GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz. 60

15.06.2005
09:26
smile
[1]

Yans [ Więzień Wieczności ]

OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz. 60

Tak jakos wyszlo, ze watek o zapowiedzi Obcego 5 przeciagnal nam sie w dluzsza dyskusje na temat OBCYCH, kina SF i filmow w ogole, wiec nie widze przeciwskazan, aby kontynuowac dalej ...

Witamy wszystkich "obcych" maniaków !!!

Czym MARINES relaxują się najczęściej po akcji (kolejny raport przewidziany na 04/2006):
SCIENCE FICTION (-> ilośc głosów)

1. OBCY cykl -> 16 (z przewagą części 1, 2, 3)
2. Gwiezdne Wojny cykl -> 15 (z przewagą części 2, 4, 5, 6)
3. Predator 1 -> 14
4. Łowca Androidów -> 13
5. Terminator trylogia -> 13 (z przewagą części 1 i 2)
6. Mad Max trylogia -> 12
7. Piąty Element -> 11
8. Matrix 1 -> 10
9. 12 Małp -> 7
9. 2001 Odyseja Kosmiczna -> 7
9. Abyss (Głębia) -> 7
9. Batman 1 -> 7
9. Event Horizon (Ukryty Wymiar) -> 7
9. Pamięć Absolutna -> 7
9. Powrót do Przyszłości – trylogia -> 7
9. Robocop 1 -> 7

HORROR (-> ilośc głosów)

1. Szósty Zmysł -> 10
2. The Thing (Coś) -> 9
3. Evil Dead trylogia -> 8
3. Jeździec bez Głowy -> 8
3. Koszmar z Ulicy Wiązów cykl -> 8
4. Hellraiser cykl -> 7
4. Lśnienie (wersja Kubrick’a) -> 7
5. Braindead (Martwica Mózgu) -> 6
5. Dracula (wersja Coppola’i) -> 6
5. Dziecko Rosemary -> 6
5. Egzorcysta 1 -> 6
5. Inni -> 6
6. 28 Dni Później -> 5
6. Misery -> 5
6. Omen 1 -> 5
6. Wywiad z Wampirem -> 5

FANTASY & INNE (-> ilość głosów)

1. Władca Pierścieni trylogia -> 13
2. Indiana Jones trylogia -> 11
2. Nieśmiertelny 1 -> 11
3. Conan Barbarzyńca -> 8
3. Od Zmierzchu do Świtu -> 8
3. Willow -> 8
4. Fight Club -> 7
4. Pulp Fiction -> 7
5. Braterstwo Wilków -> 6
5. Kill Bill -> 6
5. Piraci z Karaibów -> 6
5. Siedem -> 6
6. Gremlins -> 5
6. Kruk 1 -> 5

W poprzedniej części były recenzje/opinie o:

1) Kumple
2) Infernal Affairs
3) Królestwo Niebieskie
4) Constantine
5) Atak na Posterunek 13
6) SIN CITY
7) Łowcy Umysłów
8) Autostopem Przez Galaktykę
9) Skarby Narodów
10) Cursed

Link do poprzedniej części:

15.06.2005
09:27
smile
[2]

Szenk [ Master of Blaster ]

W poszukiwaniu "Hellreisera III" zajrzałem do kiosku - "Hellreisaera" co prawda nie było, ale był nowy numer "Fantasy" z "Setką", którego to "mrocznego thrillera" jednak nie polecam :)

15.06.2005
09:31
smile
[3]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Może średnio mnie podnieca nadchodzący film X-MEN 3 ale teaser plakatu fajny ;)

Mała prośba do wszystkich piszących mniejsze lub większe recenzje obejrzanych filmów o pogrubianie tytułu. Będzie mi łatwiej wyłapywać je do wstępniaka, z góry i z dołu dzięki ;)

15.06.2005
09:32
[4]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Grrr...

15.06.2005
09:33
[5]

Yans [ Więzień Wieczności ]

A jednak size matters

15.06.2005
10:04
[6]

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

A mówią, że duży może więcej. ;)

15.06.2005
10:09
[7]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Ojej, jakie to profesjonalne, recenzje z poprzendiej częsci :D

15.06.2005
11:12
smile
[8]

??? [ tomi_boss ]

tarantino podobno wyrezyserowal jedna scene z SIN CITY - wiecie którą??

15.06.2005
11:16
[9]

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

Scena w samochodzie Dwighta z gadającą głową Benicio Del Toro.

15.06.2005
11:17
smile
[10]

rostov [ Generaďż˝ ]

???---> Gdzieś czytałem, że tę, w której Dwight wiezie trupa w samochodzie.

16.06.2005
09:08
smile
[11]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Byłem na Sin City :) Podobało się :) Uwielbiam takie pokręcone filmy :) Ja chcę więcej :P

16.06.2005
10:11
smile
[12]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Shadowmage ====> eee ja wiem czy taki pokręcony ? ;) Ale miodny na MAXA, to fakt ;)

I z tej okazji fotka, SIN CITY'owej bidulki ale w trochę innym wydaniu ;)

16.06.2005
10:12
smile
[13]

Szenk [ Master of Blaster ]

Yans ---> Hmmm... podobna do pewnej mojej znajomej :)

PS. Czy ten "Hellraiser III" już wyszedł, czy ma wyjść na dniach? Bo u mnie w kiosku nie ma, i nie wiem, czy łazić po innych i szukać, czy grzecznie czekać :)

16.06.2005
10:17
smile
[14]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Szenk ====> ooo, to fajną masz najomą !!! ;) A HELLRAISER III chyba jeszcze nie wyszedł, nigdzie nie widziałem, a w Saturnie nie ma nawet jeszcze ROBOCOPa. Jadę dzisiaj do MediaMarkt w poszukiwaniu zaginionego Robocopa ;)

16.06.2005
10:18
smile
[15]

Szenk [ Master of Blaster ]

Yans ---> Miałem. Niestety, nasze drogi się rozeszły, czego mocno żałuję do dziś :)

16.06.2005
10:20
[16]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

yans-->moze i nie za bardzo ppokręcony, ale normalny nie jest: Dodam jeszcze, że bardzo mi sie spodobała technika wykonania filmu.

16.06.2005
10:23
smile
[17]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Szenk ====> jeśli jest mocno podobna do J.A., to pewnie jest czego ;)

Shadowmage ====> wszystko w SIN CITY jest świetne, technika wykonania też, a piszę, że nie bardzo pokręcony, bo dla mnie takie akcje, to chleb powszedni :D

16.06.2005
12:27
smile
[18]

Yans [ Więzień Wieczności ]

"Wojna światów". Pierwsze recenzje

UWAGA SPOILERY !!!

