TrzyKawki [ smok trojański ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 1398
Witajcie!
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki. Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze.
W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije adamusowego grzańca, mi5aser - etatowy stały klient w koło opowiadający o EverQuest. Ostatnio rozgląda się trochę nerwowo wyczekując na moment, kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Nick Grzecha sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr.JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i walkach stoczonych rzeczywiście lub jedynie zmyślonych. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poświęcając swoją uwagę Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... [ściany, nie Yosiaczka] :-) Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Pojawił się także w naszej Karczmie silny desant z Wielkiego Miasta Portowego Północy, wśród którego wyróżnia się Rogue, będąca, co wiedzą dobrze poinformowani, blisko związana z Gambitem... Obok wejścia stanął słynny sprzedawca kiełbasek w bułce Dibbler - zachwala swój towar Gardło Sobie Podrzynając ceną. Nikt jednak nie próbuje jego kiełbasek dwukrotnie - świadczy to o roztropności miejscowej klienteli. Od czasu kiedy w ekipie mafii gdańskiej pojawiać się zaczął Ingham konieczne stało się zainstalowanie spluwaczek oraz wyłożenie dyżurnych szmat. Panowie maja bowiem dziwaczny zwyczaj witania się poprzez plucie. Z tamtych regionów przybywają czasem Pasterka i Kane: Dzicy Barbarzyńcy z Dalekiej Północy, siedzą i popijają grog zrobiony według przepisu Mamy Muminka, siejąc przy tym ogólny zamęt i spustoszenie w karczmianych zapasach...Powiadają, że w puszczy żubr jeno występuje, ale okazuje się, że nie jest to do końca prawdą. Lechiander też występuje, tyle, że jako wielki spec od Half-life`a i Fallout`a, czym zwiększa znacząco nasz karczmiany potencjał wszechwiedzy... ;)
Jako że Karczma miejscem jest niezwykłym, niezwykłe są w niej także i najzwyklejsze zdawałoby się przedmioty. Ale w błędzie jest ten, kto tak będzie myślał - nawet nasze szafy maja swoje sekrety... Z takiej właśnie szafy (należącej nota bene do Holgan) wynurza się regularnie Puynny (z tego co udało się ustalić, jest to chyba skutek zabawy Generatorem Czasoprzestrzennym przez AQA... :)
Z żadnej szafy, ani innego wymiaru nie pochodzi Piotrasq, ale za to on sam przyprowadził do nas razu pewnego niezwykłego gościa: słonika koloru seledynowego, który od razu stał się nasza karczmianą tajemnicą... Magów dyżurnych u nas jak psów, ale tylko jeden sprawia szczególny kłopot :-) Zasłużył się Kanon przybytkowi, a ciągle: a to weny na zapis nie ma, a to skryba zwiał albo leży pijany. Jednak teraz błąd naprawiony i należne w stopce miejsce przyznajemy z przytupem! Nawet mniej uważny obserwator dostrzeże, że w okolicach szynkwasu kręcą się ostatnimi czasy jacyś podejrzani klienci. Jeden z jakąś kokardą? Gdy zapytać barmankę odpowie (po brzęknięciu monetą oczywiście), że to Osioł zwany KaPuhY, w pyszczku mający balonik, a na ogonku kokardkę. Kiedyś był Osłem pod ochroną, ale zmieniło się to w chwili kiedy wybrał nową drogę kariery - Kaloryfera Żeberkowego. Na szczęście w końcu zwyciężył rozsądek oraz poczucie realizmu i ostatnio pełni rolę bardziej zgodną ze swoimi predyspozycjami. Uważając na ostre zęby czterokopytnego na blacie baru cały czas próbuje przysiąść TrzyKawki. Hmmm, czyżby jedna kawa nie starczała? W razie czego przypomnijcie sobie Mazia. Tego Mazia, co to zimą chodzi w misiu. W swięto zawsze wkłada krawat pod kołnierzyk, krawat z gumka, trochę pije, lecz jak leży! Jednym słowem - pan poeta, wasz liryczny, zwiewny przyjaciel! [Tu ukłon w stronę dam]. Gilmar także pije, piwo Tychy, sam aromat... i podobno on właśnie mówił, że z ryb to tylko rypanie i walenie. Czy może z waleni to tylko ryby i... nie wiadomo. Zresztą, kto by to wszystko dziś pamiętał? Ważne, ze oto ostatni kowboj Rzeczpospolitej, co klamry jego ogłaszają :-)
Widziano tutaj nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia część:
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
To jeszcze raz do Desera ----> abonamentu nie ma ?
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-06-16 10:22:50]
TrzyKawki [ smok trojański ]
Deser [ neurodeser ]
dziewiąty :D
Piotrasq - abonamentu nie ma! :) Planują płatny dodatek na przyszły rok. Do tej pory albo się znudzę albo uznam iż warto ich wspomóc :)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
To się muszę zastanowić.
tygrysek [ behemot ]
fyfnasty!!
czołem Smoki
muszę wam smoczyska powiedzieć, że polska to kraj płynący jedną wielką rzeką ściem i oszustw. dziś wybrałem się wydawać troszkę pieniędzy firmowych na licytację sprzętu komputerowego. adresik wisiał w wielkiej gablocie postanowień sądowych w sądzie rejonowym w poznaniu w dziale licytacje sprzętu administracyjno-biurowego i komputerowego. udałem się ze wspólnikiem pod wymieniony adres a tam dupa. żadnej licytacji, druga część numeru adresu jest wogóle fikcyjna. nabiegałem się z 30 minut po wszystkich firmach i nic. udałem się do sądu rejonowego, gdzie nikt nic nie wie i jedyną informacją, którą uzyskałem to adres domowy(sic!) komornika sądowego. zadzwoniłem do tepsy w celu uzyskania numeru a potem do samego komornika, gdzie dowiedziałem się od jakiegoś małolata, że tata pojechał nad morze na tydzień wakacji ...
więc teraz ktoś mi potrafi wytłumaczyć o co chodzi?
tygrysek [ behemot ]
mikser, a jest już może PL kotor2?
