GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 374

12.04.2002
13:19
[1]

Szaman [ Legend ]

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 374

Witamy w naszych skromnych progach :-)

Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawac do tej pracy i zostala postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Krysztalowym Duszkiem i zgodzila sie kolaborowac z liczem Szamanem i slużyc mu za krysztalową kule przepowiadajacą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze racje, nie moze inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci sie po sali (aczkolwiek mniej energicznie i coraz bardziej majestatycznym krokiem, jak przystało na jej stan), MarCamper pilnuje porzadku, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakis, obowiazki jego przejął Mac, czym zaskarbil sobie wdziecznosc tak gosci jak i obslugi, ktora martwic zaczynala sie o fakt przedluzajacego sie urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, ktorą kiedyś przyniósł w darze.
AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije soczek pomidorowy, mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata, a Gambit przynosi ze soba świeczke i koronkową chusteczkę :-). Zajmuje się kominkiem, odkąd nastały jesienne dni i rozgląda się jeszcze bardziej nerwowo niż mi5aser, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokladnoscią wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery :-). Kroku dotrzymuje Admiralowi Pellaeonowi niejaki Viti, ktory dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gosciom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego subnick sugeruje potwora... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje rozne grzechy, ale osobnik ten wslawil sie szczegolnym upodobaniem do numeracji rzymskiej ;-)
Odwiedzał nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz czekamy, aż powróci do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu znowu przychodzi na zieloną herbatę, bo już wrócił z Japonii !!! (choć na pewno do niej już tęskni). Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać sie pracą barmana i jest w tym debeściarski :) Wieczorami lub noca przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Rankiem zjawia się też krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda też gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi sie od razu.
NicK probuje w przybudowce zorganizowac gorzelnie - zamarzylo mu sie piwo własnej produkcji.
Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza - jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie zimowym zaś podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego
sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebujacym i bardzo zasluzonym nawet za przyslowiowe "Dziekuje" ;-)
Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano wlaśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, są dobrze dogrzewane) .
"Wiec niech umierają slowa nasze - na to są, przez to są."

[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mowiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwaja w cichym porozumieniu ludzi uprawiajacych rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabosc ludzkiej natury stoi w półcieniu brzecząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwosci, wyposażony przez naturę w twarz ascety]

Poprzednia część :

12.04.2002
13:20
[2]

Szaman [ Legend ]

Porzadkowo

12.04.2002
13:22
[3]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

poprosze o odpowiedz na pytanie z poprzedniego watku :)

12.04.2002
13:23
[4]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

ha! ZNÓW JESTEM PIERWSZA!!!!! JUPI!

12.04.2002
13:31
[5]

Szaman [ Legend ]

Yosiaczku: Przeciez odpowiedzialem w poprzednim watku! ;)))) No i masz... na oczy Ci sie rzucilo! Widzisz co narobilem tym zdjeciem? Klijentke okaleczylem!!! ;)))

12.04.2002
13:40
[6]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

a no bo tam są przymrużone oczka to juz nie wiedziłam czy tak czy nie, więc proszę o dosadne potwierdzenie iż to TY, bez żadnych buziek :)

12.04.2002
13:43
[7]

Szaman [ Legend ]

Yosiaczku: Zaswiadczam uroczyscie, ze to niestety ja! Na potwierdzenie tego walne z grubej rury ---> (mam nadzieje, ze nikt nie zginie! ;P)

12.04.2002
13:49
[8]

Szaman [ Legend ]

W sumie powinienem wspomniec o prawach autorskich... ;))) (1) wykonal Rothon, a skanowaniem zajal sie imc MarCamper (2) wykonala Holgi, a skanowala (szacunek i poklony) AnankE

12.04.2002
13:53
[9]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

TO NIE JEST SZAMAN TO JAKIŚ FIGURANT !!! SZAMAN NIE WYGŁUPIAJ SIĘ POKAŻ SWOJE ZDJĘCIA !!! ; )

12.04.2002
13:57
[10]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

Szamanku no więc skoro już jestem upewniona, to może mały koments :) toć Ty słodki jesteś! jejku w ogóle sobie Ciebie tak nie wyobrażałam, masz racje, poprostu szok :) ale pozytywny ofkors :) no nie moge, jak Szamanek fajny :))))) zaznaczam także, że uwielbiam długie włosyi bródki (coprawda niekoniecznie taaakie, ale bródka to bródka :)). no i widzisz, żyję :) więc nie jest tak źle (jakbyś mnie zobaczył to by było gorzej, tzn. w mym przekonaniu :))

