GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Kto ma taką żółtą książkę od polskiego do 1 LO lub.......

18.05.2005
20:51
[1]

Michlos [ ! - C - O - O - L - ! ]

Kto ma taką żółtą książkę od polskiego do 1 LO lub.......

...... pisał kiedyś rozprawkę na temat podany poniżej??

Książka:
Barwy epok
Kultura i Literatura
W. Bobiński
A. Janus-Sitarz
B. Kołacz

Zad 7/326 (3 kwadracik):
"Z dawnej komedii, której celem było tylko bawić, mniej lub bardziej wybrednie, ale tylko bawić, Molier uczynił głębokie studium duszy ludzkiej". rozwiń tę myśl Tadeusza Boya-Żeleńskiego, tłumacza dzieł francuskiego komediopisarza, na podstawie 'Świętoszka' i innych znanych Ci dzieł sztuk Moliera.

Ten post może sie trochę głupi wydawać ale naprawde polski to dla mnie koszmar :(

18.05.2005
20:54
smile
[2]

-=]o[=- [ Generaďż˝ ]

o Chryste Panie! co to jest? to ma być temat na rozprawkę?!?! bardzo Ci współczuję. Ja właśnie kończę gimnazjum i też mam uczulenie na wszelkiego typu rozprawki, wypracowania.... jak bymi coś takiego dali to chyba bym się pochlastał :):):):):)

18.05.2005
20:56
smile
[3]

Sandro [ Wymiatacz ]

Ja tam lubie polski, ale nie znam dziel Moliera, wiec chyba bym tego nie zrobil :)

18.05.2005
21:09
[4]

Michlos [ ! - C - O - O - L - ! ]

Teraz zauważylem ze troceh to dziwnie brzmi :) bo co mi po kimś kto ma tą książke a tego nie pisał, ale i tak wszyscy chyba wiedza o co chodzi :D

Ja na dodatek mam taką kur** od polskiego ze masakra, połowa klasy jest zagrożona a druga połowa ma 2 i 3, na półrocze były chyba tylko dwie 5 i kolo pięciu 4 a cala klasa liczy 35 osób. Babka jest tak nie przecietna ze np. goscia wziela do odpowiedzi i wstawila mu łacznie cztery 1. za zeszyt, dwie za odpowiedz bo z ostatniej lekcji i z poprzednich (to jest chore) a jezscze jedną juz nie wiem za co. Jak bierze kogoś do odpowiedzi to piewrwsze pytanie jaki b ył ostatni temat lekcji, i jesli był nawet na pół strony to trzeba go powiedziec co do słowka bo inaczej uznaje to za zła odpowiedz na pierwsze pytanie. Inni nauczyciele tez na nia ciągle gadają rózne rzeczy jaka to ona nie jest ale żaden z nich nic nie zrobi w tym kierunku. babka ma okolo 45 lat a nasza wychowawczyni chyba 25 i ona dosłownie boi sie jej cos powiedziec :/ przypomniałem sobie jeszcze takie cos, zadała kiedys eseje do napisania a matka mojego kolegi jest polonistką i oczywiscie mu napisala. esej ten oddał on u nas w klasie i drugi kolega w innej szkole, w tej innej szkole nauczycielka oceniała go na 4+ a ta nasza na..... 2+. Babka jest okropna poprostu.
Alem sie rozpisał, gdybym tak te wypracowania pisał :D

18.05.2005
21:11
smile
[5]

Sandro [ Wymiatacz ]

To czemu po lekcjach nie powiecie jej co o niej myslicie?

18.05.2005
21:14
[6]

Michlos [ ! - C - O - O - L - ! ]

Chodzi ci chyba o to ze "powiemy jej" bo tak normalnie to sie nie da. Kiedyś ponoć był straszona przez kogos tam i wyszło przez którą to klase i mieli przesrane. A pozatym każdy jej sie niezle boi :/

18.05.2005
21:21
smile
[7]

Sandro [ Wymiatacz ]

Michlos - kominiarki, ubrania w kolorach moro i grupa na nia :) Ew. sprawdz jakie ma auto.

Jesli lekkie, to:
Znajdz paru silnych kolesi i przeniescie je w jakies fajne miejse :) U mnie w szkole (gimnazjum) nauczycielce przeniesli malucha z parkingu na boisko szkolne.

Jesli ciezkie i trudno je grupa wziac, to:
Spusz benzyne, powietrze z opon i co ci tam jeszcze przyjdzie do glowy

Post oczywiscie nie byl pisany z pelna powaga, ale zycze ci, zebys ty i twoja klasa doszli z nia do jakiegos porozumienia :)

18.05.2005
21:28
smile
[8]

(:AllegromańkA:) [ Let's rock! ]

Nie rozumiem, co trudnego jest w tym temacie?

18.05.2005
21:30
[9]

Michlos [ ! - C - O - O - L - ! ]

Sandro --> dobre dobre i myslelismy o tym :)

Ale z tym wypracowaniem jest teraz problem :(

18.05.2005
21:31
[10]

Cyrkon [ Centurion ]

mam taką żółtą książeczkę, boże kiedy to było, chyba 7 lat temu była pierwsza klasa liceum, chodzi ci pewnie o książeczki Katarzyny Drogi??

