Szaman [ Legend ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 371
Witamy w naszych skromnych progach :-)
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawac do tej pracy i zostala postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Krysztalowym Duszkiem i zgodzila sie kolaborowac z liczem Szamanem i slużyc mu za krysztalową kule przepowiadajacą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze racje, nie moze inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci sie po sali (aczkolwiek mniej energicznie i coraz bardziej majestatycznym krokiem, jak przystało na jej stan), MarCamper pilnuje porzadku, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakis, obowiazki jego przejął Mac, czym zaskarbil sobie wdziecznosc tak gosci jak i obslugi, ktora martwic zaczynala sie o fakt przedluzajacego sie urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, ktorą kiedyś przyniósł w darze.
AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije soczek pomidorowy, mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata, a Gambit przynosi ze soba świeczke i koronkową chusteczkę :-). Zajmuje się kominkiem, odkąd nastały jesienne dni i rozgląda się jeszcze bardziej nerwowo niż mi5aser, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokladnoscią wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery :-). Kroku dotrzymuje Admiralowi Pellaeonowi niejaki Viti, ktory dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gosciom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego subnick sugeruje potwora... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje rozne grzechy, ale osobnik ten wslawil sie szczegolnym upodobaniem do numeracji rzymskiej ;-)
Odwiedzał nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz czekamy, aż powróci do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu znowu przychodzi na zieloną herbatę, bo już wrócił z Japonii !!! (choć na pewno do niej już tęskni). Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać sie pracą barmana i jest w tym debeściarski :) Wieczorami lub noca przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Rankiem zjawia się też krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda też gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi sie od razu.
NicK probuje w przybudowce zorganizowac gorzelnie - zamarzylo mu sie piwo własnej produkcji.
Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza - jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie zimowym zaś podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego
sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebujacym i bardzo zasluzonym nawet za przyslowiowe "Dziekuje" ;-)
Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano wlaśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, są dobrze dogrzewane) .
"Wiec niech umierają slowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mowiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwaja w cichym porozumieniu ludzi uprawiajacych rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabosc ludzkiej natury stoi w półcieniu brzecząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwosci, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia część :
AQA [ Pani Jeziora ]
Łan :)))
Puynny [ Generaďż˝ ]
tfu!!!
Puynny [ Generaďż˝ ]
hyhyhy
Puynny [ Generaďż˝ ]
qrde... ale sie na rowerze wywalilem ;)
Szaman [ Legend ]
Nieeee... to co sie dzieje z Go to jest tragedia... ja sie wylaczam... :(
NicK [ Smokus Multikillus ]
Astrea ---> aaaaa, za późno, właśnie podniosłem rękawicę rzuconą przez bojowniczkę AQA.... Ale wszelkie starcia i dyskusje też wolę odłożyć do czasu nastania bardziej sprzyjających temu okoliczności przyrody ;))))) AQA ---> możesz nieco rozwinąć to KŻM, bo dzisiaj mało kumaty jestem?? :)))
AQA [ Pani Jeziora ]
Puynny ---> W Karczmie się na rowerze nie jeździ :)))))) Szaman ---> wiem, wiem, pejdż kenot bi displejd :)))))))))) Częste w ostatnim czasie :)
AQA [ Pani Jeziora ]
Nick ---> o sorry, KŻT :))) Teraz kumaty ?:))))
Puynny [ Generaďż˝ ]
na wino z kolegami jechalismy, ale mnie jakas sciana walnele i tu wpadlem :)
AnankE [ PZ ]
Cholera Szamanie znowu to zrobiles!!!!!!!!!!!!!!!!! Ja sie chyba przestane do Ciebie odzywac! ; PPPPPPPPPPP I powtorka z rozrywki, bo do starej Karczmy wsadzilam: AQA---> alez walecznosc w Tobie <podziw absolutny> I na podtrzymanie i wzmocnienie motywacji, skoro juz dalas sie przeeeee...konac! ---------> eeee... tylko Ci sie jeszcze po cichy przyznam, ze ostatnio zafarbowalam pranie. Znaczy sie, ze ze mna to juz na przemial! ;-))))))))) Astrea---> WOW!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Duszku!!!!!!!!!! Alez ka-ta-na! A jaki zamach. Noooo... ja widze, zes zarzadznie mieczemi pilnie cwieczyla!!! :**)))) A jaki Duch bojowy, no z podziwu mi mowe odebralo! :-))))))) yosiaczek---> na czolgu, toz to najciezsza artyleria wytoczylas. :***)))))))*** <poplakalam sie i posmarkalam dostatkowo> uhhh...uhhhh... powietrza... yppp...tchu mi brakuje. :-)))))))) Szamanq---> ja podziwiam Twa beztroske o bloga nieswiadomosc a propos moich Szfffadronow! ; PPPPPPP Mi to prowokacja pachnie! Ze niby co? Mamy sobie w Karczmie pochasac, dowartosciowac sie i ze nam do jutra przejdzie?!!! ARGH... toz to rzucenie rekawicy prosto w twarz!. ;-))))))) I dementuje, zeby Szaman mial dostep do jakichkolwiek srodkow klanowych. To co otrzymuje to zatwierdzone przeze mnie, odpowiednio wczesniej, zaliczki na drobne wydatki. ;-)))))))))
Puynny [ Generaďż˝ ]
KŻT ??? Nick--> "When You're in search of an answer, just drink beer and, if you still don't know what the fuck You're thinking about, just drink another one..."
AQA [ Pani Jeziora ]
AnankE --> jaki przemiał ?! Toż to byla Twoja okazjonalna "abstrakcja" dla chłopa :)) Powinien się cieszyć, żeś taka utalentowana :))))))))) Puynny --> to do Szamana ta mowa, już, kurde ścianę postawił nową chyba :)))))))))))
Puynny [ Generaďż˝ ]
dla rowerzysty pif jeden :))) karczmarzu!!! a chyzo!!!
AnankE [ PZ ]
ups... tym razem z pospiechu zapomnialam o wzmaczniaczu dla dzielej bojowniczki AQA zwanej. Juz to uchybienie naprawiam ---------------->
Puynny [ Generaďż˝ ]
AQA, nie postawil, bo czuje ze mnie dmucha... i to od dolu na dodatek chyba nawet ;)
AQA [ Pani Jeziora ]
AnankE ---> za cholerę nie wiem, co mi teraz podałaś :)))))) Wypijam, bom Ci zaufała :))
Puynny [ Generaďż˝ ]
wiater mnie dmucha oczywiscie ;PPPPP

AnankE [ PZ ]
AQA---> eeeeee... to powiedz to Szamanowi, bo to m.in. i jego bluze zafarbowalam na rozowo! On powiedzial, ze mi tego rozowego nigdy nie wybaczy. ;-)))))))))
AQA [ Pani Jeziora ]
Puynny ---> No to Szaman jest w trakcie stawiania, jak obiecał, magicznej ściany i pewnie dlatego przeciąg :) Niech więc Cię nie dmucha ...usiądź w głębi Karczmy ..
NicK [ Smokus Multikillus ]
Puynny ---> chyba tak zrobię w końcu z tego wszystkiego :))) AQA ---> nie jestem przez to bardziej kumaty, proszę o ściągę :))))
AnankE [ PZ ]
Puynny---> a Ciebie co tak slalomem po Karczmie rzuca, he?! ;-) Witaj. AQA---> w koncu przydzielono mi w Karczmie wyklady z zarzadania mieczem, wiec nie frasuj glowy moimi wspomagaczami, bo rarytaski sporzadzone wedle jedynie slusznej receptury. :-))))))
Puynny [ Generaďż˝ ]
AQA, nie moge bo mam Monitorrum Szklannum w rogu, i nic bym ze srodka sali nie widzial.... a z boku to sobie przynajmniej popatrzyc spokojnie na wszystko moge :)

