Mink [ Konsul ]
Japonistyka
Czy ktoś może studiuje ten kierunek? Jak jest? Czy faktycznie tak trudno jak chodzą słuchy?
MarcinRegin [ Generaďż˝ ]
Ja miałem znajomego co studiował. Na praktyki śmigał do Japonii, do Tokio. Mówił że cyber-miasto wyjęte jak z jakiegoś sf. Kible na fotokomórki, muszle klozetowe Panasonic, samochody zupełnie inne niż w Europie itp, telewizja w metrze, jakieś roboty w sklepach, gierki na Pleja na straganach z marchewkami (serio!!!). To tak off topic:)
Z tego co mówił odnośnie studiów, wywnioskować można, że to zajęcie dla cyborgów.
Logadin [ People Can Fly ]
Mink - no nie jest łatwo (UJ) - sam się przymierzałem ale dałem sobie na spokój tuż przed egzaminami decydując się na samodokształcanie i wzięcie luźnijszego kierunku.
Znajoma za to byłą zawzięta i później było sporo narzekania :)
Jak coś umiesz na starcie (podstawy jak hira/kata ze 100/200 kanji podst. składnię i systematycznie jedziesz ze słówkami) to nie jest źle bo na dzień dobry ciebie tonami nie przytłaczają.
Nie wiem jak jest gdzie indziej - UW i coś chyba prywatnego jeszcze jest?
Vein [ Sannin ]
Mink - sakura no ki ? :P jezeli wiesz o jaki klub chodzi to chyba sie znamy...
Marcinwks [ Andrzej Kmicic ]
Ja tak totalnie off topicowo, ale mam nadzieję, że kiedyś odwiedzę ten kraj. Ech, marzenia.
LooZ^ [ be free like a bird ]
Bardzo trudno ;> Moja kolezanka ktora zdala na japonistyke zarowno na UJ i UW (tak, to mozliwe :)) przeklina dosyc czesto :) Przynajmniej na UW, bo ten wybrala.
MGS_Saladin [ ]
Marcinwks ---> o tak każdy o tym marzy i odwiedzić przy okazji firmy Konami i Capcom :))))))))
Randone [ Pretorianin ]
Moja ex studiuje japonistyke na UW. Zdawala na studia dzienne, ale byl limit przyjec (+- 20 osob) i zabraklo jej kilku punktow. Zeby bylo smiesznie, to egzamin zdawala z jezyka angielskiego i japonskiego. Miala o tyle latwiej, ze mieszkala wczesniej przez rok w Japonii w Niigacie. Z tego, co pamietam to non stop siedziala w ksiazkach. Od rana do wieczora. Po 2 roku polaczyli studia wieczorowe z dziennymi. Teraz jest na stypendium w Japonii. Jak chcesz i potrafisz uczyc sie przez nascie godzin dziennie, to na japonistyce poradzisz sobie spokojnie :)
Tofu [ Zrzędołak ]
Ja krakowską japonistykę skończyłem, teraz mieszkam i pracuję w Japonii. Na pytanie, czy jest "tak trudno jak chodzą słuchy" Ci raczej nie odpowiem, bo nie wiem gdzie i jakie chodzą, ale jak masz konkretne pytania, postaram się w miarę czasu i możliwości pomóc.
Generalna uwaga - łatwo na pewno nie jest. Spory odsiew jest już przy egzaminach, a potem już tylko lepiej ;) Pamiętaj, że japonistyka to nie tylko język - znaki owszem dają popalić i trzeba je cały czas systematycznie powtarzać, bo zapomina się szybciutko... Do tego dochodzi historia (duuuuuuuuuuużo imion a wszystkie podobne - Yoshitsune, Yoshimasa, Yoshinaga, Yoshimura... wiesz jak jest ;), geografia, literatura, łacina (na UJ obowiązkowa dla każdej filologii)i różne inne kwiatki, które niekoniecznie mogą Ci się podobać. Najwięcej osób odpada na pierwszym, drugim roku - jak to wytrzymasz to w zasadzie potem jest już z górki. Acha, jeszcze jedno - ostatnio dostanie stypendium do Japonii jest dużo, dużo trudniejsze niż kilka lat temu, więc nie licz, że samo pójście na japonistykę umożliwi Ci wyjazd - nie ma tak łatwo.
