GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

pospamujemy?

16.06.2005
22:48
smile
[1]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

pospamujemy?

nie mam z kim pogadac :]

wiesci z Edibro:

wiecie, ze tu na kazdym rogu siedza zebracy? Najczesciej mlodzi ludzie... Swiat zupelnie inaczej wyglada i smakuje. Nie umiem przyzwyczaic sie do dwoch oddzielnych kranow (ciepla i zimna woda), do wtykania widelca w kontakt, zeby otworzyc dziurki (uziemienie), do tego, ze obok mnie siedzi teraz rasta piszacy po francusku, dalej koles pisze jakims skandynawskim jezykiem, z tylu siedza dwie dziewczyny w orientalnych chustkach, koles co obsluguje kafejke wyglada jak punk z Trainspottingu (blond irokez i kolczyk w nosie), paczki sa jasne, chleb smakuje jak silikon, samochody maja kierownice ze zlej strony... i tylko sajder mnie leczy (cider)
tesknie...
ale mimo to nie wrocilbym... nie wiem jak to nazwac, ale od dawna nie czulem wrazenia bycia w normalnym miejscu - jesli mozecie to zrozumiec - wszystko tu jest logiczne nawet jesli szalone. Slucham opowiadan kolegow - paru z nich jest tu juz ponad rok i wszystko powoli uklada sie w spojna calosc... wszelkie kwestie dokumentow czy urzedow sa jak z innej bajki. Dzis bylem na poczcie - pfff - nie odrywa sie pieprzonych numerkow i nie stoi w kolejkach... wyglada to jak maly market, z koszykami stojakami pelnymi roznych kopert, widokowek - pietnasie kas i w kazdej mozna nadac paczki, listy. Nie umiem przekazac wrazen, ale sa bardzo pozytywne. Nie ma balwochwalstwa w tym co pisze. Malo jeszcze widzialem, ale to co widzialem bardzo mi sie podoba. Samo miasto (Edibro) jest niesamowite. W samym srodku na wielkiej, z trzech stron stromej skale stoi zamek. Dzis ginal w chmurach. Lekka mzawka byla jak ich dotyk. Wszystko tu stare, wiekowe... ale najbardziej zszokowal mnie napis na malym kosciele (nie wiem jakiego wyznania) - FOR SALE i telefon... :]

do tego ciekawostka - tu jeszcze o 23 jest jasno

piszcie co chcecie, a ja Was pozdrawiam

ps. Szkotki sa rude i grube :]

16.06.2005
22:49
smile
[2]

Yari [ Juventino ]

Brunetki rulez :).

16.06.2005
22:50
smile
[3]

^_^czacha^_^ [ Don Corleone ]

tak brunetki rządzą :D














[+1]

16.06.2005
22:51
[4]

U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]

Mazio ---> Szczerze życzę powodzenia.

16.06.2005
22:53
smile
[5]

S1KoR© [ kiss kiss bang bang ]

Mazio--> nie mow mi ze kuchnie maja lepsza ? a piwo ? bo to chyba priorytet do zbadania w nowym miejscu ;)

16.06.2005
22:55
[6]

AQA [ Pani Jeziora ]

Maziu ---> popraw chłopaków, kiedy zamiast "Disco" powiedzą "dasco" :))

16.06.2005
22:55
[7]

karola-a [ Konsul ]

Mazio----> Napisałeś kiedys taki fajny wiersz. Fragment:"gdy wielki ktoś odchodzi w ciszy". Nie stworzyłeś czegoś nowego??

(brunetka:P)

16.06.2005
22:59
smile
[8]

la fessée [ je ne taime plus ]

... co chcecie od brunetek, ino ... fajne są te diablice ... ;)

16.06.2005
22:59
[9]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

zajrzyj karolu-u do mojego linka przy nicku - moze cos Ci sie spodoba? :)

dzieki :)

Si1KoR - piwo jest tu slabe ale Cider jablkowy "rzondzi"

16.06.2005
22:59
[10]

Sasanka [ Generaďż˝ ]

ciekawe, ciekawe...

dobrze, ze jestes, bo myslalam, ze Cie nie ma ....

16.06.2005
23:00
smile
[11]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

musze znikac - zamykaja kafejke... popisze Wam rano :)

3majcie sie

i ostatni niews z lini frontu:

Do morza Pólnocnego mam 35 minut spaceru... do Oceanu Atlantyckiego jakiegos sto kilometrow...
Ale rozumiem Cie Alu - ja tez nie umiem sobie tego jeszcze wyobrazic - mimo to jednak cieszy mnie jedno - jesli bede mial prace to stac mnie bedzie nawet na mandaty... pieniadze szczescia nie daja choc jednak bez nich trudno jest sie realizowac... Nawet wierszykow nie moge pisac bo nie mam polskich znakow, a bez nich wygladaloby to zalosnie.

Tak poza tym - fascynujace sa tu ulice... mozna usiasc przy skrzyzowaniu i napawac sie widokiem zoltych, czerwonych, zielonych i bialych wpisow na jezdniach (slow, bus & taxi, watch pedestrians, kratownice skrzyzowan, linie w roznych kolorach i w ogole jakies takie grafiti, a zaraz - ziuuuuu przejezdza z niewlasciwej strony autobus wysoki jak pietrowy domek jednorodzinny, a pani kierowca jest ruda, gruba i usmiecha sie do Ciebie przepraszajac, ze wytracila Cie z marzen) za grzyba nie wiem do czego one sluza, ale strasznie tu kolorowo :D

16.06.2005
23:01
smile
[12]

..::amber::.. [ Konsul ]

Mazio nie kupuj tylko tego koscioła co?? :-)

16.06.2005
23:02
[13]

..::amber::.. [ Konsul ]

a tak serio to jak zanjdziesz chwilkę napisz jeśli mozesz co Cię skłoniło do wyjazdu ??

pozdrawiam :)

16.06.2005
23:05
[14]

Crash8462 [ Gladiator ]

Czy jest jeszcze miejsce na tym globie gdzie nie ma Polaka ?

16.06.2005
23:07
smile
[15]

faloxx [ Konsul ]

mazio --> kup ten kościół i załóż nową religie, to podobno bardzo dochodowy interes :)

16.06.2005
23:07
[16]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Mazio - Posiedzisz trochę dłużej, ciężko popracujesz, to zaczniesz dostrzegać pewne rysy na tym krysztale. Co ja Ci będę mówił... sam zobaczysz. Jednak życzę powodzenia :)

16.06.2005
23:13
[17]

Dydas [ ...in emo we trust... ]

Mazio -> Za pracą pojechałeś? W każdym bądź razie - zazdroszcze. Wyrwania się z szarej rzeczywistości. Szczerze życzę powodzenia!
P.S - Po jakiemu tam mówią? *zielony*, angielski czy jakiś dialekt?

