GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Kto był w sobotę pedałem? cz. 4

15.06.2005
09:48
[1]

Mortan [ ]

Kto był w sobotę pedałem? cz. 4

Dyskusja w watku dotyczyła poczatkowo Parady Rownosci zoorganizowanej w ubiegłą sobote w Warszawie, oraz tego czy prezydenk Kaczynski postapil dobrze czy zle, usiłujac ją zablokować. Jednak dyskusja szybko zeszła na problem samego homoseksulaizmu i juz tak ciagnie sie kilka czesci.

Na poczatek mała podsumowanie pewnych watkow i argumentów, co do ktorych mam nadzieje bedzie zgodnosc po jednej i po drugiej stronie.

1. Nikt z dyskutujacych tutaj osób nie bedzie zabijał bił, ani rzucał kamieniami w homoseksualisów, tu nie ma homofobii tylko po protu inne poglady. Nikt tez chyba nie nalezy do MW, a jesli oni biją i rzucają to są zwykłymi bandytami a ni stroną w dyskusji.

2. Przyznanie praw gejom do małżenstwa, i danie im takich samych praw jak hetero a nie danie im praw do adopcji to czysta hipokryzja i brak jakiejkolwiek logiki. Wszyscy ludzie sa rowni wobec prawa, wiec skoro homo sa normalni i niczym sie nie roznią, wiec powinni miec prawo do adopcji. Ja nie uwazam ze homoseksualizm jest normą i niczym sie nie rozni od hetero i mozna obie orientacje seksulane stawiac na rowni, wiec problem mnie nie dotyczy, ale Ci ktorzy chca dac prawa gejom, a nie chca dac dzieci, maja totalną sprzecznosc w rozmumowaniu :- )

Mam nadzieje ze punkt 1 dotrze i Vader przestanie wtykac o tym teksty :). Ciekaw jestem jak do punktu 2 odniosą sie Ci ktorzy tak uwazają .

ps To czwarta czes watku, łacznie jest jz ponad 700 postów i nadal nie ma bluzgów, czerwonych minek - oby tak dalej :)

15.06.2005
09:50
[2]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

Na wszelki wypadek powtórzę swój post z poprzedniej części:

ronn ---> Jedyne co nam zostaje, to traktować normalnie normalnych ludzi, a resztą przejmować się tylko wtedy, gdy naruszy granice naszej sfery nietykalności. Mnie nie obchodzi, do jakiego boga kto się modli, z kim sypia i jakiej marki proszku używa, dopóki nie zacznie starać się wpływać na mnie mimo tego, że ja swoje zasady i kryteria lubienia mam już dawno ustalone.

Hellmaker ---> Wiesz co, Twoja odpowiedź odnośnie dziecka jest dla mnie albo na odwal się, albo nieprzemyślana, albo muszę gratulować braku emocjonalnego podejścia do życia własnego dziecka.
Nie twierdzę, że należy zamknąć dziecko w komórce o chlebie i wodzie, zakazać, krzyczeć czy poniżać, ale takie godzenie się ze wszystkim, co tylko dziecko wymyśli charakteryzuje z reguły rodziców, którzy dzieciom poświęcają niewiele swojego czasu i uwagi.
Każdy rodzic chce mieć dziecko normalne, mądre, zdrowe, towarzyskie, uzdolnione itd. Jeśli któryś z warunków nie jest spełniony nie oznacza to powodu do odrzucenia, ale akceptowanie tego bez jednej choćby myśli, co by było gdyby lub prób przeciwdziałania, uważam za nienaturalne. A homoseksualizm nie jest czymś normalnym, tak jak choroba Downa mimo swej częstości nie jest czymś normalnym i mile widzianym.

15.06.2005
09:54
[3]

Dagger [ Legend ]

==>Mortan
Moje zdanie na temat pkt. 2 znasz więc nie jestem niekonsekwentny. Z tym że przesadzasz z wyrzucaniem braku logiki tym, którzy mają inne zdanie - równie dobrze można tą sprzeczność uzasadnić :)

Dodam jeszcze jeden pkt.

3.To jak to jest w końcu z tymi homoseksualistami - obejmuje ich prawo do wolności zgromadzeń?


Przekleje z poprzedniego żeby się nie zgubiło

==>el f
Dagger - odpowiedziałem na Twoje pytanie, może powiesz co miało na celu ?

Badałem realną możliwość naruszenia wolności przez obecność homoseksualisty w męskiej szatni, okazało się żaden z was się z takowym naruszeniem nie spotkał.


==>Bzyk
A co, jesli homo (gej) nie ma szans (tak mu sie przynajmniej wydaje) na znalezienie sobie partnera i swoim obiektem pozadania czyni mlodych chlopcow?

A co jeśli hetero zabiera się za własną córkę i płodzi jej kilkoro dzieci?

15.06.2005
09:57
smile
[4]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Dagger - "Badałem realną możliwość naruszenia wolności przez obecność homoseksualisty w męskiej szatni, okazało się żaden z was się z takowym naruszeniem nie spotkał. " - i na podstawie badania próby 3 osób chcesz wyciągać jakieś ogólne wnioski ?????

15.06.2005
09:57
[5]

Mortan [ ]

Dagger -- > Co do punktu drugiego to Twojego zdania nie znam albo inaczej znam w formie, ktora mnie bardzo nie zadowala :-) Argument, ze pozwalma na to bo i tak jakby był zapis to mozna go zarowno legalnie i nielegalnie ominac mnie nie satysfakcjonuje :)

Co do punktu 3 to o tym sie toczy cała dyskusja 700 postów :-)

15.06.2005
09:57
[6]

Bzyk [ Offensive ]

Dagger >> ok, chodziło mi o to, czy u homo nie jest to częstszą tendencją i w jakims sensie homo i pedofilia się zazębiać mogą..

15.06.2005
09:59
[7]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Dagger - zresztą gdybyś zadał podobne pytanie kobietom, to pewnie też mało która doświadczyła "naruszenia wolności " przez obecność mężczyzny w szatni...

15.06.2005
10:04
[8]

Dagger [ Legend ]

==>el f
I jednym i drugim zadałbym najpierw pytanie czy homoseksualista/mężczyzna był obecny w szatni męskiej/damskiej.
A wnioski wyciągam nie co do częstoliwości a co do możliwości takiego naruszenia.

Zaskakujące jak wielu zakłada żelazne kąpielówki na basen ;)))

15.06.2005
10:07
smile
[9]

Mortan [ ]

Dagger --> Mozliwosc zawsze istnieje, ile gejow jest w Warszawie ? Powiedzmy kilka tysiecy, ilus z ich chodzi na basen, w szatni bylo kilka osob, wiec spokojnie te osoby miały kontakt, no chyba ze zaden gej nie chodzi na basen :-)

15.06.2005
10:12
[10]

Dagger [ Legend ]

==>Mortan
Napisałem ci już że popełniasz pewien błąd - wszystko bowiem zależy od tego jaki kształt nadasz związkom osób jednej płci.

Jeśli będzie to rejestrowany konkubinat to możesz zarówno w stosunku do związków homo, jak i hetero dowolnie ustalić jego kształt - niezależnie od małżeństwa. W skrajnym przypadku możesz nawet wyznaczyć czasowe granice trwania takiego związku itp. Minimum formalności i pewnie praw z nim związanych. Możesz też przyznać im prawo do ubiegania się o adopcję.


Można też wybrać opcję utworzenia odpowiednika małżeństwa dla homo albo rozszerzenie df małżeństwa o takie związki. Wtedy sprawa adopcji jest bezprzedmiotowa - ponieważ takie związki będą miały prawa/przywileje identyczne z małżeństwem.

15.06.2005
10:14
[11]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Dagger - szatnia na basenie to raczej mało realne miejsce do czynnego napastowania, z reguły jest w niej wiele osób w tym samym czasie. Ale już toalety to insza inszość o czym miałem nieprzyjemność się przekonać. I tu byś miał na próbie 3 osób 1/3 skuteczności ;-)

"Zaskakujące jak wielu zakłada żelazne kąpielówki na basen ;)))" - prasa co chwila dodnosi o huligaństwie, napadach, pobiciach a "zaskakujące jak wielu zakłada" stalowe zbroje wychodząc z domu... ;-)

15.06.2005
10:15
[12]

Mortan [ ]

Dagger --> Ale homoseksualisci chca rownosci, takich samych praw, wiec zadne inne specjalne praw ich nie obchodza, po za tym to olbrzymia nietolerancja, dyskryminacja mniejszosci ..:-)

15.06.2005
10:17
smile
[13]

Dagger [ Legend ]

==>el f
Pamiętaj, że przykład mówił o obecności a nie czynnym napastowaniu - to już inna inszość.
Potraktujmy lepiej ten przykład z basenem jako żart i pretekst do gimnastyki umysłowej.

15.06.2005
10:19
[14]

Dagger [ Legend ]

I będą mieć równość w obydwu podanych przeze mnie przykładach.

15.06.2005
10:24
[15]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Dagger - w takim przypadku, samo patrzenie nie ogranicza mi w niczym wolności...
A w początku szatnianego wątku dyskusji, chodziło o to by uznając prawa hosmoseksualistów dać im również szatnie...
Przecież jeżeli taki nie czujący się mężczyzną homoseksualista zmuszony jest obnażać się przy mężczyznach i na dodatek jest wystawiony na pokusy oglądania tego na co lubi popatrzeć, to jest to dla niego chyba krępujące...

15.06.2005
10:36
[16]

Vader [ Senator ]

Dev -->
To jedynie świadczy o tym, iż homoseksualizm może być warunkowany kulturowo i obyczajowo, a więc nabyty.
- Zachowania sexualne tak. Nie wierzę, że można "emocjonalnie" stać się homo tylko dlatego, że ktoś Cię tego nauczył. Jeśli Twoja teoria jest prawdziwa powiedz mi, skąd biorą się przypadki ludzi, którzy nagle zrywają małżenstwa i wracają do swojej pierwotnej natury ? Możliwe że nawracanie na hetero, czy indoktrynowanie na hetero wcale nie jest takie dobre.

Cainoor -->
Uważasz, że ta osoba wskutek oddziaływań społecznych przeszła taką metamorfozę ? Dla mnie jest to efekt uboczny usilnego nakłaniania go do stania się tym czym nie jest. W efekcie sam potem nie może znaleźć miejsca dla siebie. Gdyby ludzie przestali narzucać homo własny tryb życia, może byłoby takiemu człowiekowi prosciej się określić ?

el f -->
ale czemu, przecież nikomu nie przeszkadzają, nie szerzą nienawiści, kultu przemocy etc...
- Mają oczywiscie prawo wybierac sobie członków jak chcą. Fakt ze nie wybieraja ludzi z pewnej grupy spolecznej, swiadczy o tym, ze sa negatywnie do tej grupy nastawieni. Chyba ze wykazesz mi w jaki sposob taki homo moglby zaszkodzic tej organizacji. (zakladamy ze homo jest normalny pod wzgledem zachowawczym, nie gwalci, nie lapie za dupe facetow, i tym podobne).

Lukxxx --->
Coz a mi cala ta wojna orientacji kojarzy sie z marksistowska walka klas
- Tak. Geje to wysłancy diabła. Przybyli na te planetę by zniszczyć ludzkość. Prowadzi ich duch Marksa i Stalina. I powiadam Ci ! <głos jak zza grobu, blyskawica rozdarła nocne niebo> nadejdzie dzień gdy niebo rozbłyśnie ognistą purpurą, a ziemia zapadnie się w ciemnych odmętach nicości, zabierając ze sobą całą ludzkość. Tak oto rzecze przepowiednia, bójcie się albowiem dni wasze są policzone.

ronn -->
Czy sprzeciw = nietolerancja? Czy zajecie innego stanowiska to zacofanie i glupota?
- Zależy od sprawy. Jeśli powiem: Prąd to wspaniały wynalazek, a Ty zajmiesz inne stanowisko, np: Prąd to zło i wcielenie szatana. To z Twój pogląd to zacofanie i głupota. (trudno mówic o nietolerancji dla prądu). Oczywiscie szanuję Twój pogląd i życzę Ci miłego życia w lesie.

- Czy homofob to obelga?'
- obelga ? To jak z polityką. Dla jednych stwierdzenie "prawicowy" to obelga, inni są z tego dumni. W przypadku homo jest to bardziej klarowne. Ludzie dzielą się na takich, którzy nie chcą zatruwać im życia tylko dlatego że są inni, oraz na takich którzy chcieliby to robić, ukrywając ten fakt z rozmytych argumentach i afirmowaniu rzekomej wlasnej obojętności.

Zadajcie wiec sobie pytanie? Czy nie jestescie 'dresofobami'

- Dresy są w wielu przypadkach szkodliwe dla społeczeństwa. Ich ideologia opiera się na przemocy, kradzieżach, rozbojach. To ludzie, którzy za punkt honoru uważają wyroki, zatargi z policją, czy zmasakrowanie komuś twarzy. Niechęc do tej grupy społecznej jest naturalną reakcją społeczeństwa na zagrożenie, które ponad wszelką wątpliwość istnieje. ( nie twierdze że wszyscy dresiarze, ale większość napewno)
Z homoseksualizmem jest inaczej. Ideologia gejów polega jedynie na tym, by ich akceptowano, przestano sie ich bac. Zaden gej nie zmusza Cie do tego bys sam nim zostal, nie zmienia Twojego (heteroseksualnego) modelu rodziny. W zakresie ich zainteresowan sa conajwyzej inni geje - jesli chodzi o jakiekolwiek zmiany w obecnych modelach zycia w rodzinie. Zatem nie stanowia dla Ciebie absolutnie zadnego zagrozenia, zatem wszelaka niechec jaka sie w Tobie rodzi ma podloże zdecydowanie negatywne ;-)

15.06.2005
10:54
[17]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Vader - przecież podałem Ci przykład z obozem skautów.

15.06.2005
10:58
[18]

Vader [ Senator ]

Mógłbyś napisać jeszcze raz, jeśli to nie problem :-) ?

15.06.2005
11:04
[19]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Vader - "Natomiast ja jako ojciec 10-letniego chłopca nie chciałbym by jechał na obóz skautów wiedząc że ma spać w namiocie z homoseksualistami, tak samo jak gdybym miał córkę to nie chciałbym by spała w namiocie z chłopcami. "

15.06.2005
11:05
[20]

Vader [ Senator ]

el f --> Wyrażasz obawę, że homoseksualista mógłby wykorzystać sexualnie Twojego syna ?

15.06.2005
11:06
[21]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Vader - a nie mógłby ?

15.06.2005
11:10
[22]

Vader [ Senator ]

el f --> Heterosexualny chłopak mógłby Twego syna pobić, okraść i podobne. Mógłby np: nakłaniać go do palenia tytoniu, mógłby przemycić na obóz jakieś lekkie narkotyki, cokolwiek. Jeśli rozważamy co "mogło by się stać" - łatwo dojść do wniosku, że trzeba by zakopać się w ziemi i usnąc na wieki.

15.06.2005
11:10
smile
[23]

Szenk [ Master of Blaster ]

Vader ---> Jeśli jednocześnie byłby członkiem Związku Miłości między Chłopcem a Mężczyzną, popieranym - przypominam - przez organizacje homoseksualne, "walczące o swobody obywatelskie" w USA, to obawa elfa nie byłaby uzasadniona?

15.06.2005
11:11
[24]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Vader - chodzi mi oczywiście o skautów, nie o opiekunów żebyśmy się dobrze zrozumieli, tak samo jak obawiałbym się o dziewczynkę w namiocie z chłopakami...

15.06.2005
11:13
[25]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

Vader ---> - Mają oczywiscie prawo wybierac sobie członków jak chcą. Fakt ze nie wybieraja ludzi z pewnej grupy spolecznej, swiadczy o tym, ze sa negatywnie do tej grupy nastawieni. Chyba ze wykazesz mi w jaki sposob taki homo moglby zaszkodzic tej organizacji. (zakladamy ze homo jest normalny pod wzgledem zachowawczym, nie gwalci, nie lapie za dupe facetow, i tym podobne).

Mam 154 cm wzrostu i czuję się dyskryminowana, bo żaden klub sportowy nie przyjmie mnie do drużyny siatkarskiej. Zapewne są do mnie negatywnie nastawieni z powodu niezależnych ode mnie uwarunkowań fizycznych.
A homo szkodzi tej organizacji źle wpływając na komfort psychiczny innych członków tej organizacji i ich rodziców. Żadne rozwiązanie nie byłoby dobre, zawsze któraś ze stron czułaby się poszkodowana.
Acha, w Polsce ZHP jest organizacją hołdującą wartościom chrześcijańskim, ale przyjmującą ateistów w swoje szeregi, o ile tych wartości przestrzegają. Natomiast czy mam oskarżać o brak tolerancji ZHR, który przyjmuje jedynie osoby wierzące (nie mam pewności, ale zdaje się tylko katolików)? Puknij się czasem w czoło i pomyśl, zanim zaczniesz komuś coś zarzucać. Organizacje po to mają zasady przyjmowania członków, żeby zrzeszać ludzi bliskich sobie pod pewnymi względami. Homoseksualistom nikt nie broni założyć innego związku skautowego, może być tylko dla homo, może być dla wszystkich. I już.

15.06.2005
11:13
[26]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Vader - u skautów, ze wzgledu własnie na wartości które pielęgnuje ta organizacja, narkotyki, fajki czy pobicia jak również erotyczne przygody są raczej mało realne... ale gdyby zgodnie z duchem czasu "unowocześnić" ich doktrynę to prawdopodobieństwo takich zdarzeń wzrosłoby znacznie.

15.06.2005
11:24
[27]

Vader [ Senator ]

el f -->
Co zatem proponujesz ? Oddzielać gejów tak jak oddziela się facetow i dziewczyny ? Kiedyś, nawet w szkole się rozdzielało płcie. Dziś dziewczynki uczą się z chłopakami. Uważasz że to złe ?

Meghan -->

Mam 154 cm wzrostu i czuję się dyskryminowana, bo żaden klub sportowy nie przyjmie mnie do drużyny siatkarskiej. Zapewne są do mnie negatywnie nastawieni z powodu niezależnych ode mnie uwarunkowań fizycznych.

- Nie przyjmują Cię ponieważ wzrost może być (i zazwyczaj jest) techniczną barierą, z powodu której masz nikłe szanse przeciw tym, którzy mają 2 metry. Np koszykówka.
Czy homoseksualista bądz ateista ma techniczne bariery dla których nie może być skautem ? Nie. Te organizacje sobie ubzdurały, że homo to choroba, ateizm to głupota i zamykają organizacje tylko na swoich. Mają oczywiscie do tego prawo.

Natomiast czy mam oskarżać o brak tolerancji ZHR, który przyjmuje jedynie osoby wierzące (nie mam pewności, ale zdaje się tylko katolików)?
- A czy celem tej organizacji jest odprawianie mszy czy wznoszenie modłów do Boga ? Jeśli tak to rzeczywiscie, przyjmowanie ateistów byłoby bzdurą.Ale, jeśli ich celem jest zbieranie pieczarek, to orientacja sexualna, czy wiara nie ma nic do rzeczy. Zatem w takim przypadku ograniczenia się do jednej grupy wyznaniowej zalatuje mi sektą. Oczywiscie mają do tego prawo.

Puknij się czasem w czoło i pomyśl, zanim zaczniesz komuś coś zarzucać. Organizacje po to mają zasady przyjmowania członków, żeby zrzeszać ludzi bliskich sobie pod pewnymi względami.
- Wybacz, bez względu na to jak długo będę się pukał w glowę (czy to palce czy innymi przedmiotami przechodząc do coraz to cięższych), nie zmienię zdania i nie będę razem z Tobą przejawiać postawy "anty".

Homoseksualistom nikt nie broni założyć innego związku skautowego, może być tylko dla homo, może być dla wszystkich. I już.

- Niby nie broni. Ale przyznasz chyba sama, że takie oddzielanie od siebie homoseksualistów jak trędowatych nie świadczy chyba o wielkiej tolerancji i zrozumieniu tamtych grup ? Ja im oczywiscie nie zabraniam selekcjonowania członków, oceniam tylko formę.

15.06.2005
11:33
[28]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

Vader ---> Ja pisałam o siatkówce, nie koszykówce, ale mniejsza z tym. Co natomiast powiesz o klubach, które stosują na bramkach selekcjonerów? Przecież tam to już zupełna wolna amerykanka kto może wejść, a kto nie. Nie podoba się - nie przychodź. Właściciel klubu ma pełne prawo decydować, komu chce sprzedawać piwo i puszczać muzykę. Tak samo organizacja ma pełne prawo stosować kryteria przyjęć i wyzywanie ich od ograniczonych i nietolerancyjnych nic nie pomoże, tylko naraża na śmieszność i rodzi kolejne niesnaski.
I jeszcze jedno - nigdy nie byłam anty, ale czytając twoje posty stopniowo zmierzam w tym kierunku - ogólnie wobec grupy, bo tych osób które znam, nie zacznę znienacka tępić. I jak poznam kogoś nowego, to też nie odwrócę się ze wstrętem, wbrew twojemu przekonaniu o takiej mojej reakcji. U mnie istnieje wyraźna granica między tolerancją a popieraniem.

15.06.2005
11:34
smile
[29]

Szenk [ Master of Blaster ]

Meghan ---> Daj sobie spokój. Jesteś "anty" i już, nic tego nie zmieni :D
Vader nas już zaklasyfikował - jesteśmy tymi, którzy chcieliby zatruwać życie gejom ukrywając ten fakt z rozmytych argumentach i afirmowaniu rzekomej wlasnej obojętności.

