^_^czacha^_^ [ skateboarding is my life ]
Karczma "Pod Lasem" Sezon 5
===========
INTRODUCTION
===========
Gdzieś pośrodku bezkresnego, zdradliwego oceanu znajduje się mała, urocza wysepka - Golotopia. W centrum tej wyspy, na skraju tajemniczego, pradawnego lasu, od niepamiętnych lat stoi karczma o wdzięcznej nazwie "Pod lasem", w której panuje niepowtarzalny klimat pomimo że wyspa jest podzielona na dwa niezbyt przyjazne sobie obozy Falloutowców i Antyfalloutowców. Są oczywiście istoty nie należące do żadnej ze stron jak choćby Geckon, który utrzymuje kontakty nie tylko handlowe z Falloutowcami. Jest także Kentrin- absolutnie neutralny i okrutny w równym stponiu w stosunku do wszystkich. Karczma pozostaje jednak ostatnim bastionem neutralności i jedynym ośrodkiem rozrywki na wyspie. Jest wieczór. W karczmie panuje duży ruch. Właśnie do karczmy wchodzi dwóch ponurych osobników brandenburski jesiotr oraz Spl4sh. Podchodzą obaj do pięknej barmanki, którą jest Katrin20 i zamawiają piwo. Spl4sh zdejmuje hełm od swojego pancerza wspomaganego, natomiast brandenburski jesiotr gasi swoje kubańskie cygaro. Barmanka wygląda wspaniale- padające światło podkreśla jej jakże kobiecą sylwetkę. Na spotkanie z wrogiem przybyli dwaj wampirzy bracia Wampir Igor i Janderoraz reszta ekipy ANTY czyli: lesny bąk sirQwintus oraz VVilk. Do całej szóstki dołącza dwóch wolnych strzelców: Geckon- przemytnik orzeszków oraz żubr Kentril- sprzedawca broni dla każdego kto zapłaci więcej. Cała óśemka siada przy stole i rozpoczyna debatę......... Ich rozmowę przerywa pewien osobnik (wolał zostać anonimowy z powodu swojej porażki w walce), który zostaje szybko unicestwiony. Wszyscy po niezbyt długiej walce udają się z powrotem do karczmy po napoje energetyzujące. Niezwykle piękna i powabna barmanka podaje niewiadomo już które piwo spragnionym bohaterom. Geckon wyciąga z kieszeni w garniturze paczkę orzeszków pochodzących z przemytu i stawia ją na stole. Do "ośmiu wspaniałych" dosiada się Katrini razem zaczynają kolejne spotkanie, które ma na celu zaprzestanie dalszych walk na Golotiopii. Ale znając życie jak zawsze dojdzie do kłótni i w rezultacie do bezpośredniego starcia w walce. Spl4sh proponuje Kentril'owi niezwykle korzystne warunki zapłaty za dodatkowe dostawy broni i amunicji. Obóz Falloutowców oferuje także "ochronę" innym mieszkańcom wyspy. Wszyscy namiętnie dyskutują popijając piwo. Jak zwyle podczas tak gorączkowych dyskusji katie musi pilnować aby nie doszło do bójki. Bo tej jakże burzliwej konferencji wszyscy udają się do swoich siedzib mieszkalnych. Śliczna barmanka zamyka drzwi do karczmy na klucz i udaje się do swojego domku nieopodal karczmy. Noc jest bezchmurna i na niebie widać przepięknie świecące gwiazdy. Nazajutrz do karczmy pierwszy przychodzi Spl4sh, który jako jedyny oprócz barmanki posiada klucz do karczmy. Siada on przy swoim ulubionym stoliku tuż obok baru i czeka na pozostałych bywalców. Ostatnimi czasy w karczmie nie ma jednak dużego ruchu, barmanka wzięła urlop aby kontynuować swoją edukację. Na Golotiopie zaczynają przybywać nowi mieszkańcy ze wszystkich zakątków świata. Wreszcie w lesie słychać dźwięki a to za sprawą onomatopei Gotman'a. Czas aby opowieść o przygodach w lesie dokończyła się sama...............
------------
ZASŁUŻENI
------------
*Falloutowcy:
^_^czacha^_^ zwany przez przyjaciól i wrogów Spl4sh- straszny awanturnik i nerwus znany ze swojej porywczości, potomek legendarnego Vault Dwellera. Nigdzie się nie rusza bez swojej broni (M72 Gauss Rifle, przy większych rozróbach używa Gauss Miniguna) jego prawą ręką jest branderburski jesiotr- wierny towarzysz broni. Zamieszkuje małą bazę wojskową wyposażoną w 6 wieżyczek plazmowych do obrony przed intruzami. wszędzie robi masakę przy pomocy swojego Gaussa. Znany jest z wyjątkowej inteligencji i zdolności hakerskich. To on wprowadził porządek w karczmie i poprowadził Falloutowców do boju. Krótko mówiąc- ojciec chrzestny tej karczmy.
katrin20 znana jako katie to piękna pociągająca kobieta pracująca jako barmanka w karczmie. Po wspólnych przygodach z Czachą w "Jak pocieszyć dziewczynę" postanowiła dołączyć do ekipy Falloutowców choć pewnie nigdy o tej grze nie słyszała :P Czasami ma cięty dowcip ale jej charakter i ogromny sexapil powodują że ciężko się jej oprzeć i czegokolwiek odmówić.
Deepdelver to tejemniczy i nieprzewidywalny brandenburski jesiotr wraz ze swoim nieodłącznym cygarem i tresowaną dżdżownicą. Mieszka w subtelnie nasłonecznionej koronie miłorzębu japońskiego. Zapewnia mu to mistyczną zdolność samoregeneracji, piękną cerę i biegłą znajomość języków azjatyckich. Jego oficjalnym zajęciem jest opieka nad niedołężnymi patyczakami i kafelkarstwo artystyczne, podejrzewany jest jednak o niejasne powiązania z niebezpieczną subkulturą międzygalaktycznych węgli drzewnych czczących Pradawne Pożarzysko. Falloutowy sabotażysta.
*Antyfalloutowcy:
Souldriver znany też jako Wampir Igor-----> est to jeden z najbardziej zatwardziałych wojowniczych wampirów w tej krainie. W dawnych czasach był prawą ręką Dagoth Ur'a i bliskim przyjacielem Nerevaryjczyka:) Neezwykły typ. Jest podły, podstępny i dwulicowy. Mieszka na północny- zachód od karczmy na wyspie Souldrivera- wyspie na której zawsze panuje noc i ciemność. Obecnie jest nauczycielem szermierki w karczmie i kaznodzieją (dawniej zwany Kaznodzieją Frankiem). Jego hobby to bitwa i picie krwi:). Jest także konserwatystą i antyfalloutowcem. Nie cierpi tych typków, ale jest skory do sojuszu.
Szogun czyli Jander, potomek królów, który został zarażony wampiryzmem sam nawet niewie kiedy. Mieszka w koronach wszelkich drzew i używa wyłącznie broni białej. Ma wyostrzony słuch i wzrok. Nie należy do bardzo zasłużonych ale coś tam zrobił
sirQwintus to bąk leśny powstały z mutacji Hommika Andaluzyjskiego z Bocianem Czarnookim z domieszką genów Muchy Gównianej oraz Psa Pankracego i Krówki Mordoklejki niezwykle złośliwa cholera -jeśli coś mu sie nie podoba - najpierw strzela ,następnie pyta.., alkoholik nie do zdarcia- wypije wszystko co ma "procenty energetyczne", i do tego straszny kobieciarz, niemal alfons.