Za niespełna dwa tygodnie w USA odbędzie się premiera jednego z najbardziej oczekiwanych filmów tego roku, "Wojny światów" Stevena Spielberga. Odbyło się już kilka pokazów przedpremierowych filmu, jednak dziennikarze, szanując prośbę Spielberga, wstrzymują się z recenzjami do czasu oficjalnej premiery obrazu. Nie oznacza to jednak, że w sieci nie ma opinii na temat najnowszego dzieła autora "Listy Schindlera" i "Szeregowca Ryana".

Dwie, napisane przez widzów recenzje, pojawiły się już w serwisach Dark Horizons i Ain't It Cool News. Poniżej fragmenty tych tekstów. Oba bardzo pozytywne.

Film jest fantastyczny, Spielberg wraca nim do tego rodzaju filmów, za które go kochamy. Nie zobaczycie tu ani słodkich misiów, ani równie uroczych obcych. To wielki powrót mistrza kina do zabawy formą i kinowymi konwencjami (...).

Scena ze zburzeniem budynków przez kosmitów jest naprawdę wielkim osiągnięciem. Film utrzymuje niezwykły urok filmów klasy 'B', szczególnie widać to w innym fragmencie, kiedy lasery kosmitów zaczynają usuwać ludzi z powierzchni Ziemi. Wielkie wrażenie zrobiła na mnie także scena w czasie której Tom Cruise rozmawia ze swoimi dziećmi w pędzącym samochodzie. Nie chodzi tylko o to, że wirująca dookoła samochodu kamera przyprawia o zawrót głowy, lecz także o to, że dowiadujemy się z niej wiele o bohaterze, w którego wciela się Cruise. Okazuje się, że nie zależy mu wcale na uratowaniu całego świata. Jego nadrzędnym celem jest ochrona córki i syna, chociaż ma także kilka momentów naprawdę bohaterskich.

Ten film jest taki jakiego się spodziewałem. Jest zabawny, przerażający i ma naprawdę olśniewające efekty specjalne. Biorąc pod uwagę fakt, że kilka innych filmów letniego sezonu było naprawdę znakomitych, wszystkich miłośników kina czeka niezapomniane lato ('Noodle', Dark Horizons)

Kilka wątków, które przewijają się w filmie jest zbliżonych do tych znanych z powieści H.G Wellsa, jednak generalnie Spielbegowi nie zależało raczej na wiernej ekranizacji jego książki. Film nie ma zbyt rozbudowanej fabuły. Tak naprawdę jest to historia o próbie przetrwania tragedii, która nawiązuje do filmów katastroficznych realizowanych w latach 70. Tutaj opowieść koncentruje się na Rayu (Tom Cruise), dwójce jego dzieci i ich podróży (...).

Wszyscy ci którzy spodziewają się totalnej destrukcji mogą się poczuć nieco rozczarowani. Akcja filmu nie rozwija się szczególnie szybko i nie wykracza zbyt bardzo poza to co zobaczyć można w zwiastunach (...).

Sceny akcji wyglądają raczej jak dokument, czasem realizowany za pomocą kamery z ręki. To sprawia jednak, że sekwencje te są niezwykle intensywne i pobudzające wyobraźnię. W zasadzie "Wojna światów" wygląda bardziej jak horror niż film akcji. Jest w nim kilka scen, w czasie których trudno nie wstrzymywać oddechu. Szczególnie przerażająca jest scena, w której Tom i jego dzieci dostają się za linię wroga, a obcy najeźdźcy używają w tym czasie sond wykrywających ludzi.

Sceny akcji zawsze dzieją się jakby "za" bohaterami dramatu, na których skupia się kamera. Wydaje mi się, że ten sposób przedstawiania wydarzeń jest bardziej realistyczny (…). Mam wrażenie, że Spielberg wykorzystał efekty specjalne w najlepszy z możliwych sposobów. W żadnej sytuacji nie widać, że to co dzieje się na ekranie jest wytworem specjalistów od komputerowej animacji.

To naprawdę fantastyczny film. Jestem wielkim fanem Spielberga i wydaje mi się, że od tego momentu właśnie "Wojna światów" będzie moim ulubionym filmem tego reżysera. Jest w nim nie tylko maksymalne napięcie, lecz także połączenie najlepszych elementów ze "Szczęk", "Bliskich spotkań trzeciego stopnia" i "Szeregowca Ryana". Jeśli miałbym ocenić ten film jednym słowem napisałbym FANTASTYCZNY! (Doc, Ain't It Cool News)

16.06.2005
13:55
[19]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Ja wczoraj widziałem trailera w kinie. Muszę przyznać ze wyglądał obiecująco. Początkowo myslałem ze to jakis kolejny film katastroficzno-meteorologiczny :P

16.06.2005
16:15
smile
[20]

Szenk [ Master of Blaster ]

Te opinie brzmią zachęcąco :)

PS. Melduję posłusznie, że Hellraiser III jest już w kioskach, właśnie go sobie nabyłem :)

16.06.2005
16:23
smile
[21]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Szenk ====> będę intensywnie wynachiwał mackami przed kioskami w poszukiwaniu H3 ;)

16.06.2005
17:09
smile
[22]

Szenk [ Master of Blaster ]

Yans ---> Wymachuj, wymachuj. Nawet nie wiem, co jest w gazetce, bo mi zaraz w domu ją wyrwali z rąk :)
Będę wiedział w weekend, a może już jutro? :)

16.06.2005
22:33
[23]

garrett [ realny nie realny ]

Podobno Vin Diesel ma szanse zastąpić Arnolda w kinie tz. twardzielskim. Krytycy mu wrozyli slawe, sugerowano nawet role w kolejnym Conanie. Faktycznie aktor idzie w ślady Arniego tylko niestety za szybko wskoczył w etap "gliniarza w przedszkolu" bo tylko do tego "dzieła" mozna porównać jego najnowszy film "Pacifier". To komedia familijna o poruczniku Navy Seal, który dla dobra państwa i tym podobnych bzdur opiekuje się dzieciakami pewnego profesora. Niestety większość gagów można juz było obejrzeć w trailerze, pozostałe są średnio śmieszne choć kilka razy się uśmiałem. Sam pomysł na film jest nawet niezły : zestawienie sztywnego żolnierza i grupki dzieciaków ale durna fabuła psuje cały efekt. Vin Diesel lepiej niech zajmie się kręceniem kolejnych Riddicków, Hitmana czy innych kultów a nie marnuje czasu na udowadnianie ze jest mizernym komikiem.

17.06.2005
09:08
smile
[24]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Szenk ====> HELLRAISERek III już przechwycony ;) Co do "nowego" ROBOCOPa, to w Saturnie brak, w Media Markt brak :( Chyba jeszcze nie ma w obiegu, a miał być od 8 czerwca !

garrett ====> a gdzie pogrubiony tytuł PACIFIER'a ??!!