Choćbyś stawała na głowie, zarzekała się, że to nieprawda, bo przecież wiesz o sobie więcej, niż np. Vader - nic to nie da. On, w swojej mądrości i tolerancji, wie lepiej, kim jesteś, a kim nie :)

15.06.2005
11:43
[30]

Vader [ Senator ]

Meghan -->
Siatkówka podobnie, przecież jak trzeba wyskoczyć do bloku......

Ja nie mówię że organizacje nie mają prawa selekcjonować. Ja tylko uważam, forma i przedmiot selekcji jest niewłaściwy. Gdyby przelożyć to na te kluby: Do klubu, w którym zapowiedziano na dzis wieczór zabawę w stylu lat 60tych, wejdzie zarówno homo jak i hetero, ważne by mieli odpowiedni strój i fryzurę. W przypadku np skautów: Powinien do organizacji wejsc homo jak i hetero, pod warunkiem ze oboje będą chcieli pomagać tym biednym i podobne.

W przypadku tych skautów, pojawia się dodatkowe krytrium, ktore nie ma nic wspólnego z formą dzialaności organizacji. Jest to kryterium sztuczne, moim zdaniem całkowicie niesprawiedliwe i pozbawione dobrego smaku. Dlatego uważam że jest złe.

I jeszcze jedno - nigdy nie byłam anty, ale czytając twoje posty stopniowo zmierzam w tym kierunku
- To znaczy: denerwuję Cię moja osoba, moja postawa i mój sposób prowadzenia dyskusji, denrwuje Cię fakt, że mam odwage i czelność bronić mniejszości, którą wmyśl oceny większośći społeczeństwa nalezy traktować gorzej i nie akceptować ? Może czasem przesadzam i piszę zbyt ofensywnie, ale nawet tak cierpliwy i opanowany człowiek jak ja ma swoją granicę wytrzymałości. I jak ktoś mi pisze że homoseksualizm to choroba psychiczna i trzeba ją leczyć, to mi ręce opadają. Jak ktoś pisze to po raz setny to ogarnia mnie frustracja.

U mnie istnieje wyraźna granica między tolerancją a popieraniem.
- Co sprawia, że nie popierasz ich sprawy ? Jakie zagrożenia dla siebie widzisz w homoseksualistach ?

15.06.2005
11:47
[31]

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

Ja ich nie popieram, bo gdyby wszyscy brali z nich przykład, to by nas nie było.

15.06.2005
11:47
[32]

Vader [ Senator ]

Szenk, ironia nie na miejscu. Jesli chcesz mnie poobrażać pisz na maila, przeczytam usunę :-) Złośliwości są niepotrzebne, jesli nie chcesz ze mną dyskutować nie ma problemu, nie zmuszam.

Proszę tylko uprzejmie o nie przeszkadzanie mi złośliwymi wstawkami, prosze bez zadnego przesmiestwa, szczególnie że uważałem Cię za bardzo dobrego dyskutanta.

P.S Choćbym i ja stanął na głowie, to nie przekonam Ciebie. Ale ta rozmowa nie ma na celu przekonania Ciebie czy mnie. Ona ma być wskazówką dla niezdecydowanych. Ktoś taki widzi dwa punkty widzenia i z czasem może wybierze obóz dla siebie.

15.06.2005
11:49
[33]

Vader [ Senator ]

ttomcioo: Ale oni nie namawiają hetero do zmiany orientacji.

15.06.2005
11:53
[34]

Dagger [ Legend ]

==>ttomcioo
Żaden argument.
Istnieją grupy świadomie wyrzekające się seksu i możliwości posiadania potomstwa. Nie ma zakazu demonstrowania ani nawet propagowania takiej postawy.

15.06.2005
11:53
[35]

.:VeGo:. [ Dragon ]

dlaczego oni narzucja nam na sile sowja orintacje?? sa pedalami, t niech se beda, ale czy musza jakies parady robic, co mnie obchodzi co oni robia w luzku :P czy ja normlany organizuje jakies parady by pokazac sie z laska , no nie sadze, bo to jest moja sprawac co z nia robie, a nie zebym sie tym chwale na okraglo!!

15.06.2005
11:53
[36]

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

Ale dla mnie popieranie oznacza pochwałę dla takiego stylu.

15.06.2005
11:54
[37]

Szenk [ Master of Blaster ]

Vader ---> Przepraszam, ale mnie poniosło. Nie cierpię, jak ktoś wmawia mi coś, czego nie robię, czego nie myślę, i kim nie jestem, i to pomimo wielu wypowiedzi z mojej - i nie tylko z mojej - strony na dany temat.
Czytałeś wstępniak Mortana - skierowany głównie chyba do Ciebie?
A jeśli czytałeś, to czy go zrozumiałeś (chodzi mi o pkt 1)?

15.06.2005
11:54
[38]

Vader [ Senator ]

ttomcio: Popieranie gejów oznacza: Popieram ich dążenie do równego społecznie traktowania. A nie że popieram chędożenie z facetami.

15.06.2005
11:55
[39]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Vader - "Co zatem proponujesz ? Oddzielać gejów tak jak oddziela się facetow i dziewczyny ? "

Skoro geje chcą tworzyć, tworzą i podkreślają z dumą swoją odmienność to tak. Bo przecież facetów i dziewczyny oddziela się po to, by nie stwarzać im pokus i zachować ich prawo do intymności i własnego poczucia seksualności. Klasy żeńskie i męskie do dziś funkcjonują we wszystkich lub prawie wszystkich elitarnych szkołach prywatnych na Zachodzie i nikogo to ani nie dziwi ani nie oburza, ba spora część z nich to wręcz szkoły męskie i żeńskie.

Podstawowym prawem rodziców jest prawo do wychowywania dziecka według swojego systemu wartości. Jeżeli rodzice są wierzącymi katolikami to powinni mieć prawo by ich dziecko jeżdziło na obozy z opiekunami i rówieśnikami wyznającymi podobny światopogląd.
Natomiast nikt nie broni tworzenia organizacji nowoczesnej, światłej i otwartej na której obozach dzieci wszelkich płci i orientacji mieszkałyby razem bez żadnego odseparowywania... tylko nie wiem czy znalazłby się rodzic chętny wysłać dziecko na taki obóz...

15.06.2005
11:55
[40]

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

Dagger --> Nie zauważam masowego promowania takich postaw, więc to kiepski kontrargument.

15.06.2005
11:57
[41]

Vader [ Senator ]

Szenk -> W takim razie i ja przepraszam, postaram się robić więcej miejsca dla kontinuum pośredniego :-)

15.06.2005
12:00
[42]

Dagger [ Legend ]

==>ttomcioo
Dagger --> Nie zauważam masowego promowania takich postaw, więc to kiepski kontrargument.

A ja zauważam, szkoda że regulamin forum nie daje mi szans na rozwinięcie tego tematu.
Powiedziałbym że w tej dziedzinie jesteśmy najlepsi w Europie o ile nie na świecie.

15.06.2005
12:02
[43]

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

Vader - to jest właśnie popieranie równego traktowania, a nie popieranie ogólnie. Jeśli o to chodzi, uważam, że homoseksualiści mają prawnie zagwarantowane wszystko, czego sami się nie pozbawili.

15.06.2005
12:03
[44]

Vader [ Senator ]

el f --> Ja bym wysłał dziecko na taki nowoczesny obóz. Niech się uczy i przyzwyczaja że swiat to różnorodność a nie jednorodnosc narzucona przez wiekszosc.
Bardzo trudno jest mi polemizować z argumentem o segregacji płciowej. Znam wyniki badan, wg których rozdzielanie płci to 30% wieksza wydajnosc klasy w nauce.
Gdyby nawet przeprowadzic rozdzielanie trojstopniowe o ktorym wspomniales, to ile lat musialoby minac, zanim ludzkosc nauczyla by sie godnie traktowac te 3cia grupe ? I wracamy do punktu wyjscia: By zrealizowac jakis system uwzgledniajacy takze te 3cia grupe (chociażby i z rozdzialem podobnym do damsko-meskiego), potrzebna jest wasza tolerancja, akceptacja zrozumienie.

15.06.2005
12:04
[45]

Vader [ Senator ]

ttomcioo: Jakbym popieral chędożenie facetów, to bym powiedział że popieram obcowanie sexualne z mężczyznami i do tego bym zachęcał :-)

15.06.2005
12:04
[46]

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

Dagger --> To, o czym mówisz, a czego być może nie można powiedziec głośno, to tylko złe rozumienie tych zasad, więc nie jest przez nikogo oficjalnie promowane.

15.06.2005
12:07
[47]

Dagger [ Legend ]

==>Vader
A można mówić w ogóle o 10-letnim homoseksualiście?
Nie jestem specjalistą ale chyba cezurą jest przynajmniej okres dojrzewania.

No chyba że będziemy 100% pewni że orientacja ma uwarunkowania genetyczne i przed przyjęciem do organizacji zostaną przeprowadzone testy.

15.06.2005
12:08
[48]

Dagger [ Legend ]

==>ttomcioo
Mówię o pewnej "grupie zawodowej" a nie o jej "klientach" jeśli ci to pomoże doprecyzować.

15.06.2005
12:08
[49]

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

Jak homoseksualizm może mieć uwarunkowania genetyczne?

15.06.2005
12:09
[50]

Vader [ Senator ]

A jak może nie mieć ?

15.06.2005
12:10
[51]

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

Aaa. Ale ta grupa zawodowa takiego stylu nie promuje, tzn. nie poleca każdemu. A przynajmniej nie robią tego rozsądni jej przedstawiciele. :)

15.06.2005
12:10
[52]

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

Vader --> Myślę, że moje pytanie jest bardziej zasadne. ;)

15.06.2005
12:11
[53]

Vader [ Senator ]

Dagger -->
Ja nie wierzę w nabyty homoseksualizm. Nie nabyłem heteroseksualności urodziłem się z nią. Wyobraż sobie, miałem chyba 8 lat i zawsze bardzo mi sie podobaly moje kolezanki :D Podobaly tak jak dziewczyna moze sie podobac chlopakowi.
Moze bylem wyjatkiem ?
Czy Ty, przejawiales zainteresowanie dziewczynami dopiero w wieku dojrzewania ?

15.06.2005
12:12
[54]

Vader [ Senator ]

ttomcioo: Ja uważam że moje jest bardziej zasadne :-)

15.06.2005
12:12
[55]

Dagger [ Legend ]

==>ttomcioo
Aaa. Ale ta grupa zawodowa takiego stylu nie promuje, tzn. nie poleca każdemu. A przynajmniej nie robią tego rozsądni jej przedstawiciele. :)

W takim razie homoseksualiści również nie promują swojego stylu bycia/życia

15.06.2005
12:12
[56]

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

Ale pociąg seksualny zaczyna się dużo później. Zresztą, sprawa dojrzewania płciowego jest o wiele bardziej złożona.

15.06.2005
12:13
[57]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

Vader ---> Nie czuję się odpowiednio merytorycznie przygotowana do wykładu, ale twoje wypowiedzi świadczą, że niewiele lub wręcz nic nie wiesz o historii i zasadach skautingu.
Skauting powstał jako organizacja mająca ukształtować światopogląd młodych chłopców i wpoić im pewne wartości, a pomaganie biednym to tylko jeden ze środków do tego, a nie cel. Oczywiście czasy się zmieniły, ale podstawy są te same. Ponieważ pożądany system wartości jest sprzeczny z homoseksualizmem, to ja w ogóle nie rozumiem, czego homoseksualiści w tej organizacji szukają. Pretekstu do wykazania, że są dyskryminowani? Już pokazałam, że i ja mogłabym wiele organizacji i stowarzyszeń oskarżyć o dyskryminację. I miałabym rację, choć taką zupełnie bezsensowną.

15.06.2005
12:13
[58]

Vader [ Senator ]

Pociąg sexualny jest nierozerwalnie związany ze sferą emocjonalną. Sądzisz że można zakochać się w kobiecie ale chcieć chędożyć tylko z facetami ?

15.06.2005
12:13
[59]

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

Dagger --> Z tym tylko, że w tamtym przypadku, to jest jedynie jeden aspekt stylu życia, tu mamy do czynienia z fundamentem.

15.06.2005
12:14
[60]

Dagger [ Legend ]

==>Vader
Rzeczywiście zainteresowanie przejawia się już w przedszkolu tylko dalej pozostaje zasadne pytanie czy już wtedy można wyróżnić orientację.

15.06.2005
12:14
[61]

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

8-latek zakochujący się w kobiecie?

15.06.2005
12:17
[62]

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

C.d. po kolosie z analizy. Nie piszcie za dużo. :))

15.06.2005
12:20
[63]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Dagger - nie wiem co mówią specjaliści ale za to rozmawiam z synem i wiem co się dzieje np na koloniach, wycieczkach i zielonych szkołach...

Vader - a jesteś ojcem czy tylko tak sobie teoretyzujesz ?

Pewnie Ci się nie będzie chciało (mnie się nie chce) ale policz ile osób wpisało się w tej dyskusji, i ile w tym było osób nietolerancyjnych.
Myślę że moze za wyjątkiem ludzi mocno posuniętyuch w latach albo z jakiś zapadłych wsi, większość społeczeństwa jest tolerancyjna. Najlepiej o tym świadczy fakt, że jeden z rozmówców wyrażający opinię o maltretowaniu gejów nie potrafił podac nawet jednego takiego przypadku...
Nie twierdzę że ich nie ma, uważam natomiast że to margines a nie reguła.

15.06.2005
12:26
[64]

Vader [ Senator ]

Meghan -->
Tak, oczywiście nic nie wiem. Jestem głupi. Zatem, dałem Ci te przyjemność jedno mamy za sobą, teraz sedno sprawy:

Skauting powstał jako organizacja mająca ukształtować światopogląd młodych chłopców i wpoić im pewne wartości, a pomaganie biednym to tylko jeden ze środków do tego, a nie cel.
- Ukształtowac pogląd w sposób taki, by nieakceptowali homoseksualistów ? Zatem wyrażam swój sprzeciw: Taka indoktrynacja kształci kolejne pokolenia homofobów. Oczywiscie, mają do tego prawo.

Oczywiście czasy się zmieniły, ale podstawy są te same.
- Masz rację. Jak ludzie bali i odrzucali inność tak robią to nadal. I samo się to nie zmieni. Dlatego próbuję przekonać innych do zaktualizowania swoich podstaw :-)

Ponieważ pożądany system wartości jest sprzeczny z homoseksualizmem, to ja w ogóle nie rozumiem, czego homoseksualiści w tej organizacji szukają.
- Chwila. Co ma wspólnego homoseksualizm z systemem wartości ? To nie ma z tym nic wspólnego. Skoro jesteś taka inteligentna a ja taki ciemny i nic nie wiem, to o wiele szybciej niż ja, powinnaś zauważyć o co tu tak naprawdę chodzi. Czyli:
- ludzie bardzo opornie reagują na zmianę systemu w którym się wychowali
- ludzie bardzo niechętnie włączają do swego swiata znaczące zmiany
- ludzie bardzo niechętnie oddają się myśleniu, wygodniejsza jest asymilacja wzorców i gotowców
- ludzie odrzucają to co inne, tak było przez 20 tysięcy lat i jest nadal
Zdeterminowani przez powyższe zjawiska, są przekonani o świętości własnej misji, która polegać ma na kurczowemu trzymaniu się starych zasad, odrzucaniu zmian zachodzących na swiecie i usilne wpajanie młodym że to własnie ich punkt widzenia jest słuszny. Czy dają alternatywę ? czy pokazują różne możliwości ? To ostatnie do czego by dopuscili.
Oczywiscie, mają do tego prawo, tego im nie odbieram. Ale bardzo mi się to nie podoba :-)

W porządku. W obliczu takiej charakterystyki tej organizacji, rzeczywscie nie ma tam miejsca dla homoseksualistów ani ateistów. Co więcej: nie ma tam miejsca dla ludzi, których stać na otwartość i zrozumienie, czyli dla większości porządnych ludzi.
Jak ktoś chce mieć dziecko zaprogramowane na konserwatystę to taka organizacja jest idealna. Tym samym wycofuję się z proby zmiany przekonan tej organizacji, pomogłaś mi ją określić, dziękuje.

15.06.2005
12:27
[65]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

[ups] :)

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-06-15 12:26:39]

15.06.2005
12:30
[66]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Vader - czy Ty jako ateista o liberalnych poglądach będziesz wychowywał swoje dziecko w wierze katolickiej i konserwatywnym duchu ?
Pewnie nie... prawda ?

I to samo tyczy się katolików i konserwatystów.

15.06.2005
12:30
[67]

Vader [ Senator ]

Dagger --> Jak już wspomniałem: Zainteresowanie emocjonalne jest nierozerwalnie związane z późniejsza orientacją :-)

ttomcioo: Z analizy ? Skoro jesteś scislowcem powinieneś rozumowac konkretnie: Podobać się nie oznacza zakochiwać. Podobać się to wstępne, emocjonalne zainteresowanie płcią przeciwną.

el f --> Jeszcze nie jestem ojcem, teoretyzuję.
Jeśli chodzi o tolerancję, to jest tak: Jeden z drugim powie: Toleruję gejów nie domagam się dla nich szafotu. Ale gdyby mieli przyjąc np geja do pracy, to włos im się jerzy na głowie. Co innego ludzie mówią, co innego myślą. Nie jest trudno wpłynąc na czyjes słowa, najtrudniej jest zmienić ludzki sposob myślenia.

15.06.2005
12:33
[68]

Attyla [ Legend ]

Luuuuuuuuuudzie! Myślałem, że się wam już znudzi:D Idzie ktoś na paradę "normalności"?

Vader:
Mnie chodzi o to, by do zakresu normalności dołączyć fakt, że niektóre jednostki maja inną orientację sexualną.
Jeśli są inni to nie są normalni. Jedno wyklucza drugie. Oni są normalni jak na bąki a my jesteśmy normalni jak na naormalnych ludzi przystało. Zakres tego, co stanowi kryterium do ustalania normalności nie jest ustalany głosowaniem czy w ramach wieców ludowych z komisarzel ludowym w roli głównej. Zakres ten ustalany jest przez setki lat i stanowi istotny element tradycji. Tradycja jest czymś, czego czerwoni nie znoszą, więc zwalczają ją na każdym kroku. Bez względu na konsekwencje. Tu nie chodzi bowiem o osiągnięcie określonego stanu rzeczy ale o samo zwalczanie. Dzisiaj zwalczacie opór przed uznaniem za normalne to co nienormalne u bąków. Jutro będziecie zwalczać "nietolerancję" wobec pedofili używając dokładnie tych samych "argumentów". Używam tu cudzysłowia, ponieważ te argumenty to w istoce szantaż emocjonalny. Każdy człowiek ma określoną emocjonalność. Jednych ten szantaż łamie wcześniej a innych później. Działacie dokładnie tak samo jak żona "namawiająca" męża do wyjazdu na wakacje z teściową.

Ja też nienawidzę złodziei. Sam tez niczego nie ukradłem. Jeśli uważasz inaczej - nie bądz bierny, zgłoś kradzież którą popełniłem odpowiednim organom.
czerwony nie kradnie sam. Czerwony z bezprawia czyni "prawo" a grabież elementem systemu. Czerwony zatem nie jest złodziejem zwyczajnym. To połączenie złodzieja, oszusta i dresiarza, jako, że grabież odbywa się pod zagrożeniem sankcji. Jeżeli zatem wspierasz system oparty na grabieży, to jesteś współwinnym okradania.

Ja też ich nie lubię. Homoseksualizm to przemyślana sprawa, adopcji się sprzeciwiam, akceptację ich jako jednostek normalnych i zdrowych - w pełni popieram.
Zatem już niedługo dołączysz do grona ciemnogrodzian odmawiających bąkom ich "prawa". Wtedy powiem tylko: witamy w klubie! i: sam jesteś winien eskalacji ich żądań. Stare przysłowie pszczół mówi: daj psu palec a odgryzie ci rękę.

Nie są dla mnie zagrożeniem - dla mojej rodziny także.
Nic się nie zmieni, jeżeli zaczną żądać dostępu do adopcji. Wtedy też nie będą zagraśać bezpośrednio tobie ani twojej rodzinie.

Ich istnienie nie ma wpływu na kształt moich poczynań, nie bedzie mialo znaczacego wplywu na to, kim beda moje dzieci.
keep driming

Robisz dokłądnie to samo, ale przeciw gejom.
O nie. Ja nie robię tego z własnej inicjatywy. Ja tylko reaguję na ich działania. Komuchy na odwrót. Jako wyznawcy zmian systemowych działają, doprowadzają do określonego i nieporządanego stanu rzeczy a następnie zarzucają wszystkim, że to oni są agresywni. Taka wasza metoda działania.

I tu jest problem. Ja nie chcę niczego burzyć. Mnie nie przeszkadza to, że wychowujesz dzieci w tradycji chrześcijańskiej i podobne. Mnie przeszkadza to, że nie pozwalasz np mnie, wychować dzieci w tradycji społecznego liberalizmu.
To, że nie chcesz niczego burzyć nie oznacza, że niczego nie burzysz. A wychowywanie dzieci w duchu tradycyjnym w "tradycji społecznego liberalizmu" (to jakaś nowa, świecka tradycja musi być?) jest mniej więcej tak samo możliwe jak oddychanie powietrzem atmosferycznym pod wodą. Czyli w akwalungu. Innymi słowy broniąc "praw" mniejszości zmuszasz większość do życia w nienaturalnym dla nich środowisku. Ja powiem zaś tak. Jeśli ktoś ma kaprys być bąkiem, to nie będzie. Jego sprawa. Niech zamknie się w bańce własnego towarzystwa i oddycha takim gazem, jakim sam oddycha. jeżeli gaz ten jest inny niż 90% pozostałych ludzi, to powinien założyć skafander z zapasem gazu do oddychania a nie przerabiać atmosferę planety na swoje potrzeby i tym samym zmuszać innych do zakładania tego skafandra.

