GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Wampir: Maskarada

16.04.2002
20:18
smile
[1]

Lechiander [ Wardancer ]

Wampir: Maskarada

Moja prośba dotyczy materiałów do Wampirka. Zapodajcie link jakiejś porządnej stronki, skąd mógłbym ściągnąć trochę materiałów typu karta do gry, charakterystyki klanów itp. Koniecznie w języku polskim, niestety.
Szukałem i znalazłem jedną godną uwagi - Kamienny Smok, ale tam jest wszystko po angielsku.
Więcej już nie mam siły. To przekracza moje możliwości.
Chyba, że ktoś mógłby podesłać, to niech da znać.

16.04.2002
20:42
smile
[2]

Daark [ Konsul ]

Mógłbym ci podesłać karty postac tylko że mam je zapisane w Corelu 9 są to te same karty które znalazłeś na tej stronie tylko przetłumaczone mam też trochę innych rzeczy mam jescze trochę nowych lini krwii i tym podobnych dodatków

16.04.2002
20:56
[3]

Lechiander [ Wardancer ]

Daark ---> Dużo tego? I czy moze byc GG?

16.04.2002
21:02
[4]

Daark [ Konsul ]

Karty zajmują po 285 kb niestety nie mam gg reszty też jest troche !

16.04.2002
21:06
[5]

Lechiander [ Wardancer ]

Ok, zrobione, ale mam jedną wątpliwość. Czy otworzę je z Corela 8 PL? GG łatwo ściągnąć. Jakby co, daj maila, to Ci wyślę. :-)

16.04.2002
21:08
[6]

Daark [ Konsul ]

Właśnie ściągnołem GG ale nie mam pojecia czy je otworzysz Corelem 8 !

16.04.2002
21:11
smile
[7]

Lechiander [ Wardancer ]

Masz mój nr GG. Ślij, zobaczymy. Tyle, że po kolei.

16.04.2002
21:15
[8]

Daark [ Konsul ]

Soory ze pytam ale mam gg od paru chwil i nie wiem jak wysłać plik?

16.04.2002
21:23
[9]

Daark [ Konsul ]

Ok już wiem tylko że masz status niedostepny

16.04.2002
21:31
[10]

AQA [ Pani Jeziora ]

polecam stronę :

16.04.2002
21:46
[11]

Daark [ Konsul ]

Będe jutro około 12 jak bedziesz chciał to wyśle ci resztę

19.04.2002
08:45
smile
[12]

Lechiander [ Wardancer ]

Dziękuję za nieocenioną pomoc Daark'owi! I AQA za linka! Może ktoś jeszcze cosik wie??? Byłbym bardzo dzwięczny. :-)

19.04.2002
09:16
[13]

Joanna [ Kerowyn ]

Kilka podręczników do Wampira wydała ISA

19.04.2002
09:18
[14]

Joanna [ Kerowyn ]

konkretniej: Wampir: Maskarada WAMPIR Podręcznik Gracza SABAT Przewodnik Gracza MUMIA Druga Edycja Świat Mroku Druga Edycja Księga Klanu - Assamici Księga Klanu - Gangrel Podręcznik Łowcy

19.04.2002
18:00
smile
[15]

Lechiander [ Wardancer ]

Joanno ---> Dziękuję!

19.04.2002
19:51
[16]

SPMKSJ [ Konsul ]

Nie wiem , czy będzie coś do Wampira, ale zajżyj na:

19.04.2002
20:05
[17]

Deser [ neurodeser ]

Potwornie mnie do tego systemu zrazili różni konwentowicze :( To przekonanie o własnej nieomylności, o wyzszości Wampira nad wszystkim i o tym jaki to White Wolf jest the best :))) Jakos nikt nie umiał zobaczyć, że goście wyciagają kasę produkując seryjnie dodatki o niczym. Jakos nikt nie potrafił zobaczyć śmieszności paradowania z pomalowanymi na biało twarzami i w czarnych płaszczach :))) Dałem sobie w końcu spokój z konwentami bo tam było więcej Wampirów niż ludzi :)))) Mój wątek nie ma nic do grania w Wampira lecz jest pewnym spostrzeżeniem na temat sytuacji zaobserwowanej. Mam nadzieję, że Wy gracie normalnie i bez wpadania w udawany wampiryzm :) Pozdrawiam.