16.06.2005
23:15
smile
[18]

techi [ Legend ]

I kolejny wielki Polak nas opuścił:(

Życzę ci z całego serca powodzenia na całej linii:P

Tab btw.=> Chodzisz w kilcie?:P

16.06.2005
23:16
smile
[19]

techi [ Legend ]

dydas=> angielski z akcentem a'la sir Sean Connery :P

16.06.2005
23:34
smile
[20]

KaM1kAzE® [ BeeR GooD! ]

Generalnie to ja wim co Mazia wywiało na wyspy.... chyba to samo co 99% moich znajomych...

z mojej najbliższej paczki został tylko 1... Rethar (sikora nie wliczam bo to rodzina :P)

no i z kim tu sie na browara udać? :/
wszyscy młodzi spieprzają za granice a ci co zostają w polsce na emerytów i bezrobotno-kalekich zapieprzają.... jak tak dalej pójdzie to emeryci sami bedą musieli na siebie zarabiać... czy kiedyś dożyje(my) lepszych czasów??? Czy w naszym kraju coś sie zmieni?? Czy naprawde nikt tego nie widzi ze jest coraz gorzej??

juz 2 moje kolezanki na stałe wyjechały do Irlandii... Teraz w ślad za nimi pojechała reszta zanjomych... ciekawe ilu z nich bedzie chciało wrócic :/

Nic ide spać, bo jutro kolejny dzień mnie czeka zapierdzielania na emerytowanych-bezrobotnych na rencie :|

Mazio --> tylko nie mów mi ze na stałe wyjechałeś :(

17.06.2005
00:21
smile
[21]

CHESTER80 [ 4 livE tnediseR ]

Tak... to przykre że ludzie wyjeżdzają za chlebem, choć akurat nie wiem czy Mazio pojechał tam zarabiać. Z jego postu wynika że wyjechał turystycznie, podziwiać normalność. Gdyby na świecie mówionio po polsku, to pewnie też bym wyjechał :) Nie trawię języków obcych. Dlatego będę w polsce, nawet jak bieda zapuka do mych drzwi. Zawsze się znajdzie jakieś miłe miejsce pod mostem... Ale to będzie polski most ! :)

17.06.2005
01:01
[22]

Windi_ [ Generaďż˝ ]

z mojej strony tylko pozdrowienia Maziu :) i powodzenia :) co bys sobie tam zbudował nowy dom i zeby ci bylo w nim lepiej :) dobranoc :)

17.06.2005
08:05
[23]

Actimel [ I am what I am ]

co tam, śpicie :) ??

17.06.2005
08:58
smile
[24]

sakhar [ Animus Mundi ]

^ Nie śpimy :D Ale o czym tu rozmawiać - kolejny typ dał noge za granice. I w sumie słusznie bo tutaj niczego dobrego by się nie dorobił a nie samym powietrzem i miłoscią człowiek zyje:) Mi się udało po dłuższych poszukiwaniach złapac w miarę dobra robotę i nie mam potrzeby wyjazdu ale rozumiem innych w tej kwestii. Z mojej ekipy z dzielni to na razie 1 kumpel wyjechał do GB zarobic by pospłaca cdługo w naszym mlekiem i miodem płyncym kolonialnym cesarstwie :D

17.06.2005
09:07
[25]

dave_iserlohn [ hola 6108 ]

ktos mi ostatnio powiedzial ze wszedzie mozna cos osiagnac nawet tutaj w Polsce. Moze komus kto akurat utaj przyjechal jest lawiej. pewnie tak bo pieniadze maja mniejsza wartosc. ale bedac Polakiem chyba niekoniecznie trzeba wyjezdzac zeby byc kims bo ja uwazam ze Tam jestes tylko Polakiem a tutaj Az polakiem.

17.06.2005
15:03
smile
[26]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

Dzieki za zyczenia - jestescie kofani :)

Wiadomosci z frontu:

Jestem jak dziecko we mgle (z ta mgla to dzis doslownie). Dzis odbylem pierwsza powazna rozmowe ze Szkotka w sklepie 02 kupujac telefon - ona mnie rozumiala w stu procentach, ja ja w 60 - wiem jednak, ze sie starala... Nudno mi dzisiaj - chlopaki (jest nas 8 w jednym mieszkaniu) poszli do pracy, a ja sie wzialem za sprzatanie. Dzis nie ma sensu chodzic po agencjach (pracy :P) bo u nich piatek to jakby weekend i patrza na Ciebie oczami w biale skosne krzyze na granatowym tle :) Jest 13.50 a widzialem wiecej na*ebanych Szkotow na ulicy niz w ostatnim roku w Polsce w ogole... Ale co tu robic z czasem jak w godzine zarabiasz na litr dobrej whisky? ;)
Tesknie do ludzi bo do kraju jeszcze nie zaczalem. Mam juz szkocki numer tel. adres zamieszkania, nic nie stoi na przeszkodzie zaczac szukac pracy

dalej

wy***na w kosmo koszulka Hiberiansow (La Coq Sportife) kosztuje 15£, ale wisi tu wiecej Rooneyow, Beckhamow i innych niz kiedykolwiek powieszono w przeszlosci na placu przed twierdza :] BTW. to jest dwie godziny Twojej pracy jesli lubicie koszulki pilkarskie to mozecie zaczac zakladac, ze z czasem bedzie problem z szafa :))

Dzis widzialem fajnego goscia - siedzial sobie w nieczynnych drzwiach do kina (wejscie bylo gdzie indziej) w garniturze na moje oko za 1000£ po turecku z rozpieta koszula (czysciutki az pachnial) i jaral blanta... usmiechal sie do wszystkich i mowil "chears" (czesc)... chyba mial przerwe w biurze, drzwi byly brudne ale jemu to nie przeszkadzalo...

Mam nowe dwa Cidery (jablkowe piwo?) po litrze kazdy - wysylam CV i jest mi nienajgorzej :)
narciarz ;D

17.06.2005
15:09
[27]

dave_iserlohn [ hola 6108 ]

Mazio - jesli mozesz odpowiedziec to jakiej pracy tam oczekujesz ? wiesz juz co zamierzasz tam robic ?

17.06.2005
15:14
[28]

kasztaneczuszek [ mały kasztanek ]

Mazio powodzenia:) pozdrowienia z Redy :) do morza(bałtyckiego) mam godzine drogi, nad jezioro 20 minut:) nad rzeke 5minut:D sklep całodobowy(spozywczy[monopolowy]) mam pod blokiem:D znajomego do ktorego moge wpadac kiedt chce mam naprzeciwko:) do gdyni podjezdzam skmką 30minut:) nie jest źle... za nic tego nie oddam:) takie zycie mi odpowiada.... jestem zadowolony.... zawsze mozna isc na piwo :) dziewczyny tutaj sa piekne, zdrowe, i miłe dla takich jak ja[buhahah] nie no :) to by bylo na tyle... zaraz skocze na piwo... no nie takie zaraz bo teraz czekam na telefon(w waznej sprawie)

jeszcze raz pozdrawiam... mam nadzieje ze napisalem to chociaz z odrobina sensu:)

17.06.2005
15:15
smile
[29]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Kurdę, Mazio - Wielki szacunek za odwagę (nawet jeśli - o czym mi nie wiadomo - miałaby być podszyta desperacją ;-) ) i naturalnie życzenia wszelkiej pomyślności w realizacji zamierzeń (jakiekolwiek by nie były - w granicach prawa i przyzwoitości, of course ;-)), ale JABŁKOWE PIWO?? Rany ... moja słowiańska dusza wywraca koziołki ... na miły buk!! ;-D

Pozdrawiam.

17.06.2005
15:20
smile
[30]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

chcialbym zostac atomowym drukarzem kosmonauta pieszym ukierunkowanym na derwiszowanie...
albo zaklinaczem deszczu - tu na bank bym umial go wywolac :)))
nie wiem jeszcze dave - pomocnik drukarza (bo jezyk musze poznac w tej branzy byloby mile) Ale jak zostane wlascicielem Microsoftu tez bedzie w miare dobrze :)

3K - odwaga i desperacja - dwa dobre slowa - niczego nie zaluje bo to jak studia i akademik, a praca sie znajdzie - jak nie ta, to inna :) po prostu chce znowu zyc, a nie brac sie z zyciem ciagle za bary

17.06.2005
15:24
[31]

karola-a [ Konsul ]

Cider (nie jestem pewna jak sie to pisze:P) to "coś" ze sfermentowanych jabłek i pochodzi z Francji. Najczęściej pije się to do tych ich crepów. To naleśniki.

Pierwsze słysze ,że to jest ze szkocji(??)