NicK [ Smokus Multikillus ]
<hmm, coś mi forum szwankuje> Astrea ---> dzięki że nie dasz mnie zachlastać do końca, to już jakieś pocieszenie jest :PPPP
AQA [ Pani Jeziora ]
AnankE ---> ojjj....na różowo ? ....tu mówi "papuga" <psst, AnankE, powiedz, że to nie Ty prałaś w tym czasie, że Ci sąsiadka albo pan od kalgonu testował pralkę..i te de :))> :P
Puynny [ Generaďż˝ ]
AnankE, witojcies :)))) wezykiem Jasiu! wezykiem... ech te wspomnienia ze szkoly.... :)))))))))
AQA [ Pani Jeziora ]
Nick ---> widzę, że Twoja TAKTYKA, w tym pojedynku mnie przerosła :) Już bardziej poniżej pasa nie mogę udeżyć ....ehhh....:))))))
Puynny [ Generaďż˝ ]
a przy okazjito wezykiem bo jak na tym rowerze do karczmy sie wjechalem, to mnie kolo w lawke walnelo i dlatego tak sie teraz buja ;)

NicK [ Smokus Multikillus ]
AnankE ---> nie przejmuj się tym praniem, ja raz szczoteczkę do zębów do lodówki chciałem schować. To jest dopiero klasa :PPPPPPP
Puynny [ Generaďż˝ ]
AQA-> to znaczy, ze jak mnie sie dwie bluzy skurczyly, to wtedy tez byl jakis pan od pralki? no to ladnych rzeczy sie tu dowiaduje ;p
AQA [ Pani Jeziora ]
Puynny ---> nie mieszaj tematów :))) Farbowanie, to nie kurczenie :)))))))
NicK [ Smokus Multikillus ]
Kochani, muszę teraz zmienić kompa pracowego na tego co stoi w domku, bo się będzie martwił że preferuję obczyznę ;PPPPP Przez jakiś czas więc zawieszam nadawanie i przemieszczam się w przestrzeni i czasie :)))))
Puynny [ Generaďż˝ ]
dobra, dobra.... ale i tu i tu sie obce chlopy po chalupie wlocza :PPPP
AQA [ Pani Jeziora ]
Nick ---> miłego teleportowania się zyczę :)))

Puynny [ Generaďż˝ ]
AQA, AnankE ciekawe jakbyscie to zwierze zalatwily :)))))))
AQA [ Pani Jeziora ]
Bitwa już dawno ucichła, AnankE prowadzi kurs walki mieczem, Nick się teleportował, Puynny wsadził kota do pralki (matko kochana !!:))), Astrea gdzieś lata, a Szaman, jak podejrzewam, ścianę buduje.. Nie będę sama popijać "rosołku" ...:))) Dobranoc i do jutra, zapewne :)))
Puynny [ Generaďż˝ ]
branoc :)))) ale jutro to raczej chyba mm9 bedzie ;p
Puynny [ Generaďż˝ ]
no, to i mnie wypada dobrej nocy zyczyc wszystkim:))))) wsiadam na rower, i zjezdzam w ciemnosc po schodach :))))) nastepna raza bede na piechote :))))))))
yosiaczek [ Generaďż˝ ]
uf! nareszcie udało mi się otworzyć ten czołgowy właz :) AQA ---> o ściane to ty sie nie martw, wszakże zostały jeszcze trzy, tylko przeciąg trochę będzie :) AnankE ---> jak walczyć to od razu na całego, stąd ten czołg :) Astrea ---> no to poprosze tego drynka, bo się namęczyłam żeby wyjść :) Szamanku ---> chyba się nie gniewasz? wiesz, że kobitki muszą trzymać się razem, niestety jesteśmy po drugiej stronie barykady i w takich wypadkach nie ma litości, nawet dla takich kofanych Szamanków jak Ty :) przebłagałam?

AnankE [ PZ ]
ufff...ufff... alez sie ta dzisiejsza potyczka zmachalam. To sie dopiero nazywa aktywny wieczorek. :-) AQA---> <przekaz telepatyczny> skorzystam z Twej rady przy pierwszej probie wypomnienia mi rozowego. :-))) Bywaj "startegiczny filarze" naszej dzisiejszej batalii. :-))))) NicK---> wiesz, chciec a zrobic to tak jakby dwie rozne planety. I na dokladke swoja szczoteczke. Swoja to ja moglabym po jednym wlosku obskubac, a ta bluza... <chowanie sie pod stol> Puynny---> tylko uwazaj, bo ciemne zakatki Karczmy Osmy lubi patrolowac, a on ma szczegolne upodobanie do dwukolek. ;-))) Za tego kota w pralce powinno sie Ciebie na gwozdziu powiesic na tej nowo budowanej przez Szamana scianie. ;-))))) Hmmm.. Yosiaczku, wychodz juz na wszystkich swietych z tego czolgu. Aktualnie mamy tymczasowe zawieszenie broni, wiec juz nie szykuj min przeciwpiechotnych i ten CKM tez mozna < podkreslam...!> na razie zostawic w spokoju. :-)))))))))
NicK [ Smokus Multikillus ]
Łelkam bak :)))) Już pogłaskałem komputerek domowy i na szczęście dał się udobruchać, ale coś przy odpalaniu GOL-a zamyślił się na chwilkę. Kapryśny jak nie powiem co..... ;>>> AQA ---> THX, teleportacja przebiegła pomyślnie P.S. Ciekawe czy ktoś jeszcze zawita, czy sam postatsuję? :)
NicK [ Smokus Multikillus ]
AnankE ---> zaraz namierzę te obrazki co je chciałaś sciągnąć na dysk i powklejam :)) No właśnie, bo z tą bluzą ??? :))))
Szaman [ Legend ]
AQA: Dokladnie... nie dosyc, ze wywala ten komunikat, to jeszcze robi to kiedy zakladm nowa Karczme i nie wiem, czy ja utworzylo czy nie, zabieram sie do tego drugi raz i co? Nagle sie okazuje, ze jest nowa, a ja musze dawac na "Wstrzymaj", bo ja juz drugi raz zakladam... Yhhhh... A z tym praniem to moge potwierdzic... Na wlasne oczy widzialem... Moja bluza... roznowa... nie... ja to musze zapic, bo nie przezyje tego!!!!! ;) AnankE: No cooooooz... powiem to tak: Wiesz biedaczko tylko tyle, ile ja Ci powiem i pozwole sie dowiedziec... w koncu wszystkie informacje przez moje rece przechodza :))) Puynny: Mam tylko nadzieje, ze nie rozwaliles tez tej nowej sciany, co? Bede ja musial obejrzec... ;P Yosiaczku: Ehhh... to bylo nie fair! I jak ja sie na Ciebie moglbym sie gniewac, co? :)