19.04.2002
20:18
smile
[18]

Lechiander [ Wardancer ]

Deser --> Rzekłeś! Na konwentach unikam z reguły gier fabularnych. Ci ludzie szpanuję sami przed sobą. Gramy jak najbardziej normalnie, bez żadnego teatrzyka "zielone oczko". Właśnie dzisiaj namawiałem jednego kolesia do zagrania i uśwaidomiłem go, że nie będzie żadnych scenek do odgrywania, bo tego bał się najbardziej. :-) Inny koleś, swoją drogą niezły mistrz w Wampirze (przynajmniej tak słyszałem) na konwencie w Gdyni wyśmiał różnych takich, którzy w pelerynach chodzili. :-) Jednego nawet znał. Okazało się, że koleś nie zaliczył roku z powodu Wampira. A najwięcej pyszczył, gdyż osobom "zielonym", które chciały zobaczyć z czym to się je, odmawiał uczestnictwa, mówiąc, że to nie jest gra dla niezorientowanych, czy jakos tak. No comments! Takie coś to są bardziej LARP-y, niż normalna gra. Moja fascynacja Wampirem wzięła się stąd, iż nasz misiu umiejętnie wplata zdarzenia rzeczywiste w grę, która dzieje sie w miejscu zamieszkania. Pozdr!

19.04.2002
20:39
[19]

Daark [ Konsul ]

My również gramy normalnie ! Zawsze znajdzie sie paru kolesi którym "odbije" ale nie wszyscy są tacy !

19.04.2002
20:58
smile
[20]

Lechiander [ Wardancer ]

Daark ---> Jakoś mi się wydało, iż tak właśnie jest, poważnie. :-) Chyba te parę zdań, które wymieniliśmy na GG wystarczyło. SPMKSJ ---> Dzięki!

19.04.2002
21:31
[21]

Deser [ neurodeser ]

Pozostaje mi tylko żałować, że nie miałem okazji w Wampira pograc bo podręcznik znam znośnie :) Grywałem w Changelinga i Wilkołaka oraz z pięć innych systemów :) ze trzy prowadziłem przez jakieś siedem lat :) (Warhammer, Cyberpunk 2020, Earthdawn) ale ostatnio ludzie się pozajmowali nieco innymi sprawami i troszkę przycichło. Mam nadzieje, że wróci jak sie wyposzczą :)))

19.04.2002
21:39
[22]

Lechiander [ Wardancer ]

Deser ---> Naprawdę masz czego żałować. Niestety! Ja w zasadzie znam tylko Młotka i to znośnie. Z Wampira jestem jeszcze zielony jak natka pietruszki. Ale zachorowałem właśnie na Wampirka! Aż mi się nie chce Hammera prowadzić! U nas jest podobnie - sesja odbywa się raz na kilka tygodni. Czasami jest dobrze, jak uda się skompletować ze trzy osoby. :-( No cóż, znak czasu, a może wieku graczy. Każdy już ma jakieś tam obowiązki.

20.04.2002
02:15
[23]

Alvarez [ missing link ]

Deser--> tiaa, konwentowi przebierancy sa zalosni/smieszni. Lata takie cos po calym osrodku gdzie konwent ma miejsce. wymalowane jak nieboskie stworzenie i twierdzi ze jest wampirem. lol Jeszcze smieszniej gdy twierdzi ze jest z Camarilli. To a propos Maskarady. ;) Jak sie czlowiek na to napatrzy to rzeczywiscie moze odejsc ochota na granie czy uczestnictwo w konwentach. Co do WW i naciagactwa. 101 dodatkow do Vampire jest wymowna liczba. ;) Co do samego Vampire jest to moj ulubiony system. Gralem w niego kolo 5 lat i patrzac z perspektywy czasu im mniej na jego temat wiesz tym wieksza przyjemnosc z gry czerpiesz. Ludzie! Nie czytajcie tych podrecznikow! ;) W zupelnosci wystarczy Podstawka, Players Guide i Players Guide to the Sabbat + clanbook klanu jakim gracie. Reszty chłamu nie nalezy dotykac. I tylko 2 edycja.... ;) pozdrawiam.

