GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

J.polski ,ortografia? boshe!

09.06.2005
23:43
smile
[1]

MasterDD [ :-D ]

J.polski ,ortografia? boshe!

Witam,

zaczne od tego ,ze daze wielka antypatia jezyk polski i jestem do niego bardzo zle nastawiony.
Pomijam fakt podwojnego zaprzeczenia np, "nikt nie idzie", co tak na prawde znaczy "wszyscy idą", bo o tym juz przedyskutowalem godziny.
Dzis obejrzalem sobie film, gdzie natrafilem na cos tak zagmatfanego (przynajmniej dla mnie) ,ze zaczalem sprawdzac w slownikach co i jak sie pisze.

Oto text :

Tak proszę pana.|Wtedy stanie się pan zwycięzcą.
Jeśli jest jakaś rzecz jaką|na pewno wiem, to właśnie to że:
przegrywanie, kończy się w tej chwili.
Od dzisiaj, będziecie grali jak zwycięscy,|zachowywali się jak zwycięscy,
a najważniejsze,|że będziecie zwycięzcami.


Chwycilem sie za glowe, god damn it! - mysle sobie. Jak to do cholery w ogole sie czyta?
Zwyciężcy? Moze zwyciężymy, potem pojdziemy zwyciesko? zko? moze żko?
Zwyciężcami to my nie bedziemy, powiedzialy szare komorki w mojej zapewne ułomnej główce.

Po prostu czytam, placze i mysle nad czym placze - nad moim niskim IQ, czy jezykiem polskim jako dnem niczym polski rzad.

Co o tym sadzicie? Mozecie to normalnie czytac? Napisac? Nie wydaje sie to Wam nieco dziwne (ten text). Czy tylko ja mam takie chore filmy?

"Nikt nie idzie dzis/dzisiaj do sklepu, nie pojoł/pojął tego Zenek"
Wogle to wontpie, aby komus sie chcialo tak naprawde nad tym zastanawiac...
A tak w ogole, to uwazam ,ze j.polski jest bardzo kretynski. Na prawde :)

Pozdrawiam humanistow.
/Umysl scisniety ;-)

09.06.2005
23:46
smile
[2]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

to oficjalna wiadomość:

język polski się Tobą nie przejmuje

09.06.2005
23:47
smile
[3]

bialy kot [ Generaďż˝ ]

Ke?

09.06.2005
23:48
smile
[4]

Anarki [ Dead King ]

"boshe" echh...moze zacznij od siebie ?

09.06.2005
23:49
[5]

MasterDD [ :-D ]

Anarki => hm, widze ,ze masz problemy ze zrozumieniem pewnych rzeczy ;-)
Zastanow sie jeszcze raz.

09.06.2005
23:52
smile
[6]

KaM1kAzE® [ BeeR GooD! ]

Właśnie dlatego, drogi kolego, język polski jednym z najtrudniejszych języków jest na świecie :)

JA tam sie takimi pierdołami nie przejmuje, po prostu pisze jak uważam i w 99% jest to poprawne ortograficznie :)

Pozdrawiam "ściśniętego"
Humanista :)

09.06.2005
23:57
smile
[7]

darek_dragon [ 42 ]

Powinieneś być dumny, że możesz nauczyć się doskonale mówić w 99% języków świata, za to 99% populacji nigdy nie będzie umiało dobrze mówić w twoim ;]

10.06.2005
00:00
smile
[8]

MasterDD [ :-D ]

KaM1kAzE® => Tak, zycie bez problemow. Lubie ciekawostki, a j.polski intryguje (moze bardziej irytuje?) mnie juz od dluzszego czasu.

Po prostu uwazam ,ze tu wszystko jest strasznie, ale to baardzo strasznie nielogiczne...