BTW-Czytałam wiersze. Fajne.Ich poziom fajności jest bardzo wysoki. Ogólnie chyba wole wiersze takich ludzi w stylu Mazia cz tam moich znajomych niż jakieś "znane" tomiki.

17.06.2005
15:25
[32]

dave_iserlohn [ hola 6108 ]

tak czy owak nie pij za duzo, podniesiesz troche statystyki w Szkocji :) [jokes]
powodzenia i przyjemnego pobytu do czasu az wrocisz do domu
pozdrawiam

17.06.2005
15:32
smile
[33]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Mazio - Oby! W końcu ktoś musi zarobić tam kasę, zeby wrócić i założyć tę olbrzymią firmę, w której za niezłe pieniądze mnie zatrudni ... (nie z miłości dla kasy tym piszę, nie! Tylko żeby myśl o rzeczonych zapasach z życiem nie utrudniała mi codziennego wstawania ...) ... po starej znajomości :-D

17.06.2005
15:52
smile
[34]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

spoko 3K - do not underestimate the power of Mazio ;)

ide szukac nowych wrazen - napisze cos wieczorem

Karolu-u -- :* :) (jak kazdy prozniak jestem lasy na komplementa ;) )
narazie brak mi weny... i polskich znakow

btw. widzialem dzis ladna Szkotke, szczupla i ladna... szlismy za nia po Princess Street, az spotkala sie z kolezanka (nie sledzilismy jej ale szlismy w tym samym kierunku) Zobaczyla ja i powiedziala: siemka Agata, k***a nie moglam znalezc tej j***nej Gardenaweniu!! (i wszystko jasne :D)

Polki rulezzz!!!

17.06.2005
15:57
[35]

Garbizaur [ Legend ]

Hehe, no ba! Polki wymiatają!

17.06.2005
15:57
smile
[36]

Drackula [ Bloody Rider ]

OOOO Mazio na wyspach :)))), trzeba to zglosic to jakiegos urzedu.

Mazio jak sie zaaklimatyzujesz to bujnij dupsko do Newcastle na beczke cidera, tutaj to Ci dopiero pokarze jak Brytyjki potrfia byc brzydkie ale za to jakie latwe :p.

17.06.2005
15:59
[37]

sakhar [ Animus Mundi ]

kasztaneczuszek --> pozdro z Gdyni :D ja nad może mam 10 min. kilka sklepów z alkoholem ze znajomymi sprzedawcami:)) I tez jest mi dobrze, pracuję w firmie prawie przy plazy w Orłowie:) I idę znowu pić na klif orłowski, jak to komuś coś powie:D Pozdro:)

17.06.2005
16:06
smile
[38]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

Newcastle jest o rzut beretem - 3mam Cie za slowo Drackula :)

Tu wszystko takie stare, wiekopomne i tchnace tradycja, budynki pokryte patyna wiekow, kamienie pamietaja jeszcze cieple tyleczki anglosasek wykorzystywanych przez wikingow... W parkach graja w krykieta i golfa, nasze mieszkanie ma maly ogrodek ze sznurkami do suszenia (ocipieli? przeciez tu pada non-stop) i kamienna zabe (jak upije sie na odwage to ja ucaluje) Ulice sa dostojne i pna sie w gore i w dol po zielonych wzgorzach z ktorych wyrastaja bazaltowe, stare i ciemnobrazowe skaly. I tylko ludzie nie pasuja - kolorowy tlum pelen roznych nacji, mieszanina jezykow, kolorow skory, ubiorow jak z koszmaru pijanego stylisty. I nikt sobie z tego nic nie robi. Pub pogania pub... z browarow jedzie mielonka (jak to jest nie wiem, ale podobno proces warzenia piwa generuje ten zapach. Autobusy sa pietrowe jak geologiczny przekroj skal pod nogami, a jazda z przodu na gorze owocuje wrazeniem, ze zaraz to pudelko "wykopyrtnie" sie na mordke w przod... I tylko czas jest tu jakis inny... zapiernicza tak szybko jakby poganialy go funty ktore wrzucam nakrapianej blondynce za lada w kafejce, zeby tu jeszcze posiedziec... Chyba pojde do Scotmida po paczki i cidera... niech on bedzie francuski... ale trzepie zupelnie po polsku :)

17.06.2005
16:11
smile
[39]

Drackula [ Bloody Rider ]

aaa Mazio, poczkaj do sierpnia to dopiero zobaczysz tam kolorowy jarmark. takie go zjazdu dziwakow to chyba nigdzie nie ma :)
A cidera to pij np. Woodpecker, ma mniej procent ale leb tak nie na$#^ dnia nastepnego.

17.06.2005
16:25
smile
[40]

naughty_girl87 [ Pretorianin ]

Mazio ---> ale Cie wywiało daleko :) a co do Polek, to z własnego doświadczenia: my naprawdę rulezzz! (szczególnie zagranicą)

17.06.2005
18:35
smile
[41]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

tak... zdecydowanie brakuje mi Polki :)

gdybym nie byl taki dzielny to bym teraz wyl...
siedze tu sam i jest kolorowo do wyzygania...
wszyscy sa mili i slodcy, az mi sie odbija
i cos mowia do mnie czasem - ale zdecydowanie za rzadko
jakby mnie nie bylo w ogole - ot taki nikt na drodze cudzego zycia... koledzy jeszcze nie powracali z pracy, odbija mi sie ciderem, mam myszke zamiast trackballa i kupilem fajny telefon tylko nikt na niego nie dzwoni...
jest mi samotno :(

--
edit
i tak moglo byc gorzej - moglbym na przyklad szukac pracy we Wladywostoku :]

17.06.2005
18:52
smile
[42]

Drackula [ Bloody Rider ]

Mazio daj numer to zadzwonie :)

a do slodkosci sie przyzwyczajaj :)

17.06.2005
19:40
smile
[43]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

Na razie smakuje tanie trunki - ale jak wszedlem to sklepu z alkoholami i zobaczylem ceny szkockiej whisky.... mmmm - grosze w stosunku do naszych a gatunkow jakies tysiac na polkach... leb sie kreci dookola wlasnej osi... Zaraz zreszta ide kupic cos na wieczor - moze bedzie Tulamore Dew (to irish whiskey) ale tu jest bliziutko i moze cena jest godna...

edit po chwili

dlaczego ten Szkot mnie goni z nozem... :O
przeciez Irish whiskey jest lepsza niz szkocka!! :P
:))0

uciekam

17.06.2005
19:54
smile
[44]

Soll [ Protagonista ]

Nawet nie wiedziałem żeś się ultonił Mazio.. Szkoda, niemniej szczerze życzę Ci powodzenia na obcym gruncie. Nie daj się i uważaj z alkoholem :-) Wiem że jesteś kustoszem ale .. Pamiętaj ! :-)

17.06.2005
20:58
smile
[45]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

boom cziki boom x 2
ide do parku grac w golfa - cya :)

kolega kupil w lombardzie dwa kije i pilke golfowa - za 5 funciakow... a w parku jest taka trawa, ze heh... i tylko dolek trzeba bedzie zrobic :)

wiecie, ze tu nie ma psich kup na trawnikach... dzis obserwowalem pania z psem - mial straszna sraczke - cierpliwie czekala az skonczy, a potem wyjela torebke, lopatke i szmatke, posprzatala i wytarla trawe :O

17.06.2005
23:03
smile
[46]

pasterka [ Paranoid Android ]

a witamy, witamy na Wyspach :)) jak zajedziesz do Newcastle, to zapraszam do dekadenckiego Ladka Zdroju na poludniu :)

a cider faktycznie rzadzi, choc dzis kulturnie sie z Kane'm grolschem raczymy:)

czekamy na wiesci z deszczowej Szkocji :))

17.06.2005
23:28
smile
[47]

QrKo [ ]

jak tak pomysle o tej codziennosci to tez bym sie stad wyrwal... coprawda nie na zawsze ale na jakis rok tak wyjechac i poznac inne zycie to by bylo cos...