*Wolni strzelcy:
Geckon o imieniu V(i)ader-ko: "nie jestem zwykłą jaszczurką, jestem bossem mafii, zajmuje się przede wszystkim przemytem orzeszków ziemnych oraz gwałtami na wiewiórkach" tak mówi osobie. Mieszka na wschód od karczmy "pod lasem" w swojej melince pod największym kamieniem( gdzie spędza większość czasu). Jaszczur jest lekko pier***y kiedyś miał spięcie w inkubatorze, ma równierz brata bliźiaka, który wyległ się z tego samego jaja. Obaj dojrzewali na drzewie razem z jabłkami. Gdy brat geckona wpadł na granicy, celnicy znalezli w dętce od roweru przemycane powietrze z antarktydy, geckon zaszył się na wyspie. zapoznał sie tu z doktor Qeen, która zawsze go poskłada po jatcce.Jest wszędzie czy go chcą czy też nie. Jednym z ulubonych zajęc to struganie wariata. Nie zrzeszony, zawiera sojuszee gdy jest to mu na ręke:)
Kentril to uosobienie zabójcy, jedyny żubr w całym lesie a ponadto między dwoma starymi, wysuszonymi pniakami ukrywa składzik z bronią, którą w wolnym czasie sprzedaje (po wygórowanej cenie) partyzantom-niedźwiedziom z pobliskiej puszczy. Ponoć kiedyś tak się rozzłościł, że podpalił cały las i wszystkich jego mieszkańców, przy czym śmiał się szyderczo. Na skraju dróg ma budkę z lodami bananowymi o smaku gruszek i stęchłej kory (nikt nie wie o co chodzi, ale towar sprzedaje się jak ciepłe bułeczki).
kociamber czyli fetyszysta pieńkowy to wątła postać, któa wychylila się Zza wielkiej, białęj i pomarszczonej brzozy, rosnącej tuż przy karczmnie Czupór na głowie :P dziwny grymas twarzy i cielęce spojrzenie - to ZbóK leśny Pepe :) (lol) "...miło mi sesesese...'":) Różowe cichobiegi firmy "szelest" które nosi na wielkich stopach, podkreślają jego perwersyjną nature :D
*A oto skrócony fauny i flory, która wystąpiła w tej karczmie i albo nie dostarczyła swojego opisu do wstępniaka albo po prostu są to kadeci nowo przybyli na Golotiopię którzy muszą się zasłużyć aby zostać przyjętymi do któegoś z obozów:
golmann - tajemniczy Demiurg, Ojciec-Stwórca tej karczmy, który po wyśmianiu przez dużą część GOL-owej społeczności zapadł się pod ziemię
kurtt - pierwsze drzewo w lesie
snopek9 - sosna, po prostu, a czemu nie snopek?? :P
Skrz@t - skrzat leśny i psotliwy
Kijano - drwal-sadysta
Stranger [Gry-OnLine] - zoofil
Conroy - ponura perspektywa meteoru, który "pizdnie w ten las"
-=]o[=- - kret (choć zawsze chciał być łosiem)
Jogurt Truskawkowy - jogurt, jak zwykle
Fett - marichuanowy krzaczek
Mazio - autentyczny pythonowski drwal-perwers
Lewy Krawiec(łoś) - nie krawiec ale łoś
Nevermind- słoń jak słoń- model bojowy
la fessée- grzybek kapeluszowy bez kropek (halucynek :D)
_zielak_ - guziec czyli taka świnia z Afryki
VVilk - zwykły wilk ale pozostaje w sojuszu z wampirami, mrówką i bąkiem.
blood - zgniły pozolkły suchorost, rosnący niegdyś jako jemioła na pierwszym drzwewie w lesie ale sie wkurzyła i go zrzuciła i wbił sie w ziemie i tak sobie schnie.
Mrooofka - wyrosnięta mrówka alkoholiczka psychicznie chora bo to pasuje do charakteru karczmy :P niestety nic więcej o niej nie wiemy :/
DeVitoo - zwany jako Muerte lub Spyke'i(czyt. Spajki). Ten przebiegły bóbr zaopatrywał najwiekszą mafię na wyspie Etrach.
Dziki 10 - już nie rurka w night clubie tylko mechanik wózków widłowych i innych pojazdów (aktualnie poszukuje broni dla siebie)
Gotman - Onomatopeja numer 1 ;P
Filipeusz- stary pustelnik z drewnianej chatki w samym środku lasu.
W_O_D_Z_U- samotny wędrowiec który siedzi w najciemniejszym kącie, rozwiązuje krzyżówke i popija piwo ( nieobecny na miesiąc lub dwa )
Herr Flick- narazie poszukuje pracy
----
INFO
----
W tej karczmie wygłupiamy się kreujemy opowieści o leśnym życiu, korupcji i przestępczości w lesie i o walkach pomiędzy dwoma obozami a także o walce z Serafinem i innymi osobnikami chcącymi zlikwidować tą karczmę.
--------------
PRAWA DŻUNGLI
--------------
- każdy komu nie podoba się ta karczma po prostu niech tu nie wchodzi
- zawsze wygrywa silniejszy- jak to w dżungli
- każdy jest tu mile widziany jeśli nie ma zamiaru nas krytykować w sposób chamski i niekulturalny.
- konstruktywna i kulturalna krytyka jest mile widziana
- a poza tym to róbta co chceta :P
-------------------
CO W TRAWIE PISZCZY
-------------------
*wstępniak i logo karczmy by ^_^Czacha^_^
*karczma nadal cała po małej rozróbie z Serafinem
*Nadal szukamy, choć z mniejszym już zapałem:
- woła piżmowego
- onomatopei (sztuk 1)
- przewodnika dla Lorda Vadera
- Grzegorza Rasiaka
- barmanki na pół etatu (żeby Katrin nie było za ciężko)
(w zasadzie to czekamy aż sami pryjdą bo nam się ruszyć nie chce żeby szukać:P)
----------------
OGŁOSZENIA WAŻNE
----------------
[31.12.2003] 13:40 Soulcatcher [ Prefekt ]
Można się wygłupiać w kategorii "Karczmy" za zgodą innych stałych czytelników danego wątku. (...)
Serafin nie jest mile widziany w tej karczmie
__________________________
n'Joy by KaM1kAzE®
__________________________
-----------------------
Poprzednia część:
-----------------------
^_^czacha^_^ [ skateboarding is my life ]
pierwszy :P wszystko ok :D
Dziki 10 [ Konsul ]
drugi oki
katrin20 [ Kati ]
następna :P... zostawia zapasy --->
Souldriver [ Jason Bourne ]
trzeci:P
Gotman [ Paladyn ]
oki wreszcie zapasy ;)
W_O_D_Z_U [ Makaveli ]
któryś tam
O Katrin przyszła * odchodzi od krzyżówki * . Daj mi nu to piwo kochana :*
Skrz@t [ Młody Gniewny ]
Dobra to jak ktoś nie może sobie znaleźć zawodu to niech pomaga katrin ;)
Proszę o -->
Gotman [ Paladyn ]
o Jezu zapomniałem *wypowiada spóźnione*
WITAM WAS!
katrin20 [ Kati ]
witam wszystkich :]
wodzu :* :> -->
*nalewa skrzacikowi malibu :P*
Dziki 10 [ Konsul ]
Cze ludzie witam wszystkich w nowym sezonie.
Cze Katrin poproszę browarka.
^_^czacha^_^ [ skateboarding is my life ]
także dołączam się do prośby o browarka :D
Katrin--------->
miło że wpadłaś :*:*
W_O_D_Z_U [ Makaveli ]
dziekuje :*
katrin20 [ Kati ]
zostawiam zimne browarki i buziaki dla wszystkich... a teraz spadam się uczyć... w poniedziałek ustny z polaka :]... może jeszcze później wpadnę ;)
:*:*:*:*:*:*:*
W_O_D_Z_U [ Makaveli ]
Pa i powodzenia :*
Dziki 10 [ Konsul ]
Bieże jednego browarka i siada w stoliku,w ciemnym kącie karczmy,lecz nie spuszcza z oczu jej klientów bacznie ich obserwując.
Gotman [ Paladyn ]
*podchodzi do Dzikiego, wyrywa mu piwsko z łap i krzyczy*
A TY SIĘ LENIU UCZ NA MATME NA PONIEDZIAŁEK!
Skrz@t [ Młody Gniewny ]
*przyjmuje buziaka od barmanki , wypijając ostnią kropelkę malibu prosi o browca i wysyła :* barmance *
Dziki 10 [ Konsul ]
Gotman>>>Piwo zostaw,do poniedźiałku jeszcze dużo czasu a ty byś się uczył na tą nieszczęsną chemię.
A jak chcesz piwo to weź katrin dużo zostawiła.
^_^czacha^_^ [ skateboarding is my life ]
dobra ja się zbieram :) a jak mi burdel w karczmie zostawicie to nogi z dupy powyrywam ;]
*udaje się do swojej siedziby*
Gotman [ Paladyn ]
*śmieje się z chachy*
ehh..... czacha :D a jak onomatopeja nie ma nóg??? a jak onomatopeja jest zjawą, to co zrobisz???
^_^czacha^_^ [ skateboarding is my life ]
słysze śmiechy?? :[ jak onomatopeja jest zjawą to jak ją k***a złapie i wsadze to słoika to ciekawe jak się będzie czuła po 3-dniowym wirowaniu w pralce :>
Dziki 10 [ Konsul ]
Zostałem sam,sam w ciemnym rogu tej opustoszałej karczmy,wiatr hula w środku ponieważ ostatni klient nie domkną drzwi.