10.06.2005
00:03
[9]

KaM1kAzE® [ BeeR GooD! ]

MasterDD ---> no to pociesze cie :) jak mam rozwiązać najprostsze zadanie z matmy czuje dokładnie to co ty łapiąc się za głowe i mówiąc "jakie to pogrzmocone!" :P

i tymi słowy powracam do nauki na warunek z matmy.... :|

10.06.2005
00:06
[10]

ssaq [ Generaďż˝ ]

Mam taki same wrazenia. Jezyk Polski jest kretynski , bzdurny , nieusystematyzowany , a w dodatku polowy slow sie nie da wymowic , a drugiej polowy odmienic :/ Zaraz wyleci pewnie jakis oszolom z tekstem ,ze jest piekny ,rozbudowany itd. bla bla bla... nie wiem co pieknego w zgrzystajaco - szeleszczacych odglosach (a tak brzmi nasz "cudny" jezyk dla obcokrajowcow). Tragedia!


Pozdrawia was umysl jako taki...

10.06.2005
00:12
[11]

graf_0 [ Nożownik ]

Zastanawiam sie jak oceniać język - jak brzmi? ile słów? a może ile liter w alfabecie? czy ma dużo czasów, przypadków, osób?
Po prostu każdy język to wspaniałe narzędzie, choć aby je polubić trzeba nauczyć się nim posługiwać - jedni potrzebują do tego podręczników, inni paru tysięcy przeczytanych książek, a inni nigdy go nie opanują.
Jak nie bedziesz mógł nauczyć się jeździć na rowerze to też powiesz że ów jest nielogiczny.

Zresztą w temacie języka polskiego mógłby wypowiedzieć się Mazio, wierszem.

10.06.2005
00:25
smile
[12]

MasterDD [ :-D ]

graf_0 => Nie zupelnie jest tak jak mowisz. Jazda na rowerze jest logiczna - pedalujesz, to jedziesz, skonczysz pedalowac, stracisz ped, stajesz w miejscu - przewracasz sie. Logiczne.

W zamian jezyk polski to zupelnie inna bajka.
"Nikt nie wychodzi!" - czy to jest dla Ciebie logiczne? Pewnie tak, bo jestes przyzwyczajony do tego jezyka. W koncu to Twoj ojczysty i nie wiem czy sie nad nim zastanawiales.
"Nobody leaves!" (czy jakos tak)

Logicznie rzecz biorac powinno byc "Wszyscy nie wychodza!" albo "Nikt wychodzi"(LOL :D).

Teraz wmow mi (chyba ,ze mi to uzasadnisz), dlaczego jest to logiczne?

10.06.2005
00:25
[13]

DeV@sT@toR [ Senator ]

Prawda jest taka, że macie z tym problemy i w dziecinny sposób dokonujecie przeniesienia własnych niedomagań w rozumieniu przedmiotu na sam przedmiot - typowe zachowanie u niektórych osób, ale też żałosne. Nie widzę nic nielogicznego w jęz. polskim - to nie martwy język logiki, a żywa tkanka. Podwójne przeczenie powiadacie? A ja odpowiadam - taki zarzut:

1) Jest bzdurny z tego względu, iż schematy składniowe języka żywego nie mają żadnego obowiązku podporządkowania się wtórnemu językowi logiki formalnej.

2) Jest zabawny o tyle, o ile może wyjść jedynie ze strony zaślepionych formalistów, a ponieważ takimi nie jesteście (?) tzn. że wysunięcie tej pretensji wynikać może jedynie z faktów następujących:

- nie potraficie opanować dostatecznie ojczystego języka, co byłoby zastanawiające i pozwalało wysunąć parę dalszych wniosków odnośnie waszego statutu intelektualnego

- zastanawiacie się nad rzeczami, które zastanowienia nie wymagają, lecz są nieświadomie nabytą umiejętnością językową i jako takie spełniają swoją funkcję w równym stopniu co pojedyncze przeczenie w innych językach, w takim wypadku wasze zastrzeżenia byłyby bzdurnym wykłócaniem się o formalne i funkcjonalnie nieistotne właściwości przedmiotu, a więc bylibyście doskonałym zobrazowaniem homo nie wiem-krytykuję

3) Jest o tyle naciągany, iż każdy język naturalny jest na charakterystycznych dla siebie płaszczyznach niezgodny z syntaktycznie z jęz. logiki formalnej, a już z pewnością taka własność cechuję każdy język na płaszczyźnie semantycznej

10.06.2005
00:37
[14]

sYs|yavor [ Generaďż˝ ]

Gdybym miał takie problemy z językiem polskim, jakimi chwali się autor pierwszego posta, też bym uważał, że polski to kretynizm.