15 milionów "Batmana" w 1 dzień
(Megafon.pl/Coming Soon, Gal/17 czerwca 2005 06:57)

Podczas pierwszego dnia w kinach w USA film "Batman - Początek" zarobił 15 milionów dolarów.
Film trafił we środę do 3718 kin i zarobił 15,1 miliona dolarów. Nie jest to wynik zbyt imponujący zważywszy na to, że inny rekordzista wśród filmowych adaptacji komiksów, "Spider-Man 2", zarobił także we środę w 2004 roku 40,4 milionów dolarów.
W filmie "Batman - Początek" grają Christian Bale, Michael Caine, Liam Neeson, Katie Holmes, Cillian Murphy, Gary Oldman, Ken Watanabe, Tom Wilkinson, Morgan Freeman oraz Rutger Hauer. Do Polskich kin nowy Batman przybędzie 29 lipca.

17.06.2005
09:55
[25]

garrett [ realny nie realny ]

Retrograde, podręcznikowy przykład kina sf klasy C, tzw kino upadłe lub podłe :) W roli głównej dawno nie widziany twardziel Dolph Lundgren. Forma już nie ta co kiedyś, gołej klaty nie pokazuje, tu i ówdzie twarz zdobią zmarszczki ale charyzma i kunszt aktora klasy C pozostał :) Mroczna fabuła opowiada o świecie przyszłości, w którym to ludzkość zdziesiątkowana została przez tajemniczy kosmiczny wirus i tylko On - Dolph, wraz z oddziałem może ją powstrzymać. Wystarczy cofnąć się w czasie, powstrzymać naukowców i zniszczyć meteor, który w naszych czasach uderzy w ziemię rozsiewając dookoła zarazę. Niestety prawa ręka Dolpha,podły łysol , ma inne plany i wraz z innymi troopsami zdradza Dolpha chcąc na własną rękę zmienić przyszłość. Dolph z marsową miną mówi mu "Ty nie masz przeszłości" a łysy jeszcze nie rozumie tego błyskotliwego onelinera. Film mnie wprawił w zachwyt przy śniadanku, poprawiając morale przed jutrzejszymi egzaminami i wprawiając w świetny, kosmiczny nastrój. Niestety całośc nie została nakręcona w Bułgarii lub Rumunii a współtworcami filmu są włosi i luksemburczycy. Na szczęscie klimat filmu podkreślają amigowe efekty (polecam wnętrze statku kosmicznego :))))) , muzyka chyba grana przez jednego goscia na keyboardzie oraz gra aktorska do której plan9 dąży od lat :))) Bogatą fabułę uzupełniają liczne wątki dramatyczne oraz dwa romansowe plus morał ze dobro i prawość zawsze zwycięża :))))

17.06.2005
10:06
smile
[26]

Yans [ Więzień Wieczności ]

garrett ====> ale recenzję, to żeś walnął jak dla śjakiegoś oscarowca !!! :D

17.06.2005
13:20
smile
[27]

Yans [ Więzień Wieczności ]

ROBOCOP zakupiony w Saturnie !!!

17.06.2005
13:33
smile
[28]

Szenk [ Master of Blaster ]

Zazdroszczę :)
Ja muszę się jeszcze powstrzymać z kupnem :)

17.06.2005
13:47
smile
[29]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Garrett - gdzie żeś dorwał takie cudo ??? ;-)

17.06.2005
14:56
smile
[30]

Yans [ Więzień Wieczności ]

[Za Gildią] W sieci pojawił się własnie plakat poklatkowej animacji Tima Burtona The Corpse Bride. Jednocześnie ruszyła pełną parą strona internetowa filmu, niedawno jeszcze informująca tylko o wrześniowej dacie premiery. Znajdziecie ją tutaj...

18.06.2005
09:16
smile
[31]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Autostopem przez galaktykę - The Hitchhiker's Guide to the Galaxy

Reżyseria: Garth Jennings
Scenariusz: Garth Jennings, Karey Kirkpatrick
Na podstawie książki: Douglas Adams
Na podstawie scenariusza: Douglas Adams

Hmm, w zasadzie film ogląda się całkiem przyjemnie, sporo zabawnych akcji, chociaż chyba jednak trochę się rozczarowałem, a osoby świeżo "po książce" zarzucały spłycenie gagowątków. Może miałem nadzieję, na większy odlot, a aż takiego nie było, nawet mimo wspomagania w postacie kosmicznej piersiówki z intergalaktycznym trunkiem ;) Zdecydowanie rządzi MARV THE PARANOID ANDROID (cholera kolejny Marv debeściak w dwóch ostatnio obejtrzanych przeze mnie filmach;). Chyba niezbyt potrzebnie rozwinięty wątek "miłosny" wprowadza nudne dłużyzny ale generalnie warto obejrzeć tylko raczej totalny śmiechoból brzucha nie grozi.

18.06.2005
10:04
[32]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Cóż, w zasadzie zgadzam sie z opinią Yansa. Spodziewałem sie czegoś lepszego, szczególnie ze nawet trailery wiele obiecywały. Historia została nieco zmieniona, niepotrzebnie wprowadzono wątek miłosny, mogło się bez niego spokojnie obejść. Niektore teksty były całkiem niezłe, co ciekawe te autorskie chyba nawet epsze niz przerobione z książki. Oczywiscie wymiata Marvin, jego stosunek do swiata pięknie wspópracuje z wygladem tamagochi :D Ogólnie to do obejrzenia, ale raczej raz.

18.06.2005
16:28
[33]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Eeee, nie znacie się. :P

18.06.2005
16:31
smile
[34]

Szenk [ Master of Blaster ]

No, obejrzałem Hellraisera III. Nie był taki zły :)
Choć może jestem stronniczy, bo bardzo podobała mi się główna bohaterka :D
Jakoś nie przypominam sobie, by ta aktorka grała później w jakimś filmie?

18.06.2005
17:12
smile
[35]

el f [ RONIN-SARMATA ]

A ja sobie wczoraj kupiłem "Avalon" za jedyne 19,90 :-)

18.06.2005
18:05
smile
[36]

Yans [ Więzień Wieczności ]

elf ====> a dobry ten AVALON chociaż ?

18.06.2005
18:23
smile
[37]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Yans - mam nadzieję, reżyserował Mamoru Oshii :-)


W tym linku jest trailer jak byś chciał zobaczyć :-) ---->https://www.ladydragon.com/6avalon.html

A w tym poniżej info o filmie

18.06.2005
18:32
smile
[38]

Yans [ Więzień Wieczności ]

elf ====> no, no, no recenzja pochlebna na maxa i to "lovely Polish actress Malgorzata Foremniak" ;) Może wysupłam te 19,90 żeby się przekonać jak jest in reality ;)

PS. Ale i tak marnie to widzę ...