Kto narusza Twoją prywatność bo nie rozumiem ?
Nie rozumiesz bo nie chcesz rozumieć. Jeżeli nakazujesz mi zmienić moje podejście do bąków, to wkraczasz w sferę wolności mentalnej. Jedynej wolności jaka nam jeszcze pozostała w miarę nienaruszona.

Nie prawda ! Jestem bardzo spokojnym i ogodnie usposobionym człowiekiem.
Oznacza to, że zgodziłeś się wyjechać z teściową na wakację. Nie zmuszaj zatem mnie do tego. Nawet nie ty osobiście ale ci, których jeszcze popierasz (piszę jeszcze, bo pewnie się to zmieni jak zarządają więcej).

Wymyślisz coś takiego, co będzie wiązało się z likwidacją tych ubezpieczeń, i jednocześnie zagwarantujesz najuboższym dostęp do medycyny - to poprę Twój pomysł w każdej chwili.
Powiem tak: Na nicka nie przyjąłem Marxa a Attylę. Zatem nie mam zamiaru gwarantować nikomu dostępu do leczenia. Zdrowie to sprawa prywatna każdego z nas. I każdy z nas winien się o nie sam troszczyć. I nie chrzań mi o tym, że kogoś nie będzie stać. Jeżeli wypierdzielisz te tysiące lekarzy na bruk, to bardzo szybko ich usługi staną się ogólnodostępne. A ubezpieczenia indywidualne czy opłaty ryczałtowe też normalnie funkcjonują. Teraz zaś rynek nie istnieje i mamy do czynienia z faktycznym monopolem. W rezultacie za jedną usługę muszę płacić kilka razy:
1. ubezpieczenie przymusowe
2. ubezpieczenie dobrowolne (jeżeli chcę kożystać z jakichkolwiek usług lekarskich)
3. korupcja (jeżeli chcę skożystać z leczenia z ubezpieczenia przymusowego). To jest najgorsze, no nie wiadomo komu i ile płacić i nigdy nie można być pewnym, że ta "co łaska" co daliśmy to nie jest "co łaska" sprzed trzech miesięcy.
4. korupcja w szpitalu. (najpierw trzeba zapłacić, żeby cię wpuścili a potem musisz zapłacić jeśli chcesz żeby cię leczyli)
5. korupcja - jeżeli zdaży ci się trafić do szpitala i nie chcech zgnić z brudu i utopić się we własnych szczynach, to musisz zapłacić pielęgniarkom, salowym i komu tam jeszcze. Inaczej Wpadną na twój pogrzeb żeby zapytać jak leci.
6. itp.

Zatem ZUS, FUS i inne srusy trzeba zlikwidować. Oczywiście nie od razu. Na to mamy tyle ile miał Mojżesz, żeby oduczyć Żydów niewolnictwa.

15.06.2005
12:34
[69]

Vader [ Senator ]

el f --> Moja przyszła żona jest wierzącą katoliczką. Umówiliśmy się tak: Powiemy dziecku prawdę, czyli: Nie wiadomo czy Bóg istnieje czy nie. Matka wierzy w Boga, ojciec wierzy w Fizykę. Idz do kosciola, chodz na religię, zapamiętaj 10 przykazań, bo za wyjątkiem 1szego, są uniwersalne dla całej ludzkości. Chodz też na fizykę, czytaj, ucz się rozwijaj, zapamiętaj istotę determinizmu fizycznego, zapamiętaj najwazniejsze prawa, naucz się matematyki by posiaść narzędzie które pozwala rozumowac bez uprzedzeń, emocji, własnego mniemania.

15.06.2005
12:36
[70]

Yaca Killer [ **** ]

Post Vadera: Heterosexualny chłopak mógłby Twego syna pobić, okraść i podobne. Mógłby np: nakłaniać go do palenia tytoniu, mógłby przemycić na obóz jakieś lekkie narkotyki, cokolwiek. Jeśli rozważamy co "mogło by się stać" - łatwo dojść do wniosku, że trzeba by zakopać się w ziemi i usnąc na wieki.

Vader --> Mimo, że zamieściłeś same straszne rzeczy, których mógłby się dopuscic heteroseksualista, to i tak wydaje mi się, że wobec "penetracji" są one mało szkodliwe.

15.06.2005
12:46
[71]

DarkStar [ PowerUser ]

Vader --->
Jak ktoś chce mieć dziecko zaprogramowane na konserwatystę to taka organizacja jest idealna.
- ludzie bardzo opornie reagują na zmianę systemu w którym się wychowali
- ludzie bardzo niechętnie oddają się myśleniu, wygodniejsza jest asymilacja wzorców i gotowców

przyznales w koncu, ze dzieci mozna zaprogramowac i wychowywac na swoja modle:)

Czy dają alternatywę ? czy pokazują różne możliwości ?
oczywiscie. homoseksualizm.

15.06.2005
12:48
[72]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Konkluzja
Vader'a: Homoseksualiści i ich zwolennicy walczą już nie tylko o samą tolerancje, ale także o całkowitą akceptacje w społeczeństwie.
Dagger'a: Homoseksualiści i ich zwolennicy walczą o równe prawa do zawierania związków partnerskich (nieważne, jak je nazwiemy) i wszystkie inne prawa (w tym adopcje dzieci itp).

Dobrze zrozumiałem?

15.06.2005
12:54
[73]

Vader [ Senator ]

Attyla -->

Jeśli są inni to nie są normalni. Jedno wyklucza drugie. Oni są normalni jak na bąki a my jesteśmy normalni jak na naormalnych ludzi przystało
- Dla mnie, zarówno my jak i oni sa normalni. Stanowią swoistą jednośc z pewnym zakresie różnorodności. Postawiłeś kreskę między nami a nimi, a ja tej kreski sobie nie życzę.

Zakres ten ustalany jest przez setki lat i stanowi istotny element tradycji. Tradycja jest czymś, czego czerwoni nie znoszą, więc zwalczają ją na każdym kroku.
- A gdzie tam. Nie sprzeciwiam się tradycji klasycznej rodziny. Mało tego: Zachęcam byście się łączyli w pary. Nie przypominam sobie bym chciał likwidować instytucję rodziny. To, że dla Ciebie akceptacja homoseksualistów jest zagrożeniem dla ideii rodziny, to już inna rzecz. Ale nic nie poradze na to, to już nie rzecz argumentów, nic tu nie pomoże.

Jeśli chodzi o pedofilię: W wielu poprzednich postach wykazywałem, że nie można traktować homo łącznie z pedofilem.

czerwony nie kradnie sam. Czerwony z bezprawia czyni "prawo" a grabież elementem systemu.
- To tylko kwestia Twojej interpretacji. Cokolwiek będzie niewygodne czy sprzeczne z Twoją wizją tradycji, może stać się natychmiast "uprawnionym bezprawiem", czy innej maści zbrodnią przeciw ludzkości.

Zatem już niedługo dołączysz do grona ciemnogrodzian odmawiających bąkom ich "prawa".
- Jeśli homoseksualisci będą domagać się dodatkowych praw, których juz nie mają ludzie, to będę się temu sprzeciwiał.

Nic się nie zmieni, jeżeli zaczną żądać dostępu do adopcji. Wtedy też nie będą zagraśać bezpośrednio tobie ani twojej rodzinie.
- Gdy dostaną prawo do adpcji, wtedy WY, będziecie zagrażac jego dzieciom. A dzieci nie ponoszą winy za decyzje homo, ani za wasze. Będą ofiarami, dlatego adopcji mówię NIE.

Ich istnienie nie ma wpływu na kształt moich poczynań, nie bedzie mialo znaczacego wplywu na to, kim beda moje dzieci.
keep driming

- A nie ? Sądzisz że moje dzieci nagle powiedzą: Postanowiliśmy zostać homo bo to jest cool, i naprawdę przejdą emocjonalno-sexualno-hormonalną przemianę ?

To, że nie chcesz niczego burzyć nie oznacza, że niczego nie burzysz.
- Jak pomaluję sobie swój własny do na różowo, mimo że wszystkie będą białe, to też będę zmuszał Cię do życia w zmienionych warunkach. Jak opracuję genialną technologią zmieniającą powietrze w jedzenie to w gigantycznym stopniu zmienię Twoje życie. Jeśli chcesz, by nikt ale to absolutnie nikt swoim istnieniem nie zmuszal Cię do zycia w zmienionych warunkach, musisz udac sie na pustynie - na ktora chciales zeslac wszystkich przeciwnikow pogladowych.

. Jeżeli nakazujesz mi zmienić moje podejście do bąków, to wkraczasz w sferę wolności mentalnej. .
- Nie nakazuje. Ja próbuję przekonac. Różnica jest gigantyczna.

Oznacza to, że zgodziłeś się wyjechać z teściową na wakację. Nie zmuszaj zatem mnie do tego. Nawet nie ty osobiście ale ci, których jeszcze popierasz (piszę jeszcze, bo pewnie się to zmieni jak zarządają więcej).
- Jak wyżej. Nie zmuszam. A homo dadzą sobie spokój jak ich zaakceptujecie i tyle :-) Jak wystapią o wiecej to wpadne do was na parade normalnosci.

Co do kwesti służby zdrowia powiem krótko: masz rację.

15.06.2005
13:01
[74]

Vader [ Senator ]

Yaca Killer --> Naprawdę wierzysz, że 10 letni chłopak spenetruje Twoje dziecko w namiocie ?

DarkStar --> Homoseksualizm to nie jest wybór jak pomiędzy kierunkiem studiów. Albo nim się jest albo nim sie nie jest. Pokazanie alternatywy ma polegać na wytłumaczeniu dziecku, że istnieją ludzie którzy wolą przdstawicieli własnej płci, a nie zachęcanie do zmiany orientacji. Czy to zdanie należycie wyjasnia istote sprawy, czy dalej jest to niezrozumiałe ?

Cainoor --> Powinno być tak:
Vader'a homoseksualisci i ich zwolennicy mają równe prawa, walczą o akceptację i tolerancję.

15.06.2005
13:04
[75]

Yaca Killer [ **** ]

Vader --> czytałem trochę "po łebkach" ... miałem na myśli inny przedział wiekowy.

15.06.2005
13:04
[76]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Vader napisałeś:
"Yaca Killer --> Naprawdę wierzysz, że 10 letni chłopak spenetruje Twoje dziecko w namiocie ?"
- Z życia wzięte - tak.

A co do reszty...
Czekamy na manifestacje biseksualistów co do prawnej równości związków trzyosobowych ;)
Dlaczego ograniczamy się tylko do dwóch osób?

15.06.2005
13:05
[77]

Vader [ Senator ]

W wyższym przedziale wiekowym to mały problem. Musialby Cie obezwladnic jakos a to szybko by się wydało i chłopak by został przekazany glinom.

15.06.2005
13:05
[78]

Vader [ Senator ]

Cainoor --> Zle rozumujesz. Dlaczego oni maja sie ograniczac do 2 osob, skoro Ty preferujesz 2osobowe zwiazki ? Dlaczego TY masz byc wykladnia tego jak nalezy postepowac ?

15.06.2005
13:08
[79]

Yogi_B [ Konsul ]

Vader - jestes rozbrajający. ja rozumiem, to wg. Ciebie każdy fizyk nie wierzy w Boga.Ale to dopiero początek - piszesz coś niesamowitego - "Matka wierzy w Boga, ojciec wierzy w Fizykę". Znaczy się Tobie nie są potrzebne żadne dowody na Twoją teorię, na światopogląd - Ty po prostu wierzysz w fizykę, o przepraszam, w Fizykę. To jes coś rewolucyjnego, coś co burzy całe dotychczasowe roumowanie. Bo zawsze myślałem, że mwiarza nie potrzebuje dowodów z definicji, że są ludzie, któzy kazdą teorię musza sprawdzić i wszystko potwierdzić dowodami i ci właśnie uważają, że Boga nie ma, bo nie da się tego udowodnic. Ty zaś piszesz, że wierzysz w fizyke. Tak na marginesie, to pomyśł, dlaczego za komuny ściśle kontrolowane były dwie gałęzie nauk - socjologia i genetyka:)

Ale dość o tym. Do rzeczy:

Dalczego zakaz demonstracji homoseksualistów jest postrzegany jako łamanie wolności. czy ktoś zabrania im demonstracji w obronie np. Saddama Husejna, przeciw lub za globalizacją, przeci lub za Łukaszenką, przeciw prywatyzacji, za Balcerowiczem?? nie to stowarzyszenie, wraz z posłanką Jarugą zrobią demonstrację pod hasłem np. - homoseksualiście przeciw interwencji w Iraku. Ale nie, sprowadza się to do za przeroszeniem dupy tylko. A więc, jesli homoseksualiści nie moga publicznie chwalić sie swoimi preferencjami seksualnymi to są przez to pozbawiani podstawowych praw człowieka.
dalej - sprawa ślubu - jak się nie mylę ślub jest związany z pewną ceremonia, nazwijamy to religijną, oczywiście mozna się uprzeć i rejestracje tez nazwać ślubem, ale proponuje stosowac zozróżnienie jednak. No więc ślub to ceremonia religijna. Katolicyzm, czy prawosłąwie odmawia udzielania ślubhów parom homoseksualnym - PTANIE WIĘC CZY MJA TO TEGO PRAWO CZY NIE. OTÓŻ MOIM ZDANIEM MAJĄ. Ale przeciez niektóre religie chrześcijańskie takich śłubów udzielaja, no więc w czym problem?? No nie rozumiem tego nic a nic. przeciez mozna zarejestrować związek partnerski(tzw konkubinat) oraz wziąśc ślub kościelny w obrządku religi chrześcijańskiej, która na to zezwala i po sprawie. Dlaczego na siłę trzeba to robić w kościołach, które na to nie zezwalaja?? Ja jestem członkiem takiego kościaoła i nie rzyczę sobie tewgo. Jeśłi bym był za to bym po prostu przeszedł na taki obrządek, który mi odpowiada.;

Następnie - sprawa adopcji - tu dochodzimy moim zdaniem do kwintesencji sporu - czy homoseksualizm to norma czy tez nie. Moim zdanie, zdanie większości społeczeństwa, a także zdaniem Natury to nie jest norma, a coś coni jest norma jest nienormalne; i nie trzeba w tym słowie szukac peioratywnego znaczenia. zachodzi więc pytanie czy dzieclko może byc wychowywane przez osoby pozostajęce w związ nie zgodnym z norm? Czy wtedy takie dziecko będzie mogło wykształcic normalne zachowanie, także seksualne??? To sa bardzo ważne pytanie i na pewno kzykami i demonstracjami na nie nie odpowiemy.

I na koniec - nbie wiem od kiedy to w demokracji nalezy spełniac wszystkie zachcianki mniejsziosci. ja rozumiem i słysze setki razy to dziwne stwierdzenie, że w podstawa demokracji jest poszanowanie praw mniejszosci, tylko pytam JAKICH DEMOKRACJI?? czy tej greckiej, czy polskiej szlacheckiej, czy ludowej(w wykonani Korei Pn chocby), a może chodzi tu o demokracja amerykańską z jej niewolnictwem demokrację afryki pd. z jej rasizmem?? Otż nie!! to pan Bill Clinton i jego program poprawności politynej między innymi.

Tak się zastanawiam nad sceną z Sexmisji, ta w której po założeniu kolczyków poda hasło - "Nir róbcie z nas pedarastów" i czekam, kiedy za tą sceną zabierze się moja ulubienica -Pani Środa z druga ulubienicą - Panią Jarugą.....

15.06.2005
13:08
[80]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Vader - Skąd Ci przyszło do głowy, że preferuje 2osobowe związki? Gdyby to było społecznie akceptowalne, mógłbym być i w 5osobowym związku (ja i 4 kobiety;). Dlaczego w naszym państwie istnieje model związku partnerskiego tylko 2 osób? Dlaczego nie można tego zmienić?

15.06.2005
13:26
[81]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Vader - a będziesz dziecko chrzcił ? (pytanie offtopicowe)

A w temacie - "Ale gdyby mieli przyjąc np geja do pracy, to włos im się jerzy na głowie." - pokaż mi chociaż jeden kwestionariusz osobowy w którym starający się o pracę ma określić swoje preferencje seksualne.
Owszem, jęsli przyszedłby się zatrudnić gej w stroju rodem z berlińskiej parady to pewnie by go nie przyjęli ale nie dlatego że jest gejem, tylko dlatego że nie potrafi się zachować.

15.06.2005
13:27
[82]

DarkStar [ PowerUser ]

Vader --->
niezrozumialy dla mnie jest twoj punkt widzenia. skoro dwojka tatusiow wpoi synkowi, ze pedalenie sie jest calkowicie naturalne i normalne, to czemu dziecko nie mialo by zostac homo? caly swoj tok myslenia opierasz na wlasnych doswiadczeniach - normalnej rodziny hetero. widziales relacje pomiedzy ojcem i matka, wyciagales wnioski. uczyles sie podpatrujac rodzicow. piszesz "nikt mi nie powiedzial, ze podobaja mi sie dziewczynki". nikt nie musial. sam to zaobserwowales. takim srodowisku mozna "tlumaczyc" i "wyjasniac".

z drugiej strony co ma myslec dziecko, kiedy od malenkosci widzi calujacych i obmacujacych sie pederastow? przyjmuje to za norme, ale nie w sensie tolerancji. norma obyczajowa. jezeli dojda do tego "wyjasnienia" takich rodzicow, to sodoma i gomora murowana.

o takim stanie rzeczy byla juz mowa we wczesniejszych watkach - patrz przyklad Grecji. tam homoseksualizm nabywalo sie, nie powiesz mi, ze kazdy Grek rodzil sie z genetyczna, homusiowata wada.

15.06.2005
13:29
[83]

Vader [ Senator ]

No no. Mam coraz więcej przeciwników :-)

Yogi_B -->
"Wiara w fizyke" To słowne uproszczenie. Gdybym w każdym zdaniu i myśli miał zachowywać pełną scisłość, to post byłby rozwklekły do granic możliwości, nikt by ich nie czytał. Upraszczając: Dokonałem wyboru. Uważam że kluczem do zrozumienia jest nauka, jako jedyna ma szansę dać namiastkę ogólnie rozumianego poznania. Odrzuciłem Boga jako źdródło prawdy, uznałem że nie mam podstaw by w niego wierzyć, uważam że nie ma przesłanek by wierzyć wjego istnienie.
Nie należy rozumieć że religia to przeciwieństwo fizyki. Jest tak w pewnym stopniu, ale nie chcę rozwijać tego tematu. Czy zostałem już należycie zrozumiany ? Tak na przyszłość: Jesli moje słowa budza wątpliwośc wystarczy zapytać, zamiast sprowadzać mnie do rangi niedouczonych rewolucjonistów.

Dlaczego zakaz parady równości jest postrzegany jako łamanie wolności ? Bo mieli prawo demonstrować. Prawicowemu prezydentowi miasta Warszawy, bylo nie na reke by homoseksualisci przemaszerowali przez warszawe. Wykorzystujac swoja pozycje i uprawnienia zakazal parady. Czysta polityczna gra, ktora jest oczywista. Bo jakiez inne wyjasnienie ? Dbalosc o scieralnosc kostki brukowej ?

Religia i slub: Slub koscielny: sprawe zostawiam Kosciolowi. Ich religia ich wyznawczy ich decyzje. Slub cywilny: nie widze najmniejszych przeszkod dla ktorych homo nie mogloby wziac slubu.
Rozumiem rozroznienie, istnieje ono w praktyce i powtarzam: Do spraw koscielnych się nie wtrącam.

Moim zdanie, zdanie większości społeczeństwa, a także zdaniem Natury to nie jest norma,
- Twoim zdaniem owszem, wiekszosci spoleczenstwa owszem. Jestescie jacy jestescie, trudno was uczyc zrozumienia, pewnie zajmie to tysiace lat. Moze kiedys sie uda. Ale co ma do tego Natura ? Skad wiesz jakie jest jej zdanie, proszę o kontakt mailowy badz telefoniczny z Naturą. Sam chce zapytać.

Czy wtedy takie dziecko będzie mogło wykształcic normalne zachowanie, także seksualne??? To sa bardzo ważne pytanie i na pewno kzykami i demonstracjami na nie nie odpowiemy.

- Normalnie czyli jak ? Tak samo jak w rodzinie tradycyjnej ? Raczej nie. Pytanie: czy to dobrze czy zle ? Przyjmujac ze orientacja seksualna jest wrodzona, to jest to bez znaczenia. Jesli rzeczywiscie jest nabyta ( w co naprawde watpie, predzej w Boga uwierze), to sprawa sie komplikuje.

I na koniec - nbie wiem od kiedy to w demokracji nalezy spełniac wszystkie zachcianki mniejsziosci.
- Powtarzam po raz setny: Mnie nie interesuja ich zachcianki i nie chce spelniac wszystkich ich zyczen. Intersuje mnie jedynie wasza akceptacja mniejszosci ktore nie stanowia zagrozenia.

ja rozumiem i słysze setki razy to dziwne stwierdzenie, że w podstawa demokracji jest poszanowanie praw mniejszosci, tylko pytam JAKICH DEMOKRACJI??
- Takiej, w której wszyscy mają równe prawa, a nie że rządzi Kaczka o totalitarnych zapędach, segregując ludzi na tradycjonalnie lepszych i gorszych :)

15.06.2005
13:31
[84]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

Vader ---> W wyższym przedziale wiekowym to mały problem. Musialby Cie obezwladnic jakos a to szybko by się wydało i chłopak by został przekazany glinom.