AnankE [ PZ ]
yosiaczek---> o... juz wyszlas. :-))) Chodz pokrzepimy sie troszku (oczywiscie bezalkoholowo) -------------> btw nie wkladaj naszym przeciwnikom argumentow do reki, bo Szamanki mimo, ze kofane to swoja babologie ogolna wyznaja. ;-))))))))
yosiaczek [ Generaďż˝ ]
AnankE ---> przpraszam, zapomniałam o feministycznej postawie :) Szamanie ---> widzisz?! widzisz jak to jest?! jak stan wojenny to stan wojenny :) takie som brutalne prawa natury ;) no ale dobrze, że się nie gniewasz :)
AnankE [ PZ ]
Eeeee... Szamanie, z ta Twoja bluza to... eeee... To nie ja pralam w tym czasie, to facet od kalgonu pralke testowal! ;-))))))))) A tak poza tym to wicie baco, ja taka znowu calkiem bidna nie jezdem, bo mam pochowane zlocisze, zaszyte w poduszce i materacu. ;-) I nie zapominaj, ze urzad PZ jest ponad wywiadem i jako ten mozg ma wglad we weszelkie informancje, baaaa... nawet odpowiednie impulsy przesyla, zeby cokolwiek sie zadzialo. ; DDDDDD NicK---> a pfff... zapomnij o bluzie... same szczegoly. ;-)))))))) btw dzieki z gory za obrazki. Wstawisz je do ZAG'a?
Szaman [ Legend ]
AnankE: Skoro to dla Ciebie byla meczaca potyczka, to co bedzie, kiedy dojdzie do prawdziwej walki? :)))) I nie dam sie nabrac na zadne numery w sprawie mojej bluzy (hie, hie... umiem przechwytywac transmisje telepatyczne! ;PPPP), to nie dam sie zwiesc z tropu!!! Ja wiem kot, co i gdzie (i w jakim celu! ;)))) NicK: Jak Ty mozesz o tak barbarzynskiej porze w pracy siedziec??? Ja cie krece... to sie nazywa poswiecenie - dac mu podwyzke!!! (krzyczane do szefa ;))))
Szaman [ Legend ]
Yosiaczku: A za co mialbym sie na Ciebie gniewac? :)) (szczegolnie kiedy pozniej jestem tak baaaaaardzo milo przepraszany... O----XX>8-)))))))) AnankE: Ja wyczulem, ze cos takiego napiszesz i odpowiedzialem w poprzednim poscie na Twoje proby zmylenia mojej uwagi wprowadzenia mnie w blad!!! ;))))))))))
NicK [ Smokus Multikillus ]
AnankE ---> zajrzyj do ZAG'a :))))) Szaman ---> szef mówi po polsku, ale nie lubi w naszym języku czytać. Napisz lepiej po hebrajsku jak umiesz, albo po angielsku ;PPPPP
yosiaczek [ Generaďż˝ ]
Szamanku ---> wiesz, niektórzy mają twarde,niewzruszone serca i ich nawet takie przeprosiny nie przeproszą :) całe szczęście mi się taki osobnik nie trafił :) idę spaćkać. paparapa miłych koszmarków :)
Astrea [ Genius Loci ]
Bywaj AQA, zwycieskich starc we snie ;))))) Wiecie co...? Szukalam przez dwie godziny karczmy, w której byl zapis naszej uczelni zarządzania i co z wykładów wynikło - i za cholere nie moge znależć :-( A tak sie chcialam posmiac jeszcze... ;-)

AnankE [ PZ ]
yosiaczku---> i widzisz co narobilas? Szamanskie oczy zrobily sie wielkie jak spodki i az mu mozg eksplodowal. Zaraz, a moze to taka nowa taktyka na oslabienie przeciwnika... jesli tak to zmiekczaj dalej, jak najbardziej. ;-)))))))) Szamanq---> ja nadawalam telepatycznie w sekretnym jezyku drwali, a Ty zadna miara nie masz o nim zielonego pojecia, a na uzytek ktorego wczesniej AQA zostala przeszkolona. I wiem co bedziesz twierdzil, ze jakims sposobem nieziemskim jezyk ow poznales, wiec Ci od razu powiem, to to bubel poznawczy jest, bom ja go odpowiednio zmodyfikowala dodajac symbolike PZ, do ktorej nikt poza PZ nie ma dostepu. ;-)))))) Moje zmachanie wynika stad, ze dopiero prostuje swoje zastale, nieumarle kosci. Jak sie rozkulam to przejade sie po wszystkich argumentach niczym walec. ; PPP NicK---> ha, to sie doczekalam, a juz myslalam, ze przepadlo w mrokach dziejow. ;-)
NicK [ Smokus Multikillus ]
Astrea ---> może ja poszukam, co?? :))))))))))))))
Astrea [ Genius Loci ]
a poprosze Cie bardzo :-))
Szaman [ Legend ]
Yosiaczku: No coz, trafil Ci sie licz z mientkim sercem... ;)))))) Dobranoc! :) Duszku: Raaany... ja nawet gdybym chcial, to nie pomoge, bo nie wiem juz nawet w przyblizeniu, ktoea to byla Karczma...