18.05.2005
21:32
[11]

Michlos [ ! - C - O - O - L - ! ]

Allegromańka jest i to wielki a szczegolnie gdy nie ma sie zdolnośco do polaka i ma taka profesorke

18.05.2005
21:33
smile
[12]

(:AllegromańkA:) [ Let's rock! ]

Ale ja nie pisałam z ironią, tylko zapytałam. Napisz, czego nie rozumiesz, to postaram się pomóc.

18.05.2005
21:35
[13]

gofer [ ]

Temat rzeka. Temat bajka.

Czego nie rozumiesz w tym temacie? Chodzi o to, że do czasów Moliere'a komedia miała jedno zadanie - zapewnienie rozrywki. Moliere jednak do swoich komedii wprowadził tzw. "drugie dno", tj. oprócz rozrywki - edukują. Ergo - zakładając, że znasz treść "Świętoszka" piszesz o tym, że dramat ten jest "głębokim studium duszy ludzkiej" ponieważ - ukazuje fałszywość i hipokryzję tytułowego Świętoszka - Tartufe'a, który okręca sobie wokół palca Orgona - ukazuje naiwność i powodowaną nią niesprawiedliwość Orgona, ukazuje spryt i cięty język pokojówki (bodajże Marianny). Potem piszesz jeszcze o tym, że prawie każda postać jest bardzo wyrazista, każda ma unikalne i bardzo widoczne cechy charakteru, etc. etc. Potem wszystko ubierasz ładnie w słowa, lejesz troszkę wody i wychodzi Ci...no, 2-3 strony A4 maszynopisu


Pozostaje tylko jedna wątpliwość? Znasz treść Świętoszka? Jeśli nie, to sorry gościu, ja tego za Ciebie pisał nie będę...

18.05.2005
21:48
[14]

Fett [ Avatar ]

no napisac mozna, tylko trzeba chcieć :)

+ Gofer - a jak dopiszesz akapicik o Skąpcu i innych dzieła Moliera to Ci jeszcze wiecej wyjdzie :)

18.05.2005
21:49
[15]

Fett [ Avatar ]

edit: <Sciana> drugi raz mi sie zdarza zapomniec o dopisaniu :) Gofer nie Marianna tylko Dorona chyba :)

18.05.2005
21:52
smile
[16]

(:AllegromańkA:) [ Let's rock! ]

We wstępie warto napisać kilka słów o komedii jako gatunku literackim (od starożytnej, poprzez szekspirowską, do klasycystycznej). Komedia Molierowska to utwór realistyczno-obyczajowy, o podłożu filozoficzno-moralnym.
A resztę zrób mniej więcej, jak napisał gofer:)

18.05.2005
22:01
[17]

Michlos [ ! - C - O - O - L - ! ]

No no..... te wasze podpowiedzi naprawde wiele mi pomogą, moze jeszcze jakies ciekawe sie znajda. Świetoszka znam ale jest taki pgoblem ze polski poprsotu mi nie podchodzi, tak samo jak historia ale z tej akurat mamy fajnego profesora wiec jest ok. Wydaje mi sie ze mnie rozumiecie, np. matma to jest dopiero bajka, nic nie trzeba sie uczyc i jest super a z polaka mimo ze sie siedzi nad nia i siedzi to nie potrafie wyrobic. na polrocze mialem 2 a teraz mimo ze z ocen mi wychodzi 2 to babka mnie zagroziła 1, wychowawczyni strasznie sie zdziwila i powiedziala zebym sie nie martwil bo 1 z takich ocen nie moze mi wpisac. tylko ze teraz jeszcze to wypracowanie :(

18.05.2005
22:03
[18]

Da5id. [ Snufkin ]

Temat jest łatwy, nie rozumiem o co ci chodzi...

18.05.2005
22:12
[19]

Fett [ Avatar ]

Da5id - jakże wiele wniosła do tego watku Twoja wypowiedz. Powinnismy teraz powiedzieć łał ?

Michlos - U mnie jest dokłądnie na odwrót. Historia POlski itp. wchodza bez uczenia sie a majce tłuke tłuke i kupa :)

18.05.2005
22:15
[20]

Michlos [ ! - C - O - O - L - ! ]

tak to juz jest fett i kiedys tego nie potrafilem zrozumiec ale teraz to jest norma :D
moze dla sporej liczy osob takie wypracowanie to jest nic ale nie dla mnie, dla mnie to jest koszmar

18.05.2005
22:45
smile
[21]

gofer [ ]

Michlos - > dobrze, że przynajmniej jest u Ciebie chęć napisania tego z pomocą forumowiczów, a nie przez forumowiczów. Więc - jeśli dalej masz jakieś problemy, np. z doborem argumentów, to wspomóż się tą pracą (link)

https://prace.sciaga.pl/18430.html

I jeszcze jakbyś potrzebował jakiegoś cytatu - treść Świętoszka

https://www.dziecionline.pl/Biblioteka/moliere/swietoszek/spis.htm

PS
O, jeszcze jakaś praca, tym razem ze Skąpca

https://prace.sciaga.pl/534.html

PPS
Powodzenia! :)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.