporo innych, od cholery mam tego na dysku :) Uwielbiam ten typ muzy :)
Szenk [ Master of Blaster ]
grrrr, tak to jest, jak się za dużo czyta w internecie:
porządnej płytki - a nie pożądnej
Requiem [ has aides ]
Moze zrob cos w stylu Lustmorda? :D
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Requiem ---> Wypowiedź Betrugera z początku jest już zrobiona w efekcie radiowym. W Doomie 3 muzyki jako takiej nie ma, są tylko ambientowe partie + od czasu jakieś ciekawe plamy, np. ta, która znajduje się na samym końcu próbki. Mógłbym oczywiście zmienić je nie do poznania, ale nie chcę w ten sposób ingerować w strukturę tych partii, gdyż moim zdaniem oryginalne są po prostu rewelacyjne.
Requiem [ has aides ]
Muzyki nie zmieniaj, kawalek jest naprawde dobry, szczegolnie jezeli, jak mowisz, to twoje wlasne dzielo :)
Co do tej "wypowiedzi", to w takim razie moze ja scisz? Czy daj wylacznie na jeden kanal, jakby w tle? Tak, zeby zachowac klimat, bo jednak jak sie slucha na lepszej klasy sprzecie (niz na glosniczkach komputerowych) to slychac slabsza jakosc sampla z gry...
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Po kolei. Po pierwsze, mówiąc, że jest już w "efekcie radiowym" mam na myśli, to czego akurat w tym utworze nie znajdziecie - zasugerował mi to wczoraj jeden znajomy i tak też zrobiłem, ale próbka jest z samego początku prac.
Nie chcę mówić jednoznacznie, że to moje własne dzieło, gdyż nie jestem autorem wszystkich sampli zawartych w utworze. Chodzi o to, że staram się połączyć to wszystko w jedną całość, co już takie proste nie jest, tym bardziej, że poza utworem tytułowym i z hakiem dziesięcioma kilkunastosekundowymi partiami, w Doom 3 w ogóle nie ma muzyki. Dobrym przykładem jest plama z końca tej próbki, która nie została w żaden sposób poddana obróbce - czysty, zerżnięty z Doom 3 motyw.
Efekt finalny ma jak każda płyta z tego nurtu wprowadzić słuchacza w pewien trans i zniewolić go klimatem. Nie wiem czy mi się to uda, ale spróbuję.
tygrysek [ behemot ]
masz nasz doping
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Jak skończę, to może roześlę płytę w małym nakładzie.
Requiem [ has aides ]
Ale poki co to mozesz w trakcie uraczać nas jakimiś ciekawymi samplami... :)
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Uraczę, uraczę. Potrzebuję trzeźwego spojrzenia na to wszystko :D
Xaar [ Uzależniony od Marysi ]
Podoba mi się :)
Ale wersja 70 min to lekka przesada -proponowałbym pociąć to jednak na 10 min kawałki i nagrać je bez żadnych przerw (żeby gładko i niezauważalnie przechodziły)