GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz. 59

07.06.2005
09:01
smile
[1]

Yans [ Więzień Wieczności ]

OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz. 59

Tak jakos wyszlo, ze watek o zapowiedzi Obcego 5 przeciagnal nam sie w dluzsza dyskusje na temat OBCYCH i generalnie kina SF, wiec nie widze przeciwskazan, aby kontynuowac dalej ...

Witamy wszystkich "obcych" maniaków !!!

Czym MARINES relaxują się najczęściej po akcji (kolejny raport przewidziany na 04/2006):

SCIENCE FICTION (-> ilośc głosów)

1. OBCY cykl -> 16 (z przewagą części 1, 2, 3)
2. Gwiezdne Wojny cykl -> 15 (z przewagą części 2, 4, 5, 6)
3. Predator 1 -> 14
4. Łowca Androidów -> 13
5. Terminator trylogia -> 13 (z przewagą części 1 i 2)
6. Mad Max trylogia -> 12
7. Piąty Element -> 11
8. Matrix 1 -> 10
9. 12 Małp -> 7
9. 2001 Odyseja Kosmiczna -> 7
9. Abyss (Głębia) -> 7
9. Batman 1 -> 7
9. Event Horizon (Ukryty Wymiar) -> 7
9. Pamięć Absolutna -> 7
9. Powrót do Przyszłości – trylogia -> 7
9. Robocop 1 -> 7

HORROR (-> ilośc głosów)

1. Szósty Zmysł -> 10
2. The Thing (Coś) -> 9
3. Evil Dead trylogia -> 8
3. Jeździec bez Głowy -> 8
3. Koszmar z Ulicy Wiązów cykl -> 8
4. Hellraiser cykl -> 7
4. Lśnienie (wersja Kubrick’a) -> 7
5. Braindead (Martwica Mózgu) -> 6
5. Dracula (wersja Coppola’i) -> 6
5. Dziecko Rosemary -> 6
5. Egzorcysta 1 -> 6
5. Inni -> 6
6. 28 Dni Później -> 5
6. Misery -> 5
6. Omen 1 -> 5
6. Wywiad z Wampirem -> 5

FANTASY & INNE
(-> ilość głosów)

1. Władca Pierścieni trylogia -> 13
2. Indiana Jones trylogia -> 11
2. Nieśmiertelny 1 -> 11
3. Conan Barbarzyńca -> 8
3. Od Zmierzchu do Świtu -> 8
3. Willow -> 8
4. Fight Club -> 7
4. Pulp Fiction -> 7
5. Braterstwo Wilków -> 6
5. Kill Bill -> 6
5. Piraci z Karaibów -> 6
5. Siedem -> 6
6. Gremlins -> 5
6. Kruk 1 -> 5

W poprzedniej części były recenzje/opinie o:

1) Królestwo Niebieskie
2) Zjadacz grzechów
3) Star Wars: Episode III - Revenge of the Sith
4) Cube 2

Link do poprzedniej części:

07.06.2005
09:07
smile
[2]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Wczoraj obejrzałem "Saharę". To miał być nowy Indiana Jones ? Buahahahahahaha !!!
I "scenariusz" pisało czterech facetów, jeżeli dobrze dojrzałem. Buahahahahahaha !!!

07.06.2005
09:10
smile
[3]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Kumple - Buddy - film poleciła mi osoba, która była również pod wrażeniem KONTROLERÓW i nie zawiodłem się. Może nie jest to tak zakręcony film jak Kontrolerzy, może nie rzuca na kolana ale oglądało mi się go naprawde bardzo przyjemnie, no i ten kaleczący uszy język, który jednak nadaje klimatu filmowi ;) POLECAM zapoznanie się z klimatami norweskimi !

(Norwegia, 2003)
Komedia/Dramat/Romans
czas 100 min.
Reżyseria: Morten Tyldum
Scenariusz: Lars Gudmestad

SPOILER !!!

Kristoffer (Nicolai Cleve Broch) to beztroski 24-latek, zarabiający na życie wieszaniem tablic reklamowych. Gdy jego dziewczyna porzuca go dla swojego szefa, świat Kristoffera rozpada się na kawałki, a on traci wiarę w siebie. Sytuacja zmienia się radykalnie, kiedy pamiętnik wideo Kristoffera trafia w ręce producenta popularnego telewizyjnego talk show. Po upływie kilku tygodni Kristoffer staje się gwiazdą, a jego życie – własnością publiczną. Widzowie uwielbiają zwariowanych przyjaciół Kristoffera: jego najlepszego kumpla Geira (Aksel Hennie) i ekscentrycznego projektanta stron internetowych, Stiga Inge (Anders Baasmo Christiansen). Oczywiście sława ma swoją cenę: kumple Kristoffera nie mogą mu darować, że tysiące ludzi poznały ich sekrety. Odzyskanie zaufania przyjaciół nie będzie łatwe; Kristoffer wie czego chce, ale czy będzie potrafił podjąć słuszną decyzję? Sława i przyjaźń rzadko dają się pogodzić...

