GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

czy od ugryzienia szerszenia mozna umrzec ?

23.05.2005
19:17
[1]

blood [ Killing Is My Business ]

czy od ugryzienia szerszenia mozna umrzec ?

zastanawia mnie to pytanie ... bo w nocy (wiec chyba to szerszen nocny) spacerowal po moim pokoju szerszen ktorego utluklem klapkiem ... przestraszylem sie troche bo jak ONE powroca ? :P czy ich ugryzienie jest smiertelne ?

23.05.2005
19:17
[2]

Maevius [ Czarownik Budyniowy ]

Od kilku ugryzien jednoczesnie owszem, od jednego - nie. Ale to nie zmienia faktu, ze boli jak cholera ..

23.05.2005
19:18
smile
[3]

hopkins [ Wieczny Optymista ]

jak jestes uczulony to tak, a bez to ciezko ci bedzie umrzec chyba ze sie caly roj rzuci

23.05.2005
19:18
[4]

Maevius [ Czarownik Budyniowy ]

tak, to prawda, uczulenie ma wplyw - tak samo jak miejsce, w ktore ugryza.

23.05.2005
19:19
[5]

blood [ Killing Is My Business ]

uff troche mnie uspokoiliscie :P ale dzieci to sa bardziej podatne na to prawda ? tzn bardziej wrazliwe na jad

23.05.2005
19:19
[6]

blood [ Killing Is My Business ]

nocne przewaznie atakuja twarz, a ktos doswiadczyl buziaka od szerszenia ? :P

23.05.2005
19:20
smile
[7]

alucard_87 [ Centurion ]

z czego ten klapek? :P bo jak pamietam to szerszenie cholernie wytrzymale sa...ja jednego to doniczka wykonczylem kiedys (po wczesniejszym ogluszeniu gazeta)... i mi sie przypomnial atak ogromnego konika polnego :) zaraz zdjecia wrzuce

23.05.2005
19:21
[8]

:Serafin: [ Neutralny Dobry ]

Maevius powiedział od jednego - nie

Niech szerszen ugryzie Cię w szyje (okolice tętnicy) to zobaczymy

23.05.2005
19:22
smile
[9]

hopkins [ Wieczny Optymista ]

blood--> ja jak malutki bylem to mnie pszczola w penisa ugryzla =]
mama mi mowila ze sie taka kulka zrobila, po szrszeniu to by chyba amputowac musieli
w twarz to ugryzla mojego kuzyna tez pszczola, strasznie napuchla i dlugo sie taki stan utrzymywal, nie polecam

23.05.2005
19:23
smile
[10]

Loczek [ Senator ]

hopkins: zaluj ze nie wąż, może jakaś pielęgniareczka by wyssała jad :D

23.05.2005
19:23
smile
[11]

kupcia77 [ Jestem FACET ]

dzieci chyba są bardziej uczulone na jad szerszenia ale jak się ma jakieś uczulenie to nawet od jednego urządlenia można umrzeć!!a jak sie nie ma uczulenia to około 10 ukąszeń i możesz nie żyć!!ale ugryzienie strasznie boli ugh

23.05.2005
19:24
[12]

blood [ Killing Is My Business ]

klapek z gruba cholewom :P ale musialem go pierw ogluszyc i potem zalozyc klapek i go zdeptac bo sie trzymal skubaniec

23.05.2005
19:24
[13]

hopkins [ Wieczny Optymista ]

Serafin--> lol niekoniecznie umrzesz =/ to tak jakbys mowil, ze od strzalu w leb padasz od zaraz

23.05.2005
19:24
[14]

blood [ Killing Is My Business ]

ehh kto to te szerszenie wymyslil :P

23.05.2005
19:25
smile
[15]

Psychol [ yellow_koza ]

to szerszenie gryza?!
:O

23.05.2005
19:25
[16]

hopkins [ Wieczny Optymista ]

Loczek--> ja malutki bylem niecaly roczek chyba =P

23.05.2005
19:25
smile
[17]

kupcia77 [ Jestem FACET ]

ta gryzą i to jeszcze jak boli jak cholera!!