Yisrael [ Pod Mocnym Aniołem ]
Tofu wie co mówi - na Pikniku GOL-a deklamował mi po japońsku inwokację do Pana Tadeusza :) .
P.S.
Tofu - pozdrawiam :) .
el f [ RONIN-SARMATA ]
Yisrael - skąd wiesz że to była Inwokacja a nie np stek wyzwisk... też znasz japoński ? ;-)
Tofu [ Zrzędołak ]
el f - akurat wtedy to była inwokacja, a raczej coś co znaczeniem inwokację przypominało bo oficjalnego tłumaczenia nie znam. Wyzwiska stosuję tylko wtedy, kiedy ludzie proszą, żeby ich koniecznie nauczyć jak jest "kocham Cię" po japońsku :P
Vein [ Sannin ]
Tofu - jak jest "kocham cie" po japońsku ? :D :P
Mink [ Konsul ]
Bosh...zaniedbałam co sama założyłam, ale skleroza galopuje. Dziękuję za wszystko:)
Vein--->a owszem. Znamy się, znamy:)
Japoneczka [ Legionista ]
Hej Tofu!! i reszta!!
Powiedz mi tak szzerze czy jesteś zadowolony z tych studiów??CZzy dasły Ci one satysfakcję i poniekąd szczęście??? Mam nadzieję, że tak, bo ja złożyłam na ten kierunek na UJ!!! Straszniaśćie bym chciała się tam dostać!!! Ale nie wiem...jestem z '86 więc jak wiadomo ...NOWA MATURA... i biorą pod uwagę polski i z angola rozszerzony i ustny, a moje wyniki wygladają tak : polak podst.93%, rozszerz.75%, angol rozszerz.73% ustny 90%.....i jak?? mam szanse??? kuźwa....:( ale było fanie???
pozdrawiam serdecznie ;**
jiser [ generał-major Zajcef ]
Ehhh, japonistyka, moje marzenie :]
Może na emeryturze :D
Misiak [ Pluszak ]
Japonistyka, temat rzeka, zwłasza na wątku o Mandze i Anime :)
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=3796708&N=1
Tofu--> zapraszamy tam :)
Japoneczka--> matura nic nie daje, jest egzamin + rozmowa kwalifikacyjna :) Ogólnie trudno się dostać. Ale jeżeli masz chęć prubój, ale powiedz mi dlaczego chcesz tam iść.
Tak samo Mink?
Ja sam chciałem kiedyś iść na Japonistyke i prawdę powiedzaiwszy nadal chce iść, ale pomyślałem że w życiu bardziej przyda mi się sinologia, a japońskiego można przecież się nauczyć na kursach lub z anime :)
Pozdrowienia
Misio-Jedi [ Legend ]
Gdyby kolega Hayabusa tu teraz był to by wam niejedno opowiedział, ale w końcu przeniósł się na sinologię i teraz ma jeszcze lepszy hardcore (tak myślę bo chińczycy hiragany i katagany nie mają no i wymowę "ciut" bardziej zakręconą) a w perspektywie pewnie praktyki w Chinach.
Ale jak zobaczyłem podręcznik to usiadłem z wrażenia :)
Tofu [ Zrzędołak ]
Japoneczka - no to przywaliłaś z grubej rury :) Czy studia dały mi szczęście? Matko, nie wiem - studia nie są od szczęścia tylko od edukacji :) Dały mi niezłą pracę i możliwość zwiedzenia kawałka świata - szczęście zapewniam sobie na inne sposoby.