Wstaje i domyka drzwi.
Posiedze tu trochę a jak nic sie nie będzie dziać to spadam!!!
Gotman [ Paladyn ]
czacha >>> jestem duchem, zjawą, niematerialną istotą, nie możesz mnie wsadzić do pralki :))))
Dziki 10 [ Konsul ]
Gotman>>>Ale może wezwać ghost bustersów więc ja bym tobie radźił uciekać.
^_^czacha^_^ [ skateboarding is my life ]
najpierw do zjawoszczelnego słoika a później do pralki w tym słoiku ;]
szogun Toruń [ Konsul ]
SIEMA. *krzyczy rozradowanym głosem jednak niezapomniał o ataku na ojczyste królestwo*
Co jest?? Jeszcze nikogo niema??
_zielak_ [ Łowca Predatorów ]
No jak nie ma jak jest ?? :)
Orginalny guziec afroleśny postanowił w końcu odwiedzić karczmę i napić się chłodnego piwa ... :D
szogun Toruń [ Konsul ]
Ja ci piwa niepodam bo niejestem barmanem.
_zielak_ [ Łowca Predatorów ]
No właśnie gdzie się podziała ta katrin ?? Jak tak dalej pójdzie trza będzie odebrać jej 002 - licencję na barowanie ;)
szogun Toruń [ Konsul ]
Nigdy nieważ się mówić o barmance "ta katrin". Jestem bardzo poddenerwowany (poprzenia część) i niepozwolę ubliżać żadnemu ze stałych bywalców karczmy (a tym bardziej katrin i Igorowi)
_zielak_ [ Łowca Predatorów ]
OK sorry winetou, nie sądziłem, że określenie 'ta' tudzież 'ten' może być obraźliwe...
Już się będę pilnował :)
szogun Toruń [ Konsul ]
looz. Tylko stwierdzenie "ta" "taki" może oznaczać że znasz ich bóg wie ile i wiesz że się nieobrażą. Poza tym jest spoko.
Chciałeś piwo??*podchodzi z dwoma kuflami*
W_O_D_Z_U [ Makaveli ]
wlaśnie . Katrin u nas jest najkważniejsza osoba :*
_zielak_ [ Łowca Predatorów ]
Dzienx, za zdrowie karczmy :)
* Podnosi wielki szklany kufel i szybkim, męskim ruchem opróżnia jego całą zawartość, rozkoszując się smakiem ciemnego, długo warzonego browara *
\\\\ Kasiek (Kaś?) znam wprawdzie parę, ale katrin znam tylko jedną (i niepowtarzalną ;) )
szogun Toruń [ Konsul ]
Wodzu---> kolo może być wporządku. Trzeba go tylko krótko złapać aby się nauczył szacunku i tyle. Oprowadzi się go i nauczy manier.
W_O_D_Z_U [ Makaveli ]
no właśnie :D . A tak poza tym . Szuka ktoś pracy . Oferuje prace przewodnika dla Lorda Vadera , który narazie jest ze mną
"Cześc Chłopaki i Dziewczyny. Szogun zarzuc jak możesz dla mnei i Shinody (Wodza dla nei kumatych :D ) po piwie "
szogun Toruń [ Konsul ]
Faken. niejestem barmanem przecierz. Co was pogieło?? Dobra łapcie. *rzuca dwie butelki do Vadera i wodza*
W_O_D_Z_U [ Makaveli ]
dzięki " Ale ja poprosze piwo niegazowane bo po operacji krtani jestem
szogun Toruń [ Konsul ]
*Rzuca mu sok pomarańczowy*
Nic innego niegazowanego niema
W_O_D_Z_U [ Makaveli ]
* dziękuje *
szogun Toruń [ Konsul ]
Muszę wyjść na tyły karczmy żeby wyćwiczyć się w nowej broni. Bo jak już wiadomo w moim domu jest wojna.
*Wychodzi z karczmy*
W_O_D_Z_U [ Makaveli ]
* wychodzi do Szoguna i wyciąga swojego saberka niebeiskiego . DOłacza się do niego Vader * . Chodź teraz powalczymy
szogun Toruń [ Konsul ]
Jak chcecie.
*Wyciąga umagiczniony miecz i obnarza kły co wyzwala wszystkie jego wampirze moce*
W_O_D_Z_U [ Makaveli ]
*Lord Vader za pomocą mcy wytrąca ci miecz z ręki i oboje rzucamy się na ciebie * i co teraz
szogun Toruń [ Konsul ]
* skupia się i przywołuje wilki które atakują Vadera i Wodza. W tym czasie wyciąga drugi miecz i wykonuję cięcie skierowane na Vadera*
W_O_D_Z_U [ Makaveli ]
*Vader uneikiem w stylu Matrixa ucieka spod ostrza . Wyciąga spluwe i zabija wszystkie wilki . Wodzu bierze swój miecz rzuca go w góre zwracając uwage Szoguna . W tym czasie vader ciosem prosto w brzuch rani go powaznie
szogun Toruń [ Konsul ]
*Jako, że jander jest wampirem nic sobie z tego nierobi i wbija swoje pazury w gardło Vadera*
Jednego mniej
W_O_D_Z_U [ Makaveli ]
*po operacji Krtani Vader ma metalowa płytke w Gardle i nie zostaje zabity . Krzyczy . *
" dobra już stop bo to i tak se nigdy nie ksończy :]
szogun Toruń [ Konsul ]
Racja. Jesteśmy dla siebie nawzajem zadobrzy ;]
Dziki 10 [ Konsul ]
Panowie spokojnie walnijcie se po browarku i uspokujcie się bo nie tyle że komuś się krzywda stanie,ale karczme zdemolujecie
W_O_D_Z_U [ Makaveli ]
njo własnie * bierze 3 piwa * masz i nei martw sie
szogun Toruń [ Konsul ]
dziki---> Niewidziałeś tych potworów przy BAATOR. My wszyscy razem wzięci to pikuś w porównaniu z jednym z najsłabszych wrogów.
Dziki 10 [ Konsul ]
A propo BAATOR jak idą walki z "tymi" potworkami.
szogun Toruń [ Konsul ]
* skupia się aby wywołać w swojej głowie obraz którego wolałby niewidzieć*
Wszyscy giną. Niema pomocy od nikogo. Mroczne elfy wyginęły jako pierwsze a co do Solamnijskich rycerzy to lepiej niemówić. Pozostaliśmy tylko my a oddziały minoturów i wampirów nieprzetrwaly. Ludzie niemają wstępu od czasów Wielkiej Wojny gdy nieprzybyła z ich strony pomoc. Mówiąc szczerze, sytuacja jest beznadziejna i jeśli niepomożemy to zginie całe królestwo.
W_O_D_Z_U [ Makaveli ]
my przyjdziemy z Pomoca * dzwonimy do Imperium i do koleżków Jar-Jar'a . zaraz tam przylecimy i pomożemy wam
Dziki 10 [ Konsul ]
Kurde przerąbane z miłą chęcią bym tam wpadł i wam pomógł,ale gdzie to jest???
szogun Toruń [ Konsul ]
Dziękuję bardzo ale wasza broń nic nieporadzi.
Wybierzcie jakąś broń z poprzedniej części. Mój miecz to ten pierwszy ze składu i z drugiego rysunku.
Dziki 10 [ Konsul ]
No to macie jeszcze jakieś mieczyki na stanie.
szogun Toruń [ Konsul ]
Raczej nie. A nawet jeśli to ludzie niemają prawa ich trzymać chyba że za zgodą rady i po przejściu prób.
Souldriver [ Jason Bourne ]
Igor nagle wraca wraz z Vaderem. Drugi z nich woła: "Hej Karczmiarze!!! Mam tu dla was LIGHTSABER'Y"
Igor mówi:" Nie ma to jak dobry kumpel ze Star Warsów...Hehe Musimy wyruszyć uratować nasze królestwo a potem...wracamy, ale wciąż nie wiemy co to za potwory? Trzeba spytać Jandera...
[ PUSZUKIWANIE CHĘTNEGO DO POPROWADZENIA ŻYCIEM VADER'A TRWAJĄ.... ZGŁASZAĆ SIĘ:D
szogun Toruń [ Konsul ]
Potwory?? Tego wolę nieopisywać. Jedyne co powiem to tylko tyle że byle światełka ich niepokonają. Potrzebna mi tylko grupa która weźmie miecze ze składu poprzedniej części.
