GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

edit: problem maturalny-zmiana przedmiotu :|

14.06.2005
14:30
[1]

Xaar [ Uzależniony od Marysi ]

edit: problem maturalny-zmiana przedmiotu :|

No cóż, 2 klasa (mat-fiz-inf) się kończy, później tylko wakacje i musimy wybierać przedmioty maturalne i studia.
W sumie zawsze myślałem, że pójde na coś związanego z kompami, ale właśnie się zorientowałem, że matury z fizyki w życiu nie zdam... a matura z informy też nie wchodzi w gre, bo w naszej szkole program nauczania jest conajmniej dziwny :/ ...a mam taką naturę, że bez bodźca zewnętrznego (w rodzaju właśnie nauki w szkole), sam nie wezmę się za nauke programowania :P
Biologia, chemia, wos, wok, historia - odpadają.
Napewno zdaję polski, matme i angielski (wszystkie rozszerzone).
Moge ewentualnie zdawać jeszcze niemiecki (podstawowy) i geografię (możliwe, że rozszerzoną).

Czy ktoś mógłby podrzucić mi jakieś pomysły "co wybrać"? Jakieś ciekawe kierunki studiów (najlepiej państwowe, ale prywatne ostatecznie też wchodzą w grę)
Mieszkam w pobliżu Warszawy -i raczej tam chciałbym studiować.

Pozdrawiam :)


Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-11-13 14:12:11]

14.06.2005
14:33
[2]

Mortan [ ]

Xaar --> Mam podobnie, jesli nie mam bata nad soba to niie robie nic, dlatego wybrałem polibude, bo jest w miare ciezko i cos trzeba robic :-) Ja bym jednak kombinował z ta fizyka masz jeszcze rok na nauke a to wcale nie jest takie trudne przynajmniej zeby dostac sie na studia na polibudzie. Bez tego jest o wiele gorzej, no chyba ze ewentualnie cos w stylu ekonomii lub gospodarki przestrzennej na SGGW.

14.06.2005
14:34
[3]

Vasago [ spamer ]

A na grzyba chcesz sie teraz uczyc programowac? Pojdziesz na studia, to cie zmusza.

14.06.2005
14:45
[4]

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

Idźcie na SGH, żałować nie będziecie.

14.06.2005
14:46
[5]

Xaar [ Uzależniony od Marysi ]

Mortan ->Musiałbym zdać fizyke na rozszerzonym... teoretycznie mam tak jak mówisz cały rok na kork, nie wiem czy mi się uda. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że na początku roku trzeba się zdecydować co będę zdawał na maturze i później naprawdę cieżko jest to zmienić :/

Vasago ->ale jakoś tą mature z informy wypada zdać... jeśli się nie mylę to trzeba napisać jakiś program w wybranym przez siebie języku.

Myślałem nad jakąś lingwistyką (z językami mam najmniejszy problem i nawet je lubię), lub właśnie ekonomią. Może się wypowiedzą jacyś ekonomiści -fajne to? :P
I z czym się je tą gospodarkę przestrzenną? ;)

14.06.2005
14:49
[6]

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

Jeśli lubisz języki i nie przeszkadza Ci ekonomia, zdecydowanie idź na SGH. Poczekasz 3 semestry i coś sobie wybierzesz - cokolwiek od ekonomii matematycznej, marketingu, europeistyki, po gospodarkę przestrzenną właśnie. Tam masz czas na decyzję.

14.06.2005
14:50
[7]

Vasago [ spamer ]

Idz na to co Cie interesuje. Ja zaczalem kombinowac nad trakcyjnoscia i prestizem zawodow, szansami na prace, i tysiacem innych czynnikow. Skonczylo sie tym, ze na trzecim roku j...alem tymi pierwszymi studiami i poszedlem na drugie, tym razem taki, jakie mi od poczatku pasowaly.
PS
A czemu sie upierasz przy maturze z infy? To cos daje? Bo wszystkie znane mi wydzialy politechniki maja to gdzies i egzaminuja z czystej matmy.

14.06.2005
14:58
[8]

kun4 [ Konsul ]

no to wybierz fizyke dodatkowa najwyzej ja zawalisz ale matura bedzie zdana

14.06.2005
15:13
[9]

Xaar [ Uzależniony od Marysi ]

ttomcioo -> może to i dobry pomysł jest... zaraz wygoogluje co to jest ta gospodarka przestrzenna :)

Vasago -> bo, żeby iść na coś z komputerami, muszę zdać matme rozszerzoną i albo fizyke albo informatykę właśnie (zależy od szkoły). I właśnie kompy mnie interesują :)

kun4 -> i nie będę miał w papierach "matura z fizyki (przedmiot dodatkowy) -nie zdana" ?

