GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Oplaca sie robic studia MBA?

27.05.2005
12:13
[1]

Azzie [ Senator ]

Oplaca sie robic studia MBA?

Nie zebym juz zaczynal je robic bo troche mi do nich daleko, ale tak jestem ciekaw czy biorac pod uwage cene (20 000 zl za dwa lata to najtaniej jak znalazlem) oplacaja sie te studia? Czy faktycznie dzieki nim mozna sie wybic i zrobic kariere o wiele latwiej niz bez?

Jakie macie opinie lub doswiadczenia?

27.05.2005
12:30
smile
[2]

Misiaty [ The End ]

Nadal zamierzasz skończyć najmniej wymagające studia w Wawie? ;) Bo jeśli tak to po co Ci MBA? ;)

27.05.2005
12:32
[3]

Azzie [ Senator ]

Nadal :)

A tak sobie mysle ze to sporo kasy za studia :) I gdzie mowie ze chce tam isc? :)

27.05.2005
12:32
[4]

hohner111 [ DragonHeart ]

Azzie ---> warto, ojciec mojej ex tez w POU studiuje i robi MBA, w sumie to zrobił już...i odrazu jak poszukał pracy nowej dostał ją bez problemu i zarabia naprawde gruubeee $...a bez MBA srednio mu szło...no...srednio jak srednio zarabiał 8k/mies a teraz prawie 2x tyle...

a mnie to i tak wywalą z tego POU juz niedlugo :| I wojsko czeka :P

27.05.2005
12:34
smile
[5]

??? [ tomi_boss ]

moglibyscie rozwinac ten skrot i na czy to polega ?? :D

27.05.2005
12:36
[6]

kami [ malutkie maleństwo ]

Azzie -- zdecydowanie warto, ale nie takie, ktore sa tylko z nazwy MBA i kosztuja 3 tys za semestr (bo i takie sie zdarzaja). Takie prawdziwe dobre MBA to nie tylko kwestia kasy (ok. 60 tys.) ale tez glowy. Bo naprawde nie kazdy sie nadaje do tego i jesli nie jestes naprawde dobry, to sobie odpusc.

27.05.2005
12:36
[7]

Azzie [ Senator ]

Master Business Administrator czy jakos tak :)

To sa studia podyplomowe z zakresu zarzadzania. Miedzynarodowy papierek.

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-05-27 12:36:00]

27.05.2005
12:38
[8]

oksza [ Senator ]

MBA = Master of Business Administration

Dołączam się do pytania. Co się dostaje za to poza tytułem na wizytówce?

-->>kami
jesli nie jestes naprawde dobry, to sobie odpusc.

Ale w czym? W zarządzaniu? W ekonomii?

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-05-27 12:39:52]

27.05.2005
12:40
smile
[9]

Misiaty [ The End ]

Azzie - choć z tego co słyszałem są uczelnie które dają MBA bez problemu :) Może więc w sumie najgorsze studia w Wawie a potem najgorsze MBA dałyby mocne podstawy do suzkania pracy na zachodzie? :D

Ostatnio widziałem CV - gośc w '73 skończył politechnikę wrocławską i wyjechał do USA. W CV ma wpisane miejsce studiów: Breslau, Germany ;)))))) Czego się nie robi dla zwiększenia prestiżu ;)

27.05.2005
12:41
[10]

Azzie [ Senator ]

Misiaty: Dobre :D

A z tymi najgorszymi studiami to wcale nie jest taki glupi pomysl: kto na zachodzie bedzie wiedzial czy szkola byla dobra czy slaba ;) Wazne ze ladna nazwa ;)

27.05.2005
12:43
[11]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Odpowiem konkretnym przykładem.

MBA otwiera drogę na stanowisko kierownicze w firmie Procter&Gamble (niekoniecznie w Polsce).