Mazio zycze powodzenia na "nowej drodze zycia" ^^

17.06.2005
23:32
[48]

QrKo [ ]

sorki za kolejny post ale nie zauwazylem wypowiedzi poprzednika...

pasterka -> mas zna mysli TEN Lądek Zdrój w Polsce? miejscowosc lecznicza w ktorej jest taki przytulny hotelek w ktorym jezdzielm nieustannie winda jak bylem na wczasach... hmm... jak on sie nazywał no wyleciało mi z glowy :)

17.06.2005
23:40
smile
[49]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Korzystając z uprzejmości autora wątku chciałbym zamieścić ogłoszenie o nastepującej treści:

Uprasza się osoby które pozostały w kraju o pozostawienie danych teleadresowych, aby możliwym stało się powiadomienie ich o terminie walnego zjazdu integracyjnego, który odbędzie sie u mnie, w małym pokoju.

20.06.2005
21:32
smile
[50]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

Jestem... :)

Heh, dzis umknela mi jedna praca.. ale kto by sie martwil w taka pogode? Fascynuja mnie trawniki - nie to zebym byl jakims trawofilem, ale w zyciu juz przepedzono mnie z niejednego parku za deptanie. Tu to sie nie zdarzy. Ludzie rozkladaja sie na trawce graja w scrable, inni w krykieta (coz za beznadziejna gra), w pile... pary leza calujac sie w sloncu i nikomu nie przyjdzie do glowy zwracac na drugiego uwagi. No chyba, ze chce sie dolaczyc (do gry w pile ofkz). Lezalem sobie na takim trawniku i patrzylem w Szkockie niebo - niczym nie rozni sie od naszego - jest tak samo piekne, ale dla typowego Warszawiaka jedno jest fascynujace. Przekrecasz sie w lewo - widzisz gory, w prawo - na horyzoncie zatoka i morze... do tego morskie powietrze (dzisiaj wialo) Najwazniejsze jest jednak, ze po tym przekrecaniu nie jestes utytlany w psich kupach... zlazlem dzis hektar trawy i zadnej nie znalazlem. Koprofilom wiec odradzam przyjazd serdecznie!
Niezli sa moi kumple - pracuja tu od roku przez agencje na budowach w stylu temporary-freestyle i nie poznali by numeru NIN nawet gdyby wyskoczyl z krzakow i kopnal ich w dupe! Ja tak nie chce - od razu mowie, ze chce pernament job i nawet powtarzam to dwa razy gdy lagodnie wyprowadzaja mnie na ulice Ci mili panowie w szkockich sukienkach (obilem sie dzis od agencji zatrudniajacej jakie admistracyjne szychy) :))) Ogolnie jednak ludzie sa tu zbyt mili - co kojarzy mi sie nie wiem czemu z muminkami i stworzonkiem z tramwaju z piany morskiej (ale o moich fobiach nie bede pisal :P ) Jest pieknie - banknoty zamieniaja sie jednak zbyt szybko w monety, zeby nie pracowac. Mimo to wierzcie mi - pracy jest tu multum - tylko, zeby znalezc te wlasciwa trzeba sie naszukac. No i znac jezyk. Bo jak na razie to zdarza mi sie usmiechac ze zrozumieniem gdy pijaczek zaczepia na chodniku, a potem spierac z kumplem co szedl obok: on chcial dziesiec pensow (moja wersja), nie on pytal ktora godzina (kumpel powiedzial mu ze jest quarter to ten) - a tak naprawde on powiedzial - mfaffappp brrrr teeee pfffff (trzymajac sie jedna reka parkometru gdzie sprawdzal czy sa drobne) Ale to szczegol - zanim naucze sie szkockiego to Szkoci naucza sie polskiego - dzis na Princes przy jednej z agencji pracy pomoglem jakims Polakom dajac im swoje namiary na agencje. Jestem z siebie cholernie dumny. Zadnej armii od Hastings nie udalo sie zdobyc tej pieprzonej wyspy, a my wezmiemy ja od tylca! hzhzhzhzh :]

Jedzenie i picie...
predzej kapsle od butelek beda mnie prosic zebym je posiadl niz sprobuje wszystkich rodzajow napoi na tej gorce wyrastajacej z oceanu :)
Cola z limonkami, z cytrynka, napoje male duze, kolorowe, na polkach, dwa za jeden, smakuja tak dziwnie... wyobrazcie sobie owoc, ktorego nie ma, a na pewno jest tu napoj o takim smaku... mysle, ze na upartego napoj serowo -kurczakowy jest obok mnie w Scotmidzie... A te piwa! Tylko trzeba uwazac bo tu sa jakies dziwne miary - 440ml piwa 4.2% nie trzepie tak samo jak tego 8.5% - dlatego mocno trzeba sciskac w garsci funty szukajac po polkach, bo mozna natrabic sie ze stylem lub bez (chodzi ofkz o ilosc plynow) W sklepach tu strasznie kolorowo. Czuje sie jak wiejski glupek w filharmonii... Na kazdej polce jakies dziwne towary, krewetki zagladaja pod ogon homarom, nawet makaron jest lewo i prawoskretny. Ochroniarz juz sie do mnie usmiecha bo gdziebym sie nie szwendal i tak wychodze z Ciderem White Star. Musi poznal we mnie konesera... :) Ja to jestem kiepski smakosz bo najbardziej lubie cwiercfunciaka do mikrofali i tylko wkurza mnie sam proces obrobki mechanicznej jedzenia bo jest w morde czasochlonna :) trzeba wyjac plasterek sera z folijki i polac z drugiej jakims sosem... Czy ja w morde wygladam na kucharza?! :P

Staje sie powoli koneserem Ciderow - jedno Wam powiem - wstaje sie po nich bez kaca :)
Wasze zdrowie :*

20.06.2005
21:43
[51]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Jak mowilem ze wyspiarze chleja jak najeci to nikt mi nie wierzyl... ;)

Trzymaj sie Mazio tam, tak ladnie to opisujesz, ze samego mnie naszla chetka na odwiedzenie ktorejs z tych tak pieknych wysp :) Powodzenia i pisz dalej co u ciebie :)

20.06.2005
21:47
[52]

EwUnIa_kR [ Legend ]

maziul:*

wyślij mi karteczkę:>

20.06.2005
21:50
smile
[53]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

Jawohl Ewuniu. Ale musisz mi dac adres na moj mail - mister11 - wiesz co dalej :)
bo tu predzej zainstaluje sobie rude trojaczki niz gg w tej kafejce :P

20.06.2005
21:56
[54]

EwUnIa_kR [ Legend ]

maziul..wszystko przekazane..czekam jutro;)
całuję cię gorąco:*

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-06-20 22:25:56]

20.06.2005
21:58
smile
[55]

Kargulena [ ryba piła ]

Kurka wodna wszyscy wyjeżdżają kto będzie zakupy w moim sklepie robił ? *drapie się po głowie * ;-)

20.06.2005
22:01
smile
[56]

cotton_eye_joe [ maniaq ]

qrcze! on ma Dar.. pisze o tak prozaicznych rzeczach, a jakze fajnie sie to czyta! :D

20.06.2005
22:21
smile
[57]

Kane [ Beautiful St-Ranger ]

