ewelina_m [ secret ]
Jak odzyskać 10 GB?
Witam!
Mam dysk 60 GB, a wyświetla że mam 50 GB. Kiedyś instalowałam Linuxa i on mi tyle miejsca zwinął. Po formacie jest to samo, nadal pisze 50 GB. Jak odzyskać te stracone GB? bo w końcu 10 GB to wcale nie tak mało.
N2 [ negroz ]
Może poprostu Windows źle pokazuje zajmowaną powierzchnie przez dane, spróbuj sprawdzić Total Commanderem jaką on ilośc miejsca wolnego pokaże...
Coy2K [ Veteran ]
moze defragmentuj ?
Kijano [ Konsul ]
sciagnij partition magica. Pewnie utworzyles partycje linuxowa a windows jej nie widzi. Uruchom program i zmien ja na Fat 32 albo NTFS
bartek [ ]
A próbowałaś reboota z płyty Linuxa i usunięcia dysku? Potem tworzysz pod Windows i voila. Skoro masz dysk 60 GB to na pewno nie rozchodzi się o 10 GB, a o nieco mniej - oznaczenia dysków są mylące - moja dwusetka ma 186,3 GB pojemności :-)
N2 [ negroz ]
przeciez napisała, ze po formacie, czyli nadal po sformatowaniu występuje "to"
ewelina_m [ secret ]
robiłam tak i nic, ale dzięki, tyle czasu musiało mi tyle wystarczyć, daruje se, może kiedy samo sie unormuje ;)
bartek [ ]
N2, a co ma format do wiatraka?
ewelina_m, jak "i nic"? Ten dysk to jaką miał pojemność wcześniej?
ewelina_m [ secret ]
no zdaje się z tego co pamietam to 60 GB kiedyś pokazywało. spróbuję kiedy jeszcze raz sformatować i pobawic się z płytą linuxa, może się uda.
Kijano [ Konsul ]
N2 -> format tylko czysci dysk a nie przeksztalca dysk z formatu linuxowego na windowsowy. Wiec ma te 10 GB tylko winshit ich nie widzi
N2 [ negroz ]
bartek, Kijano --> czyli ona ma dysk podzielony na partycje i jedną partycje nie widać, myślałem, że chodzi o całośc czyli jedną partycje
ewelina_m [ secret ]
linux ją ukrył, to wiem, na forum o linuxie pisalo jak to usuwac ale komendy ktore wpisywalam nie pomagaly.
zarith [ ]
ewelina --> usuń ją partition magicem albo fdiskiem (w tym drugim będzie zapewne rozpoznawana jako partycja spoza dos czy jakoś tak)
bartek [ ]
N2, dysku nie dzieli się na partycje.
Partition Magic musi ten dysk widzieć, co nie znaczy, że musi pomóc, bo wielokrotnie się na tym programie zawiodłem.
Może mi się zdaje, ale 60 GB dysk na pewno nie miał pojemności 60 GB.
Jaki to był Linux? Zapytaj w kąciku Linuxowym, kilku wyjadaczy (np. slowik) może pomóc :)
@d@m [ ]
ewunia ---> Moze zle komendy pisalas? ;) Usun ta partycje fdiskiem, jak mowi zarith.
bartek ---> PM potrafi tworzy ext2/3 i (chyba) reiserfs, wiec usunac tez potrafi :)
Bart89 [ Pretorianin ]
Z tego co mi wiadomo to gdy sie robi partys=cje to sie traci część dysku :P może robiłeś partycje
bartek [ ]
@d@m, tak, w usuwaniu to on jest wyśmienity. Niejednokrotnie usunął mi dysk, który był w porządku (najczęściej w procesie scalania).
Quicky [ Senator ]
Na kłopoty z partycjami - Ranish Partition Manager.
Przygotować czystą dyskietkę, odpalić program, utworzyć dyskietkę startową, odpalić z niej kompa, usunąć niepożądaną partycję.
ewelina_m [ secret ]
to był linux mandrake. dzięki wam wszystkim, popróbuję ;)
@d@m [ ]
bartek ---> Widocznie PM uznal, ze scalanie jest dla niego zbyt trudne do wykonania ;)
Ja nie mialem problemow z PM (fakt, faktem, ze uzywalem go moze ze 3 razy :)
N2 [ negroz ]
bartek --> aż tak trudno mnie zorzumieć ? x)
craym [ im your PIMP ]
jesli sprawdzasz pojemnosc dysku w np. winie 98 to on czesto kłamie
ten dluzszy scan disc nie pomaga?