20.04.2002
15:37
smile
[24]

Daark [ Konsul ]

Alvarez --> Dzięki za radę ! z tego co piszesz to brakuje mi tylko podręcznika gracza bo clanbooki na razie sobie odpuszcze

20.04.2002
16:01
smile
[25]

KaPuhY [ Bury Osioł ]

HE - jezeli ktos jezdzi na Polska by Night to wie ze w Poznaniu same swiry sa . Dlatego najnormalniejsi gracze z calego poznania sie do nich nie przyznaja i daja spokoj takim zjazdom :-( Wampir jest git ale trzeba potrafic rozgraniczyc gre od zycia codziennego :-) zycze milej zabawy graczom :-)

21.04.2002
17:30
smile
[26]

Mysza [ ]

Lechiander --> Obejrzyj sobie tą podstronę Gildii... Jest tam trochę materiałów o Świecie Mroku i Wampirze oraz w dziale downloads karty postaci - dla każdego klanu inna...

21.04.2002
17:31
smile
[27]

Mysza [ ]

... No i o sznureczku zapomniałem... Eeeech... te sobotnie imprezy i niedzielne kace... ;-))))))

23.04.2002
15:31
smile
[28]

Lechiander [ Wardancer ]

Alvarez ---> Dzięki za radę! Tak samo zrobiłem w Młotku. Przeczytałem dopiero wtedy dużo materiału, gdy chłopaki wymusili na mnie misowanie. :-) Mysza ---> Również dzięki bardzo! Każda wskazówka sensowna jest dla mnie cenna!

23.04.2002
15:45
smile
[29]

Johann [ Pretorianin ]

Smieszni sa ci goscie w czarnych pizamach i z plastikowymi ząbkami, ganiający się na konwentach po korytarzach, podczas gdy reszta normalnych konwentowiczow pije, spiewa, lub gada o pierdolach... :) jak to na konwencie. A juz najgorsi to ci oszolomowie z PEŚM'u (dla mlodszych: Polskie Elizjum Świata Mroku, któremu się wydawalo, ze wszystkie rozumy wyssal/pozjadal i tylko ON moze prowadzic dobre przygody do V:tM, a reszcie to omal koncesji na mistrzowanie nie wydawal... LOL:)), Bogu dzieki ostatnio cos o nich nie slychac... A Wampiur to fajny system... i te dodatki to o kant dupy potłuc, kiedys kupowalem, a potem sprzedalem hurtowo, bo sie okazalo, ze z sama podstawka + player's guidem (a w 3 edycji to juz z sama podstawka:)) doskonale sie daje prowadzic... Zachowalem sobie tylko staaary dodatek o Inkwizycji, jest niezly, i am taka fajna czerwona okladke...

24.04.2002
09:39
smile
[30]

Lechiander [ Wardancer ]

Johann ---> Onie nie są w żadnym wypadku śmieszni!!! Oni są żałośni do bólu!!!

06.05.2002
11:30
[31]

Lechiander [ Wardancer ]

Mysza ---> Na spotakniu nawet nie pamiętałem, że Ci jednak podziękowałem! :-(

06.05.2002
11:59
smile
[32]

tygrysek [ behemot ]

gdzieś mi w waszych wypowiedziach uciekła granica między LARP'em a RPG'iem ...

06.05.2002
15:03
[33]

Lechiander [ Wardancer ]

tygrysek ---> Wydaje mi się, że wszystkim chodzi o to, że ci ludzie przesadzają po prostu. To, co oni wyprawiają, to już nie jest nawet LARP, a co dopiero normalna sesja RPG, a jakiś teatrzyk, przedstawienie, farsa itp. Dodatkowo zachowują sie tak, jakby wszystkie rozumy pozjadali, nie dopuszaczają do siebie nikogo, chodzą na konwentach wystrojeni jak stróż na Boże Ciało itp. Fanatyzm pełną gębą! Chyba trafiłem?