Mazio --> ciesz sie nie ma 2 prysznicy : jeden na zimna wode, drugina ciepla :-P, chociaz Ci powiem ze na duzych zadupiach w szkocji mozna znalezc zlewy/krany takie jak w polsce.
Nie kupuj Cidru White Lightning bo to jest domena lokalnych pijaczkow pic tak "wykwintny" Cidr, no chyba ze chcesz za zula uchodzic, tak wogole angole malo pija Cidru, glownie obcokrajowcy (no i miejscowi zule, jako ze jest to alkohol ktory mozna kupic taniej niz piwo)
Pozatym pozukaj moze znajdziej jakis sklep z w miare normalnym zarciem, a nawet z polskim piwem :-) nie jak to wyglada w edynburgu ale w londku to nie jest zbyt trudne znalezc takie sklepy w miare blisko miejsca zamieszkania:-)

21.06.2005
12:30
smile
[58]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

za to pod prysznicem mam cos co wyglada jak pudelko i ma pokretlo zamiast kurkow - ile sie nakombinowalem, zeby dojsc jak to dziala (a wstyd mi bylo kogos wolac) ;)

jest taka góra w Edibro
na skos od wieży widoków
zielona i tonie w chmurach
zaprasza Mazia do skoków
przyjemna zieleń i brązy
wysokośc grubsza z wysoka
na szczycie ludzkie kukiełki
kłaniają się szarym obłokom
najlepsze że to jest w mieście
bazaltem wyrasta skała
a ja patrze na nią ze schodów
i gębą śmieję się całą
bo mały jestem cholernie
przy górze i taki nieważny
lecz jeśli bardzo się uprę
przelece ją bom odważny :))

ide na wycieczke na gore, zabieram kamere i obejrze Edynburg z lotu sraka :)

21.06.2005
19:50
smile
[59]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

Pozycz dyche... te slowa budza mnie rano i usypiaja wieczorem :)
Nic to - przynajmniej chlopaki pracuja... za prace w stoczni maja przy dwunastu godzinach 1400£ miesiecznie. I z tego cow iem to sie nie przepracowuja :) Tylko ja sierotka musze pic te Cidery! Coz - ktos musi odwalac czarna robote :) Dzis bylem na GORZE - nie latwa droga... wspinalismy sie z Rafalem pionowa prawie sciana, zlebem pelnym piargu z kruszonego brazowego bazaltu, czepiajac sie krzakow. Gdy juz wszedlem mialem satysfakcje. Gdzie tam w kraju znajdziesz gore w srodku miasta (skala jak sie masz wiktor) z widokiem na starowke pamietajaca kroli polujacych na miejscowe gatunki fauny i flory plus morze... zatoka byla jak malowany reka kiczmistrza pejzarz... Wiatr chcial mi wyrwac ostatnie funty z kieszeni, a ja siedzialem i patrzylem... Taki maly, a tak wysoko. Potem poszlismy na Princess - wczoraj kupilem Bluetooth Dongle - taki maly cypisek do polaczenia kompa z telefonem. W pudelku niestety nie bylo instrukcji i plyty z programem instalacyjnym. Dlatego dzis poszlismy sie poskarzyc. Pan przepraszal mnie tak dlugo, ze az mi go bylo szkoda. Nie bylo w nim podejrzen, ze moze chcialem drugi i klamie, nie bylo podchwytliwych pytan z gatunku "a paragon"? Po prostu poszedl do magazynu i wyszedl prawie z placzem bo nie bylo juz wiecej tych cypiskow. Za chwile jednak zadzwonil gdzies i skierowal nas ulice dalej gdzie dostalismy nowy komplet (oddalem stary) pelen wszelkich gadzetow. Czulem sie wazniejszym Maziem niz normalnie sie czuje. A przeciez to tylko normalnosc! Niestety wczorajsza praca nie wypalila ale powiem Wam ze moze lepiej. Widoku z daGory nie da sie zapomniec... W oddali widzialem przelatujace albatrosy, mewy i Malysza... Zycie bylo kolorowe i tylko jak wrocilem do domu to cale towarzystwo smialo sie pol godziny... Nie dlatego, ze bylem brudny. Ot ujarala sie banda i cieszyli sie nawet z tego, ze to nie Landlord... Bo maja jakies tysiac dwiescie w plecy... Tak, zdecydowanie zycie tutaj powinno byc tansze. Ale z drugiej strony - nawet przy sredniej pensji mozna sobie kupic niezlego kompa po miesiacu (jesli zyjesz oszczednie) Ja coprawda przeliczam na razie wszystko na Cidery, ale to chwilowe. Jak zaczne zarabiac bede liczyl zycie w butelkach whisky...
hzhzhzzz :)
Czuwaj!

21.06.2005
19:57
smile
[60]

W_O_D_Z_U [ PióroTechnik ]

kupa




+1 :P

21.06.2005
21:05
smile
[61]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

jawohl wodzu - kupa raz - silwuple :)

skarga:
konczy mi sie karta w kawiarence, pachnie kolacja (fakszit jestem glodny), nikt nie dba o moj brzuszek i zaraz musze znikac... zycie jest do dupy... chyba sobie zrobie irokeza :) jak ten kolo w kafejce... Ale kolczyka w nosie nie chce bo nie jestem bykiem :P

dzis chcieli zastrzelic mojego kumpla... zobaczylem duzo policji i mowie Rafalowi - zobacz jak wokol tego parku stoi ich duzo... Rafal podszedl do muru i podskoczyl, zeby zobaczyc co tam jest... za chwile przyszedl jeden koles i wyjal plakietke Police - pyta: Jestescie Anglikami? My na to - nie, bron Boze krolowa... A on - nie skaczcie tutaj bo tam jest rodzina krolewska! Ja mu - cala? On - nie Prince Charles - ja mowie - a to ci! :) I zaczarowany pierniczek ci w ucho... poszlismy bo on nerwowo ruszal palcem kolo swojej MP5tki... gupek... takich ksiazat to my u nas mielismy caly poczet chocby na Slasku :P:P:P

21.06.2005
21:06
smile
[62]

W_O_D_Z_U [ PióroTechnik ]

ale kupa jest be . Trza było wyciągnąc giwere i zastrzelić tego księcia Prince of Persja

21.06.2005
21:10
smile
[63]

ronn [ moralizator ]

Mazio --> Edynburg? Ja tam chyba niedlugo uderzam, bo do Libii cwaniaki chcialy, zeby za przelot zaplacic, wiec wole popracowac, niz placic 1,5k za wakacje.

21.06.2005
21:14
smile
[64]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

tak ronnie - serce Szkocji, ktora robi wrazenie... mimo najezdzcow z poludnia, choc kleczy na kolanach jest pachnaca jak kochana kobieta. Nie jestem balwochwalca... tu jest inny swiat i gdyby go przeszczepic do nas Eden znowu bylby na ziemi :) przyjezdzaj

21.06.2005
21:17
smile
[65]

ronn [ moralizator ]

No.. bede z kolezankami za tydzien wyjezdzac :-) Naprawde Szkotki sa brzydkie?

21.06.2005
21:20
smile
[66]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

widzialem juz pare ladnych - ale to mogly byc tez obywatelki innych panstw... statystycznie rzecz biorac Polki sa najpiekniejsze na swiecie - swear it :)

21.06.2005
21:33
smile
[67]

Mayhem [ Henry Chinaski ]

Dzięki Mazio, naprawdę stokrotne dzięki :) Każdego dnia czytając kolejny odcinek Twojej opowieści zapominam na chwilę, że właśnie mam sesję i muszę się uczyć jakichś głupot :) Powodzenia w szukaniu pracy :) I nie przestawaj pisać, masz talent :)
Pozdrawiam.

