Kapitan KloSs [ Ramzes VII MiĆki ]
Kto z was jest piratem?
Ja sobie piratuje, ściągam pliki z p2p na prawo i lewo. Lecz ich nikomu nie sprzedaje, mam je tylko dla siebie. Czy jest to piratowanie? Jeśli tak to trudno, niech tpsa odda z mojego abonamentu za neo+ twórcą gier. Zaraz pewnie ktoś tu będzie pisał, że piratowanie jest bee. Tak z czystej ciekawości kto ściąga sobie obrazy płyt na lewo i prawo?
QQuel [ Master of Puppets ]
Tak z ciekawości to ja osobiście nie znam osoby, która:
-Nie miałaby pirackiego systemu operacyjnego
-Nie miałaby pirackiej gry w domu
-Nie miałaby pirackiej płyty z muzyką w domu
Siebie też zaliczam do osób które znam:).
A to wszystko przez te ceny...
gofer [ ]
Ja. Okradam twórców gier, filmów, programów i muzyki, piję wódkę z mety bez akcyzy, wyrzucam kiepy na chodnik i czasem jeżdżę rowerem szybciej niż pozwalają na to znaki.
Hitmanio [ KG 21 ]
Tak jak w przypadku QQuela, nie znam osoby, która by piratowała...
Dunkan Mlodszy [ Majonez Kielecki ]
Moze na prawo i lewo nie sciagam i nie sprzedaje tego co sciagnalem, ale od czasu do czasu mi sie zdarzy zrobic cos niezgodnego z prawem, dla swoich korzysci, ale coz - zyjemy w Polsce.
Dziubek90 [ pjona ]
ba, pytanie
Pvt. Creak [ Criav ]
ja jestem piratem! moje drugie imie to Barnaba, szczurze lądowy!
Kompo [ t ]
Ja byłem, ale gdzieś mi się zapodziała płytka z Sid Meier's Pirates!
QQuel [ Master of Puppets ]
Hitmanio - Tyle że ja chciałem powiedzieć, że nie znam osoby która by nie piratowała...
Kurde, czytam to co napisałem i wydaje mi się że dobrze napisałem
Każda osoba jaką znam:
-Ma piracki system opreacyjny
-Ma pirackie gry
-Ma pirackie płyty z muzyką
Requiem [ has aides ]
Jak mnie nie stac na jakas gre to albo nie kupuje, albo biore pozyczke z banku. XP mam oryginalnego, wersja pro, na raty wzialem.
Kapitan KloSs [ Ramzes VII MiĆki ]
Ja jestem osobą, która w domu ma 1 oryginalną grę :P 1 oryginalną płytę z muzą FISZA i jakieś filmy z gazet. Reszta to piraciki i to jest piękne!
col. Kilgore [ Konsul ]
Ja glownie piratuje filmy, ale tylko takie ktore juz w kinach nie leca, a na dvd nie bede wydawac 90zl. Windows posiadam oryginalny, gier kilka posiadam oryginalnych, ale wiekszosc sciagam. Jedyna rzecza jaka nie piratuje to muzyka. Posiadam same oryginalne plyty, a na kompie moze z 10 mp3 (same starocie :])
Zyzio_PL [ Pretorianin ]
piratem... kiedyś byłem piratem :) mam jeszcze nawet opaskę na oko :)
@QQuel
ja mam odwrotnie od Ciebie :) kuzyn nie ma żadnego pirata :) maniakalny audiofil :)
tomekcz [ Polska ]
Jak by w Polsce było mniejsze bezrobocie bry byłyby tańsze to by napewno było mniej piractwa ale tak ogólnie to podzielam zdanie QQuel'a.
Ale w domu mam w ch@j piratów a w poniedziałek będę miał drivera3.
[-]Luna[-] [ Centurion ]
ja ssam sobie :
MP3 -0-sec
GAMES-ISO-0-sec
MOVIES-XVID,DVD-R,TC-0-sec
APPS-PRAKTYCZNIE TYLKO WINDOWS
;]
col. Kilgore [ Konsul ]
Dodam ze tych plyt muzycznych mam okolo 250-300 wiec swoje zaplacilem, filmow dvd mam okolo 50, same oryginaly (nie z gazety)
tomekcz [ Polska ]
edit:
gry a nie bry
Mazio [ Mr.Offtopic ]
pszeciesz za piraty łapioł
Conroy [ Dwie Szopy ]
Obawiam się, że jestem jakiś inny. Mam oryginalnego Windowsa :/.
Rewolucjonista [ Konsul ]
Mam około 20 oryginalnych płyt CD - kupione dla jakości dźwięku :) Teraz zbieram $$$ na gitarę i zrobiłem sobie przerwę w kupowaniu płyt.
Hitmanio [ KG 21 ]
QQuel ==> Wiem teraz zauważyłem :P "Tak jak w przypadku QQuela, nie znam osoby, która by nie piratowała..." :P
gofer [ ]
tomekcz - > pffffff...nie wiem czy pamiętasz, ale parę lat temu, kiedy KAŻDA gra kosztowała ~159 zł wszyscy mówili, że jakby gry kosztowały 50 albo 100 zł, to kupowaliby orginały. I co? eXtra klasyka jest po 20-30 zł, a wszyscy dalej kradną bo za drogie. Tak samo z płytami polskich wykonawców. Kiedyś jak płyta kosztowała 50 zł, to wszyscy płakali, że za droga. Teraz polskie płyty można kupić za 20-30 zł i dalej jest to samo. Nie chcę na nikogo robić nagonki, bo sam piracę, ale żeby tak głupio się wymawiać, to żałosne...
U_N [ -KOCHAM ANIE- ]
alez oczywiscie, zaraz wyjdzie ze polacy to taki uczciwy narod, nikt nie ma nielegalnych plikow ani pirackich plyt, a wszystcy sie tym brzydza, nie piszcie glupot, kazdy ma cos nielegalnego w domu, osobiscie nie znam nikogo kto by nie mial w domu pirata
kurtt [ metal up your ass ]
Słaby powód do chwalenia się, że posiada się nielegalne oprogramowanie.
Ja nie jestem, ale 4-5 lat temu kupowałem pirackie gry. Teraz tylko kupuje oryginalną muzykę, czasami jakąś gierkę. Lewa muzyka czy gry nie potrafią mi sprawić takiej przyjemności i satysfakcji co oryginalne.
No, ale nie każdego stać na takie luksusy.
erton [ Pretorianin ]
Requiem --> Ja z kolei zrobie wszystko by zdobyc oryginalne oprogramowanie. Wynosze z domu rozne rzeczy i sprzedaje, zabieram rodzicom pieniadze, dziadkowi z pawlacza jakies bursztyny z niemieckimi napisami (znalazl je w czasie wojny czy cos takiego), czasami tez skroje jakiegos frajera. Wiem, ze nie robie najlepiej, ale nie moglbym zyc ze swiadomoscia, ze okradam developerow.
kurtt [ metal up your ass ]
Aa.. tamte piraty co miałem pozbyłem się ich wyrzucając do kosza, i tak połowa już nie działała. Windowsa XP też mam oryginalnego, z ojca pracy...
sparrhawk [ Mówca Umarłych ]
-Mam oryginalny system opreacyjny
-Ma oryginalne gry
-Ma oryginalne płyty z muzyką
Wiem, nie jestem trendy.
tomekcz [ Polska ]
gofer--> dobra są niektóre gry tańsze nawet ja parę takich mam ale większość nowych fajnych gier kosztuje grubo ponad 100zł. a tu gdzie ja mieszkam (mazury) to naprawdę mało osób stac na takie wydatki. A do tego jak mają piraty to jeszcze troche mogą sobie dorobić.
Kapitan KloSs [ Ramzes VII MiĆki ]
Jeżeli mam kopie WIndowsa XP i oryginalny cd-key to jest to legalne? Jeżeli tak to mam oryginalego w domu.
gofer [ ]
tomekcz - > takie życie, nie masz floty, nie grasz w nowości. A usprawiedliwianie handlu piratami ciężką sytuacją materialną...no cóz...
oooololo [ MeDyK ]
prawie karzdy to robi :]
Foriss [ Centurion ]
piractow było jest i bedzie.........
niestety zawsze znajdzie sie ktos kto powie ze jest za drogo albo cos w tym stylu....
ja znam kolesia który rozbija sie fają furką ma kase na puby i inne rzeczy a twardo stoi przy zdaniu ze dla niego jest za drogo.......
jasiek12 [ Konsul ]
Kradne,ale tylko w przypadku tiwiszołów [pol i zagranicznych] (Lost,Smallville,third watch,vlb,x-files itp. w tym polskie).
Większośc z tych seriali nigdy nie trafi do Polski. :( (oczywiscie mówie o legalnej dystrybucji a nie chińskich g**ach sprowadzanych nie wiadomo skąd :I )
Rooneyek [ Konsul ]
chyba każdy na GOL-u jest piratem :)
Foriss [ Centurion ]
heh jak ktos ma ciezą sytuacje to pewnie nie ma tez kasy na szybkiego kompa zeby mu nowości chodziły..... wiec po co ma pirackie nowości??
chyba ze komp tez piracki:)
sparrhawk [ Mówca Umarłych ]
Większośc z tych seriali nigdy nie trafi do Polski - żyjemy w świecei, w którym istnieje Amazon. Naprawdę nie macie innych wytłumaczeń, niż takie żałosne?
