GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

F1 - Paranoja w Indianapolis

19.06.2005
20:32
smile
[1]

Buczo. [ Bradypus variegatus ]

F1 - Paranoja w Indianapolis

Fani Schumachera włączcie TV 4, macie pierwszą okazję zobaczyć Michaela na czele stawki...która liczy 6 pojazdów. Jak się okazało opony Michellin są na torze w Indianapolis wyjątkowo niebezpieczne i grożą eksplozją. Zgodnie z nowymi przepisami trzeba jechać na tych samych oponach na co niezgodzili się kierowcy jadący na oponach Michellin i nie wystartowali w wyścigu, tym samym na torze walczą tylko 3 zespoły (Ferrari, Jordan i Minardi) jadące na oponach Bridgestone. Kibice rzucają butelki na tor i gwiżdzą, FIA udaje że nic się nie dzieje, innym słowem totalna paranoja. Kto jest temu winien ? Michellin, a może bezsensowne przepisy wprowadzone w tym roku ? A tracą na tym oczywiscie kibice :/

19.06.2005
20:36
[2]

Mortan [ ]

Wina lezy po obu stronach, Michelin dał dupy, ale przepisy sa coraz bardziej debilne, niedlugo wprowadza zakaz tankowania, tylko zbiornik na przyczepce bedą samochody ciagnąc :/

19.06.2005
20:37
[3]

Krzysio [ Pretorianin ]

Na opony nie zarobią

19.06.2005
20:41
smile
[4]

eJay [ Gladiator ]

A podobno Micheliny sa lepsze niz Bridgestone:) Hehehe pierwszy dublet Ferrari sie szykuje:)

19.06.2005
20:43
[5]

grish_em_all [ Hairless Cobra ]

Ciężko mówić, po czyjej stronie leży wina, moim zdaniem FIA dała to równo dupy nie pozwalając na wymianę wadliwych opon. A jak myślicie, jak powinni się zachować ci, którzy jadą na Bridgestone'ach? Zbojkotować wyscig, czy nie? Ja nie mam zdania. Z jednej strony oni są poza aferą, ale z drugiej to Michelin'owcy zrezygnowali ze względu na bezpieczeństwo. A zachowanie kibiców (rzucanie butelek i innych przedmiotów na tor) pozostawiam bez komentarza...

19.06.2005
20:45
[6]

Mortan [ ]

grish_em_all ---> To jest bład techniczny, jakby tylko te 3 zespoly mialy taki problem reszta by pojechała.

19.06.2005
20:48
[7]

grish_em_all [ Hairless Cobra ]

Mortan --> W sumie masz rację

Ja mam tylko nadzieję, że coś dobrego jednak z tego wyniknie i debilny przepis zabraniający wymiany opon pójdzie w śmietnik

19.06.2005
20:53
[8]

Buczo. [ Bradypus variegatus ]

Moim jednak zdaniem (poza oczywistą winą Michellin i głupiego przepisu FIA) sprawcą tego zamieszania są szefowie zespołów używajacych wadliwych opon. Przepisy pozwalają na wymianę wadliwych opon (np po złapaniu kapcia) co jednak wiazałoby sie ze zjazdem do boksu co 10 okrążeń przez co nie liczyliby się w wyścigu. Chcieli wymusić na organizatorach ustąpienie Ci jednak są takimi samymi osłami i "wyścig" trwa.

19.06.2005
20:57
[9]

eJay [ Gladiator ]

Niestety przepisy FIA tak sie zaostrzyly, ze czasem jestesmy swiadkami absurdu. Wszystko jest zamotane maksymalnie:/ Przykladowo: zasada 1 silnika na 2 weekendy - zupelny bezsens. Wyscigi staja sie przez to wolniejsze i malo atrakcyjne.

19.06.2005
20:59
smile
[10]

grish_em_all [ Hairless Cobra ]

Buczo --> ciężko im się dziwić, każdy chce ścigać się w równych warunkach i wygrywać. A FIA powiedziała że przepisy są przepisy i dupa.

Fakt faktem wyszedł bajzel jak cholera i mi się nie chce tego oglądać. Przełączam zaraz na siatkówkę...