Czy jestem zadowolony? Powiem szczerze - nie, zupełnie nie. Praktycznie wszystkiego co teraz umiem nauczyłem się sam pracując i przyjaźniąc się z Japończykami - pewnie, studia to ułatwiły, ale tak naprawdę to spełniały głównie rolę klawisza kopiącego mnie w tyłek w odpowiednich momentach. Szczególnie po ostatnich zmianach w kadrze UJ, kiedy to 90% dobrych nauczycieli została zwolniona z jakichś kosmicznie nielogicznych powodów, ten kierunek to bagno - nie marnuj czasu i idź do Poznania - tam i japońskich wykładowców więcej, i profesorowie lepsi. O Warszawie wiele nie wiem, więc nie będę się wypowiadał.
O szanse dostania się musisz spytać panią Basię w sekretariacie - jak akurat będzie w dobrym humorze i nie przerwiesz jej w jakiejś niezmiernie ważnej czynności, jak grzebanie w zębach albo picie kawy, to powinna Ci udzielić wszystkich informacji :)
Yisrael [ Pod Mocnym Aniołem ]
" jak akurat będzie w dobrym humorze i nie przerwiesz jej w jakiejś niezmiernie ważnej czynności, jak grzebanie w zębach albo picie kawy"
Jakieś traumatyczne przeżycia z Panią Basią ? :)
Tofu [ Zrzędołak ]
Nie bezpośrednio - ja zawsze miałem wyczucie i wiedziałem kiedy można iść do sekretariatu :)
Mink [ Konsul ]
Ehh, a ja na UJ chciałam ale kasiory brak i pozostaje mi zostać w moim rodzimym mieście i na filologii angielskiej zapewne się męczyć.
Ale za to jak już tajemniczym sposobem będę obrzydliwie bogata to sobie do Japonii pojadę. O!:D
Japoneczka [ Legionista ]
No niby tak..., ale ja kocham Kraków ,a dodam, że jestem z Suwałk choć urodziłąm się w Gdańsku!!!!!! Więc trochę kultury mi potrzeba, trochę??? nawet masa!!! Naprawdę studia sa nudne??? ech...a ja już myślałąm, że to będzie przygoda mojego życia hehe a Ty?? czemu akurta japonistyka??co Cię skłoniło??wiem, wiem masę pytań zadaję...sorry.., ale wiesz takie sa baby heheheh :) hmm..tylu nauczycieli zwolnili??szok!! ja w ogóle nie znam Pani Basi , ale może będę miała przyjemność ją poznać hehe i sama wczuć się w jej nastój i fazy książyca ;p jak narazie nie mogę na tyłku usiedzieć i czekam na wyniki!!! Papiery już złożyłam na UJ , a wyniki są 5 lipca !!AAAAAAAA!!! poznań - jako miasto mi się w ogóle nie podoba ech,....oprócz japonistyki, na którą przyjmą tylko 15 osób złożyłam również na kulturoznawstwo blisko-i dalekowschodnie i międzynarodowe....a tak w ogóle to fajnie by było pogadać w eterze ;P oki dołki pozdrawiam WAS MAleństwa !! hehe pap ;**
golmann [ chcesz piwo ?? to se kup ]
ja nawet nie wiem co to jest
uso.. [ Junior ]
sluchajcie a slyszeliscie cos moze o japonistyce w wyzszej szkole studiow miedzynarodowych w lodzi?jest to dobre czy jakas kicha ciezka?////plizz odpowiedzcie bo nie wiem czy skladac tam papiery..
