Xaar [ Uzależniony od Marysi ]
>>Coma<< 28.06.2005 (Wtorek) || Stodoła w Warszawie ||
Wejście do klubu od godz. 19:00
Rozpoczęcie koncertu o godz. 20:30
Zakończnie imprezy o godz. 0:00
Ceny biletów
studenci PW 20 zł (nie mogłem dostać tych biletów w Bileteriach Empiku)
pozostali studenci 22 zł
normalny 25 zł
wszyscy w dniu imprezy 28 zł
Nic nie wiadomo o supporcie (chyba, że ktoś ma jakieś info i się z nami podzieli :P)
Teoretycznie trzeba mieć 16 lat (if<16 then weź rodzica/opiekuna) :)
Koncert sponsuruje między innymi Antyradio94, więc prawdopodobnie będzie można wygrać u Makaka albo w jakiejś innej audycji podwójne zaproszenie, ale ja na to nie licze i już mam bileciki :)
Ktoś z GOLa będzie? Ja się wybieram z przyjaciółką.
Pozdrawiam :)
Xaar [ Uzależniony od Marysi ]
łUP
Xaar [ Uzależniony od Marysi ]
Przedostatni UP :)
Xaar [ Uzależniony od Marysi ]
Infa o supporcie nadal nie ma... a przecież nie będa grali 4 godziny :)
Bilety można było wygrać 22 i 23 u Makaka...może jeszcze jakieś mają -próbujcie szczęścia :)
Koncercik już za 3 dni...więc dzisiaj daje ostani UP -następnych nie będzie :))
Pozdrawiam.
EwUnIa_kR [ Legend ]
na koncercie jest super...właśnie dzwonił Bilbo...
miałam spadam przez telefon;)
piter-->:*:*:*:*:*
kaies [ pmpmmmmffmppfmm ]
Mialem isc...Lecz nie poszedlem z przyczyn zdrowotnych mamy :( No...nie pierwszy i nie ostatni koncert Comy w Wawie...
Xaar [ Uzależniony od Marysi ]
Koncert był rzeczywiście świetny!! :)
To co wokalista wyprawiał na scenie... - wspaniały klimat... później się zastanawialiśmy czy on był po jakichś psychotropach czy normalnie jest pojebany (w pozytywnym znaczeniu tego słowa) :PP
Bardzo mi się podobało, że to nie był kolejny koncert w stylu "piosenka, piosenka, piosenka... koniec" ... dużo mówił między kawałkami, ciekawie je zapowiadał :)
Był też gość specjalny :P... na początku akcja z dmuchaną lalką była to nawet śmieszna, ale później niestety zrobiła się troszke "płytka"
Ale i tak było fajnie :))
Come supportował zespół "No Smoki"... fajnie grali, ale niestety publika była mało ruchliwa :|
-prubowaliśmy coś rozkrecić, ale się nie udało, więc spokojnie poczekaliśmy do Comy :)