Deser [ neurodeser ]
tygrysek - Kotor'a 2 nie ma i nie będzie po naszemu. Jeśli ktoś prywatnie sam pozamienia napisy na nasze to będzie jedyna lokalizacja. Niestety.
tygrysek [ behemot ]
kicz
następna niewesoła wiadomość
Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]
dwabobry, Smoki w kolejny paskudny, roboczy nie-piątek
tygrysek ---> Tata na wakacjach, a synek na rzeczonym sprzęcie w Guild Wars zamiata ;)
A saper i Diablo II to najlepsze pod słońcem bezmyślne odstresowywacze po ciężkim dniu. Zero myślenia, tylko klik-klik-klik :) Do tej pory nie wiem, jakim cudem udało mi się na ekspercie rozbroić 99 min w 114 sekund :)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Znacie jakieś sklepy z grami ? W Googlach jakieś bzdury mi wypisuje. Na razie najtaniej znalazłem Guild Wars za 119 zł.
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Ja znam na Golu, tylko.
Gambit [ le Diable Blanc ]
Witam Smoki...
TrzyKawki;
Piotrasq;
Deser;
tygrysek;
mi5aser;
Meghan (mph)...
Piotrasq --> Taniej chyba nie znajdziesz.
Gambit [ le Diable Blanc ]
I do listy powitalnej dodaję...(bo się mi wtranżolił przed posta :P)
rothon :)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Zagramanicą znalazłem po 110, po przeliczeniu :)
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
Hej
A ja na urlopie a i tak na nic czasu nie znajduję, może to i lepiej b, przynajmniej nie mam czasu myśleć o gnębiących mnie myślach...
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Czesc Gambit :-)
Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]
Piotrasq ---> Z kosztami przesyłki, czy bez? :>
Gambit ---> Bo Cię ręka rozboli od ściskania wszystkich ;P Klapaj dupalem na ławę i tyle :)
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
A mówiłam, że mam strasznie fajnego psiaka ? ;-) Jak nie mam nastroju i popatrzę co on wyprawią to od razu uśmiech mi wraca :P
Wszystkim polecam psiaki ;-)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Niestety bez. Ale przesyłka kosztuje 1.5 funciaka.
Gambit [ le Diable Blanc ]
Meghan --> Chyba chwilowo nie będę zaglądał, bo mnie Deser irytuje tymi Guild Warsami...On ma, a ja nie. Jeszcze Piotrasq sobie kupi i już wogóle będzie brzydko. W Everquesta 2 nie mogę grać, bo z 512 RAMu skacze jak pjany Froglok. A do WoW'a wracać jakoś mi się nie chce. Mam growy dołek.
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Gambit ----> spokojnie. Najwcześniej kupię za 3 tygodnie. Po urlopie. Chyba że Deser w końcu odradzi :)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
A ja tez sobie kupe, a co?! Zagram dwa razy, ale co sie podraznie to moje! :-D
Deser [ neurodeser ]
Gambit - mogę Cię poirytować grając Cahirem na Embaros :)))
Delorka przepadła gdzieś w podmroku i jakoś nie mam sumienia jej reanimować... przynajmniej narazie.
TrzyKawki [ smok trojański ]
Oficjalnie i z honorami <trąby> witamy Gambita :-)
Deser [ neurodeser ]
No to teraz kopiuję ekrany i piszę do autorów iż powinni mi wypłacić gratyfikację za reklamę :P *śmieje się*
Poważnie, to moge obiecac jakieś tam ładniejsze obrazki od czasu do czasu :) i nikogo nie zmuszam... tylko co... sam jak ten palec mam grać ? :)))
Z brathankami, Węgrami nie udało mi sie wczoraj porozumieć :D
Gambit [ le Diable Blanc ]
TrzyKawki --> Ej tam od razu tromby :P
Deser --> Cahir jest Twój...no tak. Powinienem się domyślić :) Rewelacyjnie się targujesz. A na Embaros to się pojawię jak będę w 100% gotowy. A to już niedługo nastąpi.
rothon --> Wiedziałem, że mogę na Ciebie liczyć :P
Gambit [ le Diable Blanc ]
Deser --> Ja w sumie mam cały czas nadzieję, że stanie się cud podobny do tego z WoW i jednak dane mi będzie zobaczyć jak gra się w Guild Wars.
tygrysek [ behemot ]
ja z gier musiałem się wyleczyć, bo na laptopie nie bardzo jest w co pograć
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Życie bez gier ? Eeee... nie - dziękuję.
tygrysek [ behemot ]
można Piotrasq
ale przez pierwszy miesiąc wszędzie widziałem piksele i tekstury na ulicy
Gambit [ le Diable Blanc ]
Właśnie dostałem dofcip na GG. Uwaga...ciężki :)
Wojna Światowa, ulicami okupowanego Krakowa idzie Karol Wojtyła.
Nagle zza rogu wyskakuje na niego SSman z pistoletem i krzyczy:
- Halt! Dokumenty!
- Nie mam.
- Dokumenty, polnische schweine, bo rozstrzelam!
- Jak Boga kocham nie mam przy sobie!
- Nie drwij sobie polaczku, dokumenty ale już!
- Naprawde zapomniałem!
SSman wkurwiony odbezpiecza już broń, nagle z niebios zstępuje promyk światłości, pojawia się Anioł Pański i mówi do SSmana:
- Oszczędź tego dobrego człowieka, on będzie w przyszłości wielkim człowiekiem i papieżem, zrobi wiele dobrego na świecie i zostanie obwołany świętym.
SSman się zastanawia, po czym mówi do Anioła:
- No dobra, oszczędzę go, ale pod jednym warunkiem.
- Jakim?
- Że ja będę papieżem zaraz po nim
tygrysek [ behemot ]
Fizyka na wyższej uczelnii.