19.06.2005
21:02
[11]

Buczo. [ Bradypus variegatus ]

grish --> Do tej pory to Bridgestony były do niczego a Ferrari jakoś musiało się ścigać. FIA przynajmniej pokazało że prawa (nawet te bezsensowne) są równe dla wszystkich.

19.06.2005
21:26
[12]

hc85 [ Legionista ]

Dokladnie, absurdem byloby postawienie dodatkowej szykany, to byloby ewidentnie pojscie na reke wiekszosci, a regulamin musi rowno traktowac kazdego, wydaje mi sie, ze to na skutek jego Ferrari radzi sobie kiepskow tym sezonie. Efekt jest mizerny, mamy slaby wyscig, 6 bolidow z czego 2 prezentuja inna klase.

19.06.2005
21:34
[13]

Klemens [ Generaďż˝ ]

Dobrze, ze zmieniono przepisy( w koncu Schumacher musi udowodnic, iz jest najlepszy, a nie tylko dobry, ale ma najlepszy zespol), ale szkoda, ze FIA tak restrykcyjnie sie ich trzyma - margines zdrowego rozsadku zawsze winien byc zachowany.

Dura lex sed lex - tak wiec glowna wina obarczylbym Michelina - w ten sport sa zaangazowane tak wielkie pieniadze, ze tu nic nie winno sie zdarzac przypadkowo, francuski gigant winien byc przygotowany do specyfiki toru.

19.06.2005
21:36
[14]

grish_em_all [ Hairless Cobra ]

parodia dobiegła końca. Jak nietrudno się domyślić kolejność jest następująca: Ferrari, Jordan, Minardi. Ciekawi mnie teraz jak będą się zachowywać na podium. Bo takiego czegoś to jeszcze nie było

19.06.2005
23:19
[15]

Vasago [ spamer ]

Wszystkie ograniczenia w F1 sa bzdurne,a te pseudooszczednosci forsowane przez FIA dadza odwrotny efekt.

19.06.2005
23:26
[16]

Da_Mastah [ Generaďż˝ ]

No bo kurna FIA chce, zeby wszystkie zespoly mialy szanse na wygrywanie i przede wszystiim utrzymanie sie w F1, nawet te ktore maja dlugi po szyje... Takie Ferrari, to ma roczny budzet ponad 200 mln dolarow, to oni chyba mysla, ze jak nie pozwola Schumacherowi jezdzic na maksimum mozliwosci samochodu, to na pewno Minardi zdobedzie w tym sezonie mistrza.

A to i tak zalezy od kierowcow, widac to na najlepszym przykladzie wlasnie Schumachera. Startowal w Bennetonie i zdobyl mistrzostwo dwa razy pod rzad dla zespolu, ktory nie umial komkurowac z Ligierem a konkurowal z Williamsem :-P

Na jednym silniku przez dwa tygodnie to i nawet Montoya sobie nie pojezdzi. :-/ A dzieki temu, ze mial nowiutki samochod co weekend mogl walczyc o tytul.

Pozdrawiam

19.06.2005
23:35
[17]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Dla mnie przepis o wymianie opon jest absurdalny. Wcale nie jest bezpieczniej. Widzieliście co się stało z bolidem Raikonena, przez oponę urwało się całe zawieszenie.

19.06.2005
23:59
[18]

Beaverus [ Bounty Hunter ]

formule ogladam od okolo 12 lat, wczesniej podobno tez ogladalem ale nie pamietam
ale nigdy takich jaj nie widzialem
po 1 zawalil michelin zle przygotowane opony, przebudowa toru tzn inna konfiguracja albo wymiana opon, absurd, przepisy musza byc rowne dla wszystkich, wyobrazcie sobie jakby to ferrari chcialo wymienic opone jakos nie widze ze inni sie na to godza, i maja rajce, bo nowe przepisy najbardziej daly siwe znaki ferrari, a teraz zle im z nowymi przepisami

a co do samych przepisow to sa jaja, jak uslyszalem po tamtym sezonie ze jest pomysl zeby schumacher startowal zawsze 10 pozycji do tylu od tej jaka zajal na kwalifikacjach

20.06.2005
00:35
[19]

Kyahn [ Kibic ]

Po pierwsze to F1 jest dla kibiców, a ich dzisiaj zrobiono w jajo.
Postawcie się na miejscu tych ludzi, którzy wydali $ po to by obejrześ 3 teamy, w tym dwa najgorsze.
Po drugie to przepisy, że nie można zmieniać opon są do dupy.
Jak ktoś chce to niech zmienia, przecież ma być bezpieczniej, w ogóle tego nie czaję.
Wielki blamaż F1 - tak to można nazwać, ciekawe czy właściciel toru nie będzie domagał się odszkodowania.

20.06.2005
09:03
[20]

Vasago [ spamer ]

Oczywiscie,ze przepis zabraniajacy zmian opon jest aburdalny. Podobnie jak zakaz uzywania slickow. Chore wydluzanie minimalnej zywotnosci elementow. Idiotyczne, jednookrazeniowe kwalifikacje. Likwidacja dwustronnej telemetrii. Praktycznie wszystko co wymyslil duet glupi i glupszy, czy Max&Bernie, to niewypaly na skale polskiej reformy sluzby zdrowia.


PS
Kimi mogl wymienic wtedy opone, tylko McLarenowi bylo zal pierwszego miejsca.

20.06.2005
09:31
smile
[21]

piokos [ 5iN ]

Kiedyś do łez mni rozśmieszył przepis, że bolid Schumachera mał być dodatkowo dociążony, bo Niemiec był zbyt szybki.
F1 to synonim fair play

20.06.2005
09:36
[22]

Vasago [ spamer ]

To byl zart ;)

20.06.2005
09:36
[23]

Dagger [ Legend ]

Najlepsze w tym jest to że jeżdzono na oponach Bridgestone, która to firma jeśli dobrze pamiętam, miała spore problemy z wadliwymi oponami dla producentów samochodów w Stanach :P

20.06.2005
09:38
smile
[24]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

To gdzie w końcu była wina ? Konstrukcja toru, czy wadliwe opony, czy to i to ?

20.06.2005
09:40
[25]

Thomolus [ Generaďż˝ ]

Piotrasq ---------> lipne przepisy.

20.06.2005
09:41
[26]

Vasago [ spamer ]

Oczywiscie, ze Michelina. Przeciez nikt nie przebudowal po kryjomu Indianapolis.
Caly pomysl ze stawianiem dodatkowych szykan byl zalosny. To tak jakby ktos poszedl nieprzygotowany na egzamin i zaproponowal ograniczenie zagadnien do 10% bo tylko z tego jest w stanie cos napisac.

20.06.2005
09:43
smile
[27]

Mnieteq [ SimRacer ]

Oglądałem całą tą farsę. Jednak jestem zdania, że przepisy choćby nie wiem jak idiotyczne to obowiązują wszystkich. KOmu się nie podoba nie musi startować. Na początku sezonu jak wspominał Borowczyk Ferrari miało takie same problemy z Bridgestone. I co ? I nic... żadnych protestów lub ustawiania dodatkowych szykan.

Faktem jest, że oczywiście Michelin dał ciała koncertwo i wszystkie 7 teamów wycofało się z wyscigu. Ja też nie chciałbym jechać na oponie która eksploduje po 10 okrązeniach...

Wina leży po dwóch stronach. Wydaję mi się jednak że największa to jednak FIA i jej cudaczne przepisy

20.06.2005
09:46
smile
[28]

eJay [ Gladiator ]

Vasago--------->Ecclestone i Mosley wymyslili takie cuda, bo F1 przez ostatnie 4 lata byla cholernie nudna. Im zalezy na kasie, a jak wiadomo atrakcyjnosc wyscigow powoduje wzrost kasy pompowanej w to cale przedsiewziecie. Oczywiscie jak dla mnie przepisy sa chybione (mozna bylo zostawic zmiany opon bez konsekwencji dla teamu), ale dzieki nim widzimy takie "jaja':D

20.06.2005
09:48
smile
[29]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

eJay ----> dla fanów Michaela nie była nudna.

20.06.2005
09:52
[30]

Da_Mastah [ Generaďż˝ ]

Oni przede wszystkim chca, zeby kazdy mial szanse na zwyciestwo w wyscigu, nawet kierowca, ktory startuje pierwszy sezon, tylko... kosztem innych kierowcow, ktorzy wypadaja z wyscigu, bo juz drugi weekend katuja ten sam samochod. To tak jak by odwrocic pilke nozna - wygrywa ten, kto strzeli mniej goli samobojczych.