Foriss [ Centurion ]
sparrhawk ---> mozesz powiedziec z ręką na sercu ze nie jestes piratem??
jasiek12 [ Konsul ]
sparrhawk @
Jak na amazonie dostane wersje z polskimi napisami to wtedy kupie.!
Na dzien dzisiejszy z oryginałów posiadam w swoim zbiorze jedynie Band of brothers oraz Rodzine Soprano S1,3. :I
Edziaa [ Generaďż˝ ]
Na całym świecie chyba nie ma osoby, która by nie miała pirata, nawet twórcy gier maja piraty, oczwiście nie swojego dzieła ale konkurenta bardzo możliwe. Jak dla mnie to pytanie retoryczne.
eLJot [ Konsul ]
kurtt ---> Takie "przekazywanie" Windows'a też jest nielegalne :)
Andrewlee [ BFXXJ ]
Chlopaki, nie wiecie moze czy ten klon GTASA Carbon to fake??
:)
Quicky [ Senator ]
Ciekawe czy ktoś jeszcze pamięta, jak kiedyś rzucałem się na GOLu na zwolenników pirackich gierek :)
Teraz już trochę mi przeszło, ale nadal twierdzę, że lepiej kupić oryginalną grę, płytę CD, film na DVD etc. Choćby z tego względu, że da to znacznie większą satysfakcję, niż .rar ściągnięty przez noc z eMule. Sprawdzone na sobie.
Niestety nie mam dość pieniędzy i silnej woli, żeby wszystko, z czego korzystam, było legalne - a chciałbym :)
CHESTER80 [ Legend ]
Andrewlee --> To był fake ale już nawet go nie ma bo usunęli. Chcesz pograć - kup w sklepie, pirata nie będzie na pewno, podobno jest strasznie zabezpieczona ta płytka dvd z SA.
jasiek12 [ Konsul ]
Andrewlee@
Fake.
tomekcz [ Polska ]
Quicky--->Dla mnie nie ma różnicy czy gram w orginała czy pirata, w obu przypadkach to ta sama gra. A napewno nie mam satysfakcji z tego że kupiłem gre za 150zł i za 2 tygodnie przestane w nią grać
Andrewlee [ BFXXJ ]
To chyba sobie poczekam bo cwierc tysiaca zlotych na gre nie bede wydawal :)
OT
Fajny ten Boiling Point??
sparrhawk [ Mówca Umarłych ]
Foriss - mogę.
jasiek12 - wiele seriali można w Polsce kupić, bo pojawiają się z pewnym opóźnieniem po premierze na Zachodzie, ale się pojawiają. A jak ktoś ma wysublimowane gusta i interesują go mniej popularne u nas rzeczy, to tak jak z książkami - trzeba się uczyć języków.
jasiek12 [ Konsul ]
tomekcz@
Zobaczysz,wyrośniesz z tego. :)
Quicky [ Senator ]
@tomekcz
A przyznaj szczerze, kupiłeś kiedykolwiek grę za ~100zł za własne pieniądze i grałeś w nią? Czy tylko tak przypuszczasz?
Foriss [ Centurion ]
toekcz --> stawiam kazdą kase na to ze nie przestał bys grac po 2 tyg w gre na którą wydaleś tyle kjasy.......
przeszedłbys taką gre kilka(naście) razy i dopiero potem ją odstawił....
tomekcz [ Polska ]
Quicky --> nie, nie kupiłem gry za 100zł ale jakbym kupił taką i po prostu by mi sie wogule nie spodobała to co wtedy? 100zł. wyrzucone w błoto
CHESTER80 [ Legend ]
Andrewlee --> Bardzo fajny ten Boiling Point, powiem nawet że lepszy od GTA :) Jest tylko jeden duży problem z tą grą, mianowicie straszna ilość bugów, no i chodzi ta gra strasznie, trzeba mieć minimum 1GB RAMu żeby jako tako pograć. Ja męczę się na 512DDR ale gra mnie wciągnęła na maxa. To taki rpg + fpp w klimatach Far Cry + GTA.
Foriss [ Centurion ]
sparrhawk --> no to ci zazdroszcze przynależności do 1 % ludzi których stać na nie bycie piratem....
N2 [ negroz ]
ej to można tak robić?
- nie wolno publikować postów naruszających Polskie Prawo, a w szczególności nie wolno publikować żadnych treści związanych z piractwem komputerowym
bone_man [ Powered by ATI ]
tomekcz --> Po pierwsze, są dema, dzięki którym możesz zobaczyć czy gra Ci się będzie podobała.
Po drugie, jak dorośniesz, to zrozumiesz, co znaczy otworzyć nowiutkie pudełko z grą.
Foriss [ Centurion ]
N2 --> pewnie admini śpią.....
ciekawe jak gługo:)
Quicky [ Senator ]
@tomekcz
No widzisz, w takim razie nie pisz, że "nie ma różnicy czy gram w orginała czy w pirata", OK?
Jeśli gra się nie spodoba - bez problemu można ją sprzedać, nie tracąc wiele kasy. Również sprawdzone na sobie :).
tomekcz [ Polska ]
bone_man--> grałem w dużo demówek który były bardzo fajne a później okazało się, że pełna wersja jest bardzo krutka i nudna.
zuromil [ Człowiek Jazda ]
ja piratuje od czasu do czasu! a najlepsi sa Ci co jada na piratow bo mamusia z tatusiem dadza dzieciakowi na gre i zadowolony z siebie i zycia to sobie teraz moze pojechac po pracujacych i utrzymujacych rodzine ze uzywaja kopi zapasowych i nazywaja ich od kradziejow! hahah a jak znam zycie to osoboa ktora to pisze obok monitora ma setki kopii na ktore sie patrzy! dodam ze posiadanie plikow mp3 jest tez nielegalne i tak samo jak posiadanie gier pirackim naywa sie kradzieza wiec niech sobei odpuszcza! albo siedza na pirackich systemach operacyjnych! tu na forum mial miejsce jeden taki przypadek ze koles jedzie na kolesia ze ma gre piracka! wiec zwrocilem mu uwage ze ma mp3 na dysku i tez jest zlodziejem! na co koles mi odpowiada ze on sie tym nie chwali! i zwariowalem i juz podziekowalem panu! i co z tego ze sie nie chwalil jak mial na dysku ow nieleglny plik mp3! ehh
dobra ide grac w HL 2 naturalnie ze pirat!
Foriss [ Centurion ]
* edit
ciekawe jak długo:)
tomekcz [ Polska ]
Quicky---Powiedz mi jaką widzisz różnice między piratem a orginałem W SAMEJ GRZE?
eMMeS [ Emotion of Heart-Love To Rock ]
Ja jestem osobą posiadającą:
- zero oryginalnych płyt z muzyką ( swoich, rodzice mają kilka )
- ok. 20 oryginalnych gier nie dodanych do czasopism ( w tym Doom 3; NFS: U; Chłopaki Nie Płaczą; Tony Hawk Pro Skater 4; Disciples II; Empire Earth; Chrome; Painkillery i jeszcze jakieś tam)
- oryginalne filmy DVD z czasopism.
Tak samo jak wszyscy których znam.
Foriss [ Centurion ]
tomekcz ---> jest ich wiele
1. czasami polsko-ruska wersja językowa
2. wirusiki i tym podobne
3. przewaznie wersja 1.0 której nie da sie spaczować....
to tylko kilka
***Half-Life*** [ Generaďż˝ ]
- mam oryginalnego (zawsze) Windows
- mam oryginalne gry (zawsze)
- mam oryginalne programy (co niektóre :P)
- mam oryginalne CD i DVD (zawsze)
col. Kilgore [ Konsul ]
tomekcz - w wiekoszci gier pirackich nie mozna grac przez siec. A jesli sie da to na pirackich serwerach ktore siadaja srednio co 10 minut. A jesli chcesz spiratowac taka gre jak World of Warcraft to nie ma sensu, takie gry trzeba kupic.
sparrhawk [ Mówca Umarłych ]
Foriss - wszystkie gry i albumy kupuję sobie sam za kieszonkowe (niezbyt wysokie) i stypendium uczelniane. Nie trzeba być bogatym, żeby być uczciwym.
kasztaneczuszek [ mały kasztanek ]
- muza w wiekoszści z netu, kilka orginalnych plytek
- filmy w wiekszosc z netu , kilka DVD z gazet albo ide do kina :D
- oprogramowanie, same piraty
i to na tyle....
[-]Luna[-] [ Centurion ]
Wiecei ze gol jest piracki ? :D
Quicky [ Senator ]
@tomekcz
Względy techniczne: z oryginałami prawie nigdy nie ma problemów technicznych, nie trzeba kopiować ów, czy latać po sieci za cd-keyami, można bezstresowo instalować patche, grać on-line itd.
Podejście do gry: zupełnie inne. W przypadku gier pirackich często stosuje się zasadę "łatwo przyszło, łatwo poszło". Grom ściąganym czy pożyczanym hurtowo nie poświęca się dużo czasu, bo przecież za tydzień będą następne. Przy grach oryginalnych sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Kupno gry poprzedza (w moim przypadku) kilkudniowe wertowanie stron, lektura recenzji, żeby wydane pieniądze nie były stracone. Wycieczka do sklepu to już w ogóle sama przyjemność, te błyszczące pudełeczka, he he :). Wreszcie sama gra wygląda zupełnie inaczej, bardziej chce się do niej wracać, chce się w nią częściej grać niż w gry pirackie. Zwykle po jakimś czasie nachodzi ochota na ponowną instalację. To wszystko nie są zmyślone brednie, lecz spostrzeżenia oparte na własnym doświadczeniu.