23.05.2005
19:26
[18]

hopkins [ Wieczny Optymista ]

Psychol czepiasz sie =]
żądlą =]

23.05.2005
19:26
[19]

Loczek [ Senator ]

hopkins: mówią ze czym skorupka za młodu nasiąknie..... :D

23.05.2005
19:27
smile
[20]

alucard_87 [ Centurion ]

troche kiepska jakosc ale jest :) w nocy sie skubany kiedys wbil :) -------->

23.05.2005
19:27
[21]

alucard_87 [ Centurion ]

next

23.05.2005
19:27
[22]

Amadeoosh [ po prostu Ama ]

To jest szerszeń? Wygląda jak wyjebany konik polny ;p

23.05.2005
19:28
smile
[23]

kupcia77 [ Jestem FACET ]

a o to on>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

23.05.2005
19:28
[24]

blood [ Killing Is My Business ]

alucard_87 i co ? zabiles go ? w bloku czy w domku mieszkasz ? :P

23.05.2005
19:29
[25]

alucard_87 [ Centurion ]

za duze...

23.05.2005
19:29
smile
[26]

kupcia77 [ Jestem FACET ]

a tu jak się rozmnażają>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

23.05.2005
19:30
smile
[27]

blood [ Killing Is My Business ]

udus sku****la ! przeklete robale i owady

23.05.2005
19:31
[28]

:Serafin: [ Neutralny Dobry ]

hopkins>>>>czemu zaraz lol??? szyja jest miejscem jakby to powiedziec... czułym na ugryzienie pszczół szerszeni, psów itp ;)

23.05.2005
19:31
[29]

hopkins [ Wieczny Optymista ]

kupcia one preferuja 69 =]

blood--> robaczki i owady sa tez pozyteczne, popatrz na to z innej strony masz miodek, a pszczolka sama z siebie nie ugryzie, szerszen jest agresywniejszy, ale tez chyba nie atakuje bez powodu

23.05.2005
19:32
smile
[30]

kupcia77 [ Jestem FACET ]

a tu koplacja>>>>>>>>>>>>>

23.05.2005
19:32
[31]

blood [ Killing Is My Business ]

a co taki szerszen robi niby ;p straszy ludzi po nocach

23.05.2005
19:33
smile
[32]

hopkins [ Wieczny Optymista ]

Serafin--> po ugryzieniu szerszenia puchniesz strasznie, ale watpie zebys tak spuchl ze nie bedziesz mogl oddychac
=]

23.05.2005
19:33
smile
[33]

alucard_87 [ Centurion ]

konik przezyl bo byl pokojowo nastawiony :) co innego szerszen - piekny pogrzeb... :P

23.05.2005
19:33
smile
[34]

kupcia77 [ Jestem FACET ]

najczęściej po ugryzieniu szerszenia jedzie się do szpitala!!

23.05.2005
19:34
[35]

blood [ Killing Is My Business ]

ten konik wyglada jak by tanczyl bred gensa :P

23.05.2005
19:34
[36]

Amadeoosh [ po prostu Ama ]

Kupcia, widzę że spodobał Ci się temat kopulacji, zboczuchu :p

23.05.2005
19:35
smile
[37]

kupcia77 [ Jestem FACET ]

blood może cię trochę tan obrazek pocieszy!!jak nie lubisz szerszeni to se wydrukuj ten obrazek i się nad nim znęcaj!!

23.05.2005
19:36
[38]

alucard_87 [ Centurion ]

pszczola dziabnela kiedys znajomego taty i tenze znajomy zmarl... zalezy od organizmu ale lepiej do szpitala. sa ludzie ktorym nic nigdy nie jest po pszczole a te poleca na opryskane pole nazra sie czegos i potem zgon :/ tak bylo i z wyzej wymienionym czlowiekiem - "mnie to takie cos nigdy nic nie robi"

23.05.2005
19:36
[39]

Kompo [ bujaka jamajka ]

Ja mam cholerne uczulenie na jad tych owadów (wyłączając komary, oczywiście :)). Szerszeń by mnie zabił - a nawet jeżeli nie, to szpital gwarantowany. :›

23.05.2005
19:38
smile
[40]

kupcia77 [ Jestem FACET ]

a ty twarz szerszenia patrzcie jaka ładniusia pysiunia!!

23.05.2005
19:38
smile
[41]

alucard_87 [ Centurion ]

ten konik to i tak mniejszy z dwoch jakie spotkalem :) kiedys wracamy samochodem z dzialki (maly bylem jakies 10 latek) i mama wiezie bukiet, patrze a tak taaaaki konik i mowie mamo zobacz na bukiet, mama byla swiecie przekonana ze to sztuczny bo swego czasu mielismy z bratem takiego z gumy :)

ps. sorki za date na zdjeciach ale aparat taka polubil i nie da rady zmienic...teraz wylaczylem stempel i jest ok, ale wtedy jeszcze stempel byl wlaczony

23.05.2005
19:39
[42]

:Serafin: [ Neutralny Dobry ]

hopkins>>>>sptaj pierwszego lepszego biologa a się przekonasz ze mam rację

23.05.2005
19:40
smile
[43]

kupcia77 [ Jestem FACET ]

a tu szerszeń zajada się jabłkiem!obiadek!

