ronn [ moralizator ]
Od oryginalu do 'pirata'
Coraz glosniej robi sie o wszelakich grupach przygotowujacych 'kopie bezpieczenstwa' gier, programow, filmow, muzyki, ksiazek oraz wszystkiego co mozna sobie wyobrazic. Zaczalem sie zastanawiac nad mechanizmem i przede wszystkim powodem, dla ktorego to robia.
Czy rzeczywiscie nic z tego nie maja, a pracuja dla czystej satysfakcji? Nie chce mi sie wierzyc, bo wtedy nie dzielili by sie swoja praca z calym swiatem. Logicznym jest wiec, ze chyba ktos im placi. Kto?
Z internetu sciaga sie 'za darmo', na stadionie sie placi, ale ja mam wrazenie, ze wiekszosc tych handlarzy sciaga swoje produkty wlasnie z internetu?
Idac dalej. W jaki sposob uzyskuja dostep do plikow czy tez nosnikow (przed premiera)? Kradziez 'fizyczna' jest malo prawdopodobna. Czyli wychodzi na to, ze musza szukac roznych znajomosci wsrod ludzi z branzy, czy zwyklego pracownika tloczni. Moze placa takiej osobie xxx$ za jedna kopie gry? Teraz znowu wraca kwestia pieniedzy. Jesli kopii nie maja za darmo, to gdyby pracowali bez wynagrodzenia, to jeszcze traciliby na takiej zabawie.
Wiekszosc gier ma swoja 'prapremiere' w sieci. Wynika stad :
* grupy maja znajomosci w kazdej firmie / u kazdego dystrybutora. Wszedzie jest ktos taki, kto zrobi to za darmo?
* duzo gier tloczy sie w tym samym miejscu
* Kradziez 'fizyczna'. Chyba nierealne?
* co jeszcze?
Dlaczego wysylaja obrazy podzielone na rowne co do rozmiaru fragmenty archiwum? Spowodowane jest to ty, ze wysylaja to na konta pocztowe / serwery o ograniczonej pojemnosci? Moze ma to jakis zwiazek z IRC'em albo zwyczajnie z szybkoscia wysylania?
Nie wiem, czy ten temat lamie FAQ. Wydaje mi sie, ze nie. Mam nadzieje, ze ktos rozwieje moje watpliwosci. Zdaja sobie sprawe, ze za kazdym razem procedura moze wygladac zupelnie inaczej, ale pewnie jest juz jakis standard.
Czyli jak? tlocznia -> grupa -> irc ?
To byly takie wynaturzenia. Co myslicie jednak o kwestii pieniedzy : Czy ktos za to placi?
Ja uwazam, ze tak.
Dagger [ Legend ]
Co do wycieków przed premierą to trzeba też zauważyć że grę trzeba zwykle fizycznie rozwieźć do sklepów - czasem dzieje się to w piątek przed poniedziałkową premierą.
Mistrz Giętej Riposty [ Zrób koledze naleśnika ]
Sugerujesz ze grupy "hakierskie" organizuja napady na TIRy z cedekami ? :)
Mistrz Giętej Riposty [ Zrób koledze naleśnika ]
A placimy za to jak zwykle MY PODATNICY!
Dagger [ Legend ]
==>Mistrz Giętej Riposty
O ile pamietam przy GTA VC facet zakupił grę przed premierą - stała na półce i czekała :)
Nie znaczy to oczywiście że to źródło dla erów.
Dagger [ Legend ]
LOL GTA SA na Xboxa wypuściła grupa/użytkownik pod nazwą Dagger - w razie czego to nie ja :)
Requiem [ has aides ]
No wlasnie. Premiera VC byla w poniedzialek, a w weekendy nie ma dostaw do sklepow, wiec w piatek juz byla. Tyle ze pracownicy sie pospieszyli i wystawili wczesniej... i gosc legalnie kupil :)
Mistrz Giętej Riposty [ Zrób koledze naleśnika ]
A co za roznica, dzien wczesniej pozniej, ale faktycznie dziwi wyscig tych grup, jak np przy HL 2 -kto pierwszy "riliźnie" działającą, kto pierwszy złamie okreslone zabezpiecznie itd itd.
Czy ci ludzie zapieprzaja pod presją czasu za darmo? Dla prestizu na tzw "scenie" ? W to nie uwierze - coś jest w tej hipotezie ronna - stoi za tym jakiś mroczny, wiadomy element, bo nikomu za darmo by się nie chciało spędzac bezsennych nocy przy hackowaniu, owaniu czy jak to zwal oraz w koncu udostepnianiu nowosci.
Najprawdopodbniej sa ta jacys malezyjscy czy chinscy "krolowie piratow", ci, ktorzy hurtowo zalewaja rynek krążkami. Im zalezy na czasie i szybkiej dystrybucji po krajach wschodu, wiec byc moze oplacaja tych ludzi z grup "scenowych".