18.06.2005
19:00
smile
[39]

garrett [ realny nie realny ]

w 10 najgorszych filmow jakie widzialem Avalon spokojnie miesci sie w top 5 :))

18.06.2005
19:15
smile
[40]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Garrett - być może masz jakiś spaczony gust...
Wieczorem chyba sobie zobaczę i w najgorszym wypadku dam suer entuzjastyczną recke i opchne film Yansowi ;-)

18.06.2005
19:35
smile
[41]

Verminus [ Prefekt ]

Mnie osobiście Avalon się bardzo podobał, klimacik ma niczego sobie :)

18.06.2005
20:28
smile
[42]

Szenk [ Master of Blaster ]

Popieram garretta :D

18.06.2005
21:54
smile
[43]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Do yansowej recki Buddy dołaczam również ja i dodatkowo dokładam odkładany R-Point ;o)

R-Point- Film obejrzałem szmat czasu temu, gdy wchodził na ekrany kin, ale zawsze coś stawało na przeszkodzie przelaniu swoich odczuć na klawiaturę. Odrabiam więc tą koszmarną (co za gra słów, zważywszy na gatunek filmu ;oD) i klikam właśnie teraz.

Akcja filmu dzieje się w roku 1972 u schyłku wojny w Wietnamie. Tytułowe R-Point to miejsce o strategicznym znaczeniu, aczkolwiek obciązone według legend klątwą. Francuzi wybudowali tam kiedyś wojskowy przyczółek, z którego skorzystali póżniej Koreańczycy. Niewyobrażalne masy ludzi (kilka setek) zaginęły bez śladu.

Jednego z bohaterów (Choi Tae-in) dręczy poczucie winy w powodu towarzyszy, którzy zaginęli w akcji. Jak na irotnię, po rekonwalescencji, dostaje rozkaz udania się wraz z grupą ludzi do R-Point, czyli miejsca, skąd wciąż od pół roku dochodzą w formie komunikatów radiowych wołania o pomoc zaginionych tam przed miesiącami żołnierzy. W końcu docierają oni do granicy obszaru, na której stoi kamień z wyreytym napisem, że kto przelewa krew innych, nie ma stąd powrotu. Prawdziwi twardziele nie będą sobie jednak robić nic z takich "bzdur" i ruszą do akcji, jak to zwykle bywa ;o) Tutaj cała zabawa się zaczyna.

To co podoba mi się w tym horrorze, to fakt, że nie bazuje on na morzu krwi, ale na stopniowo budowanym napięciu. Innym jednakże, niż ten znany Ring. Tam spokojnie sobie zasnąłem, tutaj co jakiś czas naprawdę dostawałem palpitacji. Oczywiście, że zdarzą się sceny drastyczne, ale to nie one są tym, co napędza film. Jak, po obejrzeniu paru koreańskich horrorów, wiem jedno. Japońce mogą się od Koreańców w tej materii sporo nauczyć ;o) Choć słyszałem, że starsze dzieła z Kraju Kwitnącej Wiśni też potrafią przyprawić o zawał :o) (7/10)

Kumple (Buddy)- Są to perypetie trzech młodych Norwegów dzielących jedno mieszkanie. Kristtoffer to typowy przedstawiciel tzw szeroko pojętej wolności i niezalezności, nawet decyzja o przyjęciu od dziewczyny kluczy do jej mieszkania staje się dla niego nie do przeskoczenia, toć w końcu to też swego rodzaju zobowiązanie, czyli kajdany ;o) Ze współlokatorem Geierem dzieli on nie tylko chałupę, ale również pracę. Blondwłosy Geier to żartowniś, aczkolwiek poprzez tą optymistyczną powłokę przebija tajemnica. Trzecim współlokatorem jest jest Stig Inge, który cierpi na paskudną przypadłość - boi się opuścić zamieszkiwany przez kumpli kompleks i wymyśla coraz to nowe wymówki w trakcie gdy już szykuje się teoretycznie do wyjścia z resztą.

Panowie chorują na wspólną pasję. W trakcie wykonywanej pracy (i nie tylko) kręcą zwariowane filmiki ze swoim udziałem w rolach głownych. Szalone wygłupy przy śniadaniu? Normalka. Skok z czwartego piętra do kosza na smieci? To naprawdę żaden problem dla naszych "kaskaderów" ;o)

Pewnego razu, podczas pościgu z policją po jednym z ekscentrycznych wybryków w studio tv, Kristofferowi wypada kilka kaset. Te trafiają gdzie trzeba i oto przed naszymi młodzieńcami otwierają się drzwi do raju. Mają szansę stać się sławni i rozpoznawalni, co w świetle wydarzeń znamionujących raczej walenie się wszystkiego na leb na szyję, jesli chodzi o sprawy panów, jawić musiało się jako manna z nieba. Chłopaki nie przypuszczają jednak, że wszystko ma swoją cenę, a życie to tak naprawdę sztuka wyboru, czasem kalibru mniejszego, a czasem wręcz przeciwnie, które potrafi wystawić na próbę nawet największą przyjaźń. Czeka ich zatem cięzkie przetarcie w formie życiowego egzaminu dojrzałości.

To co cenię sobie w kinie europejskim to swego rodzaju subtelność. Film opiera się na kanonach raczej holiłódzkich (nie będę zdradzał za dużo, żeby nie psuć oglądania, ale już sam termin powinien naprowadzić na właściwy trop), lecz robi to szalenie delikatnie. Człowiek wie doskonale, że po decyzjach mniej trafnych, nadejdą w końcu te właściwe, bo tak naprawdę jest to film optymistyczny, jednakże wszystko odbywa się bardzo sugestywnie, bardziej w formie przyziemnej, niż takiej bajkowej, jak to jest w zwyczaju filmów made in USA. Nic nie dzieje się za sprawą pstryknięcia paluszkiem, aby zasłużyć na nagrodę, trzeba będzie się przełamać i uczciwia na nią zapracować. Dlatego właśnie ten rodzaj optymizmu trafia do mnie zdecydowanie łatwiej.

Całość dopełnia świetnie dobrana ścieżka dźwiękowa i sam nie wiem, czy nie wezmę się za jej poszukiwanie ;o) Do tego dochodzi naprawdę świetny i miejscami niekonwencjonalny humor. Przypomina mi się pod tym względem Love Actually, choć to przecież film zupełnie innego kalibru... chociaż czy tak naprawdę do końca innego? Jak dla mnie mocna ósemeczka (8.5/10).

18.06.2005
22:33
smile
[44]

el f [ RONIN-SARMATA ]

No więc jestem po Avalonie i... jak dla mnie spokojnie wart jest tych 20 złotych. Aha, i nie mam zamiaru oferować go Yansowi ;-)
Oczywiście jeżeli ktoś widząc w "liście płac" sporo dalekowschodnich nazwisk nastawi się na chałę w rodzaju "Fruwający tygrys, padnięty smok" to faktycznie się zawiedzie...
To nie jest film błyskawicznych pościgów, nie uświadczysz biegających po ścianach i sufitach szałolinów z mieczami...
Natomiast jest w filmie nastrój, klimat budowany oszczędnym kolorem, świetną muzyką i ciekawą choć ponurą i dołującą scenografią...
Akcja dzieje sie dwutorowo - w ponurym realnym świecie przyszłości oraz w niemniej ponurym świecie wirtualnej gry bitewnej, tu świetne zdjęcia z udziałem autentycznej Szyłki, T-72 czy Mi-24.
Miłym akcentem jest też to, że uczestnicy gry nie latają z jakimiś blasterami czy klonami M-16 ale z kałachami, SWD (główna bohaterka) a nawet trafiła się śliczna pepesza :-)
Dużym plusem filmu była też Małgorzata Foremniak w roli Ash, głównej bohaterki opowieści. Generalnie obsada, złożona z Polaków, bardzo dobra - miejscami jedynie raziła mnie wymuszona chyba przez reżysera i dla Polaka trochę sztuczna dynamika dialogów i nieco przerysowana miejscami mimika.
I ta matrixowata niepewność... czy życie jest grą czy też gra życiem ?

18.06.2005
22:40
smile
[45]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Paudyn - Soul Devourer ?

18.06.2005
22:43
smile
[46]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

el F :::> Taaa.... zgadza się.

Nie istnieje granica między bogami a ludźmi;
niekiedy jedni przeistaczają się niepostrzeżenie
w drugich.


Ten sam we własnej osobie ;o)

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-06-18 22:43:12]

18.06.2005
22:51
smile
[47]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Paudyn - wiem, cytat dał mi 99% pewności ale na wszelki wypadek zapytałem ;-)

19.06.2005
00:46
smile
[48]

garrett [ realny nie realny ]

o Avalonie to jutro bo obudzilem sie tylko po to aby sprawdzic flote w ogame :))))

muzyka, tu sie zgodze, bardzo dobra :), to jakby wynagrodzenie dla tych co zasneli na filmie coby mieli piekne sny :)

19.06.2005
01:14
smile
[49]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Garrett - daj sobie spokój z Ogame ! ... jeśli jeszcze potrafisz... ;-)

19.06.2005
15:32
[50]

garrett [ realny nie realny ]

elf --> z ogame ? dla mnie jest juz za pozno :))))

Wracając do Avalonu. Ignorantem w temacie nie jestem :) Twórczość Mamoru Oshi znam. Bardzo chwalę oba Ghost in the Shell (mange i anime), Patlabor i Jin-Roh były niezłe ale Avalon to zupelnie inna bajka. Poetyka czy symbolika mangi i anime totalne daje ciala w pelnometrazowym aktorskim filmie. Podobnie bylo w Casshern. Avalon kojarzy mi sie przede wszystkim z koszmarnymi dialogami i koszmarnym aktorstwem. I to zupelnie nie wytlumaczalnym bo nie wierze ze Foremniak gra tak fatalnie. Fabula, mimo ze nie za oryginalna, byla ciekawa ale najzwyczajniej w swiecie nudnie opowiedziana i ocierala sie o bełkot. Wszystkie, charakterystyczne dla Mamoru, dlugie ujecia, nieruchome kadry czy nawet Basset :) tutaj tylko potęgowało bijącą nude z ekranu. Przyznaje ze nie docenilem uzycia w filmie prawdziwego Mi-24 czy T-72 :) ale chyle czoło przed muzyką, ta jest fantastyczna. Na koniec moge sie pochwalic ze Mamoru Oshi sie ucieszył gdy jako grupa filmowa Plan9 rozpoczelismy zdjęcia do Avalon Preloaded, dobrze ze nie znal naszych prawdziwych intencji :) W kazdym razje trailer mu sie podobal a ktos od niego nas o tym w mailu informowal :)

19.06.2005
19:43
[51]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Garrett

" Twórczość Mamoru Oshi znam." - a ja nie :-)

" z koszmarnymi dialogami i koszmarnym aktorstwem." - napisałem wyżej, dynamika dialogów była dostosowana do przyzwyczajeń japońskiego odbiorcy, podobnie jak ustawienie aktorów. Oni nie grali "po polsku" tylko "po japońsku" . Mnie to troche raziło a nie do stopnia "koszmarny".

" najzwyczajniej w swiecie nudnie opowiedziana i ocierala sie o bełkot." - mnie się znacznie bardziej podobało od szałolinowego Matrixa :-)
A co dla jednych jest nudne, dla innych bywa ciekawe vide "odwieczna" dyskusja tolkienowska...

Ogame - kurcze, współczuję... potrafiłem siedzieć do 3 rano i czekac aż upatrzony cel pójdzie spać, w pracy pierwsze co robiłem to włączałem Ogame... nie chciałem prawie z domu wychodzić a już powrót z imprezy wręcz musiał nastąpić przed powrotem floty z fleetsave'u...
Dobrze że z tym zerwałem... :-)

19.06.2005
19:57
smile
[52]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

[OT]Wszyscy u mnie w robocie tylko Ogame i Ogame... na GOLu pełno Ogame i Ogame... mnie jakoś na (nie?)szczęście szał nie dopadł i tak oto mam czas na inne przyjemności, a do pracy przynajmniej jestem w stanie wyspać się w stopniu średnim ;o)[/OT]

19.06.2005
21:41
smile
[53]

garrett [ realny nie realny ]

elf --> Wlasnie wrocilem z dzialeczki, flota wraca z fleet sejva za 20 minut :) Na szczescie nocami juz nie musze grac, kolonie same pracuja :)

co do gustów, masz racje :) , jedni wolą to, drudzy tamto i tak zawsze bedzie :) I caly urok w tym :)

ps. oczywiscie ze pierwsza rzecza jaka wlaczam w pracy to ogame :)

19.06.2005
21:44
smile
[54]

garrett [ realny nie realny ]

przy okazji elfie, a jak zerwac skutecznie z ogame :) ? Juz raz próbowalem

19.06.2005
21:58
smile
[55]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Garrett - ja też za pierwszym razem "znacznie ograniczyłem się" w Ogamie co trwało może ze dwie godziny ;-)

Skuteczne zerwanie umozliwił mi wyjazd na tydzień w delegację gdzie nie miałem dostępu do neta. Wziąłem w Ogame urlop ale po powrocie już poprostu nie włączyłem tego ścierwa więcej :-)
I jestem WOLNY ! :-)

20.06.2005
10:02
smile
[56]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Skowyt (Howling) - czy ktoś to oglądał, podobno niezłe ?!

reżyseria: Joe Dante
występują: Forrest J Ackerman, Belinda Balaski, Elisabeth Brooks, John Carradine, Roger Corman, Dennis Dugan, Patrick Macnee, Chico Martinez, Kevin McCarthy, Dick Miller, Robert Picardo, Slim Pickens, John Sayles, Christopher Stone, Dee Wallace-Stone
produkcja: USA 1981
czas trwania: 91 min.
cena: 19.00 zł

Dziennikarka Karen White (Dee Wallace) ma nowego wielbieciela. Niestety, nie jest on całkiem normalnym człowkiekiem. Karen zostaje przynętą na bezwzględnego mordercę-gwałciciela Eddiego Quista. Po jego śmierci nawiedzają ją dziwne koszmary. Doktor George Waggner poleca jej, by udała się na odpoczynek do Kolonii. Niestety, Karen nie wie, że jest to oaza wilkołaków. W lesie dzieją się dziwne rzeczy, a mąż Karen - Bill zostaje szybko uwiedziony przez tajemniczy świat wilków...

Dodatki: informacje o aktorach i twórcach, zwiastun.
Dźwięk: Dolby Digital 5.1
Obraz: 1,85:1
Dystrybucja: Vision

20.06.2005
10:42
[57]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Pierwszy portret King Konga?

W sieci pojawiło się zdjęcie King Konga, głównego bohatera najnowszego filmu Petera Jacksona.
Na razie nie wiadomo jeszcze czy dokładnie tak będzie wyglądała wielka małpa, wiele jednak wskazuje na to, że ostatecznie jej wizerunek zmieni się niewiele. Zdjęcie pojawiło się bowiem na karcie kolekcjonerskiej firmy Topps, która wygrała licencję na wydawanie kart z wizerunkami bohaterów filmu.
O tym czy faktycznie tak właśnie wyglądał będzie King Kong jako pierwsi przekonają się widzowie kilku amerykańskich stacji telewizyjnych. Weryfikacja nastąpi 27 czerwca. Na ten dzień ustalona została bowiem telewizyjna premiera pierwszego zwiastunu "King Konga". Według oficjalnych informacji studia Universal zwiastun trwał będzie 2 minuty i 30 sekund.

20.06.2005
11:56
smile
[58]

Szenk [ Master of Blaster ]

Yans ---> Oj, Skowyt :)
Też było tego przynajmniej 6 (jeśli nie więcej) częśći :)
Oglądałem to baaaardzo dawno, na jakiejś pirackiej kasecie, na której wiele nie było widać. Z tego co pamiętam - fabuła była taka sobie - natomiast duże wrażenie zrobiły na mnie efekty specjalne przeistaczania się ludzi w wilkołaki. Teraz - w dobie powszechnie dostępnych efektów komputerowych - mogą już nie wywierać takiego wrażenia. Nadal jednak stanowią wg mnie kawał dobrej roboty.

20.06.2005
11:59
[59]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Zbyt ludzkie oczy ma ten Kong jak dla mnie...

20.06.2005
12:29
smile
[60]

Szenk [ Master of Blaster ]

Zielony, z wystającymi kłami... bardziej on powszechne wyobrażenie orka przypomina, niż King Konga :D

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-06-20 12:28:02]

21.06.2005
09:28
smile
[61]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Nispel i Gellar kręcą film na podstawie gry "American McGee's Alice" fajnie, gierka była miodnie zakręcona, oby tylko w filmie zachowali taki klimat !!!

Marcus Nispel, specjalista od reklam i teledysków, który w kinie zadebiutował nową wersją "Teksańskiej masakry piłą mechaniczną", stanie za kamerą w czasie realizacji filmu, którego scenariusz powstanie w oparciu o grę "American McGee's Alice".
Główną rolę w ekranizacji gry, jednego z hitów firmy Electronic Arts, zagra Sarah Michelle Gellar, gwiazda serialu "Buffy, postrach wampirów" i filmu "The Grudge - Klątwa".
"American McGee's Alice" bazuje na "Alicji w krainie czarów" Lewisa Carrolla. Alicja jest tutaj dorosłą kobietą, która po śmierci swoich rodziców powraca do krainy czarów, tajemniczej mrocznej krainy rządzonej przez demoniczną Królową Kier.

21.06.2005
09:45
smile
[62]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Łeeee, Gellar....

21.06.2005
09:57
smile
[63]

garrett [ realny nie realny ]

super Gellar !

21.06.2005
10:14
smile
[64]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Łeeeee, Gellar...

21.06.2005
10:41
smile
[65]

Pichtowy [ Konsul ]

hurra! brak Uwe Bolla to juz jakis sukces

22.06.2005
08:50
smile
[66]

garrett [ realny nie realny ]

oficjalny plakat ekranizacji Narni...podoba mi sie :)

22.06.2005
09:49
smile
[67]

Yans [ Więzień Wieczności ]

garrett ====> mam nadzieję, że NARNIA będzie klimatycznym filmem i mocno różniącym się od LOTRa, chociaż trailer wyglądał trochę LOTRowsko ;)

22.06.2005
13:10
[68]

Yans [ Więzień Wieczności ]

I jeszcze jeden plakat do Narni (skaleczony trochę przez naszych).

22.06.2005
13:19
smile
[69]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

U nas premiera 3 dni wcześniej niż w stanach, chyba że jest tam błąd na plakacie.

22.06.2005
14:04
smile
[70]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Piotrasq ====> na angielskojęzycznym plakacie jest 9 December, a na naszym 6 stycznia, to po czym wnosisz, że u nas 3 dni wcześniej ? Chyba raczej prawie miesiąc później ?!

22.06.2005
14:27
smile
[71]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Fuck - nie zwróciłem uwagi na miesiące :)

22.06.2005
19:46
smile
[72]

Szenk [ Master of Blaster ]

Ajajaj, nie wiedziałem, że to ktoś u nas dystrybuuje :)

Grrrr, a w Merlinie nie mają :/

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-06-22 19:46:01]

22.06.2005
21:12
smile
[73]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Szenk ====> oooooo, jedyneczka jest miodzio, trzeba wciągnąć na listę zakupową !!!

23.06.2005
07:18
smile
[74]

garrett [ realny nie realny ]

Zmarł Dana Elcar - szef MacGyvera


Aktor Dana Elcar - najlepiej znany jako jedna z głównych postaci serialu "MacGyver" zmarł w wieku 77 lat w kalifornijskim Community Memorial Hospital. Zgon nastąpił z powodu komplikacji po zapaleniu płuc.

Pomijając obco brzmiące nazwisko, Elcar był natychmiast rozpoznawany. W USA wystąpił w ponad tuzinie produkcji trwających ponad 40 lat. Najczęściej grał dobre postacie, autorytety.

Najlepiej pamiętany jest z jego roli w serialu "MacGyver", w którym portretował przełożonego bohatera granego przez Richarda Deana Andersona. Na planie serii zadebiutował w 1985 roku. Elcar wcielił się w zwierzchnika i przyjaciela MacGyvera - Pete’a Thorntona, szefa tajemniczej organizacji Phoenix Foundation. Aktor odtwarzał swoją rolę do końca trwania serialu, nawet po całkowitej i nieodwracalnej utracie wzroku.

23.06.2005
07:38
[75]

TzymischePL [ Senator ]

Yans ===> No i kupilem....

garrett ===> swietny byl.

23.06.2005
08:15
smile
[76]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Sporo filmów jest też o dziwo na Play'u , link jest do SF ale warto zajrzeć też do wojennych, jak ktoś lubi, są tam też stare produkcje z lat 50-tych i 60-tych :-)

23.06.2005
10:41
smile
[77]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

garrett - Wielka szkoda. Pamiętam go jeszcze z takiego gościnnego udziału w jednym z odcinków ER. Był jednym z najlepszych takich aktorów, których nigdy nie było widać na pierwszym planie.

23.06.2005
10:54
smile
[78]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Rany, dopiero teraz dotarło do mnie, że w ARMI BOGA 1 Lucyfera gra Viggo Mortensen !!!

23.06.2005
10:58
smile
[79]

garrett [ realny nie realny ]

24.06.2005
22:25
smile
[80]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Jutro w godzinach porannych teleportuję się, na jakiś tydzień, do innej galaktyki, także trzymajcie SMART GUNy w pogotowiu !!!

25.06.2005
22:30
[81]

TzymischePL [ Senator ]

dzis bylem na przedpremierze MADAGASKARU (a co i tak nic innego nie daja w kinach) fajna animacja :D ciekawe postacie :) i ... przede wszystkim :D
pingwiny :) 4 pingwiny, wygladali jak druzna A generalnie - ciekawi mnie jak sie nazywali w wersji oryginalnej czy tak samo jak w polskiej :) znaczy byl dowodca (no name chyba) :D
i dwoch "komandosow" RICO i KOWALSKI :D po prostu CZAD :D :D :D
nie wiem jaki byl zamysl autorow/tlumacza ale mnie podpasowal znakomicie :D

25.06.2005
23:04
smile
[82]

garrett [ realny nie realny ]

Rico..Kowalski...widze ze wielu widzialo produkcje planu9 ;)))))))

26.06.2005
08:56
smile
[83]

TzymischePL [ Senator ]

garrett ===> Ze kogo?

26.06.2005
09:30
smile
[84]

garrett [ realny nie realny ]

Tzymische --> Rico i Kowalski (aka Sony) to nasi bohaterowie jednej z "produkcj" :))))

26.06.2005
09:44
smile
[85]

TzymischePL [ Senator ]

garrett ===> to znaczy czyjej? :) pierwszy raz slysze nazwe Plan9 :P

26.06.2005
13:28
smile
[86]

garrett [ realny nie realny ]

Tzymische --> "spotkamy się jutro na Arenie Śmierci"

27.06.2005
08:03
[87]

garrett [ realny nie realny ]

Sean Penn zagra Jokera?
Sean Penn, to kolejny aktor, którego nazwisko pojawiło się na liście potencjalych odtworców roli Jokera w sequelu fimu "Batman - Początek".

Na liście kandydatów do roli Jokera, jednego z najbardziej zaciekłych wrogów Człowieka-nietoperza, znajdują się już także nazwiska Crispina Glovera, Paul Bettany'ego i Marka Hamilla.

Według nieoficjalnych jeszcze informacji w sequelu "Początku" poza Jokerem pojawi się także Harvey Dent, znany także jako 'Dwie Twarze'. Mówi się, że w rolę Denta ma wcielić się Liev Schreiber.


Hamil Hamill Hamill !!!!

27.06.2005
09:23
smile
[88]

Szenk [ Master of Blaster ]

Kurczę, zauważyłem dzisiaj, że rzucili do mnie do kiosku parę egzemplarzy "Premier" - tego numeru z "Pulp fiction". Niestety, zrobili to przed wypłatą. Mam nadzieję, że numer ten przetrwa jeszcze parę dni.
Obawiam się jednak, że jak wyjdzie drugi numer (z "Od zmierzchu do świtu") - można już go zamawiać np. na OceanDVD - zrobią tzw. zwroty i "Pulp fiction" ominie mnie szerokim łukiem :)

28.06.2005
09:28
smile
[89]

garrett [ realny nie realny ]

troche z opóźnieniem ale obejrzałem w końcu Autostopem przez Galaktykę. Nie ukrywam, że spodziewałem się trochę więcej. Trailery były świetne, książka b. dobra ale moim zdaniem nie nadająca się do ekranizacji. No a z kina wyszedłem trochę rozczarowany. Na szczęście tylko trochę :)

Co dobre :
- Dent !, świetna rola no i ten porannik :)
- wiadomo Marvin
- Vogoni
- Ford i piwo
- narrator
- cytrynka

Co słabe :
- humor, nie jestem znawcą brytolskiego humoru ale dość wymuszone żarty sytuacyjne z packami to chyba nie jest typowy przykład angielskiego dowcipu, dialogi które smieszyły w książce w filmie traciły "parę"
- brak laski w bikini :) Trailery jednak zawsze kłamią ;)
- wątek miłosny zażyna film
- Prezydent Galaktyki

i tyle, so long and thanks for all the fish :)

28.06.2005
15:51
[90]

pj25 [ Chor��y ]

Może ktoś się skusi:

https://www.sideshowtoy.com/cgi-bin/category.cgi?category=predator_scifi&item=2904&type=store

30.06.2005
08:18
smile
[91]

Szenk [ Master of Blaster ]

Hip, hip - hura... Od 11 sierpnia dostępne będzie takie oto cacuszko :D

30.06.2005
09:26
[92]

garrett [ realny nie realny ]

The Fog jest fantastyczny, szkoda ze kręcą obecnie remake

u Dejva lezy trailer King Konga jakby ktos jeszcze nie widzial :)

30.06.2005
10:21
[93]

garrett [ realny nie realny ]

wczoraj w empiku kupilem za 45 zl DVD Conan Barbarian SE !

za 11 zl byla gazetka z Nocą Zywych Trupów i Ghost Dogiem

i kolejny numer Premier z "Od zmierzchu do switu"

30.06.2005
10:54
smile
[94]

Szenk [ Master of Blaster ]

garrett ---> "Od zmierzchu do świtu" już mam - kupiłem parę lat temu :)

Stwierdzam natomiast, że Merlin mi ostatnio podpadł - nie ma filmów, które ma OceanDVD, a na które mam chrapkę. Szkoda, bo w Merlinie praktycznie nie płacę za przesyłkę :)

Chodzi mi m.in. o: "Robocopa", "Armię Boga", "Skowyt" i "Immortal". No i teraz "Fog" jeszcze dochodzi :)

01.07.2005
10:31
[95]

garrett [ realny nie realny ]

Robocopa w Empiku tez nie znalazłem

obejrzałem wczoraj kolejnego Bourna, Matt Damond nadal pasuje do roli Bourna jak ja do roli Conana ale sam film bardzo fajny. Trzyma w napięciu, dużo akcji i pościgów. Solidne kino sensacyjne, pozbawione efekciarstwa. Polecam.

02.07.2005
11:05
smile
[96]

Szenk [ Master of Blaster ]

garrett ---> A mnie się pierwszy Bourne, ten nowy, nie podobał :)

Z cyklu nadrobionych zaległości. Obejrzałem "Immortal" - wrażenia jak najbardziej pozytywne, i remake "Teksańskiej masakry...". Ku mojemu wielkiemu zdziwieniu (co prawda oryginału nie oglądałem) też mi się podobał - zwłaszcza ten klasyczny już klimat "zmutowanej", zapadłej amerykańskiej wiochy (coś jak w "Kaznodziei", "Drogi bez powrotu", "Kleszczy" czy "Slashu").

A "Robocopa" też nie widziałem, ani w Empiku, ani w Saturnie :/

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-07-02 11:04:41]

04.07.2005
09:16
smile
[97]

Yans [ Więzień Wieczności ]

I'M BACK !!! ;)

garrett ====> czym się różnie CONAN BARBARIAN SE od normalnej wersji ???!!!

Szenk ====> ja ROBOCOPA rezyserkiego kupiłem w SATURNIE w Jankack jakieś 3 tygodnie temu.

04.07.2005
09:25
smile
[98]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Plany Dejczera. "Oficera" zastąpią "Oficerowie" - GLINA i OFICER, to seriale, które przywróciły mi nadzieję w polskie kino telewizyjne !!!

Maciej Dejczer szykuje się do realizacji kontynuacji serialu "Oficer". Główną bohaterką "Oficerów" będzie kobieta.

Tytułowym bohaterem "Oficera" był Tomasz Kruszyński "Kruszon" (Borys Szyc), młody oficer policji, który pracuje nad rozbiciem siatki przestępczych powiązań. Ostatni odcinek "Oficera" Program 1 Telewizji Polskiej wyemitował pod koniec czerwca. - "Oficerowie" nie będą zwykłym sequelem. Główną bohaterką będzie absolwentka psychologii, która przychodzi do pracy w CBŚ. Nowych postaci będzie zresztą więcej. Kruszon czy Grand (Paweł Małaszyński) pojawią się oczywiście także, ale postacie te będą tym razem drugoplanowe - powiedział nam Maciej Dejczer.

"Oficerowie" będą mieli 12 lub 13 odcinków. Nad ich scenariuszami pracuje Wojciech Tomczyk. - Jeśli Telewizja nie będzie zwlekać ze skierowaniem "Oficerów" do produkcji, to zdjęcia rozpoczną się już jesienią - powiedział nam Maciej Dejczer.

Na tym nie kończą się plany reżysera "Bandyty". W przyszłym roku Maciej Dejczer chciałby nakręcić film o zabójstwie Marka Papały, komendanta głównego policji - "Zabić najważniejszego psa".

04.07.2005
09:33
smile
[99]

Yans [ Więzień Wieczności ]

R1 US: "Mucha 2" wydanie specjalne w sierpniu

Fox Home Entertainment wyda w R1 specjalną edycję filmu The Fly 2 (Mucha 2). Płyty z filmem pojawią się w sprzedaży 27 sierpnia 2005. Sequel filmu Davida Cronenberga (The Fly '86) The Fly 2 (Mucha '89) wyreżyserowany został przez Chrisa Walesa, a w rolę syna Setha Bundle, Martina - wcielił się Eric Stolz.

W filmie zobaczymy: Eric Stolz / Daphne Zuniga / Lee Richardson / John Getz / Ann Marie Lee / Rob Roy

Na pierwszy rzut oka Martin wygląda jak normalny, zdrowy człowiek. Ma on jednak kilka dziwnych cech; po pierwsze jest geniuszem, ale najbardziej zadziwiający jest fakt, że jego ojcem był profesor Brundle, którego molekuły wymieszane zostały, w trakcie doświadczenia, z molekułami zwykłej muchy. Teraz to tylko kwestia czasu, kiedy zmutowane geny dadzą o sobie znać...

DVD Info:
Płyty: 2
Obraz: 1.85:1 pełny ekran / anamorficzny
Dźwięk: DD 5.1 / DTS 5.1 Surround w języku angielskim / Stereo Surround w językach hiszpańskim i francuskim
Napisy: angielskie / hiszpańskie

DVD 1:
- Film The Fly 2
- Komentarz reżysera i historyka filmowego (Bob Burns)
- Stopping for Food - skasowane sceny
- Alternatywne zakończenie - Scena na statku
- Trailery kionowe: The Fly '86 / The Fly '58 / Return of the Fly '59 / Alien / Omen

DVD 2 (dysk z dodatkami):
- Prezenatacja najstraszniejszych hollywoodzkich insektów. które pojawiały się na ekranach kin
- Transformacje, dokument obrazujący modyfikacje jakim został poddany sequel w stosunku do wcześniejszych adaptacji
- Dziennik video producenta
- Christopher Young i jego muzyka
- Oryginalny trailer kinowy Muchy 2
- Porównanie scenariusza i wersji finalnej w trzech sceanach: sekwencja początkowa / Bartok / sekwencja końcowa
- Galeria zdjęć z planu filmowego
- Galeria zdjęć z filmu
- Galeria szkiców
- Dwa trailery kinowe

Warto wiedzieć:
Na polskim rynku dostępna jest jednopłytowa edycja DVD zawierająca film The Fly 2. Film można kupić już za 37.90 zł.

04.07.2005
09:34
smile
[100]

garrett [ realny nie realny ]

Yans --> sa 2 wyciete sceny...chyba 2 jak dobrze pamietam

witamy po urlopie..a ja juz niedlugo bede spijal miod z ust wokalistki Nightwisha :)))))

04.07.2005
09:38
smile
[101]

Yans [ Więzień Wieczności ]

garrett ====> bede spijal miod z ust wokalistki Nightwisha - he, he, he, smacznego ;)

04.07.2005
09:46
smile
[102]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Nowa część:

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.