I już? I tyle? Przekazanie gwałciciela czy niedoszłego gwałciciela ma wynagrodzić wyrządzoną krzywdę? Niezależnie, czy do aktu by doszło, czy nie, człowiek został skrzywdzony. Mnie nie dziwi, że rodzice chcą chronić dzieci choćby przed potencjalnym niebezpieczeństwem.

Można tolerować innych, ale to nie znaczy że chce się mieć ich blisko siebie. Czy aby okazać tolerancję muszę się otaczać danymi ludźmi? Wg mnie wystarczy, że nie afiszuję swej niechęci czy dezaprobaty. Nie będę nikogo oszukiwać, że mi się coś podoba, jeśli się nie podoba, ale nie zamierzam narzucać swojej wizji - bo jest tylko moja. I to homoseksualiści mogliby uszanować - a ich parady i manifestacje pokazują, że jednak nie szanują. Albo ktoś jest z nimi, albo przeciwko nim, nie dopuszczają myśli, że komuś mogą być obojętni.

15.06.2005
13:34
smile
[85]

oksza [ Senator ]

-->> Yogi_B
A więc, jesli homoseksualiści nie moga publicznie chwalić sie swoimi preferencjami seksualnymi to są przez to pozbawiani podstawowych praw człowieka.

Dokładniej: swobod obywatelskich, ale tak.

I podpowiem ci: jeżeli byłbym miłośnikiem dmuchania fistaszków w skorupki i chciałbym to zademonstrowac to też mogę. Niezależnie od tego, czy Kaczyński lubi dmuchać fistaszki czy je jeść.

15.06.2005
13:36
[86]

Vader [ Senator ]

el f --> Tak, bo gdyby zdecydowało się później być wierzącym, to ten sakrament się mu przyda. Jeśli będzie ateista, to ten sakrament nie będzie miał dla niego znaczenia.

Jeśli chodzi o kwestionariusz: Oczywiscie nie ma takich. Przytoczylem ten przyklad na zasadzie takiej: Przychodzi ktos o kim wiesz ze jest gejem. Ma odpowiednie kwalifikacje. Po przyjeciu do firmy bedzie wspolpracowal z Tobą. Przyjmiesz go do pracy ?

DarkStar -->
Skąd wiesz, że dwójka będzie wpajać synkowi że trzeba się "pedalić" ? Może powiedzą mu: My jesteśmy tacy a tacy, ale wiekszosc ludzi jest taka a taka.
Owszem wiele wzorców czerpie się z wczesnej młodości. Zycie w rodzinie homo, moze byc dla homoseksualnego dziecka powodem pozniejszego zagubienia, problemow w relacjach parnterskich. Ale to samo dzieje sie jak w rodzinie hetero urodzi sie dziecko homo. Ale to juz jest wtedy w porzadku dla Ciebie ?

Dwa: Homo dzieci miec nie mogą. Zostaje im adopcja. Gdyby przynac im np adopcje dzieci od wieku, w ktorym juz afirmuje sie wlasciwa dla nich orientacja ? Czy wtedy takze "pedalenie sie" spowodowaloby gruntowna przebudowe fizjologiczno-emocjonalna tego dziecka ?

15.06.2005
13:39
[87]

wielebny_666 [ Pretorianin ]

Vader -> Homo dzieci miec nie mogą. Zostaje im adopcja. Gdyby przynac im np adopcje dzieci od wieku, w ktorym juz afirmuje sie wlasciwa dla nich orientacja ? Czy wtedy takze "pedalenie sie" spowodowaloby gruntowna przebudowe fizjologiczno-emocjonalna tego dziecka ?

tak tylko czy takie dziecko chciałoby wejść do takiej RODZINY????, z jednej strony SUPER KTOŚ CHC MNIE przygarnąć, a z drugiej HOLA mama i tata tej samej płci = szykanowanie ze strony rówieśników (i nie mów mi że to nie jest realny scenariusz w naszym kraju)

15.06.2005
13:41
[88]

Vader [ Senator ]

Meghan --> Przykład: Jeśli chłopcy "hetero" np będą się smiać z Twojego dziecka bo ma np: rude włosy. Będą się z niego nabijały, nie będą chciały się z nim bawić. Twoje dziecko zamknie się w sobie, będzie na czas wyjazdu izolować się od grupym - To będzie bardziej prowokowało innych do zaczepek. Wróci z bardzo negatywnym wspomnieniem, może nabrać dystansu do grup ludzkich, może mieć poważne obawy przed wchodzeniem w jakiekolwiek interakcje z rówiesnikami tak dalej i tak dalej. Jeden wyjazd może zaważyć na całym jego życiu. Jak zamierzasz zrekompensowac dziecku szkody moralne które mu wyrządzono ? A nie ma tu nigdzie homoseksualizmu, nawet gwałtu. Jest sama presja psychiczna i przemoc.
Wiesz, by kogoś skrzywdzić nie trzeba ani homo, ani wpychania geniatliów tam gdzie nie trzba. Zatem, jeśli chcesz chronic dziecko nie wypuszczaj go z domu.

15.06.2005
13:42
[89]

oksza [ Senator ]

-->> Cainoor [z wątku o Kaczyńskim]
Nie widzisz żadnej analogii?

Zobaczę analogię, jak powstanie problem - na razie go nie ma. Jest taka prosta zasada: First things first. Wszystko po kolei.

Równie dobrze mógłbym uzasadniać odebranie emerytom kasy argumentem - cholera, a co jeżeli bedą chcieli więcej? To byłoby niemoralne i naruszałoby budżet państwa, a więc narażałoby nas na straty. To bardzo słaba argumentacja.

Był w Ozonie jakiś czas temu wywiad ze specjalistą od erystyki, który opowiadał o podstawowych sztuczkach demagogów w telewizji. Jedną z nich nazwał "wymyslone konsekwencje" - politycy często wymyślają różne konsekwencje, żeby nastraszyć, żeby wyolbrzymić problem. To smutne, bo celebrujesz w ten sposób kulturę strachu, kulturę rządzenia tym strachem.

Geje nie czują się słabsi, nie czują się gorsi.

:D No pewnie, czują się świetnie. Dlatego siedzą w domach i nie wychodza na ulice. W ogóle nie ma problemu.

15.06.2005
13:42
[90]

Vader [ Senator ]

wielebny: Wiem o tym, dlatego jestem przeciw adpcji dla par homo. Nie dlatego ze byliby zlymi rodziacami, tylko dlatego ze ludzie by nie dali zyc tym dzieciom.

15.06.2005
13:42
[91]

dave_iserlohn [ hola 6108 ]

ja powiem tylko tyle ze 70% homosexualistow robi to na pokaz. nie wiem komu oni chca zaimponowac...

15.06.2005
13:42
[92]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Vader - a mi nic nie odpiszesz?

oksza [wlasnie pisze]

Kurrr... pisałem posta 10 minut i ch z tego wyszlo:/

W skrócie:
":D No pewnie, czują się świetnie. Dlatego siedzą w domach i nie wychodza na ulice. W ogóle nie ma problemu."

- Zapraszam do klubów gejowskich w Warszawie. Zobaczysz prawdziwych homusiów i ich prawdziwe "problemy".

"Zobaczę analogię, jak powstanie problem - na razie go nie ma. Jest taka prosta zasada: First things first. Wszystko po kolei."

- Przykład: Idę z dziewczyną na randke. Jak myślisz, kołacze mi się po głowie myśl, żebym poszedł z nią do łóżka? Jak mi na to pozwoli... A gdybym od razu powiedział: "Chodźmy do łóżka", to czy w ogóle dosżłoby do randki?
Będziemy się tak przerzucać przykłądami? To nie ma sensu. Skoro jedne środowiska gejowskie chciały adopcji, nie mam powodów sądzić, że inne nie będą chciały. Moje słowa nie mają nic wspólnego z żadnymi zabiegami erystycznymi. Raz rozpędzona lokomotywa może już nie być do zatrzymania.

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-06-15 13:49:24]

15.06.2005
13:48
[93]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Vader - ależ oczywiście że przyjmę, czemu miałbym nie przyjąć ?

DarkStar - "patrz przyklad Grecji. tam homoseksualizm nabywalo sie, nie powiesz mi, ze kazdy Grek rodzil sie z genetyczna, homusiowata wada." - Twój przykład działa w przeciwną stronę :-)

Młody Grek współżył homoseksualnie ze starszym, który zresztą był już żonatym mężczyzną a po okresie młodzieńczym sam żenił się mial dzieci i... swojego efeba.

15.06.2005
13:55
[94]

Yogi_B [ Konsul ]

Vader - co do natury - a no przoszę bardzo - przygniatająca większośc organizmów wyższych na ziemi rozmnaża się rozdzielnopłciowo. nawet taka dżdżownica posiada zarówno oragny mąskie jak i żeńskie, czyli jest tzw. obojnakiem. Pokaż mi organizm w miarę rozwinięty, któy rozmnaża się w ramach jednej płci. ja nie jestem biologiem, nie wiem, być może sa, ale na pewno nie ssaki. No wiec sprawę rozmnazania mamy chba wyjaśniona. A jedynym prawem natury jes przetrwanie i przakazanie najlepszych genów. czy uważasz. No więc chyba odpowiedziałem Ci.

Co oczywiście nie oznacza, ze należy osoby homoseksualne traktować jak cos gorszego. W zadnym wypadku, oni/one sa po prostu w pewnym aspekcie człowieczeństwa inni i to wszytsko. Ale ta innośc ma pewne konsekwencja, jak zawsze i jest to np. niemożność posiadania potomstwa, i nie da się tego oszukac, no oczywiście w przypadku lesbijek jest łatwiej - przeciż jedna z nich może zajść w ciązę normalnie, ale to tylko potwierdza fakt o dyskryminacji męszczyzn:)))

15.06.2005
13:59
smile
[95]

oksza [ Senator ]

-->> Cainoor
Idę z dziewczyną na randke. Jak myślisz, kołacze mi się po głowie myśl, żebym poszedł z nią do łóżka? Jak mi na to pozwoli... A gdybym od razu powiedział: "Chodźmy do łóżka", to czy w ogóle dosżłoby do randki?

Ale (abstrahuję już od twoich osobistych kwalifikacji :D ) część lasek odpadnie prawda? Facet rezygnuje, laska rezygnuje, nie muszą wylądować w łóżku. Holandia to nie Polska. Nie ma się co straszyć adopcjami i gejowskim in vitro.

Mówiąc obrazowo, myślę że na razie jako laska (społeczeństwo) powinniśmy myśleć o tym czy środowisku homo (facet :) ) pozwolić dać buzi (wolność demonstracji), a nie zamartwiać się tym, że, za przeproszeniem, mogą chcieć rżnąć nas za miesiąc w stroju Świętego Mikołaja w tyłek (adopcja). Wszystko po kolei :)

Zapraszam do klubów gejowskich w Warszawie. Zobaczysz prawdziwych homusiów i ich prawdziwe "problemy".

Udało mi się ich widywać nawet w nie-gejowskich :) Jest w tym trochę prawdy, mają inne problemy. Ale ci w klubach to mały odsetek ukrytych, zamkniętych w sobie, widzisz wierzchołek. Pamiętaj, że wielu jest nieujawnionych, nawet nie wiesz kto to jest. "Otwartych" homo jest bardzo niewielu.

15.06.2005
14:11
[96]

Yogi_B [ Konsul ]

vader - podyskutujmy dalej

Zdanie "Takiej, w której wszyscy mają równe prawa, a nie że rządzi Kaczka o totalitarnych zapędach, segregując ludzi na tradycjonalnie lepszych i gorszych :)"
pominę milczeniem - Kaczyński został wybrany głosmi pewnego elektoratu, który stanowi większość i postępuje z ich wolą - na tym właśnie polega demokracja

Wróćmy do tej nieszczęsnej demonstracji - wytłumacz mi w imię czego ona była?? czy w imię obrony szkalowanych homoseksualistów??? jak bys potraktował demomnstrację zwalnianych z pracy np. górników, gdyby demonstrowali oni pod hasłam typu - precz z dyskryminacją heteroseksualnychy męszczyzn?? Bo akurat wszyacy zwalniani to heteroseksualni??? Dalczego homoseksualni nie rozumieja prostego faktu, odkrytego juz dawno przez Pawlaka(nie, nie strażaka, ale Kazimierza - z Kruzewnik) że Polska dzieli się na mądrych i głupich?? prosze podac przykłady dyskryminacji homoseksualistów i w obronie ich demonstrować, a nie robić akcji pod publiczkę Europy Zachodniej, a w przy okazji nabijac kapitał p[olityczny osobom pokroju Środy i Jarugi. Wybacz, ale demonstracje tego typu, jak się odbyła można porównac do demonstracji łysych przy salonach fryzjerskich z apelem o ich zamknięcie, bo sam fakt ich istnienia obraża łysych.

No koniec - w świetle prawa była ona nielegalna, możliwe, że Kaczyński wprowadzając zakaz złamał prawo, ale o tym decyduje sad, an nie wy. Dlaczego stawiacie się ponad prawem??

Prosiłbym tez o stanowisko wobec rozpędzenia prze zpolicje równie nielegalnej demopnstracji przygłupów z bojówki LPR:)

No i na prawdę na koniec - mam pytanie do homoseksualistów - jak rozumiem obraża Was nazywanie pedarastami czy zboczeńcami, no więc pytanie - czy nikomu z Was nie zdarzyło się o prawosławnych mówić kacap, o Murzynach - czarnuch?? oChińczykach - zółtek, nie zdażyło się wygadywac głupot na Zydów - na prawdę nie???:) Bo coą mi się wydaje, że szukaćie dzrazgi w oczać hetero :)

15.06.2005
14:18
smile
[97]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Oksza - "No pewnie, czują się świetnie. Dlatego siedzą w domach i nie wychodza na ulice. W ogóle nie ma problemu" - chyba przesadzasz... powiedz mi, po czym odróżniasz geja od hetero na ulicy, tak na pierwszy rzut oka ?

15.06.2005
14:31
[98]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

Vader ---> Ja się tylko zapytam, za którą opcją się opowiadasz: znieść karalność gwałtów, czy też uczynić wyzywanie między dziećmi karalnym? Skoro dla ciebie nie ma różnicy między tymi krzywdami, to traktować je należałoby tak samo również w świetle prawa...

oksza ---> "Otwartych" homo jest bardzo niewielu.
Przerażasz mnie! Zakładam, że w manifestacjach biorą udział tylko ci otwarci - ilu ich w takim razie musi być sumarycznie?? ;))

15.06.2005
14:32
[99]

oksza [ Senator ]

-->> Yogi_B
No koniec - w świetle prawa była ona nielegalna, możliwe, że Kaczyński wprowadzając zakaz złamał prawo, ale o tym decyduje sad, an nie wy. Dlaczego stawiacie się ponad prawem??

Od kiedy sad decyduje o możliwości dyskusji i oceny zachowania polityków przez obywateli?

Wróćmy do tej nieszczęsnej demonstracji - wytłumacz mi w imię czego ona była?? czy w imię obrony szkalowanych homoseksualistów?

To nie ma żadnego związku z zakazem. Jeżeli chcę mogę wyjść i krzyczeć głośno z innymi że lubię dmuchać fistaszki, czy to jest głupie, czy mądre, czy szkodliwe w czyichś oczach, czy nie.

Nie tobie, mnie, ani Kaczorowi to oceniać. Kwestia pryncypiów, zasady, nie jakiś tam gejów.

-->> el f
chyba przesadzasz... powiedz mi, po czym odróżniasz geja od hetero na ulicy, tak na pierwszy rzut oka ?

Może się nie zrozumieliśmy - mówiłem o demonstracji, a nie o życiu codziennym. Nie implikuje, że homo są zamykani w domach :D

-->> Meghan
Przerażasz mnie! Zakładam, że w manifestacjach biorą udział tylko ci otwarci - ilu ich w takim razie musi być sumarycznie?? ;))
Podejrzewam, że w granicach 1-2%. Myślę, że statystyki, które mówią o 3-5% są przesadzone.

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-06-15 14:32:51]

15.06.2005
14:39
[100]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Oksza - to przepraszam, faktycznie zrozumiałem inaczej.

Swoją drogą nie sądzę by frekwencja w takiej manifie była akurat wyznacznikiem strachu. Pewnie sporo gejów nie poszło bo... nie miało ochoty na wygłupy.
Jeżeli na manifę MW przyjdzie jedynie garstka Wszechpolaków, to czy to będzie znaczyło że reszta jest zastraszona przez homoseksualistów i boi się wyjść z domu ???
Albo że reszta społeczeństwa to nienormalni (skoro to ma być "marsz normalnych" czy jakoś tak...) ?

15.06.2005
14:43
[101]

Yogi_B [ Konsul ]

oksza - po pierwsze to Kaczyński, a nie kaczor - kto Ci dał prawo obrażania publicznie innych osób?? Czy na tym Twoim zdaniem polega demokracja??? Jeśłi ty używasz przezwiska Kaczor, to dlaczego Niesiołowski nie ma prawa mówic na cieebie zboczeniec??? Przemyłs to.

Po drugie - decyzja Kaczyńskiego była decyzją administracyjną, do której miał pełne prawo. Do tej decyzji musimuy sie dostosować, ale zawsze można ją zaskarżyć do sądu. Nir rozumiesz podstawowych zasad demokracji, do któych się odwołujesz. Mało tego, swoimi wulgaryzmami sprowadzasz cał adyskusję do nędznego poziomu.

"Od kiedy sad decyduje o możliwości dyskusji i oceny zachowania polityków przez obywateli?" - hmmm, czyli dyskusja na ulicach, bo jeśli nie zrozumiałeś tego co tu się pisze, to uświadamiam Ci, że chodzi o demomnstrację w stolicy państwa, a nie o pogaduszkach przy kawie na imieninach u cioci.

Do zwolenników demonstracji - gratuluję takiego obrońcy:)

15.06.2005
14:48
[102]

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

Vader --> Nie, nie jestem ścisłowcem. Nie jestem też humanistą, artystą, ani żadnym innym zaszufladkowanym i ograniczonym człowiekiem. Na poziomie przedszkola nie można mówić o zauroczeniu, zakochaniu i czym tam jeszcze. Dlatego też i preferencja homoseksualna musi się tworzyć później, co najmniej w okresie dojrzewania płciowego.

15.06.2005
14:50
[103]

Dagger [ Legend ]

==>Yogi
oksza - po pierwsze to Kaczyński, a nie kaczor - kto Ci dał prawo obrażania publicznie innych osób?? Czy na tym Twoim zdaniem polega demokracja??? Jeśłi ty używasz przezwiska Kaczor, to dlaczego Niesiołowski nie ma prawa mówic na cieebie zboczeniec??? Przemyłs to.

Zakres prawa do krytyki osób publicznych jest szeroki, a ich ochrona słabsza niż zwykłego obywatela.

Co do demokracji - nie mamy jeszcze prawa dzielnicowego, wyborcy w Warszawie nie decydują jeszcze o kształcie Konstytucji.


PS>Przepraszam za wybiórczość w odpisywaniu ale ta dyskusja ma dla mnie zbyt duże tempo :)
Jak będę w domu to uzupełnię.

15.06.2005
14:53
[104]

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

To nie ma żadnego związku z zakazem. Jeżeli chcę mogę wyjść i krzyczeć głośno z innymi że lubię dmuchać fistaszki, czy to jest głupie, czy mądre, czy szkodliwe w czyichś oczach, czy nie.

To spróbuj demonstrować np. swoją nagość na Marszałkowskiej. I nie być zgarniętym po kilkunastu minutach.

15.06.2005
14:53
smile
[105]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Dagger - Mógłbyś w końcu napisać posta o swoich poglądach, a nie tylko ciągle czepiasz się wypowiedzi innych. Napisz jakie masz własne zdanie na ten temat, a potem zacznij z nami dyskutować w obronie tego zdania :)

15.06.2005
14:55
[106]

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

A może Dagger występuje jako advocatus diaboli? :)

15.06.2005
14:56
[107]

Yogi_B [ Konsul ]

Dagger -"Zakres prawa do krytyki osób publicznych jest szeroki, a ich ochrona słabsza niż zwykłego obywatela. " - chyba sobie żarty stroisz, prawda?? Co ma wspólnego nazywanie obywatela Kaczyńskiego kaczorem z krytyką jego dziłalności jako polityka??

Niestety, w Polsce odpowiedzilność za słowa jest na jeszcze niższym poziomie, niż odpowiedzialność za czyny.

ttomcioo - uważam podobnie, dlatego jako ojciec nigdy nie wyzywałbym, ani w jakikolwiek negatywny sposób traktowałbym homoseksualistów ani publicznie, ani w domu, bo nie wiem, jaki będą moje dzieci.

