GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Fajne filmy które ostatnio oglądaliśmy w kinie

07.07.2001
21:06
smile
[1]

Solnica [ Prefekt ]

Fajne filmy które ostatnio oglądaliśmy w kinie

Może już taki wątek był ale nie chce mi się sprawdzać :-)))

Jakie fajne filmy oglądaliście ostatnio w kinie ?

Na początek polecam może mało znany, pewnie nawet o nim nie słyszeliście (ja zresztą do czasu kiedy go oglądnąłem też :-))) film pt. "Aberdeen". opis znajdziecie na stopklatce pod podanym niżej linkiem :-)))

07.07.2001
21:14
[2]

Morbus [ - TRAKER - ]

Polecam U-571 !

07.07.2001
21:22
[3]

massca [ ]

TRAFFIC - naprawde dobre kino, raczej dla koneserow, takich ktorzy lubia delektowac sie trzygodzinnym filmem bez szczegolnie wartkiej akcji.

07.07.2001
21:30
[4]

The Dragon [ Eternal ]

Dla koneserow mowisz...dla mnie to raczej nudny film bez akcji, ciekawych watkow, z holywoodzko kiczowatym zakonczeniem.

07.07.2001
21:31
smile
[5]

Solnica [ Prefekt ]

-> massca Traffic był ok ale bez cudów, widziałem wiele lepszych (wg. mnie oczywiście :-))) p.s. nawet nie zdawałem sobie sprawy że trwał prawie 3 godziny, tak szybko zleciało :-)))

07.07.2001
22:28
[6]

Dessloch [ Senator ]

ostatnie filmy jakie widziałem, wszystkie mi sie baaardzo podobały: Konspiracja.com, the mexican, traffic, sztuka roztania. wszystko komedie/komedie sensacyjne (oprocz traffica)

08.07.2001
01:33
smile
[7]

clitoris [ Legionista ]

gorąco zachęcam do obejrzenia filmu "samotni" nagroda festiwalu w gdyni prawdziwe kino o młodzieży i jej problemach nie to co polskie.....

08.07.2001
01:48
[8]

Kacper [ Patrycjusz ]

Bardzo strywializuje, ale podobala mi sie Mumia 2. Naprawde, moim zdaniem znaczny postep od Mumii. Sympatyczne kino akcji w stylu Indiany Jonesa. Nie za duzo epatowania przemoca, nie za duzo idiotyzmow scenariuszowych. Wyszedlem z kina z poczuciem, ze nie zmarnowalem wieczoru.

08.07.2001
09:32
smile
[9]

Misiek [ Pretorianin ]

W kinie, i jeszcze na dobrym filmie bylem dosc dawno ... poszedlem do Paradoxu na "Przelamujac Fale" Larsa von Triera , swietny film ...ale drugi raz juz go nie chce widziec, za bardzo dolujacy :(

08.07.2001
12:00
smile
[10]

boro [ Generał ]

Nie pamietam co bylo ostatnie, ale wiem co bedzie nastepne: Pearl Harbour !!! najprawdopodobniej w najblizszy wtorek w nowym, poznanskim multipleksie: Kinepolis - 20 sal, THX i takie tam bajery :).... pozdrawiam boro

08.07.2001
12:40
[11]

popeman [ Chor��y ]

Shrek! Zajebisty film, ktoy moge polecic kazdemu. Moim zdaniem to najlepszy film jaki w tym roku w kinie dane mi bylo obejrzec

08.07.2001
12:46
smile
[12]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Popeman -> Z tego co mi wiadomo Shrek pojawi się w kinach dopiero 17 lipca.

08.07.2001
13:36
[13]

Kacperczak [ ]

Misiek - jeśli lubisz von Triera obejrzyj sobie "Europę" - to najlepszy film jaki widziałem od bardzo bardzo bardzo dawna (w niektórych małych kinach są czasami seanse)

08.07.2001
17:12
smile
[14]

Solnica [ Prefekt ]

-> Viti shreka można już było oglądnąć w kinach na pokazach przedpremierowych, przynajmniej ja sie na taki załapałem :-))) bardzo fajny filmik i podobnie jak popeman polecam :-))) a w kinach o ile sie nie myle będzie od 13.07.

08.07.2001
22:37
[15]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Ostatnio byłem w kinie na "Miss Agent" - takie sobie, całkiem fajny humor Jeszcze wcześniej (to było baaaardzo dawno) byłem na "Prostej historii" i bardzo mi się podobało - historia oparta na faktach, troche pouczające, takie "ciepłe" i oczywiście ciekawe!

08.07.2001
23:44
smile
[16]

massca [ ]

Dragon >>>> "hollywoodzkie kiczowate zakonczenie""" ...../?????? o czym mowisz ??? wlasnie to zakonczenie mi sie podobalo najbardziej pozornie happy end (chociaz tez nie dokonca) ale po wyjsciu z kina masz przeswiadczenie ze wszystko to o czym opowiadal film trwa dalej, ze - tak jak mowil koles ktory byl wtyczka - caly ten interes bedzie krecil sie dalej.... to wlasnie bylo najlepsze w tym filmie.

08.07.2001
23:47
[17]

massca [ ]

Solnica >>> tez widzialem lepsze, ale pytales sie co ostatnio [ w domysle - co jeszcze leci i co mozna zobaczyc ] zajrzalem dzisiaj do gazety i na nic innego bym znajomych nie wysylal. sezon ogorkowy jakis. a film jak dla mnie - bardzo dobry.

08.07.2001
23:53
[18]

edge [ Junior ]

Właśnie wróciłem z kina i jestem pod wrażeniem "Desperatów". Niby krwawa strzelanina, ale pod nią kryje się głęboka treść. Filmu / z doświadczenia / nie polecam dziewczynom. Szczególnie męcząca może być scena porodu. Reasumując : od czasu "Cube" nie widziałem bardziej zmuszającego do myślenia filmu.

08.07.2001
23:57
[19]

massca [ ]

hmmm.... mnie "Cube" zmusil do myslenia tylko na dwie minuty - czemu ludzie sie zachwycaja taka chałą.... ah, i jeszcze - kto nazwał ludzi, ktorzy wzieli kase za udzial w tym filmie aktorami ... :|

09.07.2001
00:00
[20]

wolkov [ |Drummer| ]

hmmmm... nie wiem czy chała to stosowne określenie dla tego filmu, może nie tak ostro...