NicK [ Smokus Multikillus ]
Astrea ---> proszę Cię bardzo, oto co chciałaś :)))))))))))))))))))))
Astrea [ Genius Loci ]
No Szaman... szkoda. Ale moze Nick wygrzebie - bedzie radocha - nie moge sie doczekac :PPPPPP
NicK [ Smokus Multikillus ]
Astrea ---> a zaczęło się tutaj :)))))))))))))
Szaman [ Legend ]
AnankE: Jest takie fajowe zaklecie, ktore pozwala rozumiec kazdy jezyk... i tak sie sklada, ze ja je znam... ;)))) Twojego rozruszania sie nie boje, bo w przeciwienstwie do Ciebie znam zaklecie teleportacji, wiec w razie czego wycofam sie na z gory upatrzone pozycje... ;PPPPPPPP A Yosiaczka nie podpuszczaj, bo jeszcze serio zacznie mnie zmiekczac i sie w galaretke zmienie. A tego bys nie chciala, co? ;)))
NicK [ Smokus Multikillus ]
Szaman ---> ja się z chęcią nauczę tego zaklęcia, szczególnie jeśli pozwala ono także mówić w dowolnym języku, nie tylko rozumieć go :PPPPP
AnankE [ PZ ]
Ech... Szamanq walczysz do konca uparcie mimo, ze nie masz szans na zwyciestwo, a kapitulacja Twa to tylko kwestia czasu. ;-)))) Swoim "fajowym zakleciem" to Ty mozesz Gambitowi w kominku pomagac ogien rozpalac, jesli...troche potrenujesz. ;-) ... upatrzone pozycje, gdzie ja juz na Ciebie, odpowiednio uzbrojona, czekac bede, aby wymierzyc kare za bunt i sianie fermentu. ; PPPPPP I ze czego konkretnie nie chcialabym, heeeee?! ;˛/
NicK [ Smokus Multikillus ]
A ja tak już trochę na dobranoc wkleję taką twórczość Edka Stacchury. W połączniu z muzyką SDM jest rewelacja :))) "Ty się pochyl róża-bóg ty się do mnie pochyl i, i na ucho jak kolczyk róża-bóg Moje ucho ma dzban z niego pić tylko tobie nikomu a twój kolczyk jak ucho ma dzban O modlitwę mnie wabisz, o wabisz że błysk noża w najpiękniejsze serce kozy Z tobą czystość zachować to gorzej Każdy lew by się spalił już dawno las popiołu z jego grzywy nic więcej Ty się pochyl róża-bóg ty się do mnie pochyl we mnie Wytryśniemy jak słońce wytryśnie"
NicK [ Smokus Multikillus ]
Ciekawe czy z tym scobie poradzicie (to też Edka) :))) "o, częstochowskich rymów jasnogórska potęgo o, zapachu, perfumo, lawendo wielobarwna tęczująca tańcująca wstęgo niewyczerpalna nigdy wiwendo odkrywczych kartografii zapoznana precyzyjna legendo pełna gościnnych kosmicznych adresów agendo astronautyczna siermięgo - płyń po manowcach z włóczęgą - schemacie jak ty nie lubisz tych co ci wymykają tych co ich nie możesz: a) a la carte alakartnąć b) batem batiuszki batnąć c) capnąć d) drapnąć e) emancypować eksploatacją f) fatamorgatnąć g) gzygzatowatym gdakaniem gzagadaknąć h) haratnąć i) idem j) judasznąć k) krawatnąć l) lukrowatym lakierem landszaftnąć ł) łatwopalnąć m) makabryczną macnąć macką n) nijakością natchnąć o) oznakować odznaką p) policyjną poskromić pałką r) rachityczną raczyć racją s) scholastyczną sypnąć sadzą t) tandetnym tatuażem tasknąć u) ujednolicić w) wytresować x) iksnąć y) igreknąć z) zetnąć bo nie sięga za obręb ni miecz twój ni obręcz schemacie kacie z kurtką na wacie nihil novi sub Sole i dzięki Słońcu milsze molowi sobole niźli nasze chrustem malowane powidła akurat jest nów to proszę to wniosek wnoszę pójdź przeciwko mnie na łów -------------------------------------------------------------------------------- pomóż wspomóż dopomóż wyjątku czuły odeprzeć tłumnie armie reguły -------------------------------------------------------------------------------- oto pod karną ekspedycją wyrasta w dół mokradło (dla lingwisty-erotomana kurna jego marna jak mówi jeden w poemacie juniora "junioriada" więc dla lingwisty-erotomana mokradło to jest przeważnie mokre prześcieradło lecz my bierzemy abecadło i pakujemy je w imadło i wybieramy nie jak popadło ale mokradło jak mokradło) jeszcze raz -------------------------------------------------------------------------------- pomóż wspomóż dopomóż wyjątku czuły odeprzeć tłumne armie reguły -------------------------------------------------------------------------------- oto pod karną ekspedycją wyrasta w dół mokradło infanterii zaciężne legiony toną bezowocnie z tylariery co kucała w kępach mietlicy każdy już w hożych objęciach wodnicy sztab inżynierii załamuje dłonie puścić spaniele i ogary-wodołazy rzecze wódz wodzu wodzu nie żal ci nie żal tresowanej zwierzyny oto wracają psy - poparzone sierść i pyski co to jest pyta wódz wodzu - to błędne ogniki zdjąć kaptury kobuzom i rarogom rzecze wódz wodzu wodzu nie żal ci tresowanej ptaszyny oto wracają ptaki - z niczym i powariowane co to jest pyta wódz wodzu - to nieznane mam sposób czknął mięsopust w ten sposób padło wiele osób weźmiemy go głodem oble go oblegamy ogniska rozpalamy bekony podpiekamy podchorążówka robi sztuczny wiatr wonna fala ma iść w las tak go uwędzimy tak go rozmiękczymy tak go wykurzymy tak go przypirzymy nawet nie trzeba będzie delegować delegata żeby z odstępu relegował renegata sam tu podpełznie na czworaka wtedy go cap i za schematu kratę i zakładamy mu krawatę rzeźniku rzeźniku kierowniku naczelniku mięsa rajdy po mięso mięsa procesje po mięso mięsa pielgrzymki po mięso mięsa wyprawy krzyżowe po mięso mięsa wędrówki ludów po mięso to nie my my nie to my to bażynami czernicami łochyniami kamionkami moroszkami poziomkami kotewkami laskowymi orzechami grzybami korzonkami topinamburami niedźwiedzkiego jabłuszkami gogorzą suszoną lebiodą owocem szypszyny dziką wiśnią szczawiu kiścią polną gruszką ulęgałką zgrzebną tarką sytym głogiem brzózki sokiem dzielnym miodem podróżniczą cykorią zabłąkaną kalorią awanturniczą euforią no i manną z niebieskiego zrzutu co rozpływa się w przełyku sum per ipsum sucza krew bluzga szef to jest pech znam ja lecz inny wiersz tam gdzie diabeł już nie może śle kobietę jak tę zorzę co to nie daj Boże niech zatem rusza jak żywa ta o zawsze mi się śniła ultrasuperhiper diwa filmu prawie że niemego rusza zatem idzie skacze obcasami jak wodolot klaszcze prócz sabotów goła jest bez żabotu w samej jeno prokreacji swoje wie zgrabna też jest także teżś i zwinna jak lina albo chiński lin swoje dobrze wie -------------------------------------------------------------------------------- pomóż wspomóż dopomóż wyjątku czuły odeprzeć tłumne armie reguły -------------------------------------------------------------------------------- jak już tu przyszłąś o, ty co już mi raz żebrem wyszłaś mów z czym do gości lecz przedtem ubierz choćby choć ten listek nie, nie ćwierć listka nie, nie pół listka wszystek listek w listek odziana jak w wulkan piżama nawija lola pierwszoplakatowa pdama filmu prawie że niemego och sokole mój maltański porzuć porzuć ty te szranki chwyć się mnie jak szansy rzuć no okiem na me flanki rzuć no zębem na me bański kaśnij że-se tyś nie mucha tse-tse kąśnij przecie to jabłuszka pełne snu to i jeszcze to i jeszcze to i jeszcze to i jeszcze o toto czeka nacie w dziekanacie, lola, w trybunacie w kubinacie w konkubinacie w krawacie w kwadracie w kieracie w marynacie w schemacie na etacie nie, nie siostro raczej bracie słuchaj, lola ty nie jesteś polonistką to jest duży plus ja nie jestem antyfeministą to jest drugi wielki plus twoje formy aeroakwodynamiczne to jest trzeci plus in plusk pozostawałby przed nami krótki dosię sus ja wiem, lola to dla ciebie pestka, w tym się ćwiczysz prawie że od dziecka ale mnie to zawsze dużo nerwów kosztowało i smutno mi potem smutno to za mało jakoś mi potem tragicznie jest głupawo mówią ache czego to nie mówią że to jakby z absolutem obcowanie że nirwana że komunia i tak dalej a ja myślę że od absolutu to jest uciekanie czmychanie nawiewanie dyla-dawanie branie za pas nóg bo absolut on jest tu z nami ale zwłąszcza to pomiędzy nami my do siebie się zbliżając i ten dystans wciąż zmniejszając wreszcie nakładając się jak na deskę deska (wybacz, lola, nieogniste porównanie) to absolut nie ma dlasię m i e j s c a ale wszystko to są spekulacje zwanej inteligencji co byłą głupia i będzie głupia i dla której szkoda i rymu i rytmu i poprafnej ortokrafii nie, lola to wszystko to nieto co się składa na tą razą moje weto ja ci powiem w czym rzecz otóż podczas gdy my enteges tenteges rachatłukum bulba and manieryzm i ja w tym zapamiętaniu zapomnę że dybie na mnie szeryf to może właśnie wtedy z cicha pęk nadlecieć ten zeppelin i bufallo bill prosto z góry chycić może mnie na lasso apocomitonaco więc w tym rzecz że jest jak jest stan oblężenia jest i ja w tej sytuacji nie mogę sobie pozwolić nawet na chwilkę wspólnej z tobą rekreacji z tematu tego jednak wreszcie zejdźmy bo temat ja mam inny trochę bardzo lepszy wrócisz, lola, do hajlajfu, do pieleszy w powrotną drogę weźmiesz ten tu oto zwój on ci na razie posłuży jako strój okryjesz nim te wdzięki których masz bez liku pod wieczór zwykle Słońce wraca do Meksyku a pod wieczór ma się znów po nocy długiej i po dłu- gom i walecznym dniu i się robi chłodno tu ale nota bene, lola czyli zauważ dobrze zwój ten swoją drogą to jest też poemat naukowo-popularny pracowicie na tym zwoju wypisany własnoręcznie moją nogą cesarzowi ja oddaję co cesarskie w formie po prawdzie nieco dorożkarsko-drukbrukarskiej na co pewnie odpowiedzą oni (pluralis maiestatis) ale grubszej broni aleale wróćmy, lola, na zebranie ty składając sprawozdanie przed schematem przed senatem przed wysokim majestatem przed pontyfikatem udowodnisz im nie mniej ni więcej jak certyfikatem żeś nie była w szkółce leśnej na wagarach lecz tu u mnie w sercu puszczy w gąszczach chaszczach i szuwarach jedźmy dalej oto dalszy rozkłąd jazdy prawolutko się obracasz w kół-ogniska oraz własnej osi (jak planeta wkoło gwiazdy) jednocześnie się ze zwoju negliżuejsz jednocześnie podług zwoju deklamujesz wyłaniające się naturalnie regularnie i spektakularnie twoje dziwy niwy i niniwy twoje łany blamy i kurchany przyczynią się do tego walnie że schemat łacniej przełknie gorzkie me pigułki za pośrednictwem twoim podrzucone jak jaja kukułki że nadgorliwi urzędnicy cię nie ogłuszą w pół edycji jak to już mają we tradycji zapewniam cię, lola klnę się rymotwórczo na samego luisa buniola to najlepsza będzie twoja w filmie życia rola teraz idź już wstąp tu do mnie kiedyś znów wpadnij zajrzyj zarżyj ale bez obstawy bez eskorty bez zaplecza bo do tego, wiesz, wi za wi to zaplecza wcale nie trza prócz powietrza przyznasz chyba mi szeryfie słychać słychać tęten ode lasu zda mi się że wraca lola na pokratkowane nasze pola jesteś wreszcie gdzieżeś się włuczyła taki połeć czasu gdize jest więzień nic nie widzę przez ten jęczmień co od naciągania wzroku zakiełkował mi na oku dawać jupitery, do jasnej cholery co ja widzę, miia mamma widzę wskroś jak promień gamma że ty, suczko, wracasz samma bez fagasa z tyłu na barana jakto czemuj zara melduj ryczy schemat lola na to jak na lato po wstążeczce po zwroteczce po troszeczku po trochejku ściąga z siebie strój-poemat równo cześnie stripti suje równo grzecznie recy tuje: ty świński ryju, ty świński ogonie, ty świńska nóżko, ty golonko, ty fałdo, ty grubasie, ty pyzo, ty klucho, ty kicho, ty pulpecie, ty żłobie, ty gnomie, ty glisto, ty cetyńcu, ty zarazo pełzakowa, ty gadzie, ty jadzie, ty ospo, dyfteroidzie, ty pasożycie, ty trutniu, ty trądzie, ty swądzie, ty hieno, ty szakalu, ty kanalio, ty katakumbo, ty hekatombo, ty przykry typie, ty koszmarku, ty bufonie, ty farmazonie, ty kameleonie, ty chorągiewko na dachu, ty taki nie taki, ty ni w pięć ni w dziewięć ni w dziewiętnaście, ty smutasie, ty jaglico, ty zaćmo, ty kaprawe oczko, ty zezowate oczko, ty kapusiu, ty wiraszko, ty ślipku, ty szpiclu, ty hyclu, ty przykry typie, ty kicie, ty kleju, ty gumozo, ty gutaperko, ty kalafonio, ty wazelino, ty gliceryno, ty lokaju, ty lizusie, ty smoczku, ty klakierze, ty pozerze, ty picerze, ty picusiu, ty lalusiu, ty kabotynie, ty luju pasiaty, ty kowboju na garbatym koniu, ty klocu, ty młocie, ty piło, ty szprycho, ty graco, ty ruro nieprzeczyszczona, ty zadro, ty drapaku, ty drucie, ty draniu, ty przykry typie, ty kapitalisto, ty neokolonialisto, ty burżuju rumiany, ty karierowiczu, ty groszorobie, ty mikrobie, ty gronkowcu, ty kieszonkowcu, ty gonokoku, ty luesie, ty purchawko, ty nogawko, ty mitomanie, ty narkomanie, ty kinomanie, ty grabarzu, ty bakcylu, ty nekrofilu, ty sromotniku bezwstydny, ty seksolacie, ty bajzeltato, ty szmato, ty scholastyku, ty kiwnięty dzięciole, ty strzaskana rzepo, ty współczesna ruino, ty rufo nieprzeciętna, ty klapo, ty gilotyno, ty szubienico, ty przykry typie, ty szlafmyco, ty pomponie, ty kutafonie, ty pomyjo, ty knocie, ty gniocie, ty gnoju, ty playboyu, ty modny przeboju, ty astamanioano, ty moja droga ja cię wcale nie kocham, ty omamie blue, ty onanio, ty kurza melodio, ty zdarta płyto, ty trelewizjo, ty lelemencie, ty dupku żołędny, ty bycie zbędny, ty podwiązko, ty klawiszu, ty kołtunie, ty larwo, ty kleszczu, ty mszyco, ty szkodliwa naliścico, ty korniku zrosłozębny, ty korniku bruzdkowany, ty koński bąku, ty końska pijawko, ty szulerze, ty gangsterze, ty rabusiu, ty morderco, ty przykry typie, ty nygusie, ty bumelancie, ty akselbancie, ty kurdebalansie, ty kurdemolu, ty zębolu, ty szczerbolu, ty rybo dwudyszna, ty wypukła flądro, ty śnięty halibucie, ty śmierdzący skunksie, ty moreno denna, ty mule epoki, ty zbuku, ty kwadratowe jajco, ty artysto, ty prywaciarzu, ty intelektualisto badylarzu, ty talencie na zakręcie, ty geniuszu z przymusu, ty wajszwancu od awansu, ty awangardo ariegardy, ty tabako w rogu, ty neptku, ty nadrachu, ty meneliku, ty sedesie z bakelitu, ty koterio, ty komitywo, ty kombinacjo, ty machinacjo, ty metodo kupiecka, ty dolary i piernaty, ty a dalejże ty w szmaty, ty lichwiarzu, ty wekslu, ty kwicie, ty kleksie, ty pecie, ty bzdecie, ty przykry typie, ty makieto, ty tapeto, ty tandeto, ty torbo, ty torbielu, ty drągu w dziejowym przeciągu, ty kiju, ty kij ci w oko, ty hak ci w smak, ty nogo, ty fujaro, ty klarnecie, ty bidecie, ty kiblu, ty biegunko, ty kałmasznawardze, ty flujo, ty szujo, ty fafulo, ty muchoplujko ze złotym zębem, ty mrowkolwie plamistoskrzydły, ty kawale chama w odcieniu yellow bahama, ty palcu w nosie, ty baboku, ty obiboku, ty bago, ty zgago, ty dzwonie bez serca, ty emalio z nocnika, ty czarnodupcu, ty kolcogłówku, ty capie, ty bucu, ty wawrzonie, ty luluchu, ty patafianie, ty palancie, ty palantówo, ty szajbusie, ty aparycjonisto, ty kulturysto, ty żigolaku, ty łajdaku, ty chechłaku, ty lebiego, ty alfonsie i omego, ty przykry typie, ty konweniujący kołnierzyku, ty zerowokątny czytelniku, ty literacki żywociku, ty kawiarnio, ty rupieciarnio, ty trupieciarnio, ty chałturo, ty paprochu, ty farfoclu, ty chęcho, ty chachmęcie, ty chebdo, ty chwaście, ty mydłku, ty mizdrzaku, ty wyskrobku, ty cycku, ty sikawo, ty siuśmajtku, ty zgniłku, ty padalcu, ty zaropialcu, ty przykry typie, ty lilio w kibici łamana, ty prostowaczu banana, ty wyciśnięta cytryno, ty kotlecie sponiewierany, ty zapluty kabanosie, ty zapity kurduplu, ty zmęczona jagodo, ty wczasowa przygodo, ty pipo grochowa, ty zapchany gwizdku, ty pięć minut za krzakiem rozmarynu, ty niedokończona iluzjo, ty zaciągnięta żaluzjo, ty zazdrostko, ty zawistniku, ty arszeniku, ty ciemna maszynerio, ty sztuczny kwiatku, ty krosto, ty pryszczu, ty wągrze, ty zachciewajko, ty kurzajko, ty pluskwo, ty mendo, ty mendoweszko, ty przykry typie, ty złap mnie za pukiel, ty wskocz mi na kant, ty narób mi wkoło pióra, ty mów mi wuju, ty masz na loda, ty nie śpiewaj nie mam drobnych, ty kandydacie do nogi, ty kto ci ręce rozbujał, ty zniknij systemem bezszmerowym, ty ciągnij smuge, ty spadaj, ty zjeżdżaj, ty spieprzaj, ty stleń się, ty spłyń z lodami, ty giń, dzyń, dzyń, dzyń................ uff, no to był ostatni dzwonek zipnął legalista al capone on nas waży nazbyt lekce co za dużo to i świnia nie chce tylko jak przykaraulić by gagatka i go wciągnąć w nasze akta i zasuszyć jak bławatka zawiodła nas infanteria rozwiodłą się tyralieria wypłoszyła się wyszkolona zwierzyna przepłoszyła się przeszkolona ptaszyna skruszył się na nim ząb-tenora, złamał kieł-basa jak w jakiejś tego jak mu tam gombrowicza operetce i nawet bomba-seks spaliła na panewce cha zaraz... bomba... cha... cha! ale jatka fest cha-cha-cha-cha- nie wypaliła bomba-seks to bypali bomba-ha ha-ha-ha-ha -------------------------------------------------------------------------------- pomóż wspomóż dopomóż wyjątku czuły odeprzeć tłumne armie reguły -------------------------------------------------------------------------------- i padło jak padło jak padlina najżałośniejsze z ziemskich słów i wycelowany w dół z pięści wyhaczyłsię kciuk i naciśniętyzostał guzik a nie był to zwyczajny piękny zdrowy guzik jak u zielonej mojej bluzy duglasówy lecz był to guz feralny guz po wierzchu strup cienki strup a spód t o wrzód potworny wrzód i ostateczny apokaliptyczny rozległ się huk i nie zostało z globu nic tylko ogólne uniwersalne rozczarowanie i wielki i bezpardonowy wstyd i sierdzący i gigantyczny ten grzyb wznosił się wzwyż a nie był to wyż jak spomiędzy ciemnych chmur Słońca miłosny błysk złocisty liść płomienny list od panny sfinx lecz był to niż najniższy niż po prostu nic i mniej niż nic trzy razy nic o pomóż o wspomóż o dopomóż wyjątku czuły odeprzeć głuchoszumne nicości reguły i oto prostym sposobem gapowym transportem transsyderalnym promem wypłynął z zaświatów żeglowny nemen omen i stał się nowym dzionkiem i stał się obwieszczającym koniec zagłady dzwonkiem i stał się gwiżdżącym na to wszystko skowronkiem pod nieboskłonem pod szeroko otwartym niebooknem pod błękitnym bezgranicznym antyplafonem i tak oto stanęła kropka nad ypsylonem"