Ale komu ja to tłumaczę? Pewnie i tak nie zrozumiesz.
Kompo [ t ]
qeek - > popieram. :)
Nie ma to jak oryginalny Morrowind, co? :)
zuromil [ Człowiek Jazda ]
Quicky masz racje ja tez tak mam! zanim kupie orginal musze najpier pograc w demo, przeczytan stosy recenzji z roznych gazet! i jak juz mam tego orginala jednego na milion (tak jak w tej piosence) to tez wiem ze musze go przejsc bo siano wieksze poszlo! a jak gram w pirata takiego co mi kumpel z gachy przyniusl i na ktorego nie czekalem to po 2 dniu go odkladam (nie zawsze chyba ze jest to gra na ktora czeklalem X czasu) ale co piractwo to piractwo!
tomekcz [ Polska ]
Quicky--->bez takich dobra, ja tu nie chce sie z tobą kłucić całkiem cie rozumiem po prostu ja mam swoje zdanie ty swoje, i mamy całkieminne podejście do tej sprawy. Ale takie rzeczy typuAle komu ja to tłumaczę? Pewnie i tak nie zrozumiesz. to są troche hamskie z twojej strony
tomekcz [ Polska ]
Quicky---> ja mam Gothica 1, 2 i noc kruka pirata i każdą z tych części po 3 razy przeszedłem.
Tak tylko na uboczu.
Quicky [ Senator ]
@Kompo
Tia :). Co prawda chyba i tak Morro nie przekona mnie do gatunku cRPG (może jeszcze do nich nie dojrzałem, albo za mało cierpliwy jestem, trudno powiedzieć), ale i tak jestem zadowolony z tego zakupu i - co najważniejsze - co parę dni w to gram :).
@zuromil
Otóż to :).
Praetor [ Generaďż˝ ]
kupuje oryginalne gry od kiedy pokazaly sie w Polsce, niestety z muza jest gorzej ale to glownie dlatego, ze wielu bluesowych zespolow nie ma u nas jak kupic. Nie tlumacze sie tym - wiem, ze kradne ale to tylko czasem ;)
najwiecej sciagam nielegalnych pornoli ahahahahah
zuromil [ Człowiek Jazda ]
ale kradniesz!
Sandro [ METALLICA ]
Ja tez okradam tworcow gier, muzyki i filmow i wstyd mi za to :( Ale coz poradzic - taki jest ten nalog :P Obym kiedys zmienil swoje postepowanie...
qweks [ The Believer ]
nawet znam kilka osob co maja org windowsa ale sam takiego nie posiadam z badan wynika z ok 2% polakow posiad orginalnego winka i poza firmami ktore musza takowego posiadac znajdziesie kilku looserow co g kupila
col. Kilgore [ Konsul ]
qweks - dlaczego looserow? uwazasz ze kupowanie oryginalnego oprogramowania jest dla idiotow?
qweks [ The Believer ]
nie po prostu zeby kupic plyke org to trzeba miec kase czyli albo krasc albo byc cyganem albo po prostu miec kasiore a do takich ludzi nic nie mam po prostu tak napisalem i juz
Icm [ Konsul ]
99% ludzi ma cos pirackiego na kompie ale pytanie czy cale zycie jada na piratach czy jesli i m sie cos naprawde spodoba to kupia? Ja np tak robie jesli wiem ze gierka bedzie fajna itp to ja kupuje a nie czesciej niz 1 na 2 miesiace :P
Klemens [ Generaďż˝ ]
Niesamowite - w wątku "Kto jest złodziejem" wszyscy wyśmiewają się z autora wątku( który przyznaje się do kleptomanii i nie widzi w tym nic złego), tutaj zaś wystarczyło zastosować synonim i już wręcz trwa wyścig na wyprzódki, który to więcej "spiracił", czyli tłumacząc na serbsko-chorwacki: UKRADŁ. Magia słów...
Uwielbiam czytać uzasadnienia takowego czynienia, szkoda, że jeszcze nie padło: "bo zupa była za słona" czy też "miałem trudne dzieciństwo"...
QQuel [ Master of Puppets ]
Klemens - PRzeczytaj cały wątek...
Ludzie, sorry ale co wy p#%#$!cie? Jaka jest różnica pomiędzy grą w pirata a oryginał (Dobra, mam orygianły, jak mam grać po necie, to kupuję oryginał)?! SATYSFAKCJA?! Gra ma być przyjemnością a nie dawać satysfakcję z otwarcia pudełka!!! Ludzie, opanujcie się.
Poza tym po krótkich obliczeniach (Szczerze to chciałbym, żeby mnie Moich rodziców było stać na same oryginały) wychodzi mi na to, że nowa gra (Dobra gra, nie hit) warta jest około 100 razy więcej niż pirat (Pirat - Koszt płyty (1zł), oryginał Tani:) ) (100zł)
Do tego każdy pirat jest do spaczowania (Patchujesz, krakujesz i grasz).
Jedyny mankament piratów to problemy z grą po necie.
Oczywiście. Gdybym miał full kasy to bym kupował jedynie oryginały (No... Może nie głodujemy, ale uznaliśmy bez sensu dawać zarobić sku$#!$nom którzy ciągną tyle kasy za coś, co warte jest dużo mniej...), ale niestety bardzo niewiele osób na to stać...
QQuel [ Master of Puppets ]
Aha, sorry ale tekst kogoś tam "Jak byś miał tą grę oryginał to byś przeszedł 3 razy i nie przestał grać" mnie dobija.
Owszem, ale jakbym miał telewizor z jednym kanałem i jednym filmem puszczanym na okrągło to też obejrzał bym 3 razy i nie przestał... Sranie gadanie...
Sorry za drugiego posta.
Prezes_Krzychu [ PREZES ]
CHESTER80 --- > 1Gb RAM-u - tez mało daje :/ ... w 1024x768x32 w wysokich detalach gra sie srednio - sporo doczytek - grafika jest płynna ale doczytki sa wkurzajace - a gra była by naprawde super jesli wyeliminowali by bledy :)
Klemens [ Generaďż˝ ]
Klemens - PRzeczytaj cały wątek...
Zawsze to robię, zanim się wypowiem. A Ty przeczytaj mój post, bo widzę, iż jego treść jest dla Ciebie zbyt skomplikowana.
Jaka jest różnica pomiędzy grą w pirata a oryginał
Jaka jest różnica między jazdą własnym Porsche a takim samym modelem skradzionym z salonu czy od kogoś innego? Dla Ciebie żadna. Na tym polega kradzież, serdeńku...
Programy komputerowe, moi drodzy, to, tak tak, dobra luksusowe. Można żyć bez nich( jak bez najnowszego Merca), w żadnej konstytucji nie jest napisane, że wszyscy mają prawo do komputera i oprogramowania do niego. Jeżeli chcesz coś dostać, to zapłać za to osobie to posiadającej, wytwarzającej. Jakiekolwiek inne nabycie to kradzież.
Foriss [ Centurion ]
QQuel ---> nieprawda!!!!
gdy masz oryginał i pirata to czesto bywa tak ze wolisz pograc w starszego ogyginała niz nowiusieńkiego piratra...... i nie mów ze nie bo to moze ci potwierdzić połowa forumowiczów....
DarkStar [ PowerUser ]
bez przesady. 100-200 zl na gry miesiecznie to nie jest, jak pisza niektorzy, full kasy:/
Kompo [ t ]
qeek - > ja też za cRPG nie przepadam. Wręcz nie lubię. :)
Ale Morrowind to jest cud, miód, orzeszki solone. :)
Foriss [ Centurion ]
klemens --> a czy ktoś mówi ze piractwo to nie jest kradzież???
w tej rozmowie chyba chodzi o coś innego niż dojście do strwioerdzenia co jest a co nie jest kradzieżą....
***Half-Life*** [ Generaďż˝ ]
Ja mam (tak jak pisałem wyżej w tym wątku) prawie oryginały dlatego, że to co zbieram i kolekcjonuję (nie systemy operacyjne i programy) ukazuje się raczej rzadko :)
Oczywiście jeśli by się ukazywały częściej to też bym kopuwał oryginały.
Ale na szczęście tak nie było, nie ma i nie będzie :)
hohner111 [ załamany życiem ]
DarkStar ---> jak sie nie pracuje i potrzeba kasy od rodziców to jest full kasy :]
felomon [ KaeM apel ]
Tak, ja raczej jestem, w gry nie gram, wiec gier nie pirace, muzyke ściagam, ale jak mi sie spodoba to kupuje oryginał, a z filmami roznie to bywa.... A co do aplikacji, to normalne ze czasem trzeba cos przekrecic, bo nawet za niektóre durne programiki, które przydadzą mi się na jeden raz czasami trzeba płacic dosc duzo...
Klemens [ Generaďż˝ ]
--> Foriss
Przeczytaj mój pierwszy post, po prostu pokazuję ludzką hipokryzję, porównaj sobie wypowiedzi z tego wątku jak i z drugiego, wspomnianego przeze mnie - różnica aż bije w oczy. A przecież tylko słowo "złodziejem" zastąpiono "piratem"...
