GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 377

15.04.2002
20:37
[1]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 377

Witamy w naszych skromnych progach :-)

Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawac do tej pracy i zostala postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Krysztalowym Duszkiem i zgodzila sie kolaborowac z liczem Szamanem i slużyc mu za krysztalową kule przepowiadajacą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze racje, nie moze inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci sie po sali (aczkolwiek mniej energicznie i coraz bardziej majestatycznym krokiem, jak przystało na jej stan), MarCamper pilnuje porzadku, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakis, obowiazki jego przejął Mac, czym zaskarbil sobie wdziecznosc tak gosci jak i obslugi, ktora martwic zaczynala sie o fakt przedluzajacego sie urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, ktorą kiedyś przyniósł w darze.
AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije soczek pomidorowy, mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata, a Gambit przynosi ze soba świeczke i koronkową chusteczkę :-). Zajmuje się kominkiem, odkąd nastały jesienne dni i rozgląda się jeszcze bardziej nerwowo niż mi5aser, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokladnoscią wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery :-). Kroku dotrzymuje Admiralowi Pellaeonowi niejaki Viti, ktory dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gosciom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego subnick sugeruje potwora... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje rozne grzechy, ale osobnik ten wslawil sie szczegolnym upodobaniem do numeracji rzymskiej ;-)
Odwiedzał nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz czekamy, aż powróci do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu znowu przychodzi na zieloną herbatę, bo już wrócił z Japonii !!! (choć na pewno do niej już tęskni). Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać sie pracą barmana i jest w tym debeściarski :) Wieczorami lub noca przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Rankiem zjawia się też krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda też gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi sie od razu.
NicK probuje w przybudowce zorganizowac gorzelnie - zamarzylo mu sie piwo własnej produkcji.
Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza - jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie zimowym zaś podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego
sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebujacym i bardzo zasluzonym nawet za przyslowiowe "Dziekuje" ;-)
Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano wlaśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, są dobrze dogrzewane) .
"Wiec niech umierają slowa nasze - na to są, przez to są."

[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mowiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwaja w cichym porozumieniu ludzi uprawiajacych rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabosc ludzkiej natury stoi w półcieniu brzecząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwosci, wyposażony przez naturę w twarz ascety]

Poprzednia część :

15.04.2002
20:38
smile
[2]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Do góry :-)

15.04.2002
20:38
smile
[3]

tygrysek [ behemot ]

1

15.04.2002
20:39
smile
[4]

tygrysek [ behemot ]

:-) Staszek szybka jest :-)

15.04.2002
20:47
[5]

NicK [ Smokus Multikillus ]

tygrysek ---> powinieneś nicka na "jasnowidz" zmienić :)))))))))) Astrea ---> poproszę służbowo i spektakularnie ;)))) Pijus na kosza w najbliższym czasie nie będzie chodził - ponoć nauki dużo ma. Heh, chyba mi sie chaos zaczyna udzielać, albo żyję już wtorkiem ;)))))))))))) Kosza mam dopiero jutro.

15.04.2002
20:48
smile
[6]

tygrysek [ behemot ]

NicK --> :-) a może [ męska kudłata wróżka ] :-)

15.04.2002
20:48
[7]

Astrea [ Genius Loci ]

Nick---> ależ zyjesz do przodu... Przez to zasugerowalam sie ze to jutro juz mam exam :PPP Ufffff.......... ;)))

15.04.2002
20:49
[8]

Tofu [ Zrzędołak ]

TO i ja sie dopisze przed kolacyjka... (po kolacujce pewnie tez, ale to czas pokaze :PPP)

15.04.2002
20:53
[9]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

Tygrysku ---> oczywiście, że się nie zaliczają do owocowych, a ja coś sugerowałam? :) Astrea ---> jak to wiedzą? skad?

15.04.2002
20:55
[10]

Astrea [ Genius Loci ]

Yosiaczku---> niektórzy to ... jakby to powiedziec... umarli - nieumarli :PPP Btw, juz sie z nimi spotkalam :-)) Tofu---> przed, po, w tkrakcie, i jutro, i za tydzien, i za 100 lat... ;)))

15.04.2002
21:23
[11]

kastore [ Troll Slayer ]

Szaman --> OK już se przypomniałem co i jak z tym awansowaniem.