23.05.2005
19:42
[44]

hopkins [ Wieczny Optymista ]

Serafin, a zebys wiedzial, ze sie spytam =]

23.05.2005
19:43
smile
[45]

:Serafin: [ Neutralny Dobry ]

Nie ma sprawy, pozdrów Bilożkę ;)

23.05.2005
19:44
smile
[46]

kupcia77 [ Jestem FACET ]

co to bilożka??

23.05.2005
19:44
[47]

alucard_87 [ Centurion ]

biolożka?

23.05.2005
19:44
smile
[48]

:Serafin: [ Neutralny Dobry ]

No... Biolożka, nauczycielka Bilogii ;DDDD

23.05.2005
19:45
[49]

hopkins [ Wieczny Optymista ]

Serafin--> pozdrowie =P ale stats=]

23.05.2005
19:45
smile
[50]

kupcia77 [ Jestem FACET ]

aha!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!bo myślałem że coś innego!!

23.05.2005
19:56
[51]

oooololo [ Wierność ]

TAk :)

23.05.2005
19:57
smile
[52]

kupcia77 [ Jestem FACET ]

ooooooooloooooooo co TAk??????????????????????????????????????????

23.05.2005
20:07
smile
[53]

MP-ror [ Konsul ]

Kiedyś siedziałem w kucki i patrzyłem jak koledzy grają w piłe. Jak mnie szerszeń dziabnął w dolne rejony pleców to prawie mostek zrobiłem - tak mnie wyprostowało :D

23.05.2005
20:27
[54]

blood [ Killing Is My Business ]

MP-ror -> hahahaha :D ale te nocne ( ten ktory mnie odwiedzil ) sa duzo grozniejsze

23.05.2005
20:29
[55]

pre13 [ Generaďż˝ ]

uwazajcie bo serio można źle skończyc

rok temu użądliła mnie osa w kark... po pięciu minutach dostałem pokrzywki na calym ciele, obrzek powiek (to wkurzało bo zawężało pole widzenia) i strasznie mi się kręciło w głowie. Dobrze że znajdowałem się dość blisko przychodni do której udało mi się dojechac szybko samochodem by lekarz udzielił mi pomocy. dostałem 40 ml dożylnie czegoś (nie pamietam nazwy). To co było niezłe to to strasznie wystraszyłem personel przychodzni :D. pielęgniarce która mi wstrzykiwała dożylnie (to coś) się okrótnie trzęsły ręce.

Na szczęście pomogło!

juz od roku wybieram sie na odczulanie (brak czasu) i po to bym dostał receptę na adrenalinę w autostrzykawcę (z racji że czesto jeżdże na rowerze i nie zawsze mogę mieć takie szczęście)

więc dzieci kurde uważajcie na użądlenia

bo kto wie czy nie zdążyliście sie uczulić na jakiś jad ;)

23.05.2005
20:33
smile
[56]

DeV@sT@toR [ Senator ]

blood ---------->
zastanawia mnie to pytanie ... bo w nocy (wiec chyba to szerszen nocny) spacerowal po moim pokoju szerszen ktorego utluklem klapkiem ... przestraszylem sie troche bo jak ONE powroca ? :P

Hahaha. Spałem wiele razy w pokoju pełnym szerszeni - często gdzieś 5 osobników. U mnie na działce, w komórce, wiele razy zakładały gniazdo. Najlepszym narzędziem eksterminacji jest paletka do badmintona - leci taki, burczy i wtedy fruuuu i sałatka :) Jak byłem mały robiłem też niemoralne eksperymenty - słoik+mrówki+szerszeń bądź słoik+pasikonik+szerszeń

23.05.2005
20:37
[57]

DeV@sT@toR [ Senator ]

PS. I pamiętajcie dzieci - nie próbujcie tego w domu :P A tak serio - teraz już taki głupi nie jestem :)

23.05.2005
20:41
[58]

blood [ Killing Is My Business ]

nie gryza jak ich nie nadepniesz albo nie palniesz ręką ?

23.05.2005
20:41
smile
[59]

Ragn'or [ Konsul ]

A słyszeliście o szerszeniach -zabójcach?