Kompletny bezsens z proba zrownania konkurencji, bo jak juz wczesniej pisalem - wiekszosc i tak zalezy od kierowcy - samochod ma sie tylko nie popsuc (badz kierowca ma go nie zniszczyc).

Pozdrawiam

20.06.2005
09:55
smile
[31]

stanson_ [ Manieczki ]

Ja tam wole poogladac amerykanskie zawody Champ Cars. Niewielu tam jest dobrych kierowcow, samochody sa sporo szybsze od F1 i dzieki takiemu zestawieniu emocje w postaci stłuczek i wypadków są o wiele większe niz w Formule :-)

20.06.2005
10:32
[32]

awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]

Da_Mastah -->> nie zgodzę sie

gdy pozostały przepisy sprzed 10 lat to teraz formuła poruszała by się z predkością grubo ponad 400 jednka bezpieczeństwo jest też ważne .
zaóważ że mimo zmian w regulaminie od kilku lat zminiono kilkarazy przepisy odnośnie opon (rezygnacja z pełnych slicków, wcześniej zmiany szerokości, w końcu teraz ilość kompletow na wyścig) potem zmiany w aerodynamice, silnikach - a formuła nadal larta z tą samą szybkością i czasy tak naprawdę się prawie nie pozminialy.

20.06.2005
10:34
[33]

alexej [ Piwny Mędrzec ]

stanson --> a na jakim programie mozna obejzec te wyscigi?

20.06.2005
12:08
[34]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

alexej ----> na Eurosporcie. Ale mnie to się jakoś nie podoba.

20.06.2005
12:42
smile
[35]

Pichtowy [ Konsul ]

eJay -- f1 przez ostatnie 4 lata bynajmniej nie byla nudna, co prwda czerwoni sporo zdominowali ale bylo co ogladac.

stanson_ -- a ja nie lubie amerykanskich wyscigow bo abo sa na owalach albo po miescie i jesli dla kogos najwieksza atrakcja wyscigow to wypadki to ja dziekuje za takich kibicow; to dla takich tifosow Bernie chce ogrodzic tory F1 betonowymi murami

20.06.2005
12:55
[36]

fanlegii79 [ Konsul ]

Coz taki jest sport. Miechelin sie nie popisal. Przepis o zakazie zmian opon ma na celu zmniejszenie kosztow, a c oza tym idzie zwiekszenie zyskow. Chodzi o to zeby nie bylo wyniszczajacych sie finansowo walk, ktore zupelnie nie przekladaja sie na wynik sportowy. Przepisy musza byc rowne dla wszystkich. Stało jak się stało, po prostu michelin mimo ze ma 70% teamow musi sie brac do roboty i zapylac.

20.06.2005
12:58
smile
[37]

Vasago [ spamer ]

Mozesz wskazac w jaki sposob zakaz zmiany opon przeklada sie na oszczednosci dla zespolow? Bo chyba nie chodzi ci o to, ze zuzywaja jeden komplet na wyscig zamiast np 3.

20.06.2005
13:39
[38]

Da_Mastah [ Generaďż˝ ]