15.04.2002
21:28
[12]

kastore [ Troll Slayer ]

Astrea --> a ja sie z tobą nie spotkałem , a wiem jak wyglądzasz :)) z całkiem pewnego źródła :))

15.04.2002
21:30
[13]

kastore [ Troll Slayer ]

Astrea --> ale mam nadzieje że ten stan sie niedługo zmieni, tzn poznam Cię , osobiście :))

15.04.2002
21:30
smile
[14]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Yosiaczku -> Niesamowity ten Twój wynalazek! To będzie druga rewolucja przemysłowa :-) Kastore -> Jak mogłeś zobaczyć Astreę? Przeca Ona niewidzialna jest :-)))

15.04.2002
21:30
[15]

NicK [ Smokus Multikillus ]

tygrysku ---> Ty wiesz lepiej na co sobie nicka zmienić ;))) Astrea ---> chaos napędza chaos ;))) całe szczęście, że się w porę w główkę puknąłem :))))))) yosiaczku ---> zjazdy karczmiane mają już jakąś tradycję :)))

15.04.2002
21:33
[16]

kastore [ Troll Slayer ]

Pell --> witaj , no możesz żałować że cie nie było, Viti puścił Episode I na DVD, siedziałem w kącie i robiłem za dubing:)) , a później pokazał sceny wycięte :)) BTW oczywiście że Astrei nie widać , ale aparat miał klisze czulą na ektoplaznme :))

15.04.2002
21:35
[17]

Tofu [ Zrzędołak ]

No, i juz po kolacyjce :)))

15.04.2002
21:39
[18]

kastore [ Troll Slayer ]

Pell --> btw powinieneś zmienić ten popis na dole, bo skąd Admirał znał tekst o Mocy:))

15.04.2002
21:40
[19]

kastore [ Troll Slayer ]

Tofu --> zapomniałem sie zapytać o Twojego MP3Mana, ten sprzęcik jest droższy w Polsce czy w Japonii?? Aha i jaką masz tam karte flash??

15.04.2002
21:40
smile
[20]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Kastore -> Może nadrobię kiedy indziej. Ale żałuję strasznie że mnie nie było, chociażby by zobaczyć Wasze reakcje na Długouchego-Kangura-Który-Wysłowić-Się-Nie-Umie :-)))

15.04.2002
21:42
[21]

kastore [ Troll Slayer ]

Na nastęony zjazd trzeba koniecznie zabrać ósmego :))

15.04.2002
21:44
[22]

Tofu [ Zrzędołak ]

kastore --- w Japonii jest duzo tanszy... A chodzi na karty SmartMedia - takie jak do cyfrakow...

15.04.2002
21:44
smile
[23]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Kastore -> Tak, ale jestem admirałem nowej generacji, który opanował tajniki Mocy i może za jej pomocą walczyć oraz koordynować działanie floty. To tak jakby połączyć Ś.P. Jaśnie Oświeconego Wielkiego Admirała Thrawna <Mistrzu! *chlip*> i Joruusa C'baotha - pierwszego koordynatora :-))) ... ale zaraz, zaraz, on był przeca wariatem. To zastąpmy "i Joruusa C'baotha" wyrażeniem "i Lorda Vadera", albo "i Ś.P. Imperatora Palpiego" :-)))

15.04.2002
21:45
[24]

Astrea [ Genius Loci ]

Nick---> hmm... hmm... widze ze chaos jest zarażliwy :PP Ciekawe czy mozna sie zarazic tez przez kichniecie? ;))) Kastore---> Bardzo Cie prosze... No bardzo Cie prosze :PPP To, ze sie nie znam na technice to nie znaczy ze mozna wobec mnie jej uzywac! A mowilam ze sie schowam! I nie chcialam! Zmusili mnie - SIŁĄ!!! Wiec to sie nie liczy... ;))) Pell---> Wiesz...? Przez te mrowki to juz sama nie wiem kim jestem. Czasem mysle o sobie jak o mrowkojadzie... ;)))))) Szaman---> wszystko jak zwykle przez Ciebie! <:-)))))>

15.04.2002
21:48
[25]

kastore [ Troll Slayer ]

Astrea --> Nie martw sie twój wizerunek jest znany tylko wtajemniczonym, został wymediowany przez medium :)) a medium zostało poddane indoktrynacji i nie puści pary :))