Pan profesor, chyba "trochę" szowinista, zawsze jak prowadził wykład, zwracał się tylko do panów, niezależnie od ilości kobiet znajdujących się na sali. No, więc było "witam panów... rozumieją panowie... " itd... w końcu stwierdzono więc, że na jeden wykład przyjdą same panie - i tak się stało. Pan profesor wszedł do sali, rozejrzał się i powiedział:
- Hmmm... widzę, że nikt nie przyszedł dziś na wykład... Do widzenia
I wyszedł...
TrzyKawki [ smok trojański ]
To z kim się żegnał?
tygrysek [ behemot ]
"do widzenia"
raczej forma aktywnego szowinizmu. widzieć istnienie kobiece, ale je nie akceptować słowem
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Znalazłem Guild Wars za 109 zł. :)
Poczytałem troszkę recenzji w sieci o tej grze. Przyznam się, że troszkę się na nią napaliłem. Zastanawiam się poważnie, czy nie zamówić jej przed urlopem. Tylko że nie zamierzałem montować internetu jeszcze... Mam zagwozdkę.
Gambit [ le Diable Blanc ]
Piotrasq --> A gdzie znalazłeś? Co do zamówienia, to całkiem możliwe, że jak zamówisz teraz, to dostaniesz i tak pod koniec czerwca.
Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]
tygrysek ---> aktywny szowinizm by był, gdyby powiedział: ...to ja idę.... A gdzie do widzenia?
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Prosz:
Tylko mam nadzieję, że to o to chodzi, bo ta okładka jest jakaś nie teges...
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
A tak w ogóle, to na niektórych stronach jest napisane, że gra będzie dostępna od 10 lipca... Dziwne.
Gambit [ le Diable Blanc ]
Piotrasq --> Ale jak klikniesz w ten obrazek, to pojawia się galeria i ona już do R6 nie pasuje, tylko do tego właściwego tytułu :)
Deser [ neurodeser ]
Piotrasq - maxgame to play :) Co do premiery to na swiecie od 28.04 (jak mnie pamięć nie myli) a u nas oficjalnie od dzisiaj.
Jak znam życie to aktualnie pewnie tylko MM albo Empik jeszcze będzie mieć na półce i pewnie MM z 10 zł taniej od ustalonej. Kolejna dostawa ponoć za 2 tygodnie
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
To będzie pasowało :)
Lechiander [ Wardancer ]
Deser ---> Może Ty... Znów mam problem w NwN HotU...
Tym razem z drugim Straznikiem Drogi, Czarnym Slaadem. Walczę ładnych kilka minut nic mu nie robiąc, a jak już, to ledwo drasnę. Broń na niego nie działa. Deekin wali w niego bełtami z Rozproszeniem, a i tak lipa...
W ogóle naparzamy tak, że i legion diabłów by nie zdzierżył, a kolesiowi dosłownie nic nie mogę zrobić... Przez ładnych kilka minut walki ja mu strzała za kilka pkt. co ruski rok, a on mi za 30-40 prawie za każdym razem... Lekko go ranię ledwo...
...
Ja się chyba starzeję... Nie kumam tych gier dzisiaj... Podobnie jak z BG2! Przeciwnicy są tak silni, że głowny wróg przy nich wymięka! Po kilkanaście razy trzeba podchodzić, żeby dać radę! To jakaś paranoja. Cała przyjemnośc z łupania idzie w diabły... :-/
Deser [ neurodeser ]
Lechu - nie grałem w singla. Wiem iż czarny slaad to paskudne i uprzykrzające zycie stworzenie. Na serwerach metoda było dopaść go i powalić a potem okładać. Sam wiedzmą na niego nawet nie próbowałem. Zawsze z dwójką wojowników, a i tak czasem uciekaliśmy jeśli nie udało się drania powalić w kilku pierwszych rundach. Taktyka, strzały rozproszenia plus powalenie :/ Pewnie już próbowałeś.
Piotrasq - ekranik ekwipunku chwilę po tym jak gratów się pozbyłem u kupca na "farmach" ;)
Deser [ neurodeser ]
zapomniałem :) Wyżej widac iż postac ma chustę na twarzy. Taki "gadżet" co by kurzu z dróg nie wdychac :D Chustę na postaci widać. W miescie zdejmuję (własciwie to automat zdejmuje i chowa broń :)
Obok rzeczone miasto i inni gracze. Ascalon City :) Jedno z wielu.
Deser [ neurodeser ]
Ostatnie :)
Piękny widoczek i podkusiło mnie kurna wybrać się w góry :) Śniegi, rwące strumienie... narty, snowboard, samo zdrowie... 10 minut poźniej mnie ukatrupili :)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
To nie wysilili się zbytnio, przy graficznych projektach broni...
Lechiander [ Wardancer ]
Przyznaję, że nie pomyślałem o powaleniu. Reszta, czyli czary ochronnre i wzmacniające + mikstury + odpoczynek + przywołane mięso armatnie i inne takie to standard...
BTW A gdzie ona ten łuk schowała. hę? :-D
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
A tak w ogóle, to dzisiaj po raz ostatni piszę ze swojego starego mieszkania. Od jutra odłączają mi chello. To jedne z ostatnich słów na tym łączu :)
Deser [ neurodeser ]
Piotrasq - obrazki standardowe, natomiast już opisy nie. Co sztuka to praktycznie coś innego. Miejsca w ekwipunku mało (20 szt) a innych "toreb" mi brak :/ Co kupca spotkam to się pozbywam czego mogę. Oj jest tego, pomijam ile wyrzucam. Obrazki pomniejszam wiec tracą pewnie na ostrości. Okolice rekompensują standardowy wygląd przedmiotów :)
Lechu - powalenie rządzi :D (jak wyjdzie) i do tego musowo przyspieszenie. Drania trzeba okładać i przeszkadzać w czarowaniu. Oczywiście bełty rozproszenie cały czas. Co do łuku :D Stary wynalazek, już w papierówkach wszyscy nosili halabardę w plecaku :P
Deser [ neurodeser ]
Piotrasq - nie no, ostatki trza opić :D
AQA [ Pani Jeziora ]
Czołgiem :)
Piotrasq ---> no, zmień "czelo-śmelo" na "aster-disaster" i w nowym mieszkanku, na nowej kanapie z bezprzewodową klawirką na kolankach będziesz pociskał w Gild Łorsy :)))
Deser ---> możesz dać szybki namiar na moda od "kolorków i ładnych drzewek" w Morrku ? :)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
To mój ostatni post. Żegnaj chello - fajne łączę byłeś...
