GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Za kogo oddałbyś/oddałabyś życie?

31.05.2005
15:12
[1]

Tańczący na Zgliszczach [ Anioł Czeluści ]

Za kogo oddałbyś/oddałabyś życie?

Proste pytanie:
Czy jest na świecie ktoś kogo cenicie bardziej niż swoje własne życie?
A może takich osób macie więcej niż jedną?

Ja osobiście bez wachania oddałbym za tylko cztery osoby na świecie, siostrę, rodziców i moją ukochaną.

Czasami lepiej umrzeć niż żyć ze świadomością śmierci ukochanej osoby...

Zapraszam do dyskusji.

31.05.2005
15:13
[2]

:Serafin: [ Neutralny Dobry ]

mama

31.05.2005
15:16
[3]

Pvt. Creak [ Criav ]

rodzice, brat i przyjaciele... pod warunkiem, że są to przyjacieli prawdziwi, a nie tacy, co się odwrócą plecami do Ciebie, gdy coś się stanie lub czegoś będę potrzebował...

31.05.2005
15:16
smile
[4]

Fett [ Avatar ]

Trudno powiedziec jak zachowałbym się w podobnej sytuacji :) Myślę, że oddałbym życie za ukochaną mi osobe :) Zależy oczywiscie też w jakim kontekscie. Jeżeli miałbym wybierać albo ktoś, albo ja to nie wiem jak bym postąpił. Co innego ryzykowac życie dla innej osoby :) Bez wahania :) Mam jednak nadzieje że nie bede miał takiej okazji :)

31.05.2005
15:17
smile
[5]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Za rodzine, przyjaciol, ojczyzne.

31.05.2005
15:17
[6]

Tańczący na Zgliszczach [ Anioł Czeluści ]

Pvt. Creak - no właśnie... ciekawe jak to sprawdzisz, szczególnie po ewentualnym oddaniu za nich życia... ;)

31.05.2005
15:17
[7]

wielebny_666 [ Pretorianin ]

proste, za moją żonę i dwie córeczki

31.05.2005
15:18
[8]

Pvt. Creak [ Criav ]

Tańczący... ---> dlatego pewnie oddałbym życie dla przyjaciela/przyjaciółki, którą znam już dość długi czas i wiem, na co mogę liczyć...

31.05.2005
15:20
[9]

Tańczący na Zgliszczach [ Anioł Czeluści ]

Pvt. Creak - ja rozumiem. tylko właśnie najcześciej prawda o człowieku wychodzi po fakcie i dopiero po tym czynie dowiedziałbyś się tak naprawdę o ich przyjaźni. niestety często można się rozczarować... a szkoda.

31.05.2005
15:21
[10]

rvc [ Konsul ]

za najbliższą rodzine a przedewszystkim dzieci.
jeszcze raz dzieci niekoniecznie swoje
no i oddał bym zycie za wrogów (sam moge zginąć ale odegrać sie musze)

31.05.2005
15:21
smile
[11]

Zymek_1 [ Oficer ]

za rodzine (oprócz ojca) i pewną dziewczynę... :)

31.05.2005
15:21
[12]

Pvt. Creak [ Criav ]

Tańczący... ---> ano nic na to nie poradzisz - ludzie tacy są... życie takie jest

31.05.2005
15:21
[13]

Soll [ Senator ]

Ciężko powiedzieć .. Zawsze łatwo się gada a gdy przychodzi co do czego to może człowieka przerosnąć.

