hazard [ Pretorianin ]
gitara
Chcialbym dobrze grac na gitarze. Na co si zapisac? Prywatne kursy czy do szkoly muzycznej?
blood [ Killing Is My Business ]
ja sie zapisalem na prywatne kursy do kolesia ze szkoly muzycznej :) ale i tak egzamin zdaje ze wszystkimi ze sql muzycznej i bede mial jakis tam dyplom ... czy cós :) a zeby dobrze grac na gitarze musisz bardzo duzo grac, cwiczcyc. Ja co dzien minimum 2 godziny gram. Nie zapominaj po paru dniach grania non stop zrobic przerwy z 2 dni od gitarty, wtedy szybciej idzie nauka. Gralem kiedys miesiac non stop i nic nie ruszylem do przodu, wkurzylem sie i rzucilem gitare na 3 dni. Po 3 dniach nie poznalem palcow :)
Grzybiarz [ Badacz Ściółek ]
zapraszam
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Ja uwazam, ze aby nauczyc sie dobrze grac na gitarze nalezy zapisac sie do szkoly muzycznej do klasy trójkąta i ksylofonu! I marakasów (bym zapomnial dodac). I wtedy w rok mozna zostac Petrozzą! :-D
BIGos [ bigos?! ale głupie ]
to co blood mówi to prawda, dobrze sobie czasem zrobić przerwę od grania, potem jakoś tak giętko jest i ogólnie widać postępy, aż się radośnie bije w te struny :D
ja gram już ok. roku na elektryku, jestem samoukiem, przez co niewiele umiem.b Bez problemu potrafie zagrać muzykę jaka mnie interesuje i to mi wystarcza :D
Jak chcesz dobrze grać na gitarze, to napisz ile masz lat - żeby na staraość nauczyć się dobrze wymiatać to trzeba mieć duży talent, musisz wcześnie zaczynać, jeśli twój talent mieści się w normie :D
Mam kolegę w szkole muzycznej (a raczej po szkole), ma dyplom 2go stopnia. Ten koles mnie zadziwia, rozpoznaje dźwięki ze słuchu jak lecą :) ja potrafie rozpoznać z wielkim trudem interwały, ale żeby pojedyncze dźwięki w dobrej tonacji ... :D Także widać, że szkoła muzyczna dużo daje. Uważaj na różne kursy bo moze być tak, że koleś nauczy cię 8 akordów i uzna, że właśnie zostałeś gitarzystą :D
no pozdrawiam, graj na tej gitarce, bo to piękny sport:)
Lipton [ 101st Airborne ]
BIGos --> Ja mam 20 lat i od 10 lat pobrzdąkuję na klasycznej gitarze, ale właściwie tak porządniej (czytaj średnio pół godzinki dziennie) gram od pół roku - na więcej mi studia nie pozwalają, ogólnie nic szczególnego w tym moim graniu nie ma, ale strasznie to lubię:). W każdym razie zastanawiam się nad kupnem gitary elektrycznej i stąd moje pytanie, czy jest sens? czy da mi to jakąś frajdę zważywszy na to, że jestem samoukiem gitarowym? No i czy jest w ogóle szansa żebym sam się na niej nauczył grać? bo chyba różnica w porównaniu do klasyka jest ogromna?
franze [ Nightmare ]
uczyłem się grać na gitarze klasycznej 6 lat, od trzech lat gitara leży w kącie, zbiera kuż. Wydaje mi się że najlepiej jest się zapisać do szkoły muzycznej, ale moje zdanie jest takie że 80% sukcesu zależy od Ciebie. Mi wszyscy mówili że mam talent, powinienem coś robić w tym kierunku, ale ja niestety nie miałem do tego zacięcia. Traktowałem to ylkio jako małe hobby, a moi rodzice chcieli żeby to była moja pasja i sposób na życie. Tak mnie tym męczyli, że zabronili mi grać w piłkę, bo nie chciałem grać na gitarze, a za piłką cały czas ganiałem. Byłem do tego bardzo przymuszany. Może dlatego teraz nie mam na to ochoty. Najważniejsze to wytrwałość, pracowitość, zapał i talent. Ważne jest też żeby dobrze nauczyć się podstaw, mieć dobre nawyki, jak układać ręke itp. Jeżeli podstawy dobrze opanujesz i masz do tego zacięcie, to wiele można nauczyć się samemu. Życzę sukcesów w grze na gitarze. pozdrawiam