Japoneczka [ Legionista ]
WITAM SERDECZNIE!!!!!!!!!!!!!!!!!1 A JA SIĘ DOSTAŁAM NA STUDIA !!! NANANAN NA KULTUROZNAWSTWO BLISKO I DALEKOWSCHODNIE NA UJ!!!!!!!!!!!!! A TAM OD 2005 WPROWADZILI MOŻLIWOŚĆ PODJĘCIA NAUKI JĘZYKA JAPOŃSKIEGO!!! WIĘC SUPER CZAD!! :)))))))))))) CZEKAM JESZCZE NA ODP Z SAMEJ CZYSTEJ, ŻE TAK POWIEM JAPONISTYKI, ALE MYŚLĘ, ZE I TAK BARDZIEJ INTERESUJACYM KIETRUNKIEM JEST KULTUROZNAWSWO :))) SZOK!!! ŻE SIĘ DOSTAŁAM!!! POZDRAWIAM CIEPLUTKO I BUZIACZKKII!!! MUAAA!! ;****
Arcy Hp [ Legend ]
Gratuluje :)
Japoneczka [ Legionista ]
a dziękuję ;))))))))))) pozdrawiam
Japoneczka [ Legionista ]
cisza.....cicho....banalnie.....;(
ssaq [ Generaďż˝ ]
Mam pytanie dla tych co sa znawcami jezyka japonskiego. Co oznaczaja "san" , "chan" i inne dodawane na koncu imion? Nie moglem znalesc w tym do tej pory zadnej reguly wiec sie pytam :P
Aha i jeszcze jedno , zeby nie offtopicowac calkiem. Ja rowniez mam zamiar isc na japonistyke o ile sie dostane oczywiscie :)
DarkStar [ magister inzynier ]
widze, ze filologia ukrainska nie jest juz najbardziej obleganym kierunkiem:)
zmudix [ palnik ]
ssaq ==> znawcą nie jestem, ale ogląda się anime co cośtam się wie ;))
Hir łi goł: -chan to zdrobnienie, -san to _chyba_ zwracanie sie do kogos per Pan, Pani, -sensei się dodaje w przypadku nauczyciela, mentora, -sama, tutaj nie jestem pewien, ale chyba chodzi o osobe starszą, mądrzejszą, bóstwo :) (Ah! Megami-sama! XD) tyle na chwile obecną pamiętam :)
Jeżeli bardzo (albo i nawet troszeczkę) się mylę, to niech mnie znawcy poprawią :)
Nadhia [ Konsul ]
poznalam ostatnio pewnego czlowieka z dalekiej krainy zwanej Nowa Zelandia.. uczyl sie w szkole japonskiego i uwaza, ze jest to jezyk o wiele prostszy od polskiego [wymowa] :)
alez, my Polacy, jestesmy zdolni :)
Yisrael [ Pod Mocnym Aniołem ]
Żadna w tym nasza zdolność. Poza tym uczył się japońskiego i stąd uważa, że to łatwiejszy w obsłudze język, a polskiego się uczył ?
Nadhia [ Konsul ]
Yisrael - no jasne, ze to dlatego :) ale dla mnie brzmi to kosmicznie, ze japonski jest latwiejszy od polskiego.. gdy ja nawet nie wiem czy bylabym sie stanie nauczyc jego podstaw.. brzmi strasznie egzotycznie, nie rozrozniam poszczegolnych wyrazow i zlewaja sie one w jeden wielki belkot.. ;)
polskiego nigdy sie nie uczyl.. ale nauczylam go kilku slow, np. piwo ;)
Yisrael [ Pod Mocnym Aniołem ]
Najważniejsze więc już zna.
ssaq [ Generaďż˝ ]
Nadhia --> Mysle ,ze japonski to prosty jezyk (mam taka nadzieje gdyz zaczne sie go uczyc dopiero od wrzesnia :P) posiada tylko dwa czasy (przeszly i terezniojszo - przyszly) ma usystematyzowana odmiane czasownikow. W sumie z tego co czytalem wydaje sie prosty. A co do wymowy ,to po ogladnieciu setek epizodow roznych anime wydaje mi sie ,ze wymowe opanuje w bardzo szybkim i tempie. A polski z tego co wiem jest drugim lub trzecim najtrudniejszym jezykiem na swiecie wiec ten nowozelandczyk wiedzial co mowi :P
zmudix --> dzieki za odpowiedz , znalazlem dokladny opis tych koncowek. Moze komus oprocz mnie sie przydadza :)
-san Do dorosłych
-kun Do młodych chłopców i wśród męskich przyjaciół, a także kolegów po fachu
-chan Głównie do młodych dziewczyn i wśród żeńskich przyjaciół (ale nie zawsze), także pieszczotliwe zdrobnienie
-sama Jeśli chcemy wyrazić szacunek
-dono Bardzo oficjalny, głównie w listach i innych dokumentach
-han równoważnik -san w niektórych dialektach japońskiego
melkora [ Generaďż˝ ]
Z tego co wiem od kolegi jest naprawdę ciężko.Są to studia dla wybitnych.