14.06.2005
16:00
smile
[10]

cycu2003 [ Senator ]

czym ty sie teraz przejmujesz
ciesz sie wakacje za pasem

14.06.2005
16:10
smile
[11]

Xaar [ Uzależniony od Marysi ]

A kiedy mam sie nad tym zastanawiac? Pod koniec sierpnia?
A wakacje dopiero przedemna -coś Ci sie chyba pomyliło :)

14.06.2005
18:35
[12]

frer [ Generaďż˝ ]

Xaar --> przedmioty wybranego jako dodatkowy nie da sie nie zdac, pozatym na dzien przed matura mozesz dojsc do wniosku ze olewasz to i nie zdajesz i w ogole ci nie wpisza ze to miales...

Ja wam radze sie matmy uczyc, na wiekszosc uczelni to jest wymagane na rozszerzonym i jako najwazniejszy przedmiot. Nie wiem jak w warszawie, ale w krakowie na agh gdzie jednak poziom jest niezly wymagaja rozszerzonej matmy + fiza na podstawowym na informatyke, a na polibude to sama matma styknie. Ja mialem nieszczescie pisac mature w tym roku, czekam juz miesiac a na dodatek musze czekac jeszcze 2 tygodnie na wyniki i sam dokladnie nie wiem jakie studia wybrac. Jak sie uda to na polibude na budownictwo mam zamiar isc, a jak nie to sie zobaczy... W praktyce wszystko wyglada tak, ze wybiera sie przedmioty i temat na ustny polski we wrzesniu, caly rok sie opieprza, na ustny polski robi sie temat w tydzien, dostaje sie 15-20 pkt (ja dostalem 18, kumpel 20, a obaj robilismy na tydzien przed, wystarczy wybrac temat jaki komu pasi, ja mialem o jezyku czatow i internetu wiec byla wielka improwizacja), potem przychodzi czas na nauke na pisemne matury, jakos sie zdaje, potem prawie 2 miechy czekania na wyniki (ja ostatnia mature zdawalem 9 maja, a wyniki maja ponoc byc dopiero 27 czerwca), wtedy wybiera sie studia i sposob na wymiganie sie od woja jak sie nigdzie nie dostanie... Mnie tylko caly rok wkurzalo jak nam mowili ze mamy wybrac przedmioty takie jakie maja byc wymagane na uczelnie na ktore chcemy isc, problem byl tylko taki, ze 3/4 osob nie mialo na poczatku 3 klasy pojecia gdzie pojda, a na dodatek wiekszosc uczelni nawet nie raczyla podac czego beda wymagac.

Podsumowujac (dla tych ktorym chcialo sie czytac moje wypociny i dla tych ktorzy inteligentnie omineli wiekszosc i trafili wzrokiem tutaj): Olejcie co wam mowia, wybierzcie co was interesuje, nic na sile, uczcie sie glownie matmy (chyba ze ktos chce byc humanista) a bedzie luz...

PS: Ja jestem najlepszym przykladem jak mozna zdobyc srednie wyksztalcenie nie przeczytawszy ani jednej lektury szkolnej w calosci... Zycze szczescia w ostatni rok przed wyjazdem na poligon... bbuhehehehehhe

14.06.2005
19:16
[13]

Xaar [ Uzależniony od Marysi ]

frer -> jesteś pewny, że nie da się nie zdać? Nie ma czegoś takiego jak próg 30% na zaliczenie?
Ten rocznik miał o tyle lepiej, że mogliście wybierać przedmioty na mature nawet tydzień przed nią :)
Swoją drogą ciekawe kiedy ktoś ośmieli się zrobić coś z tymi lekturami (przecież prawie nikt ich nie czyta -one tylko obrzydzają czytanie książek dzieciom :P)
A na poligon jechac nie mam zamiaru -w razie czego jakos sie wybronie:)

14.06.2005
19:23
[14]

Sizalus [ Generaďż˝ ]

Ja zdaje matme i angol rozszerzone, polski podstawowy i bede sie staral o jakas ekonomie.

14.06.2005
19:27
[15]

Xaar [ Uzależniony od Marysi ]

Sizalus ->nie ma sensu zdawać polskiego w wersji podstawowej. Ponieważ najpierw zdajesz podstawowy (to jest ważne bo możesz zaliczyć, albo i nie) a później rozszerzony (tutaj nie da się niezaliczyć nawet jeśli zdobędziesz 1 pkt - zawsze to 1 pkt więcej i masz większe szanse na dostanie się na wybraną uczelnie)

14.06.2005
19:32
[16]

Sizalus [ Generaďż˝ ]

Na ekonomie polski nie ma zadnego znaczenia. Moim celem jest 30% podstawowego i nic wiecej. Bede mkogl se 2 godziny wczesniej na browar isc :]

14.06.2005
19:34
smile
[17]

Xaar [ Uzależniony od Marysi ]

Sizalus ->można mieć i takie podejście do tematu :))

14.06.2005
19:38
[18]

DeLordeyan [ The Edge ]

sa tacy psychologowie, którzy zajmują się doradztwem w sprawach wyboru szkoły etc. może się wybierzesz? :)

14.06.2005
19:45
smile
[19]

Xaar [ Uzależniony od Marysi ]

DeLordeyan -> może... chociaż jak w 3 gim mieliśmy taką wizytę w szkole, to z kumplem doszliśmy do wniosku (po dokładnym wysłuchaniu tego co pani psycholog mówiła), że najlepiej będzie zostać dwuklasowcem: Ciastkarz-inkizytor :DD
Ale jak znajde takiego psychologa-psychiatre to pewnie się wybiore.

14.06.2005
19:47
smile
[20]

LooreNz [ Virtual World ]

ja również mam taki sam problemik :) ale staram się narazie o tym nie myśleć... pełen luz

14.06.2005
20:03
[21]

KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]

Hehe, narazie mysle jak tu zbajerowac nauczycieli zeby miec jak najlepsze oceny. A pozniej sie pomysli :)

14.06.2005
20:55
smile
[22]

Borys_ [ Pretorianin ]

Ja oceny już mam ustawione, średnia w porządku - najlepsza ze wszystkich semestrów w liceum. :) A na studia wybieram się na jakąś ekonomie lub ekonomie połączoną z informatyką, wszystko na uniwersytecie. Wychodzi z tego, że oprócz obowiązkowego polskiego (podstawowy poziom - po co wyżej, jeśli i tak nikt na to nie będzie patrzył? :]) będę za rok zdawał matematykę (rozszerzoną) i angielski (rozszerzony). I to wszystko - nic więcej na tych kierunkach nie biorą pod uwagę...
Z kolei, jeśli chciałbym pójść na politechnikę to muszę zdać albo fizykę albo chemię, ale ani z tego pierwszego, ani z drugiego nie jestem orłem więc... odpada. :)

Xaar -> Matury z poziomu rozszerzonego nie da się nie zdać, nawet jak napiszesz na zero procent to będzie ona tak jakby zdana... :] Co do polskiego, to nie ma sensu zdawać rozszerzonego jeśli idzie się na kierunek o charakterze ścisłym, ponieważ nigdzie na to nie patrzą, mało tego, nigdzie nie patrzą nawet na polski i na poziomie podstawowym. :]

PS: Ja tam się na razie nie przejmuję wyborem przedmiotów oraz uczelni (może dlatego, że już mam tak jakby wybrane :P) i mam wakacje... :]

15.06.2005
09:45
smile
[23]

Xaar [ Uzależniony od Marysi ]

U mnie srednia jak narazie jest najgorsza ze wszystkich semestrów- 4.06 chyba :P
A co do UW, to chyba wydawało mi się, że na ekonomie potrzebny jest jakiś dodatkowy przedmiot... np geografia, czy coś :)
Ale jeśli nie to faktycznie luzik jest -pol, ang, mat i do tego ewentualnie fizyka... tak w razie czego :)

15.06.2005
10:23
[24]

Milka^_^ [ Baszar ]

Miałem podobny porblem :P Tylko, że ja już zdcydowałem się. Pójdę sobie na ekonomię Z polakiem, anglikiem, matmą i gejografią. Te 4 mi wystaczą. Po co więcej? Ja piszesz, że Biologia, chemia, wos, wok, historia odpadają. No to pewnie pójdziesz też na ekonomię chociaż pewnie o tym jesczez nie wiesz :P

13.11.2005
13:38
smile
[25]

Xaar [ Uzależniony od Marysi ]

ja pier... :/
Wybrałem matme, ang, pol, i tą nieszczęsną fizykę jako dodatkowy. Od września chodzę na korki z fizyki i nic nie umiem -jakieś 150 przerobionych zadań, pare zeszytów z teorią przepisanych i nic :/
Można jeszcze zmienić tą fizykę na geografię? Ktoś dokładnie wie do kiedy można wprowadzać bezproblemowe zmiany?

13.11.2005
14:12
smile
[26]

Xaar [ Uzależniony od Marysi ]

Pomógłby mi ktoś znaleść w necie taką karte na która się wpisuje co będzie się zdawać na maturze? Albo jakiś wzór podania jak można zmienić przedmiot?
Na stronie CKE nic nie mogłem znaleść :/

13.11.2005
15:11
[27]

Xaar [ Uzależniony od Marysi ]

up...

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.