Dziki 10 [ Konsul ]
To ja wam chce dupe ratować i iśc z wami w sam środek bitewnego zamętu ,a wy mi wyskakujecie z jakimś"ale",ALE pomyślcie co będzie jak wam dadzą manto to wtedy będziecie mieć ***,a nie ojczyzne.
Przemyślcie to moja propozycja jest wciąż aktualna!!!
^_^czacha^_^ [ skateboarding is my life ]
witam :) ja się vaderem nie zajmę :P
Szogun= SPAMER!!! -------->
chcesz spamować to rób to gdzie indziej :[ przynajmniej 1/5 postów w tym sezonie do tej pory jest twoja zaczyna mnie to wkurzać. Jeśli nie zmienisz swojego postępowania to wyciągnę konsekwencję z takiego zachowania w karczmie. dopóki Ciebie nie ma to jest tu spokój i wszystko toczy się powoli ale do przodu. Jak się pojawiasz to średnio 2 razy na 3 dni trzeba założyć nowy sezon bo tak spamujesz :[ Jeśli chcesz nabijać sobie miliony postów to rób to w innym miejscu bo tego tutaj nie będę tolerował
P.S.
przepraszam wszystkich za to że tak się "wożę" ale nie po to się starałem żeby był tu porządek żeby jakiś spamer psuł wątek (ten spamer spamuje nawet u mnie w klasie :P ) i proszę was o wyrozumiałość. Nie chcę tu wprowadzać terroru ani zniechęcać się do udzielania tutaj ale pamiętam co się działo w "Jak Pocieszyć Dziewczynę" jakiś czas temu i chcę uniknąć powtórki z rozrywki
_zielak_ [ Łowca Predatorów ]
czacha, ale z ciebie strażnik texasu :) Istny tarzan, nie pozwola by ktoś naruszał prawa dżungli :)
To mi się podoba! Dobrze, że dbasz tutaj o porządek i nie pozwalasz aby karczma stała się jednym wielkim spamowiskiem :)
respect ! :)
Skrz@t [ Młody Gniewny ]
*przychodzi , zobaczył zamieszanie w karczmie usiadł obok kominka , wyciągając pożyczony miecz od króla Henryka II *
Ale zamieszanie jednak panie do rurek by się przydały , aby uspokoić towarzystwo :P
^_^czacha^_^ [ skateboarding is my life ]
_zielak_---------->
nie po to się męczyłem z pisaniem wstępniaka i robieniem logo żeby znowu burdel był :P podobasz mi się chłopcze :] wydaje mi się że razem współpracując daleko zajdziemy :) myślę że przyda ci się broń :) powiedz czego potrzebujesz a sfinansuję to :]
*podaje guźcowi katalog i prosi go aby wybral broń dla siebie*
a ja używam czegoś takiego :]
===========>
W_O_D_Z_U [ Makaveli ]
*dzwoni na 0-700 *
Panie za 15 minutek będą
Skrz@t [ Młody Gniewny ]
Wodzu --> mam nadzieje że przyjadą ;)
Ehh zapomniałem wyłączyć niewidzialność moich zasobów :P -->
^_^czacha^_^ [ skateboarding is my life ]
*Spl4sh przyjmuje zielonego lajtsejbera od Lorda Vadera mówiąć*
wielkie dzięki koleś :] zapłacę później za to cacuszko :D wpadnij jutro do mojej bazy to się rozliczymy
W_O_D_Z_U---------->
no postarałeś się :D jak tak dalej pójdzie to trafisz do zasłużonych :) ale póki co to pracuj dalej
OGŁOSZENIE!!!!!!!
To że ktoś jest we wstępniaku i wśród zasłużonych nie znaczy że nie może stamtąd wylecieć!!! Piszę to zainspirowany pewnym osobnikiem, który spamuje i jest paskudnym statsiarzem. Z intro łatwiej wylecieć niż się do niego dostać!! Proszę także o konstruktywne krytykowanie moich zachowań, z którymi się nie zgadzacie- przyjmę uwagi z pokorą jeśli będą odpowiednio przekazane
W_O_D_Z_U [ Makaveli ]
* Wchodzi z pięcioma 20-latkami *
No macie . Na koszt Vadera :D .
Chacha ---> spoko nie ma za co . Ale wiesz ja jutro na miesiąc lub dwa wyjeżdżam :D
_zielak_ [ Łowca Predatorów ]
czacha, ja nie chcę wykorzystywać cię finansowo, ale skoro nalegasz...
mini zestaw demolka :) ----------------->
i do tego jeszcze plecak granatów i jakiś doby mieczyk świetlny by się zdał
mam nadzieję, że nie wyjdzie zbyt drogo :) Aby trochę zaoszczędzić możemy zrobić mini przekręt i wziąć towar na fakturę, to potem zwrócą nam z tego VAT :P
W_O_D_Z_U [ Makaveli ]
ja poprosze ta Snajperke na górze . Będe czatował w nocy czy jakaś pała nie przyłazi do Karczmy
_zielak_ [ Łowca Predatorów ]
Wodzu, to możemy ubić interes - ty załatwisz mi bliższe spotkanie z jedną z tych 20 (tylko bez kudłatych myśli, proszę :P), a ja odstąpię ci tej snajperki ;)
^_^czacha^_^ [ skateboarding is my life ]
kupuję cały zestaw :D
ale to co zakreśliłem na czerwono sam biorę a resztą jakoś się podzielicie ;] mieczyk swietlny to musisz sam sobie sprawić bo mnie już nie stać na taki wydatek :P ledwie mi starczyło na mój :P plecak granatów dla wodza i zielaka aha i drugi taki zestaw otrzymają na spółkę katrin i jesiotr, którego ostatnio rzadko widać :P k***a mać ja przez was zbankrutuje ;D
W_O_D_Z_U----------->
snajperka już jest twoja jeśłi zielak nie ma nic przeciwko ;] szkoda że wyjeżdzasz :/ ale posadę dla Ciebie i tak zatrzymamy :)
Skrz@t [ Młody Gniewny ]
*wychodzi z jedną z pań do swojej siedziby *
Wodzu a te panienki przyszły do naszego baru pracować w czerwonym kąciku wrażeń ? ?? Pożyczam jedną ,za 5 dni możesz ją odemnie zabrać spowrotem ;P
Schowajcie te śmieszne bronie :P:P Tym się bawią dzieci a nie porządni ludzie :P
W_O_D_Z_U [ Makaveli ]
e no tak one tu na stałe mieszkaja zapomniałem .
Czacha ---> prosze cię dodaj mi do opisu . Załatwił czerwony kącik wrażen dla kazdego .
la fessée [ je ne taime plus ]
... heyka All ... z tego screen`u z 21.26 ... czyżby to "light" sword ... ;)
_zielak_ [ Łowca Predatorów ]
czacha ----> dzięki ci wielkie :) A o koszty się nie martw, leśmianów obowiązują ulgi podatkowe i dofinansowania (a także dokarmania, wbrew tabliczce 'don't feed beers' :) ) Jakoś sobie damy radę, co najwyżej w ostateczności sprzedamy nerki :)
Skrz@t, mówiłeś coś o naszych broniach, czy mi się tylko zdawało ?? :> ------------>
la fessee, hejka i narka zarazem (to drugie to do wszystkich :) ) idę się sprysznicować, wszamać coś i Forrest Gumpa oglądać :) Do zobaczyska :-)
W_O_D_Z_U [ Makaveli ]
i jak tam z Panienkami wam idzie :D
Skrz@t [ Młody Gniewny ]
ehh zielak coś mówiłeś??
Wodzu--> Ja stworzylem czerwony kącik , ty tylko dostarczyłeś towar :P Ale ja już dziś się nie pojawie ;)
więc narka all;)
W_O_D_Z_U [ Makaveli ]
jaka fajna rura :]
^_^czacha^_^ [ skateboarding is my life ]
nie to nie light sword, to light saber :P ja też zaraz znikam oglądać Forest Gumpa :D już po kąpieli jestem więc w łóżku się położę i będę oglądał dobry film :] szkoda tylko że sam w łóżku- szkoda że nie ma ze mną jakiejś pięknej 16-letniej niewiasty(tyle ja mam lat żeby nie było że pedofilem jestem) :> ;P katrin odezwij się jutro na gg jak będziesz i masz buziaka :* już nikomu więcej broni nie kupię :P dobrze będzie jeśli nie będe musiał ogłaszać upadłości finansowej ;]
MISSION ACOMPLISHED- for today :>
Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]
Czacha,mosci wodzu.Nie rzucaj slow na wiatr,nigdy nie wiesz co nowy dzien przyniesie i komu bedziesz pomoc musial.
