--> Archiwum Forum
MAROLL [ Hypnotize ]
Pod Napieciem- z Nowej Huty o 21.55
Pamietacie watek sprzed kilku dni, dzisiaj bedzie o tym w Pod NApieciem,ciekawe co tym razem wymysla... naprawde zal mi tego chlopaka 18 letniego :(
Las Ca [ focus 12 ]
A co się stało w tej Nowej Hucie? Nie mam tera tv, więc trochę do tyłu jestem.
pecet11 [ Konsul ]
A co dziś będzie? Bo nie mam szans dorwać się do telewizora bo obydwa zajęte.
EwUnIa_kR [ Legend ]
Po zarzutem zabójstwa trafili dziś do aresztu dwaj młodzi mieszkańcy Nowej Huty, którzy podczas ostatniego weekendu zadźgali nożami swoich rówieśników. Jeden z chłopców zginął tylko dlatego, że zabójca wziął go za kibica przeciwnej drużyny
podejrzanym grozi dożywocie. Na razie sąd aresztował ich na trzy miesiące. Sebastian S. z osiedla Kazimierzowskiego niedawno skończył 17 lat. Uczył się w gimnazjum w Nowej Hucie. Należy do fanatycznych kibiców Wisły. Podczas przesłuchania przyznał się do zabójstwa. Nie wykazywał skruchy. Wyjaśnił, że w miniony czwartek wieczorem pił alkohol pod swoim blokiem ze znajomymi. Po spożyciu kilku flaszek wódki poszedł z kolegami odprowadzić dziewczyny na przystanek tramwajowy. Po drodze ktoś miał rzucić hasło "Idziemy na Albertyńskie". To w slangu miejscowych blokersów oznaczało polowanie na kibiców Cracovii z sąsiedniego osiedla Albertyńskiego.
Kilkuosobowa banda pijanych, wygolonych młodzieńców zaczepiała przypadkowych ludzi. W końcu się rozdzielili. Sebastian S. miał w kieszeni składany nóż, tzw. butterfly. Najpierw zauważył chłopaka z dwoma psami. Chciał go zaatakować, ale wystraszył się zwierząt. Wtedy spostrzegł nastolatka biegnącego w jego kierunku. Kiedy się zrównali, wyciągnął nagle nóż i uderzył w bok chłopaka. Ten pokonał jeszcze 200 m do klatki schodowej pobliskiego bloku. Ciężko ranny zmarł po przewiezieniu do szpitala. Nie był kibicem. Uczył się w Niemczech i akurat odwiedził rodzinę w Nowej Hucie.
Aresztowany 17-latek wyjaśnił w prokuraturze, że chciał się wykazać przed kolegami. Nóż ukrył najpierw u siebie w domu, a potem wyrzucił do zsypu. Zatrzymano go dwa dni później w mieszkaniu kolegi.
Nie mniejszym okrucieństwem "wykazał się" też drugi aresztant - 26-letni Marcin R. z Nowej Huty. Prokuratura zarzuciła mu zabójstwo młodszego o osiem lat Dawida. Obaj z soboty na niedzielę pokłócili się w trakcie alkoholowej imprezy na os. Wysokim. Wyszli pod blok "na solo". Tam Marcin R. po krótkiej wymianie zdań zadźgał nożem przeciwnika. Sekcja zwłok wykazała rany cięte i kłute gardła, klatki piersiowej i rąk zamordowanego nastolatka
Soll [ Protagonista ]
Jestem przerażony.. Skąd tyle nienawiści w tych ludziach?
Las Ca [ focus 12 ]
Dlatego właśnie nie chciałbym mieszkać w Krakowie... Przeraża mnie ta Nowa Huta. Za każdym razem gdy odwiedzam Krk kumple raczą mnie nowymi opowieściami stamtąd.
Dagger [ Legend ]
Jak zwykle niedouczeni dziennikarze
Art. 54 § 2. Wobec sprawcy, który w czasie popełnienia przestępstwa nie ukończył 18 lat, nie orzeka się kary dożywotniego pozbawienia wolności.
Las Ca [ focus 12 ]
Nawet jeśli będzie się go sądziło jak pełnoletniego?
Dagger [ Legend ]
==>Las Ca
Czy wyżej nie jest napisane czarno na białym?
Za to drugi sprawca będzie mógł zostać skazany na dożywocie.
settogo [ Nie zgadzam się ]
Tak! U nas w hucie jest źle, wszyscy się zabijają, cyganie prowadzą wojny jak w Rio de Janeiro. Jest tu również tzn. selekcja naturalna - przetrwają najsilniejsi. W ogóle to nie ma po co chodzić po polu, bo nie raz chłopaki wracali bez butów lub w samych krótkich spodenkach, bo takie tu złodziejstwo. Jako to, że nie opłaca się nosić noży bardzo duże obroty mają tu liczne sklepy z artykułami metalowymi (siekierki, tasaki, widły). Na nowohuckich osiedlach obowiązuje godzina policyjna, po ostatnich napadach i zabójstwach policjantów patrole nocne prowadzi wojsko...
Amadeoosh [ po prostu Ama ]
Na Syberię z nimi! Tam się sami wyrżną. Pier*olony margines...
piokos [ 5iN ]
Zabijają ludzi bo nie mają pracy!? Czy ja kurwa dobrze słyszałem od tego idioty w tłumie? Skoro tak, to mamy kilka milionów potencjalnych morderców. Bezsens jakiego dawno nie słyszałem.