A może po prostu wystarczy czasami jakąś książkę przeczytać? Nie wymagam wiele, tak jedną na tydzień - jak na normalnie rozwiniętego człowieka początków XXI wieku przystało...

10.06.2005
00:42
[15]

DeV@sT@toR [ Senator ]

sYs|yavor -------------> Zapomnijmy o dawnych waśniach - mam pytanie. Posiadasz może jakieś szersze informacje odnośnie odzyskanego niedawno dla ludzkości dzieła Archimedesa??? Jak oceniasz możliwość odzyskania tekstu, w jakim procencie? Czy wiesz coś może odnośnie planów wydania tych prac w jęz. polskim (choć to chyba znacznie przedwczesne pytanie)?

10.06.2005
00:48
[16]

MasterDD [ :-D ]

Nie uwazam, zebym mial jakies problemy z j. polskim. Wrecz przeciwnie, operuje nim ponad przecietnie i lubie sie nad czyms polemizowac. Stad ten dziwny watek. Moge pisac, czytac i rozumiec. Ale idac dalej zastanawiam sie znowu - dlaczego anglicy, a nawet amerykanie od dziecka po starosc robia o stokroc bledow mniej od nas? Czy sa madrzejsi? Bystrzejsi? Moze maja lepszych nauczycieli od jezykow ?

Bo nikt mi nie powie ,ze Polacy to w 50% debile, bo maja problem z j.polskim.
Nie mam zadnego "dys", zdalem mature, studiuje i dalej uwazam ,ze "polska jezyk, dziwna jezyk"

10.06.2005
00:50
[17]

MasterDD [ :-D ]

* i lubie sie nad czyms polemizowac = i lubie sie nad czyms zastanawiac, tazke polemizowac.

Przemeczenie robi swoje...

10.06.2005
00:50
smile
[18]

Coy2K [ Veteran ]

tak prosze pana...oglądał pan Coach Carter :)))

a tak poza tym...

"zaczne od tego ,ze daze wielka antypatia jezyk polski"

zacznij od ortografii

10.06.2005
00:54
[19]

MasterDD [ :-D ]

Coy2K => Wybacz, doskonaly nie jestem.
Pomylilo mi sie z "dążyć". Mysle o jednym, a pisze o drugim.

10.06.2005
00:57
smile
[20]

DarkStar [ PowerUser ]

dazysz do wielkiej antypatii?:)

10.06.2005
00:58
smile
[21]

Coy2K [ Veteran ]

darzyć, dążyć...no tak, każdemu się mogło pomylić ;)

10.06.2005
00:59
[22]

DeV@sT@toR [ Senator ]

MasterDD ----------> Proszę o dane odnośnie popełnianych błędów - z tego co widzę na zachodnich forach, potknięć i wypaczeń jest mnóstwo, także wśród rodowitych Anglików i Amerykanów. Myślę, że spore znaczenie ma też kwestia podejścia - wielu Polaków ma jakiś kompleks niższości (bądź brak chęci - oba 'sublimowane' [wypierane] krytyką języka i żenującą niedbałością oraz niewiedzą) i to oni popełniają błędy - zauważ, żę w środowiskach dumnych z własnego języka szczególnych problemów (o ile w ogóle jakieś - poza może praktycznie nieznanymi i niużywanymi słowami) się nie zauważa. Natomiast niski poziom rozumienia tekstów to już inny problem - myślę, że wyniki byłyby podobne nawet gdybyśmy rozmawiali łaciną - ludzie nie pojmują najprostszych tekstów (przykład - komentarze do zwyczajnych artykułów Wyborczej).

10.06.2005
03:06
[23]

sYs|yavor [ Generaďż˝ ]

MasterDD:

"Nie uwazam, zebym mial jakies problemy z j. polskim."

No, ja uważam. Język pisany jest zawsze odbiciem kultury języka mówionego. Ktoś, kto nie dba o język pisany, najprawdopodobniej nie przywiązuje specjalnej wagi do tego, w jaki sposób mówi.