07.06.2005
09:11
smile
[4]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Piotrasq ====> ja się skusiłem ostatnio na Królestwo Niebieskie, także na Saharę raczej nikt mnie nie namówi :D

07.06.2005
09:47
[5]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Piotrasq - sam się zdziwiłem. :) Moja teoria - wyrzucali ze scenariusza losowo wybrane kartki. O tym, że można by pozostać wiernym książce żaden nie pomyślał.

07.06.2005
10:05
smile
[6]

garrett [ realny nie realny ]

"Infernal Affairs" - Wu jian dao, produkcja prosto z Hong Kongu z Andy Lau i Tony Leung w rolach głównych. Jeden z najlepszych filmów sesacyjnych jakie ostatnio oglądałem. Opowiada historię dwóch policjantów którzy trafiają do szkoły policyjnej. Pierwszy jest agentem triady, natomiast drugi zostanie agentem policji w triadzie. Obydwoje będą szukać kretów w swoich organizacjach, szpiegować na swoją korzyśc a ich ścieżki szybko się zejdą. Taki motyw w filmach z HK jest dosc popularny. Meska przyjazn, szacunek do wroga, zdrada i odkupienie. Naprawde swietne jest w tym filmie aktorstwo. Obie postacie zyja na krawędzi i w ciąglej wręcz schizofrenii. Bo czy wchodząc miedzy wrony nie kraczesz jak one :) ? Całość trzyma w napięciu do ostatnich minut, fabule towarzyszy swietna muzyka i ta szczypta czegos wyjątkowego co charakteryzuje produkcje ze wschodu.

07.06.2005
10:12
[7]

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

A ja tak się pozytywnie nastawiałem na Saharę. Tak chciałem, żeby mi się spodobało. Ale twórcy tego nie chcieli.

07.06.2005
10:13
smile
[8]

garrett [ realny nie realny ]

piszcie o niej wiecej to zupelnie spadnie na koniec dluuugiej kolejki filmów do obejrzenia :)

07.06.2005
10:30
smile
[9]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Co się tak czepiacie Niebieskiego K(r)ó/ulestwa ? ;-)

Ja to potraktowałem jako fantasy i jako taki, film mi się podobał :-)

07.06.2005
10:58
[10]

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

Teraz to tylko Yans się czepiał, ja to nawet tego nie widziałem. :)

07.06.2005
11:02
[11]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Też nie widziałem. I na razie nie zamierzam. Trailer mi starczy.

07.06.2005
11:56
smile
[12]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Zaraz się czepiam, przeciez pisałem, że pierwsze 15 minut było fajne ;)

07.06.2005
11:57
[13]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Pierwsze 15, czyli reklamy i trailery?

07.06.2005
12:08
[14]

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

O, mi to się w takim razie w każdym filmie pierwsze 15 minut podoba. A jak jeszcze dawali reklamę "Zazdrość. Straszna rzecz".. :))

07.06.2005
12:24
smile
[15]

el f [ RONIN-SARMATA ]

A ja się zastanawiam czy nie pójść drugi raz... Eva Green... ;-)

07.06.2005
12:46
smile
[16]

garrett [ realny nie realny ]

ja znam na pamiec trailery przed Rotsem :)))) 4 razy bylem :)

07.06.2005
12:49
[17]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

A to nie zależy od kina, jakie trailery dają?

07.06.2005
12:57
[18]

garrett [ realny nie realny ]

tak..ale przed samym filmem są przyklejone Fantastic Four i Nocna Straż...btw genialna muzyka jest w tym traielrze

07.06.2005
13:13
[19]

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

A pozostałe dwa to Assault on Precinct 13 i Sin City może?

07.06.2005
13:16
[20]

garrett [ realny nie realny ]

te byly ale razem z reklamami , przyklejone czyli zaraz za logo THX Lucasa byly u mnie tylko te 2

07.06.2005
13:17
[21]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Garrett - w pełni się zgadzam co do muzyki. Kiedy już zaczynały się GW, to ja wciąż myślałem co to i skąd to zdobyć... :D

07.06.2005
16:48
smile
[22]

garrett [ realny nie realny ]

sparrhawk --> The band is called M83 and the track is Unrecorded from the album Dead Cities, Red Seas & Lost Ghosts

07.06.2005
16:49
smile
[23]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Spasiba! No to na poszukiwania!

08.06.2005
14:25
smile
[24]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Wczoraj obejrzałem "Constantine".
ŁAŁ ! Wreszcie "komiksowy" film, który mi się podobał. I to nawet bardzo. Może dlatego, że wcześniej obejrzałem "Hitcha", który mnie bardzo pozytywnie nastroił na wieczór :)
Mam nadzieję, że "Constantine" zarobił odpowiednią kasiorę w Stanach, żeby można było liczyć na kontynuację ?

09.06.2005
08:45
[25]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Piotrasq ====> CONSTANTINE jest naprawdę fajny i faktycznie chętnie obejrzałoby się sequel.