15.04.2002
21:49
[26]

kastore [ Troll Slayer ]

Astrea --> btw , nie udało mi sie niestety przyrządzić Paszteta na zjeździe . Holgan przezornie wywiozła go w bezpieczne miejsce :))

15.04.2002
21:49
[27]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

Admirałku ---> no proszę, nie sądziłam, że tak zasłuże się ludzkości ;) Astrea ---> no tak, mój mózg nie przymuje do sibie tak oczywistych rozwiązań :) heh więc tylko mnie tu nie widziano niak niak niak :)

15.04.2002
21:49
[28]

Astrea [ Genius Loci ]

Tzn ze zostało przepuszczone przez maszynke do miesa...? ;)))))

15.04.2002
21:50
[29]

Astrea [ Genius Loci ]

Yosiaczku---> w swoim czolgu jestes calkowicie bezpieczna :PPPPPPPPP

15.04.2002
21:50
smile
[30]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Astreo -> Czyżby mrówki doprowadziły Cię do stanu "zagubienia własnej osobowości"? <zakłada okulary, dokleja sztuczne wąsy i bródkę, wyciąga notes i ołówek. Siada na wysokim krześle, ręką wskazując Astrei kozetkę> Czy chcesz o tym porozmawiać? :-)

15.04.2002
21:51
[31]

Astrea [ Genius Loci ]

taaaak....... <desperacja, błędny wzrok, rozczochranie>

15.04.2002
21:53
smile
[32]

tygrysek [ behemot ]

wiecie co .... poprostu was lubię :-)

15.04.2002
21:54
[33]

Astrea [ Genius Loci ]

Tygrysie - no co Tygrys... ;))

15.04.2002
21:55
smile
[34]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Astreo -> Dobrze.... to na początek, powiedz co widzisz na tym zdjęciu?

15.04.2002
21:56
[35]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Yosiaczku -> Czołg? =))) A jaki ten czołg? Może Panterka? :-)

15.04.2002
21:57
smile
[36]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

A może Panzer - Trójka? :-)

15.04.2002
21:57
[37]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Astrea ---> przez kichnięcie to nie wiem :)))) chaos się po prostu zakrada ;))))

15.04.2002
21:58
[38]

Astrea [ Genius Loci ]

Pell---> widze droge do łózka ... Czyli ide sobie od Ciebie bo mnie jeszcze w cos maniakalnego wrobisz przez przypadek ;)))))) A powaznie: Mozemy dokonczyc jutro? <100% powaga, brak drżących ze smiechu ust> ......1.....2.....3..... Haaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaahaaaahaaaaha!!!!!....... :-))))))) Dobrej nocki Kochani ;))))

15.04.2002
21:59
smile
[39]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

A może..... Tygrysek? :-))))

15.04.2002
22:00
[40]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Dobranoc Astreo! Droga do łóżka? To naprawdę poważne! Przeca tam jest różowy słoń :-) To dokończymy jutro :-) Ja na razie na Hyperka lecę :-)

15.04.2002
22:00
smile
[41]

tygrysek [ behemot ]

tygrys bryka na ogonku :-)

15.04.2002
22:12
[42]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

Admirałku ---> ja to nie wiem jakim czołgiem jeżdźłam, "pożyczyłam" sobie go na chwile, bo sytuacja tego wymagała i nie zwracałam uwagi z jakim modelem mam do czynienia, lepiej powinni to wiedzieć panowie przeciw ktorym toczyła się wojna :))))))

15.04.2002
22:14
[43]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Dobrej nocy Astrea :)) A ja może skorzystam z małego zamieszania obrazkowego w Karczmie i też coś wkleję :))) Życie tak pędzi, że czasem się czuję jak za sterami myśliwca :))))

15.04.2002
22:18
[44]

kastore [ Troll Slayer ]

to ja już też zmykam dobranoc :))

15.04.2002
22:30
smile
[45]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Yosiaczku -> Jako Imperialny Oficer powinnaś się orientować jaki pojazd prowadziłaś, zwłaszcza jeżeli go tak dzielnie w boju wykorzystałaś :-))) NicK -> Oj, prawda, prawda. I jak przypadkiem coś odwróci naszą uwagę, to może się stać coś nieprzyjemnego :-)))))))))))))

15.04.2002
22:32
[46]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Dobranoc Karczmo i niech Wam się przyśnią zajączki/króliczki ;))))))