Dla Twojej informacji: tylko w tym jednym swoim poście (z 00:48) zrobiłeś jeden błąd ortograficzny (ponadprzeciętnie piszemy razem), jeden gramatyczny (lubię się nad czymś polemizować - jezu, co tam się robi?), jeden stylistyczny (mogę pisać, czytać i rozumieć - a chodziło o to, że rozumiesz tekst czytany). Do tego spacja między "języków" a pytajnikiem. oryginalna pisownia przecinka (powie ,że), nieładny styl "bo... bo...", kolejne niewłaściwe zastosowanie przecinka (uwazam ,ze), brak kropki.

Faktycznie, polskim operujesz ponadprzeciętnie.

"Po prostu uwazam ,ze tu wszystko jest strasznie, ale to baardzo strasznie nielogiczne..."

A co jest logiczne? Może angielski z nieregularną odmianą czasowników, nieodróżnianiem baby od chłopa, następstwem czasów w konstrukcjach if bądź zasadami używania "it" w odniesieniu do przedmiotów, zwierząt i osób? Może niemiecki z pokręconymi przymiotnikami i rodzajnikami, albo tonalny chiński, w którym brakuje czasów? Który język, u licha, jest językiem LOGICZNYM? Może esperanto - nie wiem, nie znam. Ale z pewnością żaden język naturalny nie jest językiem

DeV@sT@toR:

Nie wiem nic ponad informacje z serwisów.

10.06.2005
03:08
[24]

sYs|yavor [ Generaďż˝ ]

Arrrgh, zjadło mi wyraz. "...nie jest językiem logicznym".

10.06.2005
06:07
smile
[25]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Cóż ... jak wiadomo .. logika arystotelesowa ... w języku polskim ... zastosowania nie ma ... :-P Najwyraźniej piszący jest świeżaczkiem i zetknął się z rzeczoną po raz pierwszy ;-]. To jest wybaczalne. Ale że darzy antypatią ów polski język?? Hm ... jest ci on , jaki jest ... proponujemy zatem pisać w tym, jaki autorowi wątku odpowiada, mając nadzieję, iż w nim radzi sobie lepiej niż w NASZYM ojczystym :-PPP

10.06.2005
08:09
[26]

Jade^1 [ Konsul ]

polecam jakiś podręcznik do historii języka, bądź do gramatyki historycznej, nudziartswo, ale sporo rzeczy jest wyjaśnione co do różnych anomalii językowych

10.06.2005
08:29
[27]

MasterDD [ :-D ]

"Ktoś, kto nie dba o język pisany, najprawdopodobniej nie przywiązuje specjalnej wagi do tego, w jaki sposób mówi."

A czy ja az tak bardzo nie dbam? Staram sie, na prawde. Moze nie czytam wielu ksiazek, mam skopany styl i pisze bez ladu i skladu. Jednak gdy cos mowie, badz pisze, zastanawiam sie nad tym i chce, aby wypadlo dobrze.
Co do np. "uwazam ,ze", to czasem udaje mi sie nacisnac spacje przed przecinkiem, mimo wolnie. Zauwaz, ze w wiekszosci jest dobrze postawiony przecinek.

Zreszta, o czym my teraz piszemy. Chcialem sie wymienic uwagami na temat naszego ojczystego jezyka, a zeszlo na to, ze sprawdzasz mi pisownie.

Niedlugo uciekam na kolo, wiec milego dnia ;-)

10.06.2005
08:46
[28]

sakhar [ Animus Mundi ]

Podobnież najdoskonalszym pod względem gramatycznym jezykiem był (jest?) sanskryt. Niestety nie znam go, bym mógł ocenić czy także nie ma w nim nielogiczności, właściwych językom naturalnym:))
DeV@sT@toR --> co do dział Archimedesa to najwięcej chyba napisali o tym w wyborczej. Dołączam także link o innym znalezisku - moim zdanie takze niezmiernie interesującym.

10.06.2005
08:47
[29]

sakhar [ Animus Mundi ]

Cholera jasna - połączyło mi dwa linki.

10.06.2005
08:48
[30]

sakhar [ Animus Mundi ]

I link, który powinnien być pierwszym:)

10.06.2005
09:03
[31]

Novus [ Generaďż˝ ]

jesli chodzi o podwojne przeczenie to nie ma co dyskutowac - istnieje, i wystepuje w jednoznaczym, scisle okreslonym znaczeniu.

