GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Moralne i prawne aspekty sciagania MP3...

19.05.2005
21:10
smile
[1]

The Dragon [ Eternal ]

Moralne i prawne aspekty sciagania MP3...

Mam kilka pytan zwiazanych z ww tematem. Czy to, ze nie czuje sie zle z tym, ze sciagam mp3, ktorych w sklepie w Polsce bym nie kupil, swiadczy tylko o mojej denereracji, czy tez moze nie jest to takie wielkie przewinienie? ;) [to pytanie o aspekt moralny, a nie prawny :) ]

I pytanie numer 2 - czy sciaganie mp3, ktore jest nagraniem z radia jest nielegalne? [to pytanie o aspekt prawny]

Pytanie bonus- kiedy w Polsce pojawia sie sklepy z plytami, gdzie bedzie mozna naprawde znalezc wszystko, czego sie tylko zapragnie? Czy moze ja jestem takim idiota, ze nie potrafie sobie czesto znalezc fajnych plyt w Warszawie?

19.05.2005
21:35
[2]

Minas Morgul [ Senator ]

Jesli chodzi o muzyke, jakiej ja slucham, to nawet, gdybym chcial pozostac prawnie i moralnie czysty, to by sie to nie udalo...gdyz ta muzyka jest praktycznie niedostepna w sklepach :]

19.05.2005
21:44
[3]

Mistrz Giętej Riposty [ Kozioł Antyfaszysta ]

Moralny aspekt wg mnei w ogole nie istnieje, a wszyscy co pisza ze zlodziejstwo praw intelektualnych jest tym samym co zapieprzenie komus samochodu - duby smalone bredza i rozumowi bluźnia, słowem szkoda mi na nich nawet zgietego placa. Jesli nie kradne wlasnosci intelektualnej, to tylko dlatego, ze cos mi za to grozi.

19.05.2005
21:50
[4]

skilow [ Centurion ]

Pytanie bonus- kiedy w Polsce pojawia sie sklepy z plytami, gdzie bedzie mozna naprawde znalezc wszystko, czego sie tylko zapragnie? Czy moze ja jestem takim idiota, ze nie potrafie sobie czesto znalezc fajnych plyt w Warszawie?Wtedy jak bedzie rynek zbytu na takie fajne plyty. Ale w erze sklepow internetowych i aukcji zdobycie plyt zazwyczaj nie jest wielkim wyzwaniem.

19.05.2005
22:39
[5]

©®© [ Konsul ]

Dobrze sie czujesz??
Jakie aspekty moralne?? :|
Sciagasz jak leci i juz, nikt nie płacze ze na tym traci, Ty masz co chcesz, wszystko jest ok :)
Niestety zyjemy w takim kraju, gdzie ceny płyt sa zupelnie nieadekwatne do zarobków, wiec olać sklepy i bycie "legalnym", trzeba sciagac z netu.

19.05.2005
22:53
[6]

micpl187 [ Generaďż˝ ]

zyjemy w takim kraju, gdzie ceny płyt sa zupelnie nieadekwatne do zarobków, wiec olać sklepy
Mam identyczne odczucia odnośnie cen samochodów.

19.05.2005
22:57
[7]

Vader [ Senator ]

Bardzo często bywa tak, że na całej płycie jest tylko jedna fajna piosenka. Kupując całą płytę, kupuję 12 kiczowych piosenek i jedną fajną. Szkoda że nie mogę kupić jednej piosenki.

Inna rzecz: jak spodoba mi się większośc piosenek to kupuję płytę oryginalną. Jak mi się nie spodoba płyta to nie kupuję. Gdybym jej nie miał w mp3 - też bym nie kupił. Zatem nie można powiedzieć że ukradłem - skoro nikt na tym nic nie stracił - tyle jeśli chodzi o aspekt moralny, bo prawny jest chyba oczywisty.

19.05.2005
22:58
[8]

Nietypowy Dres [ Chor��y ]

The Dragon - Jesteś idiotą.

Pl. Wilsona, Music Media, płyty sprowadzane na zamówienie...

19.05.2005
23:01
[9]

The Dragon [ Eternal ]

Nietypowy Dres - wszystkiego Ci tam nie sprowadza, wiec tak nie do konca. Poza tym w takim wypadku nie masz mozliwosci obejzenia plyty, a tym bardziej posluchania czegos z niej, jak to byloby w prawdziwym sklepie (tzn takim, ktory mialby to na stanie).

20.05.2005
20:22
[10]

The Dragon [ Eternal ]

Sorry, za up'a, ale moze ktos wie cos na temat tego sciagania nagran radiowych? Bo wg mnie to to samo, jak gdybym nagral sobie cos z radia na kasete, a pozniej przegral ja koledze - chyba taka sytuacja nie jest nielegalna?

20.05.2005
20:26
[11]

ereyty [ Pretorianin ]

>Moralny aspekt wg mnei w ogole nie istnieje
>
>
JAk to nie istnieje?Jak najbardziej istnieje.
Nie kradnnij-kradzież to kradzież.
Mnie nie stac na Mercedesa kalsy S -i go nie ukradne.
Nie stac mnie na płyte Wilków za 70zł-wiec jej nie posłucham.Tyle w temacie.