15.06.2005
14:56
smile
[108]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Swoją drogą gdybym założył np Stowarzyszenie Przeciwników Rowerów i chciał demonstrować pod hasłem "Precz z pedałami !" to ciekaw jestem jak długo uszanowana byłaby moja wolność wypowiedzi... ;-)

15.06.2005
14:58
smile
[109]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

el f - Tak samo jakbym zaczął walczyć o sformalizowanie związków między dwoma i więcej partnerami, nieważne jakiej płci. Myślisz, że byłoby to społecznie akceptowalne? :)

btw. Parafrazując pewne przysłowie: "Co dwie mamusie, to nie jedna!" :P

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-06-15 15:00:18]

15.06.2005
15:01
[110]

Yogi_B [ Konsul ]

el f - mniej więcej tak samo długo, jak stowarzyszenie przeciników asfaltu na ulicach w USA:) Niestety, cała ta poprawność polityczna i walka o wolność to tylko słowa, tudzież czepianie się słów. Myśłe, że dzisiaj Hitlerowi i Eichmanowi upiekłby się holocaust, gdyby publicznie bronili praw i swobów Żydów. Ocania się ludzi po tym co mówią, a nie po tym co robią:(

15.06.2005
15:01
[111]

radykal [ Konsul ]

Vader napisałes w odpowiedzi Elfowi :
el f --> Heterosexualny chłopak mógłby Twego syna pobić, okraść i podobne. Mógłby np: nakłaniać go do palenia tytoniu, mógłby przemycić na obóz jakieś lekkie narkotyki, cokolwiek. Jeśli rozważamy co "mogło by się stać" - łatwo dojść do wniosku, że trzeba by zakopać się w ziemi i usnąc na wieki.

A Czy Uwazasz Vader ze 10 latek ze skłonnościami homo ( bo jak uwazasz jest to uwarunkowane genetycznie wiec biedny nie mial wyjscia w chwili poczecia został naznaczony na bycie gejem ) nie moze (i tu cytuje raz jeszcze ) " ... nakłaniać go do palenia tytoniu, mógłby przemycić na obóz jakieś lekkie narkotyki, cokolwiek .."
Czy uwazasz ze bycie gejem chroni przed patologiami zachowań społecznych , które przypisujesz heteroseksualistom
reasumujac z Twojej wypowiedzi wynika ze gej
nie nakłania do palenia tytoniu , nie poleca narkotyków , nie kradnie itp własnie dlatego ze jest gejem ???

Mocno naciągana teoria ...

Otóz ja gdybym wyslał wlasnego syna na obóz skautowski ( wg załozeń skautów z USA ) to nie mam pewnosci ze nie padnie ofiara kradzieży , nie zapali paierosa lub nie wezmie udzialu w bójce .. moge przypuszczac na podstawie mojej wiedzy o skautach ze ryzyko powyzszych bedzie minimalne ale mam PEWNOSC ze zaden kolega niebedzie go głaskał po jajkach i klepał po pupie ...
Ja mam zamiar nauczyc swojego syna rozrózniac dobro od zła , własciwe postawy od dewiacji ( zgodnie z moim swiatopoglądem ) a nie pokazywac mu droge do poznania róznorodności ...
Moje dziecko i moja decyzja jak go wychowam ...
Dla mnie tolerancja to znoszenie pokornie uciązliwych i niezgodnych z moim sytemem wartosci zachowań , bez agresji ...
Jezeli np. sasiad w windzie smierdzi bo nie lubi sie myc i do tego puszcza baki to nie jest powód aby go wykopac z tej windy na najblizszym piętrze , conajwyzej moge unikac jego obecnosci i z nim do windy nie wsiadac ale NIKT mnie nie powinien zmuszac do afirmacji jego zachowań
jezeli np. inny mlodzieniec zrobi sobie na twarzy tatuaz i dodatkowo ozdobi go cwiekami i kolczykami o wadze 2 kg - to bede mojemu synowi mówil ( tak zeby w/w tego nie słyszal , bo skoro mnie nie zaczepia to i ja niebede mu robil przykosci ) ze wyglada jak debil a nie jak proponuja szermierze tolerancji ze sasiad jest awangardowy i jestem zachwycony jego poprawionym fizis ...

I do homo mam podobny stosunek ( poniewaz uwazam ze to kwestia wychowania a nie genetyki )
dla mnie to dewiacja a nie innosc i tyle , homo sa byli i beda ( skoro nie chca sie zmieniac i jest im z tym dobrze ) to niech swoje sprawy załatwiaj w zaciszu domowym a nie afiszuja sie publicznie i zmuszaja mnie do publicznej akceptacji swojej innosci
Na sile nikogo sie nie wyleczy ( jak sam nie chce ) ani alkoholika ani geja

Tak dodatkowo na marginesie dyskusji
Jestem przeciwny np. zmianom w prawie penalizujacym pewne czyny ze wzgledu na ideologie sprawcy : pobicie murzyna , geja czy bialego to pobicie i kara na to powinna byc jednaka

Dla mnie parada byla próba narzucenia afirmacji srodowisk homo i nie ma wiele wspolnego z tolerancja
I prosze mnie nie okreslac mianem homofoba bo to dla mnie obrazliwe ( wg definicji homofobi ) Mam niechec do homo ...ale nie leki wynikajace checi wyparcia się swojej innej niż heteroseksualna seksualności
Ja nikogo od .... róznych nie wyzywam wiec i w stosunku do swojej osoby sobie nie zycze

15.06.2005
15:04
smile
[112]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Cainoor - masz moje poparcie ! :-)
W swoim czasie nawet się zastanawiałem nad przejsciem na islam...

15.06.2005
15:08
[113]

oksza [ Senator ]

-->> Yogi_B
1. Bardzo proszę, nie denerwuj się tak. Ja nie mówię do niego "spieprzaj dziadu", tylko nazywam go powszechnym przezwiskiem, stosowanym powszechnie wśród warszawiaków. Nie jest obraźliwe ani wulgarne, więc prosze, nie pouczaj mnie w sposób. Jeżeli Kaczor będzie urażony, złoży przeciwko mnie powództwo cywilne. Ciebie też zapraszam, jeżeli jesteś urażony :)

2. Napisałeś "decyzja Kaczyńskiego była decyzją administracyjną, do której miał pełne prawo". Tak jak ja mam prawo napisać, że mi się nie podoba, tak samo jak mam prawo nazwać go Kaczorem. Uważam, że ta decyzja nie miała solidnych podstaw. A tym masz prawo sądzić inaczej. Ale błędem jest pisanie, że stawiamy się wyrażając takie poglądy sposób ponad prawem, bo nie ma takiego prawa, które by nam tego zakazywały.

3. Czyli dyskusja na ulicach, bo jeśli nie zrozumiałeś tego co tu się pisze, to uświadamiam Ci, że chodzi o demomnstrację w stolicy państwa, a nie o pogaduszkach przy kawie na imieninach u cioci.. Wydaje mi się że mylisz 2 zagadnienia - zaatakowałeś mnie za wyrażanie poglądu o zasadności decyzji Kaczora (bo to należy do sądu ponoć), a teraz odnosisz to do podstaw wydania decyzji o demonstracji? Jasne, "Dyskusja na ulicach" podlega troszkę innym regułom, niż ta dzisiejsza na forum.

-->> ttomcioo
To spróbuj demonstrować np. swoją nagość na Marszałkowskiej. I nie być zgarniętym po kilkunastu minutach.

Tak, ale moge w ubraniu nieść z kolegami transparent: "Lubię rozbierać się publicznie" prawda?.

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-06-15 15:09:35]

15.06.2005
15:09
[114]

Yogi_B [ Konsul ]

Radykal - odnośnie pierwszej cząści Twojej wypowiedzi - ależ dokłądnie tak to się przedstawia w mediach. czy od czasu wprowadzenia poprawności politycznej w Hollywood widziałs jakikolwiek film, gdzie gej, bądź lesbijka byliby negatywnymi bohaterami??? Niestey Vader jedynie powtarza to, co media tłuką nam non stop do głów. Słyszałem od Amerykanina, że tam teraz najgorzej maja w zanlezieniu pracy biali męszczyźni heteroseksualni. to się próbuje wprowadzic i u nas. Na razie można jeszcze użyc słowa Murzyn, grubas, ale ciekawe jak długo.

15.06.2005
15:10
[115]

Dagger [ Legend ]

==>ttomcioo
Z zasady występuje na forum jako advocatus diaboli :)))

A przynajmniej jakaś jego odmiana

==>Cainoor
Jak napisałem, mam najwyżej czas śledzić dyskusję a pisać nie. Ale dzień się jeszcze nie skończył :)

15.06.2005
15:15
[116]

Yogi_B [ Konsul ]

oksza - muszę Cię wyprowadzić z błędu - nie masz prawa. Ty sobie to prawo uzurpujesz. Oczywiście wyzwanie Ciebie w miejscu publicznym w twojej obecności od ch..ów przyjąłbyś z pokorą, jako przejaw demokracji, tak?? Wszystkie twoje wypowiedzi świadczą o totalnym lekceważeniu prawa obowiązującego w Polsce w twoim wykonaniu. Z prawa przyjmujesz tylko swoje uprawnienia, o obowiązkach zapominasz.

I na koniec - to co Ty uważasz, jest tylko Twoim zdaniem, tylko, a nie powszechnie obowiązująca regułą.

"Tak jak ja mam prawo napisać, że mi się nie podoba, tak samo jak mam prawo nazwać go Kaczorem. Uważam, że ta decyzja nie miała solidnych podstaw" - zgadzam się z Tobą, masz prawo, ba, możesz tą decyzja zaskarzyć do sądu i potem, w razie wygranej masz prawo do satysfakcjii, aale NIE MASZ PRAWA brać udziału w tej demonstracji. czy to tak naprawqdę ciężko zrozumiec??

15.06.2005
15:21
[117]

Dagger [ Legend ]

To już drugi wątek, w którym dowiaduje się że Jaruzelski miał rację - to jakaś epidemia.

15.06.2005
15:28
[118]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Dagger - to Jaruzelski określił skalę homoseksualizmu w Polsce jako epidemię ???
To pierwszy wątek w którym o tym przeczytałem...

Ale cóż się dziwić, to starszy człowiek, na dodatek mocno radziecki. A w ZSRR homoseksualizm był przestępstwem karanym resocjalizacją w łagrze... trudo więc wymagać od Jaruzelskiego choćby odrobiny tolerancji dla gejów.

15.06.2005
15:28
smile
[119]

Filevandrel [ Dyżurny Filet Kraju ]

no cóżmoje zdanie na temat homoseksualizmu- to nie jest wrodzone

na temat adopcji- nie porownojcie malzenstwa do adopcji. nie zapominajmy, ze w malzenstwie zainteresowane sa dwie osoby a przy adpocji dochodzi dziecko. I teraz wyobrazci sobie dziecinstwo tego dziecka- bedzie ciagle wysmiewane w szkole i nawet nie bedzie wiedzalo czemu bo dla niego dwoch ojcow czy dwie matki to bedzie cos normalnego. No i dzoecinstwo po czesci spaprane. Po drugie sprawa orientacji- nie wiem czy takie dziecko bedzie homo czy hetero. Jezeli będzie hetero to bedzie miało problem ze stworzeniem zwiazku mężczyzna-kobieta bo nie widział w domu jak taki związek fukcojonuje.

15.06.2005
15:30
smile
[120]

oksza [ Senator ]

-->> Yogi_B
Wszystkie twoje wypowiedzi świadczą o totalnym lekceważeniu prawa obowiązującego w Polsce w twoim wykonaniu.

Dziękuję, pozostanę w błędzie. Trochę przesadzasz, nie nazywam Kaczyńskiego chujem. Nazywam go Kaczorem - to takie zwierze ;)

Dagger ma (jak zawsze) rację, kiedy pisze o zakresie krytyki osób publicznych - niestety ja nie jestem osoba publiczną i przykład lżenia mnie jest nie dość że przesadzony, to jeszcze chybiony. Na ten temat odsyłam do świetnego orzeczenia ETS w sprawie von Hannover kontra Niemcy, w ktorym masz doskonałe wyjasnienie, dlaczego osoby publiczne muszą znosić więcej, niż zjadacz chleba.

NIE MASZ PRAWA brać udziału w tej demonstracji. czy to tak naprawqdę ciężko zrozumiec??

Ciężko, skoro nigdy nie napisałem że chciałem, brałem, albo chciałem brac :)

15.06.2005
15:41
[121]

Dagger [ Legend ]

==>el f
Poprostu Jaruzel miał (ma?) chyba podobne zdanie co do nielegalnych manifestacji.

15.06.2005
15:45
[122]

Vader [ Senator ]

el f -->
Skoro tak, to nie widzę problemu :-)

Yogi_B -->
Owszem większośc organizmów rozmnaża się płciowo. Większośc organizmów rozmnaża się. Przyjąleś rozmnażanie jako sens istnienia. Nie interesuje Cię fakt, że w gruncie rzeczy prowadzi on do nikąd. Ty z tej banalnej obserwacji uczyniłeś prawo które można dopasować do wszystkiego.
A ja mówię Ci: Żadna magia nie wytworzyła homoseksualistów. Nie spadli z nieba, nie są wytworem inzynierii genetycznej. Urodzili się tacy, istnieją, są więc elementem natury. To człowiek ma problem, a nie natura. Dla człowieka większość zawsze jest kryterium racji, bo w swej rozpaczliwej niewiedzy, nie potrafi chwycić się niczego innego.

Do kolejnego posta: Demonstracja, moim zdaniem, miała 2 cele:
- pokazać się społeczeństwu
- zaprotestować przeciw braku społecznej akceptacji i nietolerancji.
Górnicy protestowali przeciw zwolnieniom.

No koniec - w świetle prawa była ona nielegalna, możliwe, że Kaczyński wprowadzając zakaz złamał prawo, ale o tym decyduje sad, an nie wy. Dlaczego stawiacie się ponad prawem??

- Nie mam władzy. Wypowiadam osąd, mam do tego prawo ;-)

Meghan -->
Kiepskie zagranie.
Próbowałem Ci wyjaśnić jak irracjonalne jest postrzeganie geja jako zagrożenia dla dziecka. Próbowałem Ci pokazać, że dzieci heterosexualne moga być również zagrożeniem - wcale nie mniejszym. Czy naprawdę Cię to przerasta ? Jeśli tak, to mogę uprościć przytaczane przykłady.

ttomcioo --> Pytam po raz dziesiąty. Czy rozróżniasz emocjonalny afekt od popędu sexualnego ? Czy dla Ciebie to jedno i to samo.

radykał -->
Zarówno heterosexualny jak homosexualny chłopak mógłby być zagrożeniem o którym wspomniałem. Stwierdzenie że wybieram homo a pogrążam hetero jest wielką nadinterpretacją, która od razu zdradza do czego zmierzasz.

Ja mam zamiar nauczyc swojego syna rozrózniac dobro od zła , własciwe postawy od dewiacji ( zgodnie z moim swiatopoglądem ) a nie pokazywac mu droge do poznania róznorodności ...
- "Spójrz synku. Ta osoba jest gejem. Pamiętaj ta osoba jest zła". Przerażasz mnie człowieku. Przerażasz jak jasna cholera. Ale masz prawo do takiego wychowywania. Cóż, kroi się kolejne pokolenie ludzi skrajnie nietolerancyjnych.

Jezeli np. sasiad w windzie smierdzi bo nie lubi sie myc i do tego puszcza baki to nie jest powód aby go wykopac z tej windy na najblizszym piętrze , conajwyzej moge unikac jego obecnosci i z nim do windy nie wsiadac ale NIKT mnie nie powinien zmuszac do afirmacji jego zachowań
- Nikt Ci też nie każe obcowac sexualnie z gejem, nikt Ci nie każe go odwiedzać. Ale przestań mu szkodzić i traktować jak gorszego bo gorszy nie jest. Nie -Ty ubzdurałeś sobie że jest gorszy, bo nie pasuje do Twojej wizji swiata.
Sasiad swym zapachem manifestuje swoj brak higieny :-)

ze wyglada jak debil a nie jak proponuja szermierze tolerancji ze sasiad jest awangardowy i jestem zachwycony jego poprawionym fizis ...
- Ja bym powiedział: To awangardzista, nie polecam jednak jego pomysłów ze względu na problem zdrowotny, trwale uszkodzenie skory i inne problemy, nie wspomniawszy juz ze jest to nieestetyczne. (zauważ że ani razu nie obrazilej tej osoby, ani nie wyrazilem podziwu dla jej zachowania. Jak widzisz mozna, wystarczy chciec).

I do homo mam podobny stosunek ( poniewaz uwazam ze to kwestia wychowania a nie genetyki )
- Co każe Ci sądzić że to kwestia wychowania ? jak wyobrażasz sobie wychowywanie dziecka normalnego na homo ?

15.06.2005
15:52
[123]

Attyla [ Legend ]

Vader:

Stanowią swoistą jednośc z pewnym zakresie różnorodności.
Wiesz, zewsze miałem trudności ze zrozumieniem uprawiania dialektyki marksistowskiej. Ale ty widocznie masz to we krwi.:D

Postawiłeś kreskę między nami a nimi, a ja tej kreski sobie nie życzę.
1. to nie ja wychodzę na ulicę by zamanifestować woją odmienność. Żona moja twierdzi, że jestem dziwakiem, i pewnie ma rację, ale ja nie szukam podobnych dziwaków, nie zakładam klubów i nie manifestuję swoich odmienności. Zatem to nie ja stawiam to kreskę. Z pedałami jest tak, że nikt ich nie rozpozna, jeżeli ci tego nie będą chcieli. Zatem to oni stawiają tą kreskę nie ja. Ja tylko mówię im żeby się gonili, skoro nie chcą być z nami.
2. to nie jest koncert życzeń

A gdzie tam. Nie sprzeciwiam się tradycji klasycznej rodziny. (...) Ale nic nie poradze na to, to już nie rzecz argumentów, nic tu nie pomoże.
Jasne. Hitler też niczemu się nie sprzeciwiał forsując swoją ideologię rasy panów. Tak to już jest, że nie każdy skutek jest związany bezpośrednio i wyraźnie z przyczyną lub przyczynami. A co do argumentów, to wystarczy spojżeć na to co się dzieje w krajach gzie ideologialiberalizmu społecznego wzięła górę i porównać ich z naszym "zaściankowym" krajem. I wiesz co? Mi się w naszym zaścianku podoba. Również dlatego, że nie mószę się wstydzić swojej normalności.

Jeśli chodzi o pedofilię: W wielu poprzednich postach wykazywałem, że nie można traktować homo łącznie z pedofilem.
Mylisz się nie podałeś ani jednej rzeczywistej różnicy. pedał może skrzywdzić tak samo jak pedofil nakłaniając normalnego człowieka do bączenia. Jedyna rónica polega na tym, że gazety jeszcze podają łzawe historyjki o wykorzystywanych dzieciach, które mają kłopoty z osobowością jeszcze po latach ale nie podają już takich historii o bąkach. Piszę "już", bo sam zetknąłem się z kilkoma materiałami o takiej tematyce z czasów, kiedy pedalenie się było takim samym przestępstwem jak pedofilia. U mojego dziadka na strych leżały całe tony naprawdę starych gazet (z lat 30-tych do 60-tych). Cóż inne czasy, inna prasa...

To tylko kwestia Twojej interpretacji. Cokolwiek będzie niewygodne czy sprzeczne z Twoją wizją tradycji, może stać się natychmiast "uprawnionym bezprawiem", czy innej maści zbrodnią przeciw ludzkości.
Zaraz sam przecie rzekłeś, że mam rację z ubezpieczeniem zdrowotnym. Zdecyduj się.

Jeśli homoseksualisci będą domagać się dodatkowych praw, których juz nie mają ludzie, to będę się temu sprzeciwiał.
Dlaczego? przecie oni nikomu konkretnemu krzywdy nie chcą zrobić? Oni chcą "tylko" wychować nowe pokolenie bąków.

Gdy dostaną prawo do adpcji, wtedy WY, będziecie zagrażac jego dzieciom. A dzieci nie ponoszą winy za decyzje homo, ani za wasze. Będą ofiarami, dlatego adopcji mówię NIE.
No tak. Teraz rozumiem. Oni są OK a my jesteśmy ci źli. Oni chcą dobrze a my im to uniemożliwiamy. No cóż. Prześladuję zbawienie dla tego świata!!! Mea culpa...:D
A tak na poważnie to czego się obawiasz? Że "my" będziemy zabijać te dzieci? A może boisz, się, że inne dzieci nie będą na nie patrzeć łaskawym okiem? Ale przecie wystarczy wtedy zordanizować parę marszów i poodsłaniać genitalia, żeby udowodnić, że nie różnią się od standardowych i problemu nie będzie. Dzieci (przynajmniej one) mają mnóstwo zdrowego rozsądku. Chyba, że sądzisz, że każdy z "onych" będzie w domu wpajał swoim latoroślom: "pamiętaj synku, żebyś dokopał temu Kowalskiego, którego mamusia ma na imię Karol". Jeśli tak sądzisz to jesteó paranoikiem. Na szczęście paranoję się leczy.

A nie ? Sądzisz że moje dzieci nagle powiedzą: Postanowiliśmy zostać homo bo to jest cool, i naprawdę przejdą emocjonalno-sexualno-hormonalną przemianę ?
A ty naprawdę jesteś tak straszliwie naiwny, że wierzysz, że wszystko w życiu odbywa się przez świadomy wbór? Sądzisz, że przy każdym z nich ktoś pada w przejściu z rozchłestaną koszulą? Otuż nie. W życiu prawie wszystko odbywa się bezwiednie. Nie dokonujemy wobyrów, lecz powielamy zasady, które w nas wpompowali, kiedy byliśmy młodzi. Jeżeli Od małego będziemy pompować w chłopców i dziewczynki, że nie ma żadnej rónicy między chędożeniem chłopaka czy dziewczynki, to one się nei będą nad tym zastanawiać. Jeśeli wpoisz w nie, że rodzina to tatuś mama, tatuś tata i adoptowane dziecko, to samo może powielić ten wzorzec nie dlatego, że ma takie preferencje ale np. dlatego, że szuka miodu w d*****. Skoro dzieciaki mogą eksperymentować z prochami, alkoholami itp. to poprostu będą eksperymentowały z chucią. A że zwichnie im to chierarchię wartości, to nie ma sprawy. Przecie właśnie o to chodzi. Tzn. Chodzi o to, by nie szkodzić instytucji rodziny.