06.05.2002
15:42
smile
[34]

Yoghurt [ Senator ]

Ech, ja tam obstaję przy Deadlandsach:) Choć Wampir: Mroczne Wieki bardzo mi się podobywuje, ale na mistrzowanie to ja się w nim nie nadaję (grozy odstawiać nie umiem:)).... ot, po prostu lubię epokę średniowiecza... Maskarada mniej mi przypadła do gsutu, choć jest to naprawdę świetnie przygotowany system...Sam mam podstawki do obvu Wampirów (maskarada edition 2.0), ale częściej grywam jednak w DL i w Młotka..... Zaś WoDziarze na konwentach rzeczywiście, jakoś nigdy nie przypadali mi do gustu:)

06.05.2002
16:28
[35]

tygrysek [ behemot ]

Lechiander --> teraz dopiero rozumiem ... ja się zastanawiałem przez pewien czas czy gracze nie zaczną mi przychodzić w kolczugach na moje sesje bojąc się o swoje bezpieczeństwo. A prawda jest taka, że można grać na golasa nad morzem i to nie powinno przeszkadzać. Bynajmniej jakiś klimat sesyjny musi być zbudowany i minimum powagi w traktowaniu systemu w który się gra jest też wymagany.

06.05.2002
16:44
smile
[36]

Kane [ Beautiful St-Ranger ]

sorry ze w tym wątku ale muszę. lechiander --> jak w domu? kto się bardziej cieszył: pies czy ukochana? ;-)) ty pijaku! chyba chciales nas upic w pociągu (Twoje zdrowie):))) co do LARPA to chyba miałeś pecha bo ja grałem w parę i wyglądało całkiem normalnie (jeżeli troszkę wymalowani faceci mogą być normalni), nikt nie nadymał się jak balon, etc. poprostu było fajnie. :)))

06.05.2002
17:17
[37]

Lechiander [ Wardancer ]

Youghurt ---> Też lubię średniowiecze, ale w Wampirku się normalnie zakochałem. :-P tygrysek ---> Bezapelacyjnie! Bez klimatu i powagi grać się nie da. Kane ---> W LARP-ie brałem udział i było całkiem fajnie. Nie przeszkadzało mi, że niektorzy kolesie mają farbę na czole i jakies tam stroje. Ja miałem normalne ubranie. Grało się całkiem dobrze. Ale kolesie od Maskarady to fanatycy, patrz wyżej. Dojechałem w miarę dobrze, a na pytanie kto sie bardziej ucieszył, pozwolisz, że nie odpowiem. ;-) I skąd przypuszczenie, że chciałem Was upić? ;-) To jakaś podłą potwarz! :-P Pozdr!

06.05.2002
18:03
smile
[38]

Ashura [ Generaďż˝ ]

Jeeezu ludzie... gdzie ja byłem jak mnie nie było ?? :((( Lechander... powinieneś spróbować Vampire: The Dark Ages, bo właśnie o to chodziło Yoghurtowi... zaczęliśmy grać w niego jakieś pół roku temu i mnie przypadł do gustu nieco bardziej niż Maskarada (którego jednakowoż lubię :)... Maskarada wymusza czasem to dziwne zachowanie na tych biedakach z konwentów... PEŚMowe jęki i wzdychania słychać wszędzie non stop :P A Dark Ages sam w sobie jest mroczny i brutalny... nie ma 'zmiłuj'. Lechiander, Tygrys, Mysza i inni... wkrótce w Poznaniu musimy koniecznie zgadać się na sesję w Mroczne :) Kto prowadzi? :PPP

06.05.2002
18:10
smile
[39]

Mysza [ ]

Ash --> witaj bracie krwi... na sesyjkę to ja jak na lato... ale nigdy Wampira nie prowadziłem i jako MG ( sorry... Narrator ? ) to ja raczej odpadam... btw: ktos z tutaj obecnych mistrzował kiedyś w tym systemie?

06.05.2002
18:18
smile
[40]

Ashura [ Generaďż˝ ]

Owszem Mysza... parę razy prowadziłem Maskaradę (2 - 3 sesje)... w Mroczne Wieki zaliczyłem niecałe dziesięć sesji jako gracz... a Maskarady to nie zliczę, ale do setki napewno by doszło :))) Zaczynam poważnie myśleć nad długą sierpniową imprezą u mnie na działce... Stell, Mały Miś i ja mamy wtedy urodziny... jakaś tygodniowa biba pod namiotami z ogniskami (mam 3.5 hektara ziemi, więc będzie gdzie rozłożyć Wigwamy :)))... więc zastanowimy się, weźmiemy urlopy i coś się uzgodni :))) Kto jest za?