12.04.2002
14:07
[11]

Szaman [ Legend ]

Mikser: Nie siej defetyzmu, bo oddzialy pacyfikacyjne nasle!!! Klijentom wde z mozgu robi... ;)))) Lepiej sie Khalan zajmij (pozdrow ode mnie i zycz szybkiego powrotu do zdrowia) :) Yosiaczku: Eeee... tak... to musi byc szok. Nie wiesz co mowisz... Odpocznij, dojdz to siebie i zapomnij o tej traumie (moze zwrocic sie do moderatorow, zeby te dwa posty wycieli? W koncu to moga dzieci zobaczyc... :))))) A tak btw., to Ciebie mam nadzieje zobaczyc na ktoryms z kolejnych zjazdow! ;PPPP

12.04.2002
14:08
[12]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

qrde nie wierz Mu !!! Szaman fakt ma bródkę ale jest łysy jak kolano !!! ; )

12.04.2002
14:08
[13]

Szaman [ Legend ]

A tak w ogole, to ja musze juz uciekac na autobus - o 15.00 jestem umowiony z Pania Prezes na dworcu... a pozniej ma dojechac Kastore... A wiec pa! I do zobaczenia!!! :)

12.04.2002
14:09
[14]

Szaman [ Legend ]

Mikser: <WRRRRRRRRR> Ty sie ciesz, ze Cie nie bedzie w Toruniu... mialbys kolejnego wroga!!! ; PPPPPPP

12.04.2002
14:10
smile
[15]

Attyla [ Legend ]

Szaman - Bracie Wrogu Najwiekszy! Nie sciemniaj! Kazdy wie, ze dobre oswietlenie i forma potrafia sprawic cuda! Yosiaczko - nie wierz wlasnym oczom! Jesli chcesz wiedziec jak Szaman wyglada NAPRAWDE to wyobraz sobie Standardowa Wiedzme Rodzaju Meskiego Typ A1 ujezdzajaca miotle typu Nimbus 2000 a juz bedziesz wiedziala!:-)))))))) W kazdym razie stanowczo odradzam planowanie pierwszego spotkania w jakims ciemnym zaulku. Moze sie to skonczyc ciezkim szokiem psychicznym!;-)))))

12.04.2002
14:14
[16]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

ciekawe tylko z czyjej strony by był ten szok :) a co do zjazdu to wydaje mi się, że jeszcze długo mnie nie zobaczycie... alwe bądzmy dobrej myśli, za dwa lata będę pełnoletnia :)))))))))

12.04.2002
14:15
[17]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

no właśnie tak w ogóle to ja też już uciekam, idę na ten kretyński konkurs, módlcie się żebym nie musiała go pisać! udanego zjazdu!

12.04.2002
15:39
[18]

JackSmith [ ]

Dzień dobry w piątek ... ekhm ehhh właśnie piątek ... już dziś można iść w "teren" .....

12.04.2002
15:49
smile
[19]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Szaman ---> no no, ale zdjęciówka :))))) Teraz każda Twoja ;)))))

12.04.2002
16:48
[20]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Wiatm Wszystkich --------> wlasnie zaczyna sie akcja zworzenia ludzi z dworca - za chwile odbieram kilka osob :-)))))))))))))))))))))))) (buuuuu ja sie boje - sama musze na dworzec dojechac :-ppppppp)

12.04.2002
17:03
smile
[21]

Tofu [ Zrzędołak ]

A ja siedze i trzymam kciuki, zeby Holgan wrocila cala i zdrowa z ludzmi z dworca bo przy jej umiejetnosciach... O, Holgi - to Ty jeszcze nie wyszlas? Eee... nie, nic nie pisze.... Auc, nie po glowie !!! ;)

12.04.2002
17:04
[22]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

hehehe : )) Tofu jak z tym Net meetingiem ??? : )

12.04.2002
17:32
smile
[23]

Tofu [ Zrzędołak ]

mi5aser --- nie wiem, jak Holgi wroci to zobaczymy co sie da zrobic bo ja nie wiem gdzie ona ma instalek do Windowsa :P