Mink [ Konsul ]
generalnie -sama do osób wyższych rangą. W Japonii używa się tego zarówno w stosunku do szefa jak i do boga (z "małej" specjalnie;), a -chan do dziecka, dziewczynki, przyjaciółki. Chłopcy strraasznie się wkurzają gdy się do nich tak mówi:D
Japoneczka--> gratuluję! ja niestety nie miałam $ aby wyjechac do Krakowa. A jak było z rekrutacją? Ze tak wprost się zapytam od ilu punktów przyjmowali?:) Ale ja bym wolała jednak na "czystą" japonistykę ponieważ to już jakiś bardziej konretny kierunek, a ja myslę o tym co robic PO studiach. Ehh...zazdroszczę:P:P
Japoneczka [ Legionista ]
Witam Witam!!! i raz jeszcze dziięki ;)) wybrałam nie czystą japonistykę, bo większy wachlarz mozliwości po tym kierunku jest, ale dla każdego coś innego !! ;)heh...trzeba było miec 430pkt z matur tyle wiem, tak więc zaczyan się od października uczyć chińskiego, a dla tych , co będa chcieli i dawali sobie radę zostaną dodane lekcje japońskiego ;)) cieszę się i trochę obawiam !! czy może ktoś ma książki sla początkujących do nauki chińskiego??!! chętnie poczytałabym heh...może nawet i kupiła, bo w księgarniach to aż piszczy, a ze znalezieniem książek do chińskiego to kosms to japońskiego to i owszem,ale chiński yyy niestety niet ;)) masz już plany Mink. a jakie jeśli można wiedzieć?? ;)) ja mam zamiar zdbyć stypendium i wyjechać na praktyki do Japoni albo Chin - teraz Chiny zaczeły sie solidnie rozwijać;) więc na specjalistów z językiem chiński, angielskim i francuskim powinno być zapotrzebowanie, jeśli się mylę to poprawcie mnie;) hmm...myslę o dziennikarstwie ,a w szczególności o pisaniu na tematy związane z kulturą może w National Geogrephic heheh ;)) albo jakoś tak , a jak nie to zawsze "na starość" mogę uczyć języków orientalnych w prywatnych szkołach hehe fazaaa też czekam na pździernik ech...boję się, ale jestem szczęśliwa!!! :)) więc jak ktoś ma jakieś KSIĄŻKI to dajcie znać!!! ;***
Mink [ Konsul ]
oh Japoneczka jak ja Ci zazdroszczę. Wszyscy poszli tam gdzie chcieli a ja jedna będe sie kisic na filologii angielskiej. A jak będę już obrzydliwie bogata i będe miała $$ żeby wyjechac do Krakowa na mój kochany japoński to będę za stara. I w oto sposób zacny wielce brak funduszy może zepsuc całe życiowe plany i marzenia pieczołowicie chowane od dzieciństwa.
Rzekłam.