09.07.2001
00:41
[21]

Prestidigitator [ Konsul ]

Każdy może mieć przecież swoje zdanie. Oto moje :). Mi też Cube nie za bradzo "podszedł" natomiast Traffic mnie roz...walił. Nie ma ciekawych wątków? Ten z córką Douglasa czy zamianą ról generała-oprawcy w bezbronną kukłę albo przejęcie brudnych interesów męża przez jego zdawałoby się "uczciwą" żoneczkę. To były dla mnie najbardziej zaskakujące (nie będę patetyczny i nie napiszę wstrząsające :) wątki. Nie ma akcji??? Przez trzy godziny się nie nudziłem, żeby tak jakiś film sensacyjny mnie przykuł do ekranu (jedyny film sensacyjny, który to zrobił to "Podejrzani" z Kevinem Spacey). Poza tym rewelacyjna oprawa i mistrzowska reżyseria oraz aktorstwo (na tle doskonale zagranych postaci wyróżnia się tu Benicio del Torro) powodują, że nie żal wydanych pieniedzy. Co do filmu "Desperaci" to moim zdaniem można się na niego wybrać ale bez żadnych rewelacji. Film jest nierówny i miejscami przegięty (np. scena jak gość wskakuje do fontanny brrr...). Poszedłem na niego ze względu na scenarzystę ("Podejrzni") i aktora (Benicio del Torro) i co prawda pieniędzy nie żałuję ale pewien niedosyt pozostał. To co mi się bardzo podobało to rewelacyjne efekty dźwiękowe podczas strzelanin (oczywiście w dobrych kinach). Żeby tak nawiązać do tematu wątku :) to ostatnio byłem na Samotnych i moim zdaniem warto na niego się wybrać.

09.07.2001
09:36
smile
[22]

massca [ ]

Prestidigitator >>> no wlasnie mniej wiecej to samo chcialem napisac o Traffic'u ale bylem zbyt leniwy ... dzieki ! czy jest soundtrack z tego filmu ? nawiazujac do "leniwcow" bez akcji ;) - mam nadzieje ze widziales Magnolie ?

09.07.2001
09:43
smile
[23]

massca [ ]

wolkov - CHAŁA. nie boje sie powiedzieć tego głosno i wyraznie. taka sama CHAŁA jak ostatnie gwiezdne wojny. na przyklad. fabula taka sobie, z czasem coraz bardziej zenujaca, sztuczna i FATALNA gra aktorow, powielane filmowe schematy (mily koles ktoremu w stresie odbija, dziecko, ktore okazuje sie geniuszem i ratuje wszystkich, itd).... ot, taka pseudo-intelektualna papka ktora prawdopodobnie dzieki ograniczonej do jednego pudelka scenografii miala zdobyc range filmu kultowego wsrod widowni z kategorii "wczesny ogolniak, klasa o profilu mat-fiz" dla pocieszenia tych ostatnich dodam, ze ostatnia czesc gwiezdnych wojen byla dla przedszkolakow....

09.07.2001
09:49
smile
[24]

kiowas [ Legend ]

massca ---> jest to tylko i wylacznie twoja wlasna, subiektywna nie majaca wiele wspolnego z rzeczywistoscia...wiec ci wybaczam:))

09.07.2001
09:54
smile
[25]

massca [ ]

kiowas >>> wszystko co pisze na forum jest moja wlasna subiektywna OPINIA (gdzies ci umknelo w gniewie :)) , chyba ze kogos albo cos cytuje. ale nie bede tego powtarzal w kazydm poscie ... dzisiaj mozesz mnie ukrzyzowac :))

09.07.2001
09:55
smile
[26]

kiowas [ Legend ]

Osobiscie preferuje kamienowanie:))

09.07.2001
11:15
[27]

Prestidigitator [ Konsul ]

Pamiętam, że na Magnolię nie chciałem iść bo grał tam Tom Cruise (jak ja go nie cierpię!!!) ale w końcu się przemogłem i nie żałuję. Oglądając to szybko zmontowane "intro" nie wiedziałem czy mam się śmiać czy płakać (tzn. czy to jest komedia czy dramat :). Podobał mi się zwłaszcza ten wątek o policjancie i motyw z deszczem żab na końcu (jak gościowi gębę rozwaliło to myślałem, że skonam :). Dobrze też pasowała do nastroju filmu muzyka. Ogólnie mówiąc film mi się podobał bo lubię takie filmy :), a jeżeli już o tego typu produkcjach mowa to nie można zapomnieć o filmie "Na skróty" Altmana.

09.07.2001
11:43
smile
[28]

massca [ ]

Presti >>> (nie myslales moze o skroceniu ksywki ...?) - ja tam z Tomem C. nie mialem problemu. od poczatku jego kariery uwazam go za znakomitego aktora. to fakt ze zagral w paru kiczowatych filmach, ale ja akurat pierwszy raz zobaczylem go w takim starym filmie - cholera, jaki to byl tytul ??- gdzie zostawal sam w domu i urzadzil w nim z kumplem agencje towarzyska - i bardzo go polubilem :) no a rola w Magnolii to jazda najwyzszej klasy :))) "respect the cock..." zmieniles o nim zdanie po tym filmie ? mam soundtrack - polecam goraco !

09.07.2001
11:59
[29]

Mecenas [ Centurion ]

No, wstyd sie przyznać, ale ja ostatnio to byłem w kinie na ....... Panu Tadeuszu. Mea culpa, mea culpa, mea maxima culpa! Tylko mnie śmiechem nie zabijcie :-)

09.07.2001
12:25
[30]

Prestidigitator [ Konsul ]

massca --> Wszyscy i tak przyzwyczaili się i piszą Presti więc nie ma sensu zmieniać nicka :). Co do Cruisa to w Magnolii podobała mi się jego gra ale być może dlatego, że zagrał skur... :). Niestety raczej się do niego całkowicie nie przekonam może od czasu do czasu zagra jakąs ciekawą drugoplanową postać ale żeby zmienić o nim zdanie to musiałbym chodzić na filmy z jego udziałem, a jak na razie to unikam tego jak ognia :).

09.07.2001
15:47
smile
[31]

Cubituss [ Komputer ŚWIAT GRY ]

Presti --> co do ról Cruise'a jako skur.... to on naprawdę dobrze takich ludzi gra :) Akurat Magnolii nie widziałem, ale proponuję obejrzeć RainMana i Kolor Pieniędzy... On chyba naprawdę jest niezłym dupkiem IRL, skoro w filmach najlepiej gra sukinkotów i złamasów...

09.07.2001
15:50
[32]

Magini [ Legend ]

A ja widzialam ostatnio "Dziennik Bridget Jones" :) Jesli ktos lubi lekkie komedie, to nich zabiera zone/dziewczyne i idzie :))) Mozna sie niezle usmiac. Pozdrawiam

09.07.2001
15:55
smile
[33]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

-> Magini Oj, rzeczywiście można się pośmiać. Ale czy nie uważasz, że książka jest 100 razy śmieszniejsza ?

09.07.2001
15:59
smile
[34]

Magini [ Legend ]

Viti --> ksiazka jest inna. I chyba rzeczywiscie smieszniejsza. Ale film jest lzejszy :) Jest to pierwszy przypadek, kiedy film podobal mi sie bardziej od ksiazki. Czytales ksiazke i widziales film?! ;)

09.07.2001
16:04
smile
[35]

sir_Luke [ Legionista ]

... tyle juz sie nasluchalem o "dzienniku" ze chyba sie wybiore, chociaz zazwyczaj nie lubie chodzic na filmy o ktorych sie tyle mowi i dudni na kazdym kroku. ostatnio widzialem PI i bylem pod wrazeniem ...

09.07.2001
19:55
smile
[36]

Drizzt [ Konsul ]

Właśnie wróciłem z kina :) Postanowiłem odwiedzić nasze krakowskie Multikino.Z całrgo zastawu filmów wybrałem Pearl Harbor.O tym filmie sie wiele mówi i opinie są różne przedstawię więc swoją :) Film trwa 3h.Ten czas mija dość szybko jednak są momenty ,które możnby spokojnie wyciąć bez szkody dla całości.Niewiele filmów hollywoodzkich obywa się bez romansu.Ten niestety nie należy do wyjątków.Całość ma niby służyć ukazaniu losów zwykłych ludzi w trakcie wojny.Jak zwykle mamy połączenie różnych gatunków czyli :romans,komedia,film akcji,film wojenny.To jest ostanio wręcz normą dla filmów made in USA. Za filmem: Sekwencje walki.Nigdy wcześniej czegoś takiego nie było.Sam tytułowy atak to majtersztyk! Muzyka podkreśla fragmenty filmu i dość dobrze z nim współgra.Aktorzy dobrani w miare do ról jednak nie prezentują czegoś super. Przeciw: Nadmierne "uwielbienie dla flagi" .Rola prezydenta (zrobiono z niego świętego) .Usprawiedliwianie japońskiego nalotu ( nie mieli wyboru-brak dostaw ropy...) Wątek romansowo melodramatyczny jakoś mi nie pasował do całości. Mimo tych wad jednak warto film obejrzeć dla samej sekwencji nalotu oraz doskonale zrealizowanych walk lotniczych.Należy wybrać się naprawdę dobrego kina (duży perełkowy ekran i bardzo dobre nagłośnienie) niestety bez tego film wiele straci.

09.07.2001
20:05
smile
[37]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

O Boże ! Drizzt -> To Ty piszesz o totalnej klapie. Był już taki film "wojenno-romansowy" : "Cienka czerwona linia". Moim zdaniem nie ma gorszego połączenia w filnie niż: walka i migdalenie się głównych bohaterów. "Cienka czerwona linia" była nudna jak flaki z olejem. Był też film o WIELKIEJ roli prezydenta USA, ten film to "Dzień niepodległości", opowiadał on o tym jak dzielni Amerykanie bronią Nas przed żądnymi krwi ufokami i chcą żeby Ich "dzień niepodległości", był dniem niepodległości całego świata; żenujące.

09.07.2001
20:45
[38]

edge [ Junior ]

-----> massca Jeżeli myślałeś dwie minuty to i tak wyrobiłaś dzienną normę. Może nie stać cię na więcej. Może sam powinieneś podać fajny film kinowy, aby dać pole do popisu krytyce

09.07.2001
21:17
[39]

wolkov [ |Drummer| ]

massca --> żeby nie było niedomówień: nie obstaję przy tym filmie (Cube) jak przy nieziemskim arcydziele gatunku, po prostu odebrałem jego scenariusz jako wnoszący coś nowego do współczesnego kina, uważam, że jest dosyc oryginalny. Moim zdaniem dobrze zrealizowany temat, gra aktorów mnie tam specjalnie nie uwiera bo jest poprawna, a ja nie jestem jakimś krytykiem, czy zapyziałym koneserem żeby "rozkminiać" na częsci każdy fragment odegranej przez nich sceny. "ot, taka pseudo-intelektualna papka ktora prawdopodobnie dzieki ograniczonej do jednego pudelka scenografii miala zdobyc range filmu kultowego wsrod widowni z kategorii "wczesny ogolniak, klasa o profilu mat-fiz" - - oglądając filmy, próbujesz chyba odkrywać jakieś niesamowite przesłania, które niosą. Nie lepiej potraktować ten film luźno i nie dociekać, czy twórcy kierowali go do jakichś tam cyfrowych nastolatków czy innych dupków ???. Wystarczy powiedzieć: "ten film jest do kitu" - i wszystko jasne, nie każdemu się musi podobać. Pozdro.

09.07.2001
21:58
[40]

Prestidigitator [ Konsul ]

Co do do tej rewelacyjnie zrealizowanej sekwencji nalotu to na reklamówce filmu zauważyłem coś takiego: bomba zrzucona z samolotu spadała pionowo w dół. Może nie uważałem na lekcjach fizyki ale wydaje mi się, że powinna mieć jeszcze prędkość poziomą i spadać po "skosie". Filmu nie widziałem dlatego się na jego temat nie będę wypowiadał.

09.07.2001
21:59
[41]

Prestidigitator [ Konsul ]

Oczywiście chodziło mi o Pearl Harbor

09.07.2001
22:07
[42]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Drizzt ma duzo racji. Nie bede drugi raz pisal tego samego. Rzeczywiscie wyszlo z tego (Pearl Harbor) "Przeminelo z wiatrem" samolotami. Ale panny placza, atak rzeczywiscie doskonaly, film, nie wiem czemu, przypomina mi Indepenece Day (tyle, ze tam byly ufoludki), ale warto zobaczyc w dobrym kinie. Hough, wlasnie wrocilem.

09.07.2001
22:09
smile
[43]

massca [ ]

edge ->> nie wiem ile ty masz dziennej normy myslenia ale chyba nie starcza ci na przeczytanie calego watku - pisalem na samej gorze jaki film mi sie ostatnio podobal - Traffic - pole do popisu dla krytyki, jesli tak tego pragniesz. jesli malo to dam ci moje TOP 10 (tak mniej wiecej): 1. Swingers 2. Human Traffic 3. GO 4. Big Lebowsky 5. True Romance 6. Snatch & Lock, Stock and Two Smoking Barrels 7. Pulp Fiction & Wsciekle Psy 8. Podejrzany 9. The Clerks & Chasing Amy 10. Casino no wyszlo troche wiecej niz 10 ale 3 razy musialem zapodac parami ...

09.07.2001
22:17
smile
[44]

massca [ ]

wolkov >>> " oglądając filmy, próbujesz chyba odkrywać jakieś niesamowite przesłania, które niosą." to zalezy od filmu. ale jak cos sie dzieje w jakims kwadracie, nie wiadomo skad i jak i co i w ogole "ale o so loto....???", pare osob - bohaterow filmu tez nie kmini skad sie tam wzielo i co sie dzieje - to sie zastanawiam jakie jest "przeslanie" - bo jakies chyba bylo ...??? ciezko bylo wybadac o co dokladnie chodzilo, ale coz - bozostane w blogoslawionej nieswiadomosci... " Nie lepiej potraktować ten film luźno i nie dociekać, czy twórcy kierowali go do jakichś tam cyfrowych nastolatków czy innych dupków ???. " oczywiscie. ale na luzie to ja traktuje filmy ktore sa robione na luzie - big lebowski, snatch, pulp fiction, itd.... ogladasz taki film i sie bawisz. a ogladaja Cube mialem wrazenie ze tworcy (i aktorzy) mieli lekko spiete zwieracze probojac cos nam przekazac .... a moze sie myle ??? nie bede sie dalej wypowiadal bo film nie utkwil mi w pamieci na tyle bym mogl odtworzyc szczegoly - pamietam tylko ze mi sie nie podobal, murzyn mnie irytowal swoja gra (i rola), uposledzone dziecko geniusz wgniatalo w fotel patetycznoscia i zenada, zakonczenie bylo na tyle mistyczne ze bezsensowne.... ENOUGH.

09.07.2001
22:24
[45]

zwolak [ Legionista ]

Mumia 2 rula

11.07.2001
21:05
[46]

lee_perry [ Centurion ]

hm...rozne filmy sie roznie oglada - jesli idziesz np na Mumia 2 zeby sie bac to zapomnij i lepiej odpal sobie w domu jakis horror. Przed Mumia wylaczylem wiekszosc komorek mozgowych i swietnie sie bawilem (nalepszy byl "odrzutowy" balon, ooops sterowiec ) Ja w zasadzie chodze tylko na fantastyke, bo rzeczywistosc mam dookola :) Moze pojde na Pearl Harbour, chociaz mam wrazenie, ze TORA, TORA, TORA chociaz bez takich efetkwo byla generalnie lepsza (bez romansow) ale zobaczymy, jak pojde to napisze co mysle, musze sie tylko bronic, zeby nie ogladac filmu przez pryzmat historii (studiowalem). pozdro

11.07.2001
21:28
smile
[47]

kiowas [ Legend ]

Ostrzezenie - nie ogladajcie pod zadnym pozorem gniota zanego Tomb Raider. I mowie to jako zwykly widz, a nie zagorzaly zwolennik Lary Croft, ktory z pewnoscia zalamie sie psychicznie po jego obejrzeniu. 1. Fabula: w skrocie - nie ma zadnej. Scenariusz wymyslal chyba bezrobotny redaktor z nepalskiego brukowca (bez obrazy dla Nepalu). 2. Akcja: troche strzalow, troche gonitw, troche kaskaderki, w sumie typowy film klasy C. 3. FX: jak w kazdym ostatnio pojawiajacym sie filmie, a nawet gorsze. 4. Wlasciwie skonczylem juz opis tego czegos, ale nie moge sie powstzrymac by nie rzec, iz gorszego filmu daaaawno nie widzialem (a widzialem naprawde sporo:) Mam nadzieje, ze choc kilka osob odwiodlem od pojscia do kina i nabicia kabzy panom, ktorzy powinni sie przerzucic na hodowle owiec, a nie produkowac filmy.

11.07.2001
21:33
smile
[48]

_yazz_aka_maish [ Generaďż˝ ]

kiowas i dlatego dajesz podniesiony kciuk ;-)))))

11.07.2001
21:36
smile
[49]

kiowas [ Legend ]

Kciuk daje zawsze i wszedzie bez wzgledu na obecny stan ducha:)))

12.07.2001
07:02
[50]

S@gi [ Chor��y ]

Swietny jest U-571

12.07.2001
07:04
[51]

S@gi [ Chor��y ]

Nie wiem czemu ale po obejzeniu filmu pt. "Powrot mumii" odnioslem wrazenie ze ten film to chala ktorego mozna obejzec gora 2 razy (a to i tak za duzo)

12.07.2001
07:33
smile
[52]

kuuki [ Centurion ]

Ostatnio obejrzałem "Snatch: (czyli "Przekręt") Guy'a Ritchie. Jakoś nie byłem do niego (filmu ;-) ) nastawiony entuzjastycznie, ale po obejrzeniu całkowicie zmieniłem podejście. Dla mnie ten film jest po prostu ŚWIETNY!!!! Niektóre motywy przypominały mi głupoty, które udalo się przypadkiem spłodzić na sesjach RPG ;-). Oprócz tego są ciekawe ujęcia kamery. Naprawdę polecam!

12.07.2001
07:37
[53]

kuuki [ Centurion ]

Z troszkę starszych filmów polecam "Final Destination" (Czyli "Oszukać przeznaczenie"). Dobry pomysł na film, czegoś takiego chyba jeszcze nie było, a liczy się w tej branży swieżość pomysłu. Ciekawy jest też "Frequency" (czyli "Częstotliwość"), a szczególnie niektóre motywy, nazwałbym je "zmienianie rzeczywistości w czasie rzeczywistym" ;-).

12.07.2001
07:41
smile
[54]

kuuki [ Centurion ]

A tak na przyszłość: jeśli jeszcze nie widzieliście trailera "Final Fantasy", to na co jeszcze czekacie?!!!!! To, co Ci Japończycy wyprawiają, po prostu nie mieści się w głowie!!! Film z grafiką lepszą od wstawek w "Final Fantasy IX", lepszą dynamiką ruchu (to wbrew pozorom bardzo ważne) i, miejmy nadzieję, równie dobrą fabułą. Słyszałem w radiu, że Tom Hanks zaczyna mieć pewne obawy co do konkurencji z wirtulanymi aktorami... Do czego to doszło!

12.07.2001
07:54
[55]

Adamus [ Gladiator ]

W radio gadaja pierdoły, w końcu cos muszą mówić w sezonie ogórkowym :-(. Jeszcze dużo czasu upłynie zanim porządni aktorzy jak Hanks, De Niro, Nicholson czy Connery będą się musieli obawiać konkurencji komputera. Massca --> W sprawie pierwszej części Star Wars (jako wielki miłośnik poprzednich trzech) zgadzam sie z Tobą całkowicie. Jak można było tak sprofanować ten cykl? Rozumiem że kasa, widzowie, (chyba juz starcza demencja Lucasa), ale... :-(((((

12.07.2001
11:32
smile
[56]

massca [ ]

Adamus - racja, sa pewne granice. w sumie nie planowalem w ogole isc na ten film ale kolesie zadzwonili, ze zostal im sie bilet, ze "noooooo choooooo", i jakos poszedlem..... dramat. najgorzej dolowaly mnie "dowcipy" na poziomie przedszkola - nieporadny klapouch przodowal. ŻENADA... albo po prostu dobry film dla dzieci.

12.07.2001
11:59
smile
[57]

Adamus [ Gladiator ]

Niestety, film dla infantylnych amerykanskich widzów, albo dla bardzo małych dzieci. Mojemu chłopakowi (13 lat wtedy) tez sie nie podobał, stwierdził że to bajka dla przedszkolaków. Nawet efekty (tak sie nad nimi rozpływali) w większości na kiepskim poziomie (ale jak sie chce na siłe zastąpić grę aktorów efektami... :-((). A z aktorów jedynie Nisson mi się podobal i może jeszcze Portman jako księżniczka Amidala. Co do małpy z długimi uszami to nawet nie będę sie wypowiadał :-(((

13.07.2001
06:28
[58]

Kacper [ Patrycjusz ]

W ostatnich Gwiezdnych Wojnach podobal mi sie fragment podmorski. W zasadzie zupelnie by mi wystarczylo, gdybym tylko to obejrzal, bo reszta byla juz chlamem. A ten animowany koles - dno. No, ale tak to jest jak robi sie film, na ktory ma chodzic malolactwo. Chcialbym obejrzec takie prawdziwe GW - mroczna, okrutna walka pomiedzy Dobrem i Zlem, milosc, nienawisc, zdrada. Takie GW przelamujace konwencje tak jak przelamal konwencje kryminalu czarny kryminal. Ale nikt tego nie zrobi, bo przeciez Lucas musi zarobic na zamsmarkanych szesciolatkach i ich rodzicach, a poziom go obchodzi tyle co zeszloroczny snieg.

13.07.2001
14:09
smile
[59]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Mi w "Epizodzie I" podobały się sceny z urzyciem argumentów, jakimi są miecze świetlne :-) oraz dość ciekawe ukazanie Imperial City na Coruscant (senat, ogólnie ta zabudowa). I.... to wszystko! Pamiętam, że gdy pierwszy raz obejrzałem "MW" byłem zachwycony. Dopiero po jakimś czasie dotarło do mnie jaki to poroniony film. Zupełnie nie to co "klasyczna" trylogia. To jest dopiero coś! :-) Jednak "Epizod I" został zrobiony prawie całkiem z myślą o komercji. Te wszystkie dziwne postacie w rodzaju Watoo, Sebulba i oczywiście kangur z wielkimi uszami który nie umie się wysłowić to wszystko miało być po filmie przerobione na zabawki, maskotki, figurki i inne gadżety. Rzeczywiście ciekawy chwyt pana Lucasa. Nawet Microsoft i TPSA mogą pozazdrościć :-) A walka dobra ze złem? No jest, ale jest bardzo przyćmiona przez tamten cały kicz. Pozdrawiam Pellaeon

14.07.2001
02:30
smile
[60]

Solnica [ Prefekt ]

kolejna piątkowa wizyta w kinie za mną, i kolejny interesujący film na koncie :-)))) nie będę się zbytnio produkował tylko skorzystam ze ściągi :-) Tytuł: Kapitan Corelli (Captain Corelli's Mandolin) reżyseria: John Madden scenariusz: Shawn Slovo obsada: Nicolas Cage jako Corelli Christian Bale jako Mandras Penelope Cruz jako Pelagia John Hurt jako Iannis Irene Papas David Morrissey muzyka: Stephen Warbeck zdjęcia: John Toll montaż: Mick Audsley scenografia: Jim Clay kostiumy: Alexandra Byrne dystrybucja: ITI Cinema, premiera: 3.08.2001 kraj, rok: Wielka Brytania/USA/Francja 2001 "W czasie II wojny światowej w Grecji, w domu ojca Pelagii zakwaterowany zostaje młody, przystojny dowódca włoskiego batalionu stacjonującego w miasteczku. Miłość między Corellim a Pelagią rozkwita jeszcze zanim Corelli z wroga zmienia się w sprzymierzeńca Greków w ich walce o niepodległość." Czyli romance ale przyjemnie się ogląda :-)))

21.07.2001
11:16
smile
[61]

Solnica [ Prefekt ]

oj cos ten wątek umiera :(( dorzuce wiec kolejny filmik ktory wczoraj ogladalem na "tajemniczym pokazie" w kinie Reduta [TO BYLA REKLAMA :-)))] "Oparta na autentycznych wydarzeniach historia Georga Junga. Pod koniec lat 70-tych Jung trafił do więzienia za posiadanie marihuany. Po krótkim pobycie za kratkami w wczesnych latach 80-tych podjął się "wprowadzenia na rynek" nowego narkotyku - kokainy. Obecnie jest jedynym Amerykaninem, który na przemycie narkotyków, współpracy z kartelem z Medellin zarobił miliony dolarów, płacąc jednak za to wysoką cenę." Blow tytuł oryginalny: Blow https://www.getsomeblow.com reżyseria: Ted Demme scenariusz: David McKenna, Nick Cassavetes na podstawie powieści Bruce'a Portera obsada: Johnny Depp jako George Jung Penelope Cruz jako Mirtha Franka Potente jako Barbara Ray Liotta jako Fred Jung Paul Reubens jako Derek Foreal Cliff Curtis jako Pablo Escobar Ashley Edner Ricardo Azulay jako właściciel restauracji Rachel Griffiths Noah Emmerich Jordi Molla Jacque Lawson Lori L. Bailey muzyka: Graeme Revell zdjęcia: Ellen Kuras montaż: Ellen Kuras kostiumy: Mark Bridges dystrybucja: Kino Świat International, premiera: 16.11.2001 kraj, rok: USA 2001 czas: 124 min.

21.07.2001
12:40
smile
[62]

kiowas [ Legend ]

Wlasnie jestem swiezo po obejrzeniu Fnal Fantasy i musze powiedziec, ze jestem naprawde pod wrazeniem. Animacja komputerowa naprawde zwala z nog. Motion capture stoi na najwyzszym poziomie, czegos takiego jeszcze nie widzialem. Podczas ogladania nie raz zastanawialem sie czy postacie, ktore obserwuje to nie sa prawdziwi ludzie. Poza warstwa estetyczna, ktora jest pierwszorzedna, na uwage zasluguje rowniez fabula. Sprawnie sklecony watek sciencie-fiction bardzo milo sie oglada, nie lapiac sie przy pierwszej sposobnosci na mysli, ze poza obrazem film ten nic nie wnosi. Powiem szczerze - kilka razy zdarzylo mi sie nawet wzruszyc do glebi, a to za sprawa swietnie podlozonych glosow. Jedynymi, ktorzy moga troszke sie zawiesc, to fani FF, a to z racji na calkowita rozbieznosc tematyki gier i filmu. Mnie to zupelnie nie przeszkadzalo i jak juz mowilem bawilem sie swietnie ogladajac to badz co badz bardzo nowatorskie dzielo. Goraco wszystkim polecam.

21.07.2001
13:03
[63]

pasterka [ Paranoid Android ]

Koniecznie obejrzyjcie "Shreka"!!! Film jak najbardziej kultowy. I nie zabierajcie mlodszych osob ze soba, bo i tak nic nie zrozumieja.

21.07.2001
14:23
[64]

ShadowNET [ SNC WS1 ]

pasterka ma racje:) wogole nie wiem co te dzieciaki robily na tym filmie? Najlepszy jest poczatek:)

21.07.2001
14:48
[65]

Zajcef [ Konsul ]

Ja osobiscie polecam "Zielona mile" fakt film moze nieco starszy ale mysle, ze warto go zobaczyc, z komedii "road trip" cos a`la "rozrabiaki w waszyngtonie" bardzo przyjemny mily film i troszke smiechu... Moim kultowym filmem jak do tej pory jest i tak "Waleczne serce" :)))

21.07.2001
15:31
smile
[66]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Tylko nie idźcie na "Pearl Harbor". Takiej szmiry już dawno nie widziałem. W tym filmie kino powraca do tezy: że każdy sprzęt może udawać inny (np. okręty). Skąd się wzięły w porcie niszczyciele rakietowe, to nie wiem. To wygląda gorzej niż w polskim filmie, kiedy to T34 robiły za niemieckie Tigery. Na dodatek efekty specjalne były tak naiwne, że brak mi słów. O fabule nie będę się rozwodzić. Powiem tylko że przypomina nędzną retrospekcję z wydarzeń na Pacyfiku. Równie dobrze mogli w filmie umieścić, zrzucenie bomb atomowych. Gra aktorów, gorzej niż mierna. W zasadzie jakby poginęli, to i tak nie było by ich szkoda. Jednym słowem; dna totalne.

21.07.2001
16:04
[67]

Kacperczak [ ]

>W zasadzie jakby poginęli, to i tak nie było by ich szkoda. nic dodać, nic ująć :)

21.07.2001
19:37
smile
[68]

Garak [ Szpieg ]

kiowas --> ???? GDZIES TY WIDZIAL FF ????? Ja juz obgryzam paznokcie w oczekiwaniu na ten film ! I w ramach czekania ide po raz drugi na Shrek'a - film jest nieziemski. Nie ma co o nim pisac, ani nie ma co onim czytac - trzeba go zobaczyc :)

21.07.2001
21:35
smile
[69]

boro [ Generał ]

SHREK !!! pozycja obowiazkowa... jest wprost zaj...sty !!! teksty sa niesamowite - Sztur rzadzi!!! he he pozdrawiam boro

22.07.2001
10:03
smile
[70]

kiowas [ Legend ]

Garak ---> pare dni temu kumpel wrzucil film na serwer. Jakosc nie byla olsniewajaca, ale przyzwoicie sie ogladalo. Podejrzewam, ze wzial to z jakiegos szwedzkiego ftpa - zawsze stamtad sciaga.

03.08.2001
18:11
smile
[71]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Byłem dziś w kinie na "Shreku". Baardzo polecam. Teksty niesamowite, cały czas można ryczeć ze śmiechu. Najlepsze sceny to: 1.Księżniczka walcząca a'la Matrix (to było najlepsze) 2.Wybuchający ptaszek 3.Macarena na końcu Film właściwie dla wszystkich. Choć jak powiedziała Pasterka, młodsi widzowie mogą mieć kłopoty ze zrozumieniem co niektórych żartów :-) Pozdrawiam

03.08.2001
18:38
smile
[72]

kev [ Centurion ]

Shrek rzadzi!!! Ale osobiscie polecam wersje z napisami, teksty sa tam mocniejsze :))) A piosenka Robin Hood'a zwala z nog w tym wykonaniu (zwlaszcza tekst o robieniu laski - pisane przez l a nie przez l z kreseczka :)))))))

03.08.2001
18:40
smile
[73]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Heh, w scence z Robinem fajny był ten taniec irlandzki :-)))))

03.08.2001
20:28
smile
[74]

Solnica [ Prefekt ]

a ja widzialem ostatnio TAXI 2 i całkiem przyjemnie mi sie to coś oglądało :-))) uwaga: niektorzy nie lubią takich "głupkowatych" komedii więc jakby coś to reklamacje nie do mnie :-)))

03.08.2001
20:32
smile
[75]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Może ktoś coś powiedzieć o filmie "Pi"? Podobno fajny i taki trochę filozoficzny, ale nie wiem o nim nic więcej.

04.08.2001
01:38
smile
[76]

Solnica [ Prefekt ]

dorzuce dzis jeszcze jeden filmik z ktorego wlasnie wrocilem :-))) jezeli podoba sie wam polska tworczosc w stylu chlopaki nie placza to przejdzcie sie na "Poranek Kojota" - mlody stuhr, milowski, jozefowicz, huk no i mloda piekna czyli karolina rosinska, rezyseria i scenariusz te same co "chlopakow" czyli mlody lubaszenko/korzynski. Mozna sie posmiac :-)))

04.08.2001
09:54
[77]

Pijus [ Legend ]

Dzis ogladalem Scary Movie 2 (Usa to jednak piekny kraj), nie jest tak dobry jak pierwsza czesc- troche zbyt wulgarny- ale jak od poczatku sie nastawi na taki humor to jest calkiem zabawny. Co jest jeszcze fajnego? Jurassic park 3. Mi podobal sie bardziej niz 2. Z raptorow zrobili tu strasznie madre bestie ale calosc przyjemnie sie oglada. Nowa "Planet of the Apes" (Planeta malp) jest jakas pomylka- gdyby nie efekty specjalne i charakteryzacja bylaby straszna lipa- nie polecam- tylko dla zagorzalych fanow.

04.08.2001
13:33
[78]

Yazoo [ Pretorianin ]

----> Pellaeon: ja oglądałm PI i muszę przyznać, że jest świetny. Nie należy do filmów łatwych i lekkich (jak Matrix). I w przeciwieństwie do wielu innych, skłania od myślenia. Ma bardzo specyficzną atmosferę (w części przez to, że jest czarno-biały), w niektórych momentach naprawdę zaskakuje. Ogląda się go dość "cięzko", choć zdecydowanie jest wart obejżenia. Ja ostatnio widziałem Ewolucję. Fajna komedia! Szczególnie warte są obejżenia sceny, gdy główni bohaterowie...robią lewatywę kosmicznemu glutowi :PP.

04.08.2001
17:11
[79]

FreemaN [ ]

Ja bylem ostatnio w kinie na Hannibalu. Milczenie owiec bylo jednak o wiele lepsze. Niestety nie ma juz Jodie Foster ;( ale za to jest Julianne Moore. Film jest naprawde krwawy ale moim zdanie niezbyt udany. Jednak ostatnia scena po prostu rozwalila mnie, zaszokowala, obrzydzila i zafascynowala. Nie powiem jednak co to bylo bo moze ktos jeszcze chce pojsc na ten film :). Podobno w ksiazce na podstawie ktorej byl nakrecony na samym koncu agentka Starling przylacza sie do Hannibala. W filmie jednak tworcy nie zgodzili sie na takie zakonczenie i jest ono zupelnie inne. Mam nadzieje ze nie zdradzilem zadnego elementu fabuly i ze bluzgi na mnie nie poleca ;).