..::Tr0yAn::.. [ Konsul ]
Klemens==>no spok ale NIE UWIERZE ci jesli powiesz ze nie masz zadnej mp3, gierki, progsu czy jakiegos lewego stuffu do kompa. Poza tym firmy komputerowe tez nie sa bez winy i zamiast walczyc z piractwem lepiej zajely by sie swoimi produktami, bo tak jest ze rozreklamuja produkt a potem kiedy biedny gracz mysli sobie "o zasile producentow, wkoncu tyle proacy wlozyli w przygotowanie tego cudenka" okzauje sie ze to zwykle g***o! na pewno nie raz wiele osob z tego powodu poczulo sie okradzionych ze swoim pieniedzy.
tomekcz [ Polska ]
DarkStar --->jak to 100-200zł miesięcznie to nie dużo! To jest bardzo dużo. Może dla kogoś kto zarabia 5000 miesięcznie to mało ale dla kogoś kto zarabia ledwo 1000 i za to jeszcze musi zapłacić podatki i utrzymać rodzine to jest cholernie dużo.
***Half-Life*** [ Generaďż˝ ]
DarkStar [ PowerUser ]
bez przesady. 100-200 zl na gry miesiecznie to nie jest, jak pisza niektorzy, full kasy:/
Jak dla kogo - są ważniejsze wydatki niż co miesiąc na gry (patrz mój poprzedni post tutaj) tyle.
Chyba nie wiesz ile ludzie średnio zarabiają w Polsce, ile z tego zostaje po zapłaceniu podatków itd, na podstawowe potrzeby... nie ma się co dziwić też takiej skali piractwa (nie tylko w Polsce).
tomekcz [ Polska ]
do mojego poprzedniego postu---->Nie mówie tu o sobie, to jest tylko przykład
Foriss [ Centurion ]
Ja chyba tracę orient w którą stronę ten dialog zmierza.....
Ludzie powoli zaczynay prześcigać sie kto wiecej spiracił i najeżdzać na tych co potępiają piractwo.....
To nie jest dobre!!!!!!!!!!!!!!!!!!
oksza [ Senator ]
-->> Klemens
Jaka jest różnica między jazdą własnym Porsche a takim samym modelem skradzionym z salonu czy od kogoś innego? Dla Ciebie żadna. Na tym polega kradzież, serdeńku... (...)Jakiekolwiek inne nabycie to kradzież.
Serdeńku, nie unoś się tak. Naruszenie praw autorskich to nie kradzież, tylko naruszenie praw autorskich. Gdyby to była kradzież, to byśmy wszyscy mówili o kradzieży, nie uważasz? A mówimy o piractwie, plagiacie, czy nielegalnym wykorzystywaniu, nie o kradzieży.
To nie znaczy, że to nie jest zachowanie naganne. Ale narzucanie ostrego słownictwa nie zmieni sytuacji, więc po co psuć język?
Programy komputerowe, moi drodzy, to, tak tak, dobra luksusowe.
Dobra luksusowe są to takie dobra, na które popyt rośnie pomimo wzrostu ich ceny. (...)
Coś nie bardzo udane porównanie, moim zdaniem.
Klemens [ Generaďż˝ ]
--> ..::Tr0yAn::..
Owszem, jak byłem opryszczonym trzynastoletnim smarkaczem, którego świat kończył się na własnym nosie tudzież pępku to trochę piraciłem. To dziś mi głupio z tego powodu.
Ale dla spokoju Twego sumienia wyjaśniam, iż obecnie( tzn. nie skasowałem przed chwilą niczego:))) na mym kompie nie posiadam żadnego lewego stuffu, żadnych nielegalnych empetrójek( mam trochę freeware'owego ambientu etc.), na półce leży kilka( dokładnie sześć) legalnych płytek audio( w tym "Hotel" Moby'ego, zakupiony niedawno), zaś na dysku z gier "komercyjnych" mam Chessmastera, który mnie bawi już prawie rok. Owszem, żyję i mam się dobrze, na zdrowie nie narzekam.
A co do producentów - mój drogi, na tym polega reklama!! Jak sobie dasz jej zrobić wodę z mózgu, to możesz mieć pretensje tylko do siebie! A jak cenisz swe pieniądze, to zawsze są legalne wersje demo do przetestowania jak i recenzje w fachowych czasopismach - po to one w ogóle istnieją...
Foriss [ Centurion ]
oksza --> czy jak słowo kradzież zastąpimy wyrażenie " pożyczka na wieczne nieoddanie" to czy przestanie to być kradizeż???
naruszenie praw autorskich ---->heh
..::Tr0yAn::.. [ Konsul ]
klemens==>wiec jak juz mi wytlumaczyles dosadnie na czym polega reklama, jestem przecietnym konsumenetm dlatego nie pozwole sobie na zadne oglupianie i okradanie mnie z moich ciezko zaraobionych pieniedzy, poza tym sam przyznales sie do piractwa, co dowodzi ze nie jestes bez winy
Klemens [ Generaďż˝ ]
--> Oksza
Czym innym jest naruszenie praw autorskich( tzn. dokonałbyś jakiejś przeróbki w kodzie) a czym innym jest kradzież licencji( bo tak naprawdę nie kupujemy gier etc. a tylko płytki z licencją na używanie programu), która jest już prawem własnościowym( choć za ten termin prawnicy by mnie zabili:)). A swoją drogą - w kodeksie karnym "piractwo", "plagiat" etc. mieści się akurat w typie czynu zabronionego kradzieży( art. 278 par. 2 kłania się na "dzień dobry"). Kradzież to kradzież, jak byś tego nie nazwał.
A co do dóbr luksusowych - mówimy chyba ogólnie o świecie, nie tylko o chorym przykładzie społeczeństwa polskiego, czyż nie?? Bo jest tak, jak mówisz- w odmiennym razie w ogóle nie istniałby Microsoft i wielkie majątki jego akcjonariuszy...
Dbest [ Generaďż˝ ]
Zuromil --> A gdzie masz napisane że posiadanie mp3 czy filmów jest zabronione? Jeżeli ściągasz mp3 z sieci to jest to nielegalne (no chyba że z legalnego źródła, np jakbyś nagrywał mp3 z jakiegoś radia internetowego), ale jeżeli kumpel pożyczy Ci film płyte CD z muzyką czy też z mp3 to możesz sobie to spokojnie przegrać i jest to legalne w ramach użytku prywatnego (ważne - musisz znać tą osobę). Możesz mieć w ten sposób nawet 1000000 mp3 i 10000 filmów i to wciąż będzie legalne (nie dotyczy to programów czyli również gier).
Klemens [ Generaďż˝ ]
--> ..::Tr0yAn::..
Nie jestem bez winy i sam się do tego przyznaję. I nie będę tego uzasadniał twierdzeniami w rodzaju: "bo miałem za małe kieszonkowe" czy też "bo producenci mnie okradają" tudzież "jestem biednym Polakiem, więc mam do tego prawo". Przyznaję się - kiedyś piraciłem, kiedyś kradłem. Napisz to samo. A gdy to już sobie uświadomisz, to nie rób tego więcej, ja nie robię...
A skoro jesteś, jak sam przyznałeś, "przeciętnym konsumentem", to zachowuj się jak na niego przystało: płać albo obejdź się smakiem. "Przeciętny konsument" nie kradnie.
oksza [ Senator ]
-->> Klemens
czy jak słowo kradzież zastąpimy wyrażenie " pożyczka na wieczne nieoddanie" to czy przestanie to być kradizeż???
Tu nie chodzi o słowa, tylko o ich znaczenie. Kradzież to fizyczne zabranie czegoś, a nie utrata możliwości zysków. W dodatku wątpliwych - bo większość ludzi, którzy piracą, i tak nie kupiliby oryginału.
To tak, jakbyś porównywał płatny serwis randkowy kojarzący pary i burdel, i mówił, że i tu, i tu, jest kurestwo - seks za pieniądze. Takie porównania są bez sensu. Nie nazywaj piratów złodziejami, bo oni nic nie kradną.
anksma1 [ BloodRayne ]
No i gdzie ci wszyscy forumowicze co tak zawsze najeżdzają na innych że maja pirackie gry czy filmy, czy jeszcze coś tam.Tyle zawsze zamieszania robią i potępiają piratów, a tu zaledwie garstka się przyznała do tego że nie ma nic w kompie pirackiego.Nie chce mi się sprawdzać postów innych ale ciekawe czy żadna z osób które tak zawsze krzyczały na piratów,czasem teraz się nie przyznała do tego że jednak coś maleńkiego,ale jednak ma pirackiego ;-)))))
Klemens [ Generaďż˝ ]
--> Dbest
Wybacz, ale to mit, co piszesz.
W sklepie kupuje się licencję do prywatnego użytku danego oprogramowania, a powielanie jej takowym nie jest( bo to prawo właściciela programu, nie tylko licencji). Tak więc także kradniesz.
To samo tyczy się empetrójek. Jeżeli autor utworu-właściciel praw "majątkowych" do niego( a to się niezawsze pokrywa, w grę wchodzą wszak wytwórnie etc.) nie wyrazi oficjalnej zgody na powszechne powielanie, jakikolwiek takowy proceder( a tym jest przecież kopiowanie mp3rojek z netu) jest nielegalny.
Klemens [ Generaďż˝ ]
--> Oksza
Wielka prośba - jak mnie cytujesz, to nie podczepiaj pod to żadnych wtrętów, których ja nie wypowiedziałem.