15.04.2002
22:34
smile
[47]

Yoghurt [ Senator ]

Joł hoł hoł end da botyl of ram:) Yogh yz bek (kurde, wchodzi mi to w krew:)) Cóż, net na stałe, śliczne ISDN itd, już się nim w poprzednim wątku zachwycałem:) Jeszcze raz dzieki za AT-PT dla ShadowMage'a a dla całej karczmy jak zawsze kolejeczka ich ulubionych trunków z okazji mego powrotu....I Yosiak, czemu ja do cholery nic nie wiem o czołgu:) A tak w ogóle to cześć kochanie:*

15.04.2002
22:44
smile
[48]

Yoghurt [ Senator ]

Ach, Yosiak, upominają się o ciebie na Falloucie:) Ten cytat z tematu najnowszego wątku "Wrócił Yoghurt, niestety bez Yosiaczka" mówi sam za siebie:)

15.04.2002
22:50
[49]

NicK [ Smokus Multikillus ]

A już myślałem że spać pójdę, a musze jeszcze zrobić przerwę techniczną dla swojego kompa. Jakiś wiatrak zaczyna hałasować, chyba muszę do tego podejść z odkurzaczem :))))))

15.04.2002
22:55
[50]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

czy ja śnię, czy Ty masz neta... nareszcie!!!!!!! cześć słodki :* o czołgu to nie wiesz, bo to dawno i nieprawda, była wojna, podczas której zastosowałam trochę bardziej pancerne sprzety niż reszta :) BTW to ja nie dla falałtów jestem, chyba, że masz zamiar się mną dzielić :) Admirałku ---> wybacz, ale mój staż któtki narazie, a z czołgiem do czynienia miałam pierwszy raz (to dlatego wjechałam przez ścianę :)). może się kiedyś tego wszytkiego nauczę, gdy będę zmuszona znów skożystać, jeśli panowie zaczną pleść głupoty :)

15.04.2002
22:56
smile
[51]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

...Ja też już idę spać. Wstąpię jeszcze tylko do Pani Koszmarów :-) Dobranoc.

15.04.2002
22:56
[52]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

Nick ---> co ty będziesz ciszę nocną zakłócać? :)

15.04.2002
22:57
[53]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

miłych koszmarów Viti ;)

15.04.2002
23:02
smile
[54]

Yoghurt [ Senator ]

Heh:) A no mam:) A jak dawno twego głosiku nie słyszałem...O hessus...Kurde, aż mnie korci, żeby zadzwonić:) Ale chyba za późno, twoi rodziciele mnie zlinczują:) Ale jak ty użyłas czołgu... Ja bym wolał AT-AT albo jakiś inny imperialny sprzęcior.... Najchętniej to bym Chimerę od Admirała porzyczył:)

15.04.2002
23:15
[55]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

Yogh zrozum! tu trzeba było niezwłocznie atakować a nie szukać tego czekoś o czym mówisz a ja nawet nie wiem co to jest. dlatego wlazłam do czołgu :) a tydzień temu jak zadzwoniłeś i mnie nie było to jak jeszcze siedziałam u Lety to miałam takie potworne wyrzuty sumienia, że przeginam pałę (bo zawsze punkt 22 jestem w domu, a tym razem było 10 minut dłużej) i moje wyrzuty sumienia sie sprawdziły (widzisz...to znów te umysłowe sprzężenie :))

15.04.2002
23:16
[56]

NicK [ Smokus Multikillus ]

U mnie przerwa techniczna trwa krócej niż na GOL :PPPPP yosiaczek ---> Ciszę nocną już zakłóciłem :)))) Ale teraz przynajmniej mam o parę decybeli mniej w pokoju. Odkurzyłem wszystkie wiatraczki i wierz mi, dużo to milsze dla ucha jest :))) Jeszcze przed chwilą miałem w pokoju odgłosy nierówno pracującego silnika, teraz mam tylko kojący szum w uszach :)))))

15.04.2002
23:17
[57]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Yoghurt -> A cóż to ISDN? Słyszałem że na jakiejś tam Ziemi to chyba rodzaj łącza, ale czy to nie Imperial Star Destroyer "Nautilus" ? :-)))))) Yosiaczku -> No, mam nadzieje :-) W razie czego to poza moimi osobistymi "autkami" jest kilka wolnych na pokładzie "Chimery" :-) Viti -> Dobranoc! Jak zwykle pozdrów ode mnie przemiłą osobę, jaką jest Twoja szefowa :-))) A ja też już odjeżdżam. Jutro wtorek, jeden z parszywszych dni :-( Bywajcie!