21.06.2005
21:36
smile
[68]

Golem6 [ 2D Murdoc Noddle Russel ]

Mazio ---> Nie myślałeś o tym, żeby napisać książke :P Jeżeli masz taką bujną wyobraźnie i trzeźwo patrzysz na świat (co udowodniłeś w pierwszym poście), to taka mała powieść jest w twoim zasięgu :P

21.06.2005
21:51
[69]

Dydas [ ...in emo we trust... ]

Oj tak, w 100% zgazam się ze słowami Mayhem'a, każdego wieczoru zasiadam i z zaciekiwaniem czytam kolejne 'odcinki Twoje życia' :-)

22.06.2005
22:18
smile
[70]

Kane [ Beautiful St-Ranger ]

1
Mazio przyznaj sie ilu tam polakow w szkocji siedzi???? chyba wiecej niz was 2 ?? ciezko spotkac tam polakow czy jak w Londku, co 10-15 minut slychac polska mowe?
2
no i niedlugo ci przejdzie liczyc czas w butelkach whisky ale zacznieszc liczyc czas w tysiacach ' £ ' (znaczek funta, a przynajmniej u mnie jest to znaczek funta) :-) :-) :-)
3
widze ze z takim podejsciem do zycia na obczyznie nie bedzie ci dane sie nudzic ani zalamywac :-D

23.06.2005
13:56
smile
[71]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

Kane - ilu Polakow? Jest ich tu w tej chwili setki jesli nie tysiace (w samym Edibro) Ja sam mieszkam z siedmoma kolesiami w tym z bratem. Pracy jest tu sporo ale trzeba sie za nia nabiegac. Co jest pozytywne? Ot taki przyklad - dzis bylem na rozmowie w sprawie pracy w agencji - na zakonczenie powiedzialem agentowi, ze szybko jestem w stanie podszlifowac jezyk bo wiem, ze nie mowie plynnie (polished my english ;)) i spytalem - jak sadzi, czy dostane te prace. On na to: I'll do my best - but you know - my best workers are Polish... :) I to napawa optymizem.

wieksza relacja wieczorem - jak sie napije cidersika :)
teraz ide robic film :P

23.06.2005
19:06
smile
[72]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

Jeden z kumpli dostal prace na budowie. Jest bardzo fajnym kolesiem, ale taki szczuplaczek i do tego nie zna prawie w ogole jezyka. Kazali mu wozic taczke z gruzem po takich deskach i oprozniac ja przez okno na zewnatrz. Dojechal ledwo do okna ale nie mogl jej uniesc. Meczy sie i meczy, az w koncu przyszlo dwoch szkockich robotnikow i patrza co robi. On taki wkurzony odwraca sie do nich i z pretensja w glosie rzuca myslac, ze prosi o pomoc - HOW CAN I HELP YOU?!? A oni w tym momencie obaj wpadli ze smiechu pod sterte cegiel :)
chees :)

23.06.2005
19:21
smile
[73]

Mc-Muza [ Konsul ]

Mazio to dobry ten twój kumpel. Nawet podstaw nie zna lol.

23.06.2005
19:28
smile
[74]

VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]

A tam naprawdę zachwycają się Tyskim?

23.06.2005
19:32
smile
[75]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

Mc-Muza - jak na to wpadles, Szerloku? ;>

VinEze - tak bardzo, ze jeszcze w zadnym sklepie nie widzialem. :) Ale natchnales mnie - spytam o polskie piwo - z tego co jednak wiem, mozna tu kupic predzej Zywca.
Piwo tu jest niezbyt dobre - to znaczy z beczki owszem - ale w sklepie trzeba uwazac bo wiekszosc gatunkow znanych z kraju ma tylko troche ponad 4%

23.06.2005
19:34
smile
[76]

Mc-Muza [ Konsul ]

Kurcze juz 3 osoba dzisiaj nazywa mnie SZERLOKIEM, może ocs w tym jest .

23.06.2005
19:55
smile
[77]

Loiosh [ Generaďż˝ ]

4%? Tyle to u nas maja chyba szampany dla dzieci;)

Ale historie swietnie sie czyta, keep up the good work!:)

23.06.2005
20:26
[78]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

czytam z niecierpliwością :)

naprawde, to jest właśnie odpowiedź na pytaine "jak tam jest?", które czasem zadaję pytając o zgaranice :)

a większośc ludzi mówi po prostu "normalnie, tylko..." i tu jakieś smuty o cenach, albo innych pierdołach :)

26.06.2005
18:28
smile
[79]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

dosc juz mam hamburgerow! Zjadlbym cos normalnego - tylko kto mi ugotuje? ;)
<je batonika i popija piwem>
jadlem jagniece steki w mietowej marynacie - dramat i wiadro mode on
hamburgery prowansalskie troche lepsze, ale najlepsze byly mushroomburgers - te mi pasuja... tylko czemu, zeby cos zrobic musze najpierw wysprzatac pol kuchni - mieszkanie z osmioma facetami to naprawde udreka... :/
przez ten wyjazd moje postanowienie niejedzenia miesa szlag trafil - jem co daja i co samo przypelznie :)

dzis bylem na miescie - chcialem wydac pare funtow... jedyne co mnie przyciagnelo to zimny guiness z beczki (pianka = 1 cm smietany). Poza tym jest wszystko co chcecie i nawet troche wiecej. Tylko na grzyba to komukolwiek jak sie nie ma tym z kim cieszyc? Szwendanie mnie juz znudzilo, mam prace ale i tak bede szukal lepszej bo za malo placa... Widoki owszem piekne, pogoda zajebista i tylko ja siedze w kafejce z piwem i nie mam ochoty nawet na pisanie. Za cieplo? A moze jednak brakuje mi ochoty? Do pracy jezdze pociagiem i to musze przyznac jest jasna strona zycia - pociagi w pelni klimatyzowane, ciche, siedzenia jak w samolotach - widoki przez okno przecudne (most dlugosci ponad kilometra po drodze) Ogolnie powinienem skakac do gory, ale jakos nie mam ochoty.

Pozdrowienia z upalnej Szkocji

26.06.2005
23:53
smile
[80]

ronn [ moralizator ]

Mazio --> W srode wyjezdzam. MUSZE znalezc jakas prace :-)

27.06.2005
00:27
[81]

Arcy Hp [ Legend ]

Mazio---> wracaj do Polski ! Schabowe są najlepsze :>

27.06.2005
01:33
[82]

Jozzo [ Konsul ]

SMS do znajomej od jej kolegi z cypru
"dzisiaj muzulmanie z przedmiesc urzadzali konkurs miss mokrego czadafu."

27.06.2005
08:34
[83]

dave_iserlohn [ hola 6108 ]

mazio - sprubuj zapiekanca z brokulami, naprawde dobre i nie niszczy zolądka tak jak ham. bedac w szkocji pamietam ze caly czas to jadlem

28.06.2005
21:53
smile
[84]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

boom szakalaka boom x 2 :)

dzis zostalem menadzerem wszystkich Polakow w mojej firmie - poznali sie na blyskotliwym umysle pelnym pomyslow!!! :P
Jak tak dalej pojdzie to z agencji przejde na kontrakt i bede mogl kupic wreszcie sobie zloty lancuch na metry :D
Okazuje sie, ze co drugi Szkot w mojej firmie ma polskie korzenie i w ogole podobno mowie niezle po angielsku (gosh!) i mam przyszlosc w przemysle hamburgerowym... a zawsze myslalem, ze moge sie realizowac jedynie w okolicach szolbiznesu ;))
To wszystko znaczy more salary, better life i wiecej bedromow :)
hej... dwa mocne Ale, kapiel i kolacja rekompensuja dwunastogodzinny dzien pracy! I tylko koni zal... bo to czerwone mieso na bank wygladalo na konine... ;|
i tak wiem, ze nie bedziecie sie cieszyc ze mna, ale lambstickchop wam w oko ;) :*
<gwidze w kafejce>

w weekend opisze Wam sporo - bo dzis mam ochote tylko na podroz do Scotmida po piwo :)
Wasze zdrowie Przyjaciele! :)

28.06.2005
22:03
smile
[85]

sajlentbob [ Konsul ]

gratulacje i pozdro!