12.04.2002
17:49
smile
[24]

Kuzi2 [ akaDoktor ]

Kuzi2 melduje sie ! Jestem i zyje :)

12.04.2002
18:23
[25]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Klikam ostatniego posta z pracki. Za moment zaczyna się upragniony (?) weekend. Całe szczęście że chociaż sobota zapowiada się bardzo dobrze. Zjazdowiczom życzę genialnej zabawy i miłej atmosfery (jak zwykle zresztą). Jak dzisiaj znajdę chwilkę (w co wątpię) to napisze jeszcze coś do Karczmy. Bywajcie tym czasem. <papulek i do jutrzenki :))))>

12.04.2002
19:14
smile
[26]

NicK [ Smokus Multikillus ]

A jednak wpadłem jeszcze na chwilkę <trudne są te rozstania....>

12.04.2002
19:35
[27]

Astrea [ Genius Loci ]

Tygrysie---> dzis wieczorem trenuje funkcje zarządzania ;)))) Thx za linke :-) Mag---> trudno, napijemy sie kiedy indziej - moze zdarze gdy ktoregos ranka kiedy jeszcze bedziesz przed :-))) Mar---> podejrzewasz mnie o kociobalizm??? ;)))) Czesc Jack :-))) Cwiczysz jeszcze ? :-) Attylo ---> nie jade :-((((( Czesc Kuzi :-)) Nick---> jestes znikacz :-))))))) Szaman---> no wiesz....? Czyja to karykatura?? :PPPPPPPPP Holgus---> trzymaj sie.... tylko nie kierownicy !! Pasażera !!! :-))))))))))) Witam Niewitanych :-))

12.04.2002
19:40
[28]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Witam z pięknego miasta Torunia. Jestem głodny!!!! Ale już coś pichcą, a mnie odesłali do kompa ;-))))

12.04.2002
20:09
[29]

Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]

He, he Szaman jednak odkryłeś dżokera...

12.04.2002
20:17
[30]

Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]

O i pokazałeś także ludzką twarz.

12.04.2002
20:20
[31]

Magini [ Legend ]

Kilka godzin mnie nie było a tu Szaman szaleje. Odkrywa swe lico wszem i wobec ;-)) Shadowmage - i dobrze na tym wyjdziesz, że Cię odesłali : nie dość, że mogłeś korzystać z kompa, to jeszcze zjesz takie pyszności, że ho ho :-) Pozdrów kucharzy, co?

12.04.2002
20:22
[32]

Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]

Oh, jestem wyjątkowo nudny do prowadzenia rozmów, nawet sam ze soba nie mogę wytrzymać. Spadam. Pa.

12.04.2002
20:32
[33]

Magini [ Legend ]

Pa Iarwainie ( i nic to, że ja też tu jestem, ale widać nie mam mocy odpędzania nudy. Co tam ;-)) )

12.04.2002
20:32
smile
[34]

AnankE [ PZ ]

No dobra Karczmiarze powoli zaczynamy wojowac.:-))) Teraz wojujemy z rybkami wysmienitymi przyrzadzonymi przez Kastore. Placzcie i zalujcie, ze nie mozecie tego sprobowac. ;-))))))))))

12.04.2002
20:35
[35]

Astrea [ Genius Loci ]

Placze i zaluje... Buuuu!!!!! Chlip... Niech ktos przywiezie "próbki" do wawki - koniecznie!!! Tylko nie resztki ze stołu, plssssss..... :-)))))

12.04.2002
20:35
[36]

Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]

AnankE uważaj na ości, boś choć mocno spróchniała, ale i wrażliwe masz podniebienie. Magini moc to Ty masz, ale ja i tak muszę na razie spadać z Internetu. Uniżone pokłony.