Jak pomaluję sobie swój własny do na różowo.
OK. A ja zaleję mieszkanie nad twoim i będę łowił rybki. Wolnoć Tomku w swoim domku! Nie uważałeś na lekcjach czy co?

Nie nakazuje. Ja próbuję przekonac. Różnica jest gigantyczna.
Mnie nie przekonasz. Ja jestem z innej gliny. Ja się boję, że ty te twoje lewackie urojenia zaszczepisz w młode, niedoświadczone głowy.

Jak wyżej. Nie zmuszam. A homo dadzą sobie spokój jak ich zaakceptujecie i tyle :-) Jak wystapią o wiecej to wpadne do was na parade normalnosci.
Ciekawe. Ty naprawdę sądzisz, że im chodzi o akceptację? Na zachodzie są akceprowani. Jakoś nie widać, żeby dali sobie spokój. Wręcz przeciwnie. Marsze stają się coraz bardziej obsceniczne i wyuzdane.

Co do kwesti służby zdrowia powiem krótko: masz rację.
Jak to się ma do mojej subiektywnej opinii? W jednym miejscu twierdzisz, że zarzut uprawomacniania bezprawia jest moim urojeniem, tutaj, kiedy taki przykład tego prawomocnego bezprawia podaję piszecz, że mam rację. Ale miło, że chociaż raz mam rację:D

PS. przepraszam za agumentum ad hominem w ostatnim punkcie:D - wiem, świnia jestem:)

15.06.2005
15:52
[124]

Kozi2004 [ Konsul ]

Ja tam pedałem nie jestem. Hociaż do szkoły jeżdzę rowerem :)

15.06.2005
15:56
[125]

joel [ Konsul ]

Yogi_B - jest troche filmow, w ktorych z gejow sie ewidentnie nabijaja ;). A filmow, gdzie Murzyn jest postacia negatywna, tez troszke powstalo... A ze dominuje biale hetero... no coz, nie da sie ukryc, ze w USA w ogole biale hetero jest dominujace. Wiec to tak statystycznie wypada po prostu.

15.06.2005
16:03
smile
[126]

Lucky_ [ Konsul ]

Ile juz mozna o tym gadac ? Dajcie se juz spokoj z tym topiciem, nikt tu nikogo nie przekona do swoich poglądow.

15.06.2005
16:13
[127]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

Vader ---> Proszę bardzo, uprość. Już ktoś przede mną zauważył, że zagrożenie wyzywaniem, paleniem, narkotykami nie jest uzależnione od preferencji seksualnych (nie sexualnych, jak z uporem maniaka piszesz...). Natomiast trzeba też umieć oceniać skalę i ważkość zagrożenia oraz sposoby jego unikania.
Popełniasz ciągle błąd, który zarzucasz innym - wszystkie sprzeczne z twoimi opinie uznajesz za głupie, złe, nieprawidłowe, świadczące o wąskich horyzontach i małym rozumie. Dałeś zupełnie nietrafiony przykład, a kiedy ja to skomentowałam natychmiast zarzucasz mi, że jestem za głupia, by coś zrozumieć.

15.06.2005
16:16
[128]

radykal [ Konsul ]

Do Vadera
NA przykładzie z obozem skautowskim i teoretycznymi zachowaniami i zagrozeniami ze strony hetero kolegów to ja staralem sie Tobie pokazac ze taki przykład to naduzycie ( w skrócie ) gej dobry , heteryk to złodziej i namawia do złego - tak odebralem Twoje uproszczenie
Co do obrazu Geja
to ja to widze inaczej :
Patrz synu to Gej , ma problemy ze swoja seksualnoscia i osobowoscia , uwazaj na takich ludzi ...
to jednak inaczej niz stwierdzenie to gej jest zły ....

Co do dalszej sytuacji napisałes :
" .... Nikt Ci też nie każe obcowac sexualnie z gejem, nikt Ci nie każe go odwiedzać. Ale przestań mu szkodzić i traktować jak gorszego bo gorszy nie jest. Nie -Ty ubzdurałeś sobie że jest gorszy, bo nie pasuje do Twojej wizji swiata.
Sasiad swym zapachem manifestuje swoj brak higieny :-) ..."
nie pisałem o obcowaniu sexualnym z tym człowiekiem , to ze ograniczam spotkania do niezbednego minimum oznacza ze mu szkodze ???
Bezkrytyczne uleganie własnym zachciankom i słabosciom powoduje ze patrze na takie jednostki inaczej i nic na to nie poradze

Co do osoby wytatuowanej rzeczywiscie Twoja wypowiedz jest moze bardziej wychowawcza i dyplomatyczna , moje stwierdzenie moze było zbyt dosadne

Co do kwesti wychowania :
Tak uwazam ,poniewaz nigdzie nie widzialem potwierdzenia naukowego ze jest to tylko i wyłacznie kwestia genetyczna ( sa to tylko przypuszczenia )
Dodatkowo czytalem gdzies ze spora czesc osób deklarujacych sie jako homo została w dzieciństwie ( rozumiem przez to okres do chwili pełnego ukształtowania sie własnej psychiki i seksualnosci czyli ok 16 -20 lat w przypadku mzczyzny ) uwiedziona ( lub zostały im pokazane zachowania homoseksulane ) i stad obudzilo to w nich pociąg do tej samej płci
Dlatego wychodze z załozenia ze ochrona własnego dziecka przed zbyt bliska poufałoscia ( nie mylic z całkowitym odizolowaniem ) z homo moze go ochronic przez zabuzeniami w sferze własnej seksualnosci
Podobnie jak duzy wpływ i długie przebywanie w "towarzywstwie podwórkowych degeneratów" moez miec wpływ na jego podejscie do uczciwosci i praw własnosci ...

Pytasz " ...jak wyobrażasz sobie wychowywanie dziecka normalnego na homo ? ..."
Podobnie jest ze złodziejami i bandytami z tzw dobrych domów
Według mnie głowna przyczyna jest kwestia blędów wychowawczych ( w pewnym uproszczeniu ) ze strony rodziców / opiekunów ( to moja opinia choc nie muszisz sie z nia zgadzac )

15.06.2005
16:20
[129]

Sir klesk [ Sazillon ]

Ja tam sie nie wydpowiadam... poprostu, ja, osobiscie spalilbym sie ze wstydu gdyby w szkole postkala mnie sytuacja:

nauczyciel: "Imiona rodzicow?"
ja: "Marek"
nauczyciel: "A mama?"
ja: "Krzysiek"


No sorry ale chyba bym sie zalamal... :/

Jeszcze gdyby to byla moja obecna szkola... nie mialbym zycia. Ludzie nie daliby mi spokoju.

15.06.2005
16:23
[130]

Vader [ Senator ]

Attyla, zabijesz moje palce :-):

Wiesz, zewsze miałem trudności ze zrozumieniem uprawiania dialektyki marksistowskiej. Ale ty widocznie masz to we krwi.:D
- Chodziło o to: Ludzie nie są tacy sami, normalność to pewien zakres, w ktorym albo ktoś się mieści - i mówimy o nim normalny, albo nie.
1. Ale gdy ktoś w towarzystwie dowie się, żeś Attyla, to nikt nie będzie szemrał ironicznie, nie poniesiesz z tego tytułu żadnych negatynych konsekwencji. Nie masz własciwie przeciw czemu walczyć, bo nie ma zagrożenia dla Twojego dobrego imienia. (wynikajacego z samego bycia tym kim jestes)
2. To samo mowie Tobie. Ale was jest wiecej, dlatego macie przewage :-)

Jasne. Hitler też niczemu się nie sprzeciwiał forsując swoją ideologię rasy panów. Tak to już jest, że nie każdy skutek jest związany bezpośrednio i wyraźnie z przyczyną lub przyczynami
- Skoro nie jest, to skad przeslanki, że kiedys bede chciał zlikwidowac instytucję rodziny ? Puste oskarżenia ? Równie dobrze możnaby we mnie widzieć potencjalną przyycznę wojny nuklearnej :)

A co do argumentów, to wystarczy spojżeć na to co się dzieje w krajach gzie ideologialiberalizmu społecznego wzięła górę i porównać ich z naszym "zaściankowym" krajem. I wiesz co? Mi się w naszym zaścianku podoba. Również dlatego, że nie mószę się wstydzić swojej normalności.
- W Holandii każdy chce być gejem bo bycie hetero to wstyd ? Przesadzasz, liberalizm społeczny jest przerażający o tyle o ile boisz się zmian wokół Ciebie. Mnie się o wiele bardziej podobają tamte społeczeństwa, nasz zascianek mnie dobija swoją konserwatywnością. Ale uprzedzając Twoją riposte: nie zamierzam się stad ruszać, wole zostać i przekonywać innych, choćby do zakichanej śmierci :)

Pedofilia i homosexualizm:
Zastanawiam się, dlaczego gej miałby nakłaniać normalnego człowieka do przejscia na jego orientację sexualną ? Raz że jest to praktycznie niewykonalne, a dwa: z praktycznego punktu widzenia czasochłonne i glupie. Gej szuka emocjonalnej i sexualnej realizacji w innym geju, zgodzisz sie z tym ? Pedofil szuka tego samego w dziecku. Roznica w przedmiocie pozadania jest znaczaca.
Popatrz: Gdy dwoch gejow chce się chędożyć, to jest to ich wspólna decyzja. Gdy pedofil zamierza obcować sexualnie z dzieckiem, to zazwyczaj dziecko jest do tego zmuszanie. Fizycznie, psychicznie, przekupywane,czy jeszcze inaczej.
Masz zatem najważniejsze rozgraniczenie: gej+gej = dobrowolnosc, pedofil+dziecko=przymus.

Sądzisz, że kiedys pedofilia może uzyskać takie samo przyzwolenie jak dziś homoseksualizm ? Zastanawiam się, co mogłoby skłonić ludzi do takiego myślenia. W przypadku homo - nie dziwi mnie to, nie ma krzywdy nie ma musu, jest wolnosc. Ale pedofilia ?

Zaraz sam przecie rzekłeś, że mam rację z ubezpieczeniem zdrowotnym. Zdecyduj się.
- To nie takie proste. Leczę się prywatnie, więc składka to kula u nogi. Dwa: Nasza sluzba zdrowia to najbardziej chory twor w panstwie. Musialbym miotac przeklenstwami, ale nie godzi się. Calkowita prywatyzacja by zalatwila - z pewnością - sprawę. Sporo mamy lekarzy, może i nastąpiłaby walka o pacjenta, pewnie sumaryczne koszta byłyby niższe - za wizyte raz czy dwa, niz placenie za cos cały rok i nie skorzystanie z tego.
Ale jest jeszcze jedna strona medalu. Co zrobić z tymi którzy naprawdę nie mogą za to zapłacić ? Ani podjąc pracy ? Mają umrzeć ? Na tym Ci zależy ?

Dlaczego? przecie oni nikomu konkretnemu krzywdy nie chcą zrobić? Oni chcą "tylko" wychować nowe pokolenie bąków.
- Czyli: Uważasz, że oni chcą wychować pokolenie homoseksualistów ? Wątpię. Oni chcą swiętego spokoju i akceptacji.

No tak. Teraz rozumiem. Oni są OK a my jesteśmy ci źli. Oni chcą dobrze a my im to uniemożliwiamy. No cóż. Prześladuję zbawienie dla tego świata!!! Mea culpa...:D
- No dobrze. Twoja córka wraca ze szkoły i mówi, że taka i taka osoba ma 2 ojców. Jak jej to wytłumaczysz, jaki stosunek do dziecka tych 2 panów zalecisz córce ? "Nie zadawaj się z nim bo on jest zły, bo ma 2 ojców ?". Poważnie pytam, Ty jesteś ośrodkiem który kształtuje jej swiadomość.

OK. A ja zaleję mieszkanie nad twoim i będę łowił rybki. Wolnoć Tomku w swoim domku! Nie uważałeś na lekcjach czy co?
- Zalewając mi mieszkanie wyrządzasz mi bezpośrednią szkodę. Jakbyś zalał tylko swoje, a do mnie nie przedostałaby się ani kropla, to nie moja sprawa. I o to chodzi :-) Gej to wlasnie ktos taki, ktory - upraszczajac sprawe - zalewa tylko swoje.

Mnie nie przekonasz. Ja jestem z innej gliny. Ja się boję, że ty te twoje lewackie urojenia zaszczepisz w młode, niedoświadczone głowy.
- Będziesz miał za to gwarancję, że nikt z mojego obozu nie rzuci w Ciebie kamieniem choćbyś nie wiem kim się urodził. Szkoda że nie mamy wzajemności, ale takie życie.

Ciekawe. Ty naprawdę sądzisz, że im chodzi o akceptację? Na zachodzie są akceprowani. Jakoś nie widać, żeby dali sobie spokój. Wręcz przeciwnie. Marsze stają się coraz bardziej obsceniczne i wyuzdane
- Ja popieram akceptacje i tolerancje. Wyuzdania i pieprzenia się na ulicach nie popieram, bez wzgledu na to, jakiej orientacji sa Ci ludzie. Wtedy bede sie sprzeciwiac, razem z innymi. Ale narazie nie ma czemu sie sprzeciwiac.

15.06.2005
16:41
[131]

Vader [ Senator ]

O to właśnie mam największy zal do społecznych liberałów i lewicy. Nigdy nie chce im się ruszyć dupy by się przeciwstawić. Znów od paru godzin sam stoje w tym obozie, co za czasy :)

Meghan --> upraszczam:
- uważam za bardzo mało prawdopodobne by 10 letni chlopak zostal zgwalcony przez innego w namiocie, niemniej nie jest to wykluczone
- poza sexualnym zagrozeniem, istnieje wiele innych, ktore moga wywrzec niezwykle istotny wplyw na rozwoj dziecka
- chcąc być zapobiegliwym, trzeba by chronić dziecko przed tymi zagrożeniami. W jaki sposób ? Izolując je od potencjalnych zagrożeń. Inaczej nie ochronisz dziecka, ani przed niechciana inicjacja sexualna, ani przed probami palenia czy zarzywania narkotykow, ani przed ewentualnym odrzuceniem grupy i Bog wie czym jeszcze.
Co zatem proponujesz ? Wylaczyc homoseksualistow spod prawa ? Skoro jest prawdopodobnym, by zgwalcil Ci syna w namiocie, to moze tez to zrobic w szkolnej ubikacji, w parku, gdziekolwiek.

Nie oskarżam Cię o głupotę, wiesz pewnie doskonale co jest istotą tej dyskusji, ale jak już wspomniałaś: nie lubisz osób homoseksualnych. Skoro nie lubisz, to zawsze to co mówisz będzię tą niechęcią nacechowane - stąd moja ofensyna rekacja - nawet jesli w zyciu nie dzialasz im na szkodę.

radykał -->

Patrz synu to Gej , ma problemy ze swoja seksualnoscia i osobowoscia , uwazaj na takich ludzi ...
- Przecież to to samo, tylko nie powiedziane wprost. Syn od razu zrozumie, że z tą osobą jest coś nie tak, będzie się jej bał, unikał, w sytuacjach towarzyskich poniżał.

nie pisałem o obcowaniu sexualnym z tym człowiekiem , to ze ograniczam spotkania do niezbednego minimum oznacza ze mu szkodze ???
- Nie szkodzisz. Ale dlaczego ograniczasz ? Bo nie lubisz takich ludzi. Ale dlaczego ? Co Ci w nich przeszkadza ? - To że są inni. Zatem podsumowując: Albo ktoś jest taki jak Ty, albo ma kreche.

Bezkrytyczne uleganie własnym zachciankom i słabosciom powoduje ze patrze na takie jednostki inaczej i nic na to nie poradze
- Homoseksualista nie ulega słabosciom. Dlaczego mialby na sile udwac ze jest hetero skoro nim nie jest ? Czy Ty udawalbys homo, gdyby nagle oni stanowili wiekszosc ?

Dlatego wychodze z załozenia ze ochrona własnego dziecka przed zbyt bliska poufałoscia ( nie mylic z całkowitym odizolowaniem ) z homo moze go ochronic przez zabuzeniami w sferze własnej seksualnosci
- Tak, Gdyby temu dziecko wpajac, ze nalezy kochac chlopcow to mialoby powazne problemy. Ale uczenie szacunku dla sexualnej odmiennosci nie spowoduje zaburzen w okresleniu sie.

Według mnie głowna przyczyna jest kwestia blędów wychowawczych ( w pewnym uproszczeniu ) ze strony rodziców / opiekunów ( to moja opinia choc nie muszisz sie z nia zgadzac )
- To na 100% kwestia błedów ;-) Rozpieszczanie, pobłażanie, brak kręgosłupa moralnego, brak dobrego przykładu. Jeśli tatuś kradnie, bierze łapówki, kombinuje, robi machloje, wyzyskuje etc, to skąd tu dobry przykład ma iść.

15.06.2005
16:45
[132]

radykal [ Konsul ]

Jeszcze tak dla wyjasnienia do poprzednich moich wypowiedzi
Tak jak dla mojego syna ( pisze o wieku kiedy dziecko nie ma jeszcze w pełni ukształtowanej osobowosci i seksualnosci np 13- 15 lat )
potencjalnym zagrozeniem bylby bardzo bliski kolega zadeklarowany gej
jak i identycznie np. 13 -15 letnia bardzo bliska koleżanka ( potencjalne kontakty jako typowe hetero ) która pali , popija i dyma sie na pierwwszej randce z kazdym kolegą = równolatkiem ( zeby nie bylo mowy o pedofilii ) ktory na nia poleci - rozwiązłosc seksualna ( nawet w sferze hetero ) w pewnym wieku nie jest wzorcem , który dziecko powinno miec ze wzgledu na kształtowanie sie psychiki ( dochodza jeszcze aspekty ewentualnych komplikacji zyciowych i brzydkich chorób )

15.06.2005
16:49
[133]

Vader [ Senator ]

radykał --> Ale tej gej raczej nie zrobi nic Twojemu dziecku. A co jeśli się uczy dobrze, ma dobre oceny, czyta, jest kulturalny ma dobry system zasad, nie narzuca nikomu swojej sexualnosci ? Dlaczego nie moglby byc dobrym kolegą ?
Czy moze miec wplyw na orientacje sexualna Twojego dziecka ? Na orientacje napewno nie, natomiast bedzie mialo wplyw na jego sposob myslenia. Bedzie bardziej tolerancyjny i wyrozumialy :)

15.06.2005
17:08
[134]

QrKo [ Tibia 4ever ]

Nie wiem czy już to ktoś napisał, czy nie (sorki ale nie chc emi sie czytać wszystkich wątków), więc moje zdanie:

Jeżeli geje chą brać ślub - niech biorą - obaj są tego świadomi i obaj wiedzą czego chcą. Natomiast jeśli pozwoli sie im adoptowac dzieci to jak wg. Was będą sie one czuły za te kilka lat kiedy dorosną?? Każdy będzie im dokuczał, że mają 2 starych, będą sie z nich śmiać i bóg wie co jeszcze. Adoptowane dziecko (mam tutaj na myśli niemowlaka) nie ma możliwości wyboru i jeśli zostanie zaadoptowane przez małżeństwo gejów, to wątpię, że jego życia będzie zaliczało się do "udanego".

Używałem w powyższym przykładzie tylko gejów bo wiadomo jak to jest z lesbijkami :)
I 2 mamy to jescze szło by przeboleć ^^

15.06.2005
17:20
smile
[135]

radykal [ Konsul ]

Jezeli ktos bezkrytycznie ulega własnym zachciankom i bezkrytcznie poddaje sie zachowaniom odbiegajacym od normy to jest to dla mnie dziwne i nie zgadzam sie ze taka osobe nalezy afirmowac oraz afirmowac jej zachowanie , zgadzam sie natomiast ze dopóki osoba taka nie krzywdzi drugiego człowieka nalezy jego zachowanie tolerować ( nie robic krzywdy jemu pomimo własnych negatywnych odczuc co do jej zachowania ...

Podam inny przykład do dyskusji

Istnieje genetycznie uwarunkowana skłonnosc do uzaleznien ( alkohol , hazard , inne uzywki )
są osoby , które w chwili poczecia zostały skazane na łatwosc uzalezniania sie .. ( nie jest jasno zdefiniowane od czego bo to pojawia sie w procesie socjalizacji ) - i niewiele na to poradzą , moga z tym walczyc ale po co skoro wszytsko zostało zapisane w genach

Zakładam teraz ze homoseksualizm jest zdeterminiowany genetycznie ( nie musze sie z tym zgadzac ale spora ilosc osób tak uwaza wiec czasowo przyjmuje takie zalozenie )

Skoro osoby homoseksualne sa takie bo zostało to zapisane w genach , nie mialy wyjscia , to nie ich wina , ale zaakceptowały swoja skłonnosc i chca aby reszta ich nie dyskryminowała - bo to w sumie nie od niego zalezało
ba dodatkowo reszta powinna uznac ze to co robia to nie choroba tylko odmiennosc w granicach normy , on nie moze walczyc z tym co nie zalezy od niego - próbował nie udało sie wiec akceptuje siebie takim jaki jest ... taka postawa niektórych osob ze skłonnosciami homo wydaje sie dla niektórych dyskutantów oczywista ...