Tarantino chce "Gliniarza z Beverly Hills 4" - ciekawe tylko czy chce tego faktycznie sam QT, czy to może pobożne życzenia Eddiego M. ?!
(Megafon.pl/breakingnews, KI/9 czerwca 2005 07:13)

Quentin Tarantino planuje nakręcić czwartą część komedii "Gliniarz z Beverly Hills".
Amerykański reżyser wpadł na pomysł filmu, gdy pracował z Eddiem Murphym nad fabułą swojego projektu "Inglorious Bastards". W obrazie "Gliniarz z Beverly Hills 4" w roli głównej, jako detektyw Axel Foley, miałby pojawić się oczywiście Murphy.
- Rozmawialiśmy na ten temat, ale na razie nie można powiedzieć nic pewnego - mówi Murphy. - Jeśli coś z tego wyjdzie będzie wspaniale. Quentin to wariat, ale taki, z którym każdy chciałby pracować.
Film "Gliniarz z Beverly Hills" z 1984 roku zarobił 316 milionów dolarów, "Gliniarz z Beverly Hills 2" z 1987 roku 300 milionów a "Gliniarz z Beverly Hills 3" z 1994 poniżej 100 milionów.

09.06.2005
09:13
smile
[26]

garrett [ realny nie realny ]

połączyć Gliniarza z Kill Billem....juz sie turlam ze smiechu :))))

09.06.2005
10:06
[27]

Yans [ Więzień Wieczności ]

garrett ====> to chyba jedyna deska ratunku dla Gliniarza z BH ;)

Michelle Yeoh i Chris Evans rozpoczęli negocjacje dotyczące ról w "Sunshine", najnowszym filmie Danny'ego Boyle'a, twórcy "Trainspotting", "Płytkiego grobu" i "28 dni później".
"Sunshine" ma być luźną wariacją na temat "Ceny strachu" Henri-Georgesa Clouzota z 1953 roku. Jego akcja nie będzie działa się jednak w wenezuelskiej dżungli, jak miało to miejsce w filmie Clouzota, lecz w przestrzeni kosmicznej. Także tutaj kilku mężczyzn będzie musiało przetransportować bardzo niebezpieczne materiały wybuchowe bez odpowiednich zabezpieczeń (u Clouzota była to nitrogliceryna przewożona po górskich bezdrożach).
Scenarzystą "Sunshine" jest Alex Garland, twórca odpowiedzialny także za fabułę wspomnianych "28 dni później" (dla Boyle'a Garland napisał także scenariusz "Niebiańskiej plaży"). Kontrakt na rolę w obrazie podpisał już Cillian Murphy ("28 dni później").
Prace na planie "Sunshine" rozpoczną się pod koniec tego roku. Zdjęcia realizowane będą w Europie. Budżet wynosi około 45 milionów dolarów.

09.06.2005
10:13
[28]

garrett [ realny nie realny ]

Yans --> może nie do konca ostatnia. Tarantino specjalizuje sie w wyciągania z bagna zapomnianych aktorów (Travolta, Carradine) a po wciągnieciu Murphiego do obsady "Inglorious Bastards" Eddi wróci do czółowki

jutro premiera Sin City !!!

09.06.2005
10:39
smile
[29]

rostov [ Generaďż˝ ]

Jutro nie tylko premiera Sin City ale również bardzo dobrze zapowiadającego się "Autostopem przez galaktykę". Chyba zrobię sobie maraton w kinie:)

Wczoraj obejrzałem Cursed. Film Wesa Cravena o dwójce rodzeństwa ugryzionych przez wilkołaka. Nic specjalnego. Ot kolejny młodzieżowy, niestraszny horror. Przewidywalny i pełen ogranych schematów. Craven znacznie obniżył loty po "Krzyku" i tu już niczym nie zaskakuje. Mimo to dotrwałem do końca bez większych problemów. Momentami można się nawet nieźle bawić w zgadywanie co się stanie za chwilę.

09.06.2005
11:01
[30]

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

Poza SC i THGTTG jeszcze Assault on Precinct 13. Dobre to jest?

09.06.2005
11:03
[31]

garrett [ realny nie realny ]

Assault on Precinct 13 ? imo swietny

09.06.2005
11:12
[32]

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

To już 3 w takim razie. :)) A taka posucha ostatnio była.

09.06.2005
11:27
smile
[33]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Nowa wersja "Assault..." podobała mi się o wiele bardziej od pierwowzoru. Co rzadko występuje.

09.06.2005
21:40
smile
[34]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Obejrzałem "Hostage" z Brucem Willisem. Świetny film ! Od czasów "Phone Booth" nic mnie tak nie trzymało w napięciu. Do obejrzenia koniecznie !

Widziałem również "Boogeyman". Słaby film. Od czasów Star Wars III nic mnie tak nie znużyło :)

09.06.2005
23:12
smile
[35]

garrett [ realny nie realny ]

powinna tutaj powrocic stara instytucja banów ;))))))

09.06.2005
23:34
[36]

Dewey [ Konsul ]

rostov --> pierwotnie Craven nakręcił Cursed z zupełnie inną obsadą i z ograniczeniem wiekowym R (od 18 lat). To studio Dimension kazało mu zmienić film tak aby można mu było nadać status PG13. Wynikły z tego same problemy, Craven musiał wiele scen nakręcić od nowa, inne usunąć, a że nie którzy aktorzy nie mogli pojawić się na dokrędki, to wywalił z pół filmu i nakręcił sceny od nowa z nowymi aktorami. Jeszcze Cursed nie oglądałem, ale z recenzji wynika, że po tych ekscesach wyszedł typowy średniak. Jutro będę miał wersję UNRATED, 2 minuty dłuższa i może lepsza niż to co leciało w kinach.