23.05.2005
20:41
smile
[60]

oooololo [ Wierność ]

ze można umrzeć :D Co sie bende rozpisywał ;]

23.05.2005
20:46
[61]

DeV@sT@toR [ Senator ]

blood ----------> Gryzą, to cholerne bestie są. Tak jak osy tylko agresywne bardziej - pszczoła to sobie lata i jak nie zaczepisz nic nie zrobi. Taki szerszeń czasami sprawia wrażenie mocno podirytowanego, jakiś ruch gwałtowny, kolor czy co tam on sobie bzdura, może spowodować, że warcząc leci na człowieka (może przypadek, ale nieciekawy). Poza tym jak się śpi - może wylądować na pościeli, bo to ustrojstwo i w nocy lubi sobie wycieczkę zrobić z nudów. Szczególnie gdy są głodne, długo siedzą w pokoju i się wydostać nie mogą, bądź w okresie gdy zaczynają powoli już zdychać, ale jeszcze mają siły - są agresywne.

23.05.2005
20:49
[62]

DeV@sT@toR [ Senator ]

PS. Mnie nigdy nie uciął - fart - nawet gdy gniazdo rozwaliliśmy (i w nogi na dół). Brata niegdyś ukąsił, na szczęście nic się nie stało. Nawet żuwaczkami potrafią dziabnąć.

23.05.2005
20:50
[63]

War [ dance of death ]

Ja do dziś pamiętam moje doświadczenia z szerszeniami podczas obozu, kilka lat temu. Razem z kolegami, dzielnie walczyliśmy wieczorami z rojem (no dobra, troche podkoloryzowałem :P) szerszeni, który miał gniazdo w pobliżu hotelu.
Z tego co pamiętam:
dezodorant + zapalniczka > szerszenie

Potem trzeba było się tylko tłumaczyć z przypalonych firanek :p


A co do ugryzień - ja bym uważał, szczególnie na headshoty ;-)

23.05.2005
20:53
smile
[64]

Filipeusz [ Konsul ]

blood ---> UMRZESZ! Pożegnaj się z rodziną!

23.05.2005
20:55
smile
[65]

Babiczka [ Konsul ]

heh to zalezy jaki szerszen bo jak japonski lub chinski ale raczej japonski wystarczy jedno uzadlenie i nawet pudzian poleci :D

23.05.2005
21:07
[66]

blood [ Killing Is My Business ]

od ugryzienia swiat sie zmienia :P

23.05.2005
21:11
smile
[67]

kupcia77 [ Jestem FACET ]

Ja widziałem jak mój euja rozwalal gniazdo szerszeni podszedł szybko do gniazda nacisnął zapalniczke z zapalniczki wydostał się ogień i wtedy prysnął dezydrodantem czy cośw tym i strumień ognia wyleciał i zjarał gniazdo szerszeni fajnie:D:D:D

23.05.2005
21:13
[68]

Zymek_1 [ Oficer ]

raz szerszeń leciał bardzo szybko. Poczułem jak cos mnie uderza w ucho i gdyby wujek nie zlikwiosał szybko szkodnia, to by mnie tu już nie było (byłem jeszcze mały... ale pamietam to...)

23.05.2005
21:15
smile
[69]

Babiczka [ Konsul ]

zymek_1 ===> co to znaczy "zlikwiosał" ?:P

23.05.2005
21:15
smile
[70]

Zymek_1 [ Oficer ]

A po obejrzeniu filmu ,,mumia`` bałem się okno otworzyć na noc :]
(bałem się szerszeni i skarabeuszy)

23.05.2005
21:17
[71]

Zymek_1 [ Oficer ]

Babiczka -- pisze bardzo szybko i błedy robie. Ostatnich moich postów to nie sprawdziłem....

PS. powinni chyba zamotać motym z automatycznym sprawdzaniem błędów ortograficznych....
(w oknie, w którym się pisze odpowiedzi :D)

23.05.2005
21:22
smile
[72]

kupcia77 [ Jestem FACET ]

to pisz wolniej a dokładniej:P

23.05.2005
21:25
smile
[73]

Zymek_1 [ Oficer ]

ehhh ci GOLasy....
Może jeszcze nawówicie admina, aby dodał nowy punkt do FAQ?
no tak.. ORTOGRAFIA NA 1 MIEJSCU, później treść.

23.05.2005
21:27
smile
[74]

kupcia77 [ Jestem FACET ]

Otrografia ważna w życiu bo ortografia to ortografia chodź nie ortografia to ortografia!