*Wypowiedzial wnet ktos slowa niewyraznie.To chyba Herr Flick,zasiedzial sie w karczmie pewnego wieczora i upadl upity po jednym browarze.Teraz znow staje na nogi i krzyczy: *
-Pracy!Chleba!!Miodu!!!Broni!!!!NA ZBARAZ!!!!!.... ops chyba nie ta bajka ;)
zielony_telefon [ Pretorianin ]
Tymczasem drzwi do karczmy otwieraja sie i pojawia sie w nich jednoosobowy roj pszczol w zielonym uniformie pracownika "Telekomunikacji Lesnej Spolka ZOO". Zbrojny charakter tej organizacji pod przywodztwem krwiookiej pszczolki Maji sugeruje gang najemnikow dzialajacych pod przykrywka legalnej firmy. Jegomosc trzyma w rece podejrzanie wygladajaca skrzynke narzedziowa przypominajaca skrzyzowanie futeralu na wedke z pokrowcem na wieloryba jednakze nieodparcie przywodzaca na mysl pewien film o meksykanskim grajku.
Szefie... kup pan telefon... nowa goraca dostawa... oops troche zachlapany ale to ketchup slowo daje... dorzuce persil green power i bedzie jak nowy choc gardlo sobie podrzynam... slady po zebach?? eh diabli by wzieli tego skur... yyhmm fabrycznie takie robia nic nie poradze... o prosze nawet dwa zostaly na starosc beda jak znalazl... to jak szefie? kup pan telefon szefie
^_^czacha^_^ [ skateboarding is my life ]
Witam wszystkich :)
Herr Flick-------->
twój komentarz w moją stronę był odpowiedzią na którego mojego posta??
zielony_telefon--->
dziękuję ale telefon już mamy :P
Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]
czacha---> cytuje : "już nikomu więcej broni nie kupię :P"
A w poprzednim sezonie pytales sie "czyzbys szukal pracy? :> "
A ja na to - Mozliwe...
^_^czacha^_^ [ skateboarding is my life ]
kurde na wtorek muszę zrobic projekt z techniki "mój wymarzony zawód" :/ problem z tym mam bo jak do tej pory to nie mam planów co do studiów i pracy :P
Herr Flick---->
wybacz ale już nie mogę kupić Ci broni bo skończyły mi się środki finansowe :P a jeśli chodzi o pracę to zobaczymy co da się zrobić :]
4ALL---------->
pojawię sie chyba dopiero jutro bo dziś już zbytnio nie mam czasu ;( zajmijcie się karczmą ;)
Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]
czacha----> w porzadku,poszukam sobie czegos na zlomie.
A co do pracy to sie pospiesz, 1 niedaleko,wyplate bym zgarna :P
Souldriver [ Jason Bourne ]
Vader do czachy:P----> Jestem Ci bardzo wdzięczny, że zapiszesz mnie w intro w przyszłym odcinku i znajdziesz mi dom...Igor dziękuję ci za to, że się mną zająłeś a przede wszystkim za to, żę wraz ze skrzatem pomogliście mi pozbyć się tej CHARŁaCZKi i już nie mam dzięki Ci pozostaniesz moim przyjacielem. MAY FORCE BE WITH YOU!
Wampir Igor----> nie ma sprawy będziemy w pokoju jeszcze się zobaczymy a z tym moczem to nie przesadzaj:P Czacha się Tobą zajmie:-)
Souldriver [ Jason Bourne ]
czacha----> Zostań tapicerem:P:P:P
^_^czacha^_^ [ skateboarding is my life ]
Witam :)
Souldriver------>
nie tapicerem nie będę :P Vadera też nie poprowadzę. myślę że ciekawie byłoby gyby Lorda Vadera prowadzili wszyscy (taka postać jednocząca wszystkich ;] którą każdy mógłby pokierować). co ty na to??
Herr Flick-------->
jak narazie to nic nie robisz więc za co mialbyś dostać wypłatę?? ;P jutro pomyślę nad zajęciem dla Ciebie jeśli sam nic nie wymyślisz
Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]
czacha---> nie musisz sie spieszyc... teraz to musze walczyc o to zeby byc dopuszczonym do egzaminu,a potem sesja :( Tak wiec nie bede mial za bardzo czsu zeby siedziec przed kompem...
Wroce tu za jakis czas ale pamietajcie o mnie hehe ;)
P.S. Sorki za zamiesznie jak cos.
blood [ Killing Is My Business ]
ha ! trzeba bylo sie uczyc systematycznie herr flick ! :p
Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]
blood---> ja sie ucze na bledach :D
Dziki 10 [ Konsul ]
Otwiera drzwi,wchodzi do karczmy i siada przy swoim ulubionym stoliku w kącie karczmy.
Karczma jest prawie pusta,brak tu stałych bywalców tylko nieliczni przejezdni wstąpili tu na kufel zimnego browca.
Witam wszystkich znajomych i nie znajomych.Odezwijcie się!!!
DeVitoo [ Konsul ]
*Wchodzi do karczmy i krzyczy: Podobno ktos szuka broni? Po czy siada w koncie karczmy i czeka na chętnych interesu*
Witam all!
Dziki 10 [ Konsul ]
Dosiada śię do DeVitoo.
Witam handlujesz bronią???Interesuje mnie broń biała,ale nie jakieś świecące miecze tylko porządna stalowa mocna i skuteczna broń do walki wręcz.
Masz coś takiego na stanie
DeVitoo [ Konsul ]
Witam, proponuje na początek halabarde, broń drzewcowa o znacznej długości (ok. 2,5 m). Składa się z drzewca i żeleźca zaopatrzonego w grot, topór i hak. Łatwa w obsłudze. Żadne drzewo już Ci nie podskoczy! Umowa stoji?
Dziki 10 [ Konsul ]
Chodźi mio jakiś dobry topur,miecz,lub włócznie
DeVitoo [ Konsul ]
stoi*
Małą prezentacja-------->
DeVitoo [ Konsul ]
Topór bojowy------------>
DeVitoo [ Konsul ]
Miecze------>
Dziki 10 [ Konsul ]
Robi wrażenie,a masz jakiś miecz i jakąś włócznie????
Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]
DeVitoo---> jestem zinteresowany toporem.Podaj cene.
Dziki 10 [ Konsul ]
Oki to ja wezmę długi miecz tylko lekki i żeby się nim dobrze władało.
Cena???
Filipeusz [ Konsul ]
*wchodzi pustelnik*
De Vitoo ---> masz jeszcze coś innego na sprzedaż?? Też chętnie cos od ciebie kupie!
DeVitoo [ Konsul ]
Nad ceną sie zastanowie narazie ide "skombinować" owe bronie. Będę wieczorkiem w tym czasie podajta ceny. *Wychodzi*
Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]
Czyzby DeVitoo byl paserem albo nie daj boze kradziejem ?? :D
Dziki 10 [ Konsul ]
Nieee...on tylko na takiego wygląda,ale jest chyba uczciwy,a że pracuje dla mafii to szczeguł(trza jakoś zarabiać na chleb).
^_^czacha^_^ [ skateboarding is my life ]
witam :)
ja nie potrzebuję broni :P kupiłem ostatnio tyle że można by cały pluton wyposażyć :P co tak pusto tu ostatnio?? barmankę też gdzieś wcięło KATRIN WRÓĆĆĆĆĆĆC!!!!!!!!!!!!! ;(
Skrz@t [ Młody Gniewny ]
*siada obok czerwonego kącika , oddaje panienkę , wyjmuje na stół pare katan * -->
kto chętny na zakup ??:> tanio !! z legalnego żródła , nie używane prosto z japoni !!
Witam all ;)
ExistoR [ Prince Of UnderWorld ]
Witam Was, wiec karczma mi sie wydaje spoko wieć wpadłem ;)), kupiłbym tez jeden z tych cacuszków które oferuje Skrzat, jestem zziajany wiec moge sie napic tez piwa :D
Ale sie jeszcze zapytam o czym tak rozmawiacie i co ogólnie tu robicie? tylko prosze mi nie przytaczać słów ze wstępnika bo przeczytałem
Skrz@t [ Młody Gniewny ]
Existor przeczytaj sobie nasze inne posty ;)
To Exi które wybierasz??:>
Cena 5 browców, albo 2 butelki mocniejszeych trunków , ew. dorzuć jakąś panienke na pare dni :P
ExistoR [ Prince Of UnderWorld ]
Skrzat --> moge Ci dac panienke ale nie mam :(( zreszta jedna już zużyłem sorry :/
ale piwesko wezme..ile kosztuje??