31.05.2005
15:22
[14]

EwUnIa_kR [ Legend ]

jest tylko jedna osoba za którą oddałabym życie.nie będzie takich osób nigdy więcej:)
jest to oczywiście moja Gaba:)

31.05.2005
15:22
smile
[15]

U_N [ -KOCHAM ANIE- ]

moze lepiej nie pisac, po co dawac falszywe deklaracje, za kogo oddal bym zycie to jest moja sprawa i niech tak pozostanie - mysle ze ta osoba o tym wie, w sutuacjach ekstremalnych rzadko zachowywujemy sie rozsadnie i tak jak bysmy chcieli, jak wytlumaczc zachowanie ludzo ktorzy skacza by kogos ratowac do lodowatej wody w srodku zimy ? albo skacza w ogien by kogos ratowac?
to ze jest to strazak albo ratownik to nie ma nic do rzeczy, wszystko zalezy od czlowieka

31.05.2005
15:23
[16]

Obscure [ ExcalibuR ]

Za najbliższe mi osoby

31.05.2005
15:23
smile
[17]

U_N [ -KOCHAM ANIE- ]

Ewunia - a jej dzieci ?? czy jestes w stanie powiedziec ze nie oddala bys za nie zycia ??

31.05.2005
15:25
[18]

mrEdDi [ ShoguN ]

za rodzine najblizsza za najblizszych kumpli za honor :]

31.05.2005
15:26
[19]

Tańczący na Zgliszczach [ Anioł Czeluści ]

U_N - w sumie to po co w ogóle pisać na tym forum dyskusyjnym? przecież i tak wiesz co myślisz ;) i o tych strażakach -> 100% racja, wszystko zależy od człowieka.


Ale jest jedna osoba za którą bym nigdy w życiu nie skoczył do lodowatej wody. i ubolewam nad tym ale niestety tak jest.

31.05.2005
15:26
[20]

Tańczący na Zgliszczach [ Anioł Czeluści ]

tia ewunia, a za dzieci jej dzieci? albo dzieci, jej dzieci jej dzieci ? czy jesteś pewna? ;)

31.05.2005
15:28
[21]

zuromil [ Człowiek Jazda ]

za rodzine!!!!
za ojczyzne nie bo nie ma za co ginac! :/

31.05.2005
15:29
smile
[22]

S1KoR© [ alkoholik ]

za ojczyzne powinienem oddac zycie choc patriota nie jestem..ale czy akurat za tą naszą ? sam niewiem :]

pozatym napewno za rodzicow o ile w ogole bym mial za cos oddawac zycie to za rodzicow napewno...

31.05.2005
15:30
[23]

EwUnIa_kR [ Legend ]

un --> nie.
nie-ponieważ nie myśle teraz o tym..nie- dlatego że gaba ma w tej chwili 8 lat..nie- bo nawet nie wiem czy dożyję czasu kiedy gaba bedzie miała swoje dzieci...

moja odpowiedź jest jednoznaczna.
gaba jest najdroższa mi na całym świecie osóbką.
jedyną za która oddam życie.
koniec.

31.05.2005
15:37
smile
[24]

U_N [ -KOCHAM ANIE- ]

po przeczytaniu innego Twojego postu myslalem ze jest dorosla :) ale skoro tak to oki :)

31.05.2005
15:39
[25]

EwUnIa_kR [ Legend ]

nie wiem co w moim poście wskazuje na moją nie dorosłość..

nie moge się ofiarować że oddam życie za kogoś kogo nie ma na świecie..

31.05.2005
15:40
[26]

Guderianka [ Konsul ]

rzecz jasna córka i mąż

druga sytuacja- gdy ktos ich zabija jak zabijam jego nawet gdy sama moge stracic zycie. zycie bez nich to nie zycie lecz piekło

31.05.2005
15:41
[27]

Tańczący na Zgliszczach [ Anioł Czeluści ]

u_n - idz lepiej z tego wątku, jeśli masz zamiar jakieś dokuczliwe posty pisać.
zresztą to ty chyba mało dorośły jesteś. oddawanie życia, o którym mowa w tym wątku, nie musi być brane aż tak bardzo dosłownie.

31.05.2005
15:42
[28]

Tańczący na Zgliszczach [ Anioł Czeluści ]

guderianka - a jakby był większy i silniejszy? mogło by Ci się nie udać ;)

31.05.2005
15:55
[29]

Guderianka [ Konsul ]

to nic. pewnie byłabym tak zdeterminowana ze zaplanowałabym zemste odelgła w czasie. planowałabym kazdego dnia jak zabic, jak zabić zeby bolało..bardzo bolało...obmyslałabym sprytne plany złapania w zasadzkę i obezwładnienia. przeciez i tak nie miałabym nic do stracenia.

p.s. jest sprawna fizycznie, mam za sobą paramilitarne przeszkolenie, strzelałam z broni(kałasznikow) i ćwiczyłam combat 56:D

31.05.2005
15:56
smile
[30]

Tańczący na Zgliszczach [ Anioł Czeluści ]

matko. boję się Ciebie guderianko...

31.05.2005
16:01
smile
[31]

Guderianka [ Konsul ]

i niech sie boi każdy kto chciałby zrobic cos złego MOJEJ RODZINIE

31.05.2005
16:11
smile
[32]

Xaar [ Uzależniony od Marysi ]

Tylko za jedną osobę i to bez wachania... za moją Przyjaciółkę. Przyjaźń między-płciowa naprawdę istnieje...
Pozdrawiam.

31.05.2005
16:15
smile
[33]

gromusek [ Piwa dajcie ! ]

rodzina, przyjaciele, ojczyzna

31.05.2005
16:16
[34]

_Major_ [ Pretorianin ]

Za wszystko co na to zasługuje. I nie mam tu oczywiście na myśli rodziny, czy raczej tylko rodziny.

31.05.2005
16:20
smile
[35]

rvc [ Konsul ]

zuromil /S1KoR© -jestescie pewni ze wiecie co to OJCZYZNA????
U_N -co do tych strażaków z doświadczenie powiem ze bardziej zalezy od sytuacji niz od człowieka.Byłem kiedyś strażakiem i wiem ze w sytuacji zagrozenie człowiek nie zastanawia sie nad niebezpieczeństwem

31.05.2005
16:23
[36]

nutkaaa [ Żywiołak Ognia ]

za prawdziwych przyjaciół, problem w tym ze takich juz nie mam... nawet zwyklych pospolitych...

31.05.2005
16:25
[37]

awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]

jest kilka osób ale o tym wiedzą a publicznei nie wszyscy muszą wiedzieć (powiem tak rodzina i przyjaciele)

31.05.2005
16:26
[38]

Paliwo [ Centurion ]

osobiscie chyba niepotrafilbym oddac zycia za kogos ineego ale za kilka osob mi bliskich(minimum 2) to chyba tak

31.05.2005
16:26
[39]

Fett [ Avatar ]

ja za ojczyzne nie potrafiłbym oddać życia :| Puste deklaracje

31.05.2005
16:26
smile
[40]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

jaki wątek :>
dokładnie wyliczyć czy zmieścić się w statystyce błędu?
przecież nie da się odpowiedzieć na takie pytanie tak jak nie można określić do chwili kiedy nastąpi zagrożenie czy jest się tchórzem czy bohaterem! Są rzeczy, o których nie można dyskutować inaczej jak w filozoficznych płaszczyznach, jak w teorii. Zrozumiałbym pytanie - czy oddałbyś za kogoś życie - choć nie dałoby się powiedzieć tego z całą pewnością. Nie znamy swoich reakcji w skrajnych sytuacjach zagrożenia życia dopóki one nie nastąpią. Nawet gdy mają miejsce charakter podjętych przez nas czynności może zależeć od tysięcy wypadowych nawet takich jak samopoczucie w danej chwili, pogoda, czy właśnie od tego kto jest zagrożony i czy w ogóle jesteśmy w stanie coś pomóc. Gdyby oddawanie życia w takich chwilach było naszym zwyczajem gatunek ludzki prawdopodobnie przestałby istnieć już w epoce kamienia gładzonego. Na szczęście instynkt samozachowawczy sprawia, że zostanie Maksymilianem Kolbe nie dane jest być każdemu.
I w tym kontekście oddałbym teraz życie za zimne piwo!

31.05.2005
16:30
[41]

S1KoR© [ alkoholik ]

rvc--> tak, jestem świadom co to znaczy ojczyzna..ale to mi decydowac za co moglbym, a za co nie poświecic zycie...w tym wypadku co do ojczyzny mialbym watpliwosci...moge chyba miec wlasne zdanie ? czy dasz mi moralny wyklad co znaczy slowo ojczyzna ? moze masz jakas wlasna definicje o ktorej niewiem, to moze ją przytocz...

31.05.2005
16:32
smile
[42]

Yuri the Crusader [ Konsul ]

Rodzina, Ojczyzna i Wiara (w tym przyjaciele i kochana osoba)

31.05.2005
16:37
[43]

blood [ Killing Is My Business ]

szkoda ze ojczyzne zjadaja od srodka

31.05.2005
16:45
[44]

rvc [ Konsul ]

S1KoR© -masz prawo jasne powiedz tylko która ci sie podoba na tyle ze byłbys gotów oddac życie

31.05.2005
16:52
[45]

S1KoR© [ alkoholik ]

rvc--> chyba sie nie zrozumielismy...chcesz zebym sobie wybral ojczyzne za ktora bym oddal zycie tak ? LOL..chodzilo mi o to ze za nasza raczej nie..tyle...przeciez innej ojczyzny nie mam, wiec nie bardzo wiem do czego zmierzasz...

31.05.2005
17:03
[46]

naughty_girl87 [ Pretorianin ]

U_N --> ta osoba o tym wie czy nie ?? :P ;) :*

31.05.2005
17:06
[47]

rvc [ Konsul ]

no pewnie sie nie zrozumielismy ,napisałeś "za tą" rozumiem ze miało być "za taką"
zresztą jak miało byc to mało wazne,tobie chodzi pewnie o tą naszą elite ,układy,przekręty itd
ale oni to nie ojczyzna .my ,nasza ziemia ,rodzina, dom,język to nasza ojczyzna. sorry ale to wszystko wiesz

31.05.2005
17:07
[48]

Sn33p3r [ Konsul ]

Przyjaciele(prawdziwi),rodzice no i oczywiscie moja ukochana!!!!

31.05.2005
17:09
[49]

Lechiander [ Wardancer ]

Może by się nzlazło parę osób. A tak naprawdę to nie wiem, czy dałbym radę. Tego nikt nie wie...

Za to wiem na pewno, że gdybym miał wybor, to na bank nie za ojczyznę i tym bardziej nie za wiarę! Chyba, że to jest wiara, iż osoba, która dzięki mnie przezyje jest tego po prostu warta.

31.05.2005
17:09
smile
[50]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

za piąte piwo (cztery mi się już skończyły)
(i oddałbym życie sąsiada bo skuffiel wierci w ścianie już trzeci tydzień)

31.05.2005
17:10
smile
[51]

Tańczący na Zgliszczach [ Anioł Czeluści ]

Mazio - zaraz oddasz życie po pijaku

31.05.2005
17:11
[52]

EwUnIa_kR [ Legend ]

dobrze że rozmawiamy czysto teoretycznie..bo widzę że niektórzy by ładnie żałowali..

o ile będąc nieżywym można żałować;D

31.05.2005
17:12
smile
[53]

hilander [ ]

za siebie rzecz jasna

o Ja egoista

31.05.2005
17:14
smile
[54]

blood_x [ Skinhead oi! ]

Oczywiscie ze bez wachania za rodzine, mame, tate i brata, za mojego kumpla mlodego ktory dla mnie zrobil by to samo gdyby trzeba bylo.... i za Olke :*:)

31.05.2005
17:18
smile
[55]

thekid2 [ Konsul ]

Za rodziców i tę jedyną :)

31.05.2005
17:23
[56]

ssummoner [ Nagi Golas ]

Nie wiem. Zastanowie się nad tym w ostateczności. :)

31.05.2005
17:23
[57]

-=BROGI23=- [ Generaďż˝ ]

Niewiem czy oddalbym zycie za ojca ale za mame i brata napewno i oczywiscie za najukochansza mi osobe czyli Edyte :*

31.05.2005
18:03
smile
[58]

KoSmIt [ Centurion ]

Za rodzinę, dziewczynę i NESTLE CORNFLAKES<musisz sprobowac!> :D :D D :D

31.05.2005
18:38
[59]

Cast Away [ Konsul ]

Ehh...może to się wydać głupie ale oddał bym życie tylko za moją kochaną dziewczynke=) Nie za rodziców ani nie za kota!!! Tylko za moją ukochaną!!=)

31.05.2005
18:40
[60]

Milka^_^ [ Potępieniec ]

Prawdopodobnie za nikogo. Bo nikt by nie oddał życia za mnie. (Nie wliczam rodziców)

31.05.2005
18:44
smile
[61]

Corragio [ Centurion ]

Za polityka, biznesmena, bogatego burżuja popijającego drinki przy basenie, a wieczorami zdradzającego żone z jakąś naiwną nastolatką wierzącą w jego ograne śpiewki.

Niestety, taka praca.

31.05.2005
18:46
[62]

hola' [ koniczynka ]

ja bym umarl jedynie za koniczynke.....

31.05.2005
18:47
[63]

Vader [ Senator ]

Za nikogo. Moje życie jest bezcenne :-)

31.05.2005
18:48
[64]

viesiek [ hoo-doo ]

za rodziców... i za nikogo wiecej, nawet za brata

31.05.2005
19:44
[65]

Ragn'or [ Konsul ]

Nie wiem czy byłbym na tyle szlachetny i odważny żeby za kogoś oddać życie.Na to pytanie można byłoby odpowiedzieć tylko wtedy,gdyby się taka konieczność pojawiła.Wtedy żądzą emocje i wszystko jest możliwe...
Na pewno dawniej ludziom łatwiej było się rozstawać z życiem,umierać za ojczyznę itp.(nasza historia zna wiele takich przypadków).Wtedy się mówi o bohaterstwie....i dobrze się o tym czyta.

31.05.2005
19:48
[66]

Aen [ MatiZ ]

Za nikogo

31.05.2005
20:07
[67]

Kompo [ bujaka jamajka ]

Za nikogo.

31.05.2005
20:13
[68]

kociamber [ Canada ]

Za Allaha

31.05.2005
20:13
[69]

golonka23 [ Pretorianin ]

za rodzine( z malymi wyjatkami)
za pewną dziewczyne (jesli sie okaze tego warta)
za ojczyzne

31.05.2005
20:37
[70]

Novus [ Generaďż˝ ]

Zycia za nikogo, chyba ze w sytuacji ekstremalnej gdzie wyraznie wiedzialbym ze tak bedzie lepiej, lub ze nie mam nic do stracenia. Ale raczej nie wyobrazam sobie takiej sytuacji.

31.05.2005
20:47
[71]

guzol [ LEXUS ]

Nie oddalbym zycia za nikogo

31.05.2005
20:50
[72]

^Piotrek^ [ Toilet Tantalizer ]

Za nikogo.

31.05.2005
20:56
smile
[73]

DarkStar [ PowerUser ]

za pokoj na swiecie, koniec chorob, milosc braterska wszystkich ludzi, zniszczenie broni atomowej , w ogole calej broni na swiecie i idylle z obrazkow jehowy:)

31.05.2005
21:17
[74]

Dorotkadk [ Konsul ]

jeszcze tydzien temu bylam gotowa oddac zycie za jednego faceta ale teraz to juz nieaktualne no chyba ze z rozpaczy:-/

31.05.2005
21:19
[75]

kamyk_samuraj [ Generaďż˝ ]

Rodzina (z małymi wyjątkami), dziewczyna, 2 przyjaciół, których znam od x czasu i z którymi rozumiem się bez słów.

DarkStar ---> śnisz czy żarty sobie robisz ?? - takie ideały są nierealne w naszym zmaterializowanym świecie. I nie mówię że nie poświęciłbym się dla nich ale tylko gdybym miał gwarancję na piśmie od władzy zwierzchniej (nie piszę Bóg żeby nie było że ja taki nietoleancyjny i zatwardziały katolik) że moja ofiara nie pójdzie na marne.

31.05.2005
21:19
[76]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Za socjalizm!!!



























... najlepiej cudze, mam kilku kandydatów.

31.05.2005
21:20
[77]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

żaden facet Dorotko nie jest wart życia...

31.05.2005
21:22
[78]

^_^czacha^_^ [ skateboarding is my life ]

za rodziców, siostrę i babcię :) bo dziadek już niestety odszedł ;(

31.05.2005
21:23
smile
[79]

DarkStar [ PowerUser ]

kamyk_samuraj --->
nie wyczuwasz w moim poscie lekkiej, ironicznej nutki?:)

mazio --->
veto! ja jestem:) oczywiscie nie cudzego:P

31.05.2005
21:28
[80]

H3ZEKI4H [ Homo Homini Lupus ]

za rodzicó i narzeczoną

31.05.2005
21:34
[81]

Soldamn [ krówka!! z wymionami ]

w obecnej chwili powiedziałbym że za każdego, ale nie wiem jakby to wyszło w "praniu"

31.05.2005
21:34
[82]

Klemens [ Generaďż˝ ]

Za nikogo - bo takie deklaracje nie mają żadnej wartości - ludzie na ślubnym kobiercu ślubują sobie dozgonną wierność, a tymczasem obecnie ponad połowa małżeństw się rozpada. Przykłady można mnożyć.

Dotychczas w swym krótkim życiu miałem do czynienia z kilkoma ekstremalnymi sytuacjami i ku memu zdziwieniu zachowałem się lepiej, niżbym kiedykolwiek przewidywał - i właśnie dlatego nie widzę w tym żadnej reguły, następnym razem mogę zawieść na całej linii... Mam nadzieję, iż jest kilka osób, niekoniecznie spokrewnionych, wobec których byłbym gotowy na takowe poświęcenie, chcę wierzyć zaś, że ich grono mogłoby być większe.

Wszystkim zaś tutaj Dzielnym polecam zaktualizowanie swej wiedzy o lekturę "Lorda Jima" Conrada... Wobec instynktu macierzyńskiego/"tacierzyńskiego" nie jestem aż tak krytyczny, aczkolwiek choćby historia lagrów i kacetów jest tu, jak zawsze, mądrą nauczycielką...

Ponieważ w pytaniu przewodnim jest "kogo" o takich kwestiach jak ojczyzna, wiara etc. nie będę się wypowiadał.

31.05.2005
21:35
[83]

EwUnIa_kR [ Legend ]

oddac życie za faceta???

NIGDY!

dorotka--> trzymaj się..będzie dobrze:*

31.05.2005
21:35
[84]

Marcinwks [ Andrzej Kmicic ]

Za rodzine, kobiete mojego życia i ojczyzne.

31.05.2005
21:40
[85]

kamyk_samuraj [ Generaďż˝ ]

DarkStar ---> wyczuwam ale dla mnie pytanie jest dosyć poważne i taka powinna IMO odpowiedź. I nie podawaj mi przykładów z wcześmiejszych wypowiedzi - nie czytałem ich (nie chciało mi się) a że Ty byłeś zaraz nad moją wypowiedzią to przeczytałem. Leń ze mnie, no co ...
Czasami mam takie odchyły (zwłaszcza po wizycie u paru klientów którzy próbują wmówić ci swoją ideologię i głupio ci powiedzieć żeby nie ***olił głupot a lżejsze argumenty nie trafiają) że nic nie może mnie rozśmieszyć i wszelkie próby spełzają na niczym.

31.05.2005
21:40
[86]

kiewka [ Pretorianin ]

rodzice brat i moja dziewczyna

31.05.2005
21:43
[87]

Andrewlee [ BFXXJ ]

Nie wiem, ale hero to ja nie jestem :)

31.05.2005
21:44
[88]

DarkStar [ PowerUser ]

kamyk_samuraj --->
pytanie zadane przez autora, moim zdaniem, nie jest powazne, bo nikt nie jest w stanie przewidziej jak zachowa sie w ekstremalnej sytuacji. wypisywanie pustych deklaracji to zwykle farmazony.

01.06.2005
17:42
smile
[89]

U_N [ -KOCHAM ANIE- ]

chcialem wyjasnic jedna sprawe , nie popelnilem bledu w moim poscie, nie chodzilo mi o doroslosc Ewuni tylko Gaby, odnioslem sie do watku o palaczch na basenie, jak polenilem blad to sory, i wcale moj post nie byl dokuczliwy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

naughty_girl - oj wie :) i to bardzo dobrze

01.06.2005
17:57
smile
[90]

Tańczący na Zgliszczach [ Anioł Czeluści ]

U_N - nie ma to jak dobry refleks ;)

01.06.2005
17:58
smile
[91]

U_N [ -KOCHAM ANIE- ]

nie bylo mnie na kompie :P a pozatym lepie pozno niz w cale, przypadkiem zaj(r)zalem do watku :)

01.06.2005
23:16
smile
[92]

la fessée [ je ne taime plus ]

... za syna napewno, a czy jeszcze za kogoś ... to pokaże czas, wyniknąć mogą różne sytuacje ... ;)

01.06.2005
23:26
[93]

^JUNKERS^ [ PS2 Hard User ]

Za najbliższą mi rodzine ...
Oddałbym również za brata, gdybym miał pewność że się z nim "tam" zobacze, i gdyby nikt moim odejściem nie był przejęty.

01.06.2005
23:49
[94]

MadBomber [ Chor��y ]

za papier toaletowy gdy zabraknie...

01.06.2005
23:52
smile
[95]

Arcy Hp [ Pan i Władca ]

Gitare.

01.06.2005
23:54
[96]

EwUnIa_kR [ Legend ]

U_N----> przepraszam..ja też cię źle zrozumiałam:)

01.06.2005
23:57
[97]

qweks [ Generaďż˝ ]

za moja zmarla kumpele i pewnie bliskich z rodziny

01.06.2005
23:59
smile
[98]

Mindlord [ Konsul ]

za Sophie Marceau

02.06.2005
00:44
[99]

Goozys[DEA] [ Virus ]

Rodzice, siostra i [J].

02.06.2005
08:24
[100]

stanson_ [ sta-N-son ]

za mamę i za moją kobietę, czyli za dwie najwspanialsze dla mnie osoby na świecie.

02.06.2005
09:09
[101]

X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]

Rodzine, Przyjaciol, Polske.

02.06.2005
09:36
smile
[102]

Mack5 [ Killer Instinct ]

Za brata. Choć mam nadzieję, że nigdy nie stane przed wyborem "albo ja, albo ktoś".

02.06.2005
09:39
[103]

DeVitoo [ Konsul ]

Za najbliższą rodzinę
Za ojczyznę
Za bliskiego kumpla/kumpele

02.06.2005
09:43
[104]

Lewy Krawiec(łoś) [ I can change ]

trudno teoretyzować w takiej sprawie...
nie możemy być pewni czegokolwiek, dopóki nie znajdziemy się w takiej sytuacji

02.06.2005
09:58
[105]

krusinka [ Centurion ]

Za moją drugą połówkę, bo w końcu czym byłoby życie bez Niego (bez połowy mojej duszy i serca)

02.06.2005
10:21
[106]

Dabster [ Byle do przodu... ]

Za ojca, matke, brata. Nikogo wiecej.

Niektorzy w tym watku pisza, ze oddadza zycie za przyjaciol a nawet "kumpli". Juz widze, jak przychodzi do nich w nocy kostucha i pyta: "Sluchaj, przyszedlem na ziemie i musze dzis stad zabrac jedna osobe. Do wyboru jestes Ty i twoj kumpel Zenek. Masz niepowtarzalna okazje zdecydowac kto zniknie z tego swiata. Wybieraj, masz na to 5 sekund." I w tym momencie wszyscy dziarska wykrzykna: "Bierej mnie, Zenek musu zyc!". Hehehe...

02.06.2005
10:23
[107]

steward [ Legia Warszawa ]

Za rodzinę
Za Kraj

02.06.2005
10:23
[108]

hohner111 [ DragonHeart ]

Ja oddałbym życie za swoją ukochaną...i chyba tylko tyle...nie oddałbym życia za rodziców gdyż wiem iż oni chcieliby bym żył dalej i "kontynuował ich dzieło" że tak to ujme...rodzeństwa nie mam....więc sprawa prosta :) Jeśl miałbym żyć ze świadomością że moja 2 połóweczka ma umrzeć to sam wolałbym umrzeć...

02.06.2005
11:55
smile
[109]

Anoneem [ Melodramatic Fool ]


Za klasę polityczną - to znaczy możliwość pociągnięcia jej w komplecie ze sobą + pojedynczy osobnicy z innych dziedzin :))
Takie piękne, a takie nierealne.

02.06.2005
12:11
[110]

Aen [ MatiZ ]

hohner111 - Jakie to słodkie i urocze :) Też kiedyś mógłbym oddać rękę i życie za "moją ukochaną"...I wiesz co? Teraz bym, kur*a, nie miał ręki :)

02.06.2005
12:19
[111]

hannibal2 [ Legia Warszawa ]

rodzina, za najbliższych przyjaciół i ojczyzne

02.06.2005
12:30
smile
[112]

bad dream [ Pretorianin ]

Aen ile lat jescze bedziesz jeczal jakie to be sa kobiety?Moze trzeba wreszcie przyznac ze to ty jestes jakis felerny skoro od tamtego czasu nic sie nie zmienilo?Wina lezy zawsze po 2 stronach, a ty tylko jeczysz i rozpaczasz od nie wiem ilu lat zamiast cos zmienic u siebie.Nudne juz to

02.06.2005
13:04
[113]

SER-JONES [ Generaďż˝ ]

sensu brak. Tak na zimno niestety niczego sensownego się w tej kwestii nie wymyśli. Życie jest jedną z największych wartości dla człowieka, ale... no właśnie. Teraz myśląc sobie na trzeźwo, hmm to bez wahania oddałbym życie za mojego syna, z żoną i rodzicami to się zastanawiam. Oddać życie za kogoś można w imię wyższych uczuć np. miłości. Trzeba się też zastanowić, co zrobisz jak zostaniesz postawiony w sytuacji ekstremalnej np. abstrakcja, lecisz samolotem z grupą dzieciaków (przedszkolaki) nagle huk i samolot zaczyna spadać, dajmy na to ze są spadochrony ale dla wszystkich dzieci nie wystarczy, co robisz zakładasz i skaczesz, czy oddajesz dziciom, hmm. Życie można oddać nawet za zupełnie obcego człowieka, wszystko zależy od sytuacji, od jej oceny, trzeźwości myślenia itp. Czasem nawet nie masz pojecia dlaczego to zrobiłeś, myśle że tak wlaśnie jest. Rzucasz się pod pociąg aby kogoś uratować samemy ryzykując, czy to nie dziwne ?
Nie czytalem wszystkiego, wiec pewnie było.

03.06.2005
14:47
smile
[114]

Aen [ MatiZ ]

bad dream - felerny to z tego co widzę po twoich postach (i czytam opinie innych) ty jesteś. Jak ci się nie podoba to nie czytaj, nic się nie zmieniło bo wcale do tego nie dążę. Wcale nie rozpaczam, po prostu go ostrzegam jak to się może skończyć. Więc, łaskawie, jeb się

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.