GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Najnowszy felieton Kazika Staszewskiego.

19.06.2005
22:39
smile
[1]

paściak [ z domu Do'Urden ]

Najnowszy felieton Kazika Staszewskiego.

Strasznie, strasznie mi sie podoba, wiec pozwole go sobie tutaj umiescic :-)

Oto on:


ZOO JEDNAK DZIAŁA
Kazik Staszewski
felieton odrzucony przez Gazetę Wyborczą 2005-06-06


Pogłoski jakoby nasz ogród zoologiczny miałby zamknięty być już w czerwcu okazały się jednak przedwczesne. Zwierzęta podniosły w większości taki raban, że zamknie się ten obiekt dopiero we wrześniu i dopiero wtedy nowe czworonogi zostaną wybrane przez gawiedź do zasiedlenia opuszczonych klatek. A gadzina każda niezwykle chętna na ponowne zasiedlenie tych wygodnych przybytków i niemal ślini się na sam fakt kolejnych paru lat luksusu. Animale, które nie zasiedlą się tam ponownie czeka niechybnie cięższy los. Trzeba będzie coś robić żeby jeść, a robić niewiele umieją. Przecież gdyby cokolwiek przedstawiciele meneżerii robić umieli to nie szliby siedzieć jako okazy zoologiczne. Co prawda trochę karmy i innych dobrodziejstw ten i ów żyjątek naodkładał se, ale straszna i bliska rzeczywistość może zmusić leniwca tego lub innego złodziwca do zajęcia się czymkolwiek. A to już takie sympatyczne raczej nie jest.


Dozorca parku, w którem umieszczon jest ogród pojechał na imprezę do sąsiada, którą ten był z okazji rocznicy pobicia drugiego sąsiada sprokurował. Wprawdzie najpierw obaj sąsiedzi napadli i zdewastowali nasz park, ale potem poprztykali się zdrowo i między nimi waśnie wybuchły. Waśnie skończyły się ciężkim nokautem sąsiada zachodniego i właśnie z tej okazji imprezka zorganizowana była. Słowem się nikt nie zająknął, że obaj najpierw nasz park splądrowali, co więcej –że i my w tym wiekopomnym nokaucie sąsiadowi ze wschodu troszeczkę pomogliśmy. Nie uczynił tego także i nasz bajońsko opłacany dozorca. Pojechał, jak to w jego zwyczaju bywa w swojej niezmiennej lokajskiej uniżoności i kadził dozorcy parku wschodniego jak kadzić się nauczył i przyzwyczaił co jawiło się spora niestosownością, bo i tak nas tam obecnie nie lubią bez względu na to czy ktoś im tam dupę liżą czy nie. Co więcej, sąsiad raczej poważa tych co stoją w jego obliczu w pozie wyprostowanej, a nie gna się usłużnie. Ale tego nasz dozorca nie wie, bo jego ciasny rozumek pewnych oczywistości pojąć nie jest w stanie. Jest zresztą w tej swojej postawie nieodrodnym pacholęciem systemu, którego dzieckiem był od zawsze. Łaska boska, że wraz z wrześniową likwidacyją zoologu w obecnej postaci i on będzie musiał pakować manatki bowiem jego następca jaki by nie był, to chyba gorszy i bardziej kosztowny już być nie będzie w stanie. Chociaż są rzeczy w naszem ogrodzie, o których nie śniło się filozofom.


Aha! Jeden z ważniejszych czworonogów, będący szefem kółka samoobrończego wysunął propozycję aby wprowadzić swojego rodzaju amnestię na drobne kradzieże karmy, tudzież nieodpowiedne szczekania, krakania, miauczenia i inne. Ta propozycja w dużej mierze będzie chronić jego i animale jego przed jakąkolwiek odpowiedzialnością w tem zakresie. Na pytanie czy to stosowne szef (nazywany tu i ówdzie „Lepiejem”) odpowiada, że tak, bowiem są to przewiny maluczkie a on sam i jego hołota niczego nikomu nie ukradli. Na dużą skalę przynajmniej. Tu zawołam, że to kłamstwo! Tak oto żłodzieju jeden MNIE chociażby ongiś okradłeś bezprawnie umieszczając fragment mojej piosenki w swojej gnojowej kampanii gdyś na dozorcę kandydować próbował. I dla mnie złodziejem byłeś, jesteś i będziesz!!!


W sumie najlepszem podsumowaniem obecnej sytuacji w naszem parku jest to, że ktoś zmyślny wpadł na pomysł wyprodukowania papieru do podcierania tyłka, który to papier ma na sobie wydrukowane podobizny lokatorów naszego obecnego zoologu.


Tu się szanowni państwo nadajecie najlepiej!

19.06.2005
22:48
[2]

Soldamn [ krówka!! z wymionami ]

Tu zawołam, że to kłamstwo! od tego sie zaczyna najlepsze :D

19.06.2005
22:49
smile
[3]

Madril [ I Want To Believe ]

Czytałem go kilka dni temu. Szkoda, ze Gazeta Wyborcza nie zgodziła się na zamieszczenie go... Dalej byśmy mieli ciekawe felietony co tydzień, a teraz czuję jakiś brak...

19.06.2005
22:50
smile
[4]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Odrzucony? Dziwne.

19.06.2005
22:51
[5]

Riven [ infamousbutcher ]

Świetne ;). Kazik rzadzi.

19.06.2005
22:52
smile
[6]

Mortan [ ]

Muzyczny podkład: Sowieci + Pierdole Pera

To juz ktorys raz cenzura w zydowskiej działa.

19.06.2005
22:57
smile
[7]

paściak [ z domu Do'Urden ]

Zabrałeś nie pytałeś,
jak nazwać co zrobiłeś

UWIELBIAM tego człowieka! :D

19.06.2005
23:03
[8]

DevNull [ Pretorianin ]

Nie dziwię się, że odrzucone. Bo kiepskie.

19.06.2005
23:06
[9]

micpl187 [ Generaďż˝ ]

Dość prymitywne. Kazik pisywał lepsze rzeczy. Szkoda, że nie będzie już jego felietonów, bo zawsze od nich zaczynałem lekturę piątkowej gazety.

19.06.2005
23:14
[10]

DeV@sT@toR [ Senator ]

Beznadziejne, nie dziwię się GW, że to odrzuciła. To ma być fieleton? Sam się na papier nadaje.

19.06.2005
23:22
smile
[11]

Madril [ I Want To Believe ]

Jakby ktoś był zainteresowany, to Kazik ma podpisywać płytę Los się musi odmienić w warszawskim Empiku na Nowym Świecie, 23 czerwca... :)

19.06.2005
23:36
smile
[12]

gad1980 [ Pretorianin ]

Good! To jest gosc!
Zawsze trafnie podsumuje to zoo na Wiejskiej...

19.06.2005
23:39
smile
[13]

KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]

Bym cos napissal ale jedstem w takim stanie ze nie mioge tego przeczytac wiec wypowiem sie jutro :D D:

19.06.2005
23:49
smile
[14]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

hm, ma mnóstwo racji w tym co pisze... ale nie podoba mi się forma :)
po Kaziku się spodziewałem czegoś lepszego :)

20.06.2005
00:02
smile
[15]

zarith [ ]

jaka forma, taka treść. mam na myśli, nie pisze się sonetów opisujących zapach gówna:)

20.06.2005
12:25
[16]

DeV@sT@toR [ Senator ]

zarith ---------> Chyba jaka treść taka forma :) Raczej pisania felietonów nie zaczyna się od wyboru formy :) Tekst jest jednak prostacki, kiepski, pisany bez inwencji i jako taki nie zasługuje nawet na bytność na tym forum :P

20.06.2005
13:17
[17]

ronn [ moralizator ]

Wazne, ze jest odwazny. Za odwazny jak na wyborcza.