Dziki 10 [ Konsul ]
Witam wszystkich w karczmie:
Skrzat>>>Kupił bym sobie taką katankę,ale DeVitoo załatwia mi jusz broń i nie moge go zrobić w balona.
ExistoR>>>DeVitoo zaczoł handel bronią i wszyscy się dołaczyli(chciałeś wiedźieć o czym mowa)
Filipeusz [ Konsul ]
To gdzie ten De Vitoo ma bron??
Jak sie zaraz nie zjawi to kupie te katane!!
Dziki 10 [ Konsul ]
Filipeusz>>>Spokojnie powiedźiał że będzie wieczorem to będzie dla mnie to on też mógłby już być,ale niech załatwi dobry towar.
Filipeusz [ Konsul ]
Jak go pytałem o broń to mnie zignorował i wyszedł!! Nie wiem czy mi coś przyniesie:P:P
Dziki 10 [ Konsul ]
Twój post pojawił się na forum 10 min. przed jego zniknięciem więc napewno go przeczytał.
Filipeusz [ Konsul ]
Mam nadzieję:D
Souldriver [ Jason Bourne ]
Czacha-----> to niech tak bedzie...:D z Vader'em
Igor wchodzi i pyta: "zostawicie mi jakąś broń palną??
Dziki 10 [ Konsul ]
Cze Igor za późno DeVitoo jużzałatwia białą,ale spytaj Czachy on ostatnio tego nakupił jak dla całego polskiego gromu to ci może coś odpali,no i możesz popytać Skrzata on handluje katanami to może palną też będzie miał.
DeVitoo [ Konsul ]
*wchodzi zziajany do karczmy* : Panowie i am back! Tyle czasu zajeło ale za to jakie cacuszko!
To po koleji kto co chce?!*
Dziki 10 [ Konsul ]
Może uśiądźmy i spokojnie pogadajmy ja chce mojego długiego sworda,lekkiego i wykonanego z dobrego materiału.
Dajcie mu browca i mi też.
Souldriver [ Jason Bourne ]
DeVitoo-----> nardzo poprosże:) a poszukasz mi jakiejś wypasionej broni palnej?proszę...
DeVitoo [ Konsul ]
Dziki dzieki za piwko ,za to coś specjalnego:
MIECZ SIGURDA, POGROMCY SMOKÓW------------->
Bardzo ciekawy sword.
Rekojeśc z głową i skrzydłami smoka. Rewelacyjne wykonanie odlewu.
waga: 3260 g
rozmiar: 115 cm
Zwróc uwagę na jakośc wykonania!
Pasuje?
Souldriver-> no problemos wait....
Filipeusz---> juz sie biorę
Souldriver [ Jason Bourne ]
Dziękuję...
DeVitoo [ Konsul ]
Igorze to moje propozycje: *popija piwko i z duma wnosi sprzęt*
DeVitoo [ Konsul ]
Upss błąd *wnosi odpowiednią walizke i otwiera wieko*-------->
DeVitoo [ Konsul ]
*Druga walizka*
Souldriver [ Jason Bourne ]
Devitoo----> no no...niezłe...tylko...ekhem...co to jest?
DeVitoo [ Konsul ]
*spoglada na Igora i czeka na decyzję* Aha, no i mój faworyt:
(mówiłem, że jestem rąbniety)?? :D
Souldriver [ Jason Bourne ]
Igor ze strachem spogląda na deVitoo. Myśli: " Kim on jest? Jakiś militarysta czy co? ale bronie są fajne"
To ja poproszę jedynkę tylko powiedz mi co to jest:P
Dziki 10 [ Konsul ]
DeVitoo>>>Zajebisty mieczyk ile za niego chcesz.
Wiesz jedno mnie tylko zastanawia skąd ty to wszystko masz???
DeVitoo [ Konsul ]
Looknij sobie i daj znać. Wrazie czego moge skołować wiecej.
*Po tych słowach dosiada sie do pustelnika i dokańcza temat*
Na czym staneliśmy? Jaka broń konkretnie? Tylko to ostatni przemyt na dziś bo zaraz ktoś nieproszony sie dowie...!
Gotman [ Paladyn ]
*widzi duży ruch w karczmie, więc cichutko, z dźwiękiem lutni w tle siada pod oknem i nagle krzyczy na cały głos*
WITAM WAS!
Dziki 10 [ Konsul ]
Aha rozumiem oki,oki daj tego sworda SIGURDA, POGROMCY SMOKÓW.
Gotman [ Paladyn ]
ehhh....szpanerzy.....mojej tajnej broni i tak nie przebijecie..... :D
DeVitoo [ Konsul ]
Mechanik: Naprawisz mi wózek widłowy i dorzucisz drzewo kaktusowe oraz 6 pełnych kufli piwa.
Skąd mam? zna sie kilka drzew z innych wysp itd. Trzymam z paroma ekosystemami.
Jak coś to dobrze by było znaleśc wspólnika do interesu. Da sie zarobić. Co Ty na to?
Dziki 10 [ Konsul ]
Popijając zimne piwko rozwarza propozycje DeVita.Po dłuższej chwili siedzenia w samotności,podchodźi do DeVita i zaczyna nawijać:
Oki DeVitoo,ale informuj mnie o ewentualnych nowinkach w twoim arsenale.Tylko skad ja ci wezme kaktusa.Z naprawą wózka nie będzie problemu,a sześc kufli piwa zaraz przyniose.
Oddala się w po chwili wraca z tacą na której są sześć kufli DeVita i jeden swój.Kładzie je na stół i podaje DeVitowi rękę:
Umowa stoi!!!
Gotman [ Paladyn ]
DV >>> nie bój się, Dziki ma na parapecie kaktusy.....u niego w wiosce tylko kaktusy rosną....
Dziki 10 [ Konsul ]
Za to u gotmana są stawy tak zarybione że trzy razy wyciągał jednego kalosza(zupa z kalosza w stronach gotmana specjał) i połamał wędkę i 2 baty,a zawsze na ryby bierze ręcznik i mydło wrazie gdyby gówno złapał.
Gotman [ Paladyn ]
Dziki >>> ostro idziesz, ale jak wojna to wojna. U nas przynajmniej jest prąd elektryczny, a Wy, żeby mieć chwile telewizor jak MAłysza oglądacie, to musicie wsześniej na rowerku z dynamem zapiepszać, bo prądu u Was nie ma:D
Dziki 10 [ Konsul ]
Ja w przeciwieństwie do ciebie wiem co to TV i co to prąd.Wiem takze co to prawdziwe jedzenie,a nie zupa z kalosza.
DeVitoo [ Konsul ]
*Sięga z radością po pierwszy kufel piwa i z przekonaniem zwraca się do mechanika*:
Za Twoje zdrowie przyjacielu! Równy z Ciebie gość!
Dziki 10 [ Konsul ]
DV>>>I co dobijamy targu czy nie.
DeVitoo [ Konsul ]
Dobra panowie: ŻADNYCH SPORÓW, a to daje miedzy Was na ochłodę! :D--->
Gotman [ Paladyn ]
A ty Dziki nie wiesz, co to jest ciepła woda pod prysznicem. Za chwilę powiesz mi, że u Was może jest ciepła woda?? Przecież Was za rok zalewają i zrobią z Was wieelkie jezioro, na którym będę łowił rybki i może Ciebie zachaczę :D
Dziki 10 [ Konsul ]
Ty też jesteś wporzo DeVitoo wypijmy twoje zdrowie.Myślę że możemy zostać dobrymi partnerami handlowymi lub nawet wspólnikami.
Gotman [ Paladyn ]
DV >>> handlujesz z Dzikiem>>> muszę Cię ostrzec, to bezwzględny zabójca KRÓLIKÓW :D
DeVitoo [ Konsul ]
Dzik--> Proszę o to kuferek z tą przecudowną bronią! Powodzenia w cięciach :D
*Po tych słowach żegna się i wychodzi z karczmy*
(Ide grać w MEDIEVALA :D)
3mać się, później pewnie wpadnę!
Filipeusz [ Konsul ]
DeVitoo --> sorry, ale za dużo popiłem i musiałem przysnąć:P:P:P
jak z tym mieczem masz jeszcze coś??
Filipeusz [ Konsul ]
Spóźniłem się;(;(
Dziki 10 [ Konsul ]
Dobywa swoje nowe ostrze z pochwy.Łeb smoka i jego wielkie skrzydła prezentują się doskonale w rękach Dzikiego.
Gotman>>>No to chodź i pokarz jaki z ciebie kozak Buraku!!!
Gotman [ Paladyn ]
żegnaj DV
Przyjdź zaś, bo Dziki tak będzie w szkole ze mną nawalał do królika, że zaraz da ci broń do reklamacji :))
DeVitoo [ Konsul ]
Dziki spokoo. Pogadamy w nastepnym sezonie bo ten sie kończy. :D
Zabójca królików? Z nimi nie trzymam ale jakby dziabnął choćby jednego zająca to bym go rozstrzelał :D
Gotman [ Paladyn ]
Dziki >> nie kozacz cfaniaku, bo zaraz wyciągnę moją tajną broń
DeVitoo [ Konsul ]
OK Filipeusz czego potrzebujesz? Aha no i stawiasz browca za fatygę :D
Dziki 10 [ Konsul ]
DV>>>Nie jestem żadnym zabójcom walczę tylko w samoobronie bo ten osobnik nas(mnie i to ścierwo Gotmana)napada i maltretuje w szkole.Więc spoko DeVitoo broń nie będzie służyła niecnym celom
Gotman [ Paladyn ]
Dziki nazywa mnie ścierwem, więc kończe z nim dyskusję, gdyż prezentuje sobą zbyt niski poziom :DD
a poza tym jutro(jak dobrze pójdzie) zademonstruję Wam moją tajną bron :))
DeVitoo [ Konsul ]
Filipeusz--> Mam mieczyk ten sam producent, który wyrobił także MIECZ SIGURDA POGROMCY SMOKÓW
MIECZ TEMPLARIUSZY XII wiek n.e.
Doskonały miecz używany w wyprawach krzyżowych
w XII wieku. Charakterystyczny kształt rękojeści. Pochwa
pokryta imitacją skóry w kolorze bordowym zdobiona z
dwóch stron i owinięta rzemieniem. Robi wrażenie! Rewelacyjne zdobienia. Ostrze postarzane
waga: 2370 g
rozmiar: 110 cm
^_^czacha^_^ [ skateboarding is my life ]
Widzę że handel się rozwija :] A devitto masz pozwolenie na handel?? :> bo dla mnie jedynym autoryzowanym sprzedawcą jest Kentril :P
Dziki 10 [ Konsul ]
Ej no czacha nie bądź taki kentril się dawno nie pojawiał w karczmie,a nam była potrzebna dobra broń którą dostarczył nam DeVitoo
Skrz@t [ Młody Gniewny ]
No właśnie zakazany jest handel obnośny :P
Chyba że się ma koncesję i pozwolenie :P
Co wy szpanujecie bronią :P
Poszpanujcie lepiej ładnymi paniami które wyrwaliście w czasie swych wędrówek ;)
DeVitoo [ Konsul ]
Czaha---> fakt nie mam pozwolenia ale mam w tyki wśród jeleni :D
*Podaje umowę z treścią pozwolenia na handel weaponami*
Madziara333 [ Królowa Potępionych ]
Czesc ludzi co tam u was
Dziki 10 [ Konsul ]
Witam wszystkich w karczmie.
Trochę tu pusto więc siąde sobie w moim ulubionym kątku i zamówie browarka.
Odbiera piwo,siada przy stoliku i poleruje swój nowy miecz.
Madziara333 [ Królowa Potępionych ]
hej dziki jestem
szogun Toruń [ Konsul ]
Yo ho hello there. Siema
*wampir wjeżdża w przyciemnionych okularkach i różwej, odblaskowej kurteczce*
Dziki 10 [ Konsul ]
No wkońcu ktoś zawitał do tej karczmy.
Cze Madziara!!!
Souldriver [ Jason Bourne ]
Wampir Igor przychodzi: "No witam was wszystkich...niedługo zostanę generałem więc stawaim wszystkim piwa do oporu!!! Katie nalewaj!!
Dziki 10 [ Konsul ]
Szogun>>>Cze wampir to jakaś nowa moda???
Mi to raczej nie siada i nie siądzie!!!
Dziki 10 [ Konsul ]
Igor>>Witam coś taki hojny dźisiaj wypłata była czy jak.Ja rozumiem że generałem zostaniesz,ale ja bym nie ryzykował lania każdemu do oporu bo zaraz będzie tłok w karczmie,a dokładniej przy barze.
szogun Toruń [ Konsul ]
Igor---> jakim generałem. A mam pomysł. W związku z tym zostań również generałem wojsk BAATOR. Nasze wojska puki co się jeszcze trzymają ale to już tylko kwestia czasu bo niewytrzymają długo beż generałów.
Dziki--->Chciałem wejść w nowym stylu. Ale coś niewyszło.
*wokół Jandera tworzy się czarna mgła a gdy opada wampir ma już na sobie stare wdzianko*
Teraz lepiej.
Souldriver [ Jason Bourne ]
Madziara---->hello...jesteś tu nowa? wybacz nie znałem cię :) myśłi "no no całkiem zgrabna babka"
Dziki 10 [ Konsul ]
Przynajmniej klasycznie teraz wyglądasz,ale różowy szanującemu się wampirowi nie pasuje szczerze mówiąc.Chodź różne są gusta i guściki
Madziara333 [ Królowa Potępionych ]
nie macie tutaj zbyt wielkiego ruchu
Souldriver [ Jason Bourne ]
Igor podchodzi do Jandera i mówi : "zostałęm generałem w branży firmowej GOL' a dowództwo chętnie przyjmę dzięki...to kiedy wyruszamy?
Dziki 10 [ Konsul ]
Igor>>>hahahaha Madziara moja zajebista kumpela lecz nie jest łatwa tak jak te co spotyka Skrzat w podróżach więc uważaj!!!
P.S jakby co to ostrzegałem!!!
Madziara333 [ Królowa Potępionych ]
no cze Souldriver jestem tu nowa i juz mnie pozales
milo mi
szogun Toruń [ Konsul ]
madzia--->Może niema wielkiego ruchu ale przynajmniej wszyscy się znają. Jestem Jander. Miło mi.
Igor--->Łap za miecz i jadziem z tym koksem.
Dziki 10 [ Konsul ]
Ej Igor dalej preferujesz króliki nadziewane grabażami,bo wiesz jakby co to królik jeszcze mnie i gotmana wpienia.Jakbyś nie miał co robić to wpadnij do gimnazjum w Rudzicy i sprzątnij go.Oczywiście Ku Chwale Ojczyzny
Madziara333 [ Królowa Potępionych ]
Souldriver gratuluje jestes generalem no no
Souldriver [ Jason Bourne ]
Igor w swoim nonszalanckim czarnym płaszczy z poliwęglanu (sic!) podchodzi do madziary :" no mi też jest miło. Jestem Wamphyr Igor...Sługa Czarnego Słońca i upieczony generał wojsk królestwa BAATOR :)a także brat Jandera...Miło mi cię widzieć w tych stronach...choć są niebezpieczne jakoś tu wytrwamy :)"
Jander----> Nie teraz pijemy za moje nowe stanowisko! BARMAN!! Wszystkim polewamy piwko do oporu :)
Dziki----> z przyjemnością wpadnę do Gimnazjum na królika...ale teraz preferuję Królika nadziewanego Leonardem Di Caprio :) Niestety na ziemi jest...był...tylko jeden egzemplarz :)
Madziara333 [ Królowa Potępionych ]
Hej Jander co slycha
Dziki 10 [ Konsul ]
A no Igor wiesz w klasie mam jeszcze psa,rybę-ale oni się nie myją potem jest jeszcze gałgan-prośiaczek gruby i spasły i gumiś-ale ją lubie więc nie jedz jej.I to wszystko do nadziania królika.
Souldriver [ Jason Bourne ]
Igor przemyśla sytuację w swój refleksyjny sposób "hmm...dawno nie jadłem królika nadziewanego kupą szmalcu więc ten tłusty będzie w sam raz...ale te śmerdzielce...hmm...przeznaczę ich na pokarm do mojej wieżycy..." na głos mówi do DZIKIEGO: "ok biorę wszystko oprócz gumisia"
szogun Toruń [ Konsul ]
Igorze obowiązki wzywają...
...
...
...
...
Ale napiję się kieliszek czystej krwi. A co.
Madzia--->Musisz przeczytać poprzenią część a dowiesz się co słychać. Mianowicie cała historia zaczęła się od 20.05.2005 | 20:15
Souldriver [ Jason Bourne ]
Nagle Igor wstaje i mówi : "Dobra Jander zbieraj zabawki i idziemy się klepać" Zabiera miecze nową zabawkę od Devitoo i mówi "Zaczyna się"
Dziki 10 [ Konsul ]
Igor>>>Wporzo oni i tak tylko wkurzają człowieka tylko...kogo będziemy teraz męczyć ale to się wymyśli!!!
szogun Toruń [ Konsul ]
*opiera rękę na ramieniu Igora* Już czas. *wychdzą. Jander zabiera ze sobą dwa miecze i powtarza na szybkości najważniejsze czary jakich się nauczył w BAATOR. Odwraca się do dzikiego i mówi* Przykro mi kolego ale miejsce jest tylko dla dwóch to raz, dwa ludzie niemają wstępu a trzy Igor to mój brat i to on powinien mi toważyszyć. Przykro mi. Pilnuj porządku w karczmie.
Souldriver [ Jason Bourne ]
Igor woła na wychodnym:"Nie bój się skonuję ich przed pożarciem :P"
...i Igor dosiada bestię latającą przebywa długą drogę...leci tak 3 dni....potem przemierza las i pustynię na piechotę (na pustyni idzie korytarzami jam, które wybudował Jander i zmierza dalej...
tymczasem puszcza telepatyczną myśl do karczmy : "trzymajcie za nas kciukiiiiiiiii"
Souldriver [ Jason Bourne ]
"kiedy docierają na miejsce i widzą spustoszony zamek i wielkie walki praktycznie wszędzie Igor mówi: "Jander, kiedy ja tu byłem ostatnio? Ale wiem jedno *dobywa mieczy z pochw To miejssce musi odzyskać chwałę!! "
szogun Toruń [ Konsul ]
Tak bracie ale najpierw musimy iść do króla i zawiadomić naszą wizytę. Inaczej potraktują nas jak wroga. Tam dostaniesz przydział do jakiegoś oddziału któremu będziesz musiał przewodzić. Możliwe że trzeba się będzie rozdzielić.
Souldriver [ Jason Bourne ]
*chowa miecze...dobrze więc prowadź Janderze
szogun Toruń [ Konsul ]
* Prowadzi Igora do wielkiego zamku a tam do sali tronowej by przedstawić towarzysza. Mimo że Igor jest bratem Jandera to król go niepamięta gdyż kompan jest wampirem od wielu stuleci a król ma tylko 60 lat.* Niestety rozmowa z królem jest tajna.
Igorze, tak jak myślałem trzeba się rozdzielić. Dostałeś pod dowództwo armię wampirów a to najszlachetniejsze co mogło Ci się trafić. Ja dostałem przydział do Solamnijskiej armii przy połódniowej bramie. Ale obiecuję Ci jedno, uratujemy nasze miasto a my dwaj wyjdziemy z tego żywi. Dobrej zabawy mój bracie. *z krwawą łzą w oku ściska brata*
Souldriver [ Jason Bourne ]
Igor pożegnał się z bratem i ruszył do swoich ludzi...lecz obejrzał się za nim bo nie wiedział czy go jeszcze zobaczy...potem doszedł do swoich: "Pamiętajcie jesteśmy potęgą! |To my budujemy władzę! nie jesteśmy pomiataczami! Zgnieciemy ich! NIech zobaczą Naszą potęgę! *Igor rozdał im bronie i zbroje sprowadzone z karczmy i Iglicy* no teraz im pokażemy jazda! Ruszyli ludzie walczą zaciekle i klepią wrogów na potęgę. Wamphyr Igor sieje spustoszenie mieczami i testuje nową zabawkę od DeVitoo :"mówi no całkiem całkiem...Chodźcie tu wy skurczybyki!" tymczasem jego armia straciła impet i cofa się do bramy...Co jest? "Wołają GHUL!! GHUL!!" Igor woła cholera: "Miotaczem ognia go" Wysyła telepatyczną myśl do Jandera: "Jak tam bracie? u mnie niezbyt dobrze ale tniemy...co u ciebie radzice sobie?"
szogun Toruń [ Konsul ]
*Igor z armią Solamni*
Przybyliście nam pomóc i jesteśmy wam za to wdzięczni ale wasz dowódca zginął, więc teraz ja wami dowodzę.
*Jako że Solamnijczycy są dumnym ludem mają własną broń i zbroje bogato zdobione.*
DO BOJU!!!!!!!
*Jander wyjmuje święconą broń która lekko pali go w rękę ale zarazem przepełnia mocą. Biegnąć na początku kolumny uderza we wrogów z całym impetem na jaki go tylko stać. Stwory padają wokół niego chlapiąc krwią. Siły wroga topnieją. Odbiera wiadomość brata*
niemogę opóścić toważyszy ale zaraz dojdzie tam pomoc.
*Widząc jak wygrana zbliża się małymi krokami rozkazuje połowie oddziału przejść wschodznij bramy i oddać się pod dowództwo Igora*
Madziara333 [ Królowa Potępionych ]
no i jestem z powrotem
Madziara333 [ Królowa Potępionych ]
trzymam kciuki za Igora
^_^czacha^_^ [ skateboarding is my life ]
*wchodzi boss do karczmy*
oooo spamer(szogun) wrócił :P wkurza mnie to że jak on się pojawia to się zamieszanie robi :[ achhhh jakie to życie jest piękne :D długi weekend- 4 dni leniuchowania :D jutro chyba nie wysiedzę w domu jeśli będzie taka pogoda jak dzisiaj..... jeszcze tylko kobiety i zimnego browarka do pełni szczęścia mi potrzeba :]
DeVitto--------->
wporządku masz moje pozwolenie na handel uzbrojeniem (mam nadzieję że odwdzięczysz mi się za to jakimś rabatem :P)
Madziara333------------------>
skoro jesteś kobietą to może barmanką na pół etatu zostaniesz?? :> witam Cię bardzo serdecznie w karczmie jako gospodarz tego przybytku. napijesz się czegoś??
Skrz@t [ Młody Gniewny ]
Madziara --> a może będziesz pracowała w czerwonym kąciku :D
Souldriver [ Jason Bourne ]
Tymczasem Igor szarżuje wzmocnioną armią główne siły wroga i z ukrycia atakuje ich bazy....dociera do niego telepatyczna myśl madziary;"o dzięki"- odsyła...Tymczasem sieka i już choć wyczerpany tą nieustającą wojną odsyła kolejnych najeźdźców do piekła: Giń ty szmato!! i sieje spustoszenie...Został poważnie ranny w tułów ale jego wampir już go leczy... Ale Nad oddziałęm zabłysłą iskierka nadzieji...Wrogowie panikują...
Sle myśl do karczmy: "Jak wrócępostawcie mi kufel z krwią i kurczaka ze szmalcem...
Dziki 10 [ Konsul ]
Pozdro dla wszystkich
Wampiry>>>trzymajcie garde wysoko pośiekajcie też troche ich odemnie.
Czacha>>>Dzięki że dałeś DeVitoo-wi licencje na handel w karczmie
Madziara>>>Na twoim miejscu przyjąbym posadę bez zastanowienia to dobry start dla ciebie.
DeVitoo [ Konsul ]
Czacha--------> Dzienks!
*barman jak zjawi się Spl4sh połóż mu 2 beczki piwa na mój rachunek*
No ba! rabacik! :D
DeVitoo [ Konsul ]
*jak to gdzie? Na stół :D*
Madzia--> Cześć! Zapraszamy, zapraszamy! Czacha dał Tobie propozycje korzystaj!
Skrz@t [ Młody Gniewny ]
*przychodzi , po zwyięzkim meczu Dudka *
*zamawia przez telefon cysterne piwa , Krzyczy : brać i pić za zdrowie Dudka !!!!!!!*
Oczywiście ta cysterna na mój koszt , przyjedzie za 2 min. ;D
i nie pchać sięstarczy dla wszystkich :D
DeVitoo [ Konsul ]
Dzięki! Masz tu wyśmienite cygarko ode mnie! Delektuj się!
Skrz@t [ Młody Gniewny ]
DeVitoo --> nie pale :P Ale możesz cuś dać innego w zamian ;)
*bierze szlauf , wtyka do dziury w cysternie i pije *
Madziara333 [ Królowa Potępionych ]
Witam wszystkich!!!
Widze ze macie dla mnie prace
DeVitoo [ Konsul ]
Skrzat-> ja też nie w sumie :D
Otwieramy nowy sezon?!
^_^czacha^_^ [ skateboarding is my life ]
zaraz założę nowy sezon :P
^_^czacha^_^ [ skateboarding is my life ]
DA NIU SIZON IS CUMIN'
YO YO CZEK DIS AŁT
VVVVVVVVVVVVVV