Dobranoc.
Lechiander [ Wardancer ]
Żegnaj Piotrasq! ;-)
Deser ---> Mnie jego czary mało martwią, choć nie wiem, co on tam czaruje... Na kilkanaście walk po kilknaście minut, ze dwa razy mnie załatwił czarem, ale za to jednym. :-P Kobold w niego wystrzeliwuje prawie cały zapas bełtów Rozproszenia + inne bełty + czary. Problem polega na tym, że mało co go dziabnę, a jak już się zdaży, to malutko, tak jak pisalem...
Przed chwila skonczyłe walkę z Powaleniem... ani razu się nie udało... Próbowałem tez ciosów w ramię i nogę... Przy okazji, co oznacza coś takiego: Powalenie: szansa na ukryty cel - 50%"?
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
Kurde mój psiak nauczył się wchodzić po stromych schodach i co chwilę wdrapuje się na wyzsze piętro i piszczy bo nie umie zleżć. Więc idę tam 'ratuję' go i za 5 minut ten sam film. Czyżby sugerował, że czas już spać ? :)
Lechu--> Zyczę Ci zatem udanego twgo wyczekiwanego weekendu lipcowego, jak i wszystkich innych, byś wreszcie miał tych powodów do radości całą masę ;)
A ja lipiec będę mieć w galopie, a pierwszy weekend spedzę chyba mniej przyjemnie, ponieważ na tę datę zaplanowano otwarcie centrum Mam wykupiony wyjazd wakacyjny na koniec sierpnia, mam nadzieję, że się uda wyjechać...
AQA [ Pani Jeziora ]
Lechu ---> strasznie mocno dumałam nad tym Twoim czarnym Slaadem i nic nie wydumałam :( Jeśli chodzi o NwN, to trza by Astrejkę i Nicka zapytać. Oni są mistrzami i modują nawet :)
Kargulena ---> ooo, burżujka jedna ! wyższe piętra ma ! :)))))
Lechiander [ Wardancer ]
Taaaa, upragniony... wyczekiwany... zwłaszcza, że wtedy jest zjazd zaliczeniowy...
AQA ---> A możesz sie spytać w takim razie? :-))
AQA [ Pani Jeziora ]
Lechu ---> a zaczekaj no :) Jak na Gadu będą, to zaraz zapytam :) Jeno mam prośbę: napisz, o co Ci dokladnie chodzi, a ja to skopiuje Astrejce, ok ?
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
AQA--> Ty to jesteś niezmordowana, i z samego rańa i o tak późnej porze...jak Ty to robisz ? ;-)
A ja dziesiaj poinformowałąm współpracowaników, żenie wracam do roboty, oczywiście dodając, że mam słabe zdrowie i w najbliższym czasie idę na zwolnienie. Nie była to łatwa decyzja bo zarobki moje nie były aż takie złe, dumałam nad ty i dumałam i nie mogę inaczej sprawy rozwiązać..
AQA ja mam mieszkanie na bardzo wysokim poddaszu, nie powiem jest urokliwie , tylko to już około 10 lat temu było robione i przydałby się remoncik i może wreszcie część żarówek zastąpić jakąś stylową oprawą :) A i tak bym chciałą domek więc na razie niech wiszą ;-)
Lechiander [ Wardancer ]
AQA ---> Po prostu skopiuję wszystkie posty. :-P :-))
Tym razem z drugim Straznikiem Drogi, Czarnym Slaadem. Walczę ładnych kilka minut nic mu nie robiąc, a jak już, to ledwo drasnę. Broń na niego nie działa. Deekin wali w niego bełtami z Rozproszeniem, a i tak lipa...
W ogóle naparzamy tak, że i legion diabłów by nie zdzierżył, a kolesiowi dosłownie nic nie mogę zrobić... Przez ładnych kilka minut walki ja mu strzała za kilka pkt. co ruski rok, a on mi za 30-40 prawie za każdym razem... Lekko go ranię ledwo...
Przyznaję, że nie pomyślałem o powaleniu. Reszta, czyli czary ochronnre i wzmacniające + mikstury + odpoczynek + przywołane mięso armatnie i inne takie to standard...
Deser ---> Mnie jego czary mało martwią, choć nie wiem, co on tam czaruje... Na kilkanaście walk po kilknaście minut, ze dwa razy mnie załatwił czarem, ale za to jednym. :-P Kobold w niego wystrzeliwuje prawie cały zapas bełtów Rozproszenia + inne bełty + czary. Problem polega na tym, że mało co go dziabnę, a jak już się zdaży, to malutko, tak jak pisalem...
Przed chwila skonczyłe walkę z Powaleniem... ani razu się nie udało... Próbowałem tez ciosów w ramię i nogę... Przy okazji, co oznacza coś takiego: Powalenie: szansa na ukryty cel - 50%"?
Włala! :-D
Lechiander [ Wardancer ]
Aha, gram mężczyzną! :-))
AQA [ Pani Jeziora ]
Rybka ---> niezmordowana jestem raz w tygodniu (jutro nie idę do kieratu :) i finał. Potem dętka. Piwa mi się nie chce, grać mi się nie chce, tylko spać i jeść się chce :)) I Puynny narzeka, że w Might & Magic 6 gramy pół roku :))) A propos lokum - ile metrów masz ?
AQA [ Pani Jeziora ]
To są Hordy, czy Szadołsy ?