15.04.2002
23:18
smile
[58]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Trzeba było tylko parę kart ze slotów wyciągnąć, przejechać odkurzaczem tu i tam i wszystko gra jak w nowym sprzęcie :))))

15.04.2002
23:23
smile
[59]

Yoghurt [ Senator ]

Nie, to genialne łącze Holo Admirale:) Po prostu lata szybciej niż TIE Defendery z całą mocą do silników! Można też się komunikowac w Hiperprzestrzeni.... Po prostu genialne! A ty Yosiak nie miej wyrzutów sumienia, i tak bym długo nie gadał, bo Bebopa bym oglądał zamiast cię słuchać:) Ale się stęskniłem za twoimi mejlami:) Wyślij mi jakiegoś:)

15.04.2002
23:53
[60]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

kurczaki coś te forum mi szwankuje :( Nick ---> dobrze że się sąsiedzi nie zbiegli :) Admirałku ---> może kiedyś skorzystam w celach rekreacyjnych :) albo w razie ataku obcych :) Yogh ---> phi, jak ty Bebopy wolisz ode mnie to nic ci sie wyślę :P

16.04.2002
00:00
smile
[61]

Yoghurt [ Senator ]

Nie no, po prostu mnie Bebop tak wciągnął, że cholera no....:) No wiesz, jaki ja maniak:) Pliiiiz, wyslij mi coś, no! Ty wiesz ile ja już od ciebie mejla nie dostałem?> Albo dzwonim, albo na forum gaworzym! A mejle to w niepamięć poszły:) O, to byś mi wysłała numer mojego GG, bo mi się nowego zakładac nie chce:) A na starych wątkach Fallouta też sprawdzać nie będę:)

16.04.2002
00:02
smile
[62]

grzech [ Generaďż˝ ]

skoro wszyscy spac ida, wiec powiem sakramentalne: siema z rana... :-)

16.04.2002
00:04
[63]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

eh jakie ty masz problemy :) twój numer to 980164. mejla może ci wyślę jutro jak będę miała czas go napisać, bo pewnie będzie długi, tyle ci mam do powiedzenia :)

16.04.2002
00:04
smile
[64]

grzech [ Generaďż˝ ]

cos mi sie fotki pomerdaly :-) teraz podaje swoja ->

16.04.2002
00:07
smile
[65]

Yoghurt [ Senator ]

Ach kochanie ty moje! Danke, DANKE! Kurde, szprecham po niemiecku z tej radości, że mam net! Haaaa! Ale wyślij mi tego GG mejlem, cio?:) Łącznie z Instalką to GG:) Ale mam rzyczenia, cholera....

16.04.2002
00:07
[66]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

grzech ---> czuję się niezauważona :)

16.04.2002
00:09
[67]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

Yogh a jaki masz problem wleźć sobie na gadugadu.pl i sciągnąć stamtąd?

16.04.2002
00:09
[68]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

Yogh a jaki masz problem wleźć sobie na gadugadu.pl i sciągnąć stamtąd?

16.04.2002
00:11
smile
[69]

Yoghurt [ Senator ]

Hmmm...Z prostej przyczyny.... Nie chce mi się:) Własnie staram się skonfigurować tego cholernego Game Spy aby pograc w F: tactics:)

16.04.2002
00:16
[70]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

aaaaaaaa, bosze ja nie chcę takiego lenia!!! ;) już ci to wysyłam..