10.06.2005
11:16
[37]

Yans [ Więzień Wieczności ]

"Wolverine"

Hugh Jackman zamierza rozpocząć karierę producencką. Pierwszym filmem, który wyprodukuje założone przez aktora kilka dni temu studio Seed Productions, będzie "Wolverine".
Nad scenariuszem "Wolverine'a" pracuje obecnie David Benioff, scenarzysta "Troi", a produkcję sfinansować ma studio 20th Century Fox. Prace na planie obrazu mają rozpocząć się zaraz po tym jak Jackman zakończy zdjęcia do "X-Men 3".

10.06.2005
11:31
smile
[38]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Idzie na łatwiznę. Spodobała się postać z X-Men publice, to teraz będzie to żyłował.

10.06.2005
15:10
[39]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Obejrzałem Sin City. Nie jest takie złe... :) Jeśli zaakaceptować konwencję, to nawet całkiem całkiem. Oczywiście, nie ma tu jakichś głębszych treści - ale kto powiedział, że zawsze mają być? Ważne, że jest sprawna akcja, dużo świetnych aktorów, parę postaci, których można polubić, parę czarnych charakterów budzących odrazę, genialna muzyka... Nawet to, że we wszystkich historiach to jest ten sam wątek troszkę tylko przemodelowany, tak bardzo nie przeszkadza. Nie jest to film roku, ale jeden z tych lepszych. Po prostu rozrywka. Choć z dziewczyną bym się chyba nie wybrał. :)

10.06.2005
15:20
smile
[40]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

sparrhawk ----> właśnie dlatego ja na to nie idę...

10.06.2005
15:22
[41]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

A sam nie możesz? :)

10.06.2005
16:36
smile
[42]

Szenk [ Master of Blaster ]

Obejrzałem "Łowców umysłów" (m.in. z Valem Kilmerem i Christianem Slaterem). Co prawda to nie fantastyka, ale całkiem przyjemny i ciekawy thriller :)

10.06.2005
18:26
smile
[43]

rostov [ Generaďż˝ ]

Wróciłem właśnie z Sin City. Moim zdaniem świetny. Jeden z najlepszych filmów jakie widziałem w tym roku i jednocześnie najlepsza z dotychczasowych adaptacja komiksu.

10.06.2005
18:31
[44]

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

Czy ja wiem? Na pewno wydarzenie z uwagi na sposób przedstawienia i obsadę, ale:

1. Większość filmu jest zwyczajnie nudna
2. Bohaterowie nie angażują emocji widza
3. Tylko parę scen i kwestii błyskotliwych
4. Przejaskrawiona przemoc wcale mnie nie bawiła, a takie było przecież zamierzenie
5. Wyobraźnia poniosła chyba twórców miejscami aż za bardzo

Chyba tylko tyle mam zarzutów. :)

10.06.2005
19:15
[45]

rostov [ Generaďż˝ ]

Wszystko jest kwestią gustu, a więc:

1. Film nie nudził mnie ani przez chwilę. Po prostu lubię takie klimaty. Już od dawna nie byłem na filmie, na którym nie spojrzałbym ani razu na zegarek.
2. Bardzo podobali mi się bohaterowie filmu i choć może trudno się z nimi identyfikować, to jednak ich perypetie budziły we mnie sporo emocji.
3. Tu się zgodzę, ale żaden film nie składa się z samych błyskotliwych scen. Zazwyczaj to właśnie jedynie kilka zapada w pamięć i decyduje o wartości (subiektywnej) filmu.
4. Nie odniosłem wrażenia aby tak duża ilość przemocy pojawiła się w filmie w celu wywołania śmiechu.Taka była po prostu wizja Franka Millera. Przedstawić miasto do cna zepsute, mroczne, pełne nieuzasadnionej przemocy.
5. No cóż to w końcu komiks. Jak już powiedział sparrhawk, trzeba po prostu zaakceptować konwencję.

10.06.2005
22:40
smile
[46]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

sparrhawk ----> to jakoś tak niezręcznie :)

10.06.2005
23:02
[47]

garrett [ realny nie realny ]

właśnie wróciłem z Sin City i już chcę tam wrócić

jak na razie jeden z najlepszych filmów tego roku, jutro na spokojnie napiszę wiecej, teraz padam z nóg zachłyśniety wizją Rodrigueza i Millera

10.06.2005
23:03
smile
[48]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

To ja skomentuję po wersji DVD.

10.06.2005
23:26
[49]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Piotrasq - oj tam zaraz niezręcznie. Pójdź z kolegami. :)

10.06.2005
23:32
smile
[50]

rostov [ Generaďż˝ ]

garrett----> no, widzę, że mamy podobne odczucia:)) Mi również zaraz po obejrzeniu Sin City zachciało się zobaczyc to drugi raz.