Jednak ten tekst Kazika jest 'lepsza wersja' felietonu :

Łysy jedzie do Moskwy

Tak, to jest normalne, że nie gadasz z bandytami
Nie zapraszasz ich do domu, nie odwiedzasz ich samych
Kto z kim przestaje, takim się staje
Na zawsze to w każdej jednej głowie zostaje
Myślę, że jest w tym coś żenującego
Odwiedzać gospodarza dzieci mordującego
W imię imperialnych bredni, to pomysł nieprzedni
Tłumaczy to święto, dzień powszedni
Gdy na wsie góralskie bomby spadają
Jedyna ich wina, że tam właśnie mieszkają
Gdy swoją ręką ścisnąć rękę zakrwawioną
Musowo się zabrudzi, tak już to jest zrobione
Nie będzie inaczej - zapytaj na Kaukazie
Co o tej rocznicy tam się sądzi w takim razie
Uśmiechnięte facjaty w imię zwycięstwa
Armia gdzie indziej okazuje męstwo

Łysy jedzie do Moskwy
Łysy jedzie do Moskwy
Łysy jedzie do Moskwy
Łysy jedzie do Moskwy

Tak, to jest normalne, że się brzydzę przemocą
Zarówno tą małą, pod mym blokiem nocą
Jak i wielką, w imię pseudoszczytnych racji
Cicho, nie psuj nastroju przy kolacji
Ten kraj potężny, jego step wielki
Nie poznasz go rozumem choćbyś myślał wieki
Przy stole wyżsi rangą podczas picia wódki
Rozkaz natarcia dla stłumienia rebelii
Nie pierwszy raz, nie ostatni jak sądzę
Świata tego konstrukcja się na tym zasadza
Produkować broń, to na tym świecie
Jest pierwszy, najlepszy i największy interes
Wielu by straciło, gdyby się uspokoiło
Na wschodzie i zachodzie wszystko by ucichło
Życie tych czy owych? To drobnostka
To wszystko jest przecież wliczone w koszta

Łysy jedzie do Moskwy
Łysy jedzie do Moskwy
Łysy jedzie do Moskwy
Łysy jedzie do Moskwy

I bardzo to niesmaczne, że i cała ta afera
Kto ma jechać, a kto nie, rozmiary przybiera
Ale sedno sprawy nie w nagrodzie Nobla
W nowych pięciu latach - czyli na poklask
Bo to jest normalne, że nie gadasz z bandytami
Sam nie jedzie, lecz wiernymi ministrami
Czas chce uprzyjemnić, jedyne co złe
Że Łysy też do Moskwy pojechać chce
Sentymenty lat niedawnych - co się działo niedawno
W Soczi to było życie - się piło, się jadło
To se ne vrati, chociaż tymczasem
Pojechać i przypomnieć sobie stare dobre czasy
Chociaż, te co są teraz - nie ma co narzekać
Ma się władzę i pochodne jej, nie trzeba uciekać
Jak Erich Honecker, ten miał szczęście
Ludzie mówią, że to w nieszczęściu szczęście

Łysy jedzie do Moskwy
Łysy jedzie do Moskwy
Łysy jedzie do Moskwy
Łysy jedzie do Moskwy

Łysy jedzie, Łysy jedzie do Moskwy
Łysy jedzie, Łysy jedzie do Moskwy
Łysy jedzie, Łysy jedzie do Moskwy
Łysy jedzie do Moskwy

A Łysy jedzie, Łysy jedzie do Moskwy
Łysy, Łysy jedzie do Moskwy
A Łysy jedzie do Moskwy...

20.06.2005
13:42
[18]

micpl187 [ Generaďż˝ ]

Wazne, ze jest odwazny.

I to wystarczy?

Pytam, bo Lepper też jest odważny, ale w moim mniemaniu to jednak trochę za mało.

20.06.2005
13:45
[19]

DeV@sT@toR [ Senator ]

Wazne, ze jest odwazny. - no tak, w felietonach zapewne o to właśnie chodzi :P

20.06.2005
14:55
smile
[20]

noname4 [ Pretorianin ]

ronn

To jeszcze wklej "George Bush kocha Polskę".

Sama treść felietonu jak już ktoś zauważył dość prostacka. Kazik dużo lepsze produkował.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.