10.06.2005
09:51
[32]

Tofu [ Zrzędołak ]

MasterDD - tego, że się starasz niestety nie widać. Widać natomiast, że mało czytasz - naprawdę i mimowolnie pisze się razem... Tutaj niestety nie ma innego wyjścia - trzeba czytać, czytać i jeszcze raz czytać. Trochę pisania też nie zaszkodzi. Przy okazji tak zupełnie prywatnie - uważam, że nie ma znaczenia to, czy Polszczyznę lubisz, czy nie - według mnie wypadałoby umieć posługiwać się poprawnie przynajmniej swoim ojczystym językiem...

10.06.2005
10:12
smile
[33]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Łał! Tofu! Ty żyjesz! :D

10.06.2005
10:35
[34]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

MasterDD ---> Ja Cię bardzo proszę, przestań wciskać innym kit, że posługujesz się językiem polskim w stopniu ponadprzeciętnym. Lektura Twoich postów nie daje najmniejszych podstaw do takiego twierdzenia - ani wyrafinowanym słownictwem, ani poprawnością gramatyczną, ani poprawnością ortograficzną.
Choćby z ostatniego posta: "na prawde", "mimo wolnie". Inne błędy też już wcześniej wytknięto...

Co do dyskusji - nie sprowadza się do wytykania Twoich błędów, tylko za pomocą wytykania pokazuje, że na trudność, nielogiczność i brzydotę narzekają przede wszystkim osoby, którym problem sprawia posługiwanie się danym językiem. I nie ma przy tym znaczenia, czy jest to język ojczysty, czy obcy. Ja nie rozpatruję języka polskiego w kategoriach podobania się - jest moim ojczystym i staram się nim posługiwać jak najbardziej poprawnie.
Niestety kontakt z osobami, którym trzymanie się zasad zwisa i powiewa - jak choćby na tym forum - powoduje, że coraz większego wysiłku wymaga ode mnie poprawne pisanie. I dlatego uważam, że te osoby okazują czytelnikom (słuchaczom zapewne też...) brak szacunku - na co ja także mogę brakiem szacunku odpowiadać.

10.06.2005
10:52
[35]

sYs|yavor [ Generaďż˝ ]

MasterDD:

"A czy ja az tak bardzo nie dbam? Staram sie, na prawde."

Otóż nie, nie starasz się. Gdybyś się starał, byś wiedział, że "naprawdę" naprawdę piszemy łącznie, o czym uczą dzieci w trzeciej (tak, kochany, W TRZECIEJ) klasie podstawówki.

Ustalmy: nie dbasz o swój język polski, sprawia Ci on problemy (prawdopodobna przyczyna: rzadki kontakt z książką) i stąd narzekania.

I tyle tej dyskusji, bo dyskutować nad polskim tu naprawdę nie trzeba. Raczej nad poziomem polskiego szkolnictwa i mentalnością rodaków.

10.06.2005
10:58
smile
[36]

Ines [ Ines ]

Starajmy sie nie robic razacych bledow piszac w sieci - to juz bedzie krok do przodu.
Czepiacie sie kogs, ze robi bledy, ze malo przeczytal etc. Nie wiem ile i jakich ksiazek kto przeczytal, ale uwazam, ze jest na forum o wiele wiecej osob (niz w tym konkretnym przypadku MasterDD), pasujacych do tego, zeby sie do nich przyczepic, poniewaz robia koszmarne bledy, nie uzywaja w ogole znakow interpunkcyjnych, wielkich liter i nie potrafia wypowiedziec sie w sposob jazny i zrozumialy w kilku-kilkunastu zdaniach. Przeciez nie piszemy tu wypracowan na j. polski w szkole. Nie musi wszystko byc napisane idealnie (aczkolwiek pomarzyc mozna), wystarczy, ze bedzie _w miare_ zrozumiale i poprawne.


Kazdemu zdarzaja sie literowki czy spacje w niewlasciwym miejscu, nawet tym, ktore wlasnie wytykaja innym ich bledy. Tu najswiezszy przyklad.

10.06.2005 | 03:06 sYs|yavor [ Generał ]

Do tego spacja między "języków" a pytajnikiem. oryginalna pisownia przecinka (powie ,że), nieładny styl "bo... bo...", kolejne niewłaściwe zastosowanie przecinka (uwazam ,ze), brak kropki.