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Działo się coś ciekawego ? Patrzyłem trochę po DC i Kazaa, no i oglądałem mecz. A zresztą już idę spać. Jeszcze tylko wpadnę na chwilkę do swojej Szefowej ;-) Dobranoc.
NicK [ Smokus Multikillus ]
przeczytajcie mimo że długie, to co powyższe :)))) Warto, niezły ubaw jest i głębsza myśl :))))
Szaman [ Legend ]
AnankE: Szanse na zwyciestwo? Phi! Toz my pozwolilismy Wam wygrac! Zeby na zimnych i nieczulych nie wyjsc... ;))))) Ciekaw tez jestem, jak moge rozpalic w kominku tym konkretnym zakleciem... to powinien byc przelom w uzyciu magi! ;PPPPPPP Bedziesz na mnie czekala ba upatrzonych pozycjach? Hie, hie... ciekawe, jak Ty sie tam dostaniesz! :))))) NicK: Ja prawde powiedziawszy nawet nie probowalem sie przebic przez tego mastodonta, jakiego zaserwowales... smierc w oczach to przeczytac... ;))) Viti: Przegapiles baaardzo ciekawa potyczke pomiedzy plciami... :PPP Pozdorw Szefowa! :)
Szaman [ Legend ]
AnankE: Zupelnie zapomnialem... CZego bys niby mala nie chciec? Ano chyba tego, zebym sie w galaretke pod wplywem "zmiekczania" Yosiaczkowego zmienil... w koncu jaki bys miala pozytek z szefa wywiadu i ochrony, ktory bylby galaretka? ;)

PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Witam! (dzis bez obrazka - piechtą jestem :-)) No, to znalazłem trochę czasu między bojami na Forum :-) Ostatnio jest naprawdę gorąco, ale puki co, wracam z tarczą :-) Generale -> Ale na piątek będę potrzebował Deutschowego Awatara i jakąś dobrą kroplówkię. Będzie coś DUŻEGO, a jak wczoraj zobaczyłem zestaw przykładowych Ubungów, to prawie epilepsji dostałem :-( Astreo -> Musiałbym się bliżej zapoznać z kontekstem lub dyskusją, z której wyciągnęłaś wypowiedź NicKa. Wtedy zobaczę jakie stanowisko mają przyjąć "całkowicie neutralni" Imperialni Sądowi :-) A czemu nagle z czerwonej zrobiłaś się czarna? Czy to może ma związek ze zbliżającymi się świętami majowymi? ;-))))))))))))))))))))))))))) AnankE -> Nie martw się. Wyślę SMS'a wujkowi Osamie (to ksywaka łowcy nagród Boby Fetta :-)) i on "poprosi" Hyperowców, by dali drugą serię Lodossa :-) Generale -> Oglądałeś niedzielny odcinek? Prawie z fotela zleciałem przy lodówce majestatycznie płynącej w przestrzeni, przy akompaniamencie Jeziora Łabędziego :'-DDDDD
AnankE [ PZ ]
Szamanie---> a My Wam pozwolimy tak sadzic. ;-))) Bo to takie zaklecie wlasnie, kategoria z najnizszej polki. :-) Jak sie tam dostane? Nie jestes w stanie pojac tego swoim wywiadowczym aparacikiem, bo do tego trzeba doswiadczenia i wiedzy PZ. ;-)))))))) Viti---> oj dzialo, sie dzialo. Atrea na ten przyklad chwycila za orez (konkretnie katane), Yosiaczek wjechala do Kraczmy na czolgu rozwalajac przy okazji jedna ze scian, a AQA... a zreszta co ja tam bede Ci sprawe ulatwiac. ;-) NicK---> matko kochana!!! Wkleiles to prawda, nie wklepales za pomoca klawiatury? 8 0 Dotarlam do 1/3, a potem juz literki zaczely mi przed oczami skakac... Dobranoc wszystkim.