Mam wielką prośbę - przeczytaj art.278 par.2 kodeksu karnego oraz art.44 i art.54 kodeksu cywilnego, od biedy art.362 KC zanim zaczniesz mi tu rzucać autorskimi definicjami kradzieży( " Kradzież to fizyczne zabranie czegoś, a nie utrata możliwości zysków" - Twoje dzieło) - powodzenia życzę w kłótni z sądem.
A w Twym porównaniu burdelu z danym serwisem byłoby sporo prawdy przy jednym założeniu - panie świadczyłyby swe usługi za pieniądze. A tak chwytasz się brzytwy...
xmajorx [ Paper Master ]
IMO dyskusja jest bezcelowa, patrząc na realia naszego kraju to z pewnścią ponad 95% polaków (grających w gry), ma w domu chociaż jedną piracką grę, film itp. a te kilka procent to ludzie którzy banknotem o nominale 100 zł podcierają sobie wiecie co, no może trochę przesadziłem :)
Klemens [ Generaďż˝ ]
--> xmajorx
Ja sobie takowymi banknotami nie robię wiadomo czego, więc nie gram w sześć nowych produkcji na miesiąc. Owszem, chciałbym, tak samo jak kupić sobie LDiablo, ale mnie na to nie stać, więc zadowalam się tym, co mam.
A fuckt jest fucktem, Polska jest krajem złodziei, tylko najbardziej mnie wkurza, że złodziei-hipokrytów.
tomekcz [ Polska ]
xmajorx-->tutaj masz w zupełności rację
peners [ SuperNova ]
Heh jedno co mam orginalne to 23 gry i System 98 ale pracuje na Xp juz pirackim z orginalnym kluczem gdyby nie te ceny to na bank by to wszytsko wygladało inaczej. Naszczescie Earth 2160 bedzie za 30zł i napewno kupie orginał. Właśnie tyle powinny kosztowć gry góra do 40zł.
Dagger [ Legend ]
==>Klemens
Chcesz nas zaszokować tym, że polski ustawodawca wprowadził odrębny typ przestępstwa polegający na "uzyskaniu bez zgody osoby uprawnionej cudzego programu komputerowego w celu osiągnięcia korzyści majątkowej" ?
I że ten typ przestępstwa podlega takiej samej karze jak przestępstwo kradzieży?
xmajorx [ Paper Master ]
Ostatnio widziałem na forum temat o pośle który miał pirackiego GTA Vice City, to tylko powinno utwierdać nas w przekonaniu że Polska jest krajem złodziei, tak jak napisał Klemens.
DarkStar [ PowerUser ]
hohner111, ***Half-Life*** --->
zrezygnujcie z internetu, akurat starczy na gierke
tomekcz --->
rozumiem, ze zarabiasz 1000zl i za to oplacasz rachunki, wyzywiasz rodzine, oplacasz internet i kupujesz komputer?
tomekcz [ Polska ]
xmajorx--->Polska jest krajem złodziei. Czy jak ja nigdy w życiu nic nie ukradłem ale mam parę gier pirackich to też jestem złodziejem ?
shadzahar [ Konsul ]
nie chce mi sie czytać tych wszystkich wypocin.... piszecie 100-200zl na miesiac za gre to malo, ale moglo by byc mniej... Earth2160 ma być sprzedawany za 30zł (oryginał), Painkiller był w extra grze czy czymś takim po 20zł... - i co można taniej? można, ale po co skoro lepiej sprzedawać gry za 100zł i wiecej...
Klemens [ Generaďż˝ ]
--> Dagger
Sęk w tym, że dla większości tutaj się wypowiadających to jest szokujące...
--> xmajorx
Dokładnie. Wystarczy spojrzeć, ilu "reprezentantów narodu" chowa się za immunitetem w zwykłych sprawach gospodarczych...
tomekcz [ Polska ]
DarkStar ---> nie mówiłem o sobie mówiłem o niektórych moich kolegach którzy nie mają internetu ale kompy jakieś tam mają . A mieszkam w takim rejonie gdzie jest duużo takich osób np. w mojej sszkole gdzie chodzi 300 osób 2 albo 3 mają stałe łącze w tym ja.
DarkStar [ PowerUser ]
shadzahar --->
kazdy chce zarobic, tak ciezko to zrozumiec?
shadzahar [ Konsul ]
DarkStar - to może mi powiesz że sprzedając gre za 30zł Topware chce stracić ??
Klemens [ Generaďż˝ ]
--> shadzahar
Mnie także oburza, iż samochody klasy S kosztują tyle, ile kosztują, przeciez z 40% tej ceny jest za markę! To jak, idziemy ukraść??
--> tomekcz
Jeżeli pod pojęciem "złodziej" masz na myśli osobę, która kradnie, to owszem, jesteś. Niewielkim, ale w sensie technicznym jesteś. Od tych "wielkich" różni Cię tylko skala...
DarkStar [ PowerUser ]
shadzahar --->
zainteresuj sie ekonomia. nie zawsze sprzedaz wiekszej ilosci produktu po nizszej cenie daje wiekszy zysk niz mniej, a drozej.
tomekcz --->
nie kupuje sie samochodu jezeli nie stac na benzyne
xmajorx [ Paper Master ]
tomeczk---> źle to powiedziałem, chodziło mi o ludzi "trzymających władzę", posłów itp. Z pewnością wiecie jakie oni mają pensję, a kasy jeszcze im mało. Co za tym idzie, chcą wprowadzić podatki na internet, żeby jeszcze więcej brać od ludzi, jak tak dalej pójdzie to na papier toaletowy wprowadzą podatek. Sorki za offtopik, ale takie jest moje zdanie, każdy ma prawo mieć inne.
MadBomber [ Centurion ]
... kradne bo lubie
tomekcz [ Polska ]
DarkStar----> W pewnym sensie masz rację ale jest taka sytuacja ktoś dostaje pierwszego w życiu kompa i pierwsze co chce zrobić to sobie w coś pograć idzie do jakiegoś kumpla i ten mu mówi że mu szprzeda gre za 2 zł zamiast 100zł to co ten chłopak robi? Bierze od razu i nawet nie myśli że źle robi i tak jest w bardzo wielu przypadkach.
xmajorx [ Paper Master ]
Chciałbym jeszcze coś dodać do mojej wypowiedzi, ostatnio okradziono kogoś z mojej rodziny, poprostu koleś podszedł na światłach, wybił szybę i zabrał torebkę, nasze polskie realia
:( (zapomniałem dodać że około 1000 zł w plecy i dodatkowo jeszcze trochę za szybe).
Dagger [ Legend ]
==>Klemens
Sęk w tym, że dla większości tutaj się wypowiadających to jest szokujące...
I nie ma nic wspólnego z nazywaniem piractwa kradzieżą.
Mnie także oburza, iż samochody klasy S kosztują tyle, ile kosztują, przeciez z 40% tej ceny jest za markę! To jak, idziemy ukraść??
Jak skopiujesz dla mnie jeden to bardzo chętnie :P
Wiener [ Konsul ]
złapioł mnie?
Dagger [ Legend ]
==>Wiener
Zwiększyłbyś upload leecherze :P
Arxel [ SperMan ]
dotychczas z wiekszoscai ludzi z gola co zem gadal to duzo kupuje oryg. a tu sie myle..
dos duza spolecznosc to wstretni piraci:P
ja tez nie znam osoby ktora by nie miala pirata...i tez sie do nich niestety zaliczam..
oczywiscie ceny!
powinni zrobic tak ze np. po 2-3 miechach gra czy cos tam jest ogolnie dostepne w sieci i mozna se sciagac z baaardzo szybkiego serwera i to by nie bylo piractwo... ah te marzenia...
xmajorx [ Paper Master ]
Arxel--> jeśli takie coś by było to napewno nie u nas, no może jeśli było by opodatkowane :), trochę ironizuję nie :)
Arxel [ SperMan ]
Wiener - jakie masz lacze?
tylko blagam nie mow ze LANa...
Klemens [ Generaďż˝ ]
--> Dagger
Bo "piractwo" to typ, odmiana kradzieży. Między tymi pojęciami zachodzi stosunek zawierania, nie wykluczania.
Jak skopiujesz dla mnie jeden to bardzo chętnie :P
Nie znam grypsery:)))), ale się chyba domyślam przesłania:]
Arxel [ SperMan ]
xmajorx - no wiesz jakby ten podatek nie byl za duzy...
to by mi to nawet odpowiadalo...
Wiener [ Konsul ]
Arxel ---> zwykla kablowka 2MB/s ograniczony do 30KB/s down
Za 2 miesiace przechodze na 8MB/s :)
KaPuhY [ Bury Osioł ]
oksza--> nie rozsmieszaj mnie.
Piszesz ze to naruszenie praw autorskich?? A co powiesz na to ze pewni ludzie spedzaja miesiace pracy nad stworzeniem gry i chca ja sprzedac by zwrocily sie koszty produkcji a pozniej by gra dla nich zarabiala . Wkladaja w to ciezka prace calego zespolu.
Inny zespol produkuje w fabryce odkurzacze. Pracuja przy tasmach produkcyjnych skladajac je, choc najpierw inni ludzie opracowuja projekt danego modelu odkurzacza. tez chca na nim zarobic.
zabierzesz 1 gre (sciagniesz z netu) to pozbawiasz zarobku producenta, zabierzesz z polki odkurzacz (ukradniesz ) pozbawiasz zarobku dystrybutora ktory wylozyl ze swojej kieszeni za ten odkurzacz
Nie widzisz roznicy?? i tu i tu kradniesz....
nie jestem swiety, tez mam troche nielegalnego oprogramowania (choc kupno na cele nauki jest niemozliwe - zbyt duzy wydatek bo okolo 8k zlotych) ale skoncze szkole to go wyrzuce... mam oryginalne gry ktore mi sie podobaja i w ktore gram, do tego troche filmow i muzyki ale sie tym nie szczyce...
wiem ze nie stac mnie na wszystko , ale staram sie dokladac cegielki do produkcji gier czy filmow kupujac oryginalne .
Arxel [ SperMan ]
czekej wiem ze jestem lamerem w tych sprawach...
to w koncu masz lana czy co? bo z 2mb to ma neo i chello a co do 8 to nie kumam...
czyli masz LANa?
oksza [ Senator ]
-->> Klemens
Bardzo przepraszam, ale nie mam czasu dzisiaj już poprawić wszystkich bzdur, jakie napisałeś, zlewając przy okazji różne reżimy przepisów karnych, cywilnych i robiąc papke pojęciową, ehh...
Pamiętaj tylko, że wspaniały 278 ust 2 ma bardzo ograniczone zastosowanie. Sądziłem, że przenosisz dyskusję na piractwo utworów w ogóle, a nie tylko programy komputerowe (sam piszesz o mp3) - tutaj kłania się karna sekcja upa. Tam nie ma mowy o żadnych kradzieżach. Zresztą to moim zdaniem, i nie tylko moim, nienajszczęśliwsze jest umieszczenie tego przepisu w tym miejscu (278 ust. 2). W opracowaniach, jeżeli już, zawsze pisze się o "kradzieży" w cudzysłowiu, żeby podkreslić sztuczność tej konstrukcji. Przepis jest ani wpiął, ani wypiął z upa i pewnie w końcu ktoś to stamtąd kiedyś wywali.
Wiem co to jest rzecz, nie musisz mnie odsyłać do części ogólnej kc. Nie wiem też co do tego ma jakiś przepis z częsci ogólnej zobowiązań, ale nie wnikam, wierzę że małeś dobre intencje.
A w Twym porównaniu burdelu z danym serwisem byłoby sporo prawdy przy jednym założeniu - panie świadczyłyby swe usługi za pieniądze. A tak chwytasz się brzytwy...
Nie chwytam się brzytwy, tylko staram się obnażyć niebezpieczeństwo takiego generalizowania. Nie można wszystkich zabronionych zachowań, wywołujących stratę, sprowadzać do kradzieży. w efekcie takiego zabiegu dostałbyś kradnących oszustów, kradnących paserów, a wandale to też by byli złodzieje.
Moim zdaniem to się nie trzyma przysłowiowej kupy, oczywiście możesz mieć odmienne zdanie, ale postaraj się je argumentować czymś innym, niż tylko przepis kk.
To samo tyczy się empetrójek. Jeżeli autor utworu-właściciel praw "majątkowych" do niego( a to się niezawsze pokrywa, w grę wchodzą wszak wytwórnie etc.) nie wyrazi oficjalnej zgody na powszechne powielanie, jakikolwiek takowy proceder( a tym jest przecież kopiowanie mp3rojek z netu) jest nielegalny.
Na szczęscie mamy zawsze dozwolony użytek. Oczywiście, że nie dotyczy to p2p, ale powyższa teza w takim kształcie nie jest prawdziwa.
... a czym innym jest kradzież licencji( bo tak naprawdę nie kupujemy gier etc. a tylko płytki z licencją na używanie programu),
No i tutaj właśnie mam rację. Nie ma czegoś takiego, jak kradzież licencji. To uproszczenie. Nie miałem zamiaru czepiać się słówek, no ale jak już się czepiamy, to na całego ;)
A swoją drogą - w kodeksie karnym "piractwo", "plagiat" etc. mieści się akurat w typie czynu zabronionego kradzieży
Źle - i źle. Przeczytaj jeszcze raz przepis, na który się powołujesz, razem z upa.
mrEdDi [ ShoguN ]
ja tez jestem piratem i jestem z tego zadowolony :d
Wiener [ Konsul ]
Arxel ---> mieszkam w Londynie i moja kablowa oferuje rowniez lacze 4MB/s (50 funtow), ale mi wystarcza 2MB/s za 30 funtow bez zadnych limitow i blokady portow. A to 8MB/s to ADSL z limitem 500 GB miesiecznie za 30 funtow, czyli ok. 180 PLN :)
Tańczący na Zgliszczach [ Anioł Czeluści ]
ja nie mam żadnej (ani jednej) pirackiej gry. a wszystkich gier mam nie mało (około 100 będzie).
nie mam dużo pieniędzy, sam jeszcze nie zarabiam - bo studiuje. ale jak widać - można.
Dagger [ Legend ]
==>Klemens
Bo "piractwo" to typ, odmiana kradzieży. Między tymi pojęciami zachodzi stosunek zawierania, nie wykluczania
To twoje poglądy, jak widać polski kodeks karny stanowi inaczej.
Nie znam grypsery:)))), ale się chyba domyślam przesłania:]
Znany przykład pokazujący absurdalność porównywania piractwa do kradzieży - z chęcią skopiuję sobie samochód od kolegi :)
kociamber [ Canada ]
Kapitan KloSs - Powinieneś zapytać kto z Was nie jest piratem :) Więc, jak każdy i ja nim jestem. Mam pirackei gierki, filmy i muzyke. Co ciekawe, gdyby nie p2p nie mialbym w ogóle muzyki, a to dlatego, że płyty które sciągm nie ukazuja sie w Polsca, a czesto nawet w Europie. Irytują mnie ludzie smierdzący hipokryzją, którzy TU na forum pod publiczke krzyczą na lewo i prawo jacy to są uczciwi. Taka ciekawostka, mam kilkudziesięciu forumiwiczów na gg, z któymi wymieniam sie kopiami zapasowymi :) P2P Foreva :-B
Arxel [ SperMan ]
osz fak...
tez bym chcial 8MB moze byc nawet za 200...
Klemens [ Generaďż˝ ]
--> Oksza
Co do upa masz rzecz jasna rację, jak i zasadniczo zastrzeżeń co do nazywania tego stricte kradzieżą, potwierdzam, iż jest to uogólnienie. Rozumiem Twe intencje, ale nie chcę sprowadzać tego wątku do kwestii dyskusji prawniczo-filologicznej, bo: a) raczej nikogo by to nie interesowało i do nikogo nie przemawiało b) co tu kryć, nie dysponuję aż tak szeroką wiedzą. Chodzi mi o to, że większość tutaj chwali się czymś, czym niezbyt powinna, ba, czego winna się wstydzić. Owszem, możemy to nazywać jakimiś pięknie obmyślonymi frazami rodem z prac wybitnych polskich jurystów, co nie zmienia faktu, iż pojęciowo najbliższym wyrazem z potocznego języka jest tu kradzież( mówimy o nabywcach takowych piratów, nie osób tym się wręcz zawodowo trudniących, to nieco inna bajka). Niewątpliwie w majątku producenta/dystrybutora dochodzi tu do uszczuplenia, zaś po stronie użytkownika pojawia się korzyść.
oksza [ Senator ]
-->> KaPuhY
Nie zrozummy się źle - ja nie jestem zwolennikiem i propagatorem piractwa. Nie uważam, żeby to było chlubne zachowanie. Wiem, że twórcy tracą przez piractwo. Ale nie lubię, kiedy szpanuje się słowami, żeby opis brzmiał bardziej poważnie albo dramatycznie.
Mój ulubiony G. Carlin opowiadał kiedyś w jakimś skeczu, że ludzie, którzy dodają "silnych" słówek, robią to żeby dodać danym sformułowaniom powagi. I tu jest tak samo.
Żal mi twórców, którzy tracą - ale smutna prawda jest taka, że tracą dużo więcej przez głupotę i pazerność wytwórni, fatalny marketing, albo własne beztalencie, niż przez piractwo. Dlatego uważam, że nie ma co histeryzować.
Tańczący na Zgliszczach [ Anioł Czeluści ]
Żeby nie było, że tak wszyscy na forum epatują prawością pod publiczkę, dorzucam zdjęcie kawałka jednej z moich ścian.
Arxel [ SperMan ]
a moze u mnie tez bedzie odbierac sygnal... hahahha
i tez bym wzial 8mb
Arxel [ SperMan ]
o fajna rakieta...
Chmielek [ Warrior of the World ]
ja jestem piratem - pływam po morzach i oceanach w poszukiwaniu najnowszych gier <lol>
a tak na powaznie to cos sie znajdzie nieorginalnego:P
gromusek [ Piwa dajcie ! ]
przyznaje sie bez bicia jestem piratem... nie jestem z tego dumny ale niestety tak jest...
oksza [ Senator ]
-->> Klemens
Piszesz, że to jest pojęcie najbliższe. No właśnie, tylko sęk w tym, że nie równe. Jest już późno, a ja mam masę pracy, ale jeszcze raz napiszę, że rozumiem dobre intencje, ale nie lubię przesady.
Jeżeli tylko ktoś mi powie, że nazywanie piractwa kradzieżą da jakiś wymierny efekt (e.g. redukcję piractwa), poza satysfakcją twórców, to moge się zgodzić na takie naginanie pojęć.
Niewątpliwie w majątku producenta/dystrybutora dochodzi tu do uszczuplenia, zaś po stronie użytkownika pojawia się korzyść.