20.05.2005
22:11
smile
[12]

Herr Pietrus [ 404! Rank not found ]

tylko ze muzyka to cos, co niejako nalezy sie kazdemu czlowiekowi......
nie wszyscy muszą miec świetne samochod - ale odbieranie prawa do relaksu przez sluchanie muzyki to juz przegiecie....

nie mam racji? powiecie ze tworzę wlasna moralnosć? odpowiednio nagięta do mojej osoby i mojej sytuacji? wizji swiatra? a czym są wszystkie inne normy moralne? wiem - trudno to porównywać, bo znamy je od wiekow, zakorzenily sie inkt ich nie bedzie podwazal - ale to tez odpowiednie nagiecie rzeczywistosci

owsze -moze i bloby mnie stac na plytę za 40 zl, ale nei bylo mnie juz stac na gazete za 10 co miesiac... ani na książke... oczywiscie nie musze czytac, prawda? a zresztą.. czy biblioteki placą podatek od wypożycznuc ksiażek/ biorę taki nowy - przynajmniej w miare - bestseller- i czytam za darmo! toz to okropieństwo!

naciągany argument?... myślicie ze nie wolabym kolekcji 50 oryginalnych cd? wolalbym.....w takim razie odcinam internet... to plyta miesięcznie ;-)

20.05.2005
22:16
[13]

Werter_ [ Konsul ]

Herr Pietrus [ Konsul ]

tylko ze muzyka to cos, co niejako nalezy sie kazdemu czlowiekowi......
nie wszyscy muszą miec świetne samochod - ale odbieranie prawa do relaksu przez sluchanie muzyki to juz przegiecie


po pierwsze nic takiego ci się nie należy.
po drugie nikt ci żadnych praw nie odbiera.
wszak możesz kupować jaką tylko chcesz muzykę.
jeżeli cię nie stać, to się weź do roboty.

20.05.2005
22:24
smile
[14]

Azzie [ Senator ]

Czytanie gazet w kiosku takze jest zlodziejstwem! gazete mozesz przejrzec ale nie wolno czytac!!! Zlodzieje cholerni wartosci intelektualnej!

Nie zapominajmy o tym ze kserowanie ksiazek to prawie jak gwalt na nieletniej! Cholerni studenci kradna wlasnosc intelektualna! Az strach inteligentnemu czlowiekowi na miasto wyjsc bo wszedzie zlodzieje wlasnosci intelektualnej :) Tylko czychaja aby mi cos ukrasc i co gorsza! ja nawet tego nie zauwaze!!!!

Takich to sie powinno wieszac... A jak wchodze do empiku i widze tych przestepcow co siedza na kanapach i ksiazki czytaja co ich nie kupili!!! Bandytyzm! Zlodzieje! Kara smierci dla zlodziei wlasnosci intelektualnej!

Jestem za zaostrzeniem kodeksu karnego i podwyzszenie maksymalnej kary za kradziez wlasnosci intelektualnej do 25 lat, minimum 10.

Przeciez sciaganie mp3 to tak samo jak kradziez samochodu! Jak sciagasz film to tak jakbys ukradl samochod, zabil jego kierowce i rozjechal 2 policjantow...

O sciaganiu gier juz wole nie mowic! To najciezszy rodzaj przestepstwa.... Kara smierci jest za lagodna! Pieprzeni zlodzieje!!!

20.05.2005
22:41
smile
[15]

graf_0 [ Nożownik ]

Herr Pietrus ->
tylko ze muzyka to cos, co niejako nalezy sie kazdemu czlowiekowi......
nie wszyscy muszą miec świetne samochod - ale odbieranie prawa do relaksu przez sluchanie muzyki to juz przegiecie - > jak potrzebujesz muzyki do relaksu to śpiewaj :)

20.05.2005
22:42
smile
[16]

oksza [ Senator ]

-->> Azzie
<<--

20.05.2005
22:44
smile
[17]

graf_0 [ Nożownik ]

A tak na serio, to olewam prawa autorskie mp3 - jak chce zapłacić artyście to idę na koncert albo do klubu w, którym występuje lokalny Dj albo gosć z zagranicy, płacę swoim a nie wielkim wytwórniom i mega gwiazdom światowego hip-hopu co to z "kiepskiej dzielni pochodzą" a teraz tylko hummerami jeżdżą :)

support your local artists!!! Go to nearest striptease bar! :)

20.05.2005
22:47
smile
[18]

Herr Pietrus [ 404! Rank not found ]

graf_O--- hehe, ano spiewam ;-) chór Kantylena się kłania :-D ( poczatki, pierwsyz rok, ale zawsze! )

20.05.2005
22:50
[19]

[-]Luna[-] [ Centurion ]

ja bym musial w kilku panstwach mieszkac , zeby miec to co mam :D i wydac majatek

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.