NicK [ Smokus Multikillus ]
Wszystkim przerażonym lekturą i tym którzy nie dotrwali do końca życzę dobrej nocki :))) I specjalne życzenia dla KMŻ :)))
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
...Przebudzenie. AnankE - Nic nie ułatwisz, gdyż w najbliższym czasie nie będę miał czasu na czytanie forum. Zacząłem się nawet zastanawiać nad przyjazdem do Torunia. Przez najbliższe 2 tygodnie będę miał sporo roboty. Ale tak naprawdę dużo.

NicK [ Smokus Multikillus ]
A może ten wątek przejdzie do historii jako "Najdłuższy wątek nowoczesnej Europy"?? ;PPPP Dobranoc jeszcze raz........ :))))))))))
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Kurcze, późno już. No i czas do Dream-landii się udać :-) I jeszcze Rada Moffów przesyła pozdrowienia :-) Bywajcie!
kastore [ Troll Slayer ]
Witam Karczmiarze w ten czwartkowy poranek, jest 7.10 wszystko wzkazuje na to że będzie to wspaniały dzień, soneczko może troche ociąga sie z pokazaniem twarzyczki pomimo tego że wzeszło już o 6.10, ale może później jak przewiduje dzisiejsza pogodynka będzie lepiej. Jutro zjazd , wszyscy już pewnie planują jak sie dostaną do centrum Polski, co by nie powiedzieć, każdy będzie miał sporą podróż. Holgan --> jeszcze Ci tego nie powiedziałem ale naprawde Cię podziwiam. Coś na dzień dobry , ostatnia część (póki co) pamiętnika chirurga oraz Kot :)) Czwartek. Wiem, że dorosły człowiek, i do tego lekarz nie powinien zaprzątać sobie głowy drobiazgami, ale nie mogę zapomnieć o wtorkowym obchodzie. Dziś przezornie przed wyjściem z toalety zapiąłem sobie rozporek. W końcu dzisiaj nie wtorek, tylko czwartek. Jutro piątek. Może się położę na kilka dni.
Astrea [ Genius Loci ]
Czesc Kastore :-)) Czytałes wczorajsze potyczki karczmiane? Moznaby ułożyc jkąs historyję do tego :PP

Tofu [ Zrzędołak ]
Witam... Dajcie mi jakiejs wodki, byle duzo...
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Dzień dobry : )) Tofu !!! przeżyłeś ?!?!?! :)
Tofu [ Zrzędołak ]
mikser - nie pytaj :( To na ktora sie umawiamy na jutro?
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Tofu ---> qrczaki : (( nie wiem .. Khalan leży chora w domu i jak nie polepszy jej się trochę to będzie cienko :(((

Tofu [ Zrzędołak ]
Oj, no to szkoda.... No coz, moze jakos sobie poradze... Pozdrow ja ode mnie i pozycz szybkiego powrotu do zdrowia...
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Tofu ja licze w duchu że jej się poprawi i pojedziemy ; )))
kastore [ Troll Slayer ]
Astrea --> kurcze żałuje ale dzisiam mam urwanie głowy, jest przegląd programnowania i przyjdzie prezes. A w domu nie będę miał czasu bo jutro przecież wyjazd. Może jak mnie Holgan z kuchni wypuści to przejrze i coś wymodze

Magini [ Legend ]
Dzien dobry :-)) Ależ NicK wczoraj zaszalał ze Stachurą ;-)) PS. Czuję się dobrze ;-))
Magini [ Legend ]
No i mam pytanie. Dlaczego są dwie Karczmy 371? Znalazłam tą drugą założoną przez Szamana wczoraj o godz. 21.12. Co sie stało?? Jakaś awaria? ;-)

PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Witam o poranku. Magini -> Witaj, jak samopoczucie? A tych podwójnych Karczm to było kilka w ciągu ostatnich dni. Wszelkie poszlaki i świadkowie wskazują na Generała Szamana, który próbuje rozwinąć swój monopol na tworzenie nowych części :-)
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Witam serdecznie wszystkich. Eeeech... Juz nikogo nie będę pocieszał. Bo to by wyglądało jakby ślepy pocieszał głuchego, iż ma szczęście że widzi. ...Nędza i tyle.
kastore [ Troll Slayer ]
Szaman --> Znalazłem historie swojego bohatera z Warha Burton McGregor Rodzina MacGregor ma swoje korzenie na zachodnich rubiezach Bretonii. Ich pochodzenie ginie gdzies w mrokach 10 wieku kiedy to stary Magnus MacGregor zalozyl firme kupiecka i tym samym dorobil sie niezlej fortuny. Niestety na wskutek tragicznych wydarzen w roku 1993 - wojny z goblinami - pradziad moj byl zmuszony do przeniesienia sie na wschod na tereny obecnego Imperium i osiadl w dopiero co tworzacej sie osadzie Mortensholm. Mortensholm stalo sie tym samym rodowa siedziba MacGregor'ow. Niestety ostanimi czasy interesy nie szly zbyt dobrze i moj ojciec William MacGregor byl zmuszony do podjecia sie innej pracy. Zostal kowalem i byl uwazany za najlepszego w okolicy. Matka Selena Diesedorff byla wlascicielka sklepu w lezacym za gorami Kreutzhofen. Ojciec poznal ja kiedy przebywal u swojego przyjaciela i zarazem poznijszego rywala w zalotach do Seleny Jakoba Schmidta. Jakob Schmidt pracowal takze jako kowal u swojego brata Wiktora. Moja historia jest zreszta z nim bardzo zwiazana. Ojciec jako niespokojna dusza, co poniekad jest cecha rodziny MacGregor'ow, bardzo lubil podrózowac. Kiedys dal sie namowic na towarzyszenie Wiktorowi w podrozy do Tilei statkiem po rzece Ech. Moja matka nie chciala nawet slyszec o tym aby jechal sam, i pomimo tego ze byla w ciazy, wymogla na mezu aby ja zabral. Podroz okazala sie obfitujaca w niespodzianki. Pierwsza z nich byla Carmen, kobieta podobno niesamowitej urody, która Wiktor poznal w Tilei. Kolejna byl nocny napad skavenów na rzece w drodze powrotnej do Kreutzhofen. Na sam koniec podrozy to ja sam niechwalac sie sprawilem najwieksza niespodzianke przychodzac na swiat. Dorastalem pod okiem matki w Kreutzhofen, aczkolwiek bywalem tez w rodzinnym miescie ojca, Mortensholmie. Pomimo tego, ze uczylem sie fachu kowala bardziej pociagala mnie stajnia niz kuznia, co specjalnie nie podobalo sie ojcu, za to matka cieszyla sie z tego ze jej syn nie przejawia zainteresowania mlotem i kowadlem. Chciala wykierowac mnie "na ludzi". Planowala wyslac mnie kiedys do Nuln na nauki, a pozniej na studia do Altdorfu. Kim mialbym byc nie dowiedzialem sie jednak do konca gdyz w wieku siedmiu lat spotkalo mnie wielkie nieszczescie. Podczas kolejnej podrozy z Mortensholmu do Kreutzhofen napadla na nas banda goblinów. Pomimo tego, ze ojciec i mój wujek bronili sie dzielnie zgineli zmiazdzeni przez przwazajace sily przeciwnika. Matka chcac mnie ochronic zdazyla tylko wsadzic mnie na konia i zginela przeszyta strzalami. Przezylem bez szwanku,jednakze cale to wydarzenie wrylo mi sie na zawsze w pamiec,a zwlaszcza ten ostatni obraz który pamietam, mojej matki krzyczacej abym uciekal jak najdalej. Dojechalem do Kreutzhofen i opowiedzialem o caly zajsciu. Wyslany na miejsce napadu oddzial strazy nie zastal nic poza cialami zabitych. Moi rodzice zostali pochowani w Mortensholm na cmentarzu rodziny MacGregor. Niestety pozostalem ostatnim potomkiem tej niegdys zamoznej rodziny z Bretonii. Okazalo sie, ze interes mojego ojca zostal zlicytowany za dlugi, ktorych troche sie uzbieralo. Tak wiec wrocilem do Kreutzhofen i pozostalem tu do osiagniecia pelnoletnosci. Cale moje poczatkowe wyksztalcenie zawdzieczam mojej ciotce Brunhildzie Diesedorff, chociaz miejscowy skryba i zapalony astronom Ludovicus Lindenthal mial w tym swój spory udzial.Nauczyl mnie jak patrzec w gwiazdy i .Ciotka wyslala mnie pozniej zgodnie z zyczeniem matki do Nuln gdzie mialem pobierac dalsze nauki jako skryba. Jednakze moja pasja do zwiezat byla zbyt duza i nie mogac wytrzymac zbyt dlugo nad ksiegami znalazlem zatrudnienie jako stajenny na dworze bogatego hrabiego von Grunefridga. Moje umiejetnosci w obchodzeniu sie z konmi zostaly wkrotce docenione. Zarzadca majatku ze stajennego mianowal mnie nadwornym woznica z pokazna pensja. Jako na czlonka swity hrabiowskiej kladziono nacisk nie tylko na moje umiejetnosci w poslugiwaniu sie batem ale równiez uzywanie wszelkiego rodzaju broni. W szczegolnosci upodobalem sobie garlacz, bron co prawda niezbyt poreczna lecz przy moich podowczas niewielkich zdolnosciach ze wszech miar skuteczna. Nauczono mnie takze grac na rogu woznicy, atutu mojego fachu. Lecz to wszystko wywolalo zawisc w oczach mojego poprzednika Hendrika Pfenscha i wywolana przez niego intryga sprawila, ze wpadlem w nielaske u mojego pana. Przeto postanowilem powedrowac w poszukiwaniu zarobku na polnoc Imperium w okolice Talabheim. Tu dowiedzialem sie o mozliwości zarobku podczas towarzyszenia, w charakterze woznicy, wyprawie w blizej nieokreslonym celu. Poniewaz sakiewke mialem pusta tak wiec zebralem swoje rzeczy i ruszylem do Middneheim , a co dalej to juz wiecie......

PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Yyy, mała wątpliwość: W dopełniaczu mówi się "Karczm" czy "Karczem"?
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Viti -> Witaj. Cóż takiego sie stało, że aż biednemu Goury'emu łu-bu-du zrobiłeś?
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Ano czesc Pell. Musisz spojrzeć na rysunek wyobraznia. Mniej wiecej tak sie czuje. A inne obrazki wyrazaja tylko uzucia, zreszta zawsze takie wklejalem. Gwoli wyjasnienia.
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Viti -> Rozumiem. Od tej strony patrząc, to jedno widoczne oko wiele mówi.
Magini [ Legend ]
Pallaeon - proponuję "Karczm". Samopoczucie też w porządku. Viti - cóż się stało?

Attyla [ Legend ]
Po dlugiej nieobecnosci wracam polatany i pozszywany. Sadze, ze dzieki ostatniej terapii przez kilka co najmniej dni nie bede mial problemow z owijaniem sie z bandazy:-)))) Witam wszystkich, a szczegolnie goraco nasze najwspanialsze panie!

Magini [ Legend ]
Attyla - a co się stało? jakiś wypadek? Czy miałeś operację odmładzającą? ;-)) Miło Cię widzieć :-)))

Attyla [ Legend ]
Nie, Krolowo, musialem zrobic plot w ogrodku. Ochrone przed Szanta:-))))))))) A poza tym odebralem moj pierwszy samochod, wiec musialem sie troszki porozbijac. W koncu swierzo upieczony kierowca musi zlapac troche praktyki!:-))))))))
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Magini -> Dziękuję za rozjaśnienie sytuacji ;-))) Attylo -> Witaj. Gratuluję pojazdu! Tylko szarżując na Rzym, pamiętaj o zapięciu pasów :-)))

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Rezezwuję sobie nową część i niech mi się ktoś sprzeciwi ; P
Magini [ Legend ]
Viti - widzę, że jesteś w bojowym nastroju. W pierwszej chwili chciałam się sprzeciwić, ale chyba odstąpię od tego zamiaru ;-)

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Mądrze postąpiłaś ;) Bo pewno bym wpadł w tryb berserk. No dobra zakładam.

Attyla [ Legend ]
Palleon - dzieki, bede uwazal!

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Już jest nowe: