Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]
Zbiory runa leśnego w Szwecji.
Za jakiś niedługi czas,mam zamiar wybrać się do Szwecji żeby zarobić pare groszy przy zbiorach runa leśnego.
Przeczytałem jakieś informatory,oferty proponowane przez organizacje ale też jestem ciekaw czy może ktoś z Was brał udział w takim wyjezdzie.Interesuja mnie Wasze opinie,doświadczenia i ewentualnie jakiekolwiek wskazówki (typu sprawdzonych miejsc do zbiorów,jak żyć żeby przeżyć :) , niezbedne wyposażenie,które powinienem ze sobą zabrać i inne).
Dodam,że organizuję wyjazd własnym samochodem(jedziemy w 4 osoby).Podobno taki skład ekipy najlepiej się sprawdza.
LooZ^ [ be free like a bird ]
Ze zbiorow runa lesnego zylo kiedys cale wydawnictwo ProScript W. Nowaka :D
Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]
No dobra ale prosze o powage,to dla mnie ważne :)
Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]
W takim razie up^
Amadeoosh [ po prostu Ama ]
To za to płacą? :P Najlepiej weź jakiś duży stary plecak i łopatę :p
Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]
Rzeczywiście zabawne...
Runo leśne to nie gleba,inaczej - owoce lasu dla niekumających.
DeV@sT@toR [ Senator ]
Herr Flick --------> Jakie 4 osoby? Kogo Ty już tam ze sobą ciągniesz? Mam nadzieję, że mnie wliczasz - z chęcią się przejadę do Szwecji :)
loll [ Konsul ]
Inaczej jedziesz na zbieranie w lesie poziomek,jagód itp
loll [ Konsul ]
Napewno dadzom ci Wiadra pujdziesz w las jak uzbierasz to zwarzą i dostaniesz pieniądze cos takiego jak skup truskawek u nas
Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]
Dev ---> nie bój żaby :) napewno Cięł wezmęł :P
loll---> może i "dadzom",to akurat nie jest najważniejsze.Jestem ciekaw poznania doświadczeń ludzi którzy to robili.
Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]
Czy naprawdę niema ty nikogo ,kto był w Szwecji na tych zbiorach?
Co za ludzie :P
KWIECIUH [ Pretorianin ]
Drogi Herr Flick z gestapo :-)
Niedawno slyszalem ze szwedzi maja w lasach pewien problem. Mianowicie kleszcze giganty, ktore jak sie wgryza w ludzka skore to moga nawet szklanke krwi wypic:-)
W kazdym razie szwedzi potrzebuja chyba miesa armatniego (polakow, bulgarow, rumunow).
bartek [ ]
Sąsiad był. Nie mam z nim teraz kontaktu bo się wyprowadził, ale postaram się go złapać. Nie wiem czy jego informacje są coś warte, gdyż było to dwa, trzy lata temu, ale wiem jedno: pojechali także we cztery osoby, własnym autem. Narobili się i jeszcze do tego dołożyli. Nie mówię, że tak jest zawsze, ale może akurat tak się nieszczęśliwie złożyło? Oby :)
Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]
Każda informacja jest dla mnie cenna.
A zkleszczami jakoś dam se rade :) u nas też niemało, a po lasach śmigam jak wsciekły :D
Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]
up^
Cały czas mam nadzieję na konkretny odzew...
Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]
Już ją straciłem ...hehe ;)