06.05.2002
18:35
smile
[41]

Mysza [ ]

Ash --> I Ty jeszcze pytasz :) Przecież wiesz, że kilka osób przyjedzie na pewno ;)) A co do mnie, na ten przykład, to wiele zalezy od terminu, bowiem, cytuję: "Konwent Flamberg 2002 odbędzie się między 17 a 24 sierpnia 2002." Ale jestem dobrej myśli i mam nadzieję, że uda sie coś z tym zrobić... A może wszyscy pojadą na Flamberg? To by dopiero było coś...

06.05.2002
18:49
smile
[42]

Ashura [ Generaďż˝ ]

Mysza... my planowaliśmy wstępnie tak około 10 sierpnia... ja mam urodziny 4go, Stell 5go a Miś 23go... trzeba będzie tylko Misia z zabobonów, że nie można imprezy przed rocznicą robić, wyleczyć :))) Ale to pikuś...

06.05.2002
20:43
smile
[43]

Lechiander [ Wardancer ]

Ash ---> Ja sie piszę jak najbardziej! Jeśli mnie przyjmiecie. Ale o tak odległym terminie nie mogę nic więcej powiedzieć. I w misiowanie to raczej mnie nie da sie wrobić. Jestem jeszcze cienki. Poprowadziłem jeno dwie sesje w Młotka. A gdzie te hektary posiadasz? :-)

06.05.2002
21:09
smile
[44]

tymczasowy23192 [ Junior ]

wiec tak... ja juz od dosyc dawna prowadze Vampirka oraz Wilkolaka.... taki motyw z sesji chcialbym przytoczyc: newbie: "chce byc platnym morderca znanym na calym swiecie" (eee no tak... O! to ty jestes tym platnym morderca do ktorego mam interes??? *po waskiej uliczce rozniosl sie dzwiek przeladywanego Magnum* "tak to ty..".... nie mozna sie dziwic kolesiowi... pierwszy raz gral w ten system... wiec popieram ten post o konwencie i pelerynach do Vampira "no comments" :) a BTW... nastepny urywek taej samej sesji... Newbi: co sie dzieje? GM: *milczenie* tamci ludzie... kolo wejscia do bloku.... patrza, patrza... powoli zaczynaja isc w twoja strone.. niebieskie dresy... jeden z nich ma jakis gruby lancuch... (to byla umyslna moja decyzja zeby mu pokazac ze to raczej "zycie" a nie heroic :) po pewnym czasie uciekajac" (wilkolak uciekajacy przed "dresem" cuz :) newbie) nastawia zapalnik C4 (wielkosci kostki mydl) na 2s..... wlacza i rzuca za siebie.... ojjjj mial pretensje ze umarl na tej sesji.. Btw ilosc trotylu wielkosci kostki mydla wystarcza zeby POCIAG wyrzucic w gore na okolo 3m (kaldzesz na torach i czekasz :) Dobra tyle mojego :))) ehhh newbie :)

06.05.2002
22:06
[45]

Alvarez [ missing link ]

Ooo...na dosc dlugo przepadl ten watek. Dobrze, ze ktos go odswiezyl. ;) DoDge--> nie uwazam aby dobrym pomyslem bylo prowadzenie Vampire'a dla newbe'ch. W ten system powinno sie grac jak sie juz przejdzie przez stadium Conana, More-Expa i More-Golda. ;) Newbe powinni grac w takie np. AD&D (juz sie narazilem ;))

06.05.2002
22:13
smile
[46]

Alvarez [ missing link ]

Johann --> PESM nie byl taki zly. ;) Bylo tam sporo oszolomow (nie chce wymieniac z imienia) ale byli tez spoko goscie ktorym naprawde sie chcialo cos zrobic. Ale jak to zwykle bywa najglosniej krzycza idioci. I tak byli wszyscy postrzegani. Potem ci najbardziej wartosciowi odeszli i PESM umarl. Btw. Jest tu jakis doswiadczony storyteller z Wawy prowadzacy Vampire? (tak wiem, ze nadzieja jest matka glupich...lol )