A jutro wybieram się autostopem przez galaktykę. Mam nadzieję, że będzie to równie udana podróż:)

10.06.2005
23:32
[51]

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

rostov --> Co do większości nie mamy się co spierać, bo jak widać gusta różne. Ale co do 4. i 5. - ta przemoc została spejalnie przejaskrawiona, żeby widać było, że to nie na serio. Jeśli na poważnie traktować wyrywanie flaków, przyrodzenia, obcinanie członków, miażdżenie głów i inne specjały, to SIn City jest najgorszym filmem wszech czasów. Ale, jak powtarzam, to nie jest na serio. To ma w jakiś sposób bawić (pewnie jak w Kill Billu, którego jednak nie miałem okazji widzieć), ale mnie nie bawiło.

Konwencją komiksu nie można wytłumaczyć np. postaci Kevina. Albo panowie mają zbyt bujną wyobraźnię, albo ja lubię inne komiksy.

10.06.2005
23:43
smile
[52]

rostov [ Generaďż˝ ]

ttomcioo--> Dla mnie między "nie odbieraniem przemocy na serio", a " traktowaniem jej jako pretekstu do śmiechu i czystej zabawy" jest pewna różnica.

Co do Kevina, to też wydał mi się postacią trochę zbyt przerysowaną nawet jak na tę konwencję. Ale tylko trochę, i zupełnie mi to nie przeszkadzało.

10.06.2005
23:45
[53]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Mi tam Kevin nie przeszkadzał. Choć skojarzenie z Frodem były mocne. Zawsze podejrzewałem, że ten karzełek jest nie do końca normalny... :D

10.06.2005
23:47
[54]

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

No, jak coś jest dla zabawy, to chyba nie jest na serio, więc jakaś zbieżność jest. ;) Zauważ: biała krew, przerysowane sceny (czasem same klatki z komiksu), gadająca głowa, koleś przebity strzałą and many more - to wszystko jest dla jaj. I dla mnie to jest ok, ale rozbawiło mnie to tylko parę razy i to jest mój główny zarzut, bo patrzeć na flaki i inne, jeśli to naprawdę nie bawi, to pewien dyskomfort.

11.06.2005
00:33
smile
[55]

Yans [ Więzień Wieczności ]

SIN CITY - na razie krótko, bo świeżo po filmie czyli SIN CITY RZĄDZI !!!! Co za świetny film, co za genialne come backi, co za genialny Mickey Rourke !!!! REWELKA !!!! Jutro ciąg dalszy ;)

11.06.2005
01:16
smile
[56]

rostov [ Generaďż˝ ]

ttomcioo----->jako, że dzisiaj (o, tak naprawdę już wczoraj) stuknęło mi ćwierć wieku, a przez jakiegoś matoła co to oszukał policję, że podłożył bombę w metrze nie zdołałem dojechać do mojego rodzinnego miasta na planowaną imprezę, upiłem się przed kompem, nie jestem w stanie Ci odpowiedzieć:)) Obiecuję, że zrobię to jutro:)

Yans---> no wreszcie się mogę z tobą w pełni zgodzić:)

11.06.2005
12:18
[57]

garrett [ realny nie realny ]

o Sin City duzo mozna pisac :) Wiekszosc napisala prasa i www branzowe , czyli ze to najlepsza i najwierniejsza ekranizacja komiksu, genialny przeklad "graficznych opowiesci" Millera, fantastyczne powroty Rourka, Willisa, Hauera, doskonały mroczny klimat NOIR nasycony dodatkowo wspaniała muzyką i etc.... i jak zwyczajowo opinie prasy mam w tzw rzyci :) tutaj chcąc czy nie chcąc musze sie zgodzic :)

Niepokojace moze byc to ze filmem imo wybitnym, w swym gatunku, zostaje obraz w pewnym sensie chory :). Sin City, podobnie jak komiks, pełne jest odrażającej przemocy, gwałtu, pedofili a i nawet kanibal się znajdzie. Wszystko polane fajnym sosikiem groteski, surrealizmu i czasami totalnego absurdu tworzy kino spaczone ale i piekne :) Przemoc moze i jest umowna, krew nie jest czerwona a strzała nie zawsze zabija ale to zawsze jest przemoc. Tak jak w Kill Billu mozna sie bylo zachwycac baletem smierci Ummy tutaj porywa furia i barbarzynstwo Marva. Na szczescie pewne reguly sa zachowane : przemoc zostaje ukarana, ludzie prawi wygrywają a honor, lojalnosc i przyjazn sa nadal najwazniejsze + milosc ale ta zepchnieta jest w Sin City na margines.

Film jest fantastyczny. Bardzo jestem ciekaw jak odbieraja go tzw normalni ludzie. Czyli tacy, którzy nie slyszeli wczesniej o Milerze, o kinie Rodrigueza i Tarantino, ciekawe czy im sie spodoba czy wyjdą z sali przy scenach dekapitacji czy wyrywania ptaszka :)

Teraz czekam na Batmana, za tydzien Autostop ale takich emocji na pewno nie wywola :)

ps. wyhaczyliscie na Sin City Millera, Rodrigueza i Tarantino ? Ja tylko tego ostatniego, Millera dopiero z napisów

ps2. kurcze i zajebiscie ze Hartigan strzela z pistoletu Robocopa :)

ps3. rany Rosario Dawson i Jessica Alba.....ech :))))

11.06.2005
12:25
[58]

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

A gdzie był Tarantino?

11.06.2005
12:27
[59]

garrett [ realny nie realny ]

gdy Hartigan wchodzi do baru, Nancy tanczy to Tarantino siedzi obok Marva

11.06.2005
13:29
[60]

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

Pewnie siedział na prawo od Marva (patrząc oczami widza)? Bo ja spojrzałem się wtedy na gościa po lewo. :)

11.06.2005
18:13
smile
[61]

Yans [ Więzień Wieczności ]

garrett ====> DZIĘKI, napisałeś chyab wszystko, co chciałem o SIN CITY !!! ;) Dodam jeszcze tylko, że rzuciła mi się w oczy pewna rzecz. Większość głównych bohaterów męskich jest mocno zmieniona lub zdeformowana, tak że na przykład zastanawiałem się czy Benicio del Toto to on czy nie ?! ;) Z kolei bohaterki damskie są (WOW, WOW, WOW) perfekcyjne, prawie w większości ;) Kiedy, ach kiedy będzie SIN CITY 2 ????!!!!

PS. Frodo, Ty popaprany X-MANie ;)

11.06.2005
21:31
smile
[62]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Natalie Portman chce powrotu Leona - hmm, tylko gdzie tam miejsce dla Leona Z. ????!!!!
(WENN, NN/11 czerwca 2005 06:43)

Natalie Portman twierdzi, że chętnie zagrałaby w sequelu filmu "Leon zawodowiec" i czeka tylko na telefon z propozycją.
Gwiazda, która zagrała w hicie z 1994 roku mając zaledwie 14 lat, wyznała, że chciałaby ponownie zagrać postać Mathilde w filmie pokazującym dalsze losy dziewczynki.
"Z radością przyjęłabym rolę w sequelu 'Leona'" - powiedziała aktorka w wywiadzie dla serwisu moviehole.net przyznając, że widziała niedawno projekt takiego filmu.

11.06.2005
23:25
smile
[63]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Obejrzałem "Autostopem przez galaktykę". Świetne, genialne. :) Humor pierwsza klasa, może nie przez cały czas, ale z krótkimi przerwami. Postacie budzące sympatię (nie to co w Sin City ;)), wiele nawiązań (choć pewnie połowy aluzji do Brytyjczyków nie wyłapałem). Ja chcę jeszcze. :) Wspaniała rozrywka.

Aha, Piotrasq, na ten film można się wybrać z dziewczyną. ;)))

11.06.2005
23:26
smile
[64]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

A Marvin z głosem Alana Rickmana przebija wszystko. :D

11.06.2005
23:27
smile
[65]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

sparrhawk ----> spróbuję zaatakować.

12.06.2005
10:30
[66]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

A ja moze dziś pójdę na Sin City. Może :D

Yans-->eh, co to za Leon bez Leona? Bo chyba go nie wskrzeszą, co?

12.06.2005
11:39
smile
[67]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Shadow ----> tyle filmów oglądałeś, a zadajesz pytania jak jakiś naiwniak: a od czego brat bliźniak ??

12.06.2005
12:16
smile
[68]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Piotrasq-->o ja głupi! To przeciez oczywiste. I pewnie jeszcze wychowywał sie tak samo i miał taki sam zawód. Wiadomo przecież, że bliźniacy są do siebie bardzo podobni :)

12.06.2005
12:21
smile
[69]

Szenk [ Master of Blaster ]

Ostatecznie mogą go sklonować :)

Obejrzałem coś, co się nazywa "Skarb narodów". Jeśli ktoś wcześniej mówił w tym wątku, że to denny film, to jestem skłonny się z nim zgodzić :)

12.06.2005
13:17
[70]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Wczoraj byłem tak pod wrażeniem Hitchhiker's Guide... że zapomniałem wspomnieć, że widziałem inny trailer Batman. Chyba niemiecka widownia to inny target, niż polska, bo ten był całkowicie inny. Samochód Batmana, Batman walczący z drobnymi bandytami, ba, nawet Katie Holmes całująca się z Batmanem - nie pojawiają się ani razu! Ale na serio - klimat świetny. Oby to był dobry prognostyk przed filmem.
Widziałem też trailer Dark Water. Wygląda jak zupełna kalka japońskiej wersji (czego innego można się było spodziewać...). Ciekawe, czy i tym razem zasnę przy oglądaniu. :)

12.06.2005
14:04
smile
[71]

garrett [ realny nie realny ]

moze zrobią prequel Leona gdzie Natalka bedzie grala mame Matyldy :)

12.06.2005
21:35
smile
[72]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

No i do kompletu ostatnich premier - Assault on Precinct 13. Całkime niezłe kino sensacyjne. Nic wybitnego, ale swój poziom trzyma (co ostatnio takie częste nie jest). Niby wszystko już było (szczególnie pewna scena żywcem wzięta z Die Hard II ;)), ale właśnie w wielu momentach udało się sztampowości uniknąć. Fabuła prosta jak drut, ale nie nuży. Jest parę irytujących drobiazgów, ale to mało ważne. Najbardziej podobała mi się realizacja niektórych scen (np końcowa) - technicznie bez zarzutu. Naprawdę warto to zobaczyć. Zwycięzcą Weekendu Z Premierami zostaje Autostop, ale wszyscy uczestnicy stanęli na wysokości zadania. :D

13.06.2005
09:29
smile
[73]

Szenk [ Master of Blaster ]

W "Gali" jest "Hero" na DVD - jakby to kogo interesowało :)

13.06.2005
09:34
[74]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Szenk ====> ja kupiłem HERO za 19,90 w normalnym wydaniu i żałuję, bo film ledwo zmęczyłem ;)

13.06.2005
09:40
smile
[75]

Szenk [ Master of Blaster ]

Yans ---> Mnie się też niezbyt podobał. Ale wiem, że zagląda tu paru takich, którzy mają dziwne gusta, więc to dla nich podałem tę informację :D

13.06.2005
09:42
[76]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

ja tam juz widziałem Hero i powtarzac tego traumatycnzego wydarzenia nie zamierzam :P

13.06.2005
09:50
smile
[77]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Raz jest do obejrzenia, ale posiadać go nie zamierzam...

13.06.2005
10:17
smile
[78]

Szenk [ Master of Blaster ]

No to komu w końcu się "Hero" podobał?

13.06.2005
10:47
smile
[79]

rostov [ Generaďż˝ ]

Mnie :)

13.06.2005
10:54
smile
[80]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

No to komu w końcu się "Hero" podobał?

Byyyyyyyło.....

PS. Mi.

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-06-13 10:53:02]

13.06.2005
10:57
smile
[81]

Szenk [ Master of Blaster ]

Tak się tylko spytałem, bo do tej pory to sami przeciwnicy głos zabierali - a głosów przeciwnych nie było :)

13.06.2005
11:25
smile
[82]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Założę się, że garrett też by się dołączył na tak.

13.06.2005
12:47
smile
[83]

Yans [ Więzień Wieczności ]

"Hellraiser III. Piekło na Ziemi" po raz pierwszy w Polsce na DVD !!! - MIODZIO !!!

International Data Group Poland S.A. i Kino Domowe Magazyn DVD przedstawiają mrożący krew w żyłach horror Clive’a Barkera, który na trwałe zapisał się w historii tego gatunku. Polskie wydanie DVD przygotowano z cyfrowo zremasterowanym obrazem panoramicznym oraz dźwiękiem przestrzennym w formatach Dolby Digital 5.1 (także polski lektor) i DTS.

Trzecia część "Hellraisera" powstała w Stanach Zjednoczonych, co pozwoliło osadzić historię pośród wielkomiejskiej dżungli Nowego Jorku, pokazać mroczne i przesycone erotyzmem nocne kluby oraz koszmarne zaułki tej metropolii. Obraz wzbudził uznanie fanów i krytyków, a przez wielu jest uznawany za najefektowniejszą część sagi Barkera. Został także wyróżniony na prestiżowych festiwalach horroru i science fiction. Pomimo upływu lat zarówno treść, jak i forma realizacji tego arcydzieła horroru nic się nie zestarzały. Teraz także Polscy miłośnicy kina domowego wreszcie będą mogli cieszyć się "Hellraiserem III" profesjonalnie wydanym na DVD.

Płyta dołączona do Kina Domowego Magazynu DVD nr 6/2005 zawiera oryginalną wersję filmu z remasterowanym cyfrowo obrazem w formacie panoramicznym anamorficznym oraz do wyboru trzy nowe certyfikowane ścieżki dźwiękowe: Dolby Digital 5.1 - angielską, z polskim lektorem lub oryginalną DTS. Poprzednie części sagi także ukazały się z tym miesięcznikiem.

13.06.2005
13:07
smile
[84]

Szenk [ Master of Blaster ]

To może w końcu wydadzą i resztę części. Choć - coś mi się zdaje - że część IV i V (a może V i VI?) są dostępne w niektórych sklepach internetowych :)

13.06.2005
19:52
smile
[85]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Obejrzałem "Cursed". Ależ żenada. Ile razy można powielać młodocianych wilkołaków ? I tą bzdurę popełnił Wes Craven. Wstyd.

14.06.2005
09:18
[86]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Szenk ====> z HELLRAISEREM jest dobrze jak na razie, regularnie wychodzą kolejne części, dobrze wydane, oby tak dalej !!! ECH, żeby jeszcze zaczęli w końcu wydawać FREDDY'iego !!!

Piotrasq ====> ja już dawno straciłem nadzieję w miarę na "odrodzenie" iskry u Craven'a, to podobny przypadek niestety chyba jak z Carpenterem.

"Resident Evil 4" w Tokio? - mimo, że RE1 podobał mi się bardziej niż RE2, to czekam z niecierpliwością na kolejne REvile z Milką ;)

Jesienią tego roku rozpoczną się prace na planie trzeciego filmu cyklu "Resident Evil". Za kamerą w czasie realizacji obrazu, który zatytułowany jest "Resident Evil: Afterlife", stanie autor pierwszego filmu serii i scenarzysta drugiego, Paul W.S. Anderson. Rolę główną po raz kolejny zagra tu Milla Jovovich, która także tym razem będzie musiała stawić czoła armii krwiożerczych zombie. Zdjęcia do "RE: Afterlife" realizowane będą w Australii. Według nieoficjalnych jeszcze informacji Anderson planuje już także czwartą część "RE". Akcja "czwórki" ma rozgrywać się w Tokio. Jovovich nie podpisała jeszcze kontraktu na rolę w tym filmie.