16.04.2002
00:21
smile
[71]

Yoghurt [ Senator ]

A to dzięki:) A i tak kochasz tego lenbia, nie oszukujmy się:)

16.04.2002
00:25
[72]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

no właśnie nie rozumiem za bardzo co mi odbiło :)

16.04.2002
00:29
smile
[73]

Yoghurt [ Senator ]

Ty wiesz jakie to Ałtlukowe cholerstwo gupie? Stwierdziło,m że mejl niebezpieczny, choć powyłączałem pierdoły takie jak zabezpieczenia poczty (hał łajz of mi:)).... Widać rozpoznaje po nadawcach, od kogo nie brac, więc nie przyjął:)

16.04.2002
00:39
[74]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

bleeeeeeeee nie znosze ałtluka :( a teraz nie lubię go jeszcze bardziej, jako iż uznał mnie za niebezpieczną (chociaż ma rację :))

16.04.2002
00:44
smile
[75]

Yoghurt [ Senator ]

Heh, cóż poradzić, na razie mam ałta, potem se inny programik ściągnę albo będę po prostu ze stronki odbierał:)

16.04.2002
00:48
[76]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

ja sobie ze stronki biore i żadnymi programami sie nie bawię. dobra Yoghuś ja idę sobie spać, bo ostatnio mi ciężko idzie wstawanie, dziś sobie nawet zaspałam :) no więc... kto się żegna? :)

16.04.2002
00:50
smile
[77]

Yoghurt [ Senator ]

Hmmm...Dobre pytanie:) No, to może ja:) Hmmmm..... KOCHAM CIĘ:*.... I co tam dlaej było? Ach tak:) Mrrrrrrrrrrrrrraaaaaaaaaau:)

16.04.2002
01:00
[78]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

nioooooooooooo... to dobranoc :* aj lof ju

16.04.2002
01:26
smile
[79]

Yoghurt [ Senator ]

To ja z okazji deszczu meteorów na staurnie i poczytaniu sobie o WIGu idę w dobrym humorze toże spać.... Dobranoc, do ju...hmm...do dzisiaj:)

16.04.2002
01:40
smile
[80]

tygrysek [ behemot ]

dobranoc wszystkim

16.04.2002
07:16
[81]

Wedrowny Bard [ Legionista ]

W naszym życiu nie tylko ludzie opuszczają nas i odchodzą. Opuszczają nas także słowa, pojęcia, które z czasem stają się blade i martwe: czas odbiera im siłę i treść. Jeśli po latach napotkamy je, są jak dawno odlane maski i nie możemy w nich poznać niczego, co nas kiedyś wzruszyło lub przyprawiło o gniew. Istnieją słowa-zaklęcia, słowa-pieśni, słowa silne jak nadzieja, lecz istnieją także słowa-wyroki. Takim słowem jest rajzer. Rajzer to włóczęga, czlowiek gościńca, człowiek szukający pracy, wędrujący przez noce i dni, padający z głodu, proszący o nocleg, chleb i wode; człowiek, dla którego życie ma tylko wymiar jutrzejszego dnia. Rajzer to człowiek, którego jedynym słońcem jest rozpacz.

16.04.2002
07:51
smile
[82]

Astrea [ Genius Loci ]

Bardzie... a coz taki refleksyjny tekst od rana? :-) Nie spałes w nocy...? Myślełaś...? Ano - kazdemu sie zdarzy chociaz raz w zyciu ;) Nie stresuj sie - zycie jest piekne, piekne sa w nim cele; zeby je realizowac moglabym byc nawet rajzerem :-)) Aby tylko uparcie isc do przodu, nie stac w miejscu.... Bo najgorzej gdy czlowiek sie zatrzyma, gdy spocznie na dluzej, gdy sie nie realizuje. Dzien dobry :-))

16.04.2002
07:52
[83]

kastore [ Troll Slayer ]

Witajcie Karczmiarze jest 7:50 ciepłego, w miare , wtorkowego poranka, jest 16 kwietnia 2002, imieniny Julii, składamy życzenia Wszystkiego Najlepszego. Poranek ciepły choć nie taki jaki mógłby być w połowie kwietnia. Słoneczno ma razie sie nie pokazuje, choć zwiększony dopływ promieniowania podczerwonego na powierzchnie świadczy że świt był. Odliczamy dmni do następnego zjazdu : 43 dni Holgan --> jutro wysyłam płytke, na piątek powinna dojść A teraz coś na dzień dobry PAMIĘTNIK ARAGORNA, SYNA ARATHORNA. ------------------- Dzień pierwszy: Zabite Upiory Pierścienia: 4. Nieźle. Spotkanie z hobbitami. Przeszliśmy czterdzieści mil. Wypatroszyłem wiewiórkę, okazała się całkiem niezła i chrupiąca. Na razie nie jestem Królem. ------------------- Dzień czwarty: Wyruszyliśmy z Rivendell, na przełęczy pełno śniegu, dalej chyba nie przejdziemy. Boromir wkurzający. Ciągle nie jestem Królem. ------------------- Dzień szósty: Zabite orki: zero. Rozczarowany. Dodałem zarostu: wyglądam szorstko i męsko. Odlot! Wciąż mam ochotę przykopać temu cholernemu krasnoludowi. Powstrzymuję się. Ciągle nie Król. ------------------- Dzień dziesiąty: Sorry za brak wpisów ostatnio. Bardzo ciemno w Morii. Balrog bardzo duży. Gdzieś wpadli razem z Gandalfem. Dzisiaj również nie Król. ------------------- Dzień jedenasty: Zabite orki: 11. Super. Dodałem zarostu: wyglądam jeszcze bardziej szorstko i męsko. Legolas jest chyba przystojniejszy ode mnie. Ciekawe czy będzie mnie chciał poznać bliżej gdy już zostanę Królem? ------------------- Dzień dwudziesty ósmy: Niepokojące: zaczynam uważać że Frodo jest atrakcyjny. Czuję, że gdybym czegoś próbował, Sam mógłby mnie zabić. Poza tym te owłosione hobbickie stopy trochę nieprzyjemnie na mnie oddziaływują. Ciągle nie Król. ------------------- Dzień trzydziesty; Lothlorien. Myślę, że Galadriela na mnie leci. Niezła szprycha! Fajna rozmowa z Boromirem. W gruncie rzeczy nie jest taki zły... Wziąłem prysznic! Odlot! Ale ciągle nie Król. ------------------- Dzień trzydziesty drugi: Zabite orki: zero. Dodałem zarostu: jestem nieźle owłosiony. Legolas powiedział mi, że Cień rośnie w jego umyśle. Myślę, że Legolas może być gejem. Nie, nie Król. ------------------- Dzień trzydziesty trzeci: Zabite orki: Niezliczone tysiące! Yes!!! Mega odlot!!! Boromir zabity przez orki. Szlag. Chociaż umarł jak bohater w moich ramionach, to teraz jestem definitywnie pewien, że był gejem. Nie jestem też pewien krasnoluda... Spoczywaj w pokoju Boromirze. Ciągle nie Król, ale przynajmniej Boromir uznał tuż przed śmiercią, że nim jestem. Chociaż przyczyną mógł być upływ krwi... ------------------- Dzień trzydziesty czwarty: Frodo poszedł do Mordoru. Powiedział, że idzie sam, ale jednak wziął ze sobą Sama. Ciekawe dlaczego? Mój boże, czy wszyscy w tym cholernym filmie to geje? Nie jestem też pewny samego siebie... Ciągle nie Król, szlag by to trafił!

16.04.2002
08:09
smile
[84]

tygrysek [ behemot ]

dzień dobry wszystkim miłego i spokojnego dnia życzę :-) i kawkę poproszę na drogę do pracy

16.04.2002
08:16
[85]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Dzień Dobry :) czemu dziś jest wtorek ?? a nie naprzykład czwartek ?? to mnie przytłacza ; )

16.04.2002
08:26
[86]

Kamil15 [ Chor��y ]

Czasami się zastanawiam czemu ludzie takie wątki robią......

16.04.2002
08:36
[87]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

To przestan Kamilq, bo ci sie rozumek zapali. Wypad :-)

16.04.2002
08:47
[88]

Astrea [ Genius Loci ]

Alez Rothonie, co rothon!... <qrcze, podoba mi sie to sformulowanie :PPP>

16.04.2002
08:48
[89]

kastore [ Troll Slayer ]

rothon --> nie tak ostro Kamil --> a jak myślisz, wątek leci już od ponad pół roku i ma prawie 400 odcinków?? Myśl :)) to nie boli

16.04.2002
08:48
[90]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

rothon jak mogłeś tak potraktować Kamilka ?!?!? Kamilku nie słuchaj rothona zastanawjaj się jak najczęściej najlepiej nawet dwa trzy razy zanim coś powisz/napiszesz. Może nawet coś Ci wyjdzie z tego jak dojdzisz do wprawy ; ) rothon --> ten fragment z łyżką był kiedyś tyułem wątku w czasach p.n.k (przed naszą karczmą) dobrze pamiętam ??? : ))))

16.04.2002
08:51
smile
[91]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Brawo mi5aser, tak wlasnie bylo. To chyba maj, moze czerwiec ubieglego roku :-)

16.04.2002
08:56
[92]

kastore [ Troll Slayer ]

A mnie pan Geofrey Chauser kojarzy się z "A Knights Tale"

16.04.2002
08:58
smile
[93]

Astrea [ Genius Loci ]

Bum! cyk! cyk! ;)))) Tra la la la... Tygrysie - Twoja kawcia w termosie z mlekiem i słodzikiem :-)

16.04.2002
09:02
[94]

Kamil15 [ Chor��y ]

Chyba już czas zakończyć serię :) To mi przypomina brazylijskiego tasiemca :))

16.04.2002
09:04
[95]

Astrea [ Genius Loci ]

Kamil---> udam, ze tego nie slyszałam... :p Napijesz sie czegos? Moze dynks? A moze brzozóweczka? ;)

16.04.2002
09:05
[96]

Magini [ Legend ]

Dzien dobry wszystkim bohaterom nudnego brazylijskiego tasiemca :-)) Kamil - a co Ty masz do naszej serii?? Może po prostu zmień kanał ;-)

16.04.2002
09:07
[97]

Astrea [ Genius Loci ]

Czesc Mag :-) <z miną zatroskaną jak w tasiemcu> Och! Och! Nie zemdlałaś dzis? Nie masz migreny? Pozwól ze podstawie Ci krzesełko... Spocznij Queen... Ach! Zapomnialam przygotopwac Ci mleko! Co ja biedna teraz zrobie!!!.... <rwanie wlosów z głowy :P>

16.04.2002
09:08
[98]

Astrea [ Genius Loci ]

... zapomnialam dopisac: WYBACZYSZ MI?????

16.04.2002
09:12
smile
[99]

Magini [ Legend ]

Astrea - w tasiemcu to trzeba by tę Twoją zatroskaną minę pokazać jeszcze za chwilę z dwóch kamer, a później ktoś musi o niej opowiedzieć co najmniej ze trzem osobom ;-)))

16.04.2002
09:13
[100]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Astrea --- > Astreo Chuanito Czikito Bonito don Padrez nie płacz ... proszęnie płacz, i nie rwij włosów z głowy bo będziesz ... ,długie wymowne spojrzenie rybich Brazylijskich oczek> Będziesz łysa !!!! <oddalenie kamery, ściemnienie wizji> Magini Queene Ramirez Sanczez Kereverez usiądź proszę ... siedzisz ??? to dobrze że siedzisz, bo jak nie usiądziesz to będziesz <muzyka przyspiesz tempo, kropla potu na czole, wytarta rękawem marynarki> BĘDZIESZ STAŁA !!!! nie możemy do tego dopuścić, !! chyba się zabiję...

16.04.2002
09:16
[101]

Magini [ Legend ]

Cholera, mi5aser, nie wiem, czy umiem konwersowac w takiej konwencji ;-(( Może ja się oświetleniem zajmę? ;-))

16.04.2002
09:19
[102]

kastore [ Troll Slayer ]

Mikseros Buenos Noches Buenos Aires Machos :))

16.04.2002
09:22
smile
[103]

tygrysek [ behemot ]

uwaga, nowa karczma

16.04.2002
09:24
smile
[104]

tygrysek [ behemot ]

następna część:

16.04.2002
09:27
smile
[105]

Attyla [ Legend ]

Witam! Pozwolcie Panie, ze ucaluje wasze dlonie i zapytam o samopoczucie we wtorkowy poranek. Co prawda jest dopiero wtorek, ale istnieje pewna nadzieja, ze za dni 3 bedzie juz piatek a potem to juz tylko sobota i niedziela:-))))) Miejmy tylko nadzieje, ze nadzieja ta nie jest zludna, i ze slowo zamieni sie w cialo;-)))))) Przynajmniej w tym zakresie mozna mi miec nadzieje, bo co do pozostalych kwestii od paru dni wszystkie media pieja radosne peany pochwalne na czesc tow. Min. Fin. w zwiazku z tym, ze za przyszly rok bede musial zaplacic jeszcze wyzsze podatki. Ale nie martwie sie, bo wezme kolejny kredyt i moze dzieki temu uda mi sie przetrwac nawet socjalistycznych komunistow:-(((((( Coraz wieksza mam ochote na reaktywowanie swietokrzyskiej brygady...

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.