04.08.2001
17:57
[80]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

A co do "Milczenia owiec" Może ktoś kto czytał książkę wie, jaki był cel takiego enigmatycznego przedstawienia uścisku dłoni w filmie w dwóch miejscach: 1. Jak Lecter siedział w swojej klatce (w tym wieżowcu), a nasza agentka wychodziła. Lecter zauważył, że zostawiła swoje dokumenty. I gdy je odbierała dotknęła jego dłoni. 2.Jedna z ostatnich scen - uścisk dłoni Pani Agent i jej szefa Czy to ma jakieś ukryte znaczenie????

06.08.2001
19:30
[81]

beeria [ Konsul ]

Dla chcących obejrzeć "Final Fantasy" - jest do ściągnięcia na polskim kanale Direct Connect (na innych pewnie też - nie sprawdzałem) - jakość VCD.

07.08.2001
08:11
[82]

wow222 [ Pretorianin ]

freeman --> byłem na 'Hannibalu' w piątek... tragedia... szczerze mówiąc (jako laik) myślałem, widząc tytuł w gazecie, że chodzi o Hannibala - kartagińczyka i film będzie kostiumowo - historyczno - batalistyczny :) a tu głupi amerykański... no co? thriller? Postaci tak przerysowane że chce się rzygać, zakończenie obleśnie melodramatyczne. Już tekst na plakacie sugeruje że postać tytułowa ma fascynować swoją super_nad_inteligencją i przerażać wyuzdanym okrucieństwem... jego okrucieństwo (proszę zauważyć) zawsze jest usprawiedliwiane, a misterne plany i przechytrzanie przeciwników naciągane... coś jak struś pędziwiatr kontra kojot: kto wygra? A scena o której piszesz - wszyscy oglądający będą pamiętać tylko TO i gdy będzie mowa o filmie będą mówić: "tak, tak, zajebisty film - a najlepiej jak on mu... itd" (coś w stylu "Wściekłych psów" i uciętego ucha). Ludzie, nie oglądajcie tej tandety. O właśnie - także Hopkins, też krew, trupy i trochę kanibalizmu, shaekspirowska fabyła i język: "Tytus Andronikus" - ten film zrobił na mnie wrażenie.

07.08.2001
13:11
[83]

FreemaN [ ]

wow222 na calym swiecie Hannibal nie zbiera pochlebnych recenzji a mimo to do kin ciagnie ta charyzmatyczna postac z Milczenia owiec. Film napewno zdobedzie sukces komercyjny bo wszyscy beda chcieli zobaczyc sequel kultowego dreszczowca (hehe rozbawiles mnie tym kostiumowo - historyczno - batalistycznym filmem :)). Ja sam idac na Hannibala wiedzialem ze spotkal sie z chlodnym przyjeciem u krytykow filmowych i ze bedzie gorszy od Milczenia owiec ale mimo to ciekawosc mnie tak rozpierala ze musialem go obejrzec. Prawde mowiac gdyby nie ta finalowa scena to wychodzilbym z kina znuzony a nie zaszokowany. Aha no i slyszalem ze bedzie trzecia czesc tego filmu.

07.08.2001
16:08
[84]

netY [ Pretorianin ]

Polecam Jurassic Park 3 - po prostu rozłożył mnie na łopatki !!! Pozdrawiam:netY

08.08.2001
01:15
[85]

Necromancer [ Generaďż˝ ]

SHREK!!!!!!! Taka wypas bajka normalnie płakałem za śmiechu ;) Bajka dla każdego!!!

08.08.2001
01:16
[86]

Necromancer [ Generaďż˝ ]

Zapomniałem wybieram sie teraz na Evolution i Jurassic Park 3 ponoć też fazowe filmy... PS. Jeszcze jeden (nieważne)

08.08.2001
01:51
smile
[87]

_yazz_aka_maish [ Generaďż˝ ]

ewolucja = spoko film jeśli podobał ci się "men in black" to sie nie zawiedziesz :)))

08.08.2001
01:58
[88]

Necromancer [ Generaďż˝ ]

_yazz_aka_maish - ja KOCHAM Men in Black, oglądałem na kasecie z 20 razy. Jeden z moich ulubinych fimów. Ale mi chętki narobiłeś :)

08.08.2001
13:04
[89]

LooKAS [ Konsul ]

Dla mnie kultowym filmem jest Heavy Metal, ale ten pierwszy. Muzyka jest odjazdowa, hard rock lat 70- i 80-tych. Niestety raczej w kinie nie da sie go obejrzec:(( Mam oryginalna kasete z NF - wtedy troche kosztowalo, ale nie zaluje...musze kiedys zgrac to na kompa. Wiadomo - VHS nie jes wieczny.

11.08.2001
14:39
smile
[90]

Solnica [ Prefekt ]

Dorzucę kolejny filmik - MOULIN ROUGE :-) Młody poeta, Christian postanawia opuścić swój rodzinny dom i przenosi się do paryskiej dzielnicy Montmartre. To tutaj poznaje malarza Henri Toulouse- Lautreca, który większą część swojego życia spędza w kabarecie Moulin Rouge. Dzięki niemu Christianowi udaje się poznać jedną z największych gwiazd kabaretu - tancerkę, piosenkarkę i kurtyzanę - Satine. tytuł oryginalny: MOULIN ROUGE reżyseria: Baz Luhrmann scenariusz: Baz Luhrmann, Craig Pearce muzyka: Craig Armstrong obsada: Nicole Kidman jako Satine Ewan McGregor jako Christian David Wenham jako Audrey Jim Broadbent jako Zidler John Leguizamo jako Henri de Toulouse Lautrec Richard Roxburgh jako Książę Worcester Kerry Walker jako Marie Jacek Koman jako Argentyńczyk Caroline O'Connor jako Nini Christine Anu jako Arabia Natalie Jackson Mendoza jako China Doll Norman Kaye jako Lekarz Kylie Minogue jako Zielona wróżka Garry McDonald jako doktor producent: Baz Luhrmann, Martin Brown, Fred Baron zdjęcia: Donald McAlpine scenograf: Catherine Martin kostiumy: Angus Strathie, Catherine Martin montaż: Jill Bilcock kierownictwo muzyczne: Marius De Vries dystrybucja: kino w USA: 20th Century Fox, premiera: 1.06.2001 kino: Syrena Entertainment Group, premiera: 28.09.2001 kraj, rok: USA/Australia 2001 czas: 126 min.