14.06.2005
09:26
smile
[87]

Szenk [ Master of Blaster ]

RE1 też mi się podobała - natomist dwójka była dla mnie rozczarowaniem; nie trzymała już tego klimatu, zrobili z tego jakiś teleklip: dużo, więcej, głośniej, bez sensu.

Mnie się marzy natomiast, oprócz oczywiście Ulicy Wiązów, żeby wydali u nas Phantasm - przynajmniej trzy pierwsze części.
I wszystkie sezony Archiwum X (bo w telewizji jakoś zawsze dużo odcinków mnie omijało) :)

14.06.2005
09:34
smile
[88]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Szenk ====> PHANTASM - O TAK, TAK, jedynka była genialna, co za klimat i te kuleczki !!! Dwójka słabsza, a trójeczka znowu bardzo dobra !!!

30.06 - Viva - 21 gramów - 21 grams - ktoś oglądał, dobre to ? NiIby film twórcy "Amores Peros" i gra tam Benicio del Toro !

14.06.2005
09:49
smile
[89]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Szenk - " wszystkie sezony Archiwum X (bo w telewizji jakoś zawsze dużo odcinków mnie omijało) :)" - mnie też się marzy...

14.06.2005
11:46
smile
[90]

Yans [ Więzień Wieczności ]

"V jak Vendetta". 'V' w całej okazałości

Od ponad miesiąca trwają prace na planie filmu "V jak Vendetta". W sieci pojawiło się zdjęcie prezentujące głównego bohatera tego obrazu, tajemniczego 'V'.
Zdjęcia do "V jak Vendetta" realizowane były w studiach Babelsberg pod Berlinem oraz w Londnie. Tytułowy 'V' to anarchista w teatralnej masce Guya Hawksa, który wypowiada wojnę systemowi. Akcja filmu dzieje się po wojnie atomowej w Londynie, który jest szarą, zamgloną metropolią pełną niebezpiecznych zakamarków. W rolę 'V' w filmie, który produkują bracia Wachowscy wraz z Joelem Silverem, wciela się !so 2933>Hugo Weaving, któremu na planie partnerują między innymi Rupert Graves, Stephen Fry oraz Natalie Portman.
Premiera "V jak Vendetta" w USA odbędzie się 5 listopada 2005. Polska premiera obrazu ustalona została na 9 grudnia 2005.

14.06.2005
11:49
[91]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Jeszcze foto...

14.06.2005
11:51
smile
[92]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Yans - Zorro ? ;-)

14.06.2005
11:53
smile
[93]

Yans [ Więzień Wieczności ]

elf ====> hmm, może Vorro ? ;)

14.06.2005
12:11
smile
[94]

Szenk [ Master of Blaster ]

Yans ---> Wygląda jak żywy... znaczy jak narysowany :)

el f ---> Może się w końcu doczekamy. Ostatecznie coraz więcej seriali pokazuje się na DVD na naszym rynku :)

14.06.2005
12:15
smile
[95]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Szenk - inny który bym nabył chętnie to niezapomniany Robin Hood :-)

14.06.2005
12:17
smile
[96]

Szenk [ Master of Blaster ]

el f ---> Jak rozumiem, chodzi Ci o ten z muzyką Clannad? :)

14.06.2005
12:18
smile
[97]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Szenk - tak, o ten :-)

14.06.2005
12:21
smile
[98]

Szenk [ Master of Blaster ]

Tak a propos seriali. Kiedyś się chyba pytałem o "Carnivale", bo szedł niedawno na DVD (6 płytek), ale nie pamiętam już, czy ktoś mi odpowiedział. Dobre to? A jeśli tak, to do czego można go porównać?

15.06.2005
09:09
[99]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Gwiazdy w nowym filmie Roberta Zemeckisa "BEOWULF" - ktoś wie, co to jest technika CGI ?
(Variety, Gal/15 czerwca 2005 07:31)

Ray Winstone, Anthony Hopkins, Brendan Gleeson i Robin Wright Penn zagrają w nowym filmie Roberta Zemeckisa "Beowulf".
Obraz oparty będzie na średniowiecznym poemacie i opowie o tym, jak słynny rycerz Beowulf walczy z bestią-ludojadem Grendelem, który zagraża duńskiemu królestwu. Beowulf najpierw zajmie się Grendelem, później jego matką, a następnie skieruje swoje kroki w stronę smoka.
Autorami scenariusza będą Roger Avary i Neil Gaiman. Za kamerą stanie Robert Zemeckis, który wraz ze Steve'em Bingiem, Steve'em Starkeyem i Jackiem Rapke zajmie się również produkcją projektu.
Wprawdzie przy produkcji zostanie wykorzystana technika CGI, to jednak Ray Winstone, Anthony Hopkins, Brendan Gleeson i Robin Wright Penn zagrają "normalne" role, a nie tylko użyczą swych głosów postaciom z filmu.

15.06.2005
09:27
smile
[100]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Droga do SIN CITY, eee, znaczy się nowy wątek ;)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.