23.05.2005
21:31
smile
[75]

Sandro [ Wymiatacz ]

zamotać motym

Po jakiemu to? :D

23.05.2005
21:34
smile
[76]

Zymek_1 [ Oficer ]

kupcie --> nie ortografuj sie tak, bo sie za ortografujesz...

23.05.2005
21:34
[77]

DeV@sT@toR [ Senator ]

Nie - ortografia i treść. Spójnik 'i' oznacza współrzędność.

23.05.2005
21:35
[78]

Zymek_1 [ Oficer ]

sandro --> zamotac motyw - miało być

NO DOBRA, ALE ODBIEGAMY OD WĄTKU :]

23.05.2005
21:35
smile
[79]

kupcia77 [ Jestem FACET ]

a "mały"to przymiotnik hehs:P

23.05.2005
23:43
[80]

qweks [ Generaďż˝ ]

od ugryzienia szerszenia mozna jak najbardziej umrzec widzial ktos kiedykolwiek takiego gnoja przeciez to zabija osy i pszczoly jak czytalem to nie wiele przypadkow ugryzienia bylo smiertelnych chyba ze nie dojechali z pomoca w takim przypadku trzeba koniecznie zap....dalac do lekarrza

24.05.2005
00:30
[81]

sYs|yavor [ Generaďż˝ ]

Dawno, dawno temu, wybrałem się z przyjacielem na ryby nad Wdę. Ponieważ o łowienie lipieni chodziło, a nie płotek ;-) zatem spacerowaliśmy sobie wzdłuż brzegu rzeki, wypatrując (dosłownie) ryb. W pewnym momencie brzeg rzeki stał się jednak zbyt podmokły i bagnisty, musieliśmy więc trochę odbić w las i obejść bagienko. Obchodzimy sobie, a tu nagle mój kumpel wpadł na pomysł, żeby poprawić muchy w pudełku (spokojnie, SZTUCZNE muchy, na które się łowi lipienie). Zatem stoimy sobie grzecznie pośrodku lasu i nagle czuję, że coś mnie DZIAB w łapę. Patrzę: pszczoła. Pszczółka wręcz, leśne maleństwo. Co jej odbiło? Patrzę niżej... Cóż, na wyprawy na lipienie chodzi się w gumowych butach, tzw. woderach. Okazało się, że mój przyjaciel tak perfekcyjnie dobrał miejsce postoju, że gdy stanąłem obok niego, moja noga znalazła się... w norze leśnych pszczół. Dokładnie tak: one mieszkają także w norach. Jak się domyślacie, prócz pszczółki na łapce miałem już kilkanaście pszczół na bucie. Dalej akcja potoczyła się błyskawicznie. Gdy kończyłem krzyczeć "Sławek, spier****amy stąd natychmiast!" byłem jakieś 50 metrów dalej. Ale kumpel miał rozłożony plecaczek, otwarte pudełko z muchami... zanim to sobie pozbierał... zanim dotarł do mnie... Zaliczył 5 ukąszeń. Nie szerszeni, lecz małych leśnych pszczółek. Zanim doszliśmy do autobusu, facet miał zwidy i zachowywał się, jakby za chwilę miał stracić przytomność. Na szczęście po paru godzinach, gdy już dojeżdżaliśmy do Bydgoszczy, trochę mu przeszło. Ale i tak przez tydzień mógł się pochwalić grabulką dwa razy większą niż normalna (a wierzcie mi, to było coś, gdyż chłopak był słusznej postury...).

W każdym razie nawet jedno ukąszenie pszczoły, osy lub szerszenia może być śmiertelne. Możliwości takich przypadków są najczęściej dwie:

1. osoba jest uczulona i w wyniku wstrząsu anafilaktycznego umiera.
2. ukąszenie nastąpiło w wyjątkowo wrażliwe i istotne dla podtrzymania czynności życiowych miejsce - tętnice, tchawicę itp.

Kilka lat temu w Bydgoszczy pochowano nastolatkę. Zginęła siedząc na balkonie z koleżankami. Uczyła się do matury. Połknęła osę, a na miejscu nie było nikogo, kto mógłby dokonać domowymi środkami tracheotomii.

24.05.2005
00:44
smile
[82]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

człowiek rzadko umiera od ugryzienia szerszenia - nie słyszałem jednak o szerszeniu, który przeżył ugryzienie przez człowieka

24.05.2005
00:55
[83]

blood [ Killing Is My Business ]

a ja slyszalem o szerszeniu ktory zginal od uderzenia choliewo klapka <[|:›>~

24.05.2005
07:01
[84]

lo0ol [ Jónior ]

o jakie fajne zdjecia ;]

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.