awszerszen ----> Nie. FIA w latach 90-tych ograniczala przede wszystkim przepisy dotyczace projektu i wyposazenia samochodu, bo drastycznie malala rola kierowcy w jego prowadzeniu. Przypomne model wyprodukowany przez Williamsa w 1994 roku, ktory do tej pory jest uznawany za najszybszy w historii samochod Formuly 1, bo byl tak skomputeryzowany, ze kierowca byl w zasadzie potrzebny do trzymania wcisnietego pedalu gazu i skrecania kierownica. Dopiero od tego momentu panowie z FIA zaczeli sie zastanawiac powazniej nad wprowadzaniem ograniczen, ale tylko w wymienionej wyzej sprawie - przywrocenia roli kierowcy do stanu czynnika decydujacego o pozycji wyscigu - inne zespoly tak samo nie bylo stac na wysokie technologie - Williams byl poza zasiegiem. Dopiero w niedlugim czasie po tym FIA zaczela wprowadzac zmiany majace na celu podwyzszenie poziomu bezpieczenstwa w F1, ale zaczeto od torow - po smierci Ayrtona Senny na Imola. Wycofano z kalendarza tory, ktorych kierownictwo nie mialo pieniedzy na przebudowe, badz nie zgodzilo sie po prostu na zmiany (np. Adelaide w Australii, na ktorej trybuny znajdowaly sie praktycznie za banda, wiec trzeba by bylo przebudowywac caly tor, lacznie z otoczeniem; no i sama architektura toru powodowala, ze wyscig konczylo mniej niz 10. kierowcow). W Indianapolis dlugo nie chciano wymienic betonowych band (zostaly one na wyscigach Nascar i Indy, ale coz... Amerykanie widac lubia krew i kraksy), dlatego przez kilka sezonow scigano sie na torze Pacific (zapomnialem, gdzie sie dokladnie znajdowal). Ograniczenia co do samochodow wprowadzono pozniej, kiedy to panowie z FIA przejrzeli na oczy i zdali sobie sprawe, ze istnieja takie rzeczy, jak prawa fizyki. Doszli do (prawidlowego zreszta) wniosku, ze samochod ze zbyt niskim przeswitem przysysa sie do toru, co owocuje solidna poprawa przyczepnosci i tym samym zwiekszeniu predkosci na zakretach. Slicki wycofano z tego samego powodu. Kierowcy i tak twierdzili, ze jest bezpiecznie, ale FIA popatrzylo na to z innej strony chyba - ze beda przyspieszac.

Jestem w stanie zrozumiec, ze poprzednie ograniczenia mialy spowalniac tym samym podwyzszajac bezpieczenstwo... Ale wprowadzenie przepisu o przejechaniu dwoch weekendow GP jednym samochodem, na jednym silniku i kwalifikacji na tym samym komplecie opon uznaje za probe zrownania konkurencji. Bo jesli by logicznie pomyslec, to mozemy dojsc do wniosku, ze taki Ferrari, Williams czy McLaren mialy swobode w doborze aut. Co wyscig kierowcy scigali sie nowiutkimi wozami z nowymi kompletami opon (plus jeszcze te na kwalifikacje, rozgrzewki, treningi i dajmy na to trzy pit-stopy w czasie wyscigu). A Schumacher z Barrichello mieli po dwa samochody w kazdy weekend. Wiec rozumiem, ze zespoly nie bylo stac na nowe samochody, opony itd... W tym sezonie mamy rywalizacje miedzy zespolami (Williams i ktos jeszcze, nie pamietam, Minardi?) o to, ktory bedzie mial pierwszenstwo w kupnie silnikow od BMW w przyszlym sezonie... A kierowcy nie sa tak samo szybcy jak kiedys. To o czym mowisz, to tylko inwencja konstruktorow nadwozia i inzynierow pracujacych przy samochodzie, ktorzy spowalniani przez jedne ograniczenia wykorzystuja rzeczy, ktore jeszcze nie sa zabronione, ale pewnie w przyszlym sezonie beda...

Pozdrawiam

03.07.2005
14:00
[39]

dave_iserlohn [ hola 6108 ]

Juz dzis kolejne zawody, moze mi ktos podac linka do jakiego serwisu o F1.TYle tylko zeby byl po polsku albo po niemiecku bo musze dokaldnie cos poczytac. Jak nie macie poszukam na google tyle ze wyjezdzam i nie mam teraz czasu

po za tym czy moglby ktos z was przeslac mi na komorke wyniki :
Kto z nich nie ukonczyl wyscigu :

oba schumachery
Raikkonen
barichello
montoya
fischella
trulli

z gory dziekuje
500 274 532, smsa prosze z netu

03.07.2005
20:19
[40]

dave_iserlohn [ hola 6108 ]

dziekuje za fatyge
mam pytanie : czy ret oznacza ze montoya nie dojechal bo tylko przy nim jest taki znaczek. po za tym tylko on i znow w dupie masa kasy

03.07.2005
20:23
[41]

grish_em_all [ Hairless Cobra ]

dave --> Montoya nie dojechał, w pewnym momencie zaczął strasznie zwalniać a po dwóch okrążeniach skończył na trawie. Jakaś awaria

03.07.2005
20:28
[42]

dave_iserlohn [ hola 6108 ]

dziekuje. wiec sprawdza sie dalej ze "zawsze 1 typ nie siada" . zobacze sobie retransmisje. dzieki

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.