07.05.2002
10:06
[47]

Johann [ Pretorianin ]

Alvarez --> A nie sadziesz, ze jesli ktos nie mial stycznosci z RPG to jest w stanie tak samo dobrze grac i w AD&D jak i w Wampira? Zakladajac, ze od razu trafia w rece doswiadczonego MG (powinno byc storytellera, ale prowadzilem w zyciu zbyt wiele systemow, zeby przejmowac sie kazda mutacja nazwy MIstrz Gry:)), moze byc nawet ciekawszym graczem niz ktos, kto przez szereg lat gral np. w cyberpunka... :)

07.05.2002
10:06
[48]

Johann [ Pretorianin ]

Alvarez --> A nie sadziesz, ze jesli ktos nie mial stycznosci z RPG to jest w stanie tak samo dobrze grac i w AD&D jak i w Wampira? Zakladajac, ze od razu trafia w rece doswiadczonego MG (powinno byc storytellera, ale prowadzilem w zyciu zbyt wiele systemow, zeby przejmowac sie kazda mutacja nazwy MIstrz Gry:)), moze byc nawet ciekawszym graczem niz ktos, kto przez szereg lat gral np. w cyberpunka... :)

07.05.2002
10:06
smile
[49]

Johann [ Pretorianin ]

sorry za podwojnego posta, problemy z przegladarka

07.05.2002
18:43
[50]

Lechiander [ Wardancer ]

Johann ---> IMO masz rację. Dobry MG zrobi z nowicjusza zajebistego gracza. Tak było ze mną, nie chwaląc się. ;-) Ash ---> ?

07.05.2002
19:27
smile
[51]

Alvarez [ missing link ]

Johann--> owszem, nie mowie nie, ale takie przypadki gdy newbee zagra dobrze w vampire raczej rzadko sie zdazaja, na pewno rzadziej niz (uzyje wczesniejszego przykladu) w takich AD&D. Skoro grasz juz dlugo to powinno ci sie to rzucic w oczy. Ja nie bynajmniej nie twierdze ze nie powinni, twierdze, ze dopiero gdy sie taki mlody czlowiek wyszaleje, gdy znudzi mu sie killowanie wszyskiego co popadnie ( anie oszukujmy sie -w taki lub podobny sposob zaczyna zdecydowana wiekszosc graczy ;)) bedzie w stanie sie calkowicie poswiecic odgrywaniu postaci, wejsciu w jej emocje czyli temu co jest sednem vampira (od razu uprzedzam kontrodpowiedz - jest to sednem wszystkich RPG :)) i czerpac z tego odpowiednia przyjemnosc. OK koncze bo sie ciutke zamotalem.;) Mam nadzieje, ze zrozumiales o co mi chodzilo. ;) Co do Cyberpunka --> heh oj... to prawda ;)

07.05.2002
19:34
[52]

Alvarez [ missing link ]

Lechiander --> dobry MG zrobi wszystko. I dlatego mowi sie o nim "dobry". Wspominacie tu wyjatki. Sa osoby ktore rzeczywiscie, przy 1 sesji graja lepiej niz starzy wyjadacze. Ale ile takich osob na setki miernych graczy przez te lata spotkaliscie? Przypomnijcie sobie wasze poczatki z RPG. Czy wtedy potrafiliscie sobie nawet tylko wyobrazic pelnie mozliwosci jakie daje RPG? Smiem watpic. A przynajmniej w moim przypadku tak nie bylo. I ciesze sie ze zaczynalem od Warhammera, ADD, KC (nie smiac sie ;)) a nie od Vampira. To moje zdanie.

07.05.2002
19:55
[53]

Lechiander [ Wardancer ]

Alvarez ----> Ja od początku zacząłem się nieźle bawić. W końcu to jest gra.Robiłem rzeczy, o ktorych nawet nie pomyśleli wspołtowarzysze zajęci rozw. zagadek, aj po prostu się radowałem każdą sesją (bez ujmy dla scenariusza). Takie były początki moje w Młotku. Wiele rzeczy potrafiłem sobie wyobrazić jeszcze przed pogrywaniem, gdyż kupę rzeczy przeczytałem i puściłem w ruch wyobraźnię. Tyle, że chętnych do gry brakowało. W Wampirze niestety jeszcze nie wiem co, jak , gdzie i jest trochę ciężko. Tak więc przyznaję Ci też rację. :-) Na początek coś bardziej lekkostrawnego. ;-) Pozdr!