11.08.2001
22:07
smile
[91]

Switcher [ Prefekt ]

Ooooo! Tą Satine to sam chętnie bym poznał :)))

11.08.2001
23:29
[92]

Genio# [ Centurion ]

Najlepsz to Adwokat diabło, a ostatnio oglądałem hakerzy2 i ...)hm co tu mówic takie sobie arrival jest ok i podziemny krąg. no i chińskie kino "Przyczajony tygrys ukrytu smok" super

18.08.2001
02:13
smile
[93]

Solnica [ Prefekt ]

byłem dzisiaj na Knight's Tale - bardzo fajnie się ogląda i można się pośmiać. To taka nieco uwspółcześniona (muzyka, taniec, itp) komedia rycerska :-)))

18.08.2001
07:13
smile
[94]

Pijus [ Legend ]

Polecam American Pie 2. Oczywiscie caly film, tak jak czesc pierwsza, jest o problemach amerykanskiej mlodziezy zwiazanych z seksem . Udany sequel dla lubiacych ten gatunek humoru.

18.08.2001
18:59
[95]

The Dragon [ Eternal ]

Czy ktos wie cos wiecej nt. filmy Bractwo wilkow (czy cos w tym stylu) ?

18.08.2001
21:11
[96]

HaL [ Legionista ]

ostatnio ogladalem Tomb Raidera i ....... Lara mi sie podobala , poza tym film za ciekawy to nie jest polecam "CUBE" (zaaaajebisty , ale dla ludzi ktorzy potrafia doglebniej zrozumiec film) a takze "PI" (fajny jest poczatek , niestety calego nie obejrzalem :(((( ) A moze zrobimy konkurs na najlepsza polska komedie : ja glosuje na "Nic smiesznego" (a moze "chlopaki nie placza" , sam nie wiem :))))))

19.08.2001
02:24
[97]

Prestidigitator [ Konsul ]

"I raz, i dwa" chiński film o życiu (ale banalnie brzmi :). Mi się podobał ale niektórym może się na seansie dłużyć (173 min). Dobrze charakteryzuje go hasło z plakatu: "O rzeczach najważniejszych... szeptem". Aktorów nie bedę wymieniał bo nikt ich u nas nie zna. Jak go jeszcze gdzieś grają to polecam ale ewentualne pretensje nie do mnie :-). Oglądnąłem też w końcu "Fucking Amal" i też mi się podobal. Może muzyka była dobrana w niektórych miejscach nieco niefortunnie ale jak na debiut to całkiem niezły film.

19.08.2001
09:20
[98]

_yazz_aka_maish [ Generaďż˝ ]

HaL co do Cube to mam mieszane uczucia, byli nawet tacy, którzy twierdzili, że jest to lepsze kino niz Matrix z czym sie po prostu zgodzić nie mogę. Prawdę mówiąc nie rozumiem fascynacji tym filmem na mnie wywarł on jakiegoś specjalnego wrażenia. Posunę się nawet do tego stopnia iż stwierdze że podobało mi się tylko kilka scen a cały film był taki sobie...Jesli chodzi o polskie komedie to (z nowszych) nie można zapomnieć o "Kilerze" jednak "Chłopaki nie płaczą" jeszcze lepszy film. BTW czy ktoś oglądał "Poranek kojota"? To także film Lubaszenki z obsadą jak w Chłopaki Nie Płaczą....heh mogą być niezłe jaja :)))

19.05.2002
15:03
smile
[99]

koqu [ forget-me-not ]

Wladca Pierscieni (tyle,ze dawno,ale to chyba nie przeszkadza?:)

19.05.2002
15:20
[100]

Lim-Dul{CoD} [ Pretorianin ]

Ostatnio? Hym - Amelia... Ale do glowy przychodza mi przede wszystkim WSZYSTKIE filmy Wong Kar-Wai'a. Ten czlowiek jest genialny! Mysle, ze nie przestanie on byc wschodzaca gwiazda kina... Niechaj kreci wiecej filmow.

19.05.2002
15:44
smile
[101]

nwo [ Pretorianin ]

yo . Kurcze totalna zalamka jak widze ze nie ktorym podobaja sie takie filmy jak Scary movie 2 czy tesh "swietny" Mexican. Ludzie przeciez te filmy to sa komercyjne badziewia pozbawane najmniejszego semsu. Aktorzy do dupy , scenariusz i wszytsko inne . Polecic wam moge jednak nastepujace filmy : Requiem for a dream ( dla mnie najlepszy film ze wszytskich, swietne kreacje aktorskie ellen busrtyn , Jeniffer Connely i Jared Leto , Montaz i dzwiek to po porstu mistrzostwo ) . drugim filmem jest Memento . Dla mnie ten film po prostu jest genialny. Swietnie zagral Guy Pearce . Bardzo orginalny scenariusz , swietna rezyseria. Trzecim filmem jest Meksykanski Amores Perros . Wielowatkowy film ktory nie mozna przegapis ( meksykanski hip hop rulez !) . w nastepnym tygodniu wybieram sie na Monster Ball a potem na Panic room . I to tyle

19.05.2002
15:48
[102]

Sizalus [ Generaďż˝ ]

Beautiful mind

19.05.2002
16:00
[103]

Priest [ Generaďż˝ ]

Coz ostatnio bardzo podobal mi sie "Helikopter w ogniu". Film swietny pod wieloma wzgledami. Ma troche wad jak tradycyjna idealizacja amerykanskich chlopcow, ale to nie burzy calosci obrazu. Do tego muzyka. Nie nadaje sie wprawdzie do sluchania dla relaksu ale bardzo dobrze komponuje sie z filmem i doskonale podkresla niektore sceny.

19.05.2002
16:06
[104]

tygrysek [ behemot ]

nie można zapomnieć o K-PAX'ie ... dla mnie już film kultowy

19.05.2002
16:24
smile
[105]

Lord Voldemort [ Legionista ]

Mój ulubiony film to Star Wars:) Ale też lubie inne filmy np:I spy,MIB 2 i wiele innych.

19.05.2002
16:24
smile
[106]

flame [ Generaďż˝ ]

ostanio widziane ---> Showtime Idąc do kina nienastawiałem się na zbyt wielkie widowisko , ale musze przyznać że film jest godny uwagi.Duet Murphy/De Niro naprawdę stworzył świetny film akcji z domieszką humoru.W skali do sześciu zasługuje na silną czwórke.

19.05.2002
16:50
[107]

Regis [ ]

Ja ostatnio widzialem Star Wars E2 i bylo fajnie :)

19.05.2002
20:19
[108]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

Polecam gorąco K-Paxa :)!!!

19.05.2002
20:27
smile
[109]

Arczens [ Legend ]

A oglądaliście może Wojne Harta bo nie wiem czy fajne i czy na to iść ??? ps.K-PAX rzeczywiście świetny :)

19.05.2002
20:32
smile
[110]

flame [ Generaďż˝ ]

Arczens co do Wojny Harta to kiepski film . Jeden z gorszych filmów B.Willis'a.Senariusz może dobry ,ale....IMHO nie warto iść.

19.05.2002
20:36
smile
[111]

Arczens [ Legend ]

szkoda bo miałem jeszcze dzisiaj skoczyć ale jak mówisz że kiepski to nie wiem czy mi śie chce

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.