GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Ciagle dzwoniacy telefon "nie ma mnie w domu"

18.06.2005
15:04
[1]

ime [ Legionista ]

Ciagle dzwoniacy telefon "nie ma mnie w domu"

Od jakis pol godziny ktos sie chce do mnie dodzwonic, dzwoni co 5 minut... Nie odbieram, bo "nie ma mnie w domu". Jakiemus kretynowi sie nudzi? Przeciez jak nie ma mnie w domu to nie odbiore... Wkurza mnie ten telefon, chyba zaraz go wywale przez balkon.

18.06.2005
15:05
smile
[2]

Kompo [ t ]

Dlatego ja mam identyfikację numerów i rozróżniam kiedy "jestem w domu" a kiedy "mnie nie ma". :D

18.06.2005
15:07
[3]

gromusek [ Piwa dajcie ! ]

odbierz i powiedz spier.... identyfikacja numerow rulez ;)

18.06.2005
15:08
[4]

Regis [ ]

a nie masz pokretelka ktorym sciszasz (a docelowo wogole wylaczasz) dzwiek dzwonka? :)

18.06.2005
15:09
smile
[5]

bialy kot [ Generaďż˝ ]

Nic nie mow. Chociaz nie wiem co gorsze - napaleni maniacy przycisku "redial" czy idioci, ktorym palec przykleil sie do dzwonka u drzwi.

18.06.2005
15:10
[6]

ime [ Legionista ]

Regis - rzeczywiscie :) Dzieki za przypomnienie.... Teraz moge dalej spokojnie ogladac film :)

18.06.2005
15:12
[7]

ime [ Legionista ]

Biały Kocie masz racje.... ktoregos razu spalem sobie dluzej w sobote a rano jakis idiota chyba z 10 min naciskal dzwonek. Myslal ze co? Uslysze "w miescie" ? :)

18.06.2005
15:14
[8]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

ime - a może myslał, że spałeś i chciał Cię obudzic?

18.06.2005
15:16
smile
[9]

Aen [ MatiZ ]

Najgorsi są ostatnio osiedlowi sprzedawcy, którzy łapą jak patelnia walą w domofon i trzymają na wszystkich guzikach przez minutę, po czym drą się: "TRRRRUSKAWECZKI, 2 ZŁOCISZE ZA KILO!"

18.06.2005
15:20
smile
[10]

Kompo [ t ]

Aen - > a mi kiedyś zadzwonił telefon (nie znam numeru) i chłop wypalił z czymś takim: "Przepraszam, czy ktoś z państwa rodziny handluje truskawkami?". Uśmiałem się. :› Zaznaczam, że nie mam nic wspólnego z truskawkami, prócz tego że je konsumuję nałogowo. :)

18.06.2005
15:20
smile
[11]

RealRufus [ F E A R ]

Aen --> to drogo u was :P u nas po 1,50 :))

18.06.2005
15:25
smile
[12]

pgnBart [ Chor��y ]

odbieram dzisiaj telefon...

ktoś: HENIEK??!!
ja: pomyłka -.-'
ktoś: EHE....

n/c xD

18.06.2005
15:29
smile
[13]

Kompo [ t ]

Lepsze było, jak na komórkę zadzwonił do mnie jakiś warszawski stacjonarny o 3:00 w nocy i zapytał się czy jestem Robertem... :)

18.06.2005
15:33
[14]

Patrol_wcg [ Konsul ]

Jakiś czas temu:

Ja: słucham
Ktoś: Zakład pogrzebowy ?
Ja: eeee eeee eeee :| pomyłka
Ktoś: Czy to nr. *********
Ja: Tak
Ktoś: aha dowidzenia

Myślałem ze jajko zniose :P

18.06.2005
15:43
smile
[15]

Aen [ MatiZ ]

To nic - Dziś rano dzwoni mi ktoś na komóreczkę:
Ja: Tak słucham?
Ktoś- No to jak, o 12?
Ja: Spoko, będę

(Zaznaczam, że nie wiem kto:)

No nic, po 12 znów ten sam numer
Ja: Tak?
Ktoś- No co jest kurwa Sławek? Miałeś być!
Ja: Przykro mi, pomyłka
Ktoś: O sory ziom

loozik

18.06.2005
15:44
[16]

Werter_ [ Konsul ]

mnie się kiedyś trafił numer komórki po zakładzie pogrzebowym. teoretycznie zwolniony numer nie powinien trafić do obiegu przez afair rok, widać jednak nie zawsze. nie raz i nie dwa dzwonili do mnie jacyś ludzie i pytali się np. kiedy przyjadę po trupa.

18.06.2005
15:48
smile
[17]

Aen [ MatiZ ]

Werter - No, to coś dla Ciebie

18.06.2005
15:51
[18]

Mondragorn [ Lunar Dragon ]

Do mnie kiedys dzwonili notorycznie (patrz - codziennie) dzownili z pytaniem czy to PKS. Kiedys jedna babka zadzwonila 4 razy pod rzad, z pytaniem o ktorej autobus do Olsztyna. Jak zadzwonila piąty raz to zmyśliłem godzine i juz wiecej nie zadzwonila ;] Telefon do wlasciwego PKS i przekierowanie do kierownicta nic nie dal. Dzownilem do nich 3 razy i dalej ludzie dzwonili. A w czym tkwil problem? Na swojej stronie internetowej byl moj nr telefon :P

18.06.2005
16:00
smile
[19]

Robcio1222 [ Pretorianin ]

Heh ,na moja komórkę kiedyś zadzwoiła jakaś baba:

Ja:Tak słucham
Ktoś:Jak mogłeś to zrobić dla mnie ty ty Dężuanie(chyba tak to się pisze)
Ja:Przepraszam pomyłka.
ktoś: A..A..aha ,Michał?
Ja:Nie ,przykro mi
Ktoś:(Walnięcie słuchawką)

A ta off-topic to u mnie truskawki kosztują 3.50 albo 4.00

18.06.2005
16:00
smile
[20]

cotton_eye_joe [ maniaq ]

hehe do mnie kiedys dzwil student wyzszej szkoly dziennikarskiej i mowi

-dzien dobry, panie profesorze! (do mnie:) )
-profesorze?! (ja)
-przepraszam, przepraszam. DOKTORZE.

pozniej sie dowiedzialem, ze mam taki sam numer jak jakis dr. Sommerfeld ze szkoly dziennikarstwa...

18.06.2005
16:03
smile
[21]

cotton_eye_joe [ maniaq ]

dzwil = dzwoni *

18.06.2005
16:06
smile
[22]

ExistoR [ Fuck The System ]

A czy słyszeliście pana "Lebiedzia"? Jak dzownił do TPSA czy tam kogos i prosił o odlączenie kabelków? Troche tam zjeżdża wsztstrkich :P. Ten pliczek jest dosć częśty w Necie. :)

18.06.2005
16:08
smile
[23]

Raynor [ Big Man ]

ja to pamiętam jak zadzwonila ktorys raz z kolei kobieta z tele2 oferując swoje wątpliwe usługi

-dziendobry nazywam sie (costam powiedziala) jestem przedstawicielka tele2 czy chce Pan..
-nie chce
-ale bedzie pan placil..
-nie bede
-to naprwde korzystna oferta w porownaniu z tpsa
-byc moze
-sa darmowe weekendy i wieczory
-wiem
-dowidzenia!

jak to powiedziala to uzyla takiego tonu ze myslalem ze padne ze smiechu :)

18.06.2005
16:11
[24]

reksio [ Libertyn ]

Często do mnie dzwonią z pytaniem, czy to nie warsztat PKS. Czasami nad ranem, jak się ktoś wykraczy na drodze.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.