UU, nie ma ich tera :(Ale daję cynka i na pewno jutro będziesz znał rozwiązanie :)
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-06-16 23:51:36]
Lechiander [ Wardancer ]
Tak, tak, Hordy. Sorry...
Pamiętasz? Niedawno miałem podobny problem z demiliczem. ;-))
BTW "Oto Szadoki" mi przypomniałaś! :-D
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
Nie tak wiele :) Zależy jak liczyć pod skosami liczy się 50 % , tak więc do czynszu mam jakieś 40 metrów. A samej podłogi to mam z 80 plus góra , na górze jednak mam tylko takie pomieszczenie gospodarcze ( inaczej rupieciarnia ) i taką sypialnię niedużą. Mój psiak właśnie tam popiskuje i domaga się towarzystwa. ;-) Dół mam zrobiony taki otwarty ze schodami i nad salonikiem nie mam sufitu takiego płaskiego tylko stropy az do samego szczytu. Mieszkanie nieduże jest w zasadzie ale jak na tamte czasy to był dla mnie pałac. Koszt adaptacji suma sumarum był porównywalny do postawienia małego domku, głównie dlatego , że robiła to wynajęta ekipa. Zresztą spaprali nam wiele spraw. Podsumowując , jest ok ale nie za taką cenę, Teraz jesteśmy starsi i mądrzejsi , a wtedy Janusz wynajął ludzi i płacił tyle ile mu zaśpiewali, nie miał czasu by tego przypilnować...szkoda trochę...
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
Lechu--> To powodzenia na sesji.. i będą wakacje wreszcie i urlop jak dobrze pamiętam...
AQA [ Pani Jeziora ]
Lechu ---> zapusciłam temata :) Jutro pewnie będzie info, które od razu wrzucę do Karczmy :) Jeny, jakie Szadoki Ci przypomniałam ?:))
Kargulena ---> z opisu rzeczywiście wygląda to na mały domek :) My mamy dwupokojowe mieszkanie (45 m.) i nam powierzchni "nie styka" :))) Teraz, przy Olku, przydałby sie jeszcze jeden pokoik :)
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
A nam do pokoiku mały Olek ;-)
AQA [ Pani Jeziora ]
Kargulena ---> to iść robić, a nie na forumie siedzieć :))))
A na MTV puszczają teraz Shampoo " Trouble". Kojarzy mi się to z dyskami w liceum :)))
Lechiander [ Wardancer ]
AQA ---> Spoko. Jutro mnie nie ma wprawdzie, ale chyba sobie poradzę z poszukaniem odpowiedniego posta.
Szadoki, to taka zajebista bajka była. Fronczewski gadał w niej.
Kargulena ----> Podobno sie nie dziękuje.
A co do urlopu... Trafiłaś zajebiście. Nie wiem, czy będę miał. A jak nawet, to pewnie przesiedzę w swojej puszczy. I tyle.
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
hehe no to nienajgorszy pomysł, tylko trochę niewykonalny ;-)
Powie tylko, że mój miał dzisiaj czwartkowy wieczór z koszykówką , tak intensywnie 'grał", że Giza (psiak) od 10 minut go reanimuje, na swój własny sposób :-)))) Robi co może a pan ledwie zipie ;D
Ojjj idę bo trzeba połóżyć spać i jedno i drugie ;D
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
Lechu--> Ja zawsze dziękowałam i zawsze były przody..ale podobno się nie dziękuje...
No nic nie było moim zamiarem psucie Ci nastroju...urlop to urlop, dla mnie zawsze to lepsze od siedzenia w pracy. Ja swój obecnie też spędzam w domu..poniekąd w sumie...
AQA [ Pani Jeziora ]
Lechu ---> co to za NPC ten Slaad ?
Lechiander [ Wardancer ]
AQA ---> No jak jaki? No, Slaad. Taki potwór, wróg zły. Czarny, chyba najgorszy. Bo z innymi, jakimiś Zielonymi, Czerwonymi i innymi to sobie radę dawałem spokojnie. :-)
Poza tym jest to drugi Strażnik Drogi. Jeden z 3 ocalałych.. Było ich 5, ale deva, Śpiący, dwóch zaciukał. Poprzedni, Pierwszy, to jakiś demon był, ki diabeł. :-)
Deser [ neurodeser ]
AQA - muszę się przyznać... w Morka grałem 15 minut, nie znam modów. Mysza kiedyś listę podawał. Moze Kawek coś wie bo duzo grał.
Lechu - a białego Slaada spotkałes ? :D Na Embie jest taki przypakowany, że osiem osób po 15 lvl miało problemy :D
Nekromaci to umieją się urządzić :DDD
Mysza [ ]
Czółenkiem, Smoki!
Pogotowie morrowe na posterunku...
AQA --> Ten mod nazywał się Gardeners of Morrowind... linka nie zarzucę, bo nie mam pod ręką swojego kompa... ale jest na 100% na Adamandytowej Wieży... :)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Cze. Na łączu 3 Mb w pracusi :)
Deser [ neurodeser ]
Dobry Smoki :)
Czuję juz widmo nadciągającego poniedziałku. Tak mi było dobrze ostatnimi czasy, że musiałem grypę złapać... ledwie się wyślepiam na monitor. Prycham, kicham i umieram :) *dramatyzuje rozdzierając koszulę sposobem na Rjtana*. Do dmu chorych puszczać! Do domu.
Nic cholera to nie da :(
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
To dziwne, ale wokół mnie jest pełno zagrypionych osób. Czyżby jakiś letni wirus przyszedł ?
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Merlin obniżył cenę Gulid Wars do 112 zł. Właśnie zamówiłem. Przed urlopem i tak nie zagram, ale jak później ma zabraknąć...
Deser [ neurodeser ]
Zaczynam już widziec podwójnie, a do domu i tak nie chcą puścić.
Od wczoraj widać na serwerach, że premiera w Polsce była.
- sie ma ziomy, kto jest z Polski ?
- no to robimy gildie polską, bedziemy lac germańców aż nam producent własny dystrykt zrobi
- o co tu chodzi ?
- zajebiście, joł
- kto ma lepszą zbroje dla wojownika (w minute po pierwszym zalogowaniu się i na 0 lvl)
Dobrze, że czas można spędzać poza miastem i nie widzieć tej dzieciarni co ze wszystkiego zrobi chlew. Sądzę iż ci wszyscy "norwedzy" i "beldzy" też mają podobny poziom ale ich przynajmniej nie rozumiem :D
Gość rozpaczliwie pisze - pomocy, może mi ktoś pomóc ?
Grzecznie podchodze i pytam w czym moge pomóc. Napisał że gra od dwóch minut, nic nie rozumie po czym pobiegł prosto przed siebie. W NwN można było takich wyrzucać przynajmniej z serwera :/
Pomijając wzrastającą liczbę kretynów i tak gra mi się przyjemnie.
Deser [ neurodeser ]
Jednak :)
Tym razem już z domu. Dogorywam sobie powoli ;) Pewnie organizm zgłupiał od tej pogody i mu sie pokręciło z jesienią :) No nic... dwa dni łózko i komp, da się chyba jakoś przetrwać :)
tygrysek [ behemot ]
witam Smoczyska
a ja cały weekend mam cały zapracowany :(
a ma ktoś tylko laptopa? bo chętnie bym w coś pograł, ale nie wiem co pójdzie na moim sprzęcie. dużo ramu mam i chętnie bym zagrał w jakiegoś cRPG'a
tygrysek [ behemot ]
albo w sumie popytam ogólnie na forum o to w co można pograć na laptopie
Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]
tygrysek ---> Na laptopie da się grać w wiele gier, tylko że jak i w blaszaku - wszystko zależy od tego, jaki to laptop :)
Gambit [ le Diable Blanc ]
Witam Smoki...
tygrysek --> Na lapie, to chyba najlepiej grać w rzeczy, które nie wymagają dokładności i refleksu. Ot wszelkie Herosy, Disciplesy, Age of Wondersy
Deser [ neurodeser ]
Zwłaszcza Disciplesy :D
Gambit [ le Diable Blanc ]
Deser --> No ba...Disciples 2 rzondzom, jakby to powiedzieli niektórzy na tym Forum :P Ale fakt, faktem, że przyssały mnie do monitora jak żadna gierka w tym stylu.
tygrysek [ behemot ]
jedyneczkę przeszedłem disciplesów
a dwójka taka wyśmienita? jak to się ma do jedynki?
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Disciples ? Szto eto ?
tygrysek [ behemot ]
herołsi w lepszym wydaniu
ciekawszym
Gambit [ le Diable Blanc ]
tygrysek --> Wiesz, ciężko mi tak porównać obrazowo jedyneczkę i dwójeczkę. Ale jest rewelacyjna. Grafika, klimat...mroczny i niesamowity. Dźwięk...wiesz...długo mógłbym nad tą grą piać z zachwytu :)
Deser [ neurodeser ]
tygrysek - dwójka ma klimat jak dla mnie bardzo Warhammerowski :) Razem z wszystkimi dodatkami daje ogromną grywalność i zasysa na długie godziny. Kupujesz Disciples II Powrót Galeana (podstawka + dwa dodatki za 19,90) do tego Disciples II Bunt Elfów (kolejne 19,90) i masz zajecie jak przy trzecich Heroesach na lata ;) Jakiś czas temu z Kanonen tłuklismy ponad 12 godzin non stop majac ubaw podczas imprezy bo jest mozliwośc grania w "gorace krzesła" :) Czyli w gromadce na jednym kompie.
Jeśli ktoś wie jak wydłubac muzyke z Disciplesów to chetnie bym się dowiedział. Idealna na sesje.
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
...PPRZETAŃCZYĆ Z TOBĄ CHCĘ CAŁĄ NOC ! tRALALALA..
i NIE OPUSZCZĘ CIĘ JUŻ NA KROK !...
*ponuciłaby pewnie dalej tylko zapomniała tekstu*
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Co alkohol ma w sobie, że kocha się wtdy cały świart ?? Poważnie się pytram...
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
A ja jaj gdzie ten wymarzony raj...
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Strasznie mnie to jara aktualnie...
Gwen Stefani
Uh huh this my shit
All the girls stomp your feet like this
A few times I've been around that track
So it's not just goin' to happen like that
Because I ain't no hollaback girl
I ain't no hollaback girl
2x
Oooh this my shit this my shit 4x
I heard that you were talking shit
And you didn't think that I would hear it
People hear you talking like that getting everybody fired up
So I'm ready to attack gonna lead the pack
Gonna get a touchdown gonna take you out
That's right put your pom-poms down getting everybody fired up
A few times I've been around that track
So it's not just goin' to happen like that
Because I ain't no hollaback girl
I ain't no hollaback girl
2x
Oooh this my shit this my shit 4x
So that's right dude meet me at the bleachers
No principals no student-teachers
All the boys want to be the winner but there can only be one
So I'm gonna fight gonna give it my all
Gonna make you fall gonna sock it to you
That's right I'm the last one standing another one bites the dust
A few times I've been around that track
So it's not just goin' to happen like that
Because I ain't no hollaback girl
I ain't no hollaback girl
2x
Oooh this my shit this my shit 4x
Let me hear you say this shit is bananas
B-A-N-A-N-A-S
4x
A few times I've been around that track
So it's not just goin' to happen like that
Because I ain't no hollaback girl
I ain't no hollaback girl
2x
Oooh this my shit this my shit 4x
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
W piaytelk o tej porze śpicie ??? Cieniasy...
reksio [ Libertyn ]
Piotrasq-> Właśnie sam się zastanawiam... chyba wątku o bezsenności poszukam.
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
No nie ?
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Zapomniałem dodać, że chello zapomniało wyłączyć mnie...
Nie smucę się za bardzo z tago powodu,
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Jacyś abstynenci jesteście, czy co ?
tygrysek [ behemot ]
wracam z ciężkiej walki
dobranoc i dzień dobry Smoki
tygrysek [ behemot ]
TrzyKawki [ smok trojański ]
Gambit [ le Diable Blanc ]
Witam Smoki...
Przekonałem się jak sklepy internetowe słuchają swoich klientów.
Wysłałem maila do owego sklepu, co to Piotrasq podał linkę z Guild Wars. Chłopaki mieli przy Guild Wars okładkę Rainbow Six. Napisałem, że mają błąd, jaki i gdzie. Przeczytali (przynajmniej dostałem potwierdzenie wyświetlenia wiadomości) I na tym koniec. Okłada R6 jak wisiała, tak wisi.
Lechiander [ Wardancer ]
Hej! :-)
Od 18 usiłuję się do Was przebić przez me zajebiste łacze przeboskie! :-))
Zaliczyłem dzisiaj, jako jedyny (wiem, boski jestem LOL :-)) ) najgorszy przedmiot w tym semestrze! Tak więc opijam to sobie troszku i wali mnie, że pod koniec m-ca zęby w tynk lub do lasu po korzonki i inne takie tam. :-)) Ale tego to i tak pewnie wszyscy zleją, jak zwykle. ;-)) :-P
Deser ---> Nawet nie słyszałem o Białym... i juz nie chcę go spotkac. :-))
AQA ---> ??? :-(((
Piotrasq ---> Ja już nawet po pijaku nie kocham całego świata... Tzn. inaczej. Nawet po pijaku nie kocham wszystkich ludzi. świat jako taki, zwierzaki zwłaszcza to i owszem, nawet na tzreźwo, oprócz ścierwa zwanego muchami i komarzycami. :-) Ale ludzi??? Oooo nieeeeee...
Gambit ---> To samo jest na Ogame... :-///
A w ogole to narobiliście mi smaka na Disciples. I nie zgadzam się, w ciemno, że są lepsi od Heroes'ów!!! :-)
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
...świat kocha ludzi, którzy kochają świat...
choćby tylko po pijaku to czasami warto ;-)
Deser [ neurodeser ]
Lechu - jak trojke ograłeś doszczętnie wraz z nieautoryzowanym dodatkiem WoW to nic lepszego nie znajdziesz od Disciples 2 :) A to piszą maniacy z których kilkoro przez dwójke Heroesów wyleciało ze studiów :P
AQA [ Pani Jeziora ]
Lechu ---> niestety nie mam dobrych wieści, a raczej nie mam ich w ogóle :(( Bardzo mi przykro ... Wrzuciłam "czarny slaad w googla i jedyna rzecz na temat walki, to: " Znaleźć lepszą [broń]. Czarne Slaady są bardzo wytrzymałe i odporne. Znajdź bądź kup lepszą broń, rzuć na siebie wszystkie możliwe zaklęcia obronne i wspomagające, popij miksturami i do ataku!" ....
Mysza ---> no przecie, że o Ciebie mi chodziło z tym MODem do Morrka :)) Dawno Cię nie widziałam i pomi"ę"szało mi się :)))
AQA [ Pani Jeziora ]
No ja rozumiem, że Piotrasq net ma "aut", że Rybka świruje o swoim sklepie nawet we śnie i po alkoholu ......
Ale cóż ? Nikto poza nimi nie je doma ? Poza mną ? :)
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
Nie świruje ;P Tylko szuka kontaktów handlowych nocą w necie ;-)
Deser [ neurodeser ]
Jak dobrze wstac skoro świt *drze się*
Dobry Smoki :)
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
Dobry :P
KaPuhY [ Bury Osioł ]
dobranoc :)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Błenos noczies!
Gambit [ le Diable Blanc ]
Gód najt!
Lechiander [ Wardancer ]
Guuuuuuuud morning Vieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeetnaaaaaaaaaam!
A ktoooo raaaanoooo wstaaajeeee, ten ma przeeeejebaaaneee! ;-)) *też sie drze* :-)
(od 9 próbuję tego posta dodać) :-)))
AQA ---> Próbowałem coś napisać w nocy, bo byłem, ale adminek coś "ulepszył" i teraz ja to testuję. :-))
Co do Slaada - dziękuję. I widzę, że dyplomatycznie nie piszesz nic o pewnej pomocy z pewnego źródła. No cóż, trudno... I tak bardzo dziękuję za zainteresowanie. Może znasz kody do NwN? ;-)) :-P
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
No to żeście się nagadali ! ;-))))
A ja z grilika, lekko upojona wpadłam pczytać i nudą wieje, aaaaa to idę oddać się w dobre ręce :-)
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
Nie wiem tylko czy zamykać czy nie ? :-) Żeby Kawkin mi potem nie wypominał ;-P
Deser [ neurodeser ]
A ja mam pełen koszyk jabłek :)
TrzyKawki [ smok trojański ]
Ziewbranoc :-)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Kurce, ja przychodze otworzyc, a tu nawet nie zamkniete :-)
Nic to. Otworze umownie!
Zapraszam Panstwa wszystkich goraco i serdecznie do roboty!!! Tadaaaam! :-D
AQA [ Pani Jeziora ]
Dzień dobry :)
Po przedłużonym weekendzie wstałam w poniedziałkowy poranek z nową siłą do pracy :))
tiaaaaa....
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Akła--> To tak jak ja :-))
Teraz powaznie - naprawde chce mi sie dzis isc do pracy. Autentycznie. Moze cos ze mna nie tego? Cholera, chyba zaczne sie o siebie bac :-))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Aaaa, jeszcze tylko opowiesc na powitanie. Autor: telesfor, JM.
"Piątek. Umawiam się z kumplem na wieczór, imprezka, piwko, drugie, aż w końcu zamykamy knajpę nad ranem. Stopień upodlenia - 8/10.
Sobota. Ten sam kumpel dzwoni z samego rana (godz. 14:00) i zaprasza na bal. Ma być miło. Więc znów, piwko, drugie - zamykamy kolejną knajpę. Stopień upodlenia - 9/10
Niedziela. Umawiamy się na piwko wieczorem - tak dla wylajtowania. Jedno, dwa i do domu. Pijemy i nagle koleś z którym balowałem cały weekend rozwala mnie tekstem:
- Co robiłeś w weekend?
AQA [ Pani Jeziora ]
Przyznaj się lepiej, rothon, co knujesz :))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Niiiic. Dzisiaj nic. Zamierzam byc lagodny jak baranek i mily jak kaczuszka :-))
Dla wszystkich bez wyjatku :-))
Lechiander [ Wardancer ]
Hej!
Słaby straszliwie dzisiaj jestem, niczym dziewczę kruche. Ledwo do roboty dojechałem...
rothon [ Malleus Maleficarum ]
- Aniu, kup mi grafitowe podkolanka skoro idziesz do kiosku.
- Ale bez bułeczki?
:-))
Badz dzielny Lechiander! ;-)
Deser [ neurodeser ]
Dobry Smoki :)
Oj też mi sie cieżko docierało do pracy. Powinienem jakąś rekonwalescencję przejść, do wód jechać albo choć nad morze po chorobie, a tu taki niedoleczony i nieuczesany. No trudno... jak umrę będę na sumieniu pracodawcy wisiał i dusił :P :)))
Wrocek ranek zaczął słonecznie :) Co prawda łuku szukałem przed wyjściem z domu ale to chyba jeszcze normalne ;)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Ooooo! Jest i oficer! Prosze zapisac, ze pierwszy oficer pojawia sie na kompanii o jedenastej! Nawet nie pytam skad pan wraca. Panskie podkrazone oczy nazbyt dobrze o tym swiadcza! :-D
...
- Wraca sobie pan...
- Von Nogay.
- Wraca sobie pan von Nogay z burdeeeeelu, o godzinie jedenastej...
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Dzień dobry .... weekend upłynoł mi na doskonaleniu władania "mocą" ; ))
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Nie mam internetu w domu !!! Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa !!!!
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Uuuu, to dupa.
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
To prawdziwy dramat. Nie myślałem, że jestem aż tak uzależniony. W domu czuć pustkę, żałobę jakby ktoś umarł... To jest choroba. Nawet grać mi się nie chce.
Lechiander [ Wardancer ]
U mnie to samo. W środę adminek mnie odciął, w czwartek nie wiedziałem co ze sobą zrobić. Na szczęście przywrócił mnie światu. W weekend coś "ulepszył" i mam takie lagi, że nie da sie kompletnie nic zrobic. GOL kilka minut się otwiera. I ten sam efekt...
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Ja zakładam neta dopiero po urlopie. W połowie lipca. Może wyjdzie mi to na zdrowie ? Tylko w Guild Wars nie pogram sobie...
Lechiander [ Wardancer ]
Piotrasq ---> Pewnie, że Ci wyjdzie na zdrowie. Tyle, że szybko wrócisz do uzaleznienia, zobaczysz. Ja miałem zamiar pojechać do kolesia i nie tykać sprzętu przez cały urlop, ale chyba dupa z tego będzie...
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Piotrasq pewnie czuje się jak Neo który wypadł z Matrixa ; )
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Mniej więcej.
AQA [ Pani Jeziora ]
A ja sobie chciałam pograć w robocie w Morrowinda, ale coś mi error wyskakuje. I to jakiś, zapewne, gówniany problem jest. Sęk w tym, że jestem prosty juzer i nie mam pojęcia jak to rozgryźć. W szczegóły się nie wdaję, bo raczej się żalę, niż szukam pomocy :) No, chyba, że ktoś z Was wykaże zainteresowanie :))
Piotrasq ---> przynajmniej chętniej do roboty przyszedłeś :))
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
Hej ;-)
A ja ostatnio w mało rozrywkowych celach przesiaduję przy kompie. Na szczęści nie tak znowu często i szczerze mówiąc wcale mnie nie ciągnie ;-)
Lechiander [ Wardancer ]
AQA ----> Cóż to za problem? Może się uda coś poradzić, choć wątpię szczerze. :-)
Wcześniej już łupałaś na tym sprzęcie w Morrka?
AQA [ Pani Jeziora ]
Kargulena ---> czołem :) *mało rozrywkowe cele, czyli smutne pokoiki metr-na-metr ?* :))))
Lechu ---> "Music Error: Can not play file: Data Files/Music/Special/morrowind title.mp3"; i tak: nie grałam jeszcze na tym komputerze w Morrka; samą empetrójkę Winamp odtwarza bez problemu, tylko gra nie chce...
Lechiander [ Wardancer ]
AQA ----> Możliwe, że masz muzę zintegrowaną na płycie i do tego jakiś badziew. :-) Może standardowe ściągnięcie driverów cos pomogłby. Pogrzeb też w ustawieniach gierki, w dźwiękach.
AQA [ Pani Jeziora ]
Lechu ---> ano zintegrowaną mam, w rzeczy samej; myślę, że pomoże tu aktualizacja sterownika abo cuś, ale z tym "szacher-macher" poczekam, aż mój Puynny gadu włączy, bo sama nie chcę czegoś spaprać :) Tenkju, w każdym razie :)
tygrysek [ behemot ]
witam Smoczyska
myślę, że czas na nową Karczmę
tygrysek [ behemot ]
zapraszam:
Kargulena [ ostatnio bez ości ]
AQA--> nieee, korespondencję dotyczącą zaopatrzenia sklepu prowadzę i to tyle, przy okazji zerknę na forum i to w zasadzie wszystko . Nie to co kiedyś całymi dniamy , godzinami... ale wtedy mnie tu ciągnęło... a teraz już niebardzo i lepiej niech tak już zostanie... ;-) Przynajmniej mam w domku czyściej :P i zabrałam się za kupę innych rzeczy, które kiedyś wiecznie odkładałam ..;)