Polecam przeprowadzenie takiego dowodu w sądzie :). Gwarantuję, że bedzie ciężko, widziałem kiedyś adwokata, który wykazywał takie szkody, i spocił się jak owczarek na wiosnę :) To nie jest takie proste przełożenie.
Dzięki za dyskusję, peace na wieczór.
Arxel [ SperMan ]
a ja bym chcial miec szybsze lacze!
lece chyba do londynu...
hmm...
mam wojka co obecnie przebywa w angli - nie wie gdzie dokladnie ale wiem ze jest w angli
napisze do niege meila i spytam sie jakie on ma lacze...
i moze jak mi sie uda to powysyla mi conieco :D:D
xmajorx [ Paper Master ]
No właśnie, za ile taka rakieta, ja mam plecak Head' a i trzeba przyznać że trochę kosztował :)
Klemens [ Generaďż˝ ]
--> Dagger
Domyśliłem się:> Oczywiście przykład jest bez zarzutu, ale w ten sposób absolutnie wszystkie synonimy można sprowadzić do absurdu. Wszak jak coś ma jakieś określenie, to inne określenie musi oznaczać już coś innego:))).
Co w niczym nie zmienia fucktu, iz piraci nie są fair i chwalić się nie ma czym.
KaPuhY [ Bury Osioł ]
Oksza --> nie rozumiemy sie zle , ja po prostu uwazam ze bagatelizujesz problem piractwa. Dla mnie to jest i bedzie okradanie producenta gry. Nie przecze ze winna jest temu struktura rozprowadzania oprogramowania - choc czesto ma w tym duzy udzial ale ciagle jest to umniejszanie znaczenia slowa piractwo.
nie musisz sie ze mna zgadzac ale tak uwazam i zdania nie zmienie
Pozdrawiam rozmawiajacych
zaluje osob cieszacych sie z posiadania piratow...
Klemens [ Generaďż˝ ]
--> Oksza
Masz prawo nie lubić przesady, ale czasami jest ona niezbędna( albo powiedzmy: wysoce wskazana).
Kwestie dowodowe to inna bajka, wszak sam napisałem, że jak mnie nie stać na 6 gier miesięcznie, to zadowalam się jedną raz na jakiś (dłuższy) czas, co rzecz jasna potwierdza Twą tezę.
A o żadnym "peace na wieczór" nie ma mowy, bo jak widzę nie było między nami kłótni:)))
***Half-Life*** [ Generaďż˝ ]
DarkStar [ PowerUser ]
hohner111, ***Half-Life*** --->
zrezygnujcie z internetu, akurat starczy na gierke
Aleś dał tu przykład, chyba nie umiesz czytać co w tym wątku już napisałem :)
kociamber [ Canada ]
Byłbym zapomniał, mam tez wiele oryginalnych gier, to mój pokój --->
oksza [ Senator ]
Przestańcie juz wklejać te półeczki z grami! Tylko winny sie tłumaczy... :)
-->>Klemens.
A o żadnym "peace na wieczór" nie ma mowy, bo jak widzę nie było między nami kłótni:)))
Ja tak ogólnie - hipisowsko na wieczór.
Tańczący na Zgliszczach [ Anioł Czeluści ]
xmajorx - to jest mała rakieta, mojej siostry. na allegro jakiś 120zł, więc niezbyt dużo.
qweks [ The Believer ]
wlasnie se sciagam a do MoHAA
Szczery [ Konsul ]
Sami przestępcy na tym forum widze :/
Gdyby nasza policja była sprawna, to podrzuciłbym jej link do tego wątku.
Grzybiarz [ Badacz Ściółek ]
-mam lewej windowsa
-mam lewe gry
-lewe filmy
-lewą muzykę
wszystko ściągam z neta do którego jestem na lewo podłączony.. zycie.
Szczery [ Konsul ]
Grzybiarz - Masz się czym chwalić. Jesteś zwykły przestępca i powinieneś zostać ukarany. Do tego zdajesz sobie w 100% sprawe z własnych przestępstw, więc kara powinna być jeszcze bardziej dotkliwa.
kaszana5 [ Pretorianin ]
ja korzystam z pirackiego oprogramowania i gier, ale mam je tylko dla siebie, au mnie w mieście są tacy goście to taką kasę na tych piratch trzepią, że głowa boli! Ale jk miałbym kasę to bym kupował oryginały, a mój kumpel który jest bogaty gy się go zapytałem czemu kupuje piraty odpowiedział'po co mam wydawać ponad stówę skoro mogę kupić grę za 15zł':(
Zyzio_PL [ Pretorianin ]
-->kociamber
u mnie wygląda pułeczka podobnie[jesli nie więcej :) 289 oryginałków - geez .. ile ja na to kasy wydałem :O jak za większość ok. 80-150 zł... i jakieś 30 z klasyki...]
niestety znajduje się pod nią kilka niemle widzianych elementów ale są likwidowane w dość szybkim tempie :) (np. worms 3d - była kopia - pojawiła się w nowej extra klasyce -mam oryginał i znajomi mi gadają że zwariowałem :| )jeszcze zostało 7 takich gier ... ale 20 zł więcej(2-3 dni :) )i po Gothic II do Empika :)
[jedynka oryginalna,noc kruka oryginalna ale za **** nie mogłem dopaść dwójki za rozsądną cenę[czyt.poniżej 200 zł...]]
I teraz znalazłem się w takiej sytuacji że... przeszedłem z tego ~50 gier ... więc nowości mi nie potrzeba ;)
a i taki offtop> jakiej marki jest ten model Forda Mustanga :) ? bo szukałem właśnie modelu Mustanga i nigdzie nie mogłem znaleźć :)
balllicker [ Konsul ]
a ja mam oryginalnego Turoka (chyba "2") i Extreme G 2 czy jakoś tak, były przy karcie graficznej jak kupowałem komputer kilkaset lat temu...
qweks [ The Believer ]
wszystko to piractwo jakby policja byla nieco inteligentna to by ludziom neta odciela albo w jakis sposob ograniczyla a co do orginalow to mam kilka z gazetek i jednego extra klasyka - IIWW a teraz sie zastanawiam czyby czasem se nie kupic org thieha dadly shadow ale zeby ponad stowke za gierke wole to chyba przechlac:)
Dbest [ Generaďż˝ ]
Klemens --> Mam racje :). Po pierwsze oprogramowanie jest wyjątkowo chronione przez prawo autorskie. Nie można go kopiować i tu masz racje, ale ja to napisałem wcześniej . Utwór muzyczny niezalaeżnie w jakiej postaci (cyfrowej czy analogowej) możesz kopiować bez zgody właściciela na użytek prywatny. Kopiowanie z netu (np. p2p) jest nielegalne ale tylko dlatego że nie znasz bezpośrednio osoby od której kopiujesz. W sieci lokalnej już jest inaczej, bo jeśli znasz osoby które w niej są to już możesz sobie od nich śćiągać filmy/mp3 legalnie. Gdyby tak nie było to nagrywanie filmu z TV (też użytek prywatny) byłoby nielegalne, a tak nie jest. Jeżeli znajomy przyjdzie do ciebie z płytą CD (kupioną w sklepie) to możesz sobie ją legalnie przegrać (zrobić mp3). To czy właściciel wyrazi zgode do kopiowania czy nie nic nie zmienia. Prawo jest ważniejsze więc może sobie równie dobrze zkazać puszczania jego utworu za głośno a ja i tak będe mógł sobie słuchać jak chce.
Przeczytaj jeszcze raz dokładnie to co napisałem. Wcale nie mówie, że Ty nie masz racji, ale to o czym piszesz wcale nie jest sprzeczne z tym co ja napisałem wcześniej.
Cainoor [ Mów mi wuju ]
Dbest - Przecież nie jest tak jak mówisz. Skąd masz takie rewelacje?
"Jeżeli znajomy przyjdzie do ciebie z płytą CD (kupioną w sklepie) to możesz sobie ją legalnie przegrać (zrobić mp3). "
Dobre :)
Prosze, niech ktoś powie, że tak jest :P
Dbest [ Generaďż˝ ]
Cainoor --> Skąd mam takie rewelacje? Ze studiów, dokładnie z przedmiotu "Prawo internetu". Odrazu zaznaczam , że nie studiuje prawa (szkoda że olewałem ten przedmiot, był całkiem ciekawy). Zaznaczam jeszcze raz. Nie dotyczy programów (gira jest programem). Na takiej samej zasadzie nagrywasz muzyke z radia czy film z TV. Jest to legalne. Jest jeszcze jedna sprawa. powiedzmy że znajomy przychodzi do ciebie z dyskiem z mp3. Jeżeli on ściągnął je z netu (czyli nielegalnie), a Ty nie wiedząc o tym przegrywasz je na dysk? Nie wiem czy łamiesz prawo czy nie? Wydaje mi się (z akcentem na wydaje) że wtedy tylko on łamie prawo.
Dbest [ Generaďż˝ ]
edit:
gira = gra :D
wakacji_nie_bedzie_GTASA [ Junior ]
Canioor -> Dbest ma całkowitą rację, w polskim prawie dotyczącym praw autorskich jest zapis, którym mówi że możesz robić kopie na uzytek włąsny, swojej rodziny i znajomych.
napisałbym to pod zwykłym nickiem, ale jestem w golu zarejestrowany razem z danymi adresowymi, więc lepiej zachować ostroznośc, choć oczywiście nie mam ani jedenego "pirata".