07.05.2002
21:41
smile
[54]

Alvarez [ missing link ]

Ech, od tych dyskusji naszla mnie ochota, zeby sobie pograc. A nie robilem juz tego cos kolo 1,5 roku. Dopadla mnie nuda i sie wycofalem z pogrywania w rpg. ;(( Nostalgia. :(

08.05.2002
10:25
[55]

Johann [ Pretorianin ]

Alvarez --> wymadrze sie jeszcze raz... Jezeli jest dobry MG, to newbie nawet nie przyjdzie do glowy, ze w RPG mozna np. killowac. I tyle...

08.05.2002
10:28
[56]

tygrysek [ behemot ]

Johann --> nawet najbardziej rewelacyjny MG nie jest w stanie zrobić dobrej sesji bez zainteresowanych graczy. Wiele czynników wchodzi w skład dobrej sesji, ale dwoma najważniejszymi to gracze i MG.

08.05.2002
17:31
[57]

Alvarez [ missing link ]

Johann --> ojjj tu sie nie zgodze za zadne skarby, zbyt duzo widzialem takich "wybitnych graczy" przy ktorych najlepszym MG opadaly rece. ;)

08.05.2002
19:23
smile
[58]

tymczasowy23192 [ Junior ]

Alvarez: owszem newbie nie powinien zaczynac od Vampira.. ale wiesz czasami jest tak ze akurat tak wyjdzie (BTW to byl Wilkolak :) ogolnie na sesji sie niezle bawilismy... a to byl taki buraczek... bo nie uwieze ze kiedy kolwiek byl lub bedzie newbie ktory nie popelni jakiegos glupstwa.... takie malego (starszym sie akurat inne bledy zdarzaja:) ogolnie sadze ze na pierwszej sesji newbie powinien miec wojownika,Ahrouna, lub co kolwiek innego..... sprawy honoru sie rozwiazuje latwo zazwyczaj (l5k? - oj nie:) bo w intrygi to sie dopiero po pewnym czasie mozna bawic :)) chyba odbieglem od tematu So if U want to play with newbie... U have to be.... no wlasnie jaki? moze wyrozumialy? polecam nie grac z nubisami w duzym gronie (ehhh tak jak to ze mna bylo ): bo potem sie konczy najczesciej, ze wsio sie smieje z "nowego" z jakiegos glupiego powodu, a on biedny nie wie co ma zrobic... Cuz nawet najlepszy MG nie jest wstanie ukierunkowac odczuc graczy co do nowego (graczy a nie postaci:).. tyle mojego:) ehh znowu sie rozpisalem :)

08.05.2002
22:05
[59]

Alvarez [ missing link ]

DoDge --> to nie chodzi o intrygi. Chodzi o pelne wczucie sie w postac, cierpienie, walke z ze swoja ciemna strona itd.

09.05.2002
19:45
[60]

Kane [ Beautiful St-Ranger ]

mogę się dopisać na granie??? pliiiiiiiizzzzzzz (zagram w cokolwiek) (tu pasterka) ja też się chce dopisać do grania , co prawda Kane mnie kiedys bezskutecznie uczył, ale z takimi nauczycielami jak Wy , to pójdzie jak z płatka:))) (już dostaję po głowie:) tygrys miał rację - bez zaangażowani nie da rady.

09.05.2002
19:57
smile
[61]

tygrysek [ behemot ]

może jakaś sesja w Poznaniu ???

09.05.2002
20:02
[62]

Kane [ Beautiful St-Ranger ]

tygrys --> czemu w poznaniu? ty leniu! może do 3-miasta ruszysz tyłka? :)) nie za dużo tego poznania?