Poszła się urżnąc zieloną herbatą
Mink [ Konsul ]
aha. skleroza nie boli
Japoneczka [ Legionista ]
ech...Maleństwo!!! angielski też potrzebny heh...a gdzie mieszkasz , gdzie będziesz studiować??tam nie ma szkoły z językiem chińskim , jakichś kursów, czegokolwiek??? nie marnuj się!!jeśli wierzysz w to , że to twoja pasja i w ogóle cały świat to już !!zasuwaj na kursy, czytaj, pisz, rób coś w tym kierunku, a nie czekaj do "usranej" śmierci!!! Buraczku!!! nie marnuj się anglistów mamy dość@!! ech...to tylko moja mała sugestia !! pozdrawiam buziaczki ;**
Japoneczka [ Legionista ]
https://www.fat-pie.com/------------------ czadowa stronka ;))) polecam!!!! ;))
Vein [ Sannin ]
Japoneczka - tam gdzie mieszka mink i ja mieszkam raczej ciezko o kursy... mialby byc podobno jakies w Empiku (szkola jezyków obcych) ale ani widu ani słychu :/ ... ja narazie zastanawiam sie czy dostalem sie na wymazona informatyke :P
Japoneczka [ Legionista ]
żyje się tylko chwilę
a czas -
jest przezroczystą perłą
wypełnioną oddechem
a meble są kanciaste
a ciało - delikatne
a ziemia wszędzie płaska
a niebo nieosiągalne
;))
Mink [ Konsul ]
Dokładnie. Tak jak mówi Vein. Cośtam w Empiku byc miało ale się zesrało. O. A samodzielna nauka z to jest pic na wodę fotomontaż ponieważ zawsze znajdzie się sto tysięcy innych rzeczy do zrobienia, a jednak przygotowanie z uczelni to co innego. Bredzic zaczynam. A te Twoje "buraczku" Japoneczko było cute:D
Vein-->mam nadzieję, że się dostałeś:)
Japoneczka [ Legionista ]
a no fakt ;) w takim razie głowa do góry i oglądaj lipcowe jak narazie chmury, a buraczku to ja tak do wszystkich mam nadzieję, że Cie nie uraziłam ;) hmm....mam co prawda kontakt tj namiary na pewnego nauczyciela języka chińskiego, ma on chętkę zorganizować kurs w czasie wakacji FAZA!! ale jeden cwaqńcyk otóż on jest z WArszawki , jak ja tego miasta nie trawię ;& ech...może się zdecyduje, a może raczej niet...kto wie, właśnie z nim bedę rozmawiać na gg i jesli jesteś/jesteście zainteresowani to dam namiary.....a no i Wy to macie przynajmniej Empik!!!! a ja co??? dupa jeża w Suwałkach ciszaaaaaa, a po ulicach przewalają się kłębki traw jak w tanich, amerykańskich westernach ;)) pozdrawiam serdecznie ;)) pap Buraczki !
Japoneczka [ Legionista ]
alem wierszyk znalazła ;)) heheh miłej lekturki ;*
Ehh Kobieto, Twoje święta
Cały świat musi pamiętać !
Tyś jest piękna,tyś wpaniała
tyś kobieta doskonała,
Wielbią Cię wszystkie narody,
jak chińczycy wielbią krowy !!
[ Wszystkiego najlepszego dla Was kobiety, abyscie kochały nas takimi, jakimi jesteśy ]
buziaki cudaki krowiaki ;**
Japoneczka [ Legionista ]
cisza....cicho....banalnie!!!! ;((((
Qbaa [ Senator ]
"zaskocz mnie jakoś"
Punks Not Dead [ change my nick ]
a jak juz się zda japonistyke to gdzie się pracuje, co się robi?
Jeh'ral [ Konsul ]
Dla wszystkich zainteresowanych - nie wiem, czy wiecie ale na Wikipedii jest bardzo obszernie opisany język japoński, łącznie z gramatyką, małym słowniczkiem chemicznym, informatycznym, zaimkami, itp.
Wystarczy wejść na stronę z linka. Na dole jest inne artykuły i tam jest ogrom materiałów.
To tak na początek, żeby się zaznajomić ;)
Jeh'ral [ Konsul ]
Sorry. Zapomniałem o adresie.