12.04.2002
20:44
smile
[37]

AnankE [ PZ ]

Iarwainie, wiesz zjadalam tych rybek, nie powiem ile bo sie wstydze i zadnej osci nie bylo! ; P Duszku---> nooo... juz dobrze, dobrze. Nastepnym razem sie odkujesz. :-) A Shadow podpowiada, ze nie ma sie czym martwic, bo juz wszystkie zjadl. ;-))))

12.04.2002
21:14
[38]

Astrea [ Genius Loci ]

To ja zjem Shadow'a :PPPPPPPP

12.04.2002
21:29
[39]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Witam Brać Karczemna na zjeździe, a ja mam nadzieję że z kimś będę mógł pokipieć z zazdrości :-) Ale przyjdzie zjazd na którym wreszcie będę mógł się zjawić. Obecnie mi się nie układa w paru sprawach i z pewnych względów za bardzo nie jestem w stanie stawić się :-((((((( Ale poczekamy, poczekamy... :-> Generale -> Czułem obecność Avatara, ale niestety nudził się, gdyż DER GROSSE ARBEITA nie było :-) Ale jeszcze będzie miał robotę, bo w środę najbliższą będzie na 150% :-) Yosiaczku -> Potwierdzam że to Generał Szaman, ale jednocześnie zaprzeczam. Nie jestem po prostu pewien czy to Jego prawdziwa postać, gdyż mimo tego że aż dwukrotnie objawił mi się na żywo, jeszcze żyję i świetnie się mam :-))))))) Duszku -> Spójrz na dobre strony naszej nieobecności. Na przykład cała Karczma należy DO NAS!!! =))))) Nie wiem jak Ty, ale ja proponuję wielkie polowanie na mrówki, generalną deratyzację i dezynsekcję i... pomalowanie drzwi wejściowych na zielono :-)))))))

12.04.2002
21:36
[40]

Magini [ Legend ]

Pallaeon - na zielono ?! ;-)

12.04.2002
21:40
smile
[41]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Magini -> Owszem, na zielono :-) Mam nadzieję że dobrze trafiłem? Czyli aprobujesz pomysł? ;-)))

12.04.2002
23:16
[42]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Wiatm :-))))))) Melduje poslusznie ze wszystkich calych i zdrowych dowiozlam z dworca do domku. Oni teraz szaleja w duzym a ja...... chyba ide spac ;-pppppp o rany ale jestem zmeczona .... :-)

12.04.2002
23:31
[43]

kastore [ Troll Slayer ]

Witam nocną zmiane , właśnie skorzystałem że całe towarzystwo zabawia sie PSem i dorwałem sie do klawiatury. Godzine temu opuściłem kuchnię, gdzie przyrządziłem 2kg ryby, cyba sie udała , bo zniknęła bardzo szybko :))

12.04.2002
23:32
[44]

kastore [ Troll Slayer ]

Astrea --> Duszku , żałuje ale nic nie zostało, z ryby oczywiście, nawet mnie niewiele sie dostał :))

13.04.2002
00:52
[45]

kastore [ Troll Slayer ]

No tak wszyscy na zjeździe to w Karczmie pustki, trzeba troche samemu postatsować :))

13.04.2002
00:54
[46]

Etka [ Imprinterka Dusz ]

kastore nie zostawie Cie w potrzebie :)

13.04.2002
01:00
[47]

kastore [ Troll Slayer ]

Etka --> hehehe problem w tym że ja też na zjeździe i już zaczynamy się kłaść spać , także dzieki Etka ale zmykam , Dobranoc

13.04.2002
01:01
smile
[48]

Etka [ Imprinterka Dusz ]

DOBRANOC Kastore :)))

13.04.2002
01:42
[49]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Ja też wymeldowuję się. Dobranoc wszystkim!

13.04.2002
07:31
[50]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Dzień Dobry : ))

13.04.2002
08:52
[51]

Magini [ Legend ]

I ja dzień dobry :-) Co tak rano mi5aser wstałeś w sobotę?!

13.04.2002
09:01
[52]

Magini [ Legend ]

bo dzis jest sobota, taaak ?! ;-)

13.04.2002
09:13
[53]

Magini [ Legend ]

... no taaak czy nieee ?! ;-)

13.04.2002
10:10
[54]

Magini [ Legend ]

- dobra Ósmy, już wiem, że jest sobota i że przyjdzie nam chyba siedzieć we dwójkę. To ja Ci poczytam tą książkę o dzieciach, co? Przyda się zawsze znajomość takiego poradnika, nie? No co się tak patrzysz?! Myślisz, że tylko będziesz wykorzystywany do działań wojennych albo, że bedziesz siedział w przybudówce ? Specjalna umiejętność 'Opieka nad dzieckiem' będzie jak znalazł, jak przyjdę z maleństwem i będzie dużo pracy... ;-)

13.04.2002
10:44
[55]

kastore [ Troll Slayer ]

Mag --> ee tak źle to chyba nie będzie Zjazd właśnei ogląda Episode I , więc znowu drowałem sie do kompa i trohce tu zabawie Standardowe pytanie :))

13.04.2002
10:58
[56]

kastore [ Troll Slayer ]

Nawet na wyjeździe nie można zapominać o obowiązkach, także Witajcie podróżnicy , dzisiaj Poranek o nietypowej porze i z nietypowego miejsca, z Toruinia ze zjazdu. Jest 11.00 pięknego sobotniego dnia 13 (oops) Kwitnia 2002. Jest co prawda duże zachmurzenie , ale jest ciepło. Synoptycy przewidują słoneczny dzień , ale chyba nie u nas. Jak na zjazd poszliśmy późno spać ale wstaliśmy morderczo wcześnie , co AnankE dała głośno do zrozumienia. Z mojej strone mogę powiedzieć że podłoga u Holgan jest roizległa ale twarda :)) Coś na pooczątek dnia , "Z pamiętnika wariata" i Kot :)) 1989.04.22. Sobota, godz. 12.00 Ale dziś jestem zmęczony. Cały ranek myłem zęby. Bardzo wyczerpujące zajęcie. Przyszli po mnie i zabrali mnie do jakiegoś profesora, czy doktora... nie pamiętam. Zaczął zadawać mi dziwne pytania, wiec zacząłem mu głupio odpowiadać : - Czy nie wydaje się panu, że jest pan na przykład ... Napoleonem? - Nie. Napoleon to ten blondyn spod 176, ja zaś jestem Jan Sebastian Bach - kompozytor. - Aha - powiedział i zapisał coś w notesiku. Coś jak "mania wielkości". - Czy nie boi się pan klamek, okien, krat, itp.? - Klamek nie, bo już wszystkie ktoś zabrał. Może to pan? - Nie, to nie ja. - Jest pan pewien? Może to właśnie pan się ich bał i kazał je powyciągać? - Nie, to znaczy niech będzie dla spokoju tak. - wyciągnąłem notesik i zapisałem : "symptomy klaustrofobii". - A może ma pan lęk przed zamkniętymi pomieszczeniami? - dodałem. - Tak trochę - odparł - Szczególnie, gdy jest ciemno. - skreśliłem "symptomy", zmieniłem "klaustrofobii" na "ewidentna klaustrofobia" i dwa razy to podkreśliłem. - Tak, to ciekawe. A jak się pan nazywa? - Ja? Ja jestem nic nie znaczącym, małym, szarym człowieczkiem. - dopisałem : "kompleks niższości". - Tak, no to dziękuję za uwagę. - Nie ma za co. Eee... To jest... Czy mogę pana o coś zapytać? - Słucham ? - odrzekłem wyniośle - Kim ja jestem z zawodu? - Bo ja wiem...Może sprzątaczką. Albo śmieciarzem. Albo świniarzem. - O! Właśnie! Świniarzem! Dziękuję...Chrrra...Chrrra... bardzo. - To do widzenia! - Do...Chrra...kliii... kliii... - i wybiegł dziwnie zgarbiony. 1989.04.23. Niedziela, godz. 9.00 Pada. I to śnieg. No cóż, kwiecień plecień, bo jak podkute buty w garncu. 1989.04.24. Poniedziałek, godz. 13.00 Dziś w telewizji był western. `Siedmiu wspaniałych`. A w gazecie napisali, że "Stawka większa niż życie". Już sami nie wiedzą co piszą. 1989.04.24. Poniedziałek, godz. 17.00 Po południu był u mnie jeden z nich i zrobił mi zastrzyk. Zapomniał jednak zabrać jakichś ampułek. Chyba specjalnie je zostawił, więc je zjadłem. Teraz czuję się trochę dziwnie. O, słoń! Mam wrażenie, ze jestem gdzieś w piekarniku, a obok mnie piecze się ciasto z kruszonką. Tak. Za mało cukru. jest dość ciemno, ale ja mam długie ręce. Nawet nie wiedziałem. Trzy razy dwanaście. Nie wiem. W zeszłym miesiącu. Ale żar. Więcej chleba! Patrzę na przełaj związku luźnego, powiązanego z kulą u płotu, ale i żyrafa tez nie ma takiej potrzeby, co wcale nie tłumaczy płaskości Ziemi. Na Księżycu jest niebywale żałosna atmosfera, która i tak już jest zanieczyszczona, a najbardziej, to idziemy pod prąd, chociaż kto wie... Mam wodowstręt i wodogłowie. NIE MA! SKLEP JUŻ ZAMKNIĘTY! No, chodź już. Jaki? Czas? Makrela? Chyba ogórek... Nie garb się. Masz... sz... sz... ... ... .. .. . . 1989.04.25. Wtorek, godz. 9.00 Po przebudzeniu okazało się, ze znajduję się w izolatce. Posłuchałem ich rozmowy. Mówią, że zjadłem relanium. Może. Jednak muszę zwrócić uwagę, że cały czas spałem. Gdy tylko spostrzegli, że się obudziłem, podszedł do mnie jeden z nich i spytał : - Skąd miał pan tabletki? - ponieważ nie bardzo wiedziałem o co mu chodzi, odrzekłem : - Mama mi przysłała w paczce. - Niech pan nie opowiada głupstw, to jest oddział zamknięty. Tu nikt nie ma prawa wstępu. - Może, ale ja je dostałem w paczce - upierałem się twardo przy swoim. - Proszę się nie wygłupiać, to jest bardzo ważne. - No dobrze. Powiem prawdę. - No, nareszcie. Wiec skąd? - Od cioci. - K.... mać! - Nie, ona z zawodu jest reporterka. - Yhhh... - Słucham? - Zamknij się, kretynie! - Że co? Niby ja? - Już nie wytrzymam. Środki uspokajające! - tu zwrócił się do swojego kolegi. - Dla niego? - Nie, dla mnie! - Lecę. Nastąpiła cisza pełna konsternacji. Gdy jego towarzysz odszedł, zaczął się we mnie wpatrywać wzrokiem, który nie wróżył nic dobrego. W końcu zapytałem: - Przepraszam, a o jakie pastylki chodzi? - AAAARRRRGGGGHHHH! YEEEE! LALALA! BLE, BLE! - krzyknął i schował się pod stół. Cóż, chyba jakiś wariat, nie?

13.04.2002
11:01
[57]

kastore [ Troll Slayer ]

Etka --> to wczorajsze Dobranoc bylo o co najmniej półtorej godziny za wcześnie :)

13.04.2002
11:11
[58]

Etka [ Imprinterka Dusz ]

kastore---> hihi u mnie tez :) sen zmogl mnie dopiero o 4:30 :) zdecydowanie zaczelam prowadzic nocny tryb zycia hihi

13.04.2002
11:15
[59]

kastore [ Troll Slayer ]

Etka --> a my tak jeszcze oglądaliśmy jakąś mange i tak po kolei wszyscy zasypiali :))

13.04.2002
11:15
[60]

kastore [ Troll Slayer ]

Maaaaaaag , gdzie jesteś ???

13.04.2002
11:18
[61]

kastore [ Troll Slayer ]

Myślałem że dostatsuje do steki i za plecami zajętego Episodem Szamana założe po cichu następną część Karczmy

13.04.2002
11:22
[62]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

witam :) ha! i nie poszłam wczoraj na konkurs! jipi! a za to poszlam na... sześciogodzinne zakupy... nogi jeszcze mnie bolą. mam nadzieję, że zjazd się udał (i że lecieliście wysoko i daleko jak Małysz ;)). zresztą analizując to co pisane w karczmie było, to wnioskuję, że tak. dobra ja lecę sprzątać :(

13.04.2002
13:15
smile
[63]

Magini [ Legend ]

kastore - noo jestem. Przysnęliśmy z Ósmym przy szerokim pieluszkowaniu. Nawet Twój krzyk nas nie obudził ;-)) Co tam w Toruniu? Proszę o relację

13.04.2002
14:37
[64]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Witam wszystkich :)) Astrea ---> Ja znikacz?? Przecież nigdzie nie znikam :)))) Jestem cały czas, nawet jak mnie nie ma :))) Magini ---> Od kiedy Ósmy sie taki troskliwy zrobił?? :))))

13.04.2002
16:09
[65]

Magini [ Legend ]

NicK - on sie wcale nie zrobil troskliwy. Ja probuje go do tego przekonac. Ale oporne bydle ;-)

13.04.2002
16:36
[66]

Magini [ Legend ]

... i chyba mu znowu poczytam ;-)

13.04.2002
18:11
[67]

kastore [ Troll Slayer ]

Mag --> sorry że tak długo, ale kuchnia zabrała mi znowu z 2 godziny a przedtem byliśmy w jakiejś restauracji. Okazało sie że nie dogałem sie z Holgan, albo źle sie wyraziłem, w efekcie czego zamiast rizotto z kurczaka , albo gulaszu z indyka było rizotto z indyka , ale też dobrze wyszło.Jeszcze nigdy nie robiłem tyle ilościowo, było tego chyba z 2 kg. No i oczywiście była boska sałatka z kapusty pekińskiej made by AnankE. Teraz wszyscy zalegli i obserwują jak grzech wyżywa sie w Dead or Alive na PSie Vitiego :)) Dalsza relacja później

13.04.2002
18:20
smile
[68]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Magini ------> obiecuje Ci ze niespodzianka jak dla Ciebie przygotowalismy bedzie Ci sie bardzo podobala (przynajmniej mam taka nadzieje :-ppp) i poprawi Ci humor :-)))))))))))))))))))))

13.04.2002
18:29
[69]

Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]

Holgan, ale Tymasz mocne nerwy. Stalowe. Pstryknąć Szamana z wytrzeszczkami i przeżyć to nie lada osiągnięcie.

13.04.2002
20:08
[70]

Astrea [ Genius Loci ]

A co to są wytrzeszczki?? Czesc :-)))))) Ps. Holguś, cali wszyscy i zdrowi????? :-))))))

13.04.2002
20:38
[71]

Astrea [ Genius Loci ]

Jezu... wszyscy milczą... ;)))))))))))))))) Kastore, wytłumacz sie, co im do tej ryby włożyłeś???!!!

13.04.2002
21:06
smile
[72]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Dobry wieczór :))) Astrea ---> nie wszyscy milczą, milczą tylko owce ;)))

13.04.2002
21:24
[73]

Astrea [ Genius Loci ]

Ooo! Czesc Nick :-))))))) A juz myslalam ze wszyscy otruci.... ;)) Co słychac? :-)

13.04.2002
21:29
smile
[74]

Astrea [ Genius Loci ]

Kiedy klikam na listę wątków - nic mi sie nie wyswietla, tzn wyswietla sie, ale czarny ekran na którym nie ma niczego :-( Musze wogole wyjsc z ekplorera i na nowo laczyc sie z GOLem - inaczej nie da rady :-(( Dlaczego? Hmmm.... Moze juz nie powinnam dzis dłużej siedziec w kompie... ;)

13.04.2002
21:30
[75]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Cześć :))))))) Dzięki, dużo różnych rzeczy :))) Np. wczoraj i dzisiaj zdecydowanie za dużo jadłem..., ale to mało interesujące :))) Sprawy ważne idą w dobrym kierunku :))) A co u Ciebie słychać?? :)))

13.04.2002
21:32
[76]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Astrea ---> Też tak mam, ale nie wydzodzę z przeglądarki. Niestety muszę kilka razy odświeżyć, żeby ten czarny ekran zniknął :( Nie możesz jeszcze trochę posiedzieć?? :))

13.04.2002
21:35
[77]

Astrea [ Genius Loci ]

Wlasciwie nic ciekawego... :-) Wiesz...? Pisze i pisze i konca nie widze :-( Pojde chyba do TV zajrzec i odmóżdżyć się troche ;))) Moj komp przechodzi zaraz w rece innego gracza :P Dobrej nocy Nick :-) Dobranoc wszystkim :-)

13.04.2002
21:36
[78]

Astrea [ Genius Loci ]

No wlasnie nie moge. Moze to i dobrze... :-) <pa> Hmm... znow nie dziala... :PP

13.04.2002
21:42
[79]

NicK [ Smokus Multikillus ]

To ja też chyba w takim razie na TV pójdę. Już dawno nic nie oglądałem :)) A czemu niby dobrze?? :))) Ale skoro dobrze, to musi być dobrze ;))) Dobrej nocki Astrea :) pa :)

13.04.2002
22:25
smile
[80]

Tofu [ Zrzędołak ]

Heh, z pokoju obok dochodza odglosy sesji RPG prowadzxonej przez Grzecha, ale ze dzis jestem troche nie w formie (ech to niedospanie... :) to moze tutaj troche postatsuje... :P

13.04.2002
22:29
[81]

Magini [ Legend ]

A na mnie chyba pora. Coś nie mogę dzis trafić na nikogo do konwersacji od rana Holgan - niespodzianka? Hmmm... dlaczego ja się boję? ;-)))

13.04.2002
22:30
smile
[82]

Tofu [ Zrzędołak ]

Magini --- hehe, no to dzis jest Twoj szczesliwy dzien, bo wlasnie trafilas na mnie :)))

13.04.2002
22:33
smile
[83]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Hejka wszystkim :-) Własnie sobie gramy w warhamca. Tofu zaiwania po GOLu ;) To narazka.

13.04.2002
22:33
[84]

Magini [ Legend ]

Chciałeś chyba rzec Tofu, że teraz jest ta szczęśliwa chwila, co? Dnia, to już nie nadrobię ;-)

13.04.2002
22:35
smile
[85]

Tofu [ Zrzędołak ]

Dzien, chwila - szczegoly... Wazne ze sie Widzimy :P

13.04.2002
22:36
smile
[86]

Tofu [ Zrzędołak ]

...a tak w ogole to i tak siedze na chacie, wiec jasli masz ochote... ^_^

13.04.2002
22:37
[87]

Magini [ Legend ]

Diabeł tkwi w szczegółach ... Tak mówią .... ;-)

13.04.2002
22:39
[88]

Kerever [ Konsul ]

Eeee Tofu, na czata ją wyciągasz? A nie za późno ? ;-)))

13.04.2002
22:39
[89]

Tofu [ Zrzędołak ]

No niby racja... Ale ja w sumioe i tak z diablem jestem za pan brat, wiec... ^__^

13.04.2002
22:39
smile
[90]

Tofu [ Zrzędołak ]

Kerever --- jas nie wyciagam, ja tylko delikatnie sugeruje... :D Ale w sumie rzeczywiscie troche juz pozno - stracilem tu poczucie czasu zupelnie :P

13.04.2002
22:41
smile
[91]

Tofu [ Zrzędołak ]

Grr, jakos nigdy nie moge przyzwyczaic sie do cudzej klawiatury... Zaczynam robic literowki w ilosciach przekraczajacych wszelkie normy...

13.04.2002
22:42
smile
[92]

Magini [ Legend ]

No widzisz Tofu? No widzisz? I jak ja mogę teraz na czata? A cały dzień Kera nie było w chacie ;-)

13.04.2002
22:43
smile
[93]

Tofu [ Zrzędołak ]

Magini --- bardzo dobrze, ze sie o Was troszczy - w koncu od tego jest :)

13.04.2002
22:45
[94]

Magini [ Legend ]

Nooo, od innych rzeczy też na szczęście nie stroni - teraz na ten przykład rządzi w kuchni i sprząta po całym dniu urzędowania (mojego) ;-)

13.04.2002
22:46
[95]

Tofu [ Zrzędołak ]

No i tak powinno byc :D

13.04.2002
22:51
[96]

Magini [ Legend ]

Tak własnie :-) Chyba dociągniemy tą część do setki i założysz nową część, co? A ja się udam na zasłużony odpoczynek po całym dniu samotnego pilnowania, żeby Karczma była w dzień na pierwszej stronie. ;-)

13.04.2002
22:52
smile
[97]

Tofu [ Zrzędołak ]

Okej, ja tez sie bede zaraz chyba kladl bo mi sie geba rozedrze :P

13.04.2002
22:53
smile
[98]

Magini [ Legend ]

dobra, to ile jeszcze? ;-))

13.04.2002
22:54
[99]

Tofu [ Zrzędołak ]

Heh, nie wiem ile ale Szaman nie chcial przyjsc zalozyc nowego watku, wiec ja to zrobie :))) Ty za to mozesz przykampowac na pierwszy wpis :P

13.04.2002
22:56
[100]

Magini [ Legend ]

Dobra, chyba już. Ja sie szykuje w każdym razie :-P

13.04.2002
22:58
[101]

Tofu [ Zrzędołak ]

Ciag dalszy nastapil :P

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.