09.05.2002
20:04
smile
[63]

tygrysek [ behemot ]

może być 3-miasto, jak mnie na weekend z moją panią zaprosisz :-)

09.05.2002
20:06
[64]

Lechiander [ Wardancer ]

Nie zapomnijcie o mnie, łobuzy wszelakiej płci!!! ;-) Może być Poznań, może być i Gdynia, do obu mam mniej więcej po równo. :-P No, ale kto będzie misiował? Tygrys? :-)

09.05.2002
20:06
smile
[65]

Kane [ Beautiful St-Ranger ]

a może byc tylko Twoja pani?? :))) (boli mnie łeb bo oberwałem od pasterki:))

09.05.2002
20:08
[66]

Kane [ Beautiful St-Ranger ]

Lech --> ty pijaku!! widziałeś swój nos na zdjęciach z poznania (wątek: zdjęcia część 2) of korz, ze mozesz byc ja sie nie nadaje na misia w vampira (niestety) więc głos na tigera.

09.05.2002
20:08
smile
[67]

tygrysek [ behemot ]

Kane zaprasza Lechiandera, Julitkę i tygryska do Rumii :-) czad :-) Julita się pyta jak daleko do morza i plaży :-) ???

09.05.2002
20:10
[68]

Kane [ Beautiful St-Ranger ]

mówiłem tylko o Julicie ;P do morza ok. 10 km (albo w gdyni albo w rewie)

09.05.2002
20:12
smile
[69]

pasterka [ Paranoid Android ]

tygrysek --> Rumi się pisze przez jedno "i" wbrew pozorom to nie jest zagraniczna nazwa, choć do Szwecji blisko:P

09.05.2002
20:13
smile
[70]

Julitkie [ Junior ]

Kane - a co my tam bedziemy sami robic....?

09.05.2002
20:16
[71]

pasterka [ Paranoid Android ]

o wy!!!! co Wy tam sami knujecie?? ja wszystko widze!!:))) (Kane) no dobra może być z tygrysem, sory, boskim tygryskiem (przyp. pasterki) więc uważaj Julitko na pasterke :P

09.05.2002
20:17
smile
[72]

tygrysek [ behemot ]

pasterka --> a Rumia nie jest na tych samych zasadach gramatycznych co na przykład Ziemia ?? ziemia - ziemii Rumia - Rumii PS: jeżeli Kane zaprasza Julitę to Ty zaproś mnie i jeszcze Lechiandera :-)

09.05.2002
20:18
smile
[73]

Kane [ Beautiful St-Ranger ]

niestety uciekamy :( popijemy sobie vitae następnym razem :) pa.

09.05.2002
20:19
smile
[74]

pasterka [ Paranoid Android ]

Rumi przez jedno "i", bo to od rumu:))) pa!! zdrowko!!

09.05.2002
20:21
smile
[75]

Julitkie [ Junior ]

"więc uważaj Julitko na pasterke :P " Ja nie musze uwazac bo Tygrysek i tak kocha Stellincie....

09.05.2002
21:14
smile
[76]

Lechiander [ Wardancer ]

No to jak Tygrys - będziesz misiował??? ;-) A tak na marginesie, to myślałem, że kocha Azziego. ;-))

10.05.2002
10:25
smile
[77]

tygrysek [ behemot ]

po głowie dostałem od swojej pani wczoraj :-) o azzie'm nic nie wiedziałem :-)

10.05.2002
11:01
[78]

Lechiander [ Wardancer ]

Cholera Ash, żyjesz??? ;-) tygrysek ---> Nie pamiętasz jak wyznaliście sobie publicznie miłość w jakimś wątku? Tytułu nie pamiętam ja z kolei. :-P A może mały miś pomisiuje? ;-)

10.05.2002
20:24
smile
[79]

Kane [ Beautiful St-Ranger ]

a będzie to sesja czy LARP ??? (jestem za jednym i za drugim) tygrysek zdradza z każdym z kim się da... :))) (miś i Stell też) Lechiander --> przechlapane ?? a powiedz ze nie masz czerwonego nosa (na zdjęciu);))

18.05.2002
21:21
smile
[80]

tymczasowy23192 [ Junior ]

Alvarez :--> z doswiadczenia wiem ze jak sie jest newbie to ciezko sie intrygi robi (doswiadczeni wlasne i obserwacje:) a wczuc sie na pierwszej sesji jest raczej trudno.... bo na innych graczy sie czesto patrzy jak na hmmmm....."dziwnie" :)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.