Oczywiscie na 100% jestem pewna, ze sYs|yavor wie, ze nowe zdanie zaczynamy z wielkiej litery i gdybym zrobila mu teraz uwage bylo by to juz czepianie sie i szukanie dziury w calym.



W moim poscie byc moze tez sie znajdzie jakis blad, bo nie mam czasu przeczytac to kilka razy i poprawic, ale mam nadzieje, ze nie bedzie to blad razacy.

Pozdrawiam wszystkich dbajacych o ladne wyslawianie sie, tylko w ferworze walki nie zapominajcie, ze nie wszyscy ukonczyli filologie polska ;) i ze forum jest miejscem do dyskusji, a nie do konkursu filologicznego etc.

10.06.2005
11:01
smile
[37]

Ines [ Ines ]

No oczywiscie, nawet nie musicie mi wytykac bledu - juz sama wiem, ze cytujac nie zamknielam tag .

Ale jesi komus ulzy - prosze bardzo, moze zwrocic mi uwage.

10.06.2005
11:11
[38]

Garbizaur [ CLS ]

Ja się staram jak mogę, żeby pisać w miarę "po polskiemu"... :)

10.06.2005
11:35
[39]

sYs|yavor [ Generaďż˝ ]

Ines:

"Oczywiscie na 100% jestem pewna, ze sYs|yavor wie, ze nowe zdanie zaczynamy z wielkiej litery i gdybym zrobila mu teraz uwage bylo by to juz czepianie sie i szukanie dziury w calym. "

Heh, tu akurat nie o wielką literę chodziło, co widać zresztą z konstrukcji zdania. Przecinek miał być. Cóż, ten błąd jest prostą pochodną skryptów tego forum, mojego monitora i miejsca, z którego pisałem. Otóż na 15-calowym monitorze mam 1280x1024. Standardowo piszę więc w edytorze tekstowym o czcionce 14. Niestety, tutejszy skrypt nie pozwala w oknie odpowiedzi modyfikować wielkości czcionek. Efekt: maczek, czcionki prawie trzykrotnie mniejsze od tych, których używam podczas pisania. Dodaj do tego fakt, że pisałem leżąc, a więc gapiąc się na monitor lekko licząc z metra - i już wiesz, dlaczego nawet parę razy czytając tekst nie zauważyłem, że zamiast przecinka napisałem kropkę.

Pod tym względem forum GOL-a zawsze mnie irytowało. Maczek zamiast tekstu to nie jest to, o czym człowiek marzy nad ranem...

10.06.2005
11:43
smile
[40]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

mowo ty moja biedna
mowo ty polska moja
choć jesteś piękna jednak
upadasz do Toi-toia

10.06.2005
11:45
smile
[41]

Lechiander [ Wardancer ]

Ines ---> Zapomniałaś Italiana zakonczyć. ;-))

10.06.2005
12:56
smile
[42]

MasterDD [ :-D ]

Tak sie sklada ,ze kiedys pisalem "naprawde" ale zostalem poprawiony (a moze to moja wyobraznia?).
Od czasu gdy dowiedzialem sie, ze "w ogole" "na pewno" "w zamian" piszemy osobno, to myslalem, ze "naprawde" rowniez piszemy osobno.
Jak widac w tym bledzie bylem utwierdzony chyba ze 2 lata.
Sami zreszta zauwazyliscie, ze zrobilem 'byka' w slownie "mimowolnie". W zyciu bym na to nie wpadl, ze napisalem to blednie. Tak sie juz dziwnie nauczylem, ze wiele zwrotow pisze oddzielnie.

Meghan (mph) => Moze powinnas jeszcze raz sobie zdefiniowac co oznacza okreslenie "ponadprzecietny". Wyrafinowane slownictwo? Nie chce wiedziec, czym jest dla Ciebie poslugiwanie sie dobrze badz bardzo dobrze j.polskim.