27.05.2005
12:43
[12]

kami [ malutkie maleństwo ]

Przykladowo Canadian Executive Master of Business Administration na SGH kosztuje 14 000 USD. Trzeba znac biegle angielski i miec co najmniej 4 lata doswaidczenia zawodowego.

Warsaw Executive Master of Business Administration na SGH kosztuje 18600 USD. Tez bigla znajomosc angielskiego obowiazuje + 3 lata doswiadczenia zawodowego.

27.05.2005
12:45
smile
[13]

Misiaty [ The End ]

oksza - bodajże w Bussinesman Magazine kilka miesięcy temu był artykuł o MBA. Ogólnie dostaje się lepszą pozycję wyjściową podczas szukania pracy, aczkolwiek to już nie to co kiedyś - kiedyś miałeś 2 razy wiekszą płacę od razu, teraz 25-30% większą... Za kilka lat różnice się zatrą wg. prognoz z powodu wielu dobrych managerów na rynku, bez MBA. Ogólnie chyba teraz byłoby całkiem niezłym wyjściem to o czym Azzie pisał:

Najgorsza szkoła o ślicznej nazwie + MBA w najgorszej szkole +rosyjski i angielski i hajda na wschód :D

27.05.2005
12:45
[14]

kami [ malutkie maleństwo ]

oksza -- generalnie we wszystkim:) po prostu musisz łapac co do Ciebie mowią i nie byc obibokiem:)

27.05.2005
12:55
[15]

Azzie [ Senator ]

kami: MBA w POU kosztuje 4500 funtow szterlingow wiec tez niemalo... A to ze na SGH sa takie ceny to jeszcze o niczym nie swiadczy. Oni po prostu bija rekordy cenowe MBA i tyle. :)

27.05.2005
12:59
smile
[16]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Azzie - W Polsce i 'w zagranicy' MBA po SGH to jest naprawdę Coś :)

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-05-27 12:59:25]

27.05.2005
12:59
smile
[17]

oksza [ Senator ]

Dzieki za info. No, to teraz szukamy najbardziej wsiowej szkoły, na przykład w Serbii, albo Bangladeszu, i robimy MBA korespondencyjnie! To jest to!

27.05.2005
13:18
[18]

kami [ malutkie maleństwo ]

Azzie -- moze i o niczym nie swiadczy, jednak wolalabym robic MBA na SGH niz w POU;)

27.05.2005
13:34
[19]

Misza [ Prefekt ]

Azzie --> w temacie - kończę właśnie MBA na POU... jak masz jakieś pytania to wal na maila...

Generalnie jeśli masz możliwości finansowe to mimo wszystko bym Ci polecał SGH... albo wogóle zrobić MBA gdzieś abroad...

27.05.2005
16:47
[20]

Azzie [ Senator ]

kami - tez bym wolal jakby znalazl sie sponsor ale te marne 10 patykow piechota nie chodzi :)

Misza: A mozesz napisac tutaj jakies masz zastrzezenia? Na pewno przyda sie nie tylko mnie...

27.05.2005
17:23
[21]

Misza [ Prefekt ]

Azzie ---> generalne zastrzeżenie to fakt, że ten dyplom z roku na rok w Polsce się dewaluuje, niestety ---> szczególnie na POU widać, że całkiem spora ilośc osób traktuje dyplom MBA jako przedłużenie nauki (badź są to przysłowiowe "biedne dzieci bogatych rodziców", którym tatuś wystawił zaświadczenie, że mają iluś tam letni staź pracy...) a tym samym naprawdę w trakcie zajęć warsztatowych takie osóby (przepraszam za wyrażenie...) gówno wnoszą... (a przecież jedną z podstawowych zalet powinna być wymiana PRAKTYCZNYCH doświadczeń...)

Ja już mam "posprzątane" tj. na pewno temat już skończę... natomiast uczciwie przyznam, że jeśli mógłbym się "cofnąć w czasie" to mimo wszystko zdecydowałbym się poczekać z MBA i zrobić go gdzieś abroad...

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.