28.06.2005
23:52
smile
[86]

Raynor [ Big Man ]

... ale tym razem Tyskie badz jakies inne polskie piwelo a nie te Cidery :)

28.06.2005
23:52
[87]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Mazio : Zadamy dluzszych postow!

29.06.2005
00:04
[88]

sidney22 [ Generaďż˝ ]

Rude rulez

06.07.2005
02:42
[89]

Lutz [ Konsul ]

Raynor patriotyzm powoli przechodzi, wierz mi. Zostaje tylko tesknota za tymi ktorych sie zostawilo. Za niczym innym praktycznie.

06.07.2005
21:42
[90]

Raynor [ Big Man ]

Lutz, wierze na słowo gdyż nie dane mi było żyć dłużej na obczyźnie niż 2 tygodnie na jakichś wakacjach, ale wydaje mi się, że jeśli miałbym możliwość picia polskiego piwa to bym korzystał z tego :)

09.07.2005
17:29
smile
[91]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

cos materialnego:
dostalem pierwsza tygodniowa wyplate - 211 funtow... i taka mala refleksja - stac mnie z tygodnia na sporo ciuchow... za dwa tygodnie na przyzwoity komputer - wreszcie wiem po co tu jestem. Niby pieniadze szczescia nie daja, ale naprawde ciezko o nie bez nich. Gdybym tylko nie zostawil ukochanej osoby w kraju swiat bylby kolorowszy niz filmy Disneya.
Probuje roznych piw i powiem Wam, ze jednak Guiness "rzondzi"! :) Szczegolnie taki Draught 0 stopni C. Pozdrawiam wszystkich i powiem Wam tylko tyle - jest nas tu od groma i ciut ciut (w Edynburgu), o prace jest teraz nielatwo - jesli jednak mam gdzies pracowac ponizej swoich kwalifikacji (co robie) to chce tutaj - przynajmniej stac mnie na to by sie czuc czlowiekiem

czirs!

09.07.2005
17:32
smile
[92]

zarith [ ]

hehe maziu... ja wyjeżdzam na wyspy 5 sierpnia, co prawda raczej gb niż szkocja ale zawsze^^

11.07.2005
13:14
smile
[93]

Drackula [ Bloody Rider ]

hehe, Czyli Mazio lubi to co i ja, czarne z pianka na 2 palce i znaczkiem koniczynki na tejze :). dobrze ze glowa po tym nie na#$%#$ :)

zarith-----> ale Szkocja to jest GB :p

11.07.2005
13:18
smile
[94]

zarith [ ]

a nie uk czasem? wydawało mi sie że gb to sama anglia.... no cóż, może mi się po prostu wydawało ;>

11.07.2005
13:28
smile
[95]

Drackula [ Bloody Rider ]

wydawalo CI sie :).

Great Brytain to nazwa najwiekszej z wysp i 3 panstw razem czyli Anglia + Szkocja + Walia. Glowna wyspa wraz z wysepkami osciennymi i polnocna Irlandia nazywa sie tak - United Kingdom of Great Britain and Northern Ireland.

Istnieje takze wciaz Twor zwany British Commonwealth, ktorego glowa ze tak to ujeme "panstw" jest Krolowa Brytyjska Elzbieta II.

A Anglia to Anglia, jakoby Krolestwo powstale po Hastings.

Tyle chyba wystarczy :) dla nowego wyspiarza.

12.07.2005
20:47
smile
[96]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

dostalem dzis szkocka karte kredytowa z HSBC :)
czuje sie wazny - w Polsce mi nie chcieli dac, bo malo zarabialem :P
Jesli ktos z Was zostaje w kraju to zaopiekujcie sie moimi kotami :)

Strasznie tesknie - zostawilem swoja Ose w domu - co prawda niedlugo do mnie przyjedzie, ale bez niej caly ten kolorowy blichtr jest jak roztopione lody. Co z tego, ze tu fajnie - nie ma sie z kim tym dzielic. Nie wyjezdzajcie bez ukochanej osoby - to tak jak samobojstwo z odroczeniem... Czy w Polsce tez jest taki upal? Ostatnie dni zupelnie zaprzeczaja moim wyobrazeniom o Szkocji - jest grubo ponad 30stke. I tylko moj 13 godzinny dzien pracy w chlodni daje mi szanse na przezycie tego bez przegrzania. Z ciekawostek - maja tu nieprzezroczyste, wysokie barierki na mostach - to chyba po to, zebym sie nie rzucil z tesknoty. No i matki prowadzaja tu dzieci na smyczach. Widzialem jedna na glownej ulicy z szostka szkrabow od 2 do 5 lat przypietych za lapki do smyczy... wygladalo to przekomicznie.
Wasze zdrowie
Zarith - daj znac jak bedziesz kiedys w poblizu - nie bylo okazji w Polsce ale tutaj mam wiecej ochoty do zycia - niech tylko i Ona tu bedzie :)

14.07.2005
16:50
smile
[97]

zarith [ ]

no to wszystko chyba zapięte na ostatni guzik, mieszkanie wynajęte, bilety opłacone, praca czeka... trochę dziwnie się czuję, jak zreszta zawsze wyjeżdzając z polski - nie wiem jak wytrzymam bez bigosu, matek polek i złotej jesieni:p, do tego nie cierpiąc ryb:) na szczęście okazało się że dużo moich znajomych siedzi w londynie i okolicach, więc jakoś to będzie:)

maziu -- edynburg jest jednym z miast które mam cholerna ochotę odwiedzić (zabytki+trainspotting) więc z przyjemnością wypiję z toba kilka sajderów:)

14.07.2005
17:15
[98]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Mazio - nie wiem, czy gdzieś już to pisałeś, może mi umknęło - Ty tam zarabiasz i wracasz, czy zarabiasz i ściągasz tam bliskich?

14.08.2005
13:47
[99]

pasterka [ Paranoid Android ]

zarith --> i jak? wyladowales juz w Albionie? ;-)) jak sie podoba ? jesli jestes w ciezko rockowych klimatach, to mozemy Cie po paru pubach oprowadzic :-))

14.08.2005
14:03
smile
[100]

Fokus25 [ Pretorianin ]

No skoro spam to spam :D
koffacie mnie ? :D:D
(Lubie BLondynki :D)

16.08.2005
20:44
smile
[101]

pasterka [ Paranoid Android ]

widze, ze GOLowa Polonia sie pochowala :))

16.08.2005
20:46
smile
[102]

krystian_| [ Stary Wyjadacz ]

Ja koffusiam was wszystkich:)

16.08.2005
21:04
smile
[103]

waslo [ Manager Ajaxu ]

a ja oglądam Oman 2

16.08.2005
21:05
[104]

Actimel [ I am what I am ]

co to za mecz na dwójce leci?