Ines => Dzieki za slowa otuchy. Nie czuje sie juz jak ktos uposledzony gramatycznie ;-D

10.06.2005
13:14
[43]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

MasterDD ---> A pomyśl sobie, jak Ty byś zdefiniował bardzo dobrą znajomość np. języka angielskiego? Czy zaprzeczysz, że oprócz poprawnej wymowy, gramatyki, odmiany, itp. konieczne jest też bogate słownictwo, wykraczające poza standardowe 200-300 słów używanych na codzień, w tym idiomy i synonimy? Dla mnie ponadprzeciętność powinna oznaczać nie tylko poprawność, ale także pewną finezję.
Natomiast Tobie polecałabym zastanowienie się, czy przypadkiem nie mylisz pojęcia przeciętnej znajomości języka jako takiego z przeciętną znajomością tegoż języka w społeczeństwie. Śmiem twierdzić, że obecnie przeciętna społeczeństwa plasuje się dużo poniżej przeciętnej znajomości; w ponad połowie cv przy języku polskim powinna być ocena: komunikatywny, nie więcej.

10.06.2005
14:05
[44]

Kyahn [ Kibic ]

MasterDD -----> a co powiesz o językach, w których mamy mnóstwo czasów (chociażby angielski) ?
Czy Twoim zdaniem to jest logiczne, bo dla mnie jest to straszna głupota, ale cóż tak już jest i trzeba się podporządkować.

Co do błędów ortograficznych to je akurat łatwo wyeliminować, wystarczy tylko sprawdzać wyrazy,
których nie jesteśmy pewni w słowniku, np www.sjp.pwn.pl i problemu nie ma.

10.06.2005
14:49
[45]

Ptosio [ Legionista ]

Język MasteraDDD jest z pewnością ponadprzeciętny. Zdaje mi się, że wiecie, jaki jest przeciętny poziom języka polskiego w internecie. Może to się wam nie podobać, ale jeżeli ktoś pisze tak, że można go zrozumieć i błędy w jego tekście nie biją ostro po oczach to wykracza ponad przeciętny poziom.

10.06.2005
14:51
[46]

Lechiander [ Wardancer ]

Ptosio ---> Mylisz się. Przeczytaj post Meghan.

14.06.2005
12:25
smile
[47]

MasterDD [ :-D ]

Jednak byly bledy w tych zdaniach. Wiedzialem... Cos mnie w tym glebilo, ze jest nie tak, ale Wy - nie! skad! wszystko jest dobrze, tylko ty jestes analfabeta.
Oto jak powinno byc :

‹15866›‹15961›Tak proszę pana.|Wtedy stanie się pan zwycięzcą.
‹16150›‹16240›Od dzisiaj, będziecie grali jak zwycięzcy,|zachowywali się jak zwycięzcy,
‹16241›‹16337›a najważniejsze,|że będziecie zwycięzcami.


Pozdrowienia dla tych, co mnie tak milo zjezdzali, oby Wasz jezyk polski byl lepszy od mojego.

14.06.2005
12:33
[48]

Praetor [ Generaďż˝ ]

Akurat jezyk polski jest bardzo ciekawy - przedw wszystkim jest bardzo konkretny i scisly, duzo bardziej od angielskiego czy niemieckiego na przyklad. Poza tym co ma fakt, ze ktos nie umie pisac po polsku wspolnego z jezykiem.

pozdro

14.06.2005
12:50
[49]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

MasterDD ---> A kto twierdził, że tak jest prawidłowo?? Pokaż mi palcem, bo ja nie widzę...
Myślę, że tak jak i ja, inni także potraktowali ten cytat jako wstęp do dyskusji o języku polskim i jego zawiłościach.

Aha, kupowanie oryginalnych wydań filmów zmniejszy ryzyko natknięcia się na takie kwiatki.

14.06.2005
13:00
[50]

MasterDD [ :-D ]

Meghan (mph) => Tak, ale nikt nie zauwazyl zadnego bledu w tych zdaniach, choc despercyjnie o to prosilem.
Zamiast szukac bledow w moich zdaniach, mogliscie skromnie mi powiedziec co jest nie tak w cytowanym texcie.

Uznaje ,ze jak nikt nie poprawil, to znaczy ,ze nie widzial bledu. Nie widzial bledow, to myslal ,ze jest dobrze. Myslal ,ze jest dobrze - byl w bledzie. Logiczne.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.