Przez analogie cała reszta , która :
- nie pije nalogowo
- nie pali nalogowo
- nie uzywa innych uzywek
- nie gra całymi nocami w kasynie
Powinna podobnie jak w przypadku homo uznac ze osoby genetycznie uwarunkowane jako skłonne do uzależnień i poddajace sie im bezkkrytycznie ( bo jak walczyc z czym co jest zapisane w genach ) powinny byc akceptowane bez zastrzezeń przez reszte pomimo ze
- pala 60-80 fajek dziennie ( wszedzie gdzie jest papieros jest rezem z nim )
- pija nalogowo codziennie
- graja co noc w kasynie

Nie mozna im okazywac ze sa gorsze , dyskryminowac ich ... bo to nietolerancja i kato faszyzm
Ba posunmy sie dalej w analogi
skoro samo zjawisko homoseksualizmu powinno byc akceptowane i pokazywane jako radosna odmiennosc to dlaczego nie mamy pokazywac jako innej odmiennosci :
Zycia z paierosem w zebach non stop ,
upijania sie codziennie ,
przegrywania majatku i zycia w kasynie
w podrecznikamch dla młodziezy powino sie pokazywac to jako alternatywna forme spedzania czasu , niech mlodziez wie co to róznorodnosc i spotyka sie znia jak najwczesniej

Tak naprawde przyklad ma pokazywac ze nie mozna bezkrytycznie patrzec na odmiennsci i narzucac innym bezkrytyczna akceptacje
A gen warunkujacy podatnosc na uzalezenia niestety istnieje naprawde ....

15.06.2005
17:29
[136]

Attyla [ Legend ]

Vader:
Attyla, zabijesz moje palce :-):
Kurde, za stary jestem na MW, więc twoje palce nie muszą się mnie obawiać. :D

1. Ale gdy ktoś w towarzystwie dowie się, żeś Attyla, to nikt nie będzie szemrał ironicznie, nie poniesiesz z tego tytułu żadnych negatynych konsekwencji. Nie masz własciwie przeciw czemu walczyć, bo nie ma zagrożenia dla Twojego dobrego imienia. (wynikajacego z samego bycia tym kim jestes)
Oooooo! W twoim towarzystwie szemrze się ironicznie o tym, że ktoś woli chłopców? W moim się o tym wie a nie szemrze.
2. To samo mowie Tobie. Ale was jest wiecej, dlatego macie przewage :-)
czyżbyś kwestionował prawomocność demokratycznych wyborów (nie tylko politycznych:D)

Skoro nie jest, to skad przeslanki, że kiedys bede chciał zlikwidowac instytucję rodziny ? Puste oskarżenia ? Równie dobrze możnaby we mnie widzieć potencjalną przyycznę wojny nuklearnej :)
Jeszcze raz. To, że czegoś nie chcesz (albo o tym nie myślisz) nie oznacza jeszcze, że tego nie zrobisz. Zresztą byłoby niezłą megalomanią twierdzenie, że sam jesteś w stanie zniszczyć coś takiego jak instytucja rodziny. Całe pokolenie "68" stara się o to od lat - i choć ma duże efekty, to do zniszczenia instytucji rodziny jeszcze im daleko.

W Holandii każdy chce być gejem bo bycie hetero to wstyd ?
W Holandii pedalenie się to powód do dumy. I to mi przeszkadza. Ja nie jestem dumny z tego, że jestem hetero. Poprostu nim jestem. Tego samego wymagam od bąków. W każdym razie w Holandii przy poznaniu kogoś od razu dowiadujesz się, że jest on bąkiem. Choćby g**** cię to obchodziło. Wiem to z autopsji. Poznałem w Holandii kilkunastu chłopa z firmy, w której pracowalem. O kilku z nich od razu dowiedziałem się z kim sypiają. Jakby mnie to obchodziło. Oni wcale nie chcą być niezauważani (na tym polega tolerancja - na nie zauważaniu) - oni chcą być widoczni, zauważani, a najlepiej adorowani. Jeden z nich powiedział mi nawet, że widać, że pochodzę z Polski. Na moje pytanie dlaczego uzyskałem odpowiedź, że olewam to kim/czym jest...

Zastanawiam się, dlaczego gej miałby nakłaniać normalnego człowieka do przejscia na jego orientację sexualną ?
hmmmm. bo mu się podoba? A jak mam rozumieć podrywanie w nieróżowej knajpie? (i mi i jednemu kumplowi zdażyło się to. Jemu dwukrotnie, mi raz)

Gej szuka emocjonalnej i sexualnej realizacji w innym geju, zgodzisz sie z tym ?
sexualnej tak. Emocjonalnej nie. To pierwsze może mieć odniesienie do lesbijek. Ale chyba tylko dlatego, że one poprostu są o wiele bardziej emocjonalne. To proste. Ja swoją żonę kocham nie dlatego, że sypia ze mną w jednym łóżku. To byłyby chormony, a te wyszumiały się jakiś czas temu. Facet, by obdażyć uczuciem potrzebuje czasu. Dużo czasu. W każdym innym wypadku jest to bardziej chuć niż uczucie. A ja ani moi znajomi bący nie znają innego bąka, który wytrzymałby w "związku" dłużej niż wynosi standardowy okres przyzwyczajenia się do erotyczności partnera.

Masz zatem najważniejsze rozgraniczenie: gej+gej = dobrowolnosc, pedofil+dziecko=przymus.
Skąd taki pomysł? Nasłuchałeś się mediów. Sprubój czasami posłuchać tych historyjek inaczej. Odrzuć wszystkie oceny. Skoncentruj się na faktach. Dowiesz się, że przymus w kontaktach pedofil - dziecko to rzecz równie rzadka jak przymus w kontaktach mężczyzna kobieta. Chyba, że uznasz, że wszystkie kobiety są gwałcone.

Sądzisz, że kiedys pedofilia może uzyskać takie samo przyzwolenie jak dziś homoseksualizm ?
Nie sądzę. Jestem tego pewien. To tylko kwestia czasu.

Zastanawiam się, co mogłoby skłonić ludzi do takiego myślenia.
Dokładnie to samo, co słoniło do takiego myślenia o bąkach. Brak przesłanek racjonalnych do odrzucania, opieranie wszelkich sądów na arbitralnych rozstrzygnięciach. Pedofilia jest drogą do zaspokojenia żądz a przyjemność w tym świecie stoi zawsze na 1 miejsu. I nie twierdź a priori, że dzieci nie mają satysfakcji z takich związków. Posłuchaj miądzy wierszami. Poczytaj historię. W końcu na wyspie lesbos preferowano nie tylko kontakty homoseksualne ale też kontakty dzieci - kobiety. Do tej szkoły przyjmowani dziewczęta w wieku nawet 8-9 lat.

Ale jest jeszcze jedna strona medalu. Co zrobić z tymi którzy naprawdę nie mogą za to zapłacić ? Ani podjąc pracy ? Mają umrzeć ? Na tym Ci zależy ?
Ten "argument" nie jest racjonalny. On jest wyłącznie emocjonalny. Zadając pytanie czy mi na tym zależy szantażujesz mnie. Wiesz bowiem, że nie mogę odpowiedzieć prosto: tak bo wyjdę na potwora. Kriopijcę i wyzyskiwacza. Postaraj się zadać to samo pytanie w kategoriach racjonalnych. jeśli ci się to uda, to będziemy nareszcie nadawać na tych samych falach. Nie mówię, że jestem pozbawiony emocji (choć na pewno łatwiem mi niż innym nad nimi panować. W zasadzie nie mam eksplozji emocji poza kontrolą. Jeżeli się wściekam, to dlatego, że taka forma wyrazu wydaje mi się akurat konieczna), ale stabilny rozum jest mi przewodnikiem a nie zmienne emocje.

Czyli: Uważasz, że oni chcą wychować pokolenie homoseksualistów ? Wątpię. Oni chcą swiętego spokoju i akceptacji.
tak uważam. Oni też nie chcą świętego spokoju. Gdyby go chcieli nie robiliby wszystkiego, żeby się wyróżnić z tłumu. Jeśli się wyróżniają nie mogą być niezauważani. Jeżli są postrzegani to mogą być postrzegani abo bardzo źle albo bardzo dobrze. W każdym razie i jedno i drugie zaspokaja ich obsesję ekschibicjonizmu.

No dobrze. Twoja córka wraca ze szkoły i mówi, że taka i taka osoba ma 2 ojców. Jak jej to wytłumaczysz, jaki stosunek do dziecka tych 2 panów zalecisz córce ? "Nie zadawaj się z nim bo on jest zły, bo ma 2 ojców ?". Poważnie pytam, Ty jesteś ośrodkiem który kształtuje jej swiadomość.
Nie ma w szkole takich dzieci dzieci. Ale są dzieci rodziców, którzy się rozwiedli. O ile bąki mnie denerwują tylko jeżeli latają mi koło ucha, o tyle takich rodziców z całego serca potępiam. Mimo to nigdy nie mówię córce, żeby nie przyjaźniła się z kimś, bo jego rodzice są większymi dziećmi niż ich dziecko. Są tylko 2 kryteria:
1. społeczne - wysoka pozycja w stadzie kumpeli daje córce szansę na podwyższenie własnej
2. "naukowe" - przyjaźnienie z dobrymi uczennicami daje jej szansę na lepsze postrzeganie przez nauczycieli - i lepszą ocenę.

Zalewając mi mieszkanie wyrządzasz mi bezpośrednią szkodę. Jakbyś zalał tylko swoje, a do mnie nie przedostałaby się ani kropla, to nie moja sprawa. I o to chodzi :-) Gej to wlasnie ktos taki, ktory - upraszczajac sprawe - zalewa tylko swoje.
Ja nic nie robię. To ciążenie powoduje, że woda płynie z góry do dołu. To nie moja wina. Ja tylko nalałem wody. Nie chciałem, żeby spłynęła do twojego mieszkania.

Będziesz miał za to gwarancję, że nikt z mojego obozu nie rzuci w Ciebie kamieniem choćbyś nie wiem kim się urodził. Szkoda że nie mamy wzajemności, ale takie życie.
A kto mi udzieli takiej gwarancji? 3 lata temu byłem w Berlinie podczas takiej parady. Chciałem zobaczyć to freak show. Nie pamiętam już o co poszło, ale na obraźliwy gest z tłumu odpowiedziałem gestem podobnym. Rzuciło się na mnie z pięciu tych popaprańców. Na szczęście nie byłem sam, ale i tak musieliśmy się wycofać, bo ich było znacznie więcej. Wiesz jaka jest rónica między tamtymi a tutejszymi pedziami? Tutejsi nie są pewni ochrony władzy.

Ja popieram akceptacje i tolerancje. Wyuzdania i pieprzenia się na ulicach nie popieram, bez wzgledu na to, jakiej orientacji sa Ci ludzie. Wtedy bede sie sprzeciwiac, razem z innymi. Ale narazie nie ma czemu sie sprzeciwiac.
Jasne. Poczekajmy na to co nieuniknione. Nasi pedzie napewno okażą się inni - "lepsi" niż ci inni. keep dreaming

15.06.2005
17:57
smile
[137]

oksza [ Senator ]

Chcemy pokazać, że większość społeczeństwa popiera normalny związek mężczyzny i kobiety - mówił na wtorkowej konferencji prasowej Radosław Parda, były szef Młodzieży Wszechpolskiej.

To jak już muszą to demonstracjami udowadniać, to jest bardzo źle. :D

15.06.2005
18:59
[138]

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

Vader --> Pytam po raz dziesiąty. Czy rozróżniasz emocjonalny afekt od popędu sexualnego ? Czy dla Ciebie to jedno i to samo.

Dziesiąty? Musiałem przegapić większość. ;) Przypominam, o czym była mowa na początku. Nie można mówić o homoseksualizmie wśród około 10-latków, bo dopiero zaczynają dojrzewać płciowo. Emocjonalny afekt to ma być wspomniany przykład zainteresowania płcią przeciwną w przedszkolu? To chyba jednak nie. Wtedy dzieje się za mało,żeby móc mówić o jakichś głębszych emocjach.


oksza -->Tak, ale moge w ubraniu nieść z kolegami transparent: "Lubię rozbierać się publicznie" prawda?.

Tak, ale nie o tym była mowa, prawda? Przypomnę, że wspominałeś, że masz prawo demonstrować, co tylko Ci się żywnie podoba. Otóż, jak widać, nie bardzo.

15.06.2005
19:15
[139]

oksza [ Senator ]

-->> tomcioo
Przypomnę, że wspominałeś, że masz prawo demonstrować, co tylko Ci się żywnie podoba.
Otóż, jak widać, nie bardzo.


Nie bardzo widać. Odróżniłem po prostu formę od demonstrowanych treści. Mam prawo demonstrowac bycie nagim, o ile formą demonstracji nie przekraczam pewnych granic.

15.06.2005
19:22
smile
[140]

Dagger [ Legend ]

Z cyklu Młodzież Wszechpolska pisze po polsku

15.06.2005
19:26
[141]

Dagger [ Legend ]

Co do Parady Normalności to myślę, że będą jaja jeśli będą się chcieli do niej dołączyć homo - nie jako kontrdemonstracja ale jako uczestnicy.

15.06.2005
19:26
smile
[142]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Dagger - Fake ? :)

15.06.2005
19:26
[143]

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

No nie bardzo w ten sposób demonstrujesz bycie nagim. Chyba, że przez demonstrowanie miałeś na myśli jedynie mówienie o tym. Jesli tak, to "zademonstruj" Twoje przywiązanie do zoofilii lub jakiegokolwiek innego zboczenia. Albo chęć okradania lub mordowania ludzi. Nie można demonstrować, mówić, robić wszystkiego. Do tego właśnie służy prawo.

15.06.2005
19:34
[144]

Dagger [ Legend ]

==>Cainoor
Nie sądzę - zdjęcie pochodzi z Indymediów - jest tam też drugie z widocznym tym transparentem. Zresztą wystarczyłoby przejrzeć inne źródła.

BTW Bodajże Rzepa napisała o zniszczeniu niesionego przez demonstrantów portretu papieża, z wypisanym po niemiecku hasłem "Nie lękajcie się" - ktoś wie czy to był portret obecnego czy poprzedniego papieża?

15.06.2005
19:47
[145]

Dagger [ Legend ]

Na Gazeta.pl też jest

16.06.2005
09:08
[146]

Attyla [ Legend ]

fajne zdjęcia. Nie wiem czy zauważyliście. Za czasów komuny, na pochodach 1-go maja nosiło się szturmówki na zmianę czerwone i biało czerwone. Bąki są internaconalistami w pełni.
Gdzie ta wojna i kamnienie?

16.06.2005
09:11
[147]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Vader - 10-letnie dzieci raczej się gwałcić nie będą ale pierwsze zachowania seksualne już się pojawiają, już są pierwsze przytulanki, całusy, tańce, chodzenie etc
I czemuż niby homoseksualny dzieciak nie miałby podrywać innego, przecież w nim też budzi się seksualność ?
Wydaje mi się, że lepiej czułoby się dziecko o orientacji homoseksualnej w gronie dzieci o podobnych preferencjach...
Poza tym na obozach dzieciaki są w grupach wiekowych, z reguły +/- 3 lata. Dla 10-latka trzy lata starszy kolega to guru. Jeżeli zainteresowałby się nim "dogłębniej" to pewnie potrafiłby młodszego przekonać do takiej "ściślejszej przyjaźni"...

W każdym razie jako rodzic wolałbym na swoim dziecku nie testować takiego integracyjnego obozu...

16.06.2005
09:51
[148]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

el f - 10latek też może zgwałcić innego 10latka. Tylko prawdopodobnie: nie będzie to gwałt z użyciem przemocy (tzn, bardziej w stylu chodź coś Ci pokaże...), bez prawdziwej penetracji (dzieci poudają pewne ruchu frykcyjne), podotykają się itd. Mały dzieciak jeszcze nie rozumie wielu rzeczy w swoim organiźmie. Dziwi się, dlaczego mu coś rośnie w spodniach (jeśli to chłopak), chce zbadać pewne obszary u siebie i np. swoich kolegów (czy oni mają tak samo? a jak to z dziewczynkami?). Kiedyś mi to wszystko tłumaczyła koleżanka po pedagogice, a co najgorsze, ja wiem (nie zgaduje), że takie zachowania się zdażają.

16.06.2005
10:17
[149]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Cainoor - mam ze swoim synem bardzo dobry kontakt, wiem co się dziej i rozmawiamy szczerze na te tematy.

16.06.2005
10:21
[150]

awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]

Może już ktoś to napisał - Młodziż wszechpolska nie różni się dla mnie niczym od kiboli - poprostu jak się trafi to ich ... na%#$^%$#^%$# ..


powinni zacząć chodzić na mecze

16.06.2005
10:52
[151]

Psycho_Mantis [ MGS Fan ]

awszerszen ---> Jak dotad ten watek byl dobry bo nikt na nikogo nie wrzucal tylko zadawal pytania np. Dlaczego policja usunela na pardzie tych ktorzy lezeli na ulicy?

To czy bylo to MW nie wiemy, wiemy ze pojawilo sie kilkubandytow/kiboli czy jak kto tam woli...
Ja widzialem w TV ze MW lezalo na ulicy a policja ich usunela...

16.06.2005
10:57
smile
[152]

Dagger [ Legend ]

==>Psycho_Mantis
Leżeli obściskując się na ulicy - pewnie zostali usunięci z powodu obrazy moralności
Nie wolno w końcu pozwalać na promocję zachowań masochistycznych ;)))))

16.06.2005
11:01
[153]

Psycho_Mantis [ MGS Fan ]

Dagger ----> Hehe. Nie, oni po prostu sie integrowali lezac obok siebie.
Zwrocilem mu uwage bo ten watek odbywal sie naprawde bez wiekszych wrzutow i to mi sie podoba :)
Czytam dalej ale sie juz nie dopisuje od poprzedniej czesci...

Moze pozniej wroce do pisania :)

16.06.2005
23:30
[154]

Psycho_Mantis [ MGS Fan ]

Hmm
A tutaj cos z ostatniej parady rownosci.
Widzimy tutaj "agresje przeciwnikow parady, zapewne to <cytuje>faszystowskie<koniec cytatu> zachowania MW"

16.06.2005
23:32
[155]

Psycho_Mantis [ MGS Fan ]

To moze cos dalej.
Oto zapewne jeden z czlonkow MW. "Coz to za skinhed albo dresiarza. No ewidentnie. I jaka agresja wobec policji. Zapewne jego stroj to najnowszy model dresow adidasa - nowy sezon."

16.06.2005
23:33
smile
[156]

oksza [ Senator ]

-->> Psycho_Mantis
Jasne, oni są bez winy, te przedmioty które widziałem lecące w stronę tęczowych flag, jak przechodziłem koło domów centrum to pewnie musiały mi się przyśnić.

16.06.2005
23:35
[157]

Dagger [ Legend ]

==>Psycho_Mantis
Na tym drugim zdjęciu to już orgia pełną gębą :P

16.06.2005
23:35
[158]

Psycho_Mantis [ MGS Fan ]

"No i ewidentna agresja kontrmanifestantow..."
<koniec ironii>
Warto zwrocic uwage na ilosc policjantow "dobierajacych sie" do 4 lezacych osobnikow - 5-6 policjantow (nie licze tych ktorzy sie na razie patrza). Aha, nie zwracam juz ywagi na metody wykorzystywane do usuniecia lezacego czlowieka(czerwone kołka)

16.06.2005
23:37
[159]

Psycho_Mantis [ MGS Fan ]

oksza ---> Wyobraz sobie. Jestes dresem, jedyne czego szukasz to zadyma. Slyszysz w TV ze bedzie manifestacja homoseksualistow (ktorych z reguly dresiarze nienawidza - zreszta oni wszystkich nienawidza). Slyszysz o kontrmanifestacji MW (ktorych oczywiscie dresiarze nienawidza).
Czy nie wykorzystasz okazji na "dobra zabawe"???
Nawet jesli 1-2 osoby z MW sie trafily ktorym puscily nerwy uwazam ze reszta to byly osoby ktore chcialy skorzystac z okazji (dresiarze, kibole etc.)

16.06.2005
23:40
[160]

Psycho_Mantis [ MGS Fan ]

Dagger ---> I przepraszam, kto to rzuca? Ja wiem tyle ze homo szli a MW lezalo. To co sie dzialo wkoło i było bardzo płynne nie wiadomo ktora to strona (homo, anty czy dresy)...

A o to kolejne zdjecie z serii chamstwa MW.

Kolejny raz koles w garniaku i dziewczyna usuwana tymi samymi metodami...


Skomentujcie prosze sciganie kolesia w garniaku, dziewczyny czy uzywanie wobec nich pałek :>

16.06.2005
23:41
smile
[161]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Fakt. Nie znam dresa, który stanąłby po stronie homusiów. A znam ich całkiem sporo :)

16.06.2005
23:43
smile
[162]

Dagger [ Legend ]

==>Psycho_Mantis
A tu jakiś niespełniony związek partnerski - chcieli dokonać konsumpcji? ;))

Nie widzę żeby Policja użyła tego sprzętu. Skąd zdjęcia? Warto już zaglądać na stronę MW - obiecali opublikować fotki.