16.08.2005
21:07
[105]

Ativ [ Chor��y ]

Polska - Niemcy
Kwalifikacje Euro 2006 (Under 21)

16.08.2005
21:08
[106]

Actimel [ I am what I am ]

ahaaaa
dzięki Ativ

16.08.2005
21:49
[107]

Azazell22 [ Civ IV ]

Ativ :**** Pozdrówka !! :P

16.08.2005
21:50
[108]

Ativ [ Chor��y ]

Ehh Ci fani, myślałem że chociąz tu się uwolnie od nich ;p

18.08.2005
03:36
smile
[109]

krystian_| [ Stary Wyjadacz ]

OD fanów trudno sie odgonic

18.08.2005
03:43
[110]

krystian_| [ Stary Wyjadacz ]

Ide spać dobranoc wszystkim

18.08.2005
03:57
smile
[111]

Grassus [ Pretorianin ]

Mazio----> Pozdrowienia z Milton Keynes! Siedze tu sobie z bratem od poczatku roku i mam dosyc podobne przemyślenia do twoich(np.odnośnie jedzenia;). W kraju zostawiłem żone(na razie) i tęsknię jak jasna cholera. Byłem co prawda niedawno na urlopie w Polsce, ale te dw tygodnie zleciały tak szybko....szczerze mówiąc im dłużej tu jestem tym bardziej zastanawiam sie czy nie zostać tu na dłużej(oczywiście z moją Renatką)? Jedzenie jest okropne, krany też(jak oni puszczaja ciepłą wodę?) ale tutaj żyje się jakoś inaczej, zarabiam moze bez żadnych rewelacji ale nie muszę sie martwić że mi nie starczy na życie. Chyba po kilkuletnim pobycie tutaj trudno bedzie przesawic się do Polskiej rzeczywistości(zakładając że wróci sie juz z tąd na dobre...). angielki faktycznie sa paskudne(czyli bardziej niż brzydkie, oczywiście zdarzaja sie wyjatki). Troche dziwnie wygladają(jak na polskie warunki) luzie 70-letni z wieloma tatułażami iczęsto z kilkoma olczykami w rożnych czscach ciala...sypayczny jest widok par trzymajacych sie za rece, bez wzgledu na to czy maja 15 czy 80 lat, jakos u nas był to żadki widok. sympatyczna jest tutejsza uprzejmość ludzi az reszta moze na razie juz zaoncze i zestne przynudzac o 3 rano(czasu lokalnego)

18.08.2005
05:58
[112]

Kush [ miejsce na twoja reklame ]

jak ty dostales karte kredytowa tak szybko?!
211/tydzien to w szkocji naprawde az tak duzo??

to ja mam 2x tyle (londyn) a nie chca mi nawet current account otworzyc :/

a myslalem ze zastane tu jakas sprawiedliwosc...

18.08.2005
06:21
[113]

ratman [ Prezydent ]

<hihihi>

18.08.2005
06:42
[114]

BlackDog [ Centurion ]

Pozadrawiam z Pekinu
Jestem tu juz od 5 dni a zostalo jeszcze 4 miesiace.

18.08.2005
07:54
smile
[115]

Hitmanio [ KG 21 ]

Powodzenia Maziu! Byle byś wrócił! :P

18.08.2005
09:20
smile
[116]

waslo [ Manager Ajaxu ]

blackdog--> wesłoych świąt w pekinie, szkoda że już niewrócisz

18.08.2005
09:33
[117]

MGS_Saladin [ ]

statsiarski wątek :P
ee to ja se też statne :) :D :P

18.08.2005
09:41
[118]

BlackDog [ Centurion ]

--->waslo
nie na swieta wracam trzy tygodnie urlopu a potem moze z powrotem

20.08.2005
18:55
[119]

pasterka [ Paranoid Android ]

Kush --> sprobuj w innym banku. ja na poczatku mialam to podstawowe w HSBC, ale teraz znudzilo mi sie juz latanie co chwile do bankomatu, bo nawet w sklepie nie moglam karta placic, wiec poszlam sobie do nich, zeby konto upgrade'owac, a tu zonk:) powiedzieli, ze trzeba byc tutaj conajmniej 2 lata przy czym ich wlasny wyciag nie jest wiarygodny jako proof of address (hehe, skoro nawet sobie nie wierza.... ). no to sie zirytowalam, poszlam do lloydsa i mi bez problemow zalozyli lepsze konto z mozliwoscia placenia w sklepie, przez internet, itp.

20.08.2005
19:02
[120]

Jerryzzz [ Senator ]

Ja chcialem powiedziec ze przeszkadzaja mi wlosy...

20.08.2005
19:26
smile
[121]

krystian_| [ Stary Wyjadacz ]

Jerryzzz ---> idz do fryzjera

20.08.2005
19:29
smile
[122]

waslo [ Manager Ajaxu ]

kto tu gra w Little Fighter 2

23.08.2005
19:04
[123]

Misio-Jedi [ Legend ]

Czesc ludzie!
Macie moze jakies linki do map on-line irlandzkich miast ? (Chodzi mi o Kilkenny i Monaghan)
Nic szczegolnego nie moge znalezc. Jutro mam interview w Kilkenny (gdyby nie piwo to wogole bym nie wiedzial ze jest takie miasto) pewnie jakos trafie, ale tu w Irlamdii jest tak ze czasem nie podaje sie nazwy ulicy tylko nazwe domu i wez czlowieku i szukaj...

23.08.2005
19:16
smile
[124]

b166er [ Let Your Soul Fly ]

saladin ma troche racji

23.08.2005
19:36
smile
[125]

Egzorcysta21 [ Pretorianin ]

Mazio pozdro oby ci szlo jak najlepiej, mam tez kumpla za granica konkretnie w Irlandii mam nadzieje
ze tez ma wesolo tak jak ty, pozatym swietny watek przeczytalem kazdy twoj post, czasem warto wdziec jak
wyglada praca za granica.

23.08.2005
19:37
smile
[126]

pasterka [ Paranoid Android ]

Misio-Jedi --> toc Ty rzut irlandzkim beretem przez morze od nas jestes i sie nie przyznajesz? :)) co tam porabiasz? na wakacje przyjechales czy na dluzej?

23.08.2005
19:41
[127]

Genzo Wakabayashi [ Pretorianin ]

+ 1

23.08.2005
19:42
[128]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Zjadlbym cos normalnego - tylko kto mi ugotuje? ;)

Nikt. Ja sam musiałem sobie gotować, co by na angielskich śmieciach się nie wykończyć ;oP

24.08.2005
06:52
[129]

BlackDog [ Centurion ]

-->Paudyn

Angielskie smieci?? Ja jade juz tydzien na chinskim zarciu w chinskiej stolowce. Co prawda 5 opakowan wegla jeszcze nie byly potrzebne. Ale z checia bym sie z toba zamienil nie dosc ze sam myglad zarcia odrzuca czlowieka to smak jest zupelnie inny niz to co serwuja w chinskich restauracjach w europie (podobno wyjatek stanowi stadion dziesieciolecia).

jeszcze tylko 115 dni

PS Sanepind mial by tu pelne rece roboty

24.08.2005
07:27
smile
[130]

amoreg1234 [ użytkownik ]

pozdrowienia z Big Apple ;)


caly czas niemoge przezyc ze za 3 dni pracy moge sobie kupic grafike ktora w polsce kosztuje ~1000zl :o nie dosc ze tansze wszystko , to na dodatek wiecej sie zarabia niz u nas.
i nie wiem kto powiedzial ze w usa sa pasztety ? w zyciu nie widzialem tylu pieknych kobiet jak tu!
eot ide spac

24.08.2005
08:12
smile
[131]

BlackDog [ Centurion ]

-->amoreg1234
Tak z ciekawosci, ktora o ciebie jest godzna

25.08.2005
00:02
[132]

Misio-Jedi [ Legend ]

pasterka ---> Tylko na krociutko w poszukiwaniu roboty.

25.08.2005
00:04
smile
[133]

waslo [ Manager Ajaxu ]

którego antywira wybrać MKS 2005 czy Panda platinum 7

30.08.2005
02:46
[134]

Syxa [ Connecting people ]

Mazio wracaj!! Smutno nam tu bez Ciebie :(((

30.08.2005
04:13
smile
[135]

b166er [ Let Your Soul Fly ]

+1
+1
+1
+1
+1
+1

30.08.2005
05:12
smile
[136]

amoreg1234 [ użytkownik ]

blackdogg -> wtedy byla 1:30 w nocy. pamietaj -6h od polskiego czasu :)



piwo rzadzi i milego poranka zycze

30.08.2005
07:01
[137]

BlackDog [ Centurion ]

fajnie ja dodaje +6
W Pekinie piwko ma tylko 3% (krajowe)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.