A czlonkowie grup publikuja swe prace w necie dodatkowo, do prestizu, a moze i reklamy. W kazdym razie sadze, ze to nie jest zadne zgromadzenie siostr antykapitalistycznych samarytanek, tylko normalnie dzialajacy ( choc czarny ) rynek, na ktorym klientami sa hurtownicy piractwa, a promocja i marketing wyrobu na stronach takich jak nf**ce czu i**n**s licza sie tak samo jak i na rynku "bialym".
waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]
kiedy mówimy o tzw. "scenie" lepiej jest używać czasu przeszłego - od czasu tzw. Operacji FASTLINK liczba tychże grup znacznie się zmniejszyła :D
Oto link do strony Departamentu Sprawiedliwości USA, traktujący o tej operacji... nie ma tam jednak słowa o zmowie przeciwko "ciemnym siłom"
The top release groups are hierarchical, highly structured organizations with leadership positions that control day-to-day operations, recruit new members and manage the group’s various computer archive sites. These groups exist solely to engage in piracy and compete with each other to be the first to place a newly pirated work onto the Internet - often before the work is legitimately available to the public. Highly sophisticated technological measures are employed by the groups to shield their illegal activity from victims and law enforcement.
Requiem [ has aides ]
Czlonkowie tych wszystkich grup to poprostu anarchisci, ktorzy chca dopier... wytworniom, studiom itp i wydac to co zrobili za darmo. IMO nie biora za to kasy, robia to dla swojej satyskacji. Nowe zabezpieczenia, kto pierwszy wyda... dla nich to jak zawody :] Mysle nawet, ze to oni wydaja kase zeby np. kupic jakis film/gre/plyte do zrippowania :)
Vader [ Senator ]
Powiedziałbym co o nich myślę, ale sympatyzowanie z nimi mogłoby kosztować bana, a lubię to forum :-)
Jeśli chodzi o relese, moim zdaniem, główną rolę odgrywają tu znajomości. I nie są to znajomości w stylu - czlonek zarzadu jakiejs wytworni, ale posrod osob bedacych szarymi pracownikami, ktorzy maja dostep do danej gry.
Xaltorun [ Konsul ]
a ja tam uwazam ze nikt im za to nie placi tylko po prostu sciagaja gierke z inetu robia co trzeba zeby dzialala i wypalaja... ;)
Mortan [ ]
tylko po prostu sciagaja gierke z inetu robia co trzeba zeby dzialala i wypalaja... ;)
Pewnie jeszcze z kazzy ciągną :-)
gladius [ Óglaigh na hÉireann ]
Oby żyli nam jak najdłużej! Jedni zniknęli, inni się pojawili ale gry czy filmy jak wychodziły, tak wychodzą. I pewnie długo jeszcze będą. Mnie już od jakiegoś czasu mniej zależy na grupach growych, bo praktycznie nie gram. Ale filmowe to co innego. Tyle tylko, że zripować film może każdy. No i oczywiście w przypadku filmów zależy mi bardziej na jakości, niż czasie. Chociaż - EP 3 już jest w dobrej jakości. 3 tygodnie po wizycie w kinie mogłem obejrzeć w domu. :D
Cainoor [ Mów mi wuju ]
Szkoda, że to crackowanie nie działa na samochody. Z chęcią bym sobie sciągnął jakiegoś ML Evo 7 :)
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-06-07 09:00:03]
EasyInternetCafe [ Konsul ]
Gry i filmy ukazuja sie przed premiera, poniewaz w wiekszosci sa to kopie przeznaczone dla krytykow, prasy stad tez nieraz na nowym filmie widzisz napisy, kopia filmu nie przeznaczona do sprzedazy, wypozyczenia itp.
Dlaczego sa podzielone i spakowane na rowne czesci?
Poniewaz sciaganie nowosci odbywa sie z serwerow ftp, do ktorych maja dostep tylko Ci ktorzy maja albo super szybkie lacze, albo zaplaca, albo wnosza cos do danej grupy np. za erami.
Zwykli smiertelnicy do tych ftp-kow nie maja dostepu, a podzielone sa dlatego, ze jak ktos sciaga np. gre zajmujaca 700 mega, a przerwie mu transfer to nie musi wszystkiego sciagac od poczatku.
Dopiero pozniej ktos udostepnia taka kopie na programy typu Bit Torrent czy eMule ale to i tak sa tylko ochlapy w porownaniu do tego co mozna sciagnac z takich serwerow.
EasyInternetCafe [ Konsul ]
np. sa c r a c k e r a m i
mialo byc, widocznie slowo na c jest zabronione na forum :)
Garbizaur [ CLS ]
EasyInternetCafe ---> cenzura jest... :)
mastah xivah [ Konsul ]
To istnieją jeszcze serwery ftp które nie obsługują ponawiania transferu? :/
cioruss [ oko cyklopa ]
Panowie, oczywiscie, ze grupy dostaja $$$ za swoj relase. nikt nie jest az takim samarytaninem czy anarchista, zeby poswiecac czas i srodki na karmienie darmozjadow.
a kasa plynie od tych, co pozniej sprzedaja tloki.
erton [ Pretorianin ]
Moze trudno niektorym w to uwierzyc, ale sa osoby ktore potrafia cos zrobic dla innych za darmo. Dobrym przykladem sa tlumaczenia filmow, dobry przeklad ze sluchu to pare godzin roboty, a mimo tego do wielu filmow powstaje nawet pare wersji, zazwyczaj nie trzeba tez dlugo czekac na nowosci. Jakos mi sie nie wydaje, zeby tym ludziom placili piraci stojacy potem gdzies po gieldach z divx-ami.
ronn [ moralizator ]
Inne pytanie. Dlaczego wszystkie gry nie sa zabezpieczone Starforcem3? Skoro nie zostal na razie zlamany, to dlaczego wydawcy nie zaczeli stosowac go powszechnie?
Tak przy okazji : Czy nie uwazacie, ze najnowszy Splinter Cell, jest jakos malo popularny na forum? :-)
Orbital [ Chor��y ]
a ja mam inny na to pogląd :D
firma xxx zleca hakerom aby rozpracowali za xxx xxx $ gre firmy yyy wynik...
sprzedaz gry yyy spada co cieszy firme xxx i byc mozee ma ta firma wieksza sprzedalnosc niz ta skrakowana co wy nato?
to w sumie by sie oplacalo moze o to chodzi
Dagger [ Legend ]
==>ronn
Może opłata licencyjna jest w takiej wysokości że to się nie opłaca wszystkim.
oksza [ Senator ]
-->> Dagger
Też tak myślałem, doóki nie zobaczyłem Psi-Ops wydanego w CDA, za 20zł, zabezpieczonego Starforce.
Taki gest mają!
edit: tfu - Psiops, nie Psychonauts...
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-06-07 11:07:02]
volvo95 [ Legend ]
Orbital --> Dokładnie to samo miałem napisać ;)
Dagger [ Legend ]
==>oksza
To może negocjują stawkę indywidualnie? Jako procent od sprzedaży?
To już mogłoby niektórym nie pasować
Mephistopheles [ Hellseeker ]
"Czy nie uwazacie, ze najnowszy Splinter Cell, jest jakos malo popularny na forum? :-)"
Wejdź sobie do jakiegoś starszego wątku o skradankach, komentarzy do gry lub po prostu wpisz w wyszukiwarce "splinter". Zmienisz zdanie. :)
ronn [ moralizator ]
Mephistopheles --> Ale kto rzeczywiscie gra, a kto gada o wersji pirackiej, albo narzeka na starforce?
oksza [ Senator ]
-->> Dagger
No może tak jest. Ale to faktycznie chyba byłoby tak jak ronn mówi - że producenci rzuciliby się z pazurami na to.
Mephistopheles [ Hellseeker ]
ronn ---> Sęk w tym, że większość spośród wypowiadających się osób wspominała również o spolszczeniu, a tego w wersji pirackiej nie uświadczysz. Oczywiście wiele osób ma zapewne na półkach "kopie zapasowe", aczkolwiek z tego co widać, można wywnioskować, że całkiem spora liczba graczy kupiła oryginalną wersję. A to dzięki Cenedze, która w końcu stworzyła napradę dobre spolszczenie i wydała SCCT w całkiem przyzwoitej cenie. Ja swoją kopię na przykład zamówiłem w Wirtusie za 84 zł i nie żałuję wydanych pieniędzy. Jak widać dobra sprzedaż produktu w dużej mierze zalezy od dystrybutora. Chyba nie muszę nikomu przypominać jak wyglądała sprawa z polsko-rosyjsko-węgierską drugą częścią Splinter Cella.
ronn [ moralizator ]
Mephistopheles --> Chodzilo mi o to, ze SC3 jest zabezpieczony SF3 i nie ma nigdzie dzialajacej nieoryginalnej wersji tej gry.
_Luke_ [ Death Incarnate ]
ronn --> owszem jest, tylko trzeba miec dvd podlaczane do usb hehe
ronn [ moralizator ]
_Luke_ --> Aha, to juz wiem dlaczego ludzie jednak sciagaja te kopie bez latki :-)
szatan [ Konsul ]
mephistopheles --> jak to nie ma spolszczen w piratach. chociazby carmageddon 3 po polsku z akcentem zza wschodniej granicy :))
erton [ Pretorianin ]
No sa spolszczenia i pare lat temu bylo ich pelno (nie wiem jak teraz). Mialem okazje grac w pare takich perelek zdaje sie ze stadionu X-lecial. Mozna sie bylo niezle ubawic czytajac te polsko-ukrainsko-rosyjskie zdania :)
Mephistopheles [ Hellseeker ]
ronn ---> Są. Ponoć podłącza się je pod USB tak, jak mówi _Luke_. Coś mi się otarło o uszy, że są też "zwykłe" piraty, ale głowy sobie o to ściąć nie dam.
szatan ---> Wschodnie akcenty to już zupełnie inna sprawa. jeśli o nie chodzi, to moim numerem jeden jest Hitman: Codename 47 z określeniem "kewlarnyj bronik", jako kamizelka kuloodporna. :) Jak to dobrze, że w zesłym roku kupiłem oryginał.
EasyInternetCafe [ Konsul ]
ronn & _Luke_ ===> jest juz nawet z dzialajacym c r a c k-iem, dla lamaczy nie ma zabezpieczenia nie do obejscia.