Acha dodam jeszce że użytkownik oprogamowania ma prawo do jego zmiany, modyfikacji rekompilacji itd. jeżeli jest to niezbędne aby program współpracował z jeog sprzetam lub innymi programami w szczególności autorskimi.
wakacji_nie_bedzie_GTASA [ Junior ]
link do ustawy o prawie autorskim.
Rellik [ Kuciland seeker ]
jak kazdy korzystam czasem z nielegalengo oprogramowania. czasem kupie lewa wodke. czasem podrobione buty bo na inne mnie nie stac. Czasem kozystam z lewego ip bo net tez trzeba jakis miec.. wiec ch** mi w du** i tobie tez za ten watek!!
Dagger [ Legend ]
==>Cainoor
W teorii Dbest ma rację - tylko że w ostatniej nowelizacji prawa autorskiego zawężono zakres dozwolonego użytku osobistego, i powstały IMO wątpliwości co do możliwości kopiowania i kompresji do mp3:
Art. 23. 1. Bez zezwolenia twórcy wolno nieodpłatnie korzystać z już rozpowszechnionego utworu w zakresie własnego użytku osobistego. Przepis ten nie upoważnia do budowania według cudzego utworu architektonicznego i architektoniczno-urbanistycznego oraz do korzystania z elektronicznych baz danych spełniających cechy utworu, chyba że dotyczy to własnego użytku naukowego niezwiązanego z celem zarobkowym.
2. Zakres własnego użytku osobistego obejmuje korzystanie z pojedynczych egzemplarzy utworów przez krąg osób pozostających w związku osobistym, w szczególności pokrewieństwa, powinowactwa lub stosunku towarzyskiego.
Dbest [ Generaďż˝ ]
Dagger --> Może dlatego że już późno, ale ja nie widze tygo ograniczenia możliwości do kompresji i kopiowania mp3 (itp).
Dagger [ Legend ]
==>Dbest
pojedynczych egzemplarzy utworów
Ale jak mówię to tylko wątpliwości, poprzedni tekst był bardziej ogólny.
Dagger [ Legend ]
Ten element zaakcentowano też w rządowym projekcie ustawy, która zmieniła ten przepis - niestety pdf zabezpieczony przez kopiowaniem a przepisywać mi się nie chce.
pkt 4 na 2 str. uzasadnienia.
Oczywiście jak to w Polsce - ściema że zmiana wynika z uregulowań wspólnotowych.
Dbest [ Generaďż˝ ]
Dagger --> Tak się zastanawiam nad tym o co chodziło ustawodawcy. Nie mam całej ustawy przed sobą aby sobie to przekminić, bo jeżeli mu chodziło o wprowadzenie zakazu kopiowanie itd. to przecież kopiowanie utworu następuje często bez wiedzy użytkownika, np. any-shock w odtwarzaczach CD. Może teraz palnąłem bzdure (nie znam całej ustawy o prawie autorskim, czy jak się tam zwie). Pozostaje jeszcze kwestia kopi zapasowej, przenoszenia na inne nośniki (kaseta, mp3). Zresztą już późno.
Dagger [ Legend ]
==>Dbest
Anty-shock podobnie jak caching podpada IMO pod inny wyjątek :)
Nie mam przed sobą poprzedniego brzmienia tego przepisu, ale prawdopodobnie ustawodawca chciał ograniczyć dozwolony użytek jedynie do pożyczania danego egzemplarza - czyli do niezbędnego minium. Ściśle interpretując można nawet pod znakiem zapytania postawić możliwość konwersji na mp3 przez nabywcę oryginału na jego własny użytek.
Pewnie zrobiono to pod kątem walki z p2p (tam też można w końcu wyróżnić krąg znajomych) i przegrywaniem wśród znajomych.
Cóż lobbing czyni cuda. Inna sprawa, że pomimo tego treść przepisu nie jest jednoznaczna.
Mobii [ Mobbing ]
wszystkich was złapioł i zobaczycie :P piractwo jest feeeee albo beeee :P
Dbest [ Generaďż˝ ]
Dagger --> Caching jest wyjątkiem ale nie wiem dokładnie kiedy (możliwe że chodzi o zakup mp3 przez net, ale tylko możliwe). Pomijając zagadnienie cachingu... powiedzmy, że Twoja interpretacja jest właściwa. Przepis dalej będzie martwy. skoro robienie kopii zapasowych jest legalne (choc można się tu spierać) to powiedzmy że robie kopie zapasową, a później pożyczam koledze. Dalej chodzi o jeden egzemplarz. Wątpie żeby ten przepis miał być skierowany przeciwko p2p. Większość z nich (jak nie wszystkie) pozwalają ściągać od wielu osób jednocześnie i raczej trudno się wytłumaczyć że znało się 100 osób od których się ściągało mp3. Raczej w przedmiocie p2p ten przepis nic nie zmienia. Nie słyszałem jeszcze tłumaczenia w żadnej sprawie związanej z p2p, "że to było od znajomego". Łatwo udowodnić, że dane osoby się nie znają - zresztą co oznacza 1 egzemplarz w przypadku sieci. Jeżeli chcę pożyczyć znajomemu (wysyłając przez sieć) to mam jednocześnie skasować z dysku i czekać aż mi odda? Poprostu jak zwykle przepis który będzie trudno interpretować. Jeszcze są spory o interpretacje starych przepisów, a ustawodawca wprowadza nowe i znów nie jasne :/
blood [ Killing Is My Business ]
ha kiedys to i ja kupowalem orginaly :) za czasow amigi np :P albo takiego X winga vs tie fighter ktorego wykosztowalem sie po samiej premierze - 190 zl, jakies rally kupilem tez za 150 zl :P, Nba Live 1997 ... ale wtedy to sie gralo w te gry a teraz ? nie wciagaja tak gierki :P nie wiem czemu moze to ja sie zmienilem ;P ale juz szykuje miejsce w brzuszku mojego komputerka na GTA SA :P
Dagger [ Legend ]
==>Dbest
Jutro (właściwie dzisiaj) wyjaśnie o co mi chodziło.
Pisząc o p2p myślałem o wprowadzonej zmianie - wcześniej (do 1 maja 2004 r. chyba) nie było mowy o pojedyńczych egzemplarzach. Zreszta jutro jak nie zapomnę to wkleje tekst.
Dagger [ Legend ]
Wcześniej art. 23 wyglądał tak - jak widać brak jest ograniczenia co do pojedyńczych egzemplarzy
Art. 23. 1. (4) Bez zezwolenia twórcy wolno nieodpłatnie korzystać z już rozpowszechnionego utworu w zakresie własnego użytku osobistego. Przepis ten nie upoważnia do budowania według cudzego utworu architektonicznego i architektoniczno-urbanistycznego oraz do korzystania z elektronicznych baz danych spełniających cechy utworu, chyba że dotyczy to własnego użytku naukowego niezwiązanego z celem zarobkowym.
2. Zakres własnego użytku osobistego obejmuje krąg osób pozostających w związku osobistym, w szczególności pokrewieństwa, powinowactwa lub stosunku towarzyskiego.
Mr.Dziabol [ Konsul ]
Prawdę mówiąc, gdybym miał ciut więcej pieniędzy, a soft byłby trochę tańszy, to wolałbym przepłacić i mieć oryginał. Niestey, POLSKA
oksza [ Senator ]
-->> Dagger
To jest poniekąd efekt implementacji dyrektywy eucd. W 5(2) dyrektywy mowa o niekomercyjnym charakterze zwielokrotnienia na użytek prywatny - takie przynajmniej ja słyszałem uzasadnienie tej zmiany w upa.
I tak moim zdaniem nie mieścimy się w dozwolonym użytku eucd, no ale to już inna sprawa. Mogło być gorzej, ale niewiele...
Thebeściak [ Chor��y ]
A ja mam wszystko pirackie - soft, muzyke, filmy, doslownie wszystko. Nawet gry z CDA wole przegrac od kumpla, a komputer mam kradziony :D :D :D
BuźkaMaster [ Pretorianin ]
Thebeściak-----> ja podobnie!!!! hahahaha mam na chaci same piraty : w pizdu gier, filmów, a o opragromowaniu nie mówie <lol2> muzy mam 30 giga!!! tylko nie mam kradzionego kompa !! a co do filmów to juz mam nowe star warsy : zemsta sithów na kompa !! hhahahahahha
..........::::: a wszystko przez te ceny:::::::::::..........:>
..::Tr0yAn::.. [ Konsul ]
jest juz wersja clone, z reszta nfo na nforce jest, wiec co tu duzo gadac, a co do tego zabezpieczenia to wcale nie jest takie super zwykly securom
..::Tr0yAn::.. [ Konsul ]
aha zapomnialem dopisac ze chodzi o gta: sa :P
Mighty Rider [ Centurion ]
hhmmm.. wiesz co Miski... takie pytania zadajesz...:D
Ja jestem uczciwym uzytkownikiem:D
To ze 99,9% moich zasobow CD to piraty jeszcze o niczym nie swiadczy...
ps.. Miski powiedz z kim tak smigasz przez p2p...? no z kim...:D
Kapitan KloSs [ Ramzes VII MiĆki ]
Z tobą Stasiu z tobą haha jaki ja śmieszny jestem, nie mogę heh Stasiu przestań!
Mighty Rider [ Centurion ]
nie.. Wladziu... prosze Cie... bo nie wytrzymam... jej.. ha... ha...
nie wytrzymalem napiecia... ide sie przebrac....