16.06.2005
23:46
[163]

Psycho_Mantis [ MGS Fan ]

Cainoor --> No wlasnie. A dres taka okazje na pewno wykorzysta. Nie musi czytac teorie Gabriel Tarde na temat publiczności i tłumu :P On wie ze jest anonimowy i to jest dla niego najwazniejsze - to o wiele bezpieczniejsze niz danie komus w nos na srodku przystanku autobusowym przy grupie ludzi.

16.06.2005
23:47
[164]

Psycho_Mantis [ MGS Fan ]

Dagger ---> Sorki, ale tamci pałki maja wyjete. Nie wyjmujesz ich jesli ich nie potrzebujesz :>
Fotki na:

16.06.2005
23:48
[165]

oksza [ Senator ]

-->> Psycho_Mantis
Nawet jesli 1-2 osoby z MW sie trafily ktorym puscily nerwy uwazam ze reszta to byly osoby ktore chcialy skorzystac z okazji (dresiarze, kibole etc.)

Możliwe. Ale tak przypadkiem coś często im się przyplątuje to towarzystwo, nie sądzisz?

16.06.2005
23:54
[166]

Psycho_Mantis [ MGS Fan ]

oksza ---> Tam gdzie wiadomo ze bedzie dym (a wiadomo ze jak manifestuje pochod 11 listopadowy to dymu nie bedzie) to moim zdaniem jest wieksze prawdopodobienstwo pojawienia sie osob trzecich. Trzeba rowniez zaznaczyc ze homoseksualisci uweilbiaja prowokowac (kiedys na stronie widzialem fotki z obrony pomnika kard. Wyszynskiego - homosi lizali sie ostentacyjnie. Komus nerwy moga puscic :> :> :>

16.06.2005
23:54
[167]

Dagger [ Legend ]

==>Psycho_Mantis
Policja nie użyłaby pałek przy fotoreporterach :)
Zresztą wyglądają jakby je właśnie chowali - możliwe że to policjani z zewnętrznego kordonu.

==>oksza
To byli tzw. "nieznani sprawcy" ;)

16.06.2005
23:56
[168]

Psycho_Mantis [ MGS Fan ]

Dagger ---> Widzialem w Faktach jak uzywali pałek. Sytuacja: koles sciagniety z ulicy kladzie sie kilka metrow dalej (po uprzednim zaciagnieciu go przez policjantow) i po polozeniu sie dostaje dwa razy pna zapas pałką (lezy i zaslania sie rekami).
Next...

17.06.2005
00:00
[169]

Dagger [ Legend ]

Tu masz zdjęcie z wyciągnietymi pałami - bez używania ich.

==>Psycho_Mantis
Zapewne zasłużył dodatkowo, z reguły pałkami prewencja jedynie kłuje w takich wypadkach.

17.06.2005
00:04
[170]

Dagger [ Legend ]

A tu przykład że zdjęcia nie oddają dynamiki zdarzeń. Czy ten policjant bierze zamach? Czy tylko podnosi rękę z pałką? Spokojne miny i zachowanie jego kolegów wskazuje na to drugie.

17.06.2005
00:04
[171]

Belert [ Generaďż˝ ]

Hmm.... a kiedyś były sobie dwa miasta sodoma i gomora , :) a teraz manifestacje mamy :)) , małżeństwa będą , adoptować dzieci bedą .Oj pozmieniało się.Ale manifestacja była nielegalna , ciekawe tylko jest to że policja biła chyba nie tych co trzeba :))

17.06.2005
00:05
[172]

Psycho_Mantis [ MGS Fan ]

Dagger ---> No przeciez przedstawilem cala sytuacje --> policjant go sciaga i "konwojuje" kilka metrow - koles sie kladzie wiszac na jego rece ktora go trzyma - dostaje z palki raz - kuli sie - dostaje drugi raz - zmiena sceny w Faktach.

A co do tej grupy policjantow - to ma byc efekt zastraszenia. Czysta psychologia ktora ma zniechecic do opierania sie albo nawet zachecic do rezygnacji.
Tamtych palek nie chowaja tylko sie z nimi zblizaja do lezacych - gdyby mieli zamiar schowac to by najpierw to zrobili a dopiero potem sie schywali do protestujacych :> :> :>

17.06.2005
00:05
[173]

oksza [ Senator ]

No tak, ale muszę przyznać, że myślałem że całą sprawa skończy się gorzej, połamane łby itepe.

i po polozeniu sie dostaje dwa razy pna zapas pałką (lezy i zaslania sie rekami).

No cóż - jak mawia dobra zasada - z policją się nie dyskutuje, z policją się współpracuje. Dyskutować można później :) Z mojego doświadczenia wynika, że nawet w największych dymach stołeczna policja jest raczej zdyscyplinowana, a byłem już na wielu demonstracjach - i nie wszystkie były legalne.

W Stanach nikt by się nie chyba użalał, że jakiś łysy dostaje pałką "na zapas" - telewizja by się wyżyła na "police brutality" po raz kolejny i tyle. To nie znaczy, że tak powinno być - no ale cóż...

-->>Dagger
Tak, pozostaliby nieznani pewnie nawet jakby ktoś ich nakręcił i podpisał numerami pesel ;)

17.06.2005
00:06
[174]

Psycho_Mantis [ MGS Fan ]

Belert ---> I wlasnie to mnie najbardziej zdumiewa. Dlaczego jedna nielegalna manifestacje ochraniali, a druga brutalnie usuneli.

17.06.2005
00:08
[175]

Psycho_Mantis [ MGS Fan ]

Problem w tym ze ten jak i wielu innych nie bylo "lysych". Nie rozumiem stereotypu ze MW to dresy albo kibole. To tak jak ja powiem ze Unia Lewicy to banda pedalow i antyklerykałow.
Ja rozumiem ze podstawowa opisywania spoleczenstwa jest generalizacja w pelnym zakresie (a wynika to z tego ze jako socjolog jest sie w stanie przewidziec zachowanie grup ale nie jednostek), ale zbytnia generalizacja jest niebezpieczna.

17.06.2005
00:09
[176]

Psycho_Mantis [ MGS Fan ]

errata: w pelnym zakresie --> w pewnym zakresie

17.06.2005
00:13
[177]

Dagger [ Legend ]

==>Psycho_Mantis
A co do tej grupy policjantow - to ma byc efekt zastraszenia. Czysta psychologia ktora ma zniechecic do opierania sie albo nawet zachecic do rezygnacji.
Tamtych palek nie chowaja tylko sie z nimi zblizaja do lezacych - gdyby mieli zamiar schowac to by najpierw to zrobili a dopiero potem sie schywali do protestujacych :> :> :>


Trudno żeby policjant miał coś wymóc nie wzbudzając respektu.
A dyskutować o tym co sie widzi na zdjeciach mozna godzinami. Może własnie chowają pałki aby mieć wolne ręce by zdjąc ich z ulicy?

17.06.2005
00:14
[178]

Dagger [ Legend ]

==>Psycho_Mantis
A co do tej grupy policjantow - to ma byc efekt zastraszenia. Czysta psychologia ktora ma zniechecic do opierania sie albo nawet zachecic do rezygnacji.
Tamtych palek nie chowaja tylko sie z nimi zblizaja do lezacych - gdyby mieli zamiar schowac to by najpierw to zrobili a dopiero potem sie schywali do protestujacych :> :> :>


Trudno żeby policjant miał coś wymóc nie wzbudzając respektu.
A dyskutować o tym co sie widzi na zdjeciach mozna godzinami. Może własnie chowają pałki aby mieć wolne ręce by zdjąc ich z ulicy?

17.06.2005
00:15
[179]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Dagger - akurat co do pałowania to widziałem policje w akcji. Pałowali aż miło.

17.06.2005
00:16
[180]

Psycho_Mantis [ MGS Fan ]

Dzieki za support Cainoor. Ja tez to widzialem bardzo dobrze w Wydarzeniach, Faktach i Wiadomosciach :>

17.06.2005
00:17
[181]

oksza [ Senator ]

-->> Psycho_Mantis
Popatrz tylko na tytuł wątku, pod którym piszemy. Tak się czasem mówi na MW - łysi. Widziałem ich pochody parokrotnie, i myślę że odsetek bezwłosych jest tam stosunkowo spory.Jeżeli to ma kogoś razić to przepraszam, ale nie mam szacunku do członków tej grupy, może dlatego sobie tak o nich mówię. Nie zapracowali sobie na ten szacunek u mnie.

Wychodzi niestety na to że obraziłem już Kaczyńskiego nazywając go Kaczorem oraz MW nazywając ich łysymi. Cholerny świat.

17.06.2005
00:22
[182]

Psycho_Mantis [ MGS Fan ]

oksza ---> Nie, to kwestia pewnych cech niestereotypowych naszego spoleczenstwa. Lubimy do wszystkiego sie doczepic, no i najwazniejsze: "complaining, complaining, complaining" jak to mowia moim przyjaciel z USA i UK ktorzy u nas zamieszkali :)

A co do sprawy. Ja moglbym kompletnie nie szanowac Unii Lewicy bo ja nazwa wskazuje sa ULem (dla mnie bagna). Ale wydaje mi sie ze nadmierna krytyka jest glupota.
Na zadna organizacje nie bede wrzucal i nie bede sie bawil w ataki ad persona - uwazam to za tani erystyczny chwyt nie majacy nic wspolnego z prawdziwa dyskusja na poglady.

17.06.2005
00:27
[183]

Dagger [ Legend ]

==>Cainoor
Na paradzie czy w ogóle?

W linku przyszłość Narodu

17.06.2005
00:31
[184]

oksza [ Senator ]

-->> Psycho_Mantis
Wydaje mi się że nie zrozumiałeś kontekstu. Pomijając moją antypatię do grupy - osobistą - napisałem o "łysych" w kontekście ziewnika telewizyjnego. W Stanach, gdyby pokazali członka grupy o ciągotach takich, jakie ma MW, który dostaje pałą po łbie - nie zrobiłoby się podejrzewam nawet małe zawirowanie medialne. Pisałem bardziej z perspektywy przeciętnego telewidza, niż swojej.

-->> Dagger
:D Ci to nawet chyba jeszcze nie wiedzą, na czym hetero polega nawet...

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-06-17 00:31:16]

17.06.2005
00:32
[185]

Dagger [ Legend ]

A to chyba "nieznani sprawcy"

Przy okazji widzę że MW na swoich zdjęciach nie pokazała w pełnej okazałości swojego świetnego transparentu, którego fotka była powyżej w wątku.

17.06.2005
00:37
[186]

Psycho_Mantis [ MGS Fan ]

No i co z ta fotka?
Widze tam nawet kilku z zarzadu MW - widzialem ich kiedys u Olejnikowej --->

17.06.2005
00:38
smile
[187]

Psycho_Mantis [ MGS Fan ]

Dobra, dobranoc :D

17.06.2005
00:41
smile
[188]

Dagger [ Legend ]

==>Psycho_Mantis
A to przepraszam. W "roboczych" ciuszkach nie poznałem :P

==>oksza
Nie bądź taki okrutny - starsi koledzy im napewno conieco opowiedzieli ;)))
W każdym razie foto jak na plakat filmowy - coś z poziomu "Stary gdzie moja bryka"

17.06.2005
00:42
[189]

Dagger [ Legend ]

==>Psycho_Mantis
Dobrejnocy, i niech ktoś założy nowy wątek jeśli jeszcze ma się dać pisać.

17.06.2005
00:48
smile
[190]

oksza [ Senator ]

-->> Psycho
Branoc!

-->>Dagger
Ja sobie to foto zachowam :)
BTW: Wśród pasji menedżmentu MW odnalazłem m.in. takie zajęcia jak "kąpiele w Bałtyku" i jakże niegdyś popularne "granie na kibordzie" (sorry, ale nie mogłem się powstrzymać :P )

17.06.2005
01:26
smile
[191]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Oksza - ależ z Ciebie manipulator... mógłbys zostać rzecznikiem rządu póki jeszcze lewica u władzy.
Niby nie skłamałeś a jednak...

1. Wśród pasji menedżmentu MW odnalazłem m.in. takie zajęcia jak "kąpiele w Bałtyku" a ow oryginale -> " interesuje się szeroko rozumianą polityką i historią II Rzeczpospolitej, trenuje piłkę nożną, lubi kąpiele w Bałtyku."

2. i jakże niegdyś popularne "granie na kibordzie" - tu już moim zdaniem postąpiłeś po chamsku, dałeś cudzysłów czyli cytujesz ale z błędem ośmieszającym cytowanego. Podczas gdy w rzeczywistości --> " interesuje się psychologią społeczną, multimediami i polityką (kampanie wyborcze i systemy partyjne), lubi podróże, piłkę nożną i siatkówkę, gra na gitarze i keyboardzie." -- zdanie brzmi zupełnie inaczej i nie zawiera błędu.

Bardzo to urbanowate...

17.06.2005
10:16
smile
[192]

oksza [ Senator ]

-->> el f
Haha, wiem że jestem swinią, "beszczelne" (cudzysłów użyty celowo), ale ja ich po prostu nie lubię - wybacz :) Za kiborda też przepraszam, cudzysłów faktycznie myli.

Przeprosiłem już w poście wyżej, nie mogłem się po prostu powstrzymać :) Po prostu uważam wypisywanie takich bzdur, byle coś wpisać za godne wyśmiania. Równie dobrze mogliby napisać, że lubią płatki owsiane i chomiki. To tak, jak pisanie w CV miliarda rzeczy, które tak naprawdę nikogo nie interesują. Niedługo będziemy wpisywali w CV, że umiemy posługiwać się szczotką do kibla.

17.06.2005
10:58
smile
[193]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Oksza - mnie się wydaje że te notki mają na celu obalenie stereotypu człowieka z MW jako łysego matoła którego jedynym hobby jest glanowanie kogo popadnie...

Mnie trudno powiedzieć czy ich lubię czy nie bo ich nie znam ale jako osoba z gruntu tolerancyjna, toleruję :-)

17.06.2005
11:03
smile
[194]

Attyla [ Legend ]

Oksza: a za co nie lubisz ludzi z MW? Czy nie za to aby, że mają poglądy różne od twoich i potrafią te poglądy głosić a w radzie czego nie brakuje im pasjonarności by ich bronić?

Tak swoją drogą, to akcja oczerniania komuchów przyniosła świetne efekty. Bez względu na rzeczywistość, fotki, wypowiedzi ludzi z polskich rodzin itp. kodo nie zadagnę, jest przekonany, że MW jest organizacją faszyzującą co najmniej, złożoną z kibili, dresiarzy i wszelkiego autoramentu innych mętów. Cóż towarzysze mają w tym zakresie duże doświadczenie... Dzisiaj, po zweryfikowaniu tych informacji, którymi mnie epatowano jestem pewien jednego: w tym kraju konieczna jest nowa Norymberga i wycięcie w pień albo wysłanie na białe niedźwiedzie lub w inne przyjemne miejsce całego tego komunistycznego śmiecia. W pierwszym rzędzie powinno pójść ze swoimi czwerwonymi szturmówkami bandyckie SLD-UP i wszystkie szczury, które uciekały z tego tonącego okrętu. Może to nieco by przyspieszyło nasz czterdziestoleni przemarsz przez pustynię.

17.06.2005
11:08
[195]

Dagger [ Legend ]

==>Attyla
Oksza: a za co nie lubisz ludzi z MW? Czy nie za to aby, że mają poglądy różne od twoich i potrafią te poglądy głosić a w radzie czego nie brakuje im pasjonarności by ich bronić?

Tak swoją drogą, to akcja oczerniania komuchów przyniosła świetne efekty. Bez względu na rzeczywistość, fotki, wypowiedzi ludzi z polskich rodzin itp. kodo nie zadagnę, jest przekonany, że MW jest organizacją faszyzującą co najmniej, złożoną z kibili, dresiarzy i wszelkiego autoramentu innych mętów. Cóż towarzysze mają w tym zakresie duże doświadczenie... Dzisiaj, po zweryfikowaniu tych informacji, którymi mnie epatowano jestem pewien jednego: w tym kraju konieczna jest nowa Norymberga i wycięcie w pień albo wysłanie na białe niedźwiedzie lub w inne przyjemne miejsce całego tego komunistycznego śmiecia. W pierwszym rzędzie powinno pójść ze swoimi czwerwonymi szturmówkami bandyckie SLD-UP i wszystkie szczury, które uciekały z tego tonącego okrętu. Może to nieco by przyspieszyło nasz czterdziestoleni przemarsz przez pustynię.


I mówi to ktoś kto wrzuca wszystkich mających inne poglądy do worka z etykietką "komuchy".
Nawet w tym poście :P

A co do image'u MW to jak widać na zdjęciach sami o taki dbają.

17.06.2005
11:25
smile
[196]

oksza [ Senator ]

-->>Attyle
Oksza: a za co nie lubisz ludzi z MW?

Nie, za to że wielokrotnie lecą z ich strony kamienie na demonstracjach, nagle pojawiają się bójki... I nie mów mi proszę, że to nie ich wina, że to tak po prostu jest, że łysi się tam przypadkiem przyłączają. To nieprawda, byłem często na spokojnych pochodach i widziałem ich parę razy w akcji.

A kto mi broni ich nie lubić za takie wybryki? Ty też mi powiesz, że nie lubiąc ich "stawiam się ponad prawem"?

17.06.2005
11:26
[197]

Attyla [ Legend ]

Dagger: czyżby przeszkadzało ci określenie "komuch"? A jaki by ci odpowiadało? "Lewicowo wrażliwy socjalista"? A może jeszcze inaczej. W każdym razie jak was nie nazywać i tak się od tego nie zmienicie.

Tu zaś mamy do czynienie ze zwyczają manipulacją. Rozpowszechnianiem bezczelnych kłamstw i wykorzystywaniem do tego mediów publicznych. Tu nie chodzi o to jak nazywać ludzi z MW. Jeśeli komuch nazywa ich "faszystami" to jasne jest, że tak nazywa się WSZYSTKICH przeciwników politycznych od czasów tow. Stalina. Zresztą na tej platformie Rosjanie odbudowują obecnie kult Stalina. Zwyciężył faszyzm - znaczy się dobry człowiek, skoto faszysta to człowiek zły.
Zresztą widać to wyraźnie po ostatnich obchodach zwycięstwa u ruskich. A tak swoją drogą, to ostatnio olśniło mnie dlaczego łysy ruski prezydent zapomniał o Polsce jako członkach koalicji antyhitlerowskiej. On cały czas mówił o sojusznikach ruskich, a my od 17 września byliśmy wrogami a nie sojusznikami.

A co do image'u MW to jak widać na zdjęciach sami o taki dbają.

17.06.2005
11:28
[198]

Attyla [ Legend ]

cholera, wcisnąłem nie to co trzeba. Sorki

A co do image'u MW to jak widać na zdjęciach sami o taki dbają.
w jaki sposób? Widzę tylko ludzi, którzy nie chcą pozwolić pedziom kontynuować ich marszu. Żadnej wojny tu nie ma. Ot położyło się trochę ludzi na ich drodze i robi żywą barykadę, którą zwalczają esesmani z totenkopfverbande:D

17.06.2005
13:21
[199]

Reaver22 [ Legionista ]

w sobote pedałem był pedał od rowera (chyba logiczne)

17.06.2005
13:50
smile
[200]

Borys_ [ Pretorianin ]

Ooo, nową karczmę otworzyli... Forum się rozwija jak papier toaletowy i błyszczy jak muszla klozetowa! :D

PS: Chyba kategoria się pomyliła... ;)

17.06.2005
19:26
smile
[201]

Klemens [ Generaďż˝ ]

--> el f

No i proszę, długo nie musiałem czekać, służę więc obiecanym, tak upragnionym przez Ciebie linkiem. Oczywiście zaraz mi powiesz, że postrzał był absolutnie przypadkowy, w absolutnie przypadkowym miejscu...


A tu jeszcze drugi ciekawy link - i kto tu złamał prawo??

https://info.onet.pl/1115838,11,item.html

17.06.2005
19:57
smile
[202]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Klemens - a gdzie tam jest cokolwiek na temat Młodzierzy Wszechpolskiej ???

17.06.2005
20:00
[203]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Klemens - a parafrazując Twój styl (nie mylić z pismem kobiecym), ale Ty na pewno uznasz że jak ktokolwiek strzela z pneumatyka to na pewno MUSI to być katofaszysta z MW...

17.06.2005
20:07
[204]

Klemens [ Generaďż˝ ]

--> el f

Codziennie wielokrotnie są bici przez różnych panów krótko obciętych - idę o każdy zakład.

Widzę, że dokonujesz nadinterpretacji mych słów, tak więc zamieszczam je dla przypomnienia. A jeśli takowy pan na dodatek należy do MW, to już jego problem...

17.06.2005
20:41
[205]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Klemens - ok, nadinterpretowałem... ale, ale, gdzie w tych informacjach była informacja o długosci włosów sprawcy ???
Może to był długowłosy metal... albo czubaty punk...

Swoją drogą w Szczecinie w zeszłym roku była głosna sprawa ostrzeliwania z wiatrówki listonoszy.
Okazało sie że to gówniarze się "zabawiali" wiatrówką zwędzoną tatusiowi...

18.06.2005
14:44
[206]

Attyla [ Legend ]

W normalnych warunkach takie zdażenie zainteresowałoby jedynie policję, bo nawet tabloidy wolą zajmować się zabójstwami czy gwałtami a nei strzelaniem z wiatrówki... W normalnych, znaczy nie wtedy, kiedy każde zdażenie uzyyskuje ideologiczną interpretację. Typowe dla komuchów.

18.06.2005
15:13
[207]

Dagger [ Legend ]

==